PDA

Zobacz pełną wersję : Schody zabiegowe



Strony : [1] 2

joanka77
15-07-2004, 19:30
Czy ktoś z forumowiczów ma zrobione zdjęcie szalunku schodów zabiegowych ?? Albo link do strony na ktorej mozna zobaczyć jak ten szalunek powinien wyglądać ?

invx
15-07-2004, 20:12
moze google.pl ?

joanka77
15-07-2004, 20:20
ooo dzieki !! wlasnie czekalam na tą odpowiedź :evil:

art63
15-07-2004, 20:43
Też bym chciał zobaczyć

Zbigniew Rudnicki
15-07-2004, 21:26
Aby wykonać szalunek schodów zabiegowych to wpierw trzeba narysować te schody (czyli zaprojektować).
Schody takie muszą spełniać wymagania prawa budowlanego.
Chodzi tu o wysokość i szerokość stopni.
Nie polegajcie na wiedzy majstrów. 90% z nich nie ma tej wiedzy (i co gorsza do tego się nie przyznaje).
Ja narysowałem dokładnie swoje schody i też mi sknocił, musiałem rozbijać i poprawiać.
Zwykle popełniane są trzy błędy :
1. Niewłaściwa wysokość najwyższego stopnia (w stanie surowym jest inna od pozostałych, bo bedzie wylewka)
2. Niewłaściwe usytuowanie krawędzi stopni zabiegowych, powodujące stromiznę na zakręcie.
Jak się komuś stopa obsunie to noga leci przez kilka stopni.
3. Przekroczenie przepisowej liczby stopni, nie oddzielonych spocznikiem (w jednym biegu).
Jest kilka podręczników, którymi może się wesprzeć inwestor z wykształceniem technicznym.
N.p. "Żeńczykowski", lub tłumaczenie z czeskiego.

echo
16-07-2004, 11:47
mnie tez interesuje ten temat - tez mam takie w projekcie :wink:

Traper2000
23-10-2006, 12:13
Witam i proszę o radę...
Za kilka dni będę miał szalowane schody zabiegowe i po zrobieniu ostatecznych pomiarów i wylaniu fundamentu wyszło, że stopni będzie 15 o wym. wys=17,5cm, dług=27cm ale na zabiegu (w połowie wysokości wypada prawie 5 stopni. Szerokość schodów to 95cm.
Jak uważacie czy 5 stopni na zabiegu to nie będzie zbyt strome? Mogę jeszcze spróbować zmienić długość stopni np. na 25cm i dzięki temu zabieg by miał 4 stopnie.
Co o tym sądzicie?

Pozdrawiam

SławekD
23-10-2006, 12:16
A nie ma możliwości zrobienia schodów dwubiegowych ?
Moim zdaniem są dużo wygodniejsze :wink:

Traper2000
23-10-2006, 12:31
A nie ma możliwości zrobienia schodów dwubiegowych ?
Moim zdaniem są dużo wygodniejsze :wink:

No właśnie sie nie da :( . Schody umiejscowione są w narożniku ścian nośnych i ograniczone przestrzenią, z resztą strop już odlany i nie ma możliwości korekty. Sprawa się trochę rypła gdyż wg projektu miejsca na schody miało być o 20 cm więcej ale podczas szalowania stropu okazało się, że podciąg musiał być o te 20cm przesunięty kosztem schodów (tak to bywa przy rozbudowie) i teraz zagwózdka.
Pozdr...

Zbigniew Rudnicki
23-10-2006, 18:48
Jest taki "chwyt" zmniejszający stromość w miejscu zabiegu (skrętu).
Polega on na tym, że jeśli mamy 5 stopni zabiegowych w obrębie skrętu, to 2 stopnie powyżej i 2 poniżej też wykonujemy jako "pseudozabiegowe".
Mianowicie stopnie te nie są prostokątne (27x95cm), lecz po stronie osi skrętu mają n.p. tylko 20cm, zaś po stronie przeciwnej 34cm.
Dzięki temu stopnie zabiegowe mogą mieć po stronie skrętu kilka centymetrów, a nie zero i przeraźliwą stromiznę.
Można to określić : wchodzimy w skręt już 2 stopnie przed skrętem.
Trzeba to rozrysować i murarzy przypilnować, bo zwykle kiwają głowami, ale nie wiedzą o co chodzi.

AldonkaS
23-10-2006, 20:38
Ja to mam zrobione tak jak na zdjęciu (mam nadzieję że będzie to dobrze widoczne :):):)) - schodow mam rownież 15 szt.

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/d1a2e736202cb19c.html

boguslaw
23-10-2006, 20:45
Zabieg winien być tak wykonany, by po stronie skrętu żaden schód nie miał szerokości "0"
Najlepiej zawsze 10 cm.
Wówczas schody są bezpieczne.

Zbigniew Rudnicki
23-10-2006, 21:49
Ja to mam zrobione tak, jak na zdjęciu (mam nadzieję że będzie to dobrze widoczne.

Aldonko, masz stromiznę za ostatnim prostokątnym stopniem (tym na którym opiera się słupek).
Ale poza tym schody b. ładne.

Zbigniew Rudnicki
23-10-2006, 21:56
Zabieg winien być tak wykonany, by po stronie skrętu żaden schód nie miał szerokości "0"
Najlepiej zawsze 10 cm.
10 cm będzie trudne do osiągnięcia, przy 180 stopniowym zabiegu. Może 6-7cm.
10 cm to ewentualnie przy zabiegu 90 stopniowym i półspoczniku.

MARIO345
23-10-2006, 22:23
Zabieg winien być tak wykonany, by po stronie skrętu żaden schód nie miał szerokości "0"
Najlepiej zawsze 10 cm.
Wówczas schody są bezpieczne.
nie do końca tak
szerokość stopni po wewnętrznej stronie schodów jest bardzo różna przy schodach zabiegowych, aby była jednakowa ,wszystkie stopnie muszą być zabiegowe
generalnie przy projektowaniu schodów najważniejsz jest linia podziałowa schodów, czyli linia schodów na której stawiamy zazwyczaj stopę.
Szerokość każdego stopnia mierzona na lini podziałowej powinna być jednakowa,
W tym konkretnym przypadku proponuję powiększyć liczbę stopni zabiegowych ( zabieg łagodniejszy), sugerował to Zbigniew Rudnicki, ale koniecznie trzymać się lini podziałowej- szerokość stopni zabiegowych mierzona około 45-50 cm od wew poręczy powinna być równa szerokości stopni prostych (27 cm)

Traper2000
24-10-2006, 09:10
Dzięki za odpowiedzi ale wciąż nie wiem czy w tej konkretnej sytuacji lepiej dać 5 stopni na zabiegu i stopnie szer 27cm czy 4 stopnie na zabiegu i stopnie szer 25cm.
Chyba nie do końca wyjaśniłem, że zabieg to 90stopni a nie 180.
Pozdr...

Duży Boban
24-10-2006, 09:47
Ja to mam zrobione tak jak na zdjęciu (mam nadzieję że będzie to dobrze widoczne :):):)) -

Niestety masz te schody źle zrobione - za wąskie przy wewnętrznej krawędzi zakrętu.

boguslaw
24-10-2006, 09:58
Napisałem najlepiej.....
Może to byc również nieco mniej....

Ważne jest to co napisał MARIO345: szerokość stopni mierzona na linii stawiania stopy powinna być zawsze taka sama i najkorzystniej nie mniejsza niż szerokość typwego przepisowego stopnia.

AldonkaS
24-10-2006, 10:23
Duży Boban - pewnie że chciałabym mieć szersze - ale cała klatka schodowa ma 2m szerokości, czyli każdy schód ma po 100cm szerokości, a poza tym nie chodzę przy słupku (po wewnętrznej stronie) tylko na środku i nie zauważyłam jakiegos dyskomfortu :):):).
A czy są źle wykonane - może - dla mnie bomba, porównaj te zabiegi z tym co mają niektórzy FORUMOWICZE.

PrzemoBDG
24-10-2006, 13:09
Dzięki za odpowiedzi ale wciąż nie wiem czy w tej konkretnej sytuacji lepiej dać 5 stopni na zabiegu i stopnie szer 27cm czy 4 stopnie na zabiegu i stopnie szer 25cm.
Chyba nie do końca wyjaśniłem, że zabieg to 90stopni a nie 180.
Pozdr...

Schodo o długości stopnicy 25 cm też mogą być wygodne, więc się tego nie obawiaj. Moim zdaniem te 17,5 cm wysokości to trochę dużo i to może w przyszłości stwarzać problemy (jeżeli nie dla Ciebie to dla dzieci). Jeżeli możesz to skróć stopnice, wstaw dodatkowy schodek i zmniejsz ich wysokość.

Traper2000
24-10-2006, 14:15
Schodo o długości stopnicy 25 cm też mogą być wygodne, więc się tego nie obawiaj. Moim zdaniem te 17,5 cm wysokości to trochę dużo i to może w przyszłości stwarzać problemy (jeżeli nie dla Ciebie to dla dzieci). Jeżeli możesz to skróć stopnice, wstaw dodatkowy schodek i zmniejsz ich wysokość.

Ale jak obniżę wys. stopnia np na 16,5cm to zgodnie ze wzorem na wygodne schody 2h+s=60-65cm wyjdzie mi 58cm. A pozostawiając wysokość na 17,5cm i stopień szer 25cm wychodzi równo 60cm.
Wszystko rozbija się o ten zabieg 5-cio lub 4-ro stopniowy (nie mam jak sprawdzić "nogoleptycznie"), jak będę przekonany do ilości schodków na zabiegu to reszta sama wyjdzie.

PrzemoBDG
24-10-2006, 17:13
Ale jak obniżę wys. stopnia np na 16,5cm to zgodnie ze wzorem na wygodne schody 2h+s=60-65cm wyjdzie mi 58cm. A pozostawiając wysokość na 17,5cm i stopień szer 25cm wychodzi równo 60cm.
Wszystko rozbija się o ten zabieg 5-cio lub 4-ro stopniowy (nie mam jak sprawdzić "nogoleptycznie"), jak będę przekonany do ilości schodków na zabiegu to reszta sama wyjdzie.

Ok. Samemu empirycznie stwierdziłem, że wzór ma sens. :)
Co do zabiegu im mniej schodów na zabiegu tym lepiej, gdyż są one głębsze a przez to bezpieczniejsze (nie trzeba iść ich zewnętrzną wobec osi skrętu krawędzią, poza tym wydaje mi się iż podczas schodzenia zabiegową częścią schodów człowiek nieświadomie przyśpiesza...)

MARIO345
24-10-2006, 19:14
Co do zabiegu im mniej schodów na zabiegu tym lepiej, gdyż są one głębsze a przez to bezpieczniejsze
nie do końca prawda
schody przede wszystkim powinny być tak zaprojektowane aby wszystkie stopnie w lini podziałowej miały tę samą szerokość , i to jest priorytet ( o tym już pisałem) zabieg na trzech stopniach wygląda tak sobie, najlepiej jak jest on rozłożony łagodnie na większej ilości stopni.
odrębną sprawą o której zwykle się zapomina przy projektowaniu zabiegu jest poręcz, aby poręcz układała się ładnie po wewnętrznej stronie schodów zabiegowych ( bez garbów i wklęśnięć) szerokość wszystkich stopni pod poręczą powinna być:
*jednakowa - poręcz prosta
*stopniowo się zmnieszać, zwiększać -poręcz łukowa
Najczęstszym błędem przy wylewaniu schodów betonowych zabiegowych jest to że stopnie zabiegowe spotykają się w jednym punkcie , przy takim układzie nie ma praktycznie możliwości ładnie wykończyć tych stopni drewnem (pozostaje jedynie w tym punkcie postawić słup balustradowy)

TRaper podaj wymiary klatki i wysokość kondygnacji spróbuję pomóc
acha nie zapomnij o wysokości pierwszego stopnia ( powinien być niższy od pozostałych o grubość okładziny , najczęściej 4 cm) i o ostatnim stopniu , który powinien być wyższy

Traper2000
25-10-2006, 08:40
TRaper podaj wymiary klatki i wysokość kondygnacji spróbuję pomóc
acha nie zapomnij o wysokości pierwszego stopnia ( powinien być niższy od pozostałych o grubość okładziny , najczęściej 4 cm) i o ostatnim stopniu , który powinien być wyższy

Witam, wczoraj dokładnie wszystko pomierzyłem i przeanalizowałem projekt i wys. stopnia jest 18,7cm a nie jak wcześniej podawałem 17,5.
Z projektu wynika, że: 15 stopni x 18,7cm x 25cm x 95cm. Murarze mi wyrysowali (jak podawałem wcześniej) schody: 15 stopni x 18,7cm x 27cm x 95cm, z tym że na zabiegu wmalowali 5 stopni.
@ Mario345
Poniżej rysunek z wymiarami klatki, jeśli możesz pomóc to z góry WIELKIE DZIĘKI... :D

http://img213.imageshack.us/img213/6403/klatkapj5.jpg

* Wysokość kondygnacji na gotowo 280cm to znaczy od gotowej podlogi na parterze do gotowej podłogi na piętrze.

MARIO345
25-10-2006, 19:40
Witam
według moich obliczeń wychodzi ( max szerokość stopnia 24 cm)
poniżej dokładny rysunek
pozdrawiam
mario345
http://img249.imageshack.us/img249/9510/schodytreperke6.jpg

Traper2000
26-10-2006, 08:20
@MARIO345...
Serdeczne dzięki...!!!
Teraz schody mają sens i na 100% będą wygodniejsze od tych wyrysowanych przez wykonawcę.
Pozdrawiam i jeszcze raz dzięki za poświęcony czas.

AldonkaS
26-10-2006, 09:41
Wygodne to one będą - ale z estetyką to nie mają wiele wspólnego (po prostu koszmarek - mam na myśli zabieg) - to tylko taka moja uwaga.

Zbigniew Rudnicki
26-10-2006, 10:20
Mam schody wykonane jak na rysunku Mario.
Nie mam zastrzeżeń estetycznych. Nawet uważam, że stopnie zabiegowe są ładniejsze od prostych (z prostymi spotykamy się wszędzie).
Na pewno schody zbyt strome są brzydsze.
Po takich schodach, jak na rysunku, można schodzić w kompletnej ciemności i noga trafia tam gdzie trzeba.

Traper2000
26-10-2006, 10:45
Wygodne to one będą - ale z estetyką to nie mają wiele wspólnego (po prostu koszmarek - mam na myśli zabieg) - to tylko taka moja uwaga.

A co zrobić? Jest to rozbudowa (ograniczona przestrzenią) i każdy metr2 jest na wagę złota. Można było zwiększyć klatkę schodową ale niestety kosztem pokoju dziecka :( a to by nie było rozsądne.
Aldonko, nie chcę się użalać ale po 6 latach w jednym pokoiku 12m2 (z malutkim dzieckiem od 1,5 roku), chodząc po schodach 20/20 z 1 kuchnią i łazienką na 8 osób estetyka schodów ma chyba najmniejsze znaczenie.
Na prawdę, nie każdego stać na dom lub mieszkanie z uczciwej pracy.
Pozdrawiam

AldonkaS
26-10-2006, 10:49
Zbigniew Rudnicki - masz rację co do funkcjonalności. NAtomiast coś podobnego mam jedna z moich koleżanek (z tym że ma tak jak ja pełny zabieg) i... widać wyraźnie że każdy schód zabiegu ma inne wymiary (szerokość pojedyńczych schodów) sorry, ale każdy kto do niej przychodzi po raz pierwszy - pyta się: kto Ci zrobił tak koślawe schody (czy chłopy były pijane??????).

AldonkaS
26-10-2006, 11:08
Traper2000 - miałam ten sam problem (może nawet większy, bo ja mam pełny zabieg - co widac na zdjęciu w jednym z wcześniejszych maili), i ja poszłam niestety (lub stety :):):)) w wygląd i mam jednak strome zabiegi od środka (ale chodzisz i tak po środku, a symetria powinna być jednak zachowana).
Wybór należy jednak do Ciebie.

MARIO345
26-10-2006, 20:36
witam
aldonkas napisaŁ

Wygodne to one będą - ale z estetyką to nie mają wiele wspólnego (po prostu koszmarek - mam na myśli zabieg) - to tylko taka moja uwaga.



estetyka to rzecz gustu, takie schody moga ci sie nie podobac , niestety tak projektuje sie schody, u trapera przy tych wymiarach nie ma mozliwosci zrobic schodow symetrycznych nie lamiac zasad projektowych
Aldonkas pokaz zdjecie swoich schodow z przodu tak aby bylo widac punkt laczenia sie schodow zabiegowych
pozdrawiam
mario345

zezo
13-01-2007, 23:55
Drodzy forumowicze, muszę wykonać szaunki pod schody zabiegowe, moze są jakieś zależności, uwagi, aby dobrze wylać takie betonowe "cacko" :wink:

maudi
14-01-2007, 09:41
najpierw zrob podest, nastepnie uloz zbrojenie i dopiero rob stopnie, ja zaczalem od stopni i mialem problem z wlozeniem zbrojenia :-? , jak bedziesz zbijal szalunki pod stopnie to rob tak zeby szalunki mialy wysokosc stopnia, mnie nie chcialo sie obcinac na wysokosc i mialem problem w rownym sciaganiu betonu :-?

RadziejS
23-08-2007, 12:55
Witam,

jak sie Wam korzysta ze schodow zabiegowych - czy sa wygodne. Chodzi mi to, ze w niektorych wykonaniach schody zabiegowe sa bardzo strome "na nawrocie". Trepy sa czasem trojkatne i pozostaje malo miejsca na stope.

Zastanawiam sie czy zaleta wynikajaca z faktu, ze zabiegi potrzebuja mniej miejsca n iz dwubiegi zrekompensuje ewentualne wady wynikajace z waskich stopni.

A moze macie jakies zdjecia jak jest u Was i czy sie sprawdza. Z gory dzieki. Jakby ktos mial jeszcze zdjecie zbrojenia to juz w ogole byloby super.

