PDA

Zobacz pełną wersję : Nasza przygoda z Oliwką



anusik
21-01-2007, 01:16
Niewiem czy to najlepsza pora na początek opowieści o naszym domku, ale co tam... :lol: jakoś tak mi się zachciało cosik napisać...

Może najpierw skrótowo :wink:

1. W lipcu ubiegłego roku zapadła desyzja o budowaniu własnego domku...
2. Działkę dostaliśmy od męża mamy - niestety powstaje nowy plan zagospodarowania naszego miasteczka i nasza działka znalazła się pod jego zasięgiem - wiąze się to z jej okrojeniem z 925m do 716m :cry: :cry: :cry:
te przeszło 200m oddajemy na drogę - niestety...
3. W zeszłym tygodniu odebraliśmy wstępny projekt podziału działki i geodeta już ją wytyczył
4. W międzyczasie spośród tysięcy :wink: projektów wybraliśmy ten jeden - Oliwkę z HBstudio...
5. Wczoraj odwiedziliśmy panią architekt i przedyskutowaliśmy wprowadzenie pewnych zmian - niedużych... i w związku z tym niedużo też zapłacimy za adaptacje :lol: - z tego co zdążyłam się zorientować na forum - 600zł to bardzo przyzwoita stawka :)
6. Mamy też już 2 wyceny
- pierwsza firma wyliczyła za 123m powierzchni użytkowej 24tys.+12tys. za dach (oczywiście chodzi o robociznę stanu surowego)
- drugi majster za fundamenty, ściany nośne i stropy (bez ścianek działowych) chce 12tys.


Przez to całe budowanie już nawet spać nie możemy :wink: (patrz godzina), a jak już zaśniemy to i sny jakieś takie budowlane... :D mojego męża już zmogło jakąś godzinkę temu a ja chyba jakaś odporniejsza jestem... zaprawiona w boju przez częste pobudki dzieciaczków w nocy... choć dziś - odpukać jeszcze żadnej nie było... :)

Jutro - a może jeszcze dzisiaj rozwine wątki...

A to nasza działka

1. Widok na działkę od południa
http://foto0.m.onet.pl/_m/3587d3f2e6ad55972a80fdacc30cf1dc,5,19,0.jpg

2. Droga przebiegająca przez naszą działkę
http://foto0.m.onet.pl/_m/6729f4b0918fd28372241f9584ecfff4,5,19,0.jpg

anusik
27-01-2007, 13:09
witam...

A jednak nie znalazłam czasu, by coś naskrobać....
W tym tygodniu znowu sprawy troszkę przyspieszyły :)

Pan geodeta wstępnie wytyczył działkę. A my zrobiliśmy mały rekonesans w kwestii cen. W każdym miejscu straszono nas, że od lutego ceny wzrosną - chyba na wszystko :( :( :( nie wiem sama, czy to chwyt marketingowy, żeby już kupić i po starych cenach..., czy naprawdę ceny pójdą w górę....
Cały czas zastanawialiśmy się nad tym, z czego budować :roll: przeszliśmy wszystkie materiały - od ceramiki, przez beton komórkowy na silikatach kończąc... No i na dzień dzisiejszy chyba przy nich pozostaniemy.
Wyszło, że m2 ściany będzie kosztował 45zł.+klej (12,8 za 25kg).
Chociaż nasz kierownik uważa, że budowanie z silikatu 18 to nie najlepszy pomysł... :( więc, jeszcze myślimy :roll: :roll: :roll: Planujemy jednak ocieplić nasz dom styropianem 20, co da naprawdę niski współczynnik przenikania ciepła.
Zdecydowaliśmy się także na dachówkę cementową Braasa (romańską/grafitową), którą udało nam się dostać za 2,14zł. :)
Na działce na razie nic się nie dzieje - planujemy rozpoczęć w marcu- kwietniu :D :D :D już nie możemy się doczekać kiedy coś zacznie się dziać...

anusik
27-01-2007, 13:40
A oto nasz domek :)

http://foto.onet.pl/6m1n,ugss4gc70ugs,6kt68,u.html

anusik
27-01-2007, 15:44
Może teraz się uda...

http://foto1.m.onet.pl/_m/1cc3f781a9e6fd648b00105217f216ed,3,19,0.jpg
http://foto1.m.onet.pl/_m/a59ca8fe0f51b99d485a5ef2add5432d,3,19,0.jpg
Troszkę małe... :lol:

anusik
31-01-2007, 23:51
Oj smutno sie porobiło... i ...
:cry:
Przedwczoraj zmarł majster, który miał budować nasz dom...

i rozpoczynamy poszukiwania na nowo... :cry: :cry: :cry:

anusik
05-02-2007, 21:59
witam...
A my ciągle na etapie rozmyslań... :-? chociaż... dziś troszkę poszliśmy do przodu, bo nasz geodeta zakończył sporządzanie projektu podziału naszej działki. Jutro zanoszę to do UMiG i tam muszą dokonać się właściwe procedury i czekamy następne 14 dni na uprawomocnienie... czekamy i czekamy...
Jutro Tomek (mój mąż) spotyka się z kolejną ekipą, która miała dokonać kalkulacji :) Jeżeli chodzi o dach to cieśla i dekarz na szczęście już wybrani... :)

anusik
11-03-2007, 22:43
Oj... długo mnie tu nie było... ale dopiero w ostatnich dniach sprawy posunęły się do przodu...
W piątek odebrałam mapki projektowe od geodety. Mapki zawiezione do pani architekt i mam nadzieje, że w końcu się troszkę ruszy ... :D
W czwartek złożyłam wniosek o przyłącze prądu - podobno 2 tygodnie i skrzyneczka będzie...
Mąż złożył też w minionym tygodniu zamówienie na materiał na ściany - w końcu się zdecydowaliśmy na silikaty... cena bardzo zachęcająca w stosunku do tego co dziś się dzieje na rynku materiałów :o na razie nie piszę ile - poczekam od potwierdzenia zamówienia...
A... i jeszcze coś powstało ... Zapytaliśmy mojego tatę, czy nie wie skąd można załatwić jakiś barak na działkę... a tata na następny dzień przystąpił do działania i... zbudował nam szopkę!!! :D i wc :D ale fajnie... nie musimy się już tym martwić... więc w przyszłym tygodniu na naszej działce w końcu się coś pojawi... :D

anusik
20-03-2007, 17:40
Oj dzieje się dzieje... w niedzielę wybraliśmy się cała rodzinka na naszą działeczkę... Chcieliśmy uzgodnić z tatą, w którym miejscu będzie stała nasza szopka ... I co ukazało się naszym oczom...? Ktos, kto sąsiaduje z naszą działką postanowił zaorać swoje pole i z lekka (2,5metra!!!!!) zahaczył o naszą działkę wyorując z niej słupki graniczne niedawno wkopane przez geodetę.... :cry: tragedia... :cry: będziemy musieli poraz kolejny zlecać geodecie wytyczenie działki..., co oczywiście będzie wiązało sie z kosztami... niestety!!!

anusik
27-03-2007, 23:28
Witam!

Mimo późnej pory - po całym dniu obowiązków - małych i dużych :) muszę jeszcze podzielić się dobrymi wieściami...
Dzisiaj odebraliśmy nasze pozwolenie na budowę :D - ale fajnie :D i dziś także ku naszemu zdziwieniu zadzwonił nasz budowlaniec, który zakomunikował, że w przyszłym tygodniu może wchodzić... a my... z papierami w polu... :( no bo co z tego, że mamy pozwolenie - jak i tak musimy odczekać ustawowe 2 tygodnie... i co mamy robić...? umówiliśmy się na przyszły tydzień na ściągnięcie humusu, ( nasz kierownik kręci nosem :( !!!)
a po świętach - jak się pozwolenie uprawomocni natychmiast zaczynamy... Mam nadzieję, że się uda... Na sobotę planujemy ogrodzić działkę i postawić "szopkę" - mamy nadzieję, że pogoda dopisze tym razem...
Niebawem też mają nadjechać nasze materiały... i troszkę mamy o nie stracha... Ale majstry szybko się wezmą za pracę (a jest ich ponoć 7 chłopa) i materiał szybko zniknie z placu budowy :) :) :)

anusik
02-04-2007, 21:58
Oj dzieje się dzieje na naszej działeczce... W sobotę rozpoczęliśmy wkopywanie kołków pod płocik, a dzisiaj na działce pojawiła się szopka... Ruch na naszych włościach wywołał zainteresowanie sąsiadów... W okolicznych domach zaczęły ruszać się firanki, a deptakiem zaczęło spacerować więcej ludzi... Jutro rano mamy umówioną koparę na ściągnięcie humusu... Jutro też przyjeżdża pierwszy transport materiałów. A pojutrze wytyczenie budynku i przychodzi już ekipa kopać fundamenty. Ale roboty z tym wszystkim... :) A mój Mężuś Kochany to wszystko koordynuje - i świetnie sobie radzi... jestem z Niego dumna... To ja tak napierałam na tą budowę... a teraz To prawie wszystko jest na Jego głowie... ale ja też się nie obijam i chociaż pilnuje, by tu było wszystko na bieżąco... :) - ciekawe jak długo...? postaram się niebawem dodać jakieś zdjęcia...

1. Wkopane pierwsze kołki na płocik

http://foto1.m.onet.pl/_m/89d48af339296e639c5cda853b9d2d19,5,19,0.jpg

2. Nasza szopka - jeszcze w rozsypce...
http://foto3.m.onet.pl/_m/4842fc5d4682271fdeaac5f81a83814b,5,19,0.jpg

anusik
04-04-2007, 21:28
No nareszcie! Dzisiaj na całego rozpoczęła się nasza budowa.Wczoraj zadzwonił szef naszej ekipy oznajmiając, że oni są już gotowi i mogą dziś wchodzić... I przyjechali. :) Rano o 8.00 miała się zjawić koparka, aby zebrać humus (wczoraj już była ale zebrała troszkę za mało) no i... owszem przyjechała ale o 10.00... :( Zjawił sie także pan geodeta i wytyczył budynek ... zabrało mu to trochę czasu i skończył koło godz. 15.00. Wtedy ekipa, która do tej pory skupiała się na skręcaniu zbrojenia mogła przystąpić do kopania fundamentów... i prawie wykopała... na jutro pozostał im fundament pod garaż. Jak dobrze pójdzie jutro fundamenty będa już zalane :o :D Jestem w szoku, że to już... tak szybko i wogóle... Fajjnie byłoby, aby przyszłą Wielkanoc spędzić już w naszej Oliwce... :) Dzisiaj też tata z sąsiadem nakrył naszą szopkę dachem.
Kurcze - te zdjęcia - jutro się już postaram je wkleić... bo już rozpoczęłam świąteczną przerwę - ale mam fajnie - ale do zrobienia jeszcze dużo... jutro zabieram się z dzieciaczkami za przygotowania świąteczne... ale się cieszę... fajny ten dzisiejszy dzień... :D :) :D

anusik
06-04-2007, 20:22
Zabieram się za wstawianie zdjęć zobaczymy jak mi pójdzie.... :-?

1. Sciągnięty humus

http://foto0.m.onet.pl/_m/7835b4068b998ee78723b288b85f4ee8,5,19,0.jpg

2. Pierwsze materiały i nasza szopka...

http://foto3.m.onet.pl/_m/664b389bb8e50afef4f8898c3889475f,5,19,0.jpg

3. Bardzo ważny przybytek...

http://foto0.m.onet.pl/_m/d5b2bf1d1b9e6b3ff0d74511c059e230,5,19,0.jpg

4. Zalane ławy

http://foto2.m.onet.pl/_m/d57437dfa9268c5e81dc0dd592b62db6,5,19,0.jpg
http://foto1.m.onet.pl/_m/1cc33bbbe70f8f87cd5444db31916c3d,5,19,0.jpg

anusik
09-04-2007, 11:12
Na zdjęciach powyżej widać już zalane ławy... miało to miejsce w Wielki Czwartek - 5 kwietnia... Działeczka już cała ogrodzona - to zasługa mojego taty, który spędził na tym (z nieocenionym sąsiadem :) ) 3 godziny w piątek. Wszyskie kołki wkopał oczywiście Tomek :D
Na jutro ekipa szykuje się już na murowanie ścian fundamentowych z bloczków. W międzyczasie dojechał kolejny transport materiałów..., zostały jeszcze tylko 2 tiry... :). Kupiliśmy już stal na cały dom - kosztowała jakieś 4,4 tys. i czeka sobie na działce - oczywiście to czego nie wykorzystaliśmy na fundamenty... Niestety ale nie zdążyliśmy załatwić prądu , ale życzliwy sąsiad zgodził się nam go użyczyć... :D. Wszystko co potrzebne ma zjawić się na działce jutro o ósmej - zobaczymy czy wszyscy poświąteczne się przebudzą... :) :) i nie trzeba będzie za czymś... albo kimś czekać.. :D
W końcu mamy ŚWIĘTA NADZIEI !!! - więc bądźmy dobrej myśli... :D

anusik
11-04-2007, 18:59
Od wczoraj dużo się wydarzyło... Przed świętami wylane zostały ławy fundamentowe, a wczoraj i dzisiaj murarze stawiali ściany fundamentów z bloczków. Uwinęli się bardzo szybko, choć oczywiście nie obyło się bez momentów nerwowych... :-? Kiedy to np. materiały, które zamówione były na godzinę 8.00 rano nie dotarły... Ekipa zjawiła się o 7.30, ale co z tego ,kiedy nie mieli co robić, bo najpierw czekali na bloczki (które zresztą szybko się zjawiły), a później na żwir, który dotarł na działkę o 10.00... Pracę przerywała im też pogoda, bo koło południa rozpadało się i prace musiały zostać przerwane... :( Ale dziś praca przebiegała bez żadnych przestojów :D i fundamenty już stoją. Tomek miał wczoraj i dziś urlop, więc też mógł zrobić duzo więcej niż zwykle :D Zajął się więc np. szukaniem stropu - bo niestety i w tej kwestii są problemy na naszym szalejącym rynku budowlanym. Wyszło na to, że i owszem strop będzie, można go zamówić ale na ...za jakieś 2 miesiące... Tragedia :o :( Ale po poszukiwaniach w okolicy udało się znaleźć miejsce, w którym strop będzie na za 2 tygodnie... :D Dzisiaj też daliśmy naszą więźbę do wyceny w polecanym tartaku... Zobaczymy jakie ceny nam dadzą... :-? Na budowie pojawił się też kierownik budowy - wszystko dokładnie obejrzał i na szczęście :) nie miał żadnych zastrzeżeń do prac murarzy... Tomek na koniec wykopał wszyskie słupki, wg których wytyczony był poziom budynku przez geodetę...
A to postęp prac:

1. Początki stawiania ścian fundamentowych

http://foto1.m.onet.pl/_m/c56b90cf32dd4aa809efee9e26634661,5,19,0.jpg


2. Nasz synek Franio na budowie

http://foto1.m.onet.pl/_m/7172aa571ab69bcac51c4cd0b67dc7e1,5,19,0.jpg

3. Stan na dziś godz. 18.30 :D

http://foto3.m.onet.pl/_m/f3e803b1f7bf244de93e9aba403f6f37,5,19,0.jpg

http://foto0.m.onet.pl/_m/0ce41f090aca73960b4da1b589c1c144,5,19,0.jpg

http://foto2.m.onet.pl/_m/2c39bc109e1bd2d91a14ad4913878056,5,19,0.jpg

http://foto2.m.onet.pl/_m/567ca54546431766ab76b0ee5723e89e,5,19,0.jpg

anusik
11-04-2007, 19:19
Oj... muszę napisać... własnie przed chwilą zadzwonił pan od drewna ... i załamka... :( za samo drewno mamy zapłacić 9780,00 nie spodziewaliśmy się takiej kwoty...!!! ale podobno drewno bardzo dobrej jakości...więc.. pewnie się na nie zdecydujemy...

anusik
16-04-2007, 21:00
W sobotę na naszej budowie pojawiła się ekipa 3 murarzy, która zabezpieczyła ściany fundamentowe od wewnątrz dysperbitem... Szybko się uwinęli ... i przed 12.00 już mieli koniec... chcieli także zalać betonem 1 trzpień, ale niestety nie było naszych sąsiadów i nie mieliśmy skąd wziąść wody :( no więc... Tomek stwierdził, że zrobi to sam w tygodniu... no i właśnie dziś nadszedł ten moment... :D pojechaliśmy na działkę i umieszaliśmy 5 wiader betonu i zalaliśmy trzpień... :D zajęło nam to jakąś godzinke... i dostarczyło nie lada satysfakcji... W czasie gdy my machaliśly łopatą nasze dzieci tarzały się w piasku i próbowały na swojej taczce i w wiaderku zrobić sobie błotko... :D
Jutro ma zjawić się przedostatni transport naszych materiałów i 2 wywrotki piasku do zasypania naszych fundamentów... Zobaczymy jak pójdzie nam to zasypywanie :-? w każdym razie musimy się uwinąć do soboty, bo wtedy ma zjawić sie ekipa do rozłożenia kanalizacji, a za tydzień mają już zalewać podbeton... i stan 0 będzie gotowy!!! Ale fajnie... :D :D

anusik
19-04-2007, 22:28
Łe tam... Mamy doła.... :( Tyle chcielismy zrobić przez te ostatnie dni, a tu nic... Wprawdzie nadjechał kolejny transport materiałów... pojawił się piasek do zasypania fundamentów, ale... pojawił się i na tym koniec... koparka, która miała rozdysponować ten piasek w środku - niestety się nie zjawiła... ani wczoraj, ani dzisiaj.... A my dziś pełni zapału do pracy zapakowalismy się cała rodzinką do samochodu... nawet po drodze kupilismy łopatę...i pojechaliśmy na działkę... a tam... krajobraz wczorajszy - niestety...piasek na kupie sobie spokojnie leży i czeka... aż ktoś go przerzuci... Więc wzieliśmy się do pracy - trzy razy machnęliśmy łopatami, ale jak pomyśleliśmy o tym, że to co my zrobiliśmy w 20min - koparka zrobi w 2 min. - w dodatku bez większego wysiłku... to już nam się odechciało... więc ...jeszcze jeden telefon do pana od koparki i ... niby jutro już na 100% będzie... NO CIEKAWE?????
ale na tym nie koniec... niestety... Problem już jest ze wszystkim... z głupia cegłą..., której nigdzie nie można dostać... Już zaczęliśmy rozważać wykorzystanie cegły z odzysku (w czasie ostatnich wichur mojej rodzince ze wsi wiatr porwał stodołe - jest już prawie gotowa nowa... :) a cegła ze starej została.... :wink: Też gosciu od stropów jest jakiś dziwny... Tomek zamówił strop jeszcze w ubiegłym tygodniu...wysłał zamówienie mailem, ale potwierdzenia nie dostał... :o więc dzwoni ... jeden dzień, drugi... nikt nie odbiera... no to jedzie... a pan... - tak, przyjął zamówienie, ale nie może określić kiedy strop będzie... czy za tydzień... czy za miesiąc... trudno powiedzieć... Tragedia...

anusik
20-04-2007, 19:17
A jednak przyjechała... :) koparka :) i jeszcze jedna wywrotka piasku... i mieliśmy dzisiaj duuuuuużo pracy..... Koparka ślicznie umieściła piasek wewnątrz fundamentów, a my próbowaliśmy go troszkę przegarnąć i usunąć góreczki, które powstały... Pogoda taka sobie, wiatr straszny, zawiewający piasek do oczu... ale nie było tak źle ... :) Pomachaliśmy sobie dziś tymi łopatami i w końcu poczuliśmy na własnych mięśniach, że się budujemy... :D Jutro ekipa ma zająć się rozkładaniem kanalizacji , a przedtem zagęszczaniem piasku... Tomkowi udało się dziś porozmawiać z panem od stropu - tym dziwnym... :o no i chyba ten strop będzie... no ma szczęście...

Wieczorkiem umieszcze zdjęcia...

anusik
20-04-2007, 21:31
Oto i obiecane zdjęcia....

1. Zabezpieczone fundamenty

http://foto3.m.onet.pl/_m/2b527d272afbbb7056383d4abdafbcbb,5,19,0.jpg

2. Ale góra piachu... - piaskownica w rozmiarze XXXXXL - dzieci uszczęśliwione

http://foto2.m.onet.pl/_m/c08c2689c5cdad8737ba8c2211dc1eae,5,19,0.jpg

3.Sprzęt ciężki na działce

http://foto3.m.onet.pl/_m/9237efd8cf664e061e63ac23a088462b,5,19,0.jpg

4. 5 min i 15 ton znalazło się w środku.... :D

http://foto3.m.onet.pl/_m/4dbe88b6cf352cab7a1190bee4d1c123,5,19,0.jpg

5. Dwie dziewczyny (jak to Toska mówi) pomagają chłopakowi :D

http://foto0.m.onet.pl/_m/a927911b7f371350e6c8cbfa50baab50,5,19,0.jpg

anusik
21-04-2007, 22:16
Oj ...dzisiaj to dopiero dostalismy... przerzuciliśmy z Tomkiem ok. 10 ton piasku... :) i jesteśmy wykończeni...jutro jak troszkę dojdziemy do siebie napiszę więcej o tej zwariowanej sobocie :)

anusik
23-04-2007, 21:55
... I jeden etap za nami... właśnie dziś skończyliśmy etap 0...!!!! :D :D :D Przed nami jeszcze ocieplanie fundamentów.... Dziś własnie wylany został podbeton. Oczywiście nie obyło się bez problemów.... Jeszcze dziś rano trudno było mieć nadzieję, że to wszystko zostanie wykonane..., gdyż w sobotę udało nam się zasypać piaskiem wnętrze domu, niestety ale koparka, która miała przyjechać wrzucić piasek nie zjawiła się... :( ale dziś rano miała zjawić się jeszcze jedna wywrotka piasku i koparka, która miała go rozgarnąć we wnętrzu garażu. Piasek przyjechał, a koparka - prawie już tradycyjnie jakoś nie dotarła... :( Beton był zamówiony na 11.00, więc ekipa wzięła łopaty, wrzuciła piasek ręcznie i zagęściła go... i wszystko się udało... :D Wewnątrz fundamentów zmieściło się jakieś 8 wywrotek piachu - to będzie jakieś 112 ton!!!
Jutro zaczynają stawianie ścian... i oby też wszystko przebiegało w takim tempie...

