PDA

Zobacz pełną wersję : Maturalna amnestia nielegalna



mTom
17-01-2007, 06:44
Młodzież w wieku przedmaturalnym, ich rodziców oraz nauczycieli szkół średnich zapraszam do psychologa. Obawiam się jego pomoc będzie potrzebna. :wink: :lol: :lol: :lol:

Roman Giertych rozporządzeniem o amnestii maturalnej złamał przepisy konstytucji i ustawy o systemie oświaty - orzekł Trybunał Konstytucyjny. Świadectwa maturalne nie stracą ważności. Opozycja żąda dymisji ministra


Mnie osobiście najbardziej zbulwersował ten pomysł:

Giertych nie wycofał się z amnestii. I kilka tygodni później dorzucił jeszcze jeden kontrowersyjny przepis: każdy na maturze będzie zdawał egzamin albo na poziomie podstawowym, albo na rozszerzonym. Ale na świadectwie będzie zapisany wynik z obu. Jakim cudem? Ministerstwo opracowało specjalne przeliczniki, które - zdaniem uczelni - są krzywdzące dla uczniów.

W efekcie będziemy mieli 3 roczniki z niepełnowartościową maturą - biedne dzieci... :-?
I pomyśleć, że facet zrobił to tylko i wyłącznie by zbić popularność. :evil:

Dropsiak
17-01-2007, 06:55
Te przeliczniki tez są nieprawne jak orzekł Trybunał. Czyli nie tylko zdaniem uczelni wyższych
Czyli ten rocznik będzie zdawał maturę lipna prawnie. Bo za późno na zmiany? Kurczę, eksperymentowanie na szkołach to eksperymentowanie na zywych ludziach, tu na dzieciach :(. Politycy jakos nie moga tego zrozumieć...
Mnie w tym zastanawia jedno: co trzeba schrzanić, zeby zasłuzyć na wylot z ciepłej posadki rzadowo - ministerialnej? Taki Romek miesza l i zupełnie odpowiedzialnosci nie ponosi. Za nic. Ale pensyjka od wdzięcznych podatników leci.
Czy u nas juz wszystko uchodzi płazem "dla dobra" trwania koalicji i układzików??
Przepis zaskarżył jednak do Trybunału rzecznik praw obywatelskich Janusz Kochanowski. Uznał, że "w uprzywilejowany sposób traktuje osoby, które nie wykazały się minimalnym poziomem wykształcenia ogólnego" i łamie zasady "demokratycznego państwa prawa". Wczoraj sędziowie TK przyznali mu w stu procentach rację: minister edukacji złamał przepisy konstytucji i ustawy o systemie oświaty. Ale świadectwa z amnestii nie tracą ważności. Orzeczenie Trybunału wejdzie w życie 12 miesięcy po jego ogłoszeniu. A to znaczy, że majowa matura odbędzie się jeszcze na zasadach Giertycha.....Ale Giertych o dymisji ani myśli. Zapewnił wprawdzie, że wyrok "przyjął z pokorą", ale i tak chce walczyć o zmiany maturalne w ustawie. - Kto nic nie robi, nie popełnia błędów - rzucił. Taką pewność siebie dało mu zapewne poparcie premiera. Na konferencji prasowej Jarosław Kaczyński przyznał, że wyrok Trybunału go zaskoczył, ale Giertycha bronił. - I gdzie tu jest naruszenie konstytucji? - pytał retorycznie.
Rzepa
RPO chyba nie ze strarego a nowego układu, bo PiS go wybrał???

bratki
17-01-2007, 07:11
Hura.!

kuleczka
17-01-2007, 08:26
Przecież to oczywiste było, jak można zmieniać "zasady gry" po fakcie :evil:
Cieszę się, że moje dzieci jeszcze nie są w wieku maturalnym, może trafią na mądrzejszego ministra i jasne przepisy :roll:

anna99
17-01-2007, 08:42
To już nie jest śmieszno, to już jest straszno... :cry: :evil:

Dzięki Bogu, moje dzieci już jakiś czas po maturze... :lol:

mmmad
17-01-2007, 08:48
Przecież to oczywiste było, jak można zmieniać "zasady gry" po fakcie :evil:
Cieszę się, że moje dzieci jeszcze nie są w wieku maturalnym, może trafią na mądrzejszego ministra i jasne przepisy :roll:

Ja sie obawiam, ze wtedy ministrowie moga byc juz z amnestii. Maturalnej. Badz innej.

kuleczka
17-01-2007, 08:52
Przecież to oczywiste było, jak można zmieniać "zasady gry" po fakcie :evil:
Cieszę się, że moje dzieci jeszcze nie są w wieku maturalnym, może trafią na mądrzejszego ministra i jasne przepisy :roll:

Ja sie obawiam, ze wtedy ministrowie moga byc juz z amnestii. Maturalnej. Badz innej.

