PDA

Zobacz pełną wersję : Schrzanili mi ten kominek z DGP czy jak?... :(



rublow
14-01-2007, 00:10
Pomocy! Jesteście moją ostatnią nadzieją że zrozumiem co właściwie u mnie nie działa i dlaczego.
Po rocznych perypetiach budowlanych przyszedł czas na wykończeniówkę i instalację kominka i DGP. Robi mi to znana i ponoć szanowana w Łodzi firma. Nasz domek ma 75 m2 na dole i jeszcze 45 m2 powierzchni na poddaszu.
Wkład kupiłem według polecenia instalatora, Suprę Tertio 76 o mocy 11kW. Ponoć miała być dobra do ciągłego palenia i jako główne źródło ciepła. Wkład jest w obudowie i bez dystrybutora. Pod obudowę doprowadzone jest powietrze rurą z zewnątrz.
Z wkładu odchodzi prosto do góry rura do komina, natomiast w górnej części obudowy jest wlot rury, która zasysa powietrze do turbiny Dospel coś..tam 800, która jest na poddaszu.
Ponieważ w przyszłości chcę zaadaptować poddasze, instalator wymyślił że można poprowadzić główną rurę rozprowadzającą ciepłe powietrze na stropie tak jakby wokół domu (czyli wzdłuż ścian zewnętrznych) i zrobić z tej rury trójniki. Tak więc od turbiny jest około 2m i pierwszy trójnik, od którego odchodzi rura do anemostatu w sypialni. Dalej jest 3m i następny trójnik. Za 2m jest zaraz zakręt w lewo o 90 stopni, ok. 6m rury i następny zakręt w lewo o 90 stopni. Ok. 1m za zakrętem jest kolejny trójnik i anemostat, potem 3m i jeszcze jeden (więc w sumie 4 wyloty).
Gdy turbina jest włączona, z pierwszego anemostatu dmucha jak z suszarki. Z drugiego dmucha, jak sama nazwa wskazuje, anemicznie :evil:. Z tych dwóch ostatnich nie ma w ogóle wyczuwalnego dmuchu powietrza.
W sumie mam więc ok. 17-18 metrów rury, a dmuchanie kończy się już w okolicach 5-6 metra. Nie rozumiem co może być przyczyną, Próbowałem skręcić dwa pierwsze anemostaty do końca, tak by wymusić przepływ powietrza do dwóch ostatnich, ale bez efektu. Może to faktycznie za długa rura, ale z wypowiedzi na forum wynika że ludzie mają podobne długości i czasem leci im nawet grawitacyjnie :(.
Sprawdzałem, czy gdzieś nie ma dziury którą by ciepłe powietrze uciekało, ale nic nie znalazłem. Kolejne co mi przychodzi do głowy to taki dziwny kształt trójników - myślałem że to będzie "T", a to jest takie bardziej "Y". Może taki kształt powoduje jakieś dodatkowe opory?
Poza kłopotami z DGP mam jeszcze wątpliwość dotyczącą samego kominka. Po naładowaniu "na full" cały wkład drewna wypala się w ciągu ok. 4 godzin, a w instrukcji stoi że powinno wystarczyć na 10 godz. Jedyna regulacja jaka jest to taka mała dźwigienka po lewej stronie na dole, która reguluje dopływ powietrza. Jak dzisiaj paliłem, to nawet po jej zamknięciu ogień szalał (fakt, że na dworze był spory wiatr). Może to dlatego że wkład nie ma szybra? Jak myślicie, czy brak szybra jest dużą wadą wkładu i czy szyber by pomógł (tj. zmniejszył płomień i szybkość spalania)? I czy poza tym taka szybkość spalania jest normalna?
Pocieszam się jedynie tym, że jeszcze nie zapłaciłem całej kasy za instalację, więc mam w ręku argument żeby mi poprawili. Ale żeby coś od nich wymóc to muszę wiedzieć co jest źle i czego można żądać.
Z góry dzięki bardzo bardzo za jakiekolwiek sugestie.

mockba
14-01-2007, 01:55
albo zaslaba turbina albo zalamana / zatkana rura ... ciezko ocenic na odleglosc...
1: sprawdz droznosc rur.
te kanaly sa oczywiscie izolowane ?

rublow
14-01-2007, 10:45
Tak, izolowane. A co do za słabej turbiny, to patrzyłem na stronie Dospela, ten model 800 jest chyba najmocniejszy z ich oferty. Więc jak to jest za słabe to już chyba tylko silnik odrzutowy :-?.

mockba
14-01-2007, 11:02
zatkaj szczelnie pierwsze kratki w ktorych dobrze dmucha ... jezeli w nastepnej bedzie bardzo slabo to napewno kanal jest przytkany, ewentualnie gdzies po drodze jest spory otwor, wiadomo im dalej tym bedzie slabiej dmuchac ale jezeli jest to prawie niewyczuwalne to jest cos nie tak,,,

najlepiej idz od samej turbiny i pokoleji wszystko sprawdzaj.

rublow
14-01-2007, 11:08
No będę musiał, tylko nie wiem jak to zrobić bez prucia wszystkiego.
Moje główne pytanie dotyczy tego, czy sama długość rury (ok. 17 metrów), która ma do tego jeszcze 2 zakręty może powodować, że do końca ciśnienie w ogóle nie dociera?

mockba
14-01-2007, 11:46
jezeli wogole nie dochodzi to cos jest nie tak