A oto zaległa dokumentacja foto.... :D :D :D

1. Zasypywanie fundamentów - Tomek w akcji.... :)
http://foto3.m.onet.pl/_m/7d0fd932ad059a305d19da597dfd3397,5,19,0.jpg

2. Antosia na rurze :D

http://foto3.m.onet.pl/_m/835e59f25fffb035e8eab49c74d21f03,5,19,0.jpg


3. Piasek przyjechał... hurrrra :D

http://foto1.m.onet.pl/_m/049c7647c35ec0def2267750e7c72c75,5,19,0.jpg

4. Rozłożona kanalizacja

http://foto2.m.onet.pl/_m/3fecb5559f7aec52aa378beacefea892,5,19,0.jpg

5. Wylany podbeton - 23.04.2007.... - koniec stanu 0...

http://foto2.m.onet.pl/_m/75f7d32ea1384378c7c83c15d9225a2e,5,19,0.jpg[img]

anusik
23-04-2007, 21:58
zdjęcie, które się nie otwarło.... :-?
- zresztą bardzo ważne....

5. Wylany podbeton - 23.04.2007.... - koniec stanu 0...


http://foto2.m.onet.pl/_m/75f7d32ea1384378c7c83c15d9225a2e,5,19,0.jpg

anusik
24-04-2007, 21:25
I w końcu ... mury zaczynają rosnąć...

Ale jak można było się spodziewać były pewne braki... :( nie dotarło wapno i pierwszy dzień murowania odbywał się bez niego... Popołudniu udało się Tomkowi dostać 10 worków gipsu... :D więc ekipa zapewne się ucieszy... :D Jutro mają dojechać nadproża, ale czy dojadą... kto to wie...? Liczymy też, że w piątek będzie komin... - mamy taka cichą nadzieje... :D Planujemy w przyszłym "urlopowym" tygodniu wylać tarasy - chcemy zrobić to sami... :P ciekawe, co z tego wyjdzie...? Czekamy na kolejne dni, zapewne przynisą one wiele niespodzianek... mam nadzieję, że więcej będzie tych dobrych... :wink:

1. Oto nasze mury!!!

http://foto3.m.onet.pl/_m/15cd1c61dd2610a57c61e1578f2b56db,5,19,0.jpg

2. Widok z garażu na okna salonu od zachodu


http://foto3.m.onet.pl/_m/8b229d4fdbb2b27afb34fb670f50b2cb,5,19,0.jpg

3. Stan na koniec dnia - 24.04.2007

http://foto3.m.onet.pl/_m/bd99993dda60bc470d6f3cafeba375a3,5,19,0.jpg[/list]

anusik
26-04-2007, 22:45
Oj przybyło przybyło :D , dzisiaj dojechała wyczekiwana cegła !!!, koło południa przyjechały też nadproża, niestety nie wszystkie :( Jutro rano szybciutko musimy załatwić 8 nadproży które nie dojechały, aby murarze mieli co budować :D . Jeśli dobrze pójdzie, tzn bedą te nadproża oraz dojadą kominy (maja dojechać również w piątek). Dlaczego wszystko zawsze jest na ostatnią chwilę :-? - mimo że wydaje nam sie, że wszystko jest załatwiane z odpowiednim wyprzedzeniem :roll: . Dostaliśmy też pierwszą wycenę na okna... Oczywiście kolejne sygnały, że maja być droższe :( . Ten kraj to chyba zwariował, pewnie już zamówimy. Ciągle borykamy się co zrobić w ten majowy pierwszy tydzień... Myślimy o tym, aby ocieplić fundamenty(oczywiście chcemy zrobić to sami :) :) ), wtedy bedzie można przysypać budynek piaskiem i zniknie troszkę tych "górek". Pocieszające jest to, że każdy kto widzi budowę zachwycony jest tempem robót... :D My też zresztą bardzo się z niego cieszymy...


To pierwsze słowa mojego męza na forum!!! :)
Niestety Franio się rozchorował i musieliśmy podzielić się obowiązkami... :)

Dokumentacja foto

1. Ekipa pracująca jak mrówki... :)

http://foto2.m.onet.pl/_m/aa940f804f38013a4f9b45b5982f17a2,5,19,0.jpg

2. Pierwsze nadproża już na swoim miejscu

http://foto2.m.onet.pl/_m/0c38d5448dbf03d01900e770fee81fde,5,19,0.jpg

3. Widok od strony ogrodu... przyszłego - oczywiście :)

http://foto0.m.onet.pl/_m/8d32c7e6d30326ab0b89ffb6793f2e4c,5,19,0.jpg

4. Widok od środka :)

http://foto2.m.onet.pl/_m/cf7eff1b41ed7361e9b48e0a020f5976,5,19,0.jpg

anusik
27-04-2007, 23:41
Rosną nasze mury.... dzisiaj ekipa zotała na budowie aż do godz. 18.30 i udało im się dość dużo zrobić... Przyjechała reszta nadproży - jeszcze cieplutkich.... :) i można było je wstawić na swoje miejsce... Ale nie dojechały kominy... a tu weekend i to dluuuuugi przed nami :D Podobno są załadowane i w poniedziałek się pojawią... Dziś miał też dotrzeć ostatni tir materiałów na ściany - tym razem działowe... ale pan zabłądził i przyjechał późno i nie miał kto go rozładować, więc czeka do rana... :-? jutro przed ósmą go rozładują... Mamy plany, aby jutro pomalować fundamenty z zewnątrz dysperbitem... Trzeba korzystać z pięknej pogody.... bo ponoć od niedzieli ma się trochę pogorszyć... W poniedziałek ma dobić strop... ale nasza ekipa teraz wybiera sie na równoległą budowę - więc my troszkę poczekamy... ale coś będziemy działać :D

Dzisiejsze fotki

1. Salon
http://foto3.m.onet.pl/_m/c95ac676b286dab4571e99b0fc9bb377,5,19,0.jpg

http://foto1.m.onet.pl/_m/0a4311142b0409f1d3281324488b6125,5,19,0.jpg

2. Przed nami - drzwi wejściowe.... :) :)

http://foto1.m.onet.pl/_m/2ab7671af4f4384423c62a0969245275,5,19,0.jpg

3. Garaż

http://foto1.m.onet.pl/_m/e596ec208294f132c47e8f3a0e2b1591,5,19,0.jpg

anusik
29-04-2007, 06:46
Plan na wczoraj niezrealizowany w całości... przeliczyliśmy się troszkę i nie myśleliśmy, że może być tak ciężko... :-? Chcieliśmy zabezpieczyć od zewnątrz wszystkie ściany fundamentowe dysperbitem. Udało się to zrobić w połowie... Po pierwsze było dziś bardzo ciepło! Podzieliliśmy sobie pracę. Tomek torował mi drogę... :) tzn. odsłaniał fundament, aż do granicy z ławą i troszkę poszerzał tą przestrzeń na styropian, który przyjdzie jako ocieplenie tychże fundamentów, a ja malowałam fundament dysperbitem :) , niby takie nic, a jednak... Słońce grzało niemiłosiernie i na koniec dnia wróciliśmy do domku troszkę "zjarani" - szczególnie nasze ręce otrzymały chyba zbyt dużą dawkę słońca... :( Nadal są zaczerwienione i z lekka pieką... mimo permanentnego nawilżania... :) Zabraliśmy też na działkę nasze dzieciaki. Ale w końcu musieliśmy wezwać posiłki, bo przychodziły im do głowy niesamowite pomysły, które były wręcz bardzo niebezpieczne... Nie mieliśmy nad nimi kontroli, bo my pracowaliśmy od strony wschodniej i południowej, a dzieciaczki siedziały w piachu od strony północnej... :D W końcu i mnie spotkała mała przygoda... :) Zmęczona, już troszkę maczając pędzel w dysperbicie, potknęłam się na tych naszych przydomowych górkach i wylądowałam ręką po sam łokieć w preparacie zabezpieczającym :) W dodatku wyczerpały nam się zapasy wody, ale na szczęście znaleźliśmy w szopce jakąś butelkę wody pozostawioną przez ekipe :) Po tym zdarzeniu musieliśmy już zakończyć... bo nie wiadomo jakby zakończyły się dalsze nasze poczynania... :D

anusik
29-04-2007, 19:46
Dodam jeszcze 2 zdjęcia...