O żesz :o
O tym nie pomyślałam....co tu robić, co robić!!!!!!
:lol:

bratki
17-01-2007, 08:58
Radujmy się, albowiem to już może ostatnia oczywista rzecz jaka się dokonała.

Widzę mnogość oczywistości ogromną, a w rzeczywistość z rzadka się one przemieniają.
:evil:

Poza tym trybunał jest już be.

Dropsiak
17-01-2007, 08:59
Przecież to oczywiste było, jak można zmieniać "zasady gry" po fakcie :evil:
Cieszę się, że moje dzieci jeszcze nie są w wieku maturalnym, może trafią na mądrzejszego ministra i jasne przepisy :roll:

Ja sie obawiam, ze wtedy ministrowie moga byc juz z amnestii. Maturalnej. Badz innej.
ee tam, nie popadajmy w pesymizm, juz tacy /amnestyjni/ sa. Wszak co oczywiste dla ogółu, dla Romka - prawnika nie było.
Gorzej może nie bedzie. Mam nadzieję.
ps. moje dziecko do matury ma jeszcze pare ładnych latek :D

premiumpremium
17-01-2007, 12:55
Przecież to oczywiste było, jak można zmieniać "zasady gry" po fakcie :evil:
Cieszę się, że moje dzieci jeszcze nie są w wieku maturalnym, może trafią na mądrzejszego ministra i jasne przepisy :roll:

Ja sie obawiam, ze wtedy ministrowie moga byc juz z amnestii. Maturalnej. Badz innej.

O żesz :o
O tym nie pomyślałam....co tu robić, co robić!!!!!!
:lol:


A ja myślę, ze wtedy ministrów już nie będzie ;)

Po prostu - hulaj dusza piekła nie ma :lol:

elutek
17-01-2007, 13:59
...

Majka
17-01-2007, 14:44
Przecież to oczywiste było, jak można zmieniać "zasady gry" po fakcie :evil:
Cieszę się, że moje dzieci jeszcze nie są w wieku maturalnym, może trafią na mądrzejszego ministra i jasne przepisy :roll:

Ja sie obawiam, ze wtedy ministrowie moga byc juz z amnestii. Maturalnej. Badz innej.

O żesz :o
O tym nie pomyślałam....co tu robić, co robić!!!!!!
:lol:


A ja myślę, ze wtedy ministrów już nie będzie ;)

Po prostu - hulaj dusza piekła nie ma :lol:

same wicepremiery będą. Jak w wiadomym miejście, wszyscy obok kierowcy chcą siedzieć. :wink:

premiumpremium
17-01-2007, 15:25
same wicepremiery będą. Jak w wiadomym miejście, wszyscy obok kierowcy chcą siedzieć. :wink:

No i może matur też nie będzie... :roll:

Dropsiak
17-01-2007, 16:55
same wicepremiery będą. Jak w wiadomym miejście, wszyscy obok kierowcy chcą siedzieć. :wink:

No i może matur też nie będzie... :roll:
możliwe :lol:
Dostanie sie maturę wraz z dowodem osobistym.
A może i dyplom nawet???
:D

17-01-2007, 18:01
Trzeba dzieciaki na międzynarodową szykować. W taką giertychopodobni paluchów nie wsadzą.
Skutek będzie taki - matura nabierze walorów papieru toaletowego, a na uczelnie będą normalne egzaminy pod hasłem rozmów czy czego tam jak formalnie zabronią egzaminować.
Tylko po co biedakom dodatkowe zamieszanie? I tak to jest stresujący rok w życiorysie :roll:
Mój najstarszy latoroślek dopiero idzie do podstawówki (tam też rozmowa kwalifikacyjna :roll: ), także na razie czekam ze spokojem ;)

Capricorn
17-01-2007, 22:49
Mnie osobiście najbardziej zbulwersował ten pomysł:

Giertych nie wycofał się z amnestii. I kilka tygodni później dorzucił jeszcze jeden kontrowersyjny przepis: każdy na maturze będzie zdawał egzamin albo na poziomie podstawowym, albo na rozszerzonym. Ale na świadectwie będzie zapisany wynik z obu. Jakim cudem? Ministerstwo opracowało specjalne przeliczniki, które - zdaniem uczelni - są krzywdzące dla uczniów.

