PDA

Zobacz pełną wersję : Gładź gipsowa , POMOCY!!



BORNUS
15-01-2007, 09:38
Witam , jestem bliski roztroju nerwowego , chyba bez skrzynki piwa sie nie obejdzie :-)

Chciałem zrobić gładź gipsową na tynku cementowo wapiennym. Jednak ten tynk ma wile ostrych ziarenek.Pomyślałem że zagruntuje i pociągnę jakimś tanim gipsem , tak zrobiłem potem jeszcze przetarłem papierem.Nastepnie znów grunt i warstwa gipsu CEKOL -45. Po wyschnięciu 48 godzin znów papier , potem znów grunt i jeszcze jedna wrstwa CEKOL-45 , znów paier.No i ściana wygląda jak fale dunaju. Co robie nie tak ?, jak mam pociągnąc równomiernie gips aby nie było takich pofałdowań ?.Gips zaciagm pacą metolwą 40 cm.Juz mi powoli brakuje cierpliwości. Cos mi sie wydaje że taniej by było połozyc płyty GK , jednak nie wiedziałem że to taka trudna sprawa położyć gładż.Co można zrobić teraz aby te ściany doprowadzić chociaż do takiego stanu by się nie wstydzic gości zaprosic do domu ?. Kwiatków na wszystkich ścianach nie powieszę .

Bardzo proszę o Wasze porady.

dżordż5
15-01-2007, 16:30
To wcale nie takie łatwe na jakie wygląda, my zleciliśmy tę robotę fachowcom. Bardzo Ci współczuję, ale może ktoś Ci dopomoże. A może przesadzasz, może nie jest tak żle.

arturo1960
15-01-2007, 18:36
niepotrzebnie szlifujesz i gruntujesz każdą warstwę,wystarczy grunt na tynk potem 2 lub 3 warstwy gipsu i szlifujemy tylko ostatnią warstwę potem omiatamy z pyłu i gruntujemy farbą rozcieńczoną z wodą.

Olaf 49
15-01-2007, 20:17
gładz jak sama nazwa wskazuje to ma być gładkie a nie koniecznie proste.

Tomek_R
16-01-2007, 08:03
gładz jak sama nazwa wskazuje to ma być gładkie a nie koniecznie proste.

Dokładnie Olaf 49 :D - Bracie!!! :D - podbudowałeś mnie :D - ja doszedłem do tych samych wniosków po dwóch miesiącach siedzenia z gładziami w swoim domu :D Gdybym tak do tego nie podszedł to do dzisiaj jeszcze bym siedział z tymi gładziami i przypłacił to rozwodem ha! ha! ha! :D

Tomek_R
16-01-2007, 08:07
Tu tez jest o gładziach:

http://forum.muratordom.pl/viewtopic.php?t=76351

kropi
16-01-2007, 13:55
Dajesz prawdopodobnie za grube warstwy gipsu, stąd fale. Do tego dobrze kupić sobie łatę tak z 1,5 -2 metrową i co jakiś czas sprawdzać. Możesz też wyrównywać dłuższą, 60 cm pacą, ale z nią trzeba mieć trochę doświadczenia (mnie wychodziła "tarka" więc odpuściłem)
I tak jak kolega wspomniał, nie warto szlifować poszczegółnych warstw tylko ostatnią. Za to trzeba je kłaść cienko i równo. Dodatkowym minusem szlifowania warstw jest to, że choćbyś nie wiem jak dokładnie wycierał, i tak zostanie trochę pyłu pomiędzy warstwami, potem jak gruntujesz robią się takie "oczka" z małych fragmentów odpadniętej ostatniej warstwy. Wyjątkowo upierdliwe do opanowania... :roll:

kropi
16-01-2007, 14:22
A propos gładzi - jeśli u mnie są już położone tynki i panowie dali pod nie narożniki metalowe to jak rozumiem, nie muszę już dawać drugiego zestawu narożników do gładzi?

Czy warto dawać siatkę wzdłuż wszystkich krawędzi? (u siebie w blokach całe sufity mam pod siatką ale inaczej się nie dało...)

Czy są jakieś szczególne zalecenia co do gładzi kładzionej na otynkownej Terrivie?

Swoje gładzie robiłem w czasach, gdy hitem był Gipsar Uni - teraz jak widzę polecacie Megarona, w czym jest on lepszy? Do Gipsara dodawałem odrobinę kleju malarskiego, żeby się tak nie pylił przy szlifowaniu, tu też trzeba robić takie zwody?

Jak sobie przeliczyłem ile musiałbym wydać na gładzie i malowanie to poszedłem się przeprosić z pacą :lol: - a zarzekałem się, że nigdy więcej..... :roll:

Dorota_81
10-06-2007, 18:29
gładz jak sama nazwa wskazuje to ma być gładkie a nie koniecznie proste.

Heh :lol: A my walczymy o proste. Chcemy sobie zrobić na ścianie ekran do rzutnika. Może znacie jakieś sztuczki, żeby to było IDEALNIE proste.

kakaowy
10-06-2007, 18:36
Jedyna sztuczka jaką znam, to dobry fachowiec :)

Przypadkiem znam nawet jednego, co potrafi zrobić ściane tak że będzie idealnie gładka, no ale.. on nie ma czasu a pozatym jest b. drogi :]

jea
10-06-2007, 18:44
gładz jak sama nazwa wskazuje to ma być gładkie a nie koniecznie proste.

Heh :lol: A my walczymy o proste. Chcemy sobie zrobić na ścianie ekran do rzutnika. Może znacie jakieś sztuczki, żeby to było IDEALNIE proste.

Płyta G-K pomalowana na biało 8)

Dorota_81
10-06-2007, 18:55
Bez fachowca też idzie całkiem nieźle i niedrogo... Tylko ten perfekcjonizm, ech... Inne ściany gładziujemy, ale pod rzutnik chyba jednak pójdzie g-k. A jak się nie uda, to sobie powiesimy prześcieradło :P