1. Wczorajsze moje dzieło :D

jedna ze ścian zabezpieczona dysperbitem (więcej zdjęć nie zrobiliśmy, bo baterie się rozładowały :lol:

http://foto0.m.onet.pl/_m/d38e59054c8d1570100fb4c228486b94,5,19,0.jpg

2. Zdjęcie satelitarne naszej działki

http://foto0.m.onet.pl/_m/0407d08baa32fd0d327d88a900fc82a4,5,19,0.jpg

anusik
30-04-2007, 23:28
Dzisiaj, jak to ostatnio bywa na naszej budowie duży ruch i zgiełk.... :) Rankiem zjawiła się ekipa murarska, która musiała wymyślać sobie robotę, gdyż nie było najbardziej potrzebnych rzeczy..., do których należą: pustaki, które układa się na wysokości stropu, (nie wiem jak fachowo się je nazywa :o ), no i kominy, które nie dojechały...., mimo zapewnień, że się tak stanie... :evil: Ale na szczęście dojechała już część stropu i można było troszkę nad nim popracować... Nad garażem mamy już rozłożone przęsła :) W środę, jeśli dotrą wszystkie zaległe towary ekipa będzie miała co robić, ale jeśli nie..., to wcale nie przyjdzie... :( Ciekawe, gdzie te kominy utknęły.... :o podobno wyjechały :-? Tomek z tatą dziś zajęli się ociepleniem fundamentu, dzielnie towarzyszył im Franio, który z zacięciem ciął piłką styropian... Udało im się troszkę ocieplić - pewnie koło połowy - bo tyle było pomalowane dysperbitem... Tomek nie chce mi powiedzieć ile zrobili... to ma być dla mnie jutro niespodzianką.... :D Ja dziś wpadałam na działkę kilka razy, ale generalnie byłam w rozjazdach... :lol: Jedyna rzecz, którą udało mi się załatwić - to zapłacenie za beton... Udało się nawet bez rachunku... :) i do tego jeszcze mniej o 120 zł, niż obliczyliśmy w domku... chyba będę aktywniej uczestniczyła w tych budowlanych transakcjach... :) Tomek kupił też dzisiaj 1/2 kubika drewna na szalunki. Nigdy bym nie przypuszczała, że taka "kupeczka" może kosztować 290 zł... :o Szukamy też stempli... potrzebujemy ok. 60 - o dł. 3m... niestety, ale w związku z długim weekendem, będzie można dostać je dopiero po 7 maja... :( Dziś namierzyliśmy używane stemple - jutro mamy dostać odpowiedź, czy będziemy mogli je wypożyczyć... oby się udało... to wtedy w środę, jeśli nie będzie materiałów, które miały dojechać może będzie można zalać strop nad garażem... :) Jutrzejsze "święto" zamierzamy spędzić także na naszej działce i mam nadzieję, że pogoda będzie naszym sprzymierzeńcem i uda nam się troszkę zrobić...

anusik
02-05-2007, 22:01
Wczoraj, niestety zasnęłam przy komputerze... :D i jak się przebudziłam mąż zadbał już o to, aby pozamykać wszystko :( ... więc spróbuję odtworzyć to, co wydarzyło się wczoraj. Samiutkim rankiem - koło 9 - całą rodzinka wybraliśmy się na działke. A tam czekał juz na nas tata, który miał być wczoraj głównym majstrem... :) Chłopaki więc zabrały się do przymocowywania do styropianu siatki. Opracowali sobie system i szło im bardzo dobrze :) do Tomka i taty dołączył także sąsiad, który nie mógł ustać w miejscu i przyglądać się. :D Także chwycił za kielnie i robota jeszce bardziej przyspieszyła... ja pomalowałam kolejną scianę dysperbitem... (tym razem obyło się bez ekscesów :P :wink: ) Udało nam się dostać też stemple i już spokojenie czekają na działce... Dzisiaj ekipa na równoległej budowie więc nic większego nie przybyło... ale koło południa zjawił się komin :D Może w piątek ekipa się zjawi - to wtedy będzie miała co robić... choć nie ma pustaków stropowych :( ale (jak zwykle) mają być :wink: ... Ale u nas przestało już być miło na działce... :( pojawiły się meszki - tysiące :o - już musieliśmy sie zabezpieczyć odpowiednimi preparatami - bo atakują strasznie...

anusik
04-05-2007, 23:59
Foto

1.Fundamenty ocieplone styropianem (strona wschodnia i południowa)

http://foto3.m.onet.pl/_m/19f0f9647b3345c7b21a07a2b3c0162b,5,19,0.jpg

http://foto3.m.onet.pl/_m/65bbf0862b988d95ec79b6d9336beeeb,5,19,0.jpg

2.Belki stropowe nad salonem i garażem

http://foto3.m.onet.pl/_m/52e25a5760bdb5dc88e6b12ac7cfbf3f,5,19,0.jpg

http://foto1.m.onet.pl/_m/af7350538a7fca4b6d7ef3c81a494099,5,19,0.jpg

3. Ekipa w trakcie pracy

http://foto0.m.onet.pl/_m/9494a3cb92c37d78463f110495f0d81c,5,19,0.jpg

http://foto1.m.onet.pl/_m/1fdd50f14bb7425d53875067812ed085,5,19,0.jpg

4. Dzieciaki na budowie

http://foto3.m.onet.pl/_m/033570eb3f0c567a542cdae202871acf,5,19,0.jpg

http://foto0.m.onet.pl/_m/b605f465db610b906aaa78f908556ba4,5,19,0.jpg

anusik
10-05-2007, 23:08
Ale dziś padało.... :( i prace troszkę przystanęły... a jakby wszystko szło jak należy jutro murarze skończyliby stan surowy otwarty... :) Ale pogoda troszkę pokrzyżowała plany... Co wydarzyło się przez ten tydzień...? Ano bardzo dużo... :) Ekipa nieoczekiwanie zjawiła się na budowie w poniedziałek i rozpoczęła rozkładanie belek stropowych. We wtorek udało się zalać strop nad garażem, postawić kominy, a wczoraj popołudniu zalany został strop nad resztą domu :) Dzisiaj postawili troszkę ścian szczytowych, ale z powodu nieszczęsnego (tylko dla nas - bo ziemia jak najbardziej potrzebuje) deszczu i wykończenia zapasów wapna musieli wczesniej niż zwykle zjechać z "placu boju" :). Na szczęście na jutro wapno udało się już załatwić - ma rano dojechać... ale jak będzie z pogodą to niewiadomo... :o Wczoraj miałam do dyspozycji samochód (mąż na delegacji :) ) i zajęłam się kwestią okien... Obwiozłam po okolicy zestawienie okien, które potrzebujemy i teraz czekamy na oferty - 3 już dostałam dzisiaj!!! - proszę jacy szybcy!!! Wyceny nie różnią się między sobą bardzo mocno - różnice cenowe dochodzą do kilkuset złotych. No i następny orzech do zgryzienia - na co tu się zdecydować...??? Po pobieżnym przejrzeniu forum - okna na profilach Veki (które były moim faworytem) trochę straciły... - okazało się, że okna w kolorze (nie białe) nie są 5-komorowe - tylko 4... - jakoś nie wyszło to w rozmowie ... :(

Tak wyglądają wyceny:

1. Profil 5-komorowy (no jestem ciekawa!!!) prosty, 2x orzech profile VEKA i okucia firmy WINK HAUS (w standardzie mikro uchył i grzybki antywywazeniowe)

OKNA po rabacie 8% 9 375zł

Rolety nadstawne
(okleina orzechowa) 4 590zł
+silnik 300zł
Montaż 1 404zł


SUMA Netto 15 669zł

+7% 16 765zł

2. Całość wykonana z 5-komorowych profili w systemie DECEUNINCK ZENDOW z okuciami WINKHAUS. Jako wypełnienie przyjęto szkło zespolone, komorowe 4/16/4 o współczynniku k=1,0 W/m2K.

OKNA 9 970zł

Rolety nadstawne
(w kolorze) 6 305zł
Montaż 1 140zł

Razem brutto 17 415zł

3. okna na profilu SALAMANDER 3D – 5 KOM

OKNA 11346,76zł
Montaż 905,52

Razem brutto 13108,00
Rolety 5162,75

Razem 18270,00 zł

i kilka zaległych zdjęć...


1. Zasypany ocieplony fundament

http://foto3.m.onet.pl/_m/276d34e49883d7c0df73c62d92c0c643,5,19,0.jpg

2. Pustaki stropowe

http://foto3.m.onet.pl/_m/3050e7be72a10ef3dfca237ca82f5103,5,19,0.jpg

3. Zalany strop nad garażem

http://foto3.m.onet.pl/_m/1d433e6c78be817e47358706b03cd19f,5,19,0.jpg

4. Piękne niebo przed ulewą 09.05.

http://foto0.m.onet.pl/_m/55f5cd74cf5e0daaa9e486a12f3b09c8,5,19,0.jpg

5. Komin

http://foto1.m.onet.pl/_m/37a543cb14eff2930593194a520b97e5,5,19,0.jpg

6. Las stempli

http://foto3.m.onet.pl/_m/7c3c7075c2524169493d166d0a893fbb,5,19,0.jpg

anusik
03-06-2007, 19:25
Ale czasu minęło od ostatniego wpisu :oops: jakoś nie miałam ostatnio weny :wink: A tu znów coś się dzieje... Po przeszło 2 tygodniach przestoju na naszej działeczce pojawiła się następna ekipa - cieśla i jego pomocnik... W piątek rano nadjechała pierwsza część drewna, pozostała ma dojechać w najbliższą środę. Cieśla w piątek przygotował już część drewna i jutro ma zamiar wciągnąć ją do góry... :D przez ten czas, kiedy nie było majstrów mieliśmy w planach dokończenie ocieplenia fundamentów ale... niestety... nie udało się... przez te ostatnie ulewy nie moze wyschnąć do końca ten fundament :( .... (patrz poniżej - zdjęcie) Okazało się też, że zamówiona już bardzo dawno dachówka jednak nie dojedzie, bo po prostu do końca roku nie realizują już zamówień na nią (oczywiście raczyli nas o tym powiadomić 2 miesiące po złożeniu zamówienia) W zamian zaoferowano nam taką samą dachówkę - tylko nie w szarym, a w czerwonym kolorze... i teraz się głowimy co zrobić... czy kupić tą czerwoną, czy zadeskować dach i poczekać na szarą... :roll: Przerażaja nas te wybory... Porządkujemy też troszkę teren wokól domku - rozgarniamy powoli ziemię wybraną z wykopu pod fundament, ale też jakoś nam to ospale idzie... :wink: Został nam materiał na ściany - troszkę tego jest ... Spożytkujemy część na ściany działowe na parterze, ale na poddaszu chcemy jednak zrobić ścianki z czegoś lżejszego. Na połowę lipca mamy umówioną ekipę do ich stawiania. Nasz murarz niestety nie miał wolnych terminów, żeby ścianki postawić ale na szczęście po długich poszukiwaniach udało się znaleść inną ekipę. Cały czas próbujemy znaleźć kogoś do elektryki ... kurcze wszyscy dobrzy fachowcy mają zajęte terminy...

anusik
03-06-2007, 21:00
Zdjęcia :)

1. Nasz domek z gotowymi ścianami szczytowymi

http://foto0.m.onet.pl/_m/5c286bc0f5b519646dde0f3ce719f200,5,19,0.jpg

2. Nasze poddasze - zabezpieczony komin

http://foto2.m.onet.pl/_m/56de5c3a05582d6d6af987f8ab7539f6,5,19,0.jpg

3. Ale padało...!!!

http://foto0.m.onet.pl/_m/1410a409959fda006b2e27cff1b8421c,5,19,0.jpg

4. Drewno na naszej działeczce

http://foto0.m.onet.pl/_m/cbc0f13976188839707e3f676d3a4db4,5,19,0.jpg

http://foto3.m.onet.pl/_m/d0b5bca14a9c5b2884974648a09dc0cf,5,19,0.jpg

http://foto2.m.onet.pl/_m/8e612a52dc27c64de638bedcb0ea4086,5,19,0.jpg

anusik
07-06-2007, 23:04
Uff już mamy całe drewno na działce... Jutro pewnie coś się zacznie pojawiać, co zacznie wyglądać jak kształt dachu :D Z rana jedziemy zobaczyć za nieszczęsną dachówką - okazuje się, że dachówka Koramica, którą mamy zamówioną od 3 miesięcy niewiadomol kiedy bedzie (podobno w całych Niemczech i w Polsce jej nie ma!!!) - W najblizszej nam hurtowni jest dachówkę, która jest dostępna za 3 tygodnie - i w dodatku nam się podoba a i cena jest zblizona do tej zamówionej 3 miesiące temu. Jeszcze rano chcemy jechać do Dach Polu po wycenę dachu - też mają "jakąś" dostepną dachówkę - zobaczymy czy będzie nam odpowiadać. Mam nadzieję, że jutro uporamy się z tą dachówką i ją zamówimy... i o kolejny etap bedziemy do przodu. Cały czas zastanawiamy się nad tym, czy deskować dach... Na obecną chwilę nie będziemy tego robić, bo to następne kilka tysięcy do kosztów dachu...

anusik
12-06-2007, 00:18
U nas dziś dzień pod znakiem słońca :D i kolejnych zmian w wyglądzie domku...
Od dziś mamy prąd - skrzyneczka stanęła na naszej działce!!! Dziś również pojawił się zarys naszego dachu - stanęła więźba!!!

