wyciszenie maszynowni windy

[kag1]

Witam!
Kupiliśmy fajne mieszkanie w bloku z wilekiej płyty, niestety szybko okazało się że mimo zapewnień sprzedających mieszkanie nie jest ciche. Na naszym ostatnim piętrze jest również maszynownia windy niestety kawałkiem sypialni graniczymy z maszynownią i dziwięki z tamtąd dochodące (piszczenie, turkotanie itp) uniemożliwiają na korzystanie z pokoju. Blok jet spółdzielczy. Może ktoś ma takie doświadczenie i wie jak wyciszyć maszynownię i jak wywalczyć to ze spółdzielnią ?!

[GACUŚ]

Wywalczyć ze spółdzielnią to raczej będzie ciężko .
Chyba raczej sama we własnym zakresie będziesz musiała coś zrobić np. wygłuszając ścianę watą . Zmniejszysz w ten sposób pokój ale trochę będzie ciszej. Jakby wyciszyć ściany maszynowni od środka to pewnie jeszcze ciszej by było . Ale czy spółdzielnia to zrobi ?
Napisz pismo do spółdzielni , przecież nie zaszkodzi , a bynajmniej będziesz znała ich stanowisko w tej sprawie.
Pozdrawiam

[Thorez]

Dokładnie jak kolega mówi - znajomy takze na ostatnim piętrze "ocieplił" sobie watą ścianę któa sasiadowała z maszynownią. Vałkiem niezły efekt ale... pamietaj, że nocą wszystko słychać w dwójnasób.

[ewa2]

Witam!
Kupiliśmy fajne mieszkanie w bloku z wilekiej płyty, niestety szybko okazało się że mimo zapewnień sprzedających mieszkanie nie jest ciche. Na naszym ostatnim piętrze jest również maszynownia windy niestety kawałkiem sypialni graniczymy z maszynownią i dziwięki z tamtąd dochodące (piszczenie, turkotanie itp) uniemożliwiają na korzystanie z pokoju. Blok jet spółdzielczy. Może ktoś ma takie doświadczenie i wie jak wyciszyć maszynownię i jak wywalczyć to ze spółdzielnią ?!

Dzień dobry! Ja mam podobny problem, z tym że moje mieszkanie sąsiaduje z szybem windy, a maszynownię mam nad sobą (czyli piętro wyżej). Proszę, pomóżcie, co robić?!!

Już wiem, że ściany trzeba wyłożyć wełną mineralną (tylko czy to coś da, skoro szybu raczej nią nie wyłożę), maszynownię też, ale co położyć na sufit? Plisss, pomóżcie ...

[Nefer]

Mieszkam w bloku odkąd żyję. Zawsze z windą za ścianą. Zawsze ją słychać.
MOżna się przyzwyczaić :)

[ewa2]

Ja mieszkałam 29 lat i mi nie przeszkadzała :) Potem mieszkałam z rodzicami w domu, teraz znów od pięciu lat mieszkam w starym mieszkaniu. I stwierdzam jedno: nie mogę się przyzwyczaić :) Help me, please ... :)

[Nefer]

Ja mieszkałam 29 lat i mi nie przeszkadzała :) Potem mieszkałam z rodzicami w domu, teraz znów od pięciu lat mieszkam w starym mieszkaniu. I stwierdzam jedno: nie mogę się przyzwyczaić :) Help me, please ... :)

No to kicha :)
Są materiały wyciszające dla studia nagrań na przykład, ale to drog aimpreza.
Choć pewnie tańsza niż budowa domu w lesie :):) bez windy :)

[ewa2]

No to kicha :)
Są materiały wyciszające dla studia nagrań na przykład, ale to drog aimpreza.

No to już jest coś :) Choć słyszałam, że jest to skuteczne wtedy, kiedy wycisza się od strony pomieszczenia, z którego dobiega hałas :)


Choć pewnie tańsza niż budowa domu w lesie :):) bez windy :)

Uff, dobrze, że ja nie jestem fanką mieszkania w domu w lesie :)

Dzięki za poradę. Pozdr :)

[Nefer]

Z drugiej strony też można pokombinować. Wrzuć w googlarkę .
P.S. Współczuję maszynowni...

[kalina40]

U mnie spółdzielnia nie wyraziła zgody :/ Bo zmniejszymy im powierzchnię ABSURD. Ale mówiąc szczerze przyzwyczailiśmy się i już w ogóle mi nie przeszkadza, a mam łóżko w pokoju obok maszynowni.

[Bertha]

Googluj: płyty g-k akustyczne. Do tego wełna mineralna i nieco kasy...

[neoprim]

Jest możliwe skuteczne zaizolowanie się od windy. Należy zbudować izolację akustyczną kompleksową czyli " pudełko w pudełku".
Nie na stelażach i zwykłą wełną, tylko solidną, wielowarstwową, bez mostków akustycznych.
:spam: