PDA

Zobacz pełną wersję : Z mieszkanka do domu



jjsod
19-01-2007, 07:29
Postanowiłam również rozpocząć opisywanie naszej drogi jak w temacie :)

Zanim uda mi się wkleić coś interesującego, może trochę historii...

Aktualna sytuacja: Mieszkamy w kawalerce 40m2 na 4 piętrze :) - w zasadzie nie ma na co narzekać - mieszkanko super, tyle że przy planach na większą ilość dzieci niż jedno już posiadane :) to super ciasno - dodając jeszcze mini pracownię projektową w korytarzu :D

Pierwszą działkę kupiliśmy w 2004 roku - super ustawna, całkiem duża, bardzo okazyjnie :) Wady: brak gazu i dość daleko od Poznania (23km)
Plany: kiedyś jak trochę uzbieramy to powoli będziemy coś na niej stawiać, a na razie wertowaliśmy projekty i tworzyliśmy własne koncepcje.

Około maja 2006 padło hasło że nasi przyjaciele chcą się budować i szukają działki - koło naszej nic już nie było, poza tym woleli bliżej, a że razem raźniej to rozpoczęliśmy poszukiwania dwóch działek po sąsiedzku
Ostatecznie padło na Robakowo - działka 922m2 front 25,3m lekko po skosie.

Okazało się również że będzie nas stać na większy kredyt - mąż zmienił pracę :)
Kolejny etap - projekt - z gotowych nic w 100% nie było dla nas więc znajomy architekt stworzył ściśle wg naszej koncepcji projekt do pozwolenia (jemu osobiście ten projekt się niezbyt podoba więc się od autorstwa odcina "rękami i nogami" ;) )
W międzyczasie podpisaliśmy umowę z ENEĄ - pierwsza kasa wyszła (nie licząc działki)
Dalej: przymiarki do kredytów - ostatecznie pomaga nam bardzo miła pani z OpenFinance - zbieranie sterty papierów, załatwianie na ostatnią chwilę dokumentów które są krótko ważne itd (w tej chwili mamy odpowiedzi z 2 banków czekamy na trzeci i będziemy wybierać najbardziej atrakcyjny)

W końcu jest! Pozwolenie na budowę uprawomocniło się! Dostaliśmy prezent przed Bożym Narodzeniem :)

Może trochę późno ale na początku stycznia zaczęliśmy poważniej rozglądać się za ekipą budowlaną. Trochę trudno było zacząć bo oboje z mężem nie przepadamy za rozmowami telefonicznymi - ale stało się :) dwie wyceny już mamy - jedna robocizny, ale w związku z tym że znalazłam trochę niepochlebnych opinii na forum raczej małe szanse... Druga należy do kosmicznych i odpadła w trybie natychmiastowym :)
W przyszłym tygodniu będą kolejne.

Z zadań na najbliższy czas: znaleźć ekipę od wiercenia studni i złożyć wniosek o prąd budowlany

jjsod
19-01-2007, 09:50
A teraz obiecane pierwsze zdjęcie - nasza działka w stanie "surowym"
Te drzewka też prawie nasze - rosną na zboczu rowu który stanowi granicę "ogrodową" działki :)
http://images4.fotosik.pl/292/528cc79fff201f46med.jpg

jjsod
29-01-2007, 10:23
Coś utknęliśmy...
Chociaż intensywnie przeszukuję i obdzwaniam producentów POŚ, wiem już jak będzie wyglądała posadzka na gruncie (tzn nad GWC i jeszcze z kanałami prowadzonymi w posadzce)... to konkrety stoją w miejscu...
Policzyliśmy ilości potrzebnych materiałów, uściśliliśmy jaki styropian i gdzie ma być a gdzie jest zbędny :), poprawiliśmy zestawienie stolarki i przygotowaliśmy do wysłania z zapytaniem ofertowym... i jeszcze kilka innych drobnych rzeczy.
Ale np umowy kredytowej ciągle nie mamy :( - trochę na własne życzenie bo czekamy na decyzję z jeszcze jednego banku.
W tym tygodniu w końcu powinny napływać jakieś konkretne wyceny wykonawców... oby
Zobaczymy co dalej
Może wieczorem uda mi się wkleić rzuty naszego domku :)

jjsod
30-01-2007, 10:06
miały być wczoraj ale się nie udało...
http://images14.fotosik.pl/80/f42c66a0b6bbd297med.jpg
na razie tak poglądowo, jeszcze wprowadzamy drobne poprawki więc jak będzie wersja docelowa :) to wkleję coś większego i dokładniejszego

