Kocioł c.o się zapalił

[Janussz]

To nie żart. To reklamacja klienta.
Przyczyna? Uszkodzony został sterownik kotła. Zagotowała się woda. Rura bezpieczeństwa wpięta w powrót, a nie zasilanie. Czyli woda została wypchnięta z kotła i ciśnienie pary nie dopuszczało wody z instalacji. Kocioł tak się rozgrzał, że farbę na nim opaliło. Powyginało blachy. Dobrze że nie eksplodował.
Tłumaczenie montera: całe życie tak robię i nic się nie stało nigdy.
Do czasu.

[rafałek]

Czepiasz się :wink: Jak robił całe życie to znaczy, że dobrze... pewnie w okolicy wszyscy tak maja nie mówiąć już o normach z UE :lol:

Nie wiem co jeszcze napisać by wyszło bardziej głupio i nikt nie brał tego na poważnie... :roll:

[krzysztofh]

To nie żart. To reklamacja klienta.
Przyczyna? Uszkodzony został sterownik kotła. Zagotowała się woda. Rura bezpieczeństwa wpięta w powrót, a nie zasilanie. Czyli woda została wypchnięta z kotła i ciśnienie pary nie dopuszczało wody z instalacji. Kocioł tak się rozgrzał, że farbę na nim opaliło. Powyginało blachy. Dobrze że nie eksplodował.
Tłumaczenie montera: całe życie tak robię i nic się nie stało nigdy.
Do czasu.

Mogę prosić jaśniej.
Rura bezpieczeństwa to ta które idzie do naczynia wzbiorczego od c.w.u?
Wpięta w powrót a nie zasilanie tzn w cyrkulację a nie zasilanie ciepej wody na instalację.
A może chodzi o naczynie wzbiorcze na c.o.
U mnie jest takie w kotle, a właściwie w ramie do której przykręcony jest kociołek. A tego nie da się raczej źle podłączyć.

[adam_mk]

Człowieku małej wiary!
Można!!! :lol: :lol: :lol:
Polak potrafi! :lol: :lol: :lol:
Adam M.

[1950]

co się Janussz dziwisz?
przecież oni to całe życie tak robią,
albo kotły na paliwa stałe, montują w układach zamkniętych :o
jeden nawiedzony, http://forum.muratordom.pl/viewtopic.php?p=1571589#1571589 mówi, że w Niemcach tak robią :evil: i on tez tak robi, bo ma praktykę niemiecką, :wink:
acha i jeszcze nazywa się instalatorem :-?

[sSiwy12]

To jest instalator-projektant. W profilu pisze że z zawodu jest projektantem.

[antonisiek]

co się Janussz dziwisz?
przecież oni to całe życie tak robią,
albo kotły na paliwa stałe, montują w układach zamkniętych :o
jeden nawiedzony, http://forum.muratordom.pl/viewtopic.php?p=1571589#1571589 mówi, że w Niemcach tak robią :evil: i on tez tak robi, bo ma praktykę niemiecką, :wink:
acha i jeszcze nazywa się instalatorem :-?

W Niemczech jest to naprawdę dozwolone ale można to stosować tylko w kotłach które są wyposażone w wężownicę schładzającą podłączoną do instalacji wodnej przez zawór bimetaliczny :wink: :wink: :wink:
Bez tego ten numer nie przejdzie i instalacja nie zostanie odebrana a każda od 15KW w górę musi mieć odbiory aby być dopuszczona do użytku.

[Janussz]

Przychodzę do firmy, a ludzie mi mówią, że dla gościa kocioł się zapalił. Myślałem, że rozpalał jakąś benzyną i zdrowo fuknęło, że farba na kotle się osmaliła. Po nitce do kłębka wyszło na to, że gość załadował kocioł węglem i poszedł do pracy. Wraca, a tutaj kocioł cały osmalony, z termometru sopel, z palacza automatycznego sopel, ze wszystkich elementów plastikowych to samo. Ale instalacja chodzi dalej. Są drobne przecieki na łączeniu kotła z instalacją. Potem zgłasza powyginanie blach korpusu. Przysyła zdjęcia. Okazuje się, że instalator tak podłączył mu palacza, że palacz musiał się zaciąć. To była tylko kwestia czasu.
No dobrze. Palacz zacięty, woda się zagotowała, co nie znaczy, że ma szlag trafić kocioł. Od tego jest przecież zabezpieczenie. Przysłał gość 10 zdjęć i widzę, że rura bezpieczeństwa wpięta w powrót. Potwierdzam to telefonicznie. Nauka jest kosztowna. Gość zamówił nowy kocioł, a płatnikiem będzie "fachowiec".

[1950]

co się Janussz dziwisz?
przecież oni to całe życie tak robią,
albo kotły na paliwa stałe, montują w układach zamkniętych :o
jeden nawiedzony, http://forum.muratordom.pl/viewtopic.php?p=1571589#1571589 mówi, że w Niemcach tak robią :evil: i on tez tak robi, bo ma praktykę niemiecką, :wink:
acha i jeszcze nazywa się instalatorem :-?

W Niemczech jest to naprawdę dozwolone ale można to stosować tylko w kotłach które są wyposażone w wężownicę schładzającą podłączoną do instalacji wodnej przez zawór bimetaliczny :wink: :wink: :wink:
Bez tego ten numer nie przejdzie i instalacja nie zostanie odebrana a każda od 15KW w górę musi mieć odbiory aby być dopuszczona do użytku.

to ja o tym doskonale wiem,
ale jak na razie u nas nie wolno,
i po co o tym dyskutować :roll:

[Janussz]

Nie wolno to raz, a dwa to trzeba pamiętać, że konstrukcja kotła musi być do tego przystosowana.
Są kraje, gdzie dopuszcza się jazdę samochodem po spożyciu niewielkiej ilości alkoholu. Czy to usprawiedliwia naszych pijaczków?

[1950]

ja to wiem,
ale nie każdy wie, że kocioł w układzie zamkniętym zostaje poddawany przez cały czas zmiennemu ciśnieniu, co do którego konstrukcyjnie nie jest przystosowany,

niestety :-?

[Heniek]

Witam
Janusz. Daj zdjęcia. Poszukaj również tych, które kiedyś chyba Ty publikowałeś z resztkami kotłów i kotłowni. Może to chociaż powstrzyma tych "fahofcuf" (błędy celowe- to nie dysleksja) twierdzących, że nasze normy są do niczego i gdzie indziej się tak robi. Chociaż Polak potrafi :D
Pozdrawiam, Heniek

[ghostt]

zawsze powtarzam nie ufac zabezpieczeniom elektronicznym
najprostrze rozwiazania sa najlepsze
i mowie to jako elektronik z wyksztalcenia z calkiem spora praktyką
miedzy innymi w mikrokontrolerach
w rozwiazaniach profesjonalnych jesli juz stosuje sie zabezpieczenia elektroniczne to stosuje sie dodatkowo redundancie i zasilanie gwarantowane a i tak wszedzie gdzie sie da stosuje sie zabezpieczenia mechaniczne

zabezpieczenia elektorniczne sa jak najbardziej pozadane
ale co rura bezpieczenstwa to rura bezpieczenstwa
oczywiscie jesli bedzie prawidlowo podlaczona 8)
tu niema sie co zepsuc lub zaciac
a kociolek na paliwo stale bez własciwych zabezpieczeń i/lub wlaczony w uklad zamkniety to tylkajaca bomba - pytanie kiedy wybuchnie i czy bedziesz wtedy w pobliżu