1. Jest prąd - hura!

http://foto1.m.onet.pl/_m/d9445cfe7396e74791f4393e7ff27569,5,19,0.jpg

2. DOM - STAN 11.06.2007

http://foto2.m.onet.pl/_m/1ef45056f30652a5d987180aa1e78132,5,19,0.jpg

3. I trochę bliżej...

http://foto3.m.onet.pl/_m/da336d65df6c4c4b26f73807f4ee185b,5,19,0.jpg

4. Poddasze

http://foto0.m.onet.pl/_m/6881bd5fa780a69f90fbd2b9cf02ddec,5,19,0.jpg

anusik
24-06-2007, 22:52
I w końcu są.... wakacje... :D :D :D Należę do tych szczęśliwców, którzy mają je w pełnym wymiarze... :D, a w tym roku to już bardzo się nimi cieszę... właśnie ze względu na budowę. Już nie mogę się doczekać kiedy sobie usiądę na naszym tarasie (jeszcze o zgrozo nieistniejącym!!!) i poobijam się troszkę :D W czasie minionych dwóch tygodni dach nabierał właściwych kształtów - konstrukcja cała już stoi (zdjęcia są troszkę nieaktualne :-? ) i dach w całości jest przykryty folią. Na jutro ekipa zaplanowała zakładanie haków do rynien i chyba samych rynien też... :o nie jestem pewna, czy to już... Od wtorku ruszą z układaniem dachówki, która od czwartku stoi i czeka na swoją kolej... :D Cały czas niestety, nie mamy ekipy do wykonania ścianek działowych :( Tomek próbuje "urabiać" murarzy, którzy stawiali ściany zewnętrzne, ale niestety z marnym skutkiem... :( ale może, jak zdarzy się jakiś deszczowy dzień to się zjawią... Podobno mają tyle roboty, że nie nadążają, a do tego nie ma chętnych do pracy... paranoja... wszyscy wyjechali... ale na razie mamy nadzieję, że niebawem troszkę popada... :D musimy też w końcu wybrać okna. Chyba się w końcu na coś zdecydowałam :D ale jak znam życie może mi się znowu koncepcja zmienić (dobija mnie to, że jestem taka niezdecydowana!!!).
Oto kilka zdjęć, nie do końca aktualnych.... (zapomnieliśmy wczoraj aparatu na działkę :( )


1. Dachóweczka

http://foto2.m.onet.pl/_m/3ef83597a4003a3a62cecf7ceda2d0be,5,19,0.jpg

2.Poddasze częściowo zabezpieczone folią (w oddali ścianka kolankowa dla Malwiny :D )

http://foto3.m.onet.pl/_m/12d4ebaffc5079ae28d67964fa87062f,5,19,0.jpg

3.Widok od frontu, ale jeszcze bez folii :-?

http://foto2.m.onet.pl/_m/012217af9606574bdb56f3de1c7d5fee,5,19,0.jpg


4. O... i jeszcze nasz taras....

http://foto0.m.onet.pl/_m/9712974bae8f90ac6897caae5722f7f8,5,19,0.jpg

anusik
28-06-2007, 23:13
Nie rozpieszcza nas to lato w tym pierwszym tygodniu wakacji :) Dziś chyba z 5 razy padał deszcz... niestety... i w związku z tym nasi dekarze mają troszkę utrudnioną pracę, ale mimo wszystko radzą sobie i widać, że robota się posuwa. :D Po jednodniowym, przedwczorajszym postoju dziś na dachu pojawiła się dachówka - na razie tylko wciągnięta i pozostawiona na prawie całej powierzchni dachu. Jutro napewno uda im się wciągnąć pozostałą część i mogą ruszać z zakładaniem dachówki na dachu.
Dzisiaj przeżyłam małą załamkę w związku z przyłączem gazowym. :( Wybrałam się dziś z dzieciaczkami do gazowni, by złożyć wniosek o takowe przyłącze. Wypełniłam ładnie wniosek, pani skserowała potrzebne dokumenty... wszystko przebiegło zadziwiająco szybko i sprawnie :) prawie na odchodne spytałam o to, kiedy realnie gaz pojawi się w naszym domku, a pani mi na to, że.... maj 2008 :o :o :o Porażka!!! Mam nadzieje, że troszkę uda się to przyspieszyć..., bo jeśli nie.... to w czasie zimy nie możemy robić wykończeniówki... :( :( :( nie mam pojęcia co dalej.... czy ten czas da się jakoś obejść... ???

1 Dzisiejszy wygląd naszej Oliwki ( dachówka na górze )


http://foto1.m.onet.pl/_m/cbc4c27ff6a457868683412d45e30e69,5,19,0.jpg

http://foto1.m.onet.pl/_m/6d7170bd7ec7060b8631f5b954990755,5,19,0.jpg

anusik
03-07-2007, 23:10
Nasz dach z dnia na dzień pięknieje... :D Dzisiaj ekipa dokończyła stronę ogrodową i osadzone są z tej strony 3 okna. Układali też dzisiaj dachówkę nad garażem. Wysłali mnie też dzisiaj po 6 sztuk dachówki ( po 2 boczne prawe, lewe i gąsiory) :D bo jest na styk... a gdyby nie daj Boże coś się przydarzyło...to lepiej mieć je w pogotowiu... - za tych 6 dachówek zapłaciłam 186 zł i się przeraziłam... :o Pojechałam też po zamówiony wyłaz dachowy- a tu kolejne 270 zł :-?
Od kilku dni walczymy z bałaganem na działeczce. :) Oj opornie nam idzie... :-? Tomek w sobotę dokończył w końcu ocieplenie fundamentów..., a teraz przyszła kolej na taras :( ....(nie wiem, co nas podkusiło, żeby robić to samemu.... :o ) ale może jeszcze z 3 dni jak dobrze pójdzie... i nam się uda wylać w końcu ten beton... a tu jeszcze schody wejściowe nas czekaja.... :o :( Dzieciaki całe szczęśliwe, że mogą porządzić na działce.Niestety, ale piaskownica w rozmiarze XXL już ich nie kręci..., są wszędzie... na drabinie, w taczce, na "wałach" wokól domku, albo gdzieś daleko poza działką... beczka do wody zapełniona jest już wszystkim co możliwe - piaskiem, patykami, gruzem, papierami... i niestety cały czas trzeba mieć ich na oku... Jutro jedziemy jeszcze raz jedziemy obejrzeć okna. Matko, ja znowu zmieniłam zdanie... i chyba zdecyduję się jednak na białe... ale rolety będą w innym kolorze... ale nie za ciemnym... może ja tak na 100% napiszę o tych oknach jak będa... bo jeszcze z 3 razy zmienię zdanie!!! A wszystko przez wycieczkę :D :D :D, na której byłam 2 tyg. temu. Niedaleko Jaskini Nietoperzowej w okolicach Ojcowa widziałam śliczny domek i od tego czasu moje dotychczasowe koncepcje runęły... i pojawiła się kolejna... :D !!! Jak na razie trzymam się jej...


Zdjęcia


1. Dom z dachem :D :D :D i okienkami :D :D :D

http://images24.fotosik.pl/40/22dc9d9e854bc541med.jpg

2. Ale pyszne te Grześki.... :D

http://images29.fotosik.pl/40/d375f94472445f56med.jpg

3. Jedno z osadzonych okien dachowych - pokój Antosi

http://images23.fotosik.pl/40/ca88b061f5f18292med.jpg

anusik
07-07-2007, 00:05
Dzisiaj nasi dekarze o mało co skończyliby pracę, ale... niestety na czas nie zjawił się kołnierz do okna w naszej sypialni :( ale mimo dość niesprzyjającej pogody uporali się w bardzo dobrym tempie. I wogóle dzis spotkała nas bardzo miła niespodzianka - nasza "druga ekipa - ciesielsko- dekarska" pięknie po sobie posprzątała :D :D :D , czego niestety nie możemy powiedzieć o murarzach :( :( :( - do tej pory znosimy różne pozostałości po nich z całej działki. Ale był też mały "zonk" - zostało nam bardzo dużo dachówki - jakieś 12m2 - dużo... :o :o :o Zastanawiamy się co z tym zrobić :roll: Spróbujemy spytać w hurtowni, w której ją kupowaliśmy - tym bardziej, że wyliczenia co do ilości wykonywał pracownik hurtowni... Niestety również zauważyliśmy, że któś przeciął nam siatkę ogrodzeniową :( Tomek jednak szybko zadziałał - wkopując jeszcze jeden słupek w tym miejscu i odpowiednio naciągając siatkę. Rankiem wybraliśmy się do salonu, w którym mieliśmy zamiar kupić okna i umówiliśmy się na pomiar, ale jakoś dziwnie zostaliśmy potraktowani - Tomek twierdzi, że poczuł się, jakbyśmy przyszli kupić bułki, a nie okna do całego domu :( i naprawdę zastanawiamy się ... - zobaczymy wycenę...