jjsod
11-02-2007, 12:20
Jakoś nie mogłam się zabrać do pisania ostatnio...
Trochę się wydarzyło:
Wybraliśmy firmę, która bedzie nam robić POŚ - oczywiście jak Starostwo nie wniesie sprzeciwu... - w każdym razie w najbliższym tygodniu podpiszemy umowę że mają zacząć działać - tzn przygotować dokumentację do zgłoszenia...
Zdecydowaliśmy też się na rodzaj badań gdzie i na jakiej gł. mamy wodę na działce (przed wierceniem studni) - jakaś nowa technologia - jak będę wiedziała coś więcej to opiszę
No i najważniejsze wiemy już kto będzie nam budował :)
Facet jest polecony przez kolegę (same och i ach na jego temat ;) ), bardzo dobre pierwsze wrażenie (drugie i trzecie też :D ) - jak będziemy zadowoleni (a wszystko na to wskazuje) to robi nawet do stanu deweloperskiego - szkoda się rozpisywać - wczoraj w każdym razie przeslal wzór umowy jaką podpisuje i treść brzmi jakby to przygotowywał inwestor, nie wykonawca - no chociażby takie zdanie: "zakazuje się zmiany zawarej umowy w stosunku do oferty, na podstawie której dokonano wyboru wykonawcy, chyba że ... zmiany te są korzystne dla zamawiającego"
jak ktoś jest zainteresowany całym tekstem to prześlę na priva :)
Niestety cena nie najniższa - ale za to może załatwiać materiały - my bedziemy mogli zająć sie tylko wyszukiwaniem atrakcyjnych cen na główne materiały - a przynajmniej nie będziemy musieli biegać, dzwonić itp za każdym drobiazgiem - no i za materiały nie "wbudowane" on będzie odpowiadał - poza tym jestem pod wrażeniem kultury i fachowości tego gościa...
Jeszcze jedno - wreszcie podjęliśmy decyzję co do kredytu - padło ostatecznie na Millenium - dla nas akurat dali najlepszą ofertę - chociaż nie jakąś wyjątkową... podpisanie umowy kredytowej też zapewne pod koniec nadchodzącego tygodnia.
Aha, jeszcze jedno - wniosek o prąd budowlany wysłany - tak że już jesteśmy na dobrej drodze żeby plac budowy był zaopatrzony we wszystkie niezbędne media :)
Zaczynamy pod koniec marca - wg aktualnych szacowań :)

jjsod
15-02-2007, 19:24
zgodnie ze słuszną sugestią majani wklejam elewacje
http://images20.fotosik.pl/48/9dc9a1518db961b1.png (www.fotosik.pl)
http://images20.fotosik.pl/48/48249e33a78a457b.png (www.fotosik.pl)

Pozdrawiam

jjsod
17-02-2007, 21:23
w piątek, tzn wczoraj bardzo dużo się wydarzyło więc pewnie zajmie mi to trochę czasu zanim wszystko tu opiszę - ale będę się starać :)
Najpierw zdjęcia z naszej działeczki aktualnie:
http://images20.fotosik.pl/61/7400fc86592743c7.jpg (www.fotosik.pl)
ten strumyk to rów o którym pisałam wcześniej, wszystkie zdjęcia robione z jednego miejsca, to po prawej na dole to widok na naszą działkę od rowu - w oddali widać samochód - tak dla orientacji nasza działka kończy się w połowie odległości do tego samochodu - dalej działka naszych przyjaciół
a ta mała wklejka to nazwa ulicy na której zamieszkamy - tak dla równowagi niezbyt urokliwej nazwy miejscowości ;)

jjsod
17-02-2007, 21:47
zdjęcie wklejone, teraz mogę zabrać się za opisywanie piątku:

1. już na 9:00 byłam umówiona z gościem który robił nam badania warstw gruntu w poszukiwaniu warstwy wodonośnej (już na 9, ponieważ zazwyczaj moje dziecko śpi do 9:30 ;) i musiałam go wyciągać z łóżka przed 8 - i zawozić do przedszkola wyjątkowo wcześnie)
Metoda badań bardzo nas zaciekawiła - a trafiliśmy na nią przez przypadek - taką proponował facet od wiercenia studni - zanim w ogóle złoży ofertę cenową i będziemy robić jakieś konkretne kroki w kierunku wiercenia - żeby wiedzieć czy są warstwy wodonośne, gdzie najlepsze i w ogóle czy mamy się co zabierać za temat :)
http://images11.fotosik.pl/57/c1d68e27546d14db.jpg (www.fotosik.pl)
Metoda polega na badaniu oporowości poszczególnych warstw gruntu za pomocą tych wbitych bolców (zdjęcie drugie) i kabli rozciąganych w dwie strony od pkt centralnego, badanego (na jak daleko uda się rozciągnąć kable, na taką głębokość można zbadać grunt (w fotografowanym miejscu udało się do 80m, co do reszty to się zwinęłam i nie wiem (nie chciałam marznąć z racji przeziębienia) - w sumie badali 5 pkt na działce - za 1000zł (no cóż...) ale przynajmniej odwiert, jak będzie, to w najlepszym miejscu :)
na trzecim zdjęciu facet siedzi mniej więcej w narożniku działki, ja stoję w drugim, przy rowie :), trzeci jest metr od widocznego na prawo słupa (czwartego oczywiście nie widać, żeby nie było pytań czy działka w trójkąt ;) )

za chwilę ciąg dalszy...