Pozdrawiam

kachna28
23-08-2007, 14:31
Ja jeszcze nie wiem jak się sprawdza, bo dopiero mamy stan surowy :) Ale napewno są mniej wygodne od tradycyjnych (obecnie mam takie). Niestety w naszym nowym domku tradycyjne by się nie zmieściły -mimo wyliczeń i kombinacji nie dało rady. Schody są już wylane -ale teraz wiem, że gdybym robiła je jeszcze raz to byłyby z "duszą" (czyli odstępem między biegami). Bieg przy biegu powoduje to, że gdy się szybko schodzi "wylatuje" się z zakrętu :-?
Link do moich zdjęć z budowy -są tam ze dwie fotki schodów (niestety nie utrwaliłam zbrojenia :) ).
http://foto.onet.pl/4zes3,ck5z01c0wbkn,u.html?P=2

daggulka
23-08-2007, 14:36
A ja też mam dopiero w stanie surowym budynek....ale chodzę po tych schodach codziennie :D na górę i powiem tak: moje są wygodne ale tylko dlatego, że mają tylko 4 schodki zabiegowe ....każdy o szerokości pod ścianą prawie metr....więc sa bardzo szerokie i dzięki temu wygodne.
Gdyby tych zabiegów było więcej to automatycznie byłyby one węższe i na pewno mniej wygodne.

Pozdrawiam, smoczyca.

Renia
23-08-2007, 14:39
Zabiegowe raczej nigdy nie sa wygodne...... wyobraź sobie po takiej spirali wnoszenie mebli na górę bez "oddechu" po drodze.

kachna28
23-08-2007, 14:43
Zabiegowe raczej nigdy nie sa wygodne...... wyobraź sobie po takiej spirali wnoszenie mebli na górę bez "oddechu" po drodze.

No właśnie -meble, czy wannę to chyba przez balkon wciągnę na górę :wink:

kachna28
23-08-2007, 14:46
A ja też mam dopiero w stanie surowym budynek....ale chodzę po tych schodach codziennie :D na górę i powiem tak: moje są wygodne ale tylko dlatego, że mają tylko 4 schodki zabiegowe ....każdy o szerokości pod ścianą prawie metr....więc sa bardzo szerokie i dzięki temu wygodne.
Gdyby tych zabiegów było więcej to automatycznie byłyby one węższe i na pewno mniej wygodne.

Pozdrawiam, smoczyca.

Fajnie masz smoczyco -ja mam aż 6 stopni "zabiegu"...

daggulka
23-08-2007, 15:30
Ja w ogóle to chciałam schody ze spocznikiem, bo wiadomo -że takie jednak najwygodniejsze :D .... ale miałam za mało miejsca w holu i nici :wink: .... ale moi kochani górale wytłumaczyli mi że jeśli będą tylko 4 zabiegi (co są w stanie wykonać) to nie będą ani strome ani niewygodne....i dałam się namówić, zresztą nie było innego wyjścia :lol: ....w każdym razie jestem zadowolona.

Pozdrawiam, smoczyca.

Marek30022
23-08-2007, 15:41
Zabiegowe raczej nigdy nie sa wygodne...... wyobraź sobie po takiej spirali wnoszenie mebli na górę bez "oddechu" po drodze.

No właśnie -meble, czy wannę to chyba przez balkon wciągnę na górę :wink:

Mam zabiegowe ze spocznikiem. Też się obawiałem, że w czasie przeprowadzki będą problemy. Nie było, fachowcy z firmy przewozowej świetnie sobie poradzili.
Oczywiste jest, że zabiegowe są mnie wygodne.

DeeM
23-08-2007, 19:01
Zabiegowe raczej nigdy nie sa wygodne...... wyobraź sobie po takiej spirali wnoszenie mebli na górę bez "oddechu" po drodze.

Zabiegowe nie są wygodne i w ogóle żadne nie są wygodne, najlepsza jest winda! :P
Każde schody można zrobić wersji "wygodnej" oraz w wersji "niewygodnej", niestety na wygodne schody potrzeba duużo miejsca.
Ja mam u siebie schody zabiegowe i są ok. może nie żadna rewelacja ale dość wygodnie się po nich "pomyka". Wadą takich schodów jest to że są trudne do zaprojektowania i wykonania (szczególnie szalunek). Trzeba np. zwrócić uwagę czy w miejscu gdzie się schodzą stopnie (dusza) szerokość stopnia ma min. 5 a najlepiej 10cm i więcej bo inaczej tworzy się przepaść...

Edybre
23-08-2007, 21:07
powiem tak: moje są wygodne ale tylko dlatego, że mają tylko 4 schodki zabiegowe ....każdy o szerokości pod ścianą prawie metr....więc sa bardzo szerokie i dzięki temu wygodne.
Gdyby tych zabiegów było więcej to automatycznie byłyby one węższe i na pewno mniej wygodne.

Pozdrawiam, smoczyca.

U mnie jest tak samo i wygodnie się chodzi.

marcin_u
23-08-2007, 22:41
ja sobie zaprojektowałem takie schody
http://images26.fotosik.pl/5/7031bb4482f3ef23.jpg (www.fotosik.pl)
jest to projekt na brudno,bo teraz zrobiłem dokładny projekt na papierze milimetrowym w formacie A3(nie mam tak duzego skanera zeby to pokazac.
Schody sa własnie zbrojone i niedługa beda zalane

daggulka
23-08-2007, 22:59
strasznie dużo masz tych zabiegow :roll:

po ile one mają centymetrów przy ścianie?

czy wystarczająco dużo żeby na środku stopnia zmieściła Ci się cała stopa ? ja mam np.stopę o długości 25cm.... na moim zabiegu stawiam ją całą i jeszcze zostaje miejsce więc czuję się stabilnie i nie ma ryzyka potocznie "wywinięcia orła" lub jak kto woli "nieprawidłowego wyjścia z progu :wink: "

Pozdrawiam, smoczyca

marcin_u
23-08-2007, 23:04
strasznie dużo masz tych zabiegow :roll:

po ile one mają centymetrów przy ścianie?

czy wystarczająco dużo żeby na środku stopnia zmieściła Ci się cała stopa ? ja mam np.stopę o długości 25cm.... na moim zabiegu stawiam ją całą i jeszcze zostaje miejsce więc czuję się stabilnie i nie ma ryzyka potocznie "wywinięcia orła" lub jak kto woli "nieprawidłowego wyjścia z progu :wink: "

Pozdrawiam, smoczyca

schody sa tak zaprojektowane ze w odległosci 47cm od wew strony maja po 25cm szerokosci (po nałozeniu desek na stopnie beda szersze) schody zostały zaprojektopwane zgodnie z zasadami projektowania schodow zabiegowych.
Nie wazne jest ile stopnie maja szerokosci przy scianie...wazne jest by w okolicy 40-50cm od str.wew miały jednakowa szerokosc i strona wew miala min okolo 10cm.

daggulka
23-08-2007, 23:17
tak , wiem...wiem.. :D
o szerokość przy ścianie zapytałam z ciekawości :roll:

nie znam się za bardzo na technicznej stronie projektowania schodów.... to co piszę znam z praktyki ponieważ mam schody zabiegowe i wiem , że żeby były wygodne muszą zmieścić całą stopę na środku stopnia :wink:

pozdrawiam, smoczyca

MarzannaPG
24-08-2007, 13:47
Mam zabiegowe i nie zauważyłam, żeby mi się gorzej korzystało niż z takich ze spocznikiem (u rodziny, znajomych), generalnie 5 zabiegowych stopni ), mieści się swobodnie cała stopa, oczywiście nie przy krawędzi , ale zaraz przy barierce nie 'lecę' :D. Nawet, gdyby się nie mieściła to nie problem, bo pod stopnicami pustka. Dla mnie mają same plusy: zajmują mniej miejsca, są wygodne, delikatnie wyglądają, żadnych problemów z wniesieniem dotychczasowych mebli ( większość i tak skręcana a największym sprzętem był materac na stelażu o wym. 180x200 - wlazł bez problemu na zakręcie) oprócz strachu, że coś spadnie i uszkodzi stopnie :D Aż tak często z meblami po nich nie biegam, sama parę razy dziennie, bez zmęczenia (w razie czego fitness za darmo! :wink: )

marcin_u
25-08-2007, 14:55
tak wyglada szalunek moich schodów zabiegowych ktore sam zaprojektowałem i zaszalowałem (to moje pierwsze w zyciu schody...) W srode bede zalewał schody betonem B20.
http://images23.fotosik.pl/68/61ebc8fdda7d8031.jpg (www.fotosik.pl)
Mam nadzieje ze beda wygodne...

kachna28
25-08-2007, 15:49
tak wyglada szalunek moich schodów zabiegowych ktore sam zaprojektowałem i zaszalowałem (to moje pierwsze w zyciu schody...) W srode bede zalewał schody betonem B20.
http://images23.fotosik.pl/68/61ebc8fdda7d8031.jpg (www.fotosik.pl)
Mam nadzieje ze beda wygodne...

Marcinie! piękny ten szalunek! :) Nie zapomnij wkleić fotki schodów jak zdejmiesz już szalunki!

daggulka
25-08-2007, 17:20
Marcinie - nie chcę Ci źle wróżyć, ale pogadamy o wygodzie jak już je zalejesz i poużytkujesz kilka miesięcy.
Teraz- po obejrzeniu zdjęć jeszcze bardziej jestem pewna, że ładne to one może i będą - ale wygodne raczej nie.... chyba że będziesz wchodził na górę jak gejsza :roll: albo centralnie po zewnętrznej.

Oczywiście nie piszę tego ze złośliwości.... życzę Ci jak najlepiej- każdemu podoba się co innego po prostu.

Pozdrawiam, smoczyca.

zezo
25-08-2007, 17:46
Mam zabiegowe, wychodzi i schodzi się dobrze, może nie bardzo dobrze ale nawet dobrze, bałem się że będą nie do pokonania ale jest nawet do przyjęcia.
Na temat schodów zabiegowych to mam takie zdanie:
Są nie fajne, strome, jest z nimi dużo kłopotu
:evil: :evil:
jeśli jest miejsce to radzę zrobić dwubiegowe ale nie zabieg, jeśli nie ma miejsca na wygodne normalne schody, jeśli jesteśmy zmuszeni to robimy zabiegowe, ciężko jest mi uwierzyć że schody zabiegowe mogą być super wygodne, :lol:
pewnie mogą być super wygodne ale potrzebują w takiej sytuacji więcej miejsca :wink:
jeszcze jedna uwaga nie jest prawdą że jak wystawimy stopnice drewniane 3 cm nad betonowe 25 cm schody to będziemy mieli schody o głębokości 28 cm, przy wychodzeniu to tyle będą miały ale uwierzcie nie jest takie ważne jak się wychodzi po schodach tylko ważniejsze jest jak się schodzi po schodach :wink:

Proponuję jeszcze popytać ile w waszej okolicy śpiewają sobie za obłożenie drewnem takich schodów, :wink: :wink: ale pytajcie o kompleksowe usługi, czyli np.
stopnice+montaż+poręcze+tralki+słupki +inne drobiazgi :wink:
a zapewniam że się zdziwicie bardzo ile to kosztuje.
Powodzonka życzę

marcin_u
26-08-2007, 22:40
Marcinie - nie chcę Ci źle wróżyć, ale pogadamy o wygodzie jak już je zalejesz i poużytkujesz kilka miesięcy.
Teraz- po obejrzeniu zdjęć jeszcze bardziej jestem pewna, że ładne to one może i będą - ale wygodne raczej nie.... chyba że będziesz wchodził na górę jak gejsza :roll: albo centralnie po zewnętrznej.

Oczywiście nie piszę tego ze złośliwości.... życzę Ci jak najlepiej- każdemu podoba się co innego po prostu.

Pozdrawiam, smoczyca.

schody ktore robie maja 25cm głebokosci w odleglosci 47cm od wew strony,czyli w takiej odleglosci jak sie idzie po schodach trzymajac barierki.potem zostana oblozone stopnie decha ktora bedzie wystawac ponad stopien wiec glebokosc sie jeszcze zwiekszy.
stopnie maja min 11cm po wew stronie wiec nie sa przez to bardzo strome.
nie wiem dlaczego mialbym wchodzic po tych schodach po stronie zewnetrznej??
schody maja wysokosc 18,3cm wiec według wzoru na wygodne schody mamy (2 x 18,3)+25 =61,6 wiec mieszcza sie w zalecanych 60-65...po wydluzeniu glebokosci stopnia o 3cm bede mial 64,3 wiec dalej wygodne.

Amor
27-08-2007, 13:59
U nas schody będą identyczne jak u Kachna28 (patrz zdjęcie), włącznie ze stropem nad pierwszymi schodkami. Jednak kwalifikują się do przeróbki.
http://foto.onet.pl/4zes3,ck5z01c0wbkn,u.html?P=2

Teraz w stanie surowym są ok, ale po obłożeniu ich drewnem (3 cm) oraz g-k (pod stropem) okazuje się, że mąż przy wzroście 1,85cm będzie się schylał. Co prawda u góry nie będzie pomieszczeń mieszkalnych, a jedynie uzytkowo-rekreacyjne, ale wkurzać to będzie.
Czy ma ktoś sposób na mój problem? Do ilu cm na gotowo mozna obniżyć wys. schodka aby było wygodnie?
Perspektywa rozwalania całości i lania na nowo nie uśmiecha nam sie.

scur
27-08-2007, 17:38
wygodne

Sławek

kachna28
28-08-2007, 10:03
wygodne

Sławek
Odpowiedź nader wyczerpująca :D

Yatza
29-08-2007, 22:47
Witam

Stoimy przed dylematem czy zmienić konstrukcję schodów wewnętrznych z betonowych obłożonych drewnem (tylko stopnice i podstopnice) na drewniane lub drewniane na konstrukcji metalowej, przy zachowaniu możliwości zrobienia schowka pod schodami (więc raczej nie ażurowe).

I teraz pytanie? Czy taka zmiana podniesie koszty schodów? Co jest tańsze beton obłożony drewnem czy drewno lub kombinacja drewno+metal?

W projekcie są schody jednozabiegowe (skręcone jak "U"), dość wąskie (szerokość klatki schodowej to 190cm, od balustrady do ściany 95cm), 16 schodów o wym. 18cm wys. i 26cm szer. (głeb.). Nie jest to cud-miód, i wykonawca zasugerował, że stolarz "schodownik" zrobi je lepiej. Pytanie: CZY TANIEJ?

Macie takie wąskie schody zabiegowe? Jak z tym żyjecie?

Kris2222
29-08-2007, 23:04
U siebie mm schody betonowe i bedą obłożone drewnem, siostra ma mieć metalowe obłożone drewnem, jakiś miesiąc temu byl wyceniać jej ta konstrukcje metalową , koszt samej kostrkcji to 5 tyś zł , wiec różnica miedzy betonem jest napeno

tomeki
31-08-2007, 10:50
Witam
Robią mi schody zabiegowe (pełen zabieg). Pytanie dotyczy poręczy na ścianie a zachowań małych dzieci na takich schodach. Mam dwóch 5 i 7 latka.

Z waszego doświadczenia - czy warto, żeby była taka poręcz na ścianie? Martwię się o dzieci na schodach.

kachna28
31-08-2007, 11:24
Ja jeszcze buduję -ale też mam schody zabiegowe -i mając dzieci (jeszcze nie mam) raczej zrobiłabym tę poręcz. Schody są niewygodne (nawet dla mnie -dorosłej kobiety) i jak się szybko schodzi łatwo "wylecieć z zakrętu" -a takich dwóch kilkulatków raczej będzie "śmigało" a nie schodziło powolutku po tych schodach :)

fmj
31-08-2007, 16:52
Poręcz zrobić koniecznie. I to może nie skrajnie wysoko (z uwagi na dzieci). Obecnie mieszkamy w domu, gdzie są takie schody i nie ma poręczy - używanie ich wcale nie jest wygodne. Do tego są marmurowe, brrrr. Nigdy więcej schodów!!! :D

(budujemy parterówkę)

marcin_u
31-08-2007, 22:46
moje schody juz wylane...
http://images13.fotosik.pl/62/4fed233ff33cfcbc.jpg (www.fotosik.pl)
schody sa dosc wygodne i zajmuja naprawde mało miejsca.
jak sciagne szalunek(za kilka tygodni)to pokaze wiecej fotek schodow,
schody mnie kosztowały 350zł beton B20(1,4m3) + zbrojenie 150zł + wypozuczenie wibratora do betonu 70zł,deski juz miałem uzywane do innych szalunkow wiec nie licze,robocizna własna.

marcin_u
01-09-2007, 08:08
za pare dni zabieram sie za instalacje elektryczna i zastanawiam sie jak zrobic oswietlenie takich schodow jak wyzej na zdjeciu? chce dac oswietlenie z boku schodow na scianie do delikatnego podswietlenia stopni.czy na takich schodach dobrze bedzie wygladalo jak dam co 2 stopien oswietlenie? jak wy macie? moze ktos ma fotki z oswietleniem schodow zabiegowych?

Leszko
01-09-2007, 10:52
Witam
Robią mi schody zabiegowe (pełen zabieg). Pytanie dotyczy poręczy na ścianie a zachowań małych dzieci na takich schodach. Mam dwóch 5 i 7 latka.

Z waszego doświadczenia - czy warto, żeby była taka poręcz na ścianie? Martwię się o dzieci na schodach.

Ja mam schody zabiegowe dębowe bez dodatkowej poręczy na ścianie, dziecko mamy dorosłe,ale jak przyjedzie moje rodzeństwo w gości ze swoimi pociechami, to zauważyłem że mają tendencje chodzenia po schodach przy ścianie, a nie przy osi gdzie jest poręcz.,no i przy tym ściana ma dodatkowe "picasso".
tomeki-myślę że możesz dać poręcz na ścianie, ze względu na bezpieczeństwo i czystość ściany , przy tym może ona dodać uroku. :D

DeeM
04-09-2007, 22:03
Nie musisz kopiować rozwiązania które aktualnie jest modne. Można wymyślić coś innego, jest wiele możliwości. Ja np. dam na każdą ścianę coś w rodzaju kinkietu po dwa leflektorki (zbudowane na diodach led "dużej" mocy) w kinkiecie każdy skierowany w inną partię schodów. Po prostu nie chciało mi się robić tylu dziur i puszczać wszędzie kabelków :roll: trochę się pomęczyłem i w końcu wpadłem jak to rozwiązać...żeby się nie zmęczyć 8)
Pozdrowienia

Agdula
04-09-2007, 23:21
Dla mnie najwygodniejsze schody, to tylko takie z podestem :)

daggulka
05-09-2007, 08:38
Dla mnie najwygodniejsze schody, to tylko takie z podestem :)

Tak, kochana tylko : jak sie nie ma co sie lubi to sie lubi co się ma :lol: ...czyli : u mnie za chiny ludowe nie wyszłyby schody ze spocznikiem z powodów technicznych .... minimalizując "straty" z tego wynikające zrobiłam schody zabiegowe, ale z 4 tylko szerokimi na metr zabiegami. I to jest kompromis , do których budując zdążyłam się już przyzwyczić :wink: .
Nie narzekam... zabiegi szerokie, wygodnie sie po nich pomyka.....choć na pewno nie aż tak wygodnie jak na schodach ze spocznikiem.

pozdrawiam, smoczyca

DeeM
05-09-2007, 14:52
Ja też mam zabiegowe z 5 zabiegami i są wg. mnie wygodne, można nawet powiedzieć że po dobrze zrobionych zabiegowych się płynniej wchodzi :lol: bo spocznik nie wybija z rytmu :).
Problemy mogą pojawić się na starość gdy nie będzie gdzie zrobić przerwy na złapanie oddechu i krótką drzemkę.

wojtek l
07-09-2007, 15:19
prosimy wiecej zdjec.Ludziska pochwalcie sie schodami :wink:

Rav
07-09-2007, 15:37
To moje schody:

http://www.rafaczer.republika.pl/images/schody2.jpg

http://www.rafaczer.republika.pl/images/schody4.jpg

Projekt i wykonanie własne.
Drewno dębowe. Bejcowane.
Schody dwubiegowe z dużym spocznikiem 230/95.
Bardzo wygodne.