W efekcie będziemy mieli 3 roczniki z niepełnowartościową maturą - biedne dzieci... :-?
I pomyśleć, że facet zrobił to tylko i wyłącznie by zbić popularność. :evil:

Jestem nauczycielem w szkole ponadgimnazjalnej - czyli, po ukończeniu naszej szkoły uczniowie mogą podchodzić do matury. Przepis, o którym mówisz, wprowadził dużo zamieszania, i dla uczniów jest niekorzystny. Wygląda to tak:

do ubiegłego roku uczeń, który chciał zdawać przedmiot X na poziomie rozszerzonym, musiał podejść również do części podstawowej. Egzamin był zdany, gdy uczeń uzyskał ponad 30% możliwych do zdobycia punktów. Załóżmy, że podczas matury 2006 uczeń podchodzi do obydwu części. Hipotetyczny wynik: cześć podstawowa: 70%, część rozszerzona: 18%. UCZEN ZDAL MATURE NA POZIOMIE PODSTAWOWYM Z WYNIKIEM 70%.

Od roku 2007 uczeń może podejść ALBO do matury podstawowej, ALBO rozszerzonej. Przelicznik: rozszerzona:1,5 = podstawowa. Czyli: 20% na poziomie rozszerzonym to 30% na podstawowym. Ten sam uczeń podchodzi do matury rok później, na swoje nieszczęście wybierając poziom rozszerzony. Rezultat: 18 punktów na rozszerzonym (a zdajemy od 20%), daje nam to 27% na poziomie podstawowym - UCZEN MATURY NIE ZDAL.

Capricorn
17-01-2007, 23:00
I dodać muszę jeszcze, że cała nowa matura, przedgiertychowa zresztą, to farsa.

Uczę języka obcego. Matura podstawowa składa się ze słuchania, czytania i pisania. Dwa pierwsze komponenty to wyłącznie zadania zamknięte typu prawda / fałsz czy zadania wielokrotnego wyboru. Nie pisząc ANI SLOWA w języku obcym można zdobyć max 70% wszystkich przewidzianych punktów. Jestem gotowa podjąć wyzwanie i zaliczyć maturę na poziomie podstawowym z językow, których na oczy nie widziałam ;-)

anSi
18-01-2007, 11:53
I dodać muszę jeszcze, że cała nowa matura, przedgiertychowa zresztą, to farsa.

Uczę języka obcego. Matura podstawowa składa się ze słuchania, czytania i pisania. Dwa pierwsze komponenty to wyłącznie zadania zamknięte typu prawda / fałsz czy zadania wielokrotnego wyboru. Nie pisząc ANI SLOWA w języku obcym można zdobyć max 70% wszystkich przewidzianych punktów. Jestem gotowa podjąć wyzwanie i zaliczyć maturę na poziomie podstawowym z językow, których na oczy nie widziałam ;-)

I teraz już wiem, skąd te rozbieżności między wynikami z języków i z języka polskiego? Zastanawiałam się nad nimi, bo jakoś dziwne było dla mnie, że uczeń, który nie radzi sobie z czytaniem ze zrozumieniem (pierwsza część egzaminu z polskiego), nie potrafi napisać krótkiego tekstu (ok. 250 słów) na określony temat (druga część egzaminu) - całkiem nieźle radzi sobie z egzaminem z np. angielskiego. Nowa matura z polskiego to też - wg mnie -porażka - premiuje przeciętnych, a naprawdę zdolni, myślący samodzielnie i oryginalnie - nie mieszczą się w modelu odpowiedzi i zdają słabo.

2112wojtek
18-01-2007, 12:12
To moze i z matematyki tez jakis przyklad wiedzy przyszlego polskiego inzyniera.Matura oczywiscie po angielsku.
http://img204.imageshack.us/img204/6229/resolviendosenxrz6.jpg
albo
http://img221.imageshack.us/img221/7998/resolinfinitotc3.jpg

no i jeszcze
http://img340.imageshack.us/img340/4125/resolinfinito2jq5.jpg

http://img303.imageshack.us/img303/6227/resolinfinito1wc9.jpg

Capricorn
18-01-2007, 12:15
To moze i z matematyki tez jakis przyklad wiedzy przyszlego polskiego inzyniera.Matura oczywiscie po angielsku.
http://img204.imageshack.us/img204/6229/resolviendosenxrz6.jpg
albo
http://img221.imageshack.us/img221/7998/resolinfinitotc3.jpg

no i jeszcze
http://img340.imageshack.us/img340/4125/resolinfinito2jq5.jpg

http://img303.imageshack.us/img303/6227/resolinfinito1wc9.jpg

o, fajowe! :D

Capricorn
18-01-2007, 12:31
I dodać muszę jeszcze, że cała nowa matura, przedgiertychowa zresztą, to farsa.