jjsod
18-02-2007, 00:22
Następnie pojechałam na rekonesans pobliskich hurtowni, żadnych rewelacji, chociaż jedna w Borówcu wydaję się interesująca (miła obsługa - może dlatego że w biurze siedzi sama "szefowa" wyczerpujące informacje co do możliwości i cen, ceny przystępne - przynajmniej na niektóre materiały)

Kolejny punkt programu: Gazownia - trochę czekałam bo tylko jeden pan "obsługiwał" ale potem już gładko - wymęczyłam go trochę co do tego pół roku które się ma na wybudowanie i przygotowanie do przyłączenia instalacji: no więc jest tak - w umowie jest faktycznie data, ale jak się do tej daty nie zdąży to żadnych odsetek i kar nie ma - jak na razie chociaż gazownia stara się to zmienić :), ale jak się inwestor zamierza spóźnić o dłużej niż ok miesiąc od tej daty to powinno się napisać pismo że z takich i takich powodów odbiór gazu można rozpocząć dopiero wtedy... oczywiście nie należy przesadzać np że spóźnienie będzie trwało rok... szczególnie jeśli musieli ciągnąć odcinek gazociągu, żeby można podłączyć daną działkę (w naszym przypadku 290mb - oczywiście cały nie tylko do naszej działki, ale jesteśmy na końcu tego odcinka...)

Potem w harmonogramie była wizyta u konstruktora:
Powiedzmy że znajomy "zawodowo" - współpracuje z tym samym architektem co my, w związku z czym w ciągu ostatniego półtora roku raz go spotkałam, wymieniliśmy kilka maili... Mieliśmy kilka pomysłów na uproszczenie konstrukcji naszego domku i wyrzucenie słupa z salonu i potrzebowaliśmy potwierdzenia, że tak będzie ok - Marcin podpisywał nasz projekt w związku z tym widział już go i szybko się dogadaliśmy co i jak - bardzo pozytywny punkt dnia - no i prawdopodobnie dogadamy się z nim żeby został naszym KierBudem :)

Dalej: jechałam szybciutko do domu - miałam czas na szybką jajecznicę ;) i jechałam po synka do przedszkola żeby przewieźć go do dziadków na "przechowanie" - nas czekał jeszcze jeden b.ważny punkt programu :) - na 17 byliśmy umówieni na podpisywanie umowy kredytowej :)
Zdążyliśmy... gorzej z bankiem ;) po pierwsze w centrali ktoś wpisał jako miejscowość gdzie znajduje się sąd z KW naszej działki Środę Śląską zamiast Środy Wielkopolskiej :roll: całe szczęście zorientowali się szybciej i mieli przygotowane już poprawione z jednym zastrzeżeniem... potrzebowała dziewczyna jakiejś podstawy do takiej zamiany... ale my byliśmy o dziwo zaopatrzeni na każdą okoliczność :D - chociaż mówili że tylko dowody wystarczą, no i miałam ze sobą oryginalny wypis z KW :)
Druga pomyłka była jeszcze "lepsza": ktoś wpisując nasze dane wpisał moje nazwisko z ksera dowodu (stary - o zmianie nazwiska i stanu cywilnego świadczy wbita pieczątka w środku), a nie z wniosku i pozostałych dokumentów - a tych jak wiadomo do kredytu jest masa... no i wszędzie trzeba było jeszcze poprawiać nazwisko - już mały pracownice wątpliwości czy im wolno tak zmieniać umowę przygotowaną gdzieś w centrali, ale w końcu poprawiły, no i podpisaliśmy...

A teraz konkrety:
Kredyt w CHF w Millenium na 35 lat
0 wkładu własnego, 328 240zł (część przeznaczona na spłatę kredytu zaciągniętego na zakup działki - niecałe 60tys), w przeliczeniu na CHF w dniu wypłaty transz
1,4% marża banku
0% prowizja
0% przewalutowanie na zł
0zł kosztorys i wycena - oszacowali że wybudujemy za 290 000zł i w związku z tym wg skomplikowanych obliczeń wyszło im że przed uruchomieniem transzy na budowę musimy dostarczyć jakiś dowód (najłatwiej fakturę) "włożenia" w budowę 3117,01 zł :)
18mc czas karencji
nie trzymają się ściśle dat i tego co było w dostarczonym przez nas kosztorysie przy wypłatach kolejnych transz
obowiązkowe założenie konta:
0zł prowadzenie
0zł przelewy
0zł karta bankomatowa (pierwszy rok)
0zł karta kredytowa (pierwszy rok, z możliwością przedłużenia)
obowiązkowe ubezpieczenie nieruchomości w wartości jak wycenili (290000) albo przez nich (22zł/mc) albo samodzielnie z cesją na bank
ubezpieczenie na życie (również u nich lub swoje) w wysokości kredytu (u nich to wychodzi 65,65zł/mc)
nie wiem co jeszcze...

tylko proszę nie pisać że niezbyt korzystne warunki ;)
po prostu najkorzystniejsze z tych jakie dostaliśmy od banków, których warunki nam odpowiadały :)

