PDA

Zobacz pełną wersję : problem z odprowadzaniem oczyszczonych scieków



krupol
11-01-2007, 17:04
Mam mały problem :(( Po rozeznaniu tematu POŚ najbardziej sprzyjająca dla mnie jest oczyszczalania z osadem czynnym - mam małą działkę - a ona zajmuje nieduzo miejsca, także wszystko wydaje sie wspaniałe, jednakże pojawia się problem z odprowadzeniem juz oczyszczonych ścieków :(( w pobliżu nie ma rowu, do którego można zrobić zrzut, ani nie ma kanalizacji deszczowej, drenaż nie wchodzi w grę bowiem jak wcześniej wspomniałam działka jest za mała. Dobrym rozwiązaniem wydały mi sie skrzynki rozsączajace, ale mój poziom wód gruntowych moze być na nie za wysoki (ok. 1,70m) - dół skrzynki musi być usytuowany min. 1 m nad ich poziomem. Wylot wody (ścieków) z oczyszczalni będzie około -1,2 m od poziomu terenu, a w moich warunkach gruntowych wlot wody (ścieków) do skrzynki rozsączającej około 0,6 m wyżej czyli -0,6 m od poziomu terenu. Czy może ktos ma pomysł jakby tu rozwiazac mój problem?? Może da się to jakość podnieść (pompa?) Mam nadzieję, że nie jestem skazana tylko na szambo:(((
Agnieszka

Barbossa
11-01-2007, 17:56
studzienki chłonne, innej możliwości raczej nie widzę :roll:

krupol
11-01-2007, 18:13
Tylko czy studzienki chłonne nie są bardziej wymagajace co do poziomu wód gruntowych ?? :(

j-j
11-01-2007, 18:18
Nie 1 metr a 1,5 m od wód gruntowych do dna urządzenia rozsączającego jeśli rozsączasz na swojej działce, inaczej 3,0 m. Pamiętaj że to oczyszczone ścieki bytowe a nie deszczówka.
Jeśli chodzi o to że mało miejsca to studnia chłonna (ja tak robię) ale jeśli masz wysoko wody gruntowe to czy to studnia chlonna czy skrzynki czy drenaż nic nie da bo te 1,5 m do dna. Albo pompujesz (nie wiem czy ma to sens) aby bylo te 1,5 m (nawet nasyp robisz) albo szambo niestety.
Jesli jesteś przed operatem wodno-prawnym i zgłoszeniem (bo BOŚ wymaga zgloszenia) to jeśli masz udokumentowane wysokie wody gruntowe i będa takiej informacji przy operacie w starostwie wymagać to wg mnie dupa, a jeśli nie będą wymagać udokumentowania możesz ściemnić i można napisać w dokumentacji (operacie) że wody nie ma. Jesli to przejdzie to w praktyce wtedy ryzykujesz, robisz większy zbiornik (oczywiście w rozw. technicznym do operatu i projektu przyłącza kan. sanit. projektant zakłada studnię chłonną już większą, taką jaki zrobisz zbiornik mniej więcej aby nie była to zmiana projektu) i zakładasz retencje i ile grunt przyjmie to przyjmnie a reszta będzie przetrzymywana aż też wsiąknie ale to ryzykowne dla Ciebie i czy projektant tak zrobi ... .

pzdr

plamiak
11-01-2007, 18:35
A jak z odległością od studni i granic działki? Jeśli odsunę studnię chłonną 30 m od czynnej studni z wodą pitną, to jakie musze zachowac odległości od granic działki?

j-j
11-01-2007, 19:02
A jak z odległością od studni i granic działki? Jeśli odsunę studnię chłonną 30 m od czynnej studni z wodą pitną, to jakie musze zachowac odległości od granic działki?

Rozsączanie- 30,0 m od studni wody pitnej- zgadza się, masz rację.
Od granicy dzialki nie ma normy wg rozporządzenia co do odległości rozsączania od granicy działki z tego co wiem. Jeśli są jakieś odleglości to jako wytyczne producentow: skrzynek, drenażu itp. podobnie jak w przypadku odległości miejsca rozsączania od naszego budynku.

pzdr

krupol
11-01-2007, 19:33
A jeszcze dodam dla uzupełnienia że grunt mamy piaski drobnoziarniste, a oczyszczalnia będzie cyklicznie dawać około 25l wody na godzinę przez całą dobę. Może ktoś miał podobny problem i podsunie mi rozwiązanie.

dominikams
12-01-2007, 14:40
Ja przymierzam się do Bioeko. Mówią, ze w razie wyższego poziomu wód fruntowych stosuje się pompę, która przepompowuje oczyszczone ścieki (normalnie jest wyłączona). Nie wiem dokładynie jak to ma być zrobione, ale oni nie widza większego problemu. Wydaje mi się też, że studnię chłonną należy zrobić płytszą, ale o większym przekroju.

U nas podobne warunki - tez piasek, generalnie nie ma problemu ze stojącą wodą nawet po silnych opadach.