anusik
17-07-2007, 22:02
Mój Mężuś wyraził dziś swoje niezadowolenie za braki w naszym dzienniku - więc zabieram się i nadrabiam zaległości :D No dobra - to mamy już dach - cały - z wszystkimi okienkami!!! Zostały tylko podpórki daszku od frontu... ale to dopiero jak pojawi sie zarys naszych schodów... - no i jeszcze mały problem - podobno nasz dekarz w ubiegłym tygodniu miał wypadek i leży ze złamaną nogą w szpitalu :( - My to mamy szczęście w nieszczęściu... :) Ostatnie upały nie do końca zachęcają do pracy - przyjemnie robi się dopiero wieczorem, kiedy nasze dzieciaki już padają, a my wtedy moglibyśmy zabrać się do pracy - ale niestety siła wyższa :wink: No ale dobra... coś tam robimy ... i tak - w sobotę udało nam się zalać fundamenty pod taras i schody :D Kosztowało nas to duuuużżżooo pracy! Ale fajnie, że mamy to już za sobą... Oczywiście nie obyło się bez małych ekscesów :wink: !!! Tomek przygotowywał te fundamenty chyba ok. tygodnia... - kopał, zbijał deski, szalował... W końcu po południu przyjechała betoniara (ku uciesze naszego synka - który dorwał się do aparatu i obfotografował ją od każdej możliwej strony). Już na początku pan odradził nam lanie betonu z pompy - bo trochę mało tego betonu było! No i poszło... troszkę nie do końca na taki chlust były przygotowane nasze szalunki ...i ... troszkę je rozerwało... :cry: :( Później już bardzo uważaliśmy i pan także dozował beton odpowiednio do stanu szalunków :) Po zalaniu fundamentu pod taras pan wylał pozostały beton na ziemie i taczką przewoziliśmy go na przód domku, by zalać nim fundament pod schody... Mordęga... W sobotę słoneczko już dość mocno przygrzewało więc naprawdę nie było wesoło - ale szliśmy jak burze i zanim beton zgęstnial na dobre - cały znalazł się już w docelowym miejscu :) Wczoraj i dziś Tomek odrywał szalunki od betonu... i chyba już skończył... :) Udało nam się odsprzedać trochę bloczków (mamy za dużo) i do naszego budżetu powróciło całe - 480 zł Na pierwszej wizycie był również majster od wentylacji mechanicznej - dokładnie wszystko obejrzal i umówiliśmy się na przyszły tydzień na rozprowadzenie kanałów wentylacyjnych (wreszcie coś w tym środku zacznie się dziać :D ). Później wstawię trochę zdjęć :D

anusik
18-07-2007, 00:29
1. Z daleka i z bliska - nasz daszek :D :D :D

http://images27.fotosik.pl/40/7632f558ea979890med.jpg

http://images24.fotosik.pl/40/22dc9d9e854bc541med.jpg

2. Zdjęcia Franka

a. Ekipa przy zalewaniu fundamentów (pan operator - mamusia i tatuś)

b. No i... betoniara - jedno z 23 zdjęc zrobionych przez Frania betoniarze

http://images30.fotosik.pl/40/40666c5a567c6727med.jpg

http://images26.fotosik.pl/40/53bc931bd4ac3b06med.jpg

anusik
31-07-2007, 22:32
Coś ta moja żonka się zaniedbała w prowadzeniu dziennika !!! a tutaj tyle się dzieje.
Zamówiliśmy w końcu okna - z montażem na początek września, mam nadzieje że dobry zakup - bo cena przyzwoita :D (tak nam się wydaje).

No i najważniejsza rzecz, która dzieje się w tej chwili na naszej budowie, to to, że murują się ścianki działowe !!!! Nareszcie i muszę powiedzieć że nie idzie mi to najgorzej !!! (tak mi się wydaje) Strasznie mnie to wciągnęło - całe dnie przesiaduję na działce i tak spędzam swój wyczekiwany urlop, ale plusem jest to, że może już od soboty wejdą elektrycy !!! Jeśli dogadamy się co do ceny (mam nadzieje że tak).
Zaczął się też "ruch" w innych dziedzinach - w końcu podobno w czwartek mają załozyć kanalizację i wodę :D i narszcie się spotkałem z instalatorem, z który umawiałem sie od miesięca (narazie podobało mi sie co mówił - zobaczymy jak wycena).

Resztę do uzupełnienia zostawiam Ani ;)

anusik
04-08-2007, 15:22
Oj muszę nadrobić zaległości... :) Tomek wspomniał, że ścianki się murują... - faktycznie - On je stawia... :) i naprawdę całkiem, całkiem Mu to idzie - ja nawet awansowałam na pomocnika murarza - podaję towar, dolewam wodę, i wyrównuję zaprawę pomiędzy cegłami :D - tak sumiennie pracowałam, że znowu wyskoczył mi dysk :cry: i bardzo boli... dlatego siedzę w domku i ledwo się ruszam, ale przynajmniej mogę troszkę napisać... Ścianki na parterze już praiwe są gotowe - jakieś 95% jest zrobione, a na poddaszu na pewno więcej niż połowa... :) Wczoraj poszliśmy do przodu z przyłączami - mamy już podłączoną wodę i kanalizację. Hurrra!!!! W sumie ekipa zaczęła przedwczoraj, ale w trakcie pracy dostali telefon, że w jednej z okolicznych wiosek poszła rura i cała wieś nie ma wody, więc zwinęli się i pojechali... - na szczęście wczoraj wszystko dokończyli :) a nawet dodatkowo rozgarnęli hałdy ziemi leżące wokół domu (te do których było dojście). Tydzień temu spryskaliśmy nasze przydomowe chwasty Rundapem i powoli tracą one swój okazały wygląd - niech jeszcze słoneczko przygrzeje to za tydzień już ich nie będzie... :). Dzisiaj weszła ekipa elektryków - mam nadzieję, że wszystko w miarę rozplanowaliśmy - ale jak zwylke takie rzeczy wyjdą w trakcie użytkowania... Oczywiście nie obyło się bez przygód... - wczoraj pojechałam z karteczką na zakupy - kabelków, puszek, rurek i takich tam... - 3 pozycji niestety w hurtowni ,w której byłam nie mieli - więc telefonik - dzwonię do Tomka i mówię jak sprawa wygląda - mój mąż stwierdził, że w takim wypadku nie mam brać nic... lepiej kupić wszystko w jednym miejscu... no dobra... więc mówię Panu jak sprawa wygląda.... a Pan na to, że On porozmawia z mężem... no i daję Mu telefon i rozmawiają.... Pan zapewnia i mnie i Tomka, że jutro rano wszystko będzie- na 200%!!! Więc biorę to co jest i umawiam się na 8 rano dziś. Raniutko jadę, ba majstrowie na 8.30 umówieni - wchodzę - a tam inny Pan :o ... tłumaczę o co chodzi, a Pan o niczym nie wie... :o :o :o Tragedia... ale Pan dzwoni do swojego kolegi..., a On na to, że niestety ale nie udało Mu się zorganizować wszystkiego...!!!! I tym sposobem zostałam zmuszona do poszukania brakującego osprzętu w innym miejsce (czyt. w innej miejscowości). Oj podniósł mi dzisiaj Pan od rana ciśnienie... do tego ten dysk...

anusik
04-08-2007, 17:18
A oto zdjęcia:

1. Plątanina rur wentylacyjnych

http://images24.fotosik.pl/47/fb7c1abf2252d196med.jpg

2. Rozkopana działka

http://images28.fotosik.pl/47/1da45cbd67538499med.jpg

3. Koparka w akcji podczas równania działki

http://images29.fotosik.pl/47/4f0ca4ae9e45ae79med.jpg

4. ... i efekt pracy kopary....

http://images27.fotosik.pl/47/d4cc2b5c2dffa952med.jpg

anusik
14-08-2007, 01:38
Z dyskiem już na szczęście coraz lepiej... :) ale przez cały tydzień byłam wyłączona z prac na działeczce i bardzo mnie to męczyło... :( Jutro (tzn dziś) pojadę na jakieś sprzątanko... a nazbierało się tego przez ostatnie dni - nazbierało... :wink: Na budowie bywałam, ale tylko gościnnie, aby popatrzeć na postępy... a postępy są... Elektrycy już niebawem kończą pracę nad rozładaniem przewodów. Pracowali bardzo sprawnie - tym bardziej, że tylko popołudniami. Poszło jakieś 800m kabli :o - w życiu bym nie przepuszczała, że, aż tyle... :) Tomek powoli kończy murowanie ścianek działowych - w paru miejscach zdecydowaliśmy się na ścianki z płyty gipsowo - kartonowej, aby zanadto nie obciążać stropu. W zeszły piątek nad naszym miastem szalała burza. Nigdy wczaśniej jakoś nie czułam większego lęku przed nią... ale od piątku chyba się boję... Siedziałam sama na działce i modliłam się, żeby w końcu przestało walić - nawet nagrałam się na skrzynce męża nie mogąc się do niego dodzwonić... Po co tam siedziałam - powiecie - akurat wówczas umówił się ze mną "pan od bramy garażowej" - i niestety musiałam podążyć na jego spotkanie. Pan dokonał dokładnych pomiarów, namówił na wycięcie kawałka ściany (15cm) aby brama była wygodniejsza... :) ale tego pobytu na działce tak szybko nie zapomnę... I za jakieś 6 tygodni brama ma być już zamontowana :) Kurcze - jeszcze te drzwi wejściowe i domek będzie zamknięty.. Dostaliśmy również 2 wyceny pracy instalatorów... Przepaść - jedna opiewa na 3,5 tys. druga na 16 tys. :o - dotyczą one oczywiście samej robocizny... została jeszcze jedna...czekamy...

zygus20
19-08-2007, 10:01
acha mój adres mailowy [email protected]

anusik
23-08-2007, 00:14
Tydzień pod znakiem porządków... ja nie wiem, czy wszyscy maja taki bałagan na swoich działkach... :o :) ? Jak tak patrzę na zdjęcia z innych działek to wydaje mi się, że u nas tylko taki nieporządek... No więc porządkujemy... Od soboty wyrywam zaschnięte zielsko po zastosowanym Rundapie. Co z tego...? Wyrywam... a ono znowu kiełkuje... juz nie wyrażę się brzydko...ale :-? ... Chcemy nawieźć trochę ziemi, aby podwyższyć troszkę teren i potem przeorać działkę. Tak bym chciała na jesień obsadzić się jakimiś roślinkami... :) Podłączyliśmy również niedawno kanalize do domu (mój mąż uwinął się z tym w jakieś 2 godzinki - po wcześniejszych uzgodnieniach z tatą :) ) A teraz - (od 3 dni) kopie dół do kabla łączącego skrzynkę elektryczną w granicy działki do domku. :) - jutro pewnie skończy :) Zdecydowaliśmy się również na instalatora - tego od pierwszej wyceny (robocizna 3,5tys.) - ma wejść pod koniec września. W pierwszym tyg. września mają wstawiać okna, a w połowie mają wejść fachowcy od ocieplenia. Cały czas zastanawiamy się ,czy to dobry pomysł... :-? Bo tynki będziemy kłaść po instalatorze- czyli pewnie w październiku... czy one będą nam chciały schnąć... :o :-? Kotła z wiadomych względów nie zainstalujemy, ale jeśli byłby kominek to w nim byśmy palili - tylko czy to wystarczy??? - tym bardziej, że nie robimy kominka z rozprowadzeniem... Kurcze nie wiem... a może się wstrzymać z tym ocieplaniem...?
A oto nasza Oliwka na tle tęczy