Tym oto miłym akcentem zakończyliśmy pracowity dzień 16 lutego a.d.2007 :)
Oczywiście pojechaliśmy po synka i wróciliśmy do mieszkanka odpocząć

jjsod
25-02-2007, 23:41
czas najwyższy na ciąg dalszy historii...

ze względu na komplikacje z posadzką itp, zmieniliśmy koncepcję rozprowadzenia powietrza na parterze - tak że w końcu przygotowuję ostateczny projekt...

w środę jak wyciągnęłam się z choroby (czosnkiem ;) ) pojechałam załatwiać PCC-3 do US i złożyć wniosek o wpis do KW hipoteki kaucyjnej - no i w piątek złożylismy pierwszą dyspozycję wypłaty kredytu - na spłatę mało korzystnego kredytu który wzięliśmy na zakup działki

potem spotkanie ze studniarzem który już miał nasze badanie hydrogeologiczne - niestety głębinówka odpada - co prawda złoże wodonośne jest całkiem spore - ale poniżej głębokości 39m... :-?
jest za to dobre miejsce na kopaną... więc pewnie na potrzeby budowy i podlewania przyszłego ogrodu wykopiemy, a potem sprawdzimy do czego ze względu na jakość jeszcze się nada...

potem zahaczyliśmy o przedstawicielstwo producenta okien od którego mieliśmy jak na ten moment najkorzystniejszą oferę - Słowińscy
w związku z tym że chcemy mieć rolety to szukamy najchętniej ofert od producentów co oferują również w usłudze montaż rolet...
oczywiście mamy również wycenę samych rolet i kilka wycen samych okien - np bardzo korzystna załatwiona przez Marzina ale po zsumowaniu tych cząstkowych, jak na razie cały czas Słowińscy są najtańsi...
no więc wizja lokalna wypadła również pozytywnie, okna nam się podobają, w standardowych cenach będziemy mieli taki kolor okien i okleinę rolet jaka nam pasuje... i jeszcze na dodatek przedstawicielstwo jest 5min pieszo od naszego aktualnego miejsca zamieszkania - można ich często nachodzić ;)
w sumie wyjdzie nas ten wydatek ok 21tys z parapetami wewn pod kolor okien :)

wczoraj, w sobotę, spotkanie z wykonawcą, jesteśmy już na 100% zdecydowani, cena w porównaniu jakie tu widzimy na forum troche porażająca, ale ilość zalet jakie znajdujemy, które dla nas są bardzo istotne, ostatecznie przeważyła
w związku z tym że oferta jest z uwzględnieniem materiałów to stan surowy otwarty wyniesie nas brutto niecałe 800zł/m2
jeszcze uściślamy przedmiary i w tym tygodniu podpisujemy umowę
przy czym ceny na materiały są dobre, a jeśli to my znajdziemyi coś w korzystniejszej cenie to nie ma problemu...
umowę podpiszemy prawdopodobnie od razu na część wykończenia, tzn posadzk,i ocieplenie i otynkowanie zewn/wewn, część ścianek działowych i część rygipsu na poddaszu
jak już podpiszemy to podam dokładniejsze ceny bo wtedy będzie już pewnik :)

chyba na dzisiaj wystarczy :)

jjsod
05-03-2007, 21:28
Piszę jak obiecałam w komentarzach, ale spodziewałam się że będzie trochę więcej do napisania...
Umowa co prawda prawie podpisana (tzn podpisał mój mąż - bo wyjechał wczoraj na 3 tygodnie więc termin gonił i żona wykonawcy - jako właścicielka firmy) a ja podpiszę jak uściślimy jeszcze trzy - cztery szczegóły
Ostatecznie podpisujemy umowę na taki zakres robót:
- etap "zero"
- parter
- poddasze
- dach
- elewacja z ociepleniem
- tynkowanie wewn + posadzki
- ocieplenie dachu
- część ścianek działowych
- część podbitki rygips na poddaszu
(jak nam starczy pieniążków to oczywiście te dwa pkt z częściami zamienią się na całość ;) )
to wszystko z materiałami ma nas wynieść ok 190tys - jak będzie uściślone to dopiszę jaka wyszła ostatecznie kwota w umowie...
a w trakcie budowy mam nadzieję że trochę da się zejść z cenami materiałów...
tak sobie liczyłam...
ze wszystkimi mediami, instalacjami, podłogami, malowaniem, wykończeniem jednej łazienki i kuchnią - powinno się udać poniżej 300tys...
ciekawe o ile (i w którą stronę ;) ) się pomylę
cóż niezła sumka... chyba muszę znaleźć jakiś drugi etat :)
tylko kiedy w takim razie budować... nie mówiąc już o późniejszym mieszkaniu :)

jjsod
07-03-2007, 23:16
szukam, wydzwaniam, szperam... i nic, albo drogo, albo nie ma, albo im za daleko i nie dowiozą... kto buduje w tym roku wie o czym piszę
m a t e r i a ł y b u d o w l a n e = g a t u n e k g i n ą c y
cóż dobrze że wykonawca załatwia... bo jakbym miała sama szukać to chyba już zakładałabym grupę budujących w 2008 :)
A tak w umowie jest, że to co mają oni robić, skończą do 23 grudnia :) będzie prezent pod choinkę :wink:
ale cóż... 9 miesięcy pracy, biegania, załatwiania, i nie wiem czego jeszcze (pewnie dobrze że nie wiem...) i efekty będą już całkiem widoczne - mam nadzieję :)

