PDA

Zobacz pełną wersję : deski podłogowe z suszarni



p
10-01-2007, 08:37
Witajcie,

zamierzam mieć podłogę z desek w pokoju. Wiem, że takie deski powinny "odleżeć" swoje ale chcielibysmy się wprowadzić za mniej więcej 0,5 roku i jest to chyba za krótki czas na "wyleżakowanie" (bo dopiero zamierzamy kupić takie deski). Czy kupno desek w tartaku i wysyszenie ich w suszarni spowoduje, że będą one już "prawie" dobre ? Wiem, wiem, "prawie" robi wielką różnicę ;-) ale chyba nie mam wyboru. Czy ktoś ma u siebie podłogę z desek po "przejściach" w suszarni ? Jak to się sprawuje ?

Pozdrawiam
p

Barbossa
10-01-2007, 13:51
a jak myślisz, po co są suszarnie?

p
10-01-2007, 14:22
a jak myślisz, po co są suszarnie?
Wydaje mi się, że wiem po co one są :-) Ale nie wiem jak są one "sprawne" w stosunku do naturalnego suszenia drewna. W tartakach powiedzą mi, że suszarnia jest wystarczająca ale im zależy na sprzedaży, więc mogą nie do końca powiedzieć "całą prawdę i tylko prawdę" ;-). Stąd wolę to zweryfikować na forum.
Tak więc ponawiam pytanie (zwłaszcza do tych użytkowników, którzy kupowali deski podłogowe po suszarni).

p.

Barbossa
10-01-2007, 15:06
a jak Ci powiedzą, że są naturalnie suszone to oczywiście uwierzysz, chociaż mogły być rówie dobrze suszone w suszarni
prawdomówność w każdym miejscu moża podważyc
przecież wilgotnośc można zmierzyć więc w czym problem

mstrogow
10-01-2007, 19:56
deski podłogowe muszą być suszone w suszarni lezakowanie to za mało ,zasada jest taka drewno suszone bez sezonowania ma więcej spękanych miejsc (zbyt szybki proces suszenia -niestety coraz częsciej stosowany) sezonowane i dosuszane w suszarniach do 9% wilgotnoci to optymalne rozwiazanie albo zakup gotowych desek od dobrego producenta

trusia
10-01-2007, 21:37
mstrogow możesz polecić jakiegoś dobrego producenta?

retrofood
10-01-2007, 21:58
Niestety, producenci przeważnie nie mają. U nich jest zbyt szybki obrót.
W mojej okolicy sezonowane deski można kupić tylko u chłopów. przeważnie mają wszyscy, ale nie wszyscy chcą sprzedać. Trzeba pojeździć i szukać. Można na wiejskich tablicach ogłoszeń zostawiać ofertę kupna z jakimś namiarem kontaktowym, albo szukać przez znajomych.