Agdula
07-09-2007, 15:44
Dla mnie najwygodniejsze schody, to tylko takie z podestem :)

Tak, kochana tylko : jak sie nie ma co sie lubi to sie lubi co się ma :lol: ...czyli : ....

pozdrawiam, smoczyca

Ale projekt chyba wybierałaś sama ?

Ja z góry założyłam, że muszę miec schody z podestem i przyznam znalezienie takiego projektu, który by spełniał jeszcze inne mje warunki...było niemożliwe...więc zdecydowałam się na projekt indywidualny :)
Drożej...ale mam co chcę :)

Agdula
07-09-2007, 15:46
To moje schody:

http://www.rafaczer.republika.pl/images/schody2.jpg

http://www.rafaczer.republika.pl/images/schody4.jpg

Projekt i wykonanie własne.
Drewno dębowe. Bejcowane.
Schody dwubiegowe z dużym spocznikiem 230/95.
Bardzo wygodne.

Piękny kolor :) :) :) Ja też taki zmówiłam.

DeeM
15-04-2008, 23:57
Kolega E_tomi poprosił mnie o opis moich schodów zabiegowych, nie wiem czy jest to wzór do naśladowania dlatego pokazuje je tutaj:

http://images28.fotosik.pl/196/551f7a5237129341.jpg
http://images26.fotosik.pl/196/dba7a24f9e1634ba.jpg
http://images32.fotosik.pl/218/f22dc28ed209446f.jpg
http://images25.fotosik.pl/195/3cba8a3c81076181.jpg

i projekt szalunku ;)
http://images23.fotosik.pl/195/72dfc9d79c96d2bf.jpg

pokazane wymiary nieznacznie się różnią w realu.

T-rex
16-04-2008, 01:10
w czym to rysowales ?

AutoCad ?
jaka wersja ?

DeeM
16-04-2008, 08:54
Autocad 2004 albo 2002, nie pamiętam, wszystkie nowsze mają 3d w standardzie. Można też czymś prostszym (i tańszym) na przykład MilkShape i exportować do formuatu dxf.

Barbossa
16-04-2008, 08:57
od pyty trepów na ostatnim rysunku?
mieszkasz/będziesz m. w jakimś lofcie :roll:

DeeM
16-04-2008, 09:03
Barbossa to szalunek jest :)

Barbossa
16-04-2008, 09:22
no tak, projekt szalunku :(

DeeM
16-04-2008, 09:47
W rzeczywistości ten szalunek wyglądał trochę inaczej, deseczki były bardziej "kliniaste", szersze od zewnątrz i wąskie po drugiej stronie. Na "projekcie" szalunku widać szpary od zewnątrz. Deseczki były nabijane jedna na drugą i od spodu po 3-4 podpierane stemplami. Całe dziobanie z szalunkiem zajęło mi z ojcem tydzień czasu, w połowie roboty chciałem nawet wszystko rozbierać, bo myślałem, że wachlarz "nie dojedzie" do punku docelowego - trzeba koniecznie wcześniej rozrysować "spód" na ścianie i trzymać się kreski...

jajmar
16-04-2008, 10:37
Fajne. Mamy rysunek schodów i szalunku a masz może rysunek zbrojenia? Może fotke?

DeeM
16-04-2008, 10:45
Zbrojeniem lepjej jak zajmuje się projektant ;) tutaj nie ma żartów, w końcu za coś dostaje kasę...ta moja radosna twórczość to tylko szkic, coś co dostarczam projektantowi żeby wiedział o co mi chodzi.

jajmar
16-04-2008, 10:49
Zbrojeniem lepjej jak zajmuję się projektant ;) tutaj nie ma żartów, w końcu za coś dostaje kasę...

NIe mówie zebys projektował. Myslałem ze masz fotki z realizacji.

DeeM
16-04-2008, 10:54
Nie mam, ale nie było tam żadnych cudów, druty wzdłuż, powyginane na zakręcie, druty w poprzek, wszystko powiązane - standard.

dziubek25077
09-10-2008, 19:06
Mam problem chyba dość spory ponieważ.
Do piwnicy robimy schody zabiegowe, ścuanka odzielająca jeden bieg od drugiego była zakończona słupem zazbrojonym drutami 4 * fi 12.
Wszystko było by ok gdybym tego słupa nie zalał przed szalowaniem schodów, gdyż byłem przekonany że nie będe w stanie tego zalać razem ze schodami gdyż musiał bym zalać część desek szalunkowych słupa.
TERAZ TAK:
Z$#%^%^em sprawe i co teraz najlepiej zrobić.
Podkuć słupek (20 cm na 20 cm) żeby dolać go betonem razem ze schodami żeby coś wiązało?
Dodatkowo myśle czy nie podbudować schodów pod stopniami kręconymi (tam gdzie największy nacisk) bloczkami betonowymi? Stały by na ławie więc wszystko ok, tylko zawęże troche przejście pod schodami do szerokości 80 cm (tragedi nie będzie)
A czy dodatkowo wierci się w ścianach otwory żeby wpuścić druty poprzeczne ze zbrojenia schodów do ścian?
Jak tak to ile je wpuścić i co jaką odległość żeby było bezpiecznie?
BArdzo prosze pilnie o szybkie konkretne odpowiedzi, te przeklęte schody trzymają mnie z zalaniem stropu :(
Pozdro !!!

jajmar
09-10-2008, 19:14
i co teraz najlepiej zrobić.


po pierwsze wkleić rysunek schodów, ewentulanie fotki "dziury"

Te schody z piwnicy na parter czy z parteru na piętro ?

W ścianach nie tylko dziury powinny być a bruzda na oparcie.

dziubek25077
09-10-2008, 19:26
i co teraz najlepiej zrobić.


po pierwsze wkleić rysunek schodów, ewentulanie fotki "dziury"

Te schody z piwnicy na parter czy z parteru na piętro ?

W ścianach nie tylko dziury powinny być a bruzda na oparcie.

Schody z piwnicy na parter, nie mam kurcze fotek a rysunki też nie w wersji elektronicznej.
A mówisz o dziurach na druty?
Chodzi mi o otwory żeby tylko drut wpuścić.
Czy jak podbudował bym to od spodu i sparł schody na powierzchni całego bloczka 25 na 38 cm to nie będzie wystarczające? Dodatkowo, myśle powpuszczeć te druty do ścian przez wywiercenie otwów w ścianie i wpuszczenie drutów.

Aedifico
09-10-2008, 19:31
i co teraz najlepiej zrobić.


po pierwsze wkleić rysunek schodów, ewentulanie fotki "dziury"

Te schody z piwnicy na parter czy z parteru na piętro ?

W ścianach nie tylko dziury powinny być a bruzda na oparcie.

Schody z piwnicy na parter, nie mam kurcze fotek a rysunki też nie w wersji elektronicznej.
A mówisz o dziurach na druty?
Chodzi mi o otwory żeby tylko drut wpuścić.
Czy jak podbudował bym to od spodu i sparł schody na powierzchni całego bloczka 25 na 38 cm to nie będzie wystarczające? Dodatkowo, myśle powpuszczeć te druty do ścian przez wywiercenie otwów w ścianie i wpuszczenie drutów.

OMG to nie przepis na pierogi.

jajmar
09-10-2008, 19:32
Chodzi mi o otwory żeby tylko drut wpuścić.


I co to ma dać?
Wywierc dziure wsadź drut, wyjmij i opisz w czym ten drut ma pomóc.

Zeby to trzymało to muisłbyc zastosować kotwy klejone, druty zbrojeniowe kotwisz w betonie pownien byc B-20 lub wyższy i do tego jakiś klej jako wypałniacz. W bloczkach nie wiem czy dasz rade, znaczy czy bedzie to trzymać, raczej kiepsko.

Skoro to z piwnicy na pietro to jak podmurujesz bloczkiem w jakis sposb zweży ci sie przejscie ? Przecież bloczki bedą POD schodami.

dziubek25077
09-10-2008, 19:34
OMG to nie przepis na pierogi.

Wiem, chodzi mi tylko o metode wykonania podparcia, więc jakie by te schody nie były i jak y nie szły to w jaki sposób moge wykonać jakieś zakotwienie bądź podparcie, nie mam możliwości zrobienia fotek bo wruciłem z budowy a i tak było za ciemno żeby cokolwiek było widać.

dziubek25077
09-10-2008, 19:36
Chodzi mi o otwory żeby tylko drut wpuścić.


I co to ma dać?
Wywierc dziure wsadź drut, wyjmij i opisz w czym ten drut ma pomóc.

Zeby to trzymało to muisłbyc zastosować kotwy klejone, druty zbrojeniowe kotwisz w betonie pownien byc B-20 lub wyższy i do tego jakiś klej jako wypałniacz. W bloczkach nie wiem czy dasz rade, znaczy czy bedzie to trzymać, raczej kiepsko.

Skoro to z piwnicy na pietro to jak podmurujesz bloczkiem w jakis sposb zweży ci sie przejscie ? Przecież bloczki bedą POD schodami.
Tzn zawęzi mi się przeście pod schody, nic pozatym tlatego nie tragizuje ;)
Nawet sie zastanawiam, bo mam do dyspozycji po ok 12 cm ławy na środku której stoją bloczki, czy nie obmurować tych schodów od spody po obu stronach takimi ściankami, wtedy było by podparcie jak talala.
Co radzicie?

Barbossa
09-10-2008, 19:40
słup podpiera schody?
tak, to:

Podkuć słupek (20 cm na 20 cm) żeby dolać go betonem razem ze schodami żeby coś wiązało
czyli skuwasz słup do poziomu dołu płyty schodów, szalujesz i zalewasz razem
normalna sprawa
nie, to:
j.w. wklej projekt

Aedifico
09-10-2008, 19:43
OMG to nie przepis na pierogi.

Wiem, chodzi mi tylko o metode wykonania podparcia, więc jakie by te schody nie były i jak y nie szły to w jaki sposób moge wykonać jakieś zakotwienie bądź podparcie, nie mam możliwości zrobienia fotek bo wruciłem z budowy a i tak było za ciemno żeby cokolwiek było widać.

Naszkicuj w paincie o co chodzi dokładnie. Każda zmiana podparcia zmienia schemat statyczny co z kolei wpływa np. na przebieg zbrojenia. To nie placki ziemniaczane z cebulą,że sie trze ziemniaki i cebule, miesza i gotowe.

dziubek25077
09-10-2008, 19:54
Wrzucam fotke schodów, zrobiona przed chwilą.
Sory za jakość, schody będą już przy końcu w piwnicy szły prosto, bez zakrętu, zakręt jest tylko nak jak w projekcie koło tego nieszczęsnego słupka.
PS. Ta ścianka już jest wymurowana pomiędzy biegiem schodów, to dobrze?
I wokół niej mają się zakręcać schody dobrze to rozumię?
FOTKA:
http://i33.tinypic.com/15x24jb.jpg

http://i38.tinypic.com/4kiwjo.jpg

A tak bym miał zamiar to pomurować jak biegnie czerwona linia po zewnętrznej części schodów i przy tej krótkiej ściance od środka, nic na ty nie strace pozatym że zawęże o ok 25 cm wejscie pod schody i tyle.
Czy to dobre rozwiązanie???
Zobaczcie na fotce
http://i37.tinypic.com/14112qt.jpg

jajmar
09-10-2008, 21:42
Gdybyś jeszcze na tych fotkach zazanczył planowane zbrojenie (kierunek) moglibyśmy w pełni ocenić to rozwiązanie.

Scianki wzdłu istaniejących ścian mogą pomóc, ale dałbym również wokłu słupa , tyle że nie pociągniesz chyba tych ścianek az do stropu parteru. Wiec inaczej trzeba zbroić jedną cześc schodów inaczej drugą.

Zaznacz jak przy tych ścianach planujesz zbrojenia, to ważne.

Barbossa
09-10-2008, 22:17
jak pisałem wyżej,
wzdłuż schodów ścianę podciąć na głębokość 6-8 cm i na wysokość płyty schodów, przy betonowaniu pilnować porządnego wypełnienia bruzdy betonem

druga wersja - schody zazbroić jak samonośne, podparte tylko na końcach i słupie

frupper
09-10-2008, 23:35
Słupek o którym piszesz nie służy u Ciebie bezpośrednio jako element konstrukcji schodów a jest podporą podciągu głównego . Na nim i na podciągu pomocniczym (prostopadłym do głównego) opiera się cała konstrukcja schodów. Schody są z półzabiegiem(wspartm na obu podciągach i tu to wystarczy) idąc w dół do piwnicy , potem bieg i znów pełny zabieg (i tu radziłbym zrobić wieniec zabiegu w ścianie nośnej zewnętrznej - tu będą największe obciążenia ścinające i podmurowywanie niewiele da). Jakiś dziwny rysunek z tego projektu bez opisu zbrojenia - może masz opis tych zbrojeń w projekcie w statyce?

dziubek25077
10-10-2008, 06:21
Słupek o którym piszesz nie służy u Ciebie bezpośrednio jako element konstrukcji schodów a jest podporą podciągu głównego . Na nim i na podciągu pomocniczym (prostopadłym do głównego) opiera się cała konstrukcja schodów. Schody są z półzabiegiem(wspartm na obu podciągach i tu to wystarczy) idąc w dół do piwnicy , potem bieg i znów pełny zabieg (i tu radziłbym zrobić wieniec zabiegu w ścianie nośnej zewnętrznej - tu będą największe obciążenia ścinające i podmurowywanie niewiele da). Jakiś dziwny rysunek z tego projektu bez opisu zbrojenia - może masz opis tych zbrojeń w projekcie w statyce?
Witam
Niewiem czy dobrze piszesz bo ten półzabieg na dole piwnicynie spiera się na podciągach gdyż one są u góry stropu, a w zasadzie jak pisałem wczesniej ja nie robie tego półzabiegu tylko proste stopnie.
Tak że na żadnym z podciągów nie będą spierać się schody do piwnicy, natomiast schody na I kondygnacje to już tak.
Zbrojenia chce dowaliś ile tylko sie da, wzdłuż i w poprzek schodów, dodatkowo w poprzeczne druty chce wpuścic w ściany nośne po kilka cm..
Czy takie rozwiązanie wystarczy?
Wrzie czego jak rozporowadzić zbrojenie aby schody jak piszecie byly samonośne???

frupper
10-10-2008, 08:40
"półzabieg na dole piwnicy" ... ? wg mnie to jest on bliżej stropu nad piwnicą niż dołu piwnicy - albo coś zmieniasz w projekcie...
Jeżeli rysunek pokazuje schody do piwnicy to wg mnie te podciągi są w stropie nad piwnicą i kierunek spadku schodów jest od lewej do prawej, i wg mnie te te podciągi to konstrukcja dla schodów do piwnicy bo chyba schody z parteru na poddasze czy piętro nie mają tego samego punktu startu co start schodów do piwnicy (raczej będzie to miejsce będące powiekleniem punktu styku schodów do piwnicy z posadzką piwnicy ?. Wpuszczenie zbrojenia na całej długości biegów w ściany jest wg mnie nieefektywne , wg mnie należałoby taką belkę (ale na głębokość przynajmniej 10cm) umieścić w ścianie nośnej zewnętrznej na całej długości tego pełnego zabiegu jak pisałem wcześniej; sprawdziłeś projekt czy w części opisowej obliczeń statycznych są opisane założenia zbrojeń? Jesli masz w projekcie schody i strop monolityczny a nie ma do niego rysunków albo opisu to trochę dziwny ten projekt ...
Co na to wszystko kierbud?

Barbossa
10-10-2008, 09:08
ooo jest, rysunek
i jest skopany
gościu (projektant) wykorzystał podkład z parteru (czy jakiejś tam kondygnacji) do spreparowania rzutu piwnicy

kierunek linii ze strzałką wskazuje od lewej do prawej/ na górę
strzałka powinna kończyć się na poziomie stropu, tu widać jakby ucięte jeszcze przed stropem, chyba ,ze tam rzeczywiście jest/zaczyna się otwór w stropie (znak zapytania)
pokazane są podciągi stropu nad kondygnacją, której dotyczy rzut

może coś takiego

http://images26.fotosik.pl/283/3636dc87c7156938.jpg (www.fotosik.pl)

dodatkowe słupki (mogą być murowane), na których opierają się belki schodów (belki te mogą być ukryte w płycie schodów (dość gruba wtedy), lub lekko opuszczone względem płyty (wtedy płyta schodów nimimalnej możliwej grubości)

i się nie śmiać, to tak na szybkości :D
nieprzemyslane tak z rana

schody z piwnicy pewnie powinny się zacząć tam, gdzie pionowa czerwona linia

frupper
10-10-2008, 09:18
To jeśli rezygnujesz z 2 stopni na półzabiegu , trzeba je wrysować dalej (albo zwiekszyć wysokość stopnia i zwęzić trep jeżeli liczba stopni pozostanie) . Ale nawet przy takim układzie biegu moja sugestia pozostaje aktualna (ściana nośna zewnętrzna z tym pełnym zabiegiem będzie najbardziej obciążona)

jajmar
10-10-2008, 09:45
Ale nawet przy takim układzie biegu moja sugestia pozostaje aktualna (ściana nośna zewnętrzna z tym pełnym zabiegiem będzie najbardziej obciążona)

Pod warunkiem że kolega nie obmuruje tych ścian równoległych do biegu a istaniejącej ścianie wykona bruzde aby oprzeć bieg. W przypadku 2 ścian popierających to zbrojenie główne powinno iśc równolegle do trepów, w sytuacji opisanej przez Ciebie prostopadle.

frupper
10-10-2008, 09:53
Ale nawet przy takim układzie biegu moja sugestia pozostaje aktualna (ściana nośna zewnętrzna z tym pełnym zabiegiem będzie najbardziej obciążona)

Pod warunkiem że kolega nie obmuruje tych ścian równoległych do biegu a istaniejącej ścianie wykona bruzde aby oprzeć bieg. W przypadku 2 ścian popierających to zbrojenie główne powinno iśc równolegle do trepów, w sytuacji opisanej przez Ciebie prostopadle.