widzę że dzisiaj piszę i piszę i jeszcze ani jednego konkretu...
załatwiłam kolejne formalności bankowe: zaświadczenie o całkowitej spłacie kredytu na działkę - 50PLN
Wniosek o wykreślenie z hipoteki wraz z kosztem wydania dokumentów z banku - ok 180PLN
dzisiaj dotarły warunki przyłączenia prądu budowlanego - jutro odeślę umowę i zacznę szukać elektryka, który podłączy to wg tego co wpisali w tych warunkach - ciekawe jaki będzie koszt...
czekam właśnie na ofertę GWC - jak nie dojdzie dzisiaj w nocy to chyba zrobię awanturę temu gościowi - i może sama sobie zamontuję ten wymiennik ;)

a z zadań które muszę wykonać: dokończyć audyt energetyczny, skończyć projekt ogrzewania i inst gazowej dla nas i dla przyjaciół budujących obok :) - nie liczę załatwienia kręgów do studni i przyłącza EN o którym pisałam wyżej, załatwienia faktury do banku, złożenia dyspozycji kolejnej transzy i kilku pomniejszych, aczkolwiek ważnych rzeczach o których trzeba pamiętać

ładna lista - korzystam z doświadczeń natus żei jak zapisane to może łatwiej będzie wykonać :D - oby...
tylko żeby synek był zdrowy...

i to wszystko do powrotu męża za 2,5tygodnia

zobaczymy co z tego wyjdzie :) - okaże się w "praniu"
Pozdrawam
Asia

jjsod
09-03-2007, 23:52
z dobrych wiadomości :)
faktura - jest
wszystko inne do wypłaty kolejnej transzy - jest :)
załącznik do umowy z etapami i cenami - jest
cena - za to co pisałam - 185 777,87 PLN brutto
bez kominów systemowych (za te ok 5000PLN będzie)
i z częściowym wykończeniem na poddaszu
z materiałów musimy doliczyć jeszcze ok 7m3 styropianu na podłogę na gruncie, folię na pokrycie go i pospółkę na wyrównanie pod podbeton
jest też oferta na płytowy GWC - niecałe 8500 PLN brutto - sami zapewniamy żwir płukany - w sumie 5 ton i styropian jak pisałam wyżej...
zrobiłam wywiad co z POŚ - 27 lutego dokumenty zostały złożone do Starostwa i teraz do 27 marca modlimy się żeby się nie odezwali :)

aktualnie jestem na etapie intensywnych poszukiwań żwiru płukanego i kręgów betonowych w pobliżu...

za audyt też się wzięłam :) potrzebuję kilka spokojnych godzin tylko dla niego i będzie :)
no a potem nasz projekcik
mam nadzieję jutro dowiedzieć się jakiś konkretów na temat naszego przyłącza EN
dowiedziałam się też że z kibelka na budowie może korzystać budowa sąsiednia - byleby nie był ograniczony dostęp do kabiny i można to było jakoś potwierdzić że to wspólny wychodek (wywiedziałam się wg mojego własnego pomysłu na ograniczanie kosztów ;) )
Nie wiem czy to wszystko ale o tej godzinie już więcej nie wymyślę :)
Asia

jjsod
21-03-2007, 09:04
Cóż... pierwszy dzień wiosny a tu śnieg pada...

Najpierw sukcesy:
transza na budowę wypłacona - mamy za co budować
kręgi dzisiaj zamawiam, 84 netto/szt + 150 za transport
żwir płukany będę brać prawdopodobnie z CARO z Dąbrowy - taniej niż w Dolacie
tylko dla tak małych ilości muszę sama transport załatwić... jeśli transport wyjdzie drogo, to w Krzesinach koło nas też jest to co potrzebuję :) a dużo bliżej - zobaczy się

wszystkie prace dodatkowe są na dobrej drodze do ukończenia - i tu właśnie jedyna porażka - audyt zrobiony, wysłany i sprawdzony - odesłali odpowiedź z wytknięciem błędów - jeden faktycznie - przy przygotowywaniu do druku arkusza odnośniki do komórek w excelu mi trochę się skopały i w 4 miejscach gdzie miała być wartość, było 0 :oops:
ale pozostałe... jedno wynika z nieścisłości normy i ich tłumaczenia, a z resztą uwag się nie zgadzam... no ale cóż, żeby całokształt uznano, muszę napisać odpowiedź z podaniem cytatów ustaw itp...:evil: znowu kilka godzin roboty która wypadła niespodziewanie... :roll: jakbym teraz tego najbardziej potrzebowała...
dobrze, koniec użalania nad sobą - trzeba zabierać się do roboty
- zamówić WC-budę
- załatwić deski itp dla geodety na przyszły wtorek
- zrobić rozpiskę co kiedy załatwić - bo w przeciwnym razie zapomnę o czymś "na mur, beton" :lol: i będzie kłopot...
- powykańczać projekty
No i jeszcze kilka drobiazgów które też czekają na swoją kolejkę :)
Podobno od przyszłego tygodnia ma pogoda się poprawić - oby - pożyjemy, zobaczymy...