http://images29.fotosik.pl/67/189d3ffd84b82204.jpg (www.fotosik.pl)[/img]

anusik
26-08-2007, 20:14
W piątek na działce zjawił się Pan, którego zadanie polegało na sprawdzeniu, czy ekipa podłączająca kanalize i wode odpowiednio zagęściła grunt na drodze. Dziwne :o ... Droga gruntowa, nikt o nią nie dba... ale wyniki badań są potrzebne do odebrania przez Urząd pracy ekipy robiącej przyłącze... (o koszcie lepiej nie wspominać :( :o - 120zł - za 2 odwierty)
Kabel od skrzynki do domu doprowadzony :) oj nakopał się mój mężuś... :) troszkę Mu pomagałam .... ale tylko troszkę... bo jakoś mi się nudziło... :wink: Za to powyrywałam znowu troszkę zaschniętego zielska po Rundapie i zrobiło się ładniej :wink: Właśnie zaplanowaliśmy na ten tydzień przywiezienie 2 wywrotek ziemi, aby podnieść poziom działki i myślimy o roślinkach - chcielibyśmy posadzić je jeszcze tej jesieni (głównie chodzi nam o odgrodzenie się przy pomocy żywopłotu). I tu również za duży wybór... :wink: podobają mi się żywopłoty z buka, grabu, berberysu... jednak najważniejsze kryterium to jednak szybkość przyrostu... nie muszę dodawać, że miałoby być raczej szybkie. :D Tomek intensywnie rozmyśla o kotle... :roll: i tak jak ja przy oknach tak On teraz co chwile zmienia zdanie... czyta i czyta, radzi się ...i każdy mówi coś innego... co instalator, to inny kocioł - inna firma, inne funkcje... :o Zastanawiamy się również nad instalacją solaru, ale tutaj wśród instalatorów zgodność - nie opłaca się :( ... Ale nas on troszkę kusi... jeszcze pomyślimy... Rozglądam się za osprzętem do odkurzacza centralnego... jutro sprawdzę, gdzie jest taniej... (Internet - sklep).
Ostatni tydzień wakacji :cry: - trzeba go dobrze wykorzystać... :)

anusik
28-08-2007, 22:47
Wczoraj znowu zrobiliśmy kroczek do przodu :) Wybraliśmy kominek :) i jesteśmy z tego powodu bardzo zadowoleni... Wystarczyła jedna wizyta w "firmie kominkowej" i proszę... :) Najważniejsze to wiedzieć czego się chce, a wtedy wybór wydaje sie dużo łatwiejszy... :) Czekamy teraz na wycene i mamy nadzieję, że nas nie powali ... :wink: Dzisiaj miałam tak napięty plan dnia (Dzień adaptacyjny w przedszkolu, wizyta z dziećmi u P. Stomatolog, imieniny Koleżanki), że zabrakło czasu, by zajrzeć na plac budowy... :wink: Nie pisałam jeszcze o tym, że mamy już styropian na ocieplenie - całe 20cm!!! Jutro musimy za niego zapłacić :( :-? (o perypetiach z nim związanych lepiej nie będę pisać, bo pewnie nikt by nie uwierzył, że takie rzeczy się zdarzają... :o :o :o ) Zastanawiamy sie także nad systemem ocieplenia - majster doradza system Knaufa, ale zrobimy wyceny na inne systemy także.

anusik
04-09-2007, 21:27
cry: :cry: :cry: Skończyły się wakacje... Niestety... a było tak miło... :) Ale od wczoraj mamy już w rodzince dwoje przedszkolaków :) Franio jest już w pięciolatkach Antosia bez lęku wkroczyła do grupy trzylatków. :) :) :)
I znowu kroczek do przodu - a może bardziej krok :) Dzisiaj ekipa zamontowała nam okna - prezentują się bardzo dobrze. :) Wystają 2cm poza powierzchnię muru (chcieliśmy, aby wnęka nie była za duża... :-? ale mimo wszystko będzie :( bo ocieplamy styropianem 20cm). Żaluzje również bardzo nam się podobają :) - są w kolorze szarym/srebrnym. A... jeszcze pojawiły się drzwi stalowe z garażu do ogrodu w kolorze rolet (widoczne na jednym zdjęciu) Cały czas głowimy się nad ocieplaniem... :roll: Czy zrobić to przed, czy po tynkach??? Z jednej strony byłoby już coś do przodu, ale z drugiej... jeśli tynk miałyby schnąć miesiącami - to już nie wiem co lepsze... :roll:

Kurcze opinii tyle ile ludzi... :-? i bądź tu mądry...i buduj dom... :)

A to są nasze okienka... :D :D :D

http://images28.fotosik.pl/75/00f228b54a1af48bmed.jpg

http://images13.fotosik.pl/69/e24f1e08ce7fa9c8med.jpg

http://images23.fotosik.pl/75/dc4d5fbb42162f54med.jpg

anusik
21-09-2007, 21:19
Chyba się troszkę ociągam z tym pisaniem... w sumie fizycznie za dużo się nie wydarzyło, ale ... właśnie dziś Tomek zamówił kocioł De Dietricha Innovens MC 25 LP - a tak trudno było się zdecydować... :) :) :) Jeśli chodzi o kominek to pan, u którego bylismy w jego sprawie niestety się nie odezwał :( troszkę dziwne, że nie zależy mu na klientach... ale jego strata...w końcu zdecydowaliśmy się, na innego wykonawcę. Jutro jeszcze skoczę zamówić jakiś kamień na obudowę. Pan może wejść za 2 tygodnie. Dzisiaj zadzwonili także z firmy, która ma montować bramę garażową, że w poniedziałek mogą ją wstawiać. No ale mamy mały problem - niestety tynki "zaczną się robić" 6 października - więc montaż bramy udało się przełożyć na za 2 tygodnie. W tym październiku to dopiero będzie się działo :) :roll: - Instalator, posadzki, tynki wewnętrzne, ocieplanie + tynki zewnętrzne... Nieźle co..??? Rozmawialiśmy także na początku tygodnia ze stolarzem na temat schodów i drzwi wewnętrznych... - przez weekend zrobi wycenę... Naszą "zmorą" są drzwi zewnętrzne :( Kurcze - albo nam nie pasują, albo się nie podobają, a jak już są takie o jakich marzyliśmy - to kosztują majątek :o :-? bardzo podobają nam się drzwi z wypełnieniami Adecco, ale najtańsze kosztują jakieś 6tys. - więc... niestety - chyba musimy troszkę obniżyć loty... ale powoli dochodzimy do kompromisu - może uda się stworzyć coś pasującego do naszego domku. Mamy stworzyć własny projekt i wtedy zobaczymy co da się zrobić - to dzisiejsza propozycja "pana od drzwi" :) Tomek pomalował dziś podocinane dachówki przy daszku i oknach dachowych (dachówka antracytowa - nie barwiona w masie - więc było widać dość mocno ceglasty kolor) wygląda to naprawdę dobrze :) dodam może, że farby prawie wcale nie ubyło - choć w puszce jest tylko 0,75l - i taka puszeczka kosztowała - bagatela 83 złote :o Wczoraj rozmawiałam z koleżanką, która za podobną farbę do dachówki zapłaciła 11 zł :-? Nie wiem do czego wykorzystamy tą resztę farby...??? W domku od wczoraj robimy porządki na przyjście instalatora - jeszcze jutro godzinkę i będzie pięknie... :)

anusik
22-09-2007, 22:24
mieliśmy tylko troszkę dziś posprzątać, ale poza tym nastąpił jeszcze jeden mały etapik na budowie.... zamknęliśmy dziśiaj nasz dom !!, drzwi garazowe zosatły zabite deskami, a w drzwi wejściowe wstawiliśmy stare drzwi wejściowe od mamy i nawet otwierają się w tę stronę w która planowaliśmy :D

anusik
03-10-2007, 21:12
Nadal prawie nic się nie dziej :cry: , cały czas czekamy za instalatorem...., panowie od tynków zewnetrznych przesunęli robotę o kolejny tydzień, tak więc przesuwają się tynki wew. oraz posadzki. Z tych 'pozytywnych spraw to właśnie dziś załozyli nam licznik do prądu, już mamy zamówione drzwi zewnętrzne, oraz....... dziś kupiliśmy elementy instalacji odkurzacza centralnego.... zostałem przekonany przez żonę przynakmniej do rozłozenia instalacji. Oczywiście bedę robił to sam !!Już się nie mogę doczekać i w sobotę rano zabieram się do dzieła.

anusik
07-10-2007, 11:24
Pierwsza żarówka już zabłysła w naszym domku... Elektrycy właśnie wczoraj skonczyli pracę - jej efekt na załączonym zdjęciu - na razie skrzynka jeszcze bez opisów...
Od wczoraj mamy też wykonaną instalację odkurzacza centralnego - w całości zrobioną przez Tomka - (ja tylko przytrzymywałam rurki podczas sklejania w tych co trudniejszych miejscach )... Bardzo się cieszę, że ją mamy, bo jeszcze w zeszłym tygodniu mój mąż był bardzo sceptycznie nastawiony do tego sprzętu, twierdził, że to zbytek i moje fanaberie... Ale na szczęście powoli, powoli dał się przekonaćJ... jakoś specjalnie Go nie namawiałam... i instalacja już gotowa...A teraz duma Go rozpiera... :D ...