Prostopadle - ok. ale tylko w zakresie zabiegu (który jest tak naprawdę wyposażonym w stopnie podestem).

arturromarr
10-10-2008, 10:00
Powiem Ci, że chyba niepotrzebnie panikujesz.
Ja mam w swoim projekcie schody zabiegowe i w ogóle nie mam żadnego słupka.
Trzymają się w bruzdach w trzech ścianach, stropu na górze i na małym fundamenciku na dole.
Poza tym zawsze możesz dolać w tym pomieszczeniu pod schodami drugi słupek obok istniejącego do wysokości biegu tak żeby się na nim wsparł, ale to raczej zbędne.

Ważne, żeby schody dobrze zazbroić i zakotwić w ścianach.

Aedifico
10-10-2008, 10:16
Powiem Ci, że chyba niepotrzebnie panikujesz.
Ja mam w swoim projekcie schody zabiegowe i w ogóle nie mam żadnego słupka.
Trzymają się w bruzdach w trzech ścianach, stropu na górze i na małym fundamenciku na dole.
Poza tym zawsze możesz dolać w tym pomieszczeniu pod schodami drugi słupek obok istniejącego do wysokości biegu tak żeby się na nim wsparł, ale to raczej zbędne.

Ważne, żeby schody dobrze rozbroić i zakotwić w ścianach.

Kolega za to potrafi dobrać zbrojenie pod odpowiednio zmieniony schemat statyczny?

Bo mnie się zdaje,że kolega uważa,że ważne aby "wsadzić żelazo" gdziekolwiek i mamy żelbet.

Aedifico
10-10-2008, 10:18
Powiem Ci, że chyba niepotrzebnie panikujesz.
Ja mam w swoim projekcie schody zabiegowe i w ogóle nie mam żadnego słupka.
Trzymają się w bruzdach w trzech ścianach, stropu na górze i na małym fundamenciku na dole.
Poza tym zawsze możesz dolać w tym pomieszczeniu pod schodami drugi słupek obok istniejącego do wysokości biegu tak żeby się na nim wsparł, ale to raczej zbędne.

Ważne, żeby schody dobrze rozbroić i zakotwić w ścianach.

Kolega za to potrafi dobrać zbrojenie pod odpowiednio zmieniony schemat statyczny?

Bo mnie się zdaje,że kolega uważa,że ważne aby "wsadzić żelazo" gdziekolwiek i mamy żelbet.

Aedifico
10-10-2008, 10:18
Powiem Ci, że chyba niepotrzebnie panikujesz.
Ja mam w swoim projekcie schody zabiegowe i w ogóle nie mam żadnego słupka.
Trzymają się w bruzdach w trzech ścianach, stropu na górze i na małym fundamenciku na dole.
Poza tym zawsze możesz dolać w tym pomieszczeniu pod schodami drugi słupek obok istniejącego do wysokości biegu tak żeby się na nim wsparł, ale to raczej zbędne.

Ważne, żeby schody dobrze rozbroić i zakotwić w ścianach.

Kolega za to potrafi dobrać zbrojenie pod odpowiednio zmieniony schemat statyczny?

Bo mnie się zdaje,że kolega uważa,że ważne aby "wsadzić żelazo" gdziekolwiek i mamy żelbet.

Aedifico
10-10-2008, 10:21
Powiem Ci, że chyba niepotrzebnie panikujesz.
Ja mam w swoim projekcie schody zabiegowe i w ogóle nie mam żadnego słupka.
Trzymają się w bruzdach w trzech ścianach, stropu na górze i na małym fundamenciku na dole.
Poza tym zawsze możesz dolać w tym pomieszczeniu pod schodami drugi słupek obok istniejącego do wysokości biegu tak żeby się na nim wsparł, ale to raczej zbędne.

Ważne, żeby schody dobrze rozbroić i zakotwić w ścianach.

Kolega za to potrafi dobrać zbrojenie pod odpowiednio zmieniony schemat statyczny?

Bo mnie się zdaje,że kolega uważa,że ważne aby "wsadzić żelazo" gdziekolwiek i mamy żelbet.

arturromarr
10-10-2008, 10:45
nie
Wiadomo, że pisze teoretycznie bo trzeba obejrzeć dokładnie projekt wykonawczy , ale podejrzewam, że ten słupek nie ma nic wspólnego ze schodami tylko ze stropem.

dziubek25077
10-10-2008, 14:52
http://i35.tinypic.com/2a9cdwp.jpg

Panowie dzięki za wszelkie rady, u góry na fotce zapodałem plan jak mniejwiecej myśle podmurować schody po zalaniu od spodu.
Powiem tak, schody będą spierać się na górze warz z płytą, na dole będzie siatka i tam będzie zakotwiczenie, no i powinien być słupek, który jest zalany, ale w miejscu gdzie przychodzi masa betonu na bieg podkuje słupek żeby dolać betony i zrobić podparcie, te ścianki to już chyba żebym spał spokojniej bo w zasadzie po zewnętrzej stronie zabiegu i biegu schodów nie ma nic wspomniane o robieniu brusz i wposzczniu drutów, co jednak i tak poczynie.
Czy tak wykonane schody będą trzymać jak mur beton ? ;)
Jestem troche przewrażliwiony więc wypowiedzcie się jeszcze co o tym sądzicie, postaram się po obiadkowej przerwie pyknąc pare fitke jak to wygląda, bi jutro bym już zaplatał jakieś zbrojonku.
Pozdro !!!

frupper
10-10-2008, 15:18
Pomysł nie jest zły ale zawsze przy konstrukcjach podpory niejednorodne i niezwiazane z głównym elementem nie dają 100% spokoju ,ważne jest więc wykonanie wieńca w podkutej ścianie nosnej na całej długości tego zabiegu , a propos tego słupka na ktorym obraca się zabieg to wykułbym beton z niego na takę głębokość aby udało się powiązać zbrojenie z słupka z wspomnianym zbrojeniem prostopadłym tego zabiegu , samo nawiercanie i wprowadzanie pręta to słaby pomysł.

Powodzenia

Barbossa
10-10-2008, 18:51
widzę, że mój pomysł nie ma popleczników :(
pierwszy raz czuję, że poniosłem porażkę
idę strzelić baranka
hmmm
:(

monter2
10-10-2008, 19:08
Wejdż w moją galerię zdjęć budowa i remont w muratorze i zobacz jak wyglądają prawidłowo zrobione schody zabiegowe bez podparcia,jedynie są wpuszczone 10cm w ściane-domek na poprzecznej.

dziubek25077
10-10-2008, 21:44
Wejdż w moją galerię zdjęć budowa i remont w muratorze i zobacz jak wyglądają prawidłowo zrobione schody zabiegowe bez podparcia,jedynie są wpuszczone 10cm w ściane-domek na poprzecznej.

Witaj, doszukałem się twoich fotek, i powiem szczerze że ładnie zrobione schody, z tym że zastanawia mnie jedno bo mówisz 10 cm wpuszzone w ściane, w sumie na fotkach tego nie widać, wyglądają jak poprostu dołożone do tych maksów, czy porotermu, widze że konkrenie zazbrojone co też planuje poczynić.
Zaprzyjaźniony budowlaniec, mówiłmi żebym porobił te bruzdy w ścianach, nawet nie muszą być bardzo głębokie, byle beton się miał na czym zeprzeć, nei mówił nic o pomurowywaniu.
Czy podmurowanie pomoże na tej ściance co zaznaczyłem?
Murowanie było by zrobione po betonowaniu schodów i po ich rozszalowaniu.
Pozdro !!!

frupper
10-10-2008, 22:40
Napisałem ,że to podmurowanie pomoże ale nie na tyle aby tylko na nie się zdać, a i należy tą sciankę wykonać przed schodami i wykonać tak aby jej górna część (powierzchnia styku z płytą schodów ) była już w sobie szalunkiem, do niej dostawić szalunek. Nie znalazłeś w projekcie nic nt. zbrojenia?

dziubek25077
11-10-2008, 06:27
frupper, powiedz mi albi jak masz jakieśfotki lub prosty rys, jak zrobić wieniec schodów w podkutej ścianie?
Czy chodzi tu o wykucie właśnie tej bruzdy i wpuszczeniu tam drutów?

Kurcze, powiedzcie mi bo normalnie zgłupiałem, jak powinny być prawidłowo wykonane schody zabiegowe?
Mam wszystko na temat zbrojenia w projekcie, zrobie tak jak powinno być, z tym że jedyny mankament (chyba) to jest to że nie będą się w 100% spierać na słupku, ale podkuje go do zbrojenia w nim umieszczonego żeby jakieś podparcie było.
Dodatkowo, wykonam bruzdy w ścianach nośnych wokół i ch biegu żeby beton DODATKOWO mocniej się trzymał ścian, o czym w projekcie nie ma mowy, ułoże zbrojenie z drutu 12 mm a nie z 10 jak jest w projekcie, i wpuszcze druty kilka cm w ściane żeby DODATKOWO mocniej trzymało.
Wydaje mi sie że cyba kurcze zrobie więcej niż jest to wymagane, A ta ścianka pod schodami którą chce zrobić dodatkowo, to już naprawde dla chyba totalnego wzmocnienia, żebym spał spokojnie.
Powiem tak:
Naoglądałem się chyba ze 100 dzienników budów, i nigdzie nie było wykonywanych bruzd ani wpuszczanyc drutów, nawet nie wszędzie są słupki i schody się trzymają.
Powiedzcie czy mam się o co martwić na przyszłość, czy poprostu przesadzam \?
:roll:
Pozdro !!!

monter2
11-10-2008, 09:17
witaj.bruzda w scianie ,takie zbrojenie,fundamencik na dole i koniecznie dobry beton b25 w zupelnosci wystarcza do tego zeby takie schody wisialy same bez podparcia.pozdrowienia.mam wiecej zdjec moich schodow

jajmar
11-10-2008, 10:00
Naoglądałem się chyba ze 100 dzienników budów, i nigdzie nie było wykonywanych bruzd ani wpuszczanyc drutów, nawet nie wszędzie są słupki i schody się trzymają.


Pokaż fotki tu albo linki.
Czemu nie wkleisz tu rysunku konstrukcji schodów?

Piszesz ze bruz nie zauważyłeś, gdybyś wymurował ściane do zabiegu schodów zalał schody i dalej na schodach murował nie miałbyś kutej bruzdy.

Bruzda jak juz pasano na głobokosc 8-10 cm na wyskość jak grubośc płyty schodów.

frupper
11-10-2008, 10:03
frupper, powiedz mi albi jak masz jakieśfotki lub prosty rys, jak zrobić wieniec schodów w podkutej ścianie?
Czy chodzi tu o wykucie właśnie tej bruzdy i wpuszczeniu tam drutów?

Kurcze, powiedzcie mi bo normalnie zgłupiałem, jak powinny być prawidłowo wykonane schody zabiegowe?
Mam wszystko na temat zbrojenia w projekcie, zrobie tak jak powinno być, z tym że jedyny mankament (chyba) to jest to że nie będą się w 100% spierać na słupku, ale podkuje go do zbrojenia w nim umieszczonego żeby jakieś podparcie było.
Dodatkowo, wykonam bruzdy w ścianach nośnych wokół i ch biegu żeby beton DODATKOWO mocniej się trzymał ścian, o czym w projekcie nie ma mowy, ułoże zbrojenie z drutu 12 mm a nie z 10 jak jest w projekcie, i wpuszcze druty kilka cm w ściane żeby DODATKOWO mocniej trzymało.
Wydaje mi sie że cyba kurcze zrobie więcej niż jest to wymagane, A ta ścianka pod schodami którą chce zrobić dodatkowo, to już naprawde dla chyba totalnego wzmocnienia, żebym spał spokojnie.
Powiem tak:
Naoglądałem się chyba ze 100 dzienników budów, i nigdzie nie było wykonywanych bruzd ani wpuszczanyc drutów, nawet nie wszędzie są słupki i schody się trzymają.
Powiedzcie czy mam się o co martwić na przyszłość, czy poprostu przesadzam \?
:roll:
Pozdro !!!

pręty wzdłużne które prowadzisz ze spadkiem na odcinku zabiegu i połączenia płyty biegu podginasz co drugi tak jak wykonuje się to przy połączeniu płyty schodów ze stropem , w wykutym wieńcu wprowadzasz dwa te pręty dodatkowe i równoległe do tych prowadzonych w biegu (ich nie podginaj ) - będą osnową tego wieńca (jeden na górze drugi na dole belki) , prety rozdzielcze ( środkowe w zabiegu kotwione w słupku) należy w obszarze wykutej belki zagiąć dwa razy aby utworzyły zarys strzemiona i umozliwiły związanie z prętami wzdłużnymi tworzącymi wieniec(właściwie to półwieniec)
wzdłużne pręty w tym wieńcu takie jak zbrojenie płyty schodów w projekcie (nie pisałeś nic o tym) rozdzielcze mogą być o 2mm cieńsze .
pozdr

jajmar
11-10-2008, 10:06
http://forum.muratordom.pl/pytanie-o-szalunek-schodow-zabiegowych,t123638.htm?highlight=schody%20zabiego we

Ogladnij fotki masz tu szalunki zbrojenia i bruzdy.

jajmar
11-10-2008, 10:47
pręty wzdłużne które prowadzisz ze spadkiem na odcinku zabiegu i połączenia płyty biegu podginasz co drugi tak jak wykonuje się to przy połączeniu płyty schodów ze stropem ,

Po co w takim mocowaniu pręty odgięte?

Mocowanie w bruździe nie przeniesie momentów, lub przeniesie minimalny nie powstanie przecież utwierdzenie. Wg mnie szkoda zachodu z odginaniem.

frupper
11-10-2008, 18:47
Nie pisałem o odginaniu prętów prowadzonych w bruzdach ani w nich kotwionych ale tych wzdłużnych ,które łączą płytę biegu z zabiegiem, moment ścinający jest co prawda bardziej rozproszony niż przy uładzie bieg / płaski podest ale jest i decyzje podejmie inwestor czy robi czy nie - ja u siebie zrobiłem i teraz też nie zastanawiałbym się, tak a propos zbrojenie w fotkach w poprzednim linku nie ma nawet odgiętych i przesuniętych zgieć przy połączeniu biegu schodów ze stropem - szkolny błąd ...


Pozdrawiam

dziubek25077
19-10-2008, 08:02
Panowie, wreszcie chwila czasu żeby pochwalić się jak rozwiązałęm sprawe schodów.
Wykonałem bruzde po obu stronach biegu tak jak radziliście, jest dość głęboka od 5-10 cm, słupek skuty do drutów, czyli prawie tak jakby nie był zalany, poza tą częścią która jest pod szalunkami, a dodatkowo każdy drut jest wwiercony i wpuszcony w bruździe jeszcze głębiej do betonu.
Kierownik budowy jak zobaczył :o :o :o , mówi że nic tego nie ruszy, nic nie trzeba podbudowywać, i że nawet jest lekko przesadzone ;)
Czyli moge spać spokojnie i oto mi chodziło
Ok wrzuce kilka fotek:
http://i33.tinypic.com/29cpawy.jpg
http://i36.tinypic.com/zjbgqg.jpg
http://i34.tinypic.com/2z9juqw.jpg
http://i34.tinypic.com/2r5s4ld.jpg
I co o tym sądzicie???
Piszcie swoje opinie ;)
Dzięki i pozdro !!! ;)

Aedifico
19-10-2008, 20:05
No u mnie za takie coś to wypad z budowy ale może komuś się podoba.

coulignon
19-10-2008, 20:13
No u mnie za takie coś to wypad z budowy ale może komuś się podoba.

Jesteś bez serca.
Mojemu kierownikowi też się nic nie podoba. Cała grupa zawodowa tak ma???!! :lol:

dziubek25077
20-10-2008, 06:36
No u mnie za takie coś to wypad z budowy ale może komuś się podoba.

To napisz mi prosze jak wg ciebie powinny być PRAWIDŁOWO wykonane takie schody bo wg mojego kierownika to zabezpieczyłem schody jak tylko możliwie się dało.
Więc????

Aedifico
20-10-2008, 11:23
No u mnie za takie coś to wypad z budowy ale może komuś się podoba.

To napisz mi prosze jak wg ciebie powinny być PRAWIDŁOWO wykonane takie schody bo wg mojego kierownika to zabezpieczyłem schody jak tylko możliwie się dało.
Więc????

Brak prętów górą przy podporach, siatka ma kaprawe oczka , podkucie nierówne i podparcie trudno zgadnąć jakie jest - minimum powinno być 6 cm, brak odpowiedniego wydłułenia prętów poza lico podpory, zdaje się,że przy schodach tego typu stosuje się jeszcze dodatkowo zbrojenie dostosowane do geometrii, powierzchnia podkutych ścian na oparcie to jeden syf , powinna być oczyszczona, brak dystansów, nie wiadomo jak po zabetonowaniu będzie to zbrojenie wyglądać itd.

mrbud20076
20-10-2008, 13:52
Witam:schody sa zrobione zle od samego poczatku,poczawszy od szalowania.Szaluje sie nie po skosie blaty tylko ukladajac deska na deske aby (miesa)beton bylo okolo 9cm i sa przezbrojone.Slup ktory masz zapewne jest do podciagu a nie do schodow.Robiac po skosie blaty idzie sie na latwizne!!!!WYKONAWCA

dziubek25077
20-10-2008, 14:10
No u mnie za takie coś to wypad z budowy ale może komuś się podoba.

To napisz mi prosze jak wg ciebie powinny być PRAWIDŁOWO wykonane takie schody bo wg mojego kierownika to zabezpieczyłem schody jak tylko możliwie się dało.
Więc????

Brak prętów górą przy podporach, siatka ma kaprawe oczka , podkucie nierówne i podparcie trudno zgadnąć jakie jest - minimum powinno być 6 cm, brak odpowiedniego wydłułenia prętów poza lico podpory, zdaje się,że przy schodach tego typu stosuje się jeszcze dodatkowo zbrojenie dostosowane do geometrii, powierzchnia podkutych ścian na oparcie to jeden syf , powinna być oczyszczona, brak dystansów, nie wiadomo jak po zabetonowaniu będzie to zbrojenie wyglądać itd.