Uczę języka obcego. Matura podstawowa składa się ze słuchania, czytania i pisania. Dwa pierwsze komponenty to wyłącznie zadania zamknięte typu prawda / fałsz czy zadania wielokrotnego wyboru. Nie pisząc ANI SLOWA w języku obcym można zdobyć max 70% wszystkich przewidzianych punktów. Jestem gotowa podjąć wyzwanie i zaliczyć maturę na poziomie podstawowym z językow, których na oczy nie widziałam ;-)

I teraz już wiem, skąd te rozbieżności między wynikami z języków i z języka polskiego? Zastanawiałam się nad nimi, bo jakoś dziwne było dla mnie, że uczeń, który nie radzi sobie z czytaniem ze zrozumieniem (pierwsza część egzaminu z polskiego), nie potrafi napisać krótkiego tekstu (ok. 250 słów) na określony temat (druga część egzaminu) - całkiem nieźle radzi sobie z egzaminem z np. angielskiego. Nowa matura z polskiego to też - wg mnie -porażka - premiuje przeciętnych, a naprawdę zdolni, myślący samodzielnie i oryginalnie - nie mieszczą się w modelu odpowiedzi i zdają słabo.

Ano.

W mojej szkole, matura próbna:

j. polski - najniższy wynik 4% (!), najwyższy - 52%
j. angielski - najniższy 18%, najwyższy - 79%

Dodam, że 4% z polskiego "zdobył" ten sam uczeń, który z angielskiego wyciągnął 18. ;-)

Tedii
18-01-2007, 23:34
Głupi może tylko generować głupie prawa.
Głupi mądrego nie wykształci.
Głupi dobierze sobie jeszcze głupszych zastępców.
I tak dalej i tak dalej....
Te truizmy doskonale wpisują się w polską rzeczywistość.
Ważne żeby głupków nie wybierać.
Ale do tego trzeba być ciut mądrzejszym od samych głupków.

bratki
21-01-2007, 22:22
wrzuciłam już w dowcipach, ale to jest miejsce na ten tekst:

Jak będzie po angielsku "matura międzynarodowa"?

- Amnesty International

mTom
22-01-2007, 09:33
Niedźwiedzia :wink: przysługa:

Trybunał Konstytucyjny uznał za niezgodne z prawem, że nie zdając jednego przedmiotu, można otrzymać maturę. Mimo to przepisy o tzw. amnestii obowiązywać będą jeszcze w tym roku. Lecz osoby, które mają zamiar dostać się na studia, nie mogą spokojnie liczyć na ten wentyl bezpieczeństwa.

- Niektórzy szykują się, by tych matur nie honorować. Ma np. powstać lista kilku głównych przedmiotów, które kandydat koniecznie ma zaliczyć na maturze - przyznaje prof. Florian Kuźnik, rektor Akademii Ekonomicznej w Katowicach.

Podobnie mówi rektor Uniwersytetu Śląskiego prof. Janusz Janeczek. - Radziłbym maturzystom Giertycha, by nie zadowalali się świadectwem drugiej kategorii i przed złożeniem dokumentów na wybrany kierunek najpierw poprawili przedmiot niezdany na maturze - ostrzega. I wyjaśnia: - Czekamy na wspólną decyzję Konferencji Rektorów Akademickich Szkół Polskich.

Konferencja Rektorów na razie nie zajęła stanowiska, jednak oczekiwania wobec maturzystów są jasne.

- Chcemy, żeby na maturze było jak najwięcej przedmiotów i żeby były one dobrze zdane - wyjaśnia prof. Tomasz Borecki, rektor SGGW, przewodniczący Konferencji Rektorów Uczelni Warszawskich.

Paweł Doś, rzecznik Politechniki Śląskiej, uważa, że w sprawie maturzystów objętych amnestią coś może być postanowione, gdy senaty uczelni będą pracować nad nową uchwałą rekrutacyjną. - Może wtedy trzeba będzie odciąć im drogę na studia. Dlatego tegorocznym maturzystom radzę przyłożyć się do egzaminu. Lepiej nie dostać takiego świadectwa - mówi.