PDA

Zobacz pełną wersję : Przygotowanie ścian do malowania - jak?



MaroW
11-01-2007, 08:33
Witam serdecznie,

mam pytanie dotyczące przygotowania ścian do malowania. Sorki jeśli pytanie jest zbyt "lajkonickie", ale na tym etapie budowy dziura w mózgu i w kieszeni oczywiście.

Czy ściany po gipsówce należy pomalować na biało jakąś emulsją czy czymś takim (popularnie: białkowanie), a potem dopiero warstwa docelowa odpowiedniej farby? A może jednak wystarczy tylko grunt i od razu docelowa warstwa farby?

Jak jest lepiej?

Z góry dziękuję za rady.


Pozdrawiam
Maro

Jerzysio
11-01-2007, 10:42
... może być grunt, może - jako podkład tańsza farba na tzw. raz, a potem dobrą kryjacą malujesz docelowo. Ważne by tynk był dobrze wyschniety.
Pozdro
J

A najlepiej przeprowadz próbę na jednej ścianie i zobaczysz co jest efektywniejsze.

ziomek
11-01-2007, 15:13
Miksujesz farbe tą ,którą będziesz malować z wodą i z uni-gruntem tak żeby konsystencia była dość wodnista i do roboty,pozd :wink: Oczywiście wałek z długim włosem

mockba
11-01-2007, 17:06
zawsze gruntowanie na poczatku techniki sa rozne mieszanie gruntu z farba, gruntowanie sama farba... ja osobiscie polecam gruntowanie samym gruntem nierozcienczonym w zaden sposob... niewychodzi to drogo a naprawde ulatwia prace. Przy tynkach gipsowych wystrzegaj sie gruntowania sama farba poniewaz robia sie placki tam gdzie mniej wpija farbe...

A i jeszcze jedno nie jeden tylko unigrunt istnieje na swiecie...

Mularz
11-01-2007, 18:47
zawsze gruntowanie na poczatku techniki sa rozne mieszanie gruntu z farba, gruntowanie sama farba... ja osobiscie polecam gruntowanie samym gruntem nierozcienczonym w zaden sposob... niewychodzi to drogo a naprawde ulatwia prace. Przy tynkach gipsowych wystrzegaj sie gruntowania sama farba poniewaz robia sie placki tam gdzie mniej wpija farbe...

A i jeszcze jedno nie jeden tylko unigrunt istnieje na swiecie...

I do tego gruntowania tradycyjny ławkowiec, a nie żaden wałek. Trochę więcej roboty ale jest gwarancja dobrego nasączenia podloża gruntem .

Agutek
11-01-2007, 21:26
A jesli bedziemy mieli "lyse" tynki cementowo-wapienne, to postepowac tak samo? czyli gruntowac jakis produktem do gruntowania? czy cos zmienic?

SAVAGE7
12-01-2007, 06:53
do gruntowania ścian użyłem tanich emulsji typu JEDYNKA z 1/4 gruntu. wszystko zabarwiłem MIXEM lub COLOREXEM pod odcień emulsji docelowej. wtedy jest pewność, że nic nie będzie "przebijało". no i jeśli są to gładzie to tylko wałek wchodzi w rachubę.

MaroW
12-01-2007, 21:43
Serdeczne dzięki za odpowiedzi.
Ruszam z gruntowaniem i wstępnym malowaniem.


M

Rezi
12-01-2007, 22:13
gruntowanie - raczej przygotowanie ścian do malowania zależy od tego z czego masz tynki i jak jest wykonane podłoże ( jakosc równosc etc)

samo gruntowanie nie tylko zwiększa przyczepnośc przyszłych powłok ale równiez zwmacniania powierzchnię tynki.

jezeli powierzchnia jest idealnie równa wystarczy zagruntowac farbą akrylową lub gruntem Tikurila ( idealny do gipsowych powierzchni )

jezeli chcesz zamaskowac niedoskonałości ściany to trzeba zastosowac inne farby podkładowe

Leszko
13-01-2007, 10:11
Serdeczne dzięki za odpowiedzi.
Ruszam z gruntowaniem i wstępnym malowaniem.


M
samo gruntowanie nie tylko zwiększa przyczepnośc przyszłych powłok ale równiez zwmacniania powierzchnię tynki.

Ja nie gruntowałem bo po co, żeby blokować oddychanie ścian. Nie miałem problemów z przyczepnością powłok.
U mnie są tynki cem-wap cekol i dwukrotne malowanie

Rezi
13-01-2007, 14:06
Ja nie gruntowałem bo po co, żeby blokować oddychanie ścian.
dom "oodycha" poprzez system wentylacyjny
grunty oparte na emulsjach akrylowo lateksowych nie eliminuja paroprzepuszczalnmości powłok malarskich, prosze nie mylić farbu podkładowych czy gruntujących z popularnym unigruntem

pierwsze malowane to równiez malowanie w celu ukrycia niedoskonałości ścian etc ( takie zawsze się zdarzaja) z zależności od gęstości farby można uzyskac
gruntowanie wzmacnia podłoże- zwieksa odpornośc na uszkodzenia mechaniczne


Nie miałem problemów z przyczepnością powłok. może się ujawnic wraz z wzrostem wilgotności, czasu, na większej ilości powłok malarskich.