Odpowiem pokolei jak piszesz:
Pręty przy podporze na górze biegu są, przyjżyj się dobrze, chyba że mówimy o czymś różnym :-?
Siatka ma kaprawe oczka?? Szczerze nie wiem co to znaczy jak możesz to wyjaśnij.
Pokucie może jest nierówne ale tak jak pisałem ma min 5 cm do 10 cm, dla betonu to akurat lepiej jak są zadziury i nierówności, lepiej się wiąże.
NIewiem o jakie wydłużenie chodzi bo każdy pręt jest wpuszczony do muru min 10 cm, co wyklucza jakiekolwiek dawanie dystansów gdyż siatka nawet jak stoje na niej nawet troche się nie ugieła.
Syf w podkutych ścianach - zdadza sie :) fotki robione przed płukaniem wodą.
To chyba tyle myśle ża jak wyjaśniłem to chyba zrobione jest to dobrze, dodam że mam bardzo upierdliwego kierownika co do zbrojenia to nie daje mi żyć ;)
Pozdro !!!

dziubek25077
20-10-2008, 14:19
No u mnie za takie coś to wypad z budowy ale może komuś się podoba.

To napisz mi prosze jak wg ciebie powinny być PRAWIDŁOWO wykonane takie schody bo wg mojego kierownika to zabezpieczyłem schody jak tylko możliwie się dało.
Więc????

Brak prętów górą przy podporach, siatka ma kaprawe oczka , podkucie nierówne i podparcie trudno zgadnąć jakie jest - minimum powinno być 6 cm, brak odpowiedniego wydłułenia prętów poza lico podpory, zdaje się,że przy schodach tego typu stosuje się jeszcze dodatkowo zbrojenie dostosowane do geometrii, powierzchnia podkutych ścian na oparcie to jeden syf , powinna być oczyszczona, brak dystansów, nie wiadomo jak po zabetonowaniu będzie to zbrojenie wyglądać itd.

Odpowiem pokolei jak piszesz:
Pręty przy podporze na górze biegu są, przyjżyj się dobrze, chyba że mówimy o czymś różnym :-?
Siatka ma kaprawe oczka?? Szczerze nie wiem co to znaczy jak możesz to wyjaśnij.
Pokucie może jest nierówne ale tak jak pisałem ma min 5 cm do 10 cm, dla betonu to akurat lepiej jak są zadziury i nierówności, lepiej się wiąże.
NIewiem o jakie wydłużenie chodzi bo każdy pręt jest wpuszczony do muru min 10 cm, co wyklucza jakiekolwiek dawanie dystansów gdyż siatka nawet jak stoje na niej nawet troche się nie ugieła.
Syf w podkutych ścianach - zdadza sie :) fotki robione przed płukaniem wodą.
To chyba tyle myśle ża jak wyjaśniłem to chyba zrobione jest to dobrze, dodam że mam bardzo upierdliwego kierownika co do zbrojenia to nie daje mi żyć ;)
Pozdro !!!

jajmar
20-10-2008, 15:55
No u mnie za takie coś to wypad z budowy ale może komuś się podoba.

Pod tym sie podpisze.


Mało krytykuje na forum ale to co zrobiłeś nie pochwałe nie zasłużyło. Niestety.
Uparłes sie na jakies dziurki i wsadzanie pretów to NIC nie da. Dziwne to wszystko, a najdziwniesze ze kierownikowi sie podoba :o

Zastanawiem sie po co zakładałes watek jak i tak zrobiłes po swojemu.

dziubek25077
20-10-2008, 19:33
To w takim razie jak ja to miałem zrobić????
Wszyscy mówią że jest źle ale nikt nie powie jak zrobić prawidłowo.
Martwiłem się o podparcie bo myślałem że bedzie potrzebne, ale jak patrze na inne schody w dziennikach budów do których linki podaliście, nie ma nic więcej zrobionych podparć czy wpuszczonych drutów w ściane co moim zdaniem dużo wzmocni konstrukcje.
Stopnie zrobiłem wg projektu więc jak ma być prawidłowo??

Aedifico
20-10-2008, 20:10
Przepraszam ale nie za bardzo mam czasu na to aby tobie projektować schody. Za coś trzeba żyć. Proponuję tylko abyś zapoznał kierownika z hasłami:

- schematy statyczne schodów

- obwiednia momentów

- PN-B-03264:2002 Tytuł: Konstrukcje betonowe, żelbetowe i sprężone - Obliczenia statyczne i projektowanie

dziubek25077
21-10-2008, 12:13
Przepraszam ale nie za bardzo mam czasu na to aby tobie projektować schody. Za coś trzeba żyć. Proponuję tylko abyś zapoznał kierownika z hasłami:

- schematy statyczne schodów

- obwiednia momentów

- PN-B-03264:2002 Tytuł: Konstrukcje betonowe, żelbetowe i sprężone - Obliczenia statyczne i projektowanie

NIe ma potrzeby projektowania moich schodów gdyż est to już zrobione, oblicznia stayczne, sposób zbrojenia itp. wszystko mam w projekcie i tego się trzymałem.
Chodziło mi tylko o to żeby ktoś powiedział co zrobiłęm nie tak jeśli coś zrobiłem, przecież nie podałęm żadnej statyki oraz schematu zbrojenia żeby można było stwierdzić że cośjest niezgodnie???
Pozdro !!!

Aedifico
21-10-2008, 12:20
Przepraszam ale nie za bardzo mam czasu na to aby tobie projektować schody. Za coś trzeba żyć. Proponuję tylko abyś zapoznał kierownika z hasłami:

- schematy statyczne schodów

- obwiednia momentów

- PN-B-03264:2002 Tytuł: Konstrukcje betonowe, żelbetowe i sprężone - Obliczenia statyczne i projektowanie

NIe ma potrzeby projektowania moich schodów gdyż est to już zrobione, oblicznia stayczne, sposób zbrojenia itp. wszystko mam w projekcie i tego się trzymałem.
Chodziło mi tylko o to żeby ktoś powiedział co zrobiłęm nie tak jeśli coś zrobiłem, przecież nie podałęm żadnej statyki oraz schematu zbrojenia żeby można było stwierdzić że cośjest niezgodnie???
Pozdro !!!

To wlkej zdjęcie z projektu.

Masz pomieszane różne schamty statyczne w swoim zbrojeniu didatkowo jeszcze z błędami - pisałem,że nie ma prętów górnych przy podporach.

dziubek25077
21-10-2008, 12:23
Przepraszam ale nie za bardzo mam czasu na to aby tobie projektować schody. Za coś trzeba żyć. Proponuję tylko abyś zapoznał kierownika z hasłami:

- schematy statyczne schodów

- obwiednia momentów

- PN-B-03264:2002 Tytuł: Konstrukcje betonowe, żelbetowe i sprężone - Obliczenia statyczne i projektowanie

NIe ma potrzeby projektowania moich schodów gdyż est to już zrobione, oblicznia stayczne, sposób zbrojenia itp. wszystko mam w projekcie i tego się trzymałem.
Chodziło mi tylko o to żeby ktoś powiedział co zrobiłęm nie tak jeśli coś zrobiłem, przecież nie podałęm żadnej statyki oraz schematu zbrojenia żeby można było stwierdzić że cośjest niezgodnie???
Pozdro !!!

To wlkej zdjęcie z projektu.

Masz pomieszane różne schamty statyczne w swoim zbrojeniu didatkowo jeszcze z błędami - pisałem,że nie ma prętów górnych przy podporach.

Ale o te górne pręty przy podporach chodzi ci o począteg biegu przy zejsciu do piwnicy??
Bo tam właśnie są dodatkowe pręty puszczone górą :-?
Pozdro !!!

Aedifico
21-10-2008, 12:27
Przepraszam ale nie za bardzo mam czasu na to aby tobie projektować schody. Za coś trzeba żyć. Proponuję tylko abyś zapoznał kierownika z hasłami:

- schematy statyczne schodów

- obwiednia momentów

- PN-B-03264:2002 Tytuł: Konstrukcje betonowe, żelbetowe i sprężone - Obliczenia statyczne i projektowanie

NIe ma potrzeby projektowania moich schodów gdyż est to już zrobione, oblicznia stayczne, sposób zbrojenia itp. wszystko mam w projekcie i tego się trzymałem.
Chodziło mi tylko o to żeby ktoś powiedział co zrobiłęm nie tak jeśli coś zrobiłem, przecież nie podałęm żadnej statyki oraz schematu zbrojenia żeby można było stwierdzić że cośjest niezgodnie???
Pozdro !!!

To wlkej zdjęcie z projektu.

Masz pomieszane różne schamty statyczne w swoim zbrojeniu didatkowo jeszcze z błędami - pisałem,że nie ma prętów górnych przy podporach.

Ale o te górne pręty przy podporach chodzi ci o począteg biegu przy zejsciu do piwnicy??
Bo tam właśnie są dodatkowe pręty puszczone górą :-?
Pozdro !!!

Mówię o prętach mocowanych w wykutym gnieździe, powinny być co drugi górą a nie ma. Dodatkowo są ucięte a powinny być zagięte i przedłużone. Wszystko jest pomieszane. Kaprawe oczka to znaczy ,że raz jest np. 10 a za chwile 12 albo i 15 - brak konsekwencji. Podkładek pod zbrojenie nadal nie widzę. Ciekaw jestem jak wyglądają zakładki.

Tak ogólnie to nie nawkłądane jest tyle zbrojenia ,że zawalić się nie powinno bo ale to zbrojenie jest ułożone w zupełnie nie konsekwentny sposób wskazujący na brak znajomości żelbetu.

frupper
21-10-2008, 12:28
Przepraszam ale nie za bardzo mam czasu na to aby tobie projektować schody. Za coś trzeba żyć. Proponuję tylko abyś zapoznał kierownika z hasłami:

- schematy statyczne schodów

- obwiednia momentów

- PN-B-03264:2002 Tytuł: Konstrukcje betonowe, żelbetowe i sprężone - Obliczenia statyczne i projektowanie

NIe ma potrzeby projektowania moich schodów gdyż est to już zrobione, oblicznia stayczne, sposób zbrojenia itp. wszystko mam w projekcie i tego się trzymałem.
Chodziło mi tylko o to żeby ktoś powiedział co zrobiłęm nie tak jeśli coś zrobiłem, przecież nie podałęm żadnej statyki oraz schematu zbrojenia żeby można było stwierdzić że cośjest niezgodnie???
Pozdro !!!

Pytałem wcześniej o opis zbrojenia i nie pochwaliłeś się ,
piszesz teraz ,że wszystko było - to po co ten wątek - nie bardzo rozumiem - nie ufałeś projektowi czy chciałeś sprawdzić forum.
Ale jeżeli to ze zdjęć jest wg wspomnianego projektu to ja już nie mam pytań...

Aedifico
21-10-2008, 13:35
Dodałem sobie te fotki do folderu "Ciekawostki budowlane" obok

http://ejgbulat.republika.pl/images/dokumentacja_m.jpg

http://ejgbulat.republika.pl/images/schody_m.jpg

dziubek25077
21-10-2008, 19:07
:o :o :o :o
No to naprawde jest ciekawostka, ale te schody jak widze nie miały podparcia wzdłuż ani z jednej ani z drugiej, a u mnie maja na całym zabiegu oraz na biegu prostym do wejścia do piwnicy, po jednej i drugiej stronie, bo na fotce co pokazałeś to tylko jest podparcie na górze i na dole, i tyle.
Ale u mnie jest chyba znacznie solidniej ?
Pozdro !!!

Aedifico
21-10-2008, 19:14
:o :o :o :o
No to naprawde jest ciekawostka, ale te schody jak widze nie miały podparcia wzdłuż ani z jednej ani z drugiej, a u mnie maja na całym zabiegu oraz na biegu prostym do wejścia do piwnicy, po jednej i drugiej stronie, bo na fotce co pokazałeś to tylko jest podparcie na górze i na dole, i tyle.
Ale u mnie jest chyba znacznie solidniej ?
Pozdro !!!
Schody nie muszą mieć podparcia ani jednej ani z drugiej.

dziubek25077
21-10-2008, 19:20
To co mogło być przyczyną tej katastrofy?
Patrząc na przekrój widze że zbrojwnie było gięte z każdym stopniem a nie proste, nie spotkałem się z takim ale moze za mało widziałem :-? ,sam fakt gięcia w ten sposób daje podejżenie że mogły byc druty łączone na biegu schodów.
Patrząc jak faktycznie to zrobiłęm, radziłem sie kogo mogłem, każdy zapewniał że jest to wręcz przesadzone, a już o takim finale jak na tej fotce to nawet by mi do glowy nie przyszło
Pozdro !!!

Aedifico
21-10-2008, 19:23
To co mogło być przyczyną tej katastrofy?
Patrząc na przekrój widze że zbrojwnie było gięte z każdym stopniem a nie proste, nie spotkałem się z takim ale moze za mało widziałem :-? ,sam fakt gięcia w ten sposób daje podejżenie że mogły byc druty łączone na biegu schodów.
Patrząc jak faktycznie to zrobiłęm, radziłem sie kogo mogłem, każdy zapewniał że jest to wręcz przesadzone, a już o takim finale jak na tej fotce to nawet by mi do glowy nie przyszło
Pozdro !!!

Schody łamane powinny mieć zupełnie inaczej ukształtowane zbrojenie a tu jakiś gigant wykazał się całkowitą indolencją.

dziubek25077
21-10-2008, 19:30
No dobra ;) bo widze że jestes w temacie, przynajmniej takie stwarzasz wrażenie :D, powiedz szczerze jak ci sie wydaje czy mam się o co martwić z moimi schodami?
Z mojego punktu widzenia, wydaje mi się zrobiłęm co mogłem i zrobiłęm to bardzo dokłądnie (głęboka bruzda, każdy drut wpuszczony w ściane, wszystko zazbrojone fi 12 zamiast fi 10, no i sam bieg schodów nie jest jakiść ogomniasty a wrecz malutki.
osobiście myśle że nie mam się o co martwić, każdy kto to widział to potwierdził, (budowlańcy z sąsiedniej budowy kiero itd)
Myśle ze powinno być ok? ;)
Pozdro !!!

Aedifico
21-10-2008, 21:44
No dobra ;) bo widze że jestes w temacie, przynajmniej takie stwarzasz wrażenie :D, powiedz szczerze jak ci sie wydaje czy mam się o co martwić z moimi schodami?
Z mojego punktu widzenia, wydaje mi się zrobiłęm co mogłem i zrobiłęm to bardzo dokłądnie (głęboka bruzda, każdy drut wpuszczony w ściane, wszystko zazbrojone fi 12 zamiast fi 10, no i sam bieg schodów nie jest jakiść ogomniasty a wrecz malutki.
osobiście myśle że nie mam się o co martwić, każdy kto to widział to potwierdził, (budowlańcy z sąsiedniej budowy kiero itd)
Myśle ze powinno być ok? ;)
Pozdro !!!

Na miejscu kierownika chodził bym z opaską na oczach bo jak takie cuda widzę to mnie serce boli ale...

...spaść chyba nie spadnie :) natomiast co najmniej dołożyłbym pręty górą co najmniej co drugi względem dolnej siatki długośc z 30 cm bo pewnie bieg ma z 80 + gniazdo 5-10 cm to byłoby okej.

dziubek25077
22-10-2008, 02:09
No dobra ;) bo widze że jestes w temacie, przynajmniej takie stwarzasz wrażenie :D, powiedz szczerze jak ci sie wydaje czy mam się o co martwić z moimi schodami?
Z mojego punktu widzenia, wydaje mi się zrobiłęm co mogłem i zrobiłęm to bardzo dokłądnie (głęboka bruzda, każdy drut wpuszczony w ściane, wszystko zazbrojone fi 12 zamiast fi 10, no i sam bieg schodów nie jest jakiść ogomniasty a wrecz malutki.
osobiście myśle że nie mam się o co martwić, każdy kto to widział to potwierdził, (budowlańcy z sąsiedniej budowy kiero itd)
Myśle ze powinno być ok? ;)
Pozdro !!!

Na miejscu kierownika chodził bym z opaską na oczach bo jak takie cuda widzę to mnie serce boli ale...

...spaść chyba nie spadnie :) natomiast co najmniej dołożyłbym pręty górą co najmniej co drugi względem dolnej siatki długośc z 30 cm bo pewnie bieg ma z 80 + gniazdo 5-10 cm to byłoby okej.

Kurcze ale powiedz chodzi ci o górną siatkę na górze biegu schodów, jak łączą się z płytą??
Tam jest właśnie podwójne wiązanie, i to dość gięsto :)
Chyba że chodzi ci o podwójną siatkęna całym biegu schodów. Mój kiero zwracał właśnie uwage jako na najważniejsze na tą drugą siatke drutów na poparciu schodów z plytą, teo by nie przepuścił, ale pooglądal i powiedział że jest ok.
Pozdro !!!

Aedifico
22-10-2008, 08:36
Ło matko.

Niebieskie górne , czerwone dolne. To co Ty masz to wyłacznie siatka dolna!

http://img518.imageshack.us/img518/3186/biegfx7.th.jpg (http://img518.imageshack.us/my.php?image=biegfx7.jpg)http://img518.imageshack.us/images/thpix.gif (http://g.imageshack.us/thpix.php)

jajmar
22-10-2008, 08:54
Ło matko.

Niebieskie górne , czerwone dolne. To co Ty masz to wyłacznie siatka dolna!

http://img518.imageshack.us/img518/3186/biegfx7.th.jpg (http://img518.imageshack.us/my.php?image=biegfx7.jpg)http://img518.imageshack.us/images/thpix.gif (http://g.imageshack.us/thpix.php)

Ten obrazek pokazuje zbrojenie w przypadku gdy płyta jest utwierdzona , przy takim wykonaniu jak autor zrobił czyli podkucie utwierdzenie nie wystapi. Wg mnie ten pret góra jest w tym konktetnym przypadku zbędny.

Aedifico
22-10-2008, 08:58
Ło matko.

Niebieskie górne , czerwone dolne. To co Ty masz to wyłacznie siatka dolna!

http://img518.imageshack.us/img518/3186/biegfx7.th.jpg (http://img518.imageshack.us/my.php?image=biegfx7.jpg)http://img518.imageshack.us/images/thpix.gif (http://g.imageshack.us/thpix.php)

Ten obrazek pokazuje zbrojenie w przypadku gdy płyta jest utwierdzona , przy takim wykonaniu jak autor zrobił czyli podkucie utwierdzenie nie wystapi. Wg mnie ten pret góra jest w tym konktetnym przypadku zbędny.

Jakieś małe wystąpi to utwierdzenie może się nie zarysuje. Trudno stwierdzić bo to jest takie właśnie chałupnictwo. Pytanie co ze ścinaniem czy beton całość przeniesie.

dziubek25077
22-10-2008, 10:44
OK teraz już wiem o co chodzi, podgiętej siatki (niebieskiej) nie mam, trudno było by ją zrobić w tym przypadku, o takim zbrojeniu jak piszesz w projekcie nie mam ani słowa, jeżeli chodzi oczywiście o schody, bo płyta jest tak cała zazbrojona.
Więc skąd schody zrobione wg projektu, z dodatkowymi zabezpieczeniamy, i tak jak pisałem naoglądałem się już schodów troche i nie przypominam sobie żeby ktoś robił odgięcia na biegu schodów przy ścianie, na dolole i górze owszem ale na biegu nie widziałem
Pozdro !!!

Aedifico
22-10-2008, 10:58
OK teraz już wiem o co chodzi, podgiętej siatki (niebieskiej) nie mam, trudno było by ją zrobić w tym przypadku, o takim zbrojeniu jak piszesz w projekcie nie mam ani słowa, jeżeli chodzi oczywiście o schody, bo płyta jest tak cała zazbrojona.
Więc skąd schody zrobione wg projektu, z dodatkowymi zabezpieczeniamy, i tak jak pisałem naoglądałem się już schodów troche i nie przypominam sobie żeby ktoś robił odgięcia na biegu schodów przy ścianie, na dolole i górze owszem ale na biegu nie widziałem
Pozdro !!!
W skrócie bo nie mam czasu.

Zbrojenie główne jak oprzesz schody na ścianach będzie w poprzech a jak na spocznikach wzdłuż schodów - u Ciebie na 100% miało być wzdłuż i oparcie na spocznikach skoro nie ma w projekcie zbrojenia podporowego. Więc zrobiłeś chyba odwrotnie.

Chyba bo dokumentacji nie raczyłeś wkleić.

ja14
27-04-2009, 09:20
Witam.

Chciałbym zapytać czy ktoś z Was ma takie schody zabiegowe:
http://img152.imageshack.us/img152/6172/schody.th.jpg (http://img152.imageshack.us/my.php?image=schody.jpg)
Nie chodzi o dokładne wymiary ale to, że każdy stopień jest zabiegowy.
Czy takie schody są wygodne?

anetina
27-04-2009, 09:26
nie są wygodne, gdy są dzieci
dla dorosłych tez niewygodne

to z moich doświadczeń i obserwacji

ja14
27-04-2009, 09:46
Może uściślę pytanie. Wiem, że schody zabiegowe są niewygodne z definicji.
Nie mam jednak miejsca na proste.
Pytam czy takie schody zabiegowe są wygodniejsz niż zwykłe schody zabiegowe - czyli tylko z kilkoma stopniami zabiegowymi.

anetina
27-04-2009, 09:48
a naprawdę nie ma możliwości na inny rodzaj schodów?


ja bym powiedziała - moje zdanie - że żadne zabiegowe nie są wygodne
dlatego kombinowałam u siebie proste

monikaa13
27-04-2009, 09:49
Niestety zabiegowe to koszmar do chodzenia. Próbuj i myśl nad innymi.

ja14
27-04-2009, 09:50
Na rysunku są wymiary klatki: 200x230 cm. Moim zdaniem inne nie wejdą.

angelb
27-04-2009, 09:51
http://lh5.ggpht.com/_4C14wPh-Oyc/SfMV7hf75jI/AAAAAAAABQk/FIy3x8L1UPI/s640/DSC03810.JPG


u mnie wyszly tak-jeszcze nie uzytkuje bo jestem dopiero w trakcie budowy ale mysle ze wcale nie wyszly u mnie te zabiegowki wcale tak zle

ja14
27-04-2009, 10:51
Wydląda, że masz długą klatkę schodową - pewnie ponad 2,5 m?

arturromarr
27-04-2009, 11:35
Schody zabiegowe to niestety częsty element w niedużych domkach, bo zabierają mniej miejsca i architekci je stosują.
Ja też mam zabiegówki, ale stopnie zabiegowe tylko na zakręcie i dwa biegi proste.
Myślę, że jest to jakiś kompromis bo większość stopni jest normalna a schody dają się wcisnąć w niewielką klatkę.
Ogólnie nie ma tragedii, jak się ma tylko dwie kondygnacje to z tymi kilkoma zakręconym stopniami da się żyć :)
Rady typu : " zrób zwykłe" są nie na miejscu gdy na takie nie ma zwyczajnie miejsca.

anetina
27-04-2009, 11:39
ale nikt tu nie każe - rób inne

tylko była odpowiedź na pytanie - czy są wygodne :(




a nie mozna byłoby zrobić od dołu zwykłe stopnie, ile się da, a po drugiej stronie kolejne proste?
oczywiście powierzchnia na dole byłaby ścięte - nie wiem, czy zrozumiale napisałam


u siebie mam w jedną stronę z 15 stopni, z drugiej strony już tylko 3
ale mogliśmy sobie na to pozwolić, bo mamy długa ścianę między salonem a korytarzem

nurni
27-04-2009, 11:45
Mam zabiegowe tzn. odc. prosty, 4 stopnie zabiegowe, odcinek prosty.
Nie widzą, żadnej tragedii w chodzeniu i posiadaniu dzieci.
Chodzimy po nich i żyjemy 3 duże osoby (nikt się nawet nie potknął) i wychowała się na nich nasza już 3 letnia córa i też żyje i śmiga po nich.

A wybrałem zabiegowe, nie dla klatki tylko dla bezpieczeństwa. Kiedyś w rodzinnym domu właśnie "przeciwścniana" na schodach zabiegowych uratowała mi życie :D :D :D :D . Natomiast przy schodach prostych lecisz "na twarz" do samego końca - niestety mój kumpel ma z tego powodu śrubę zamiast obojczyka.

...i tyle.

anetina
27-04-2009, 11:47
A wybrałem zabiegowe, nie dla klatki tylko dla bezpieczeństwa. .


dlatego ja na górze chciałam tylko 2-3 stopni, by dziecko w nocy nie zleciało, tylko zatrzymało się :(

mario1976
27-04-2009, 11:59
Witam.


Czy takie schody są wygodne?

Czy są wygodne ? Nie wiem...ale nie wyglądają :wink: Weź sobie jakiegoś speca od schodów aby je rozmierzył. Ja mam u siebie schody samonośne drewniane od spodu wytłumione wełną. Mam mało miesca i celowo nie chciałem lanych (nie było ich z resztą w projekcie ale to nie stanowiło problemu) bo abawiałem się , że ekipa od SSO nie rozmierzy tego idealnie a walczyłem z centymetrami i chciałem jak najmniej zabiegów. Domek identyczny jak forumowiczki angelb - która wkleiła zdjęcie swoich schodów. Tam wyszło jak widzę 5 zabiegów a u mnie 3 (jakbym miał jeszcze dodatkowe 20-kilka cm klatki schodowej po długości to w miejscu 3 zabiegów wyszedłby mi spocznik o wymiarach 180*90). Czyli tymi wymiarami można troszkę powalczyć.
3 zabiegi w miejscu spocznika który się nie zmieścił sa bardzo wygodne. Spokojnie z dzieckiem z reke razem wchodzimy. Jednak gdyby miejsca było więcej to spocznik jest jednak wygodniejszy.

niktspecjalny
27-04-2009, 12:02
Dlaczego zabiegowe mają być be.Mam je chociaż jeszcze nie w drewnie(sie suszy drewno) i wcale źle nie wyglądają.Jest jeden tylko problem.Czy nasza sprawność wiekowa pozwoli na ich włażenie?Lepiej jednak było wybudować parterowy np. w literę "u". :wink: :lol: i nie ma zabiegowych i tych w linii prostej po ,których i tak trzeba się przetransportować na górę. :wink:

coś za coś :lol:

pzdr.

glowac
27-04-2009, 12:12
http://lh5.ggpht.com/_4C14wPh-Oyc/SfMV7hf75jI/AAAAAAAABQk/FIy3x8L1UPI/s640/DSC03810.JPG


u mnie wyszly tak-jeszcze nie uzytkuje bo jestem dopiero w trakcie budowy ale mysle ze wcale nie wyszly u mnie te zabiegowki wcale tak zle

my mamy takie i uważam, że są bardzo wygodne :)
2 latka śmiga po nich aż miło ;)

niktspecjalny
27-04-2009, 12:18
http://lh5.ggpht.com/_4C14wPh-Oyc/SfMV7hf75jI/AAAAAAAABQk/FIy3x8L1UPI/s640/DSC03810.JPG


u mnie wyszly tak-jeszcze nie uzytkuje bo jestem dopiero w trakcie budowy ale mysle ze wcale nie wyszly u mnie te zabiegowki wcale tak zle

my mamy takie i uważam, że są bardzo wygodne :)
2 latka śmiga po nich aż miło ;)

Muszę wydrukować mojemu murarzowi jako przestrogę.Nie dość ,że twój zrobił równe to jeszcze trepy w punktach kontrowersyjnych wyglądają naprawdę na wygodne i "systematyczne".

pzdr.

ja14
27-04-2009, 16:52
Przy mojej klatce schodowej 4 stopnie zabiegowe to za malo :-(

mario1976
27-04-2009, 23:09
A to moje moim zdaniem wygodne 3 zabiegi...ale i tak wolałbym bez....

http://images46.fotosik.pl/113/73c9aa7e211a3aa4med.jpg (http://www.fotosik.pl)

Martinezzz
28-04-2009, 00:36
moim zdaniem, skoro i tak zwykle z podestem lub nawet łamanym podestem nie wejdą to bym zostawił tak jak jest na twoim rysunku, mam takie na klatce schodowej w kamienicy, w której jeszcze mieszkam i nie ma "szału", ale tragedii tez nie, wiadomo ze 2 osoby się łatwo nie wyminą, ale jedna komfortowo się przemieszcza idąc po"zewnętrznej", myślę ze to zdecydowanie lepsze niż cudowanie z paroma prostymi stopniami, a potem zrobienie masakry na "wirażu" :D tylko pilnować żeby to dobrze zrobili :wink:, skoro tak jest w projekcie to widocznie projektant uznał to za najlepsze rozwiązanie w tym domu i w/g mnie nie jest wcale złe, choć wiadomo ze najlepiej proste :lol:

martek1981
28-04-2009, 08:29
A jaki musi być minimalny wymiar klatki schodowej żeby zastosowć schody proste? U mnie jest szeroka na 2m i głęboka na 2,4m. W projekcie mam zabiegówki z aż siedmioma stopniami zabiegowymi i zaczyna mnie to martwić po przeczytaniu niektórych postów :-? W sumie stopni jest 16.

edde
28-04-2009, 09:54
A to moje moim zdaniem wygodne 3 zabiegi...ale i tak wolałbym bez....

http://images46.fotosik.pl/113/73c9aa7e211a3aa4med.jpg (http://www.fotosik.pl)

wybacz ale coś nie wyglądają one na wygodne (ale wierzę Ci na słowo - to Ty je użytkujesz a nie ja) :wink:
prawidłowe schody zabiegowe powinny mieć pośrodku szerokości stopnia wymiar taki sam, wszędzie na całych schodach, czyli np. jeżeli proste schodki mają 27 cm to zabiegowy w połowie szerokość powinien mieć tę samą wartość, to sprawia że chodząc po takich schodach robimy normalny krok, jeżeli schodek zabiegowy będzie za szeroki to trzeba zrobić dwa kroki (dziecko na pewno) albo 1,5 czyli jeden długi, jezeli są za wąskie wchodząc zagęszczamy krok co wpływa na dodatkowe zmęczenie

d@riuszG
28-04-2009, 09:57
A jaki musi być minimalny wymiar klatki schodowej żeby zastosowć schody proste? U mnie jest szeroka na 2m i głęboka na 2,4m. W projekcie mam zabiegówki z aż siedmioma stopniami zabiegowymi i zaczyna mnie to martwić po przeczytaniu niektórych postów :-? W sumie stopni jest 16.

Wymiary można sobie samemu policzyć poniżej kilka odnośników które naświetlą temat, dodam że twoje wymiary są za małe żeby umieścić schody proste ze spocznikiem (zresztą tak jak było i u mnie).

Teoria schodów
http://www.weger.pl/stranki/teoria.htm

Rodzaje schodów
http://www.budujemydom.pl/component/option,com_content/task,specialblogcategory/act,view_abc/id,337/Itemid,51/

Podstawowe wymiary schodów
http://www.budujemydom.pl/component/option,com_content/task,specialblogcategory/act,view_abc/id,336/Itemid,51/

Ile miejsca zajmą schody
http://www.budujemydom.pl/component/option,com_content/task,specialblogcategory/act,view/id,1323/Itemid,51/

Różne
http://www.budujemydom.pl/component/option,com_content/task,specialblogcategory/id,30/Itemid,51/

itp.

Na tych stronach sa również inne odnośniki.

mario1976
28-04-2009, 10:30
wybacz ale coś nie wyglądają one na wygodne (ale wierzę Ci na słowo - to Ty je użytkujesz a nie ja) :wink:

Na wstępie....wybaczam 8)

Nie wiem, nie znam się, zarobiony jestem :wink: Co do teorii wygodnego schodka się nie wypowiadam bo interesowała mnie praktyka a nie teoria ksiażkowa :wink: . Praktyka jest taka, że chciałem jak najmniej zabiegów (o to prosiłem wykonawcę - zaproponował mi takie rozwiązanie i twierdził, że będzie wygodne) czyli nie podobało mi się jak zabiegów jest ich 6-7 i zaczynają się "zabiegac" prawie na poczatku klatki schodowej lub tak jak na pierwszym szkicu gdzie zabiegowe są wszystkie. Wchodząc lub schodząc nie musze zwalniać, przyspieszać, drobić czy wydłuzać kroku. Ide cały czas normalnym "tempem" a zabiegi mam 3 (spokojnie z dzieckiem za rękę się na zakretach miescimy) a nie 5-6-7 i wiecej.

am00
28-04-2009, 11:12
Tak, "zabiegane" od pierwszego stopnia są wygodniejsze niż zabiegane tylko na zakręcie. Nietety są trudniejsze do wykonania. Każdy stopień jest inny.

Ja mam z dwoma spocznikami na zakręcie. Tj. proste, kwadratowy spocznik, 2 stopnie, kwadratowy spocznik i proste. W ten sposób biegi są węższe chyba 85cm, zamiast 100cm ale ogólnie schody bardzo wygodne.

mario1976
28-04-2009, 13:56
Tak, "zabiegane" od pierwszego stopnia są wygodniejsze niż zabiegane tylko na zakręcie. Nietety są trudniejsze do wykonania. Każdy stopień jest inny.
.

Hmm. No każdy zasadniczo wybiera to co będzie dla niego wygodniejsze. Moim numerem 1 są schody z wygodnym i duzym spocznikiem. Zabieg dla mnie to zawsze wybór mniejszego/wiekszego zła. Niestety nie zmiesciły mi się. Chodziłem u znajomego po schodach z 5-6 zabiegami. Podobało mi się średnio.

Osobiste moje odczucie jest takie, że dużo wygodniej
mi/mnie :wink: się chodzi po 3 duzych zabiegach (3 zabiegi na prostokącie około 180*90) niż 5-6 lub nastu. Ale to rzecz gustu a przyzwyczaić we własnym domu można się do wszystkiego.

zezo
28-04-2009, 14:33
ja14 napisał

Chciałbym zapytać czy ktoś z Was ma takie schody zabiegowe:
Nie chodzi o dokładne wymiary ale to, że każdy stopień jest zabiegowy.
Czy takie schody są wygodne?
Ja mam takie schody i uwierz mi wychodzi i nawet schodzi się dobrze,
masz wzorowo wykonane schody zabiegowe, ciesz się, ktoś się przyłożył przy projektowaniu twoich schodów, dobrą pracę wykonał

a to że zabiegowe są nie wygodne jak piszą przedmówcy to ja tak odpowiem:
dla mnie wszystkie schody są BEEEEEEEEEEEEEE :wink:
następny dom parterowy :lol: :lol:

kasia w
28-04-2009, 15:13
My mamy schody zabiegowe,
http://www.superfoto.pl/zdjecia/foto/o/0/6/3/34349095_d.jpg
http://www.superfoto.pl/zdjecia/foto/o/1/0/3/34349094_d.jpg

http://www.superfoto.pl/zdjecia/foto/p/6/9/3/43089379_d.jpg
http://www.superfoto.pl/zdjecia/foto/r/4/4/9/38191272_d.jpg

szerokość klatki schodowej niecałe 180cm :roll:
są wygodne :lol:

pozdrawiam, kasia

martek1981
28-04-2009, 15:28
Mam bardzo podobny projekt schodów do Twoich :wink: Ta sama ilość stopni zabiegowych. Ciesze sie, że piszesz że są wygodne bo już wiem, że proste u mnie nie wejdą :-?
Jakoś bardziej podoba mi sie Twoja koncepcja schodów niż zmniejszanie ilości zabiegów do np trzech. Mówie tylko o walorach estetycznych, a nie użytkowych bo tych nie miałem okazji poznać :wink:

ja14
29-04-2009, 05:06
Zezo - na razie jestes jedynym, ktory ma takie schody dlatego troche Cie pomecze pytaniami.:-) Jakie masz wymiary klatki schodowej i ile stopni?

zezo
29-04-2009, 07:28
ja14 napisał

Jakie masz wymiary klatki schodowej i ile stopni?
:lol: :lol: :lol:
Jak sobie przypomniałem swoje wymiary to muszę powiedzieć że Ty masz lotnisko :wink:
Moja klatka schodowa jest mniejsza, ja mam wymiary
UWAGA
180 X 205
180 -szerokość, 205-głębokość
stopni mam 15 a wysokości lekko ponad 18 cm /może 18.5cm/
Dwa pierwsze stopnie od dołu oraz 2 ostatnie od góry są proste, pozostałe, czyli 11 są każdy inny :lol: :lol: stolarz miał tylko problem ze stopnicami ale uporał się bez problemu z takim rozwiązaniem, nie miał wyjścia :wink:
Majster jak mi je zalewał to aż doszło do małej scysji ale też nie miał wyjścia zrobił tak jak mu kazałem, a teraz wszyscy nie mogą się nadziwić że na takiej małej powierzchni zmieściłem schody po których chodzi się wygodnie :lol:
czytając rady co niektórych forumowiczów to śmiać mi się chce, jak doradzają aby zrobić takie a takie schody, tylko że nie zdają sobie sprawy że wielokrotnie nie ma miejsca na proponowane przez nich rozwiązanie.