jjsod
28-03-2007, 20:24
24 marca 2007
nareszcie wrócił mąż :) - wsparcie jak najbardziej konieczne dla zabieganej inwestorki ;)
zaraz popołudniu pojechaliśmy na działkę żeby poszukać kamieni granicznych (a ostatecznie wyznaczyć ich prawdopodobne położenie) i wyznaczyć miejsce gdzie catepilar ma zebrać humus...
było z tym trochę zabawy, ale cel został osiągnięty
http://images20.fotosik.pl/175/7037c673ba00cb6f.jpg (www.fotosik.pl)
Przy okazji mieliśmy się spotkać z elektrykiem z firmy polecanej na forum - gość miły wydawało się wszystko ok - ale ostatecznie okazał się średnio kompetentny - nie będę się rozpisywać...
wątek prądu rozwinę później...

26 marca 2007
budowa oficjalnie rozpoczęta!!!
no przede wszystkim na papierach - wg osobiście złożonego zawiadomienia o rozpoczęciu budowy i oświadczenia kierownika budowy - nadszedł ten dzień
catepilar wjechał i zaczął swoją pracę
przyjechały kręgi na studnie - kierowca trochę bojaźliwy - nie chciał podjechać do samej działki - a wcale błota tam nie było - tylko trochę wilgotno - ale poradziliśmy sobie - jakieś 50m toczyliśmy te kręgi na docelowe miejsce (okazało się że przez działkę sąsiadów którzy na działce następnej już mieszkają - ale taka nieogrodzona i w ogóle - no więc przejechał po niej catepilar ze 2 razy, zniszczeń żadnych nie porobił, my chodziliśmy i tyle - ale jak wyjeżdżaliśmy popołudniu to wyskoczyła Pani zza płotu i z pretensjami że kto nam pozwolił chodzić po tej działce, czy mamy pozwolenie właściciela, bo ona jest właścicielem :) no niby rację miała, ładnie przeprosiłam, ale miłe to nie było...
a wracając do ciągu wydarzeń - gdy catepilar zakopał się pare razy i stwierdził że przyjedzie poprawi jak trochę przeschnie, ustawił się nad miejscem gdzie zaznaczyliśmy studnię i zaczął kopać - szło to całkiem sprawnie - 3,5m - chwila moment - problem powstał dopiero gdy przyszło do spuszczania kręgów na dół - gość robił to pierwszy raz (tzn w ogóle kopał studnię) i nie miał żadnych sprzętów pomocniczych :) no więc wypuściliśmy się jeszcze po jakieś linki stalowe itp do hurtowni w Borówcu i ostatecznie 8 kręgów zostało ustawionych... a tempo musiało byś błyskawiczne - bo jak ustawiali 2 krąg to pierwszy był już ponad połowę pełny - trafiliśmy w jakiś podwodny ciek - to się nazywa oko inwestora ;) - po 2h 2 kręgi pełne - oto dowody: ;)
http://images22.fotosik.pl/73/908784ec5c3daca6.jpg (www.fotosik.pl)
a tutaj już 6 kręgów:
http://images20.fotosik.pl/175/db3351793bb4a446.jpg (www.fotosik.pl)
zobaczymy co będzie latem :)
ciąg dalszy nastąpi...

jjsod
05-05-2007, 22:44
no chyba w końcu ciąg dalszy opowieści :)
27 marzec 2007
geodeta wyznacza osie
mogę szczerze polecić... mimo iż robił dużo taniej niż wg standardowego swojego cennika (w sierpniu 2006 umówiłam się na cenę z jego ojcem - swoją drogą, należy również wspomnieć o dotrzymaniu umowy słownej po przypomnieniu po tak długim czasie) robota wykonana starannie, nie jakoś niechlujnie, szybko - wszystko zgodnie z projektem wytyczone (wykonawca sprawdził wyrywkowo)
Tak że oficjalnie polecam: D. S. Sobecki, kontakt tu (http://geodezjasobecki.pl/kontakt.htm)
a tak wygląda nasza działka po działaniach geodezyjnych :):
http://images20.fotosik.pl/175/ee0f9cbdb39bb340.jpg (www.fotosik.pl)
(odwiedziny najmłodszego inwestora popołudniową porą)
PS. Ta wizyta popołudniowa była związana ze spotkaniem z elektrykiem... tym razem poleconym przez ENEA i jak się okazało kompetentnym i rozsądnie (praktycznie) patrzącym na sprawę - w międzyczasie okazało się że przyłącze tymczasowe musielibyśmy "ciągnąć" min 70mb - po zsumowaniu koszt takiej tymczasówki rzędu 2,5-3k :o - powiedział że za jego pośrednictwem to nawet 2-3 dni udałoby się podłączyć, ale mamy się namyśleć czy nie lepiej pożyczyć od któryś sąsiadów... - prawda że gość gadał z sensem? :lol:

jjsod
05-05-2007, 23:28
31 marzec 2007
po kilku perturbacjach, w sobotę rano, catepilar dokańcza dzieła zebrania humusu...
2 kwiecień 2007
Kopanie ław, przyjazd WC-budy :)
3 kwiecień 2007
kopanie ław cd...
inwestorka na wyjeździe w Bielsku-Białej zalewana informacjami o problemach ze stalą... (tzn ceną stali :) )
4 kwiecień 2007
wykonawca znajduje stal w przyzwoitej cenie :) początek zbrojenia
5 kwiecień 2007
zbrojenie... i gotowe:
http://images20.fotosik.pl/246/ed508e62d3c324fe.jpg (www.fotosik.pl)
http://images21.fotosik.pl/191/46410dd5d657de2e.jpg (www.fotosik.pl)
http://images20.fotosik.pl/246/f4850a68a68edc1b.jpg (www.fotosik.pl)
pierwsza wizyta kierownika budowy jak najbardziej na plus dla wykonawcy - zbrojenie "odebrane"
7 kwiecień 2007 - Wielka Sobota
od 7:00 zalewanie ław - nie obyło się bez drobnych problemów - pompa ze swoim ramieniem nie mieściła się pod kablami... jak się już ustawiła poszło gładko :)
można było ze spokojem iść ze święconką :)
http://images21.fotosik.pl/254/e41cbf4611e95d9f.jpg (www.fotosik.pl)

jjsod
06-05-2007, 00:12
8 kwiecień 2007 - Wielkanoc
na spacerze po świątecznym obżarstwie pstryknęliśmy parę fotek pod hasłem: "co nam się podoba"
elewacje:
http://images20.fotosik.pl/309/1cac31508d69d93c.jpg (www.fotosik.pl)
http://images21.fotosik.pl/254/f389a0182e9e6c2d.jpg (www.fotosik.pl)
daszek nad tarasem:
http://images20.fotosik.pl/309/28514f4b979bd3ef.jpg (www.fotosik.pl)

jjsod
06-05-2007, 10:59
11 kwiecień 2007
pojechaliśmy na budowę, zżerała mnie ciekawość jak wyglądają zalane ławy :)
zainstalowaliśmy tablicę informacyjną :) własnoręcznie 8)
http://images20.fotosik.pl/246/56810f56082bb651.jpg (www.fotosik.pl)
tak wyglądały nasze ławy zalane betonem i spokojnie twardniejące :)
http://images21.fotosik.pl/191/24642b0adeeb4b44.jpg (www.fotosik.pl)
największą radość miał synek z dowiezionego już piasku do murowania
http://images20.fotosik.pl/246/78280e264d4b9823.jpg (www.fotosik.pl)
no a główną i najważniejszą przyczyną pobytu na działce była rozmowa z sąsiadami od których pożyczamy prąd :) rozmowa całe szczęście zakończona pozytywnie - bo wodę mamy własną ale bez prądu ani rusz... I inwestycja w przyłącze tymczasowe zamknęła się w kwocie wydanej na kupno przedłużacza bębnowego 50mb za 100PLN :)
14 kwiecień 2007
ze względu na wcześniej opisane perturbacje z sąsiadami zabraliśmy się za ogradzanie (a raczej wytyczanie słupkami granicy z jednej strony :) )
wygląda to mniej więcej tak:
http://images21.fotosik.pl/191/9026a0689cb7a424.jpg (www.fotosik.pl)

jjsod
06-05-2007, 14:38
18 kwiecień 2007
pierwszy transport bloczków M6
kierowcy się porządzili trochę i żeby zostawić część palet na tyłach działki wykasowali jeden z ciężko wkopywanych słupków (ta wyrwa w rzędzie na drugim planie) :evil:
http://images21.fotosik.pl/191/c9cb3ac5ea3e1e8f.jpg (www.fotosik.pl)
dostarczyłam przy okazji rzut fundamentów z naniesionymi otworami do rur od gruntowego wymiennika ciepła i kanalizacji - uaktualnione, będzie to wyglądać tak jak tu:
http://images20.fotosik.pl/311/2eca765331385062.jpg (www.fotosik.pl)
początek murowania fundamentów (od południa)
21 kwiecień 2007
koniec murowania fundamentów :)
http://images20.fotosik.pl/311/ca0172f9663c92b9.jpg (www.fotosik.pl)

jjsod
16-06-2007, 15:33
26 maj 2007
ostateczna izolacja fundamentów (ostateczna tzn termoizolacja - bo dysperbitem już posmarowali wcześniej :) )
http://images21.fotosik.pl/256/d78c87c48b3aca32.jpg (www.fotosik.pl)
śmiałam się że przy okazji trafił się "sławny" styropian w kropki - chociaż wcale mi na tym specjalnie nie zależało :) taki akurat wykonawca dostał
a tu już w zasadzie zakończone:
http://images20.fotosik.pl/311/91240585672fc9e0.jpg (www.fotosik.pl)
wszystko prawie gotowe na montaż gruntowego wymiennika ciepła (prawie bo trochę jeden otwór się zwichrował i nie był w linii prostej - tak że wiedziałam że będzie trochę kucia)

