Jak wykonać przyłącze wodne tak, by go nie ukradli/zniszczyl

[gonzo93]

Witam.
Mam problemik. Mam działkę leśną z prawem zabudowy. Nieogrodzoną i raczej na uboczu. Gmina pociągnęła wodociąg obok mojej działki, a teraz straszy opłatami adiacenckimi. Z opłaty mają być zwolnieni ci, którzy wykonają przyłącze do tego wodociągu i podpiszą umowę z wodociągami. Na działce jak na razie się nie buduję. Planuję budowę w najbliższej pięciolatce. Ze względu, że się i tak będę budował, to woda i tak się w końcu kiedyś przyda. Prawdopodobnie trzeba zrobić przyłącze zakończone licznikiem.
No i teraz zagadka: Jak zrobić przyłącze bez budynku, płotu itp. tak by złomiarze nie ukradli pokrywy do studzienki albo licznika, albo żeby mi nikt nie kradł wody na mój rachunek???
Czy może ktoś ma jakiś pomysł.

[j-j]

każą Ci się podłączyć???
Co to za opłaty??!!.
Nie ma domu to się nie podłączasz. Skad wiesz jak będzie zlokalizowany budynek? Gdzie wejście przyłącza będzie. Zrobisz teraz wodomierz w studzience, potem się wybudujesz a ta cholerna studnia okaże się że Ci przeszkadza. Poza tym już się martwisz o kradzieże a masz tylko ziemię.
Studnię wodomierzową się buduje gdy odl. od granicy dziełki do wodomierza jest większa niż 15 m ale dużo zależy od zakładu wodociagów. Ty teraz będziesz ją miał bo gdzie wodomierz dasz?? I tak ona zostanie być może niepotrzebnie i jeszcze ten stres.
Niech Ci podciągną do granicy działki, i zaślepią. Kiedyś sobie zrobisz przyłącze do budynku w zależności jaka będzie sytuacja.
Może czegoś nie kumam ale dziwne to czego oni chcą.

pzdr

[Lenart]

bardzo proste
blacharz z grubej blachy wytnie pokrywę i nawireci otwory coby
przełozyc kłódki.
Złomiarzom więcej roboty niż to warte. I już.

[gonzo93]

Opłaty adiacenckie to opłata za podniesienie wartości działki wynikłe z faktu wybudowania wodociągu. Nie wiem o ile wzrosła wartość działki. Wiem, że gmina ustaliła, że opłata wynosi 30% od wzrostu wartości. Obawiam się, że zapłacę parę tysięcy i dalej nic nie będę miał na działce. To już wolę zapłacić za przyłącze i być zwolnionym z opłat adiacenckich.

[gabula]

Z tego co mi wiadomo, to opłatę adiacencką musisz zapłacić w momencie sprzedaży działki przed upływem pięciu lat od momentu wykonania nitki wodociągowej .Jeżeli nie sprzedajesz to niby dlaczego masz płacić ? :roll:

[gonzo93]

Ja mam studzienkę wodomierzową zaraz za siatką, ale jest ona w całości zasypana, jedyny metalowy element to sam wodomierz, cała reszta to beton albo drewno albo plastik. Po prostu nic nie wystaje nad powierzchnię ziemi, a co oczy nie widzą tego sercu nie żal.

O właśnie o coś takiego mi chodzi - pełny kamuflarz :wink: Tak żeby żaden dureń tego nie zniszczył.

[gonzo93]

Z tego co mi wiadomo, to opłatę adiacencką musisz zapłacić w momencie sprzedaży działki przed upływem pięciu lat od momentu wykonania nitki wodociągowej .Jeżeli nie sprzedajesz to niby dlaczego masz płacić ? :roll:

Oj coś mi się wydaje, że płaci każdy. Opłatę ew. mogą rozłożyć na raty.

[EZS]

Płaci, jeżeli gmina ją nałoży. W zasadzie doporowadzenie każdego medium zwiększa wartość działki, więc i opłata może być. W twoim przypadku przypuszczam, ze gmina chce skłonić inwestorów do partycypowania w kosztach wodociągu, więc sobie umyślili, że zwolnią z opłat tych, co zainwestują w wodociąg. Nie głupie. Doprowadź, zamknij i połóż mech na wierzchu :D . Zasypać na stałe nie można, czasem ktoś musi sprawdzić ten wodomierz... Ale pomyśl, kto ci będzie wodę kradł? Las będą podlewać? Tylko faktycznie pokrywę dać z blachy no i kranik wykręcany, zabierany do domu :lol:

[Jerzysio]

Gonzo

Zakręć zasuwę domową, a nikt przypadkowy nie będzie kradł wody.
J

[gonzo93]

Gonzo

Zakręć zasuwę domową, a nikt przypadkowy nie będzie kradł wody.
J
Hmmm.... czy zasuwa domowa to zawór na moim odgałęzieniu zaraz przy wodociągu???

[Jerzysio]

Tak.
J