Mnie dzięki temu forum udało się rozwiązać zagwostkę ze schodami, kiedyś czytałem wątek o schodach zabiegowych i jeden forumowicz narysował schody zabiegowe innemu, który też nie dysponował wielką powierzchnią, po przeanalizowaniu swoich wymiarów dopasowałem to i owo do swojej sytuacji i dzięki temu mam w miarę wygodne schody :wink:

Na marginesie muszę powiedzieć że schody muszą spełniać jedną podstawowe zadanie ma się po nich dobrze wychodzić ale też dobrze schodzić, o ile z tym wychodzeniem to nie jest źle to nie po każdych schodach schodzi się wygodnie, już byłem w kilku domostwach gdzie po schodach fajnie się wychodziło ale schodziło się tak jak z KASPROWEGO lub z K2
Tak więc dobrze że pytasz, wszak to Ty i twoja rodzina będzie śmigać po tych schodach :wink: a nie majster, projektant czy inny sąsiad :wink:
Koniecznie sam musisz się przyłożyć do zaprojektowania swoich schodów,, pamiętaj majster będzie chciał zrobić jak najprościej aby się nie napracować, ale musisz być stanowczy.

zezo
29-04-2009, 07:36
ja14
daj adres email to wyślę ci fotki moich schodów oraz rysunek podstawowy o którym pisałem wyżej

a może jeszcze jedna taka uwaga
Gość co mi robił wylewki, właściciel firmy od jastrycha, jak zobaczył moje schody zadał mi jedno pytanie
"Kto Panu zrobił takie schody ? ja pytam czy są źle wykonane?
a on na to Panie w tylu domach już byłem ale pierwszy raz widzę dobrze wykonane schody zabiegowe :wink:
tak więc uśmiechnij :lol: :lol:
jest OK

ja14
29-04-2009, 07:46
Hej.
No tak - czyli tez masz nie wszystkie stopnie zabiegowe. Czyzby nikt takich nie mial?
A czy stopnie zabiegowe u Ciebie maja jednakowa dlugosc krawedzi wewnetrznych (tych krotszych) stopni?

zezo
29-04-2009, 08:11
ja14
jakoś nie kumam o co pytasz, :cry: ale nie dziw się stary już jestem :wink:
zerknij na pocztę, materiały wysłane
a ten schemacik z forum to prawie pasuje do twoich realów

niktspecjalny
29-04-2009, 08:50
ja14
jakoś nie kumam o co pytasz, :cry: ale nie dziw się stary już jestem :wink:
zerknij na pocztę, materiały wysłane
a ten schemacik z forum to prawie pasuje do twoich realów

http://images44.fotosik.pl/114/cbc04d6dc83815fcm.jpg (http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=cbc04d6dc83815fc)

http://images46.fotosik.pl/114/c7e8049cbdf2c16fm.jpg (http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=c7e8049cbdf2c16f)

http://images49.fotosik.pl/114/3e3e811c33cbbae8m.jpg (http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=3e3e811c33cbbae8)

http://images40.fotosik.pl/109/a398604939af8776m.jpg (http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=a398604939af8776)

Moje schody wyglądają tak i nie są w pełni zabiegowe ale wczoraj stolarz powiedział kto mi je tak spier....ł.Nie dość ,że każdy inny to jeszcze "rozjechane w pionie".Powiedział mi stolarz ,że będzie miał nie lada problem z poręczami i obróbką z boku.

pzdr.

niktspecjalny
29-04-2009, 08:55
ja14
daj adres email to wyślę ci fotki moich schodów oraz rysunek podstawowy o którym pisałem wyżej

a może jeszcze jedna taka uwaga
Gość co mi robił wylewki, właściciel firmy od jastrycha, jak zobaczył moje schody zadał mi jedno pytanie
"Kto Panu zrobił takie schody ? ja pytam czy są źle wykonane?
a on na to Panie w tylu domach już byłem ale pierwszy raz widzę dobrze wykonane schody zabiegowe :wink:
tak więc uśmiechnij :lol: :lol:
jest OK

czy ja te fotki mogę zobaczyć?

ja14
29-04-2009, 10:42
ja14
jakoś nie kumam o co pytasz, :cry: ale nie dziw się stary już jestem :wink:
zerknij na pocztę, materiały wysłane
a ten schemacik z forum to prawie pasuje do twoich realów
Juz wszystko wiem. Zmiescic takie schody w takiej malej przestrzeni to prawdziwe mistrzostwo swiata. Ale to jeszcze nie takie jak szukam. Te stopnie "na zakrecie" masz w ksztalcie trojkata a u mnie maja byc same czworoboki.:-)

zezo
29-04-2009, 14:20
ja14 napisał

Te stopnie "na zakrecie" masz w ksztalcie trojkata a u mnie maja byc same czworoboki.
i oto chodzi czworoboki
Ty masz schody z tzw duszą czyli z wolną przestrzenią między biegami, dlatego masz czworokąty a ja nie mam duszy, taki bezduszny człek jestem :lol: :lol:
a tak dokładnie to raptem mam tylko jeden trójkąt a reszta to wieloboki, uwierz mi na słowo :wink:
najważniejsze że się dobrze wychodzi i schodzi o ile można wygodnie wykonywać tę czynność :wink:
Dom tylko parterowy

wojtas122
29-04-2009, 14:42
Wymiar klatki masz ok. Teraz pole do popisu dla wykonawcy

ja14
29-04-2009, 16:08
i oto chodzi czworoboki
Ty masz schody z tzw duszą czyli z wolną przestrzenią między biegami, dlatego masz czworokąty a ja nie mam duszy, taki bezduszny człek jestem :lol: :lol:
a tak dokładnie to raptem mam tylko jeden trójkąt a reszta to wieloboki, uwierz mi na słowo :wink: .....

No fakt. Schody masz bez duszy. Za to jestes dusza-czlowiek :-)

ja14
30-04-2009, 06:52
Wymiar klatki masz ok. Teraz pole do popisu dla wykonawcy
Widze, ze jak wiekszosc wykonawcow na tym forum dbasz o to zeby za duzo nie pomoc ale za to dobrze sie zareklamowac lol.

zezo
30-04-2009, 07:47
ja14 może jeszcze taka uwaga
ja jak kombinowałem ze schodami to spędzała mi sen z oczu wysokość dach, czy też wysokość od newralgicznego schodu do stropodachu w związku z tym że nie mam za wysokiej ścianki kolankowej :cry:
co to oznacza dla ciebie ?
musisz się zastanowić jaka wysokość zostanie ci w tym zakresie,
u ciebie będzie to wysokość od stopnia 10 do dachu, jeżeli policzymy że masz całkowitą wysokość pomieszczenie 260 cm dodamy grubość stropu jakieś 20 cm to otrzymujemy 280 cm, zakładając tak jak masz zaprojektowane 14 stopni czyli 15 wysokości to otrzymujemy 18.6 cm jeden stopień czyli na 10 stopniu mamy prawie 190 wysokości, doliczając do 280 ściankę kolankową 90 cm /oczywiście nie wiem ile masz/ mamy 370 cm od tego wymiaru odejmując 190 /10 stopień/ pozostaje nam 180 cm, no jeżeli mierzysz 180 to OK ale jeżeli mierzysz tyle co ja to może być problem :wink:
oczywiście że nikt nie chodzi przy samej ścianie :lol:
oraz wszystko zależy do miejsca usytuowania klatki schodowej ale warto się zastanowić nad takim problemikiem :wink: co by nie schylać głowy przy użytkowaniu schodów :lol: :lol:

ja14
30-04-2009, 08:52
U mnie schody są pod kalenicą więc ten problem odpada. :D

zezo
30-04-2009, 13:18
szczęściarz :lol: :lol:

wojtas122
30-04-2009, 15:44
Wymiar klatki masz ok. Teraz pole do popisu dla wykonawcy
Widze, ze jak wiekszosc wykonawcow na tym forum dbasz o to zeby za duzo nie pomoc ale za to dobrze sie zareklamowac lol.

A co oczekujesz ,że wykonawcy zasypią Ciebie gotowymi projektami do samodzielnego zrobienia schodów i dostaniesz długopis gratis?
P.S.
Widziałem i znam lepsze formy reklam :wink:

ja14
30-04-2009, 16:28
Wojtas - a czy ja Cie prosze o projekt?
Projekt narysowalem sam. Wystarczy jak wyrazisz o nim swoja opinie - jest ok lub to i to mozna poprawic.
Pozdrawiam.

wojtas122
01-05-2009, 23:09
to napisałem ,że masz ok a Ty posądzasz mnie o reklame
pzdr

ja14
02-05-2009, 06:22
Wymiar klatki masz ok. Teraz pole do popisu dla wykonawcy
No skad moglem wiedziec, ze chodzi Ci o schody?
Dzieki, pozdrawiam.

HenoK
21-05-2009, 08:47
Chciałbym zapytać czy ktoś z Was ma takie schody zabiegowe:
http://img152.imageshack.us/img152/6172/schody.th.jpg (http://img152.imageshack.us/my.php?image=schody.jpg)
Nie chodzi o dokładne wymiary ale to, że każdy stopień jest zabiegowy.
Czy takie schody są wygodne?Co prawda takich schodów nie mam ale przy okazji prowadzenia różnych budów z schodami zabiegowymi spotykam się często.
Twoje schody zabiegowe są prawie bliskie ideału, ale niepotrzebnie zabiegowe schody rozciągasz na cała klatkę schodową. Wystarczą schody na ścianie poprzecznej (3-4 stopnie) + po 2 stopnie poniżej i powyżej. Razem zabiegowych schodków jest wtedy 7-8 szt., pozostałe mogą spokojnie być proste. Tak jest po prostu wygodniej (nie chodzi o wygodę wykonawcy, tylko użytkownika ;)).

RadziejS
21-05-2009, 09:13
Mam bardzo podobne schody zabiegowe. I potwierdzam to co mówi HenoK.

Moje pierwsze 3 schody od dołu i 3 ostatnie na górze są proste. Pozostałe są zabiegowe. Na razie chodzę po gołym betonie, bo budowa trwa ale nie wydają mi się "prawie" bardzo wygodne :-). W każdym żadnej niedogodności nie dostrzegam.

Wydaje mi się, że niewygodne mogą być schody takie jak (podobne) jak pokazała angelb. Tzn. gdy zabiegowe są tylko schody na zakręcie i gdy schody te są trójkątami. Na rys ja14 żaden schodek nie jest trójkątem, każdy jest czworokątem i o to wg mnie chodzi. Wtedy wygoda jest zdecydowanie inna.

I jeszcze jedna uwaga - zbyt mało stopni na zabiegu (czyli wtedy gdy jeden stopień jest dość duży) może spowodować, że "rytm" chodzenie po schodach będzie nienaturalny. Nie wiem jak to określić, ale chodzi mniej więcej o to, że na mniejszych stopniach jeden krok to jeden stopień niżej/wyżej. Gdy stopień jest duży to może się okazać, że jeden krok nie starcza, żeby postawić nogę na kolejnym stopniu.

ja14
21-05-2009, 10:42
Co prawda takich schodów nie mam ale przy okazji prowadzenia różnych budów z schodami zabiegowymi spotykam się często.
Twoje schody zabiegowe są prawie bliskie ideału, ale niepotrzebnie zabiegowe schody rozciągasz na cała klatkę schodową. Wystarczą schody na ścianie poprzecznej (3-4 stopnie) + po 2 stopnie poniżej i powyżej. Razem zabiegowych schodków jest wtedy 7-8 szt., pozostałe mogą spokojnie być proste. Tak jest po prostu wygodniej (nie chodzi o wygodę wykonawcy, tylko użytkownika ;)).
Dzięki temu, że wszystkie stopnie są zabiegowe krawędzie stopni przy zakręcie wszystkie mają po 16 cm. Stopni jest 14. 16x14 =224 cm
Jeżeli zrobię 6 stopni prostych po 26cm to: 224cm - 6 x 24cm =80 cm
Pozostałe 8 stopni będzie miało krawędzie po 10 cm - to już chyba za mało aby pewnie postawić stopę?

RadziejS
21-05-2009, 10:59
ja14, stopę stawiasz w pewnej odległości od krawędzi, tam stopień jest już szerszy.

Pomyśl czy nie lepiej wyglądałyby schody gdyby te 2-3 trepy początkowe były proste.

HenoK
21-05-2009, 12:42
Dzięki temu, że wszystkie stopnie są zabiegowe krawędzie stopni przy zakręcie wszystkie mają po 16 cm. Stopni jest 14. 16x14 =224 cm
Jeżeli zrobię 6 stopni prostych po 26cm to: 224cm - 6 x 24cm =80 cm
Pozostałe 8 stopni będzie miało krawędzie po 10 cm - to już chyba za mało aby pewnie postawić stopę?Zgodnie z przepisami (Warunki techniczne jakim powinny odpowiadać budynki) :

Szerokość stopni schodów wachlarzowych powinna wynosić co najmniej 0,25 m, natomiast w schodach zabiegowych i kręconych szerokość taką należy zapewnić w odległości nie większej niż 0,4 m od poręczy balustrady wewnętrznej lub słupa stanowiącego koncentryczną konstrukcję schodów.
Jeżeli zgodnie z tą zasadą zrobisz schody, to będą one wygodne (na tyle na ile schody zabiegowe mogą być wygodne).
Wygodniejsze schody będą, gdy stopnie nie będą proste, tylko zaokrąglone (do "duszy" powinny dochodzić pod kątem zbliżonym do prostego).

ja14
21-05-2009, 13:55
Chciałbym, aby na schodach mogły się minąć 2 osoby. Żeby to było możliwe stopnie muszą być jak najszersze przy poręczy. 40 cm od poręczy to już prawie w połowie. Masz jakiś szkic jak powinny wyglądać te zaokrąglenia? - nie bardzo mogę sobie to wyobrazić.

BigPiotr
07-06-2009, 08:34
A jak rozwiązaliście problem poręczy przy schodach zabiegowych? Mam na myśli przejście poręczą z biegu górnego prostego do dolnego prostego. Mam zerową odległość między biegami i gdybym chciał poręcz w jednym kawałku musiałbym ją ciągnąć przy zabiegach prawie pionowo w dół :-?
Moje schodki.
http://img503.imageshack.us/img503/6950/1002004.th.jpg (http://img503.imageshack.us/my.php?image=1002004.jpg)

Chyba zrobię osobno górny bieg i zakończę, a osobno dolny (po ścianie).

niktspecjalny
07-06-2009, 09:11
A jak rozwiązaliście problem poręczy przy schodach zabiegowych? Mam na myśli przejście poręczą z biegu górnego prostego do dolnego prostego. Mam zerową odległość między biegami i gdybym chciał poręcz w jednym kawałku musiałbym ją ciągnąć przy zabiegach prawie pionowo w dół :-?
Moje schodki.
http://img503.imageshack.us/img503/6950/1002004.th.jpg (http://img503.imageshack.us/my.php?image=1002004.jpg)

Chyba zrobię osobno górny bieg i zakończę, a osobno dolny (po ścianie).

Postawiłbym dwa króle ,trzy tralki połączyłbym dwoma równoległymi listwami.Poręcz biegu dolnego powinna zaczynać się od drugiego króla którego powinieneś postawić na chyba 8-smym schodku tym który jest przedłużeniem biegu górnego.Poręcz w tym wypadku wyjdzie sama,Będzie to kawałek piniowej dechy,takiego "przytrzymadełka" :D :D :wink: :wink:

HenoK
07-06-2009, 09:26
Tak to robią profesjonaliści :
http://www.sob-drew.pl/fotki/schody/large/sch_039.jpg
Zdjęcie pochodzi ze strony : http://www.sob-drew.pl/schody.html

niktspecjalny
07-06-2009, 09:46
Świetny przykład.BigPiotr zrobi tak na pewno szczególnie te odcinki zawijane. :D :wink:

BigPiotr
07-06-2009, 13:05
Tak to robią profesjonaliści :
...



Ładne podoba mi się.

Tylko nie widzę poręczy na dolnym biegu. Jestem po wypadku i na starość będę się musiał wspomagać poręczą.


Postawiłbym dwa króle ,trzy tralki połączyłbym dwoma równoległymi listwami.Poręcz biegu dolnego powinna zaczynać się od drugiego króla którego powinieneś postawić na chyba 8-smym schodku tym który jest przedłużeniem biegu górnego.Poręcz w tym wypadku wyjdzie sama,Będzie to kawałek piniowej dechy,takiego "przytrzymadełka"

Nie bardzo chcę stawiać na stopniach zabiegowych cokolwiek. Zawęzi mi to przejście w tym miejscu, a jak wiesz to najsłabszy punkt schodów (znaczy się ten najbardziej uciążliwy). Wydaje mi się, że po wstawieniu tam słupka "zepchnie "on idącego z najwygodniejszego toru marszu (wybije go z rytmu) ponieważ zmieni to długość kroków po schodach (będzie trzeba stawać na zabiegach tam gdzie są szerokie). Na razie chodzi mi się po nich dobrze. (To tak gwoli komentarza do wątku).

No i sorki, ale zapomniałem dodać, że mają to być poręcze z rur nierdzewnych 50 mm łączone z drewnem - choć nie ma to zasadniczo wielkiego znaczenia. Tak czy tak różnica między ostatnim prostym na dole i pierwszym na górze jest zaj$%#@&cie duża :(
Chociaż uwaga fajna, muszę postawić tak parę patyków i wypróbować. Dotychczas cały czas sugerowałem się, że muszę kończyć poręcz na ostanim prostym schodzie.

niktspecjalny
07-06-2009, 14:57
Skoro nie chcesz nic stawiać na zabiegowych to postaw na ostatnim prostym schodku.

chomiq
08-07-2010, 11:28
U nas klatka schodowa 260x210, wysokość 3000.
Planuję 18 schodów o wymiarach 16,6x26,9. Wstępnie miało być 6 stopni zabiegowych trójkątnych (tylko na łuku)

Aby je poprawić chciałbym zrobić wszystkie zabiegowe tak jak na załączonym planie.
Mogę prosić o podzielenie się doświadczeniami z użytkowaniem takich schodów?