jjsod
16-06-2007, 16:05
27 maj 2007-montaż GWC płytowego
ile razy zmieniana była koncepcja, prowadzenie rur, głębokość posadowienia płyt - to cała historia
zgranie ekip na czas, wytłumaczenie budowlańcom co i jak tu tworzymy ;), załatwienie na termin żwiru płukanego w 2 różnych granulacjach i niewielkich ilościach (nie za szybko bo jeszcze gdzieś takie dwie "kupki" kamyków się "rozmyją", że nie za późno to oczywiste ;) ), nerwy czy wymiennik z Opola dojedzie na czas itp, itd... szkoda opisywać to wszystko - z perspektywy czasu jakoś maleją wszystkie problemy - szczególnie te z happy endem :)
ograniczę się do wklejenia zdjęć z niedużym komentarzem :)
przygotowanie: wyrównanie i zagęszczenie podłoża:
http://images20.fotosik.pl/302/38e64a3e595f204d.jpg (www.fotosik.pl)
warstwa żwiru:
http://images21.fotosik.pl/247/82082733877eb160.jpg (www.fotosik.pl)
dwa z trzech rzędów płyt położone:
http://images21.fotosik.pl/247/148d2dde6b0ebdf1.jpg (www.fotosik.pl)
zasypywanie:
http://images20.fotosik.pl/302/3a1027f9cbdbca2c.jpg (www.fotosik.pl)
1 rząd płyt w innym miejscu:
http://images20.fotosik.pl/302/0dec608ff8c1e73c.jpg (www.fotosik.pl)
w całości:
http://images20.fotosik.pl/303/271a22ab3b5f31a9.jpg (www.fotosik.pl)
przykryty folią:
http://images21.fotosik.pl/248/06c830819ebab408.jpg (www.fotosik.pl)
a tutaj rury - te niebieskie to z dostawy z Pro-Ventu (firmowy kolor ;) ) te pomarańczowe to dokupione na miejscu - bo brakowało ze względu na wspomniane zmiany na ostatnią chwilę ;):
http://images20.fotosik.pl/303/33cd1b7cd1e3ef70.jpg (www.fotosik.pl)

jjsod
15-09-2007, 10:35
nie mam czasu opisywać ale wrzucę coś żeby się pochwalić:
stan aktualny na tydzień temu (od dwóch dni stawiają więźbę ale z racji choroby nie mamy aktualnych fotek):
http://images21.fotosik.pl/419/4bfa26f932cdd373.jpg (www.fotosik.pl)
a tutaj wizualizacja - tak ma to wyglądać mniej więcej:
http://images24.fotosik.pl/81/8111b50dc6d47d4b.jpg (www.fotosik.pl)
http://images13.fotosik.pl/87/2382b65139c8cf2d.jpg (www.fotosik.pl)
http://images13.fotosik.pl/87/44f14db192b1e185.jpg (www.fotosik.pl)

jjsod
16-10-2007, 13:40
nie mam czasu pisać - niestety... ale chociaż coś wkleję...
http://images28.fotosik.pl/103/7e126db1ca9bbd0f.jpg (www.fotosik.pl)
stan: wstawione okna, końcówka krycia dachówką i prace przy orynnowaniu
poza tym prace rozpoczął elektryk

jjsod
21-03-2008, 09:27
Stan na dziś:
zrobione instalacje - polecam wykonawcę:
Łukasz Nowak 508153143
tynki maszynowe, gipsowe - polecam
p.Radek 603530357
posadzki miksokretem - polecam
Tomasz Dolata 609911292

szczególnie pierwsi dwaj - super szybko, nieproblematycznie (przez to rozumiem: przyjeżdżają na czas, pracują cały dzień, nie narzekają na nic, stwierdzenie "Pani to się nie da" nie istnieje ;) ) do tego fachowo i tanio, dodatkowe atuty to wykazanie się chęcią ogólnej pomocy gdzie jest taka potrzeba i kulturalni szefowie jak i pracownicy, no i zostawiają po sobie porządek
o posadzkarzach trudno coś powiedzieć bo robili pare godzin, ale posadzki wyglądają ok i tanio do tego

jjsod
20-04-2008, 22:00
jeśli ktoś tu zajrzy... stan na dziś z zewnątrz:
http://images32.fotosik.pl/224/dd6313f61ae9967c.jpg (www.fotosik.pl)
wewnątrz - 2/3 poddasza z płytami gk przeszpachlowanymi,
2 z 3 ścianek GK na poddaszu - wykonane
pozostałe - jak dojadą okna dachowe które miały być 3 tyg temu...
(zachciało nam się okien termo i na dodatek jedno z szybą akustyczną)
kupiony gres na podłogę w kuchni
kupione deski na taras