Schody maja być betonowe, czy jest sens cofnięcia podstopnicy i zostawiania kapinosów (ew. zrobienia ich z okładziny drewnianej) ?

Projekt wykonano przy pomocy StairDesigner 6.06i , polecam. Szkoda, że mam tylko Demo.

EDIT:
Schody zostały wykonane. Budowniczy poradzili sobie wyśmienicie, choć wymagało to sporo pracy. Mnie się efekt bardzo podoba: wygodne, zgrabne, piękne ... zdjęcia w załącznikach.

Róża
07-08-2010, 13:11
Dodałem sobie te fotki do folderu "Ciekawostki budowlane" obok

http://ejgbulat.republika.pl/images/dokumentacja_m.jpg

http://ejgbulat.republika.pl/images/schody_m.jpg

Hehehe ale śmieszne zdjecie :))) Oczywiście jako obserwatora :rolleyes: , gdyby mi się top przytrafiło, byłabym załamana :bash:

Lekadia
11-08-2010, 21:06
Proszę o informację ile teraz kosztuje wykonanie schodów zabiegowych żelbetowych o wymiarach 11 x 19 x 26 i spocznik 1m,to schody z piwnicy oraz schody na poddasze 11 x 18 x 26 ,spocznik i 3 x 18 x 26 czyli 25 stopni plus dwa spoczniki.Szukam wykonawcy z okolic Bielska,oraz wystawienie 2 kominów systemowych Presto o wysokości 9,5m i 7 m

ZbyszekH
23-09-2010, 23:06
mam sobie zrobić schody zabiegowe , ale nie wiem jak może mi ktoś pomóc . może jakiś zdjęcie albo film jak się montuje schody . Jak mam obrobić trepy .Z góry dziękuje .

NEXX
10-01-2011, 20:18
Witam. Przymierzam sie do wykonania schodow (drewniane). Niestety wymagane jest zastosowanie schodow zabiegowych: jeden zabieg 90st, 4 stopnie, drugi zabieg 180 st, 8 stopni. Jesli ktos z Szanownych Czytelnikow dysponuje 'wzorem' / szablonem takiego stopnia - bardzo prosze o kontakt. Dziekuje

chomiq
10-01-2011, 21:48
Spróbuj programu StairDesigner 6.06i , nawet z wersji demo da się wyciągnąć wymiary i kąty stopni.

jozek131
12-01-2011, 00:33
Zamów oryginalny projekt wraz z wydrukami w skali 1:1 i nie kombinuj programami demo bo one delikatnie oszukują a schody wykonuje się tylko raz .Projekt kosztuje wraz z wydrukami w granicach 250-:-300 zł:wave:

NEXX
14-01-2011, 22:56
CHOMIQ - dziekuje, sprobuje. Mam dostep do maszyn, wiec jesli bedzie 'projekt' bedzie gdzie wyciac.

JOZEK131 - ... " stolaż " ... ?! (patrz profil)

qbon52
06-04-2011, 23:26
Mam w projekcie schody zwykłe dwubiegowe ze spocznikiem ale jakoś mi podobaja sie bardziej schody zabiegowe;) Nie przekonuja mnie argumenty wielu forumowiczów że takie schody sa niewygodne bo wiele lat chodzilem po takich schodach i wspominam je bardzo przyjemnie;) a poza tym przy okazji zwiekszy mi sie hall i stanie sie bardziej reprezentacyjny;) Jeśli ma ktoś z Was projekt domku z takimi schodami to bardzo prosze wyslijcie mi jakiś skan na maila bo mój "zbrojarz" niechetnie sie wypowiada na temat takiej zmiany bo chyba nie wie jak wogóle sie zabrać do takich schodów a tak przynajmniej miałby jakiś punkt odniesienia;) Z góry dzieki za wszelka pomoc;) moj mail: [email protected]

ProMyst
07-04-2011, 08:36
Po pierwsze fachowca poznasz po tym jak zrobi schody, szczególnie zabiegowe które są trudne do wykonania. Po drugie schody zabiegowe są naprawdę niewygodne i niebezpieczne szczególnie dla dzieci, no chyba, że są dobrze zaprojektowane.

jozek131
10-04-2011, 17:47
Fakt że fachowca się pozna po dobrze wykonaniu schodów tym bardziej betonowych bo w nich robią najwięcej błędów . Schody zabiegowe można tak zaprojektować że będą wygodne i bezpieczne dla dzieci . Jak masz schody betonować to zastanów się na pełną konstrukcję drewnianą , za koszt konstrukcji betonowej możesz trochę poszaleć z drewnianymi .:wave:

Smakor
29-04-2011, 15:09
Jak masz schody betonować to zastanów się na pełną konstrukcję drewnianą , za koszt konstrukcji betonowej możesz trochę poszaleć z drewnianymi .:wave:
Znaczy się m3 betonu jest droższy od m3 drewna? Suchego i dobrej jakości? Coś mi się wydaje, że o rząd tańszy... Poza tym ile tego betonu na schody idzie? Trochę stali, zależnie od konstrukcji schodów. A schody betonowe służą nam pomocą od następnego dnia po wylaniu aż do wprowadzenia... czego nie można powiedzieć o drewnianych bo wprowadzają się jako ostatnie, zwykle już po zamieszkaniu albo ciut przed :)

jozek131
30-04-2011, 19:32
Koszt wykonania schodów betonowych przez firmę budowlana wynosi około 5000,- zł , dodaj tą sumę do schodów drewnianych to je idzie wykonać ciekawiej .
A budowlańcy mogą chodzić po schodach budowlanych na pewno nie są im potrzebne betonowe .

edde
30-04-2011, 21:35
nie sądziłem że to taki lukratywny biznes: ja amator wraz z teściem amatorem betonowe schody zabiegowe zrobiliśmy w dwa dni, no. powiedzmy dwa i pół bo w jeden wieczór je sobie w grafice zaprojektowałem, rozrysowałem, i proszę piąteczka do przodu :)

margin
30-04-2011, 23:25
Witam,

Schody z założenia muszą być tak zaprojektowane ,żeby nie stwarzały zagrożenia dla użytkowników i tak też można zaprojektować schody zabiegowe.
Koszt wykonania schodów betonowych+obłożenie może w niektórych przypadkach być większy niż wykonanie schodów drewnianych ( np ażurowych ) . Pytanie tylko co komu się podoba...
jozek131 te 5000 zł to z materiałem , czy sama robocizna ?

jozek131
01-05-2011, 07:50
Witam,

5000zł to zaprojektowanie , wykonanie szalunków , zbrojenie i wylanie betonu . Koszt obłożenia schodów betonowych jest uzależniony od gatunku drewna , kształtu i wzoru poręczy i sposobu wykończeń stopni .

anagat
10-05-2011, 20:06
Witam,

5000zł to zaprojektowanie , wykonanie szalunków , zbrojenie i wylanie betonu . Koszt obłożenia schodów betonowych jest uzależniony od gatunku drewna , kształtu i wzoru poręczy i sposobu wykończeń stopni .


Bzdura, 5 tyś to nei jest jakaś ustalona z góry cena.Mój budowlaniec wycenił nam zabiegowe betonowe na 2 tyś.

ludwik_13
19-07-2011, 23:08
Też mam zagwozdkę. Mogę zrobić 17 stopni o wysokości 18 cm - ze spocznikiem, lub 18 stopni o wysokości 17 cm - zabiegowe z ew. minispocznikiem . Co będzie wygodniejsze, prostsze d wykonania na etapie prac w betonie i potem do wykończenia. Nad schodami mam okno połaciowe doświetlające klatkę schodową.

chomiq
21-07-2011, 21:29
Chyba zbyt ogólne pytanie, bo trudno przewidzieć jak będzie wyglądał minispocznik. Mniejsza wysokość stopni jest ważna, ale chyba ważniejsze są proporcje długości i wysokości (słynny wzór z reklamy). U nas zrobił bym spocznik, gdyby to tylko było możliwe. Ktoś tu na forum wspominał o kwestii mycia okna nad schodami.
Jeśli schody nie są prostokątne, to wykonawcy i tak mają trudniejsze zadanie, ale tego bym nie demonizował. Poradzą sobie;) U mnie jeszcze jakoś niezbyt dobrze dogadaliśmy się co do wysokości posadzek i grubości okładziny schodów... no i pierwszy schodek będzie niższy.
Z doświadczenia powiem, że wraz ze schodami wylałbym od razu fragmenty, na których mogły by się oprzeć ścianki. Teraz będzie trzeba się ratować zabudową karton-gips, by zamknąć niektóre "dziury".

morys
21-07-2011, 21:56
Witam
Jaka jest maksymalna tolerancja wymiaru wysokości schodów? Spec który kładł mi płytki nie skorygował różnic które zostały po wylaniu schodów i wysokość niektórych stopni różni się do 1cm (17,5 - 18,5 cm). Jeden stopień ma 17cm. Czy można to odebrać? Głębokość stopni też jest zrobiona z tolerancją do 1,5 cm. Czy to jest OK?
Proszę o odpowiedź.

Zbigniew74
22-07-2011, 11:34
Witam
Jaka jest maksymalna tolerancja wymiaru wysokości schodów? Spec który kładł mi płytki nie skorygował różnic które zostały po wylaniu schodów i wysokość niektórych stopni różni się do 1cm (17,5 - 18,5 cm). Jeden stopień ma 17cm. Czy można to odebrać? Głębokość stopni też jest zrobiona z tolerancją do 1,5 cm. Czy to jest OK?
Proszę o odpowiedź.

Tolerancja to może być 2mm a nie 1cm. 1cm różnicy na wysokości będzie zawsze odczuwalny przy wchodzeniu po schodach. Jeszcze jakby pierwszy był inny a reszta równa, ale jak pośrodku to masakra.

morys
22-07-2011, 13:02
Tolerancja to może być 2mm a nie 1cm.

Troszkę chyba przesadzasz z tymi 2mm. Czy tak dokładnie jesteś w stanie to rozmierzyć a tym bardziej wykonać?? Z tego co tu czytam to w większości przypadków 0,5 cm różnicy to standard, a w niektórych przypadkach i więcej. U mnie ta różnica występuje na "zakręcie".

kornik 1
22-07-2011, 15:00
Mnie mój mistrz stolarski uczył, że dopuszcza się różnicę do 1 cm, a powyżej tejże robi się kompensację.

Liwko
22-07-2011, 15:24
Tak wyglądają nasze. Raczej są wygodne:)

https://lh4.googleusercontent.com/-JnUgDECBbI4/TKNji9NtkZI/AAAAAAAAAWc/avpMcCepXQY/s512/P1010758.JPG

https://lh3.googleusercontent.com/-3u2nvOcwQVU/S88PacQa3xI/AAAAAAAAAEA/lzQHvnDJIzI/s512/P1000980.jpg

morys
22-07-2011, 22:01
Tak wyglądają nasze. Raczej są wygodne:)

Super schody, bardzo mi się podobają. Tutaj tolerancja wymiarów na pewno może mieścić się w tych 2mm o których pisze Zbig - zależy od stolarza który je wykonał. Nasze niestety są betonowe oklejone płytkami z Paradyża, drewnopodobne i tolerancja wymiarów się rozjechała do 10mm.

LasekD
22-07-2011, 22:21
Tolerancja to może być 2mm a nie 1cm. .
Takie rzeczy na betonie to tylko papier przyjmie aczkolwiek nie do niewykonania
Jeśli schody wolnostojące to 2mm uda się zachować bez problemu

Liwko
22-07-2011, 22:58
Super schody, bardzo mi się podobają. Tutaj tolerancja wymiarów na pewno może mieścić się w tych 2mm o których pisze Zbig - zależy od stolarza który je wykonał. Nasze niestety są betonowe oklejone płytkami z Paradyża, drewnopodobne i tolerancja wymiarów się rozjechała do 10mm.

Myślę, że nawet mieszczą się w granicach 1mm, dlatego że program podzielił stopnie na równe wysokości. Przez dwa lata nie odczułem żadnych różnic, ale z ciekawości jutro pomierzę.

chomiq
25-07-2011, 11:32
Ja nie widzę powodów dlaczego przy wylewaniu betonowych schodów starać się zachować dokładności rzędu 5mm (grubość gwoździa, czy kreski ołówka przy zbijaniu szalunku) ... równe wylanie betonu na stopniu 25x100cm też nie jest jakimś wyczynem.
Ale nawet jeśli beton wylany był nierówno, to na etapie wykańczania da się coś poprawić, a nie zostawiać 1cm różnicy, a już na pewno nie "rozjechać" wymiary. (oczywiście z ostatnim/pierwszym stopniem może się nie udać)

AdamCMG
03-12-2011, 00:56
Witam!

Moim problemem jest projekt schodów zabiegowych a właściwie jego istota. Jestem studentem budownictwa i na projekcie z BO musze takie schody umieścić w projekcie domku ale... wykladowcy odsyłają do książek, w których nie znalazłem tego zagadnienia (np. książki dr inż. Markiewicza, BO wyd. Arkady) a prowadzący ćwiczeń odsyłają do wykładowców. Jeśli ktoś miałby chwilkę czasu i wyjaśnił mi istote tego zagadnienia, byłbym bardzo wdzięczny :)

hamlet
04-12-2011, 01:31
A tak konkretniej co chciałbys wiedzieć

AdamCMG
04-12-2011, 03:17
Sam u siebie zrobilem to w ten sposób, że ze względu na modularne ściany nośne dusza wyszła mi 55 cm czyli r=27,5 cm. Ze wzoru na dł. wycinka koła (min. 10 cm przy promieniu) obliczyłem kąt i odkładałem... ale sam nie wiem skąd go odkładać czy od górnego biegu, czy od dolnego : ( na konsultacji usłyszałem tylko, że tak nie może być. Sugerując się książką dr Markiewicza "Projekt jednego domu w pięciu technologiach" odłożyłem od gornego biegu. Nie wiem jeszcze czy to będzie dobrze ale jakoś nie zadowala mnie ta metoda bo jest bezsensowna. Zamiast zakładać ilość schodów, wysokość i ze wzoru szerokość to dobieram wszystko pod zabieg.

perm
09-12-2011, 21:37
Może zajmij się czymś innym? Student budownictwa pyta jak projektować schody... Prowokacja? :)

Parkiet
09-12-2011, 23:29
Może zajmij się czymś innym? Student budownictwa pyta jak projektować schody... Prowokacja? :)
Chęć poznania i zrozumienia ma swoją przyszłość. Nie deprymujmy młodych, potraktujmy to jako motywację do bardziej logicznego układania zależności. Pozdrawiam.

AdamCMG
10-12-2011, 19:01
Perm pewnie Cie to ucieszy bo poprostu wziąłem te schody z jakiegoś projektu ^ ^ ale koniec końców dowiedziałem się ; )

perm
10-12-2011, 19:58
Chęć poznania i zrozumienia ma swoją przyszłość. Nie deprymujmy młodych, potraktujmy to jako motywację do bardziej logicznego układania zależności. Pozdrawiam.
Ja nie staram sie nikogo zdeprymować. Dziwię się czemu student kierunku było - nie było technicznego szuka takich informacji na forum dla amatorów budownictwa. Są do tego podręczniki, dla laika być może niezbyt zrozumiałe ale student budownictwa to juz nie powinien byc laik. W ostateczności pomocą powinni służyć pracownicy uczelni no ale rozumiem że ciężko taką pomoc uzyskac. To polska specjalość - pracownik akademicki który wymaga ale nie pomaga.

Parkiet
10-12-2011, 20:42
Ja nie staram sie nikogo zdeprymować. Dziwię się czemu student kierunku było - nie było technicznego szuka takich informacji na forum dla amatorów budownictwa. Są do tego podręczniki, dla laika być może niezbyt zrozumiałe ale student budownictwa to juz nie powinien byc laik. W ostateczności pomocą powinni służyć pracownicy uczelni no ale rozumiem że ciężko taką pomoc uzyskac. To polska specjalość - pracownik akademicki który wymaga ale nie pomaga.
O.K. Masz wiele racji. Pozdrawiam.

AdamCMG
14-12-2011, 01:03
:) masz wiele racji z tym, ze wymagaja a nic nie podaja :) no ale udalo sie i zaliczylem o_O tak czy tak okazalo sie, ze nie ma "metody" projektowania. Jedynie spelniony musi byc warunek gdzie dla 40cm od duszy szerokosc stopnia wynosi 25cm - wg normy :)

Pozdrawiam :)

subfosylny
16-12-2011, 08:47
Marnie to widzę. Jak student budownictwa może nie wiedzieć jak wyglądają schody ?.
Tego typu absolwenci projektują później np. słup linii energetycznej w samym środku budynku. To trzeba być "Eugeniuszem", żeby coś takiego wymyślić.
Przykład podobnego absurdu : http://www.rynek-kolejowy.pl/29242/Obroncy_willi_Winne_sa_wladze_Szczecina.htm .
A inni decydenci chcą zamiast przesunięcia paru kresek na projekcie ( bo realizacja jeszcze nie nastąpiła ) przenieść cały budynek !!!!
Zupełny absurd.

szymeq80
27-11-2013, 13:14
Tak wyglądają nasze. Raczej są wygodne:)

https://lh4.googleusercontent.com/-JnUgDECBbI4/TKNji9NtkZI/AAAAAAAAAWc/avpMcCepXQY/s512/P1010758.JPG

https://lh3.googleusercontent.com/-3u2nvOcwQVU/S88PacQa3xI/AAAAAAAAAEA/lzQHvnDJIzI/s512/P1000980.jpg

Witam,
ile powierzchni zajmują Twoje schody ?
Mogę prosić również o wymiary stopni i wysokość piętra :)

Smakor
27-11-2013, 13:44
Takie schody wygodne to chyba raczej być nie mogą ;/ Wygodne schody do schody proste albo zabiegowe o bardzo dużym promieniu, tutaj masz dość wąskie stopnie w centrum klatki schodowej. Nie stąpa się po nich zbyt pewnie (do wszystkiego można się przyzwyczaić, ale jakby chyba nie o to chodzi w ergonomii). Wygodne schody to schody proste i z podestem, o głębokim stopniu i małym skoku w górę i do tego odpowiednio szerokie w sensie klatki schodowej, ale to trzeba przewidzieć i zaplanować na etapie sporządzania projektu. Wszyscy hole i schody traktują jako zło koniecznie... a potem kombinują jak z tego wybrnąć... Ja mam wygodne schody bo to było jedno z podstawowych założeń przy projektowaniu budynku.

BTW Ładne drewniane schody niezbyt znajduję z dodatkami w rodzaju kawałeczków wykładziny :)