Zdjęć chyba nie zamieszczę, bo rozładowały się baterie od aparatu... :-?

anusik
08-10-2007, 22:07
:) :) :)

anusik
08-10-2007, 22:20
I oto są:

1. Rozdzielnia


http://images11.fotosik.pl/90/eba5f88ef1a9e8f6.jpg

2. Instalacja odkurzacza centralnego

http://images22.fotosik.pl/168/d9bcd7acf1355026med.jpg

http://images28.fotosik.pl/99/0ce57205585da2fe.jpg

http://images22.fotosik.pl/168/f0b20b98c3ec2d3emed.jpg

anusik
11-10-2007, 20:19
Dziś z naszej działki zniknęły resztki materiałów, które nam pozostały - zabrał je sąsiad, któremu sie przydadzą. Pojawił się także maszt do anteny - jeszcze przed ociepleniem - jest solidnie zamocowany :D
Jestesmy też na etapie sprzedaży mieszkania... - kupcy są... i chyba niebawem pozbędzimy się naszego mieszkanka :( Mimo wszystko troszkę nam przykro...oczywiiście teraz szukamy już nabywców, ale chcemy się wyprowadzić wiosną już do nowego domku.
Tomek przywiózł na działkę trochę styropianu do ocieplenia.
Wybralismy również system gniazdek i kontaktów. Zdecydowaliśmy się na Valenę z Legranda

http://www.legrand.pl/inter/liblocal/images/050/050080/050_080_00_00.jpg

anusik
14-10-2007, 20:59
Od soboty rozpoczęła się akcja pod hasłem "TYNKI WEWNĘTRZNE" Jak na razie to tylko 3 ściany garażowe poszły pod młotek i wyglądają bardzo głaciutko :) Ekipa zaczęła od garażu, bo na jutro zaplanowany jest montaż bramy garażowej. Niestety tynkarze mogą tylko zjawiać się w soboty, więc podobno jeszcze 4 razy się zjawią. W sumie aż tak nam się nie spieszy, więc spokojnie - powoli mogą schnąć sobie ścianki... W tym tygodniu ma wejść instalator... ale jak to naprawdę będzie niewiadomo :o :o :o gdyż instalator, odwoływał swoje przyjście już kilka razy... :(

1. Nasze garażowe tynki

http://images11.fotosik.pl/99/482957c92455cf33med.jpg

http://images11.fotosik.pl/99/4354b37bfcf1ea53med.jpg

2. A to nasz 20cm styropian :D

http://images25.fotosik.pl/102/cf81a7b1261a8726.jpg

anusik
15-10-2007, 20:41
NO to mamy już bramę :D :D :D Prezentuje się bardzo ładnie... Tynki już gdzieniegdzie robią się białe... oczywiście maleńkie placyki... :D

Ale... muszę napisać co wywinął wczoraj mój mąż... upuścił przenośny dysk, na którym znajdowały się WSZYSTKIE zdjęcia naszego domku - i niestety, ale na razie wychodzi na to, że nie pójdzie ich odzyskać... :cry: :cry: :cry:
Zostają te zdjęcia, które wysłałam do fotosika...

A oto nasze dzisiejsze zdjęcia bramy :D
http://images22.fotosik.pl/189/86ceb1685289d504med.jpg

http://images23.fotosik.pl/102/26e4a6472a3ea354med.jpg

anusik
16-10-2007, 21:12
Instalator dał znak życia :) Wszystkie znaki na niebie i ziemi wskazuja, że jutro pojawi się na budowie. Zrobiliśmy troszkę porządku, by jutro mógł spokojnie pracować.
Dziś byli także dekarze. Mamy problem z kominami... :( w czasie co większych deszczów kominy przeciekaja... :( Mamy nadzieje, że po dzisiejszej interwencji kominy już nie będą mokre...

anusik
19-10-2007, 21:27
Zjawił się!!! Tak jak obiecał w środę rano inscalator zjawił się na działce. Do dnia dzisiejszego rozprowadził rury kanalizacyje , ogrzewanie na partezrze i piętrze. Wydaje się nam, że dość sprawnie Mu to idzie :) Jutro o 6.30 druga część tynków wewnętrznych. Trzy ściany, które tynkarze zrobili w ubiegłym tygodniu poddawaliśmy intensywnemu wietrzeniu... W efekcie jedna ze scian bardzo ładnie przeschła, małe białe plamy zaczęły pojawiać się na suficie... Już teraz wiemy, że gdy wszystko będzie już wytynkowane trzeba będzie suszyć ściany, my móc robić wykończeniówkę jeszcze tej zimy :lol: ...

anusik
26-10-2007, 20:23
Nasz Pan Instalator rozłożył już całą instalację kanalizacyjną, wodną i ogrzewanie grzejnikowe. Została Mu jeszcze podłogówka i gaz. Od wtorku zrobił przerwę i pojawi się w przyszłym tygodniu - przed wylaniem posadzek, które zaplanowaliśmy na 7 listopada. Mamy małą "stratę" :( , którą jutro Tomek będzie musiał naprawić... Na rurę od odkurzacza centralnego spadł w czasie kucia pustak stropowy i niestety ale ją unicestwił :( na szczęście w łatwym do naprawienia miejscu...
Wczoraj wtargnęła na naszą działkę ekipa od ocieplenia. Na początku troszkę wykpiła nasz 20cm styropian :-? , a później zabrała się leniwie do pracy (leniwie - bo spośród 8 osób, które przyjechały, na naszej budowie zostały 3!!! :-? ). Ciekawe, czy jutro będą...? Na pewno będą majstrowie od tynków wewnętrznych - zapowiedzieli się już na 6.30 :o ... jutro w nocy czas przesuwamy, więc pewnie odeśpią :wink:
We wtorek ma przyjechać "cała kotłownia" - mój mąż już się nie może doczekać :wink:
W sobotę wszystko obfotografuję i wrzucę zdjęcia... :D

anusik
27-10-2007, 21:48
Niestety Ania nie zrobiła żadnych zdjęć, więc nic nie pooglądamy :(
Za to mieliśmy bardzo miłą wizytę na budowie :) (pozdrawiamy Anie i Piotra) :D
Ale jedna ważną rzecz muszę napisać - Gdy w czwartek przyjechała ekipa od ociepleń całe "przekazanie" placu budowy przejęła na siebie żona - i muszę powiedzieć poradziła sobie rewelacyjnie !!! Chyba częściej bedę wyjeżdzał w delegację. w sobotę przybyło kilka kolejnych m2 tynków - dzisiaj też znowu portfel stał się lżejszy o kilka tysięcy :-? - zapłaciłem instalatorowi za obecny etap.
To by było na tyle w moim drugim wpisie w dzienniku :wink:

anusik
31-10-2007, 22:04
Tak własnie sobie myślałam, że nie mam o czym pisać... kiedy to Tomek uświadomił mi, co się wydarzyło w przeciągu tych kilku dni... No to;
- po pierwsze - wczoraj dojechał kocioł i zasobnik... i wszystkie takie tam "cuda" do CO. Mój mężuś każdy element oglądał bardzo dokładnie, choć przyznał, że nie wie do czego niektóre "cuda" są :o :wink:
- po drugie - ocieplenie się "ślmaczy"... Niby mieli ocieplić w 1 dzień... a tu już tydzień mija, a prace nadal trwają... Nie powiem posuwają sie do przodu... ale wolniej niż myśleliśmy...
- po trzecie - na piątek i sobotę zamówiła się ekipa od tynków wewnętrznych... jak dobrze pójdzie to może skończą... kurcze, w miejscach intensywnie wietrzonych, blisko okien tynk bardzo ładnie schnie
- po czwarte - widziałam nasze drzwi zewnętrzne - i bardzo mi się podobają... i całe szczęście, bo tak naprawde zamawialiśmy je "w ciemno" - nie oglądając przedtem podobnych. Zleciliśmy ich wykonanie firmie od okien i na podstawie naszego odręcznego rysunku zrobili je bardzo ładnie. Dziś mieli założyć pochwyt, a w poniedziałek nam je zamomtują
- po czwarte - zamówiliśmy schody - jesionowe + parapety wew. - 10tys.
- po piąte - posunęliśmy sprawę przyłącza gazowego - już jest zaprojektowane i leży w urzędzie czekając na uzgodnienia... w przyszłym tygodniu decyzja ma już być...

Ale się tego nazbierało... ło hoho ...

anusik
01-11-2007, 21:13
Efekty pracy :)

1. Ekipy tynkarskiej

Nasza sypialnia :)

http://images29.fotosik.pl/105/ca1a6d4a86f16096.jpg

Pokoje dzieciaczków - jeszcze bez ścianki działowej

http://images25.fotosik.pl/105/62af398c6fb9df69med.jpg

2. Ekipy od ocieplenia


http://images28.fotosik.pl/105/83227aac71610929med.jpg

anusik
02-11-2007, 17:37
Dzień zaduszny upłynął pod znakiem pracy :) Ekipa od tynków stawiła się jak zwykle wcześnie i punktualnie o 6.30 :o :) Poddasze już wytynkowane :) Zostało jeszcze roboty chyba na jakieś 2 dni. Ekipa od ocieplenia również była prawie w komplecie - brakowało szefa :wink: - ale robota poszła do przodu :) Okazało sie, że nasze obliczenia co do ilości styropianu okazały sie z lekka błędne - zabrakło jakieś 13 paczek :( jutro musimy domówić... Tomek naprawił dziś naszą instalację odkurzacza centralnego, która ucierpiała po upadku pustaka stropowego :( Przy zakupie potrzebnego osprzętu do naprawy namówiłam jeszcze męża na jedną szufelkę w przedpokoju...i dziś ją także zainstalował :)

Szybko wrzucam zdjęcia ... bo jeszcze idziemy na cmentarz...

Stan prac "ociepleniowych" na godz. 15.00 :)

anusik
02-11-2007, 18:10
http://images30.fotosik.pl/105/aa0b37fa16ddb132med.jpg

http://images24.fotosik.pl/105/9240145a2ec1e5f1med.jpg

anusik
04-11-2007, 18:08
Ekipie od tynków pozostał tylko salon :) Z czystym sumieniem moge ich polecić, bo są bardzo słowni i dokładni :D
Jutro będą drzwi zewnętrzne - juz się nie mogę doczekać... Instalator zacznie jutro także układać styropian i podłogówkę, a w środę wylewamy posadzki... :D Dzisiaj ładnie otwarliśmy bramę, drzwi,uchyliliśmy okna i bardzo fajnie przewiało...ale kurcze od wtorku raczej pogoda "pluchowata" - deszcz, śnieg, temp. powyżej 0 więc pewnie będzie troszkę gorzej z suszeniem. Po 10 ma przyjść Pan od kominka i to jest naszą nadzieją na wususzenie ścian i posadzek.. :D

Do planowanej przeprowadzki pozostały 163 dni

anusik
05-11-2007, 21:38
Są drzwi!!! Niestety zdjęcia takie sobie... bo zrobiliśmy je jak było już ciemno. :( Instalator rozłożył styropian - jutro rozłoży podłogówkę. Posadzki przesunięte na czwartek.

1. drzwi - strona zewnętrzna

http://images30.fotosik.pl/107/3ac4047c1f8bf2a1.jpg (www.fotosik.pl)

2. Drzwi od środka - jeszcze nie osadzone

http://images34.fotosik.pl/35/a26b543e67427058.jpg (www.fotosik.pl)

anusik
06-11-2007, 22:10
Fachowcy od ocieplenia nie dają znaku życia od wczoraj... :evil: Instalator rozłożył styropian i dziś zmagał się z podłogówką. Rano zadzwonił Pan od posadzek spytać, czy oby coś, sie nie zmieniło i nie jesteśmy gotowi na dziś... - bo ktoś im odmówił... Niestety nie zdążyliśmy - tzn. instalator :wink: i czekamy do czwartku :)

A to drzwi "za dnia :) " i pochwyt ( z którym tyyyyyle zamieszania było :) )

http://images33.fotosik.pl/36/818839b0982d7ab2.jpg (www.fotosik.pl)

http://images23.fotosik.pl/108/d0328c73fc8d05a1.jpg (www.fotosik.pl)

anusik
08-11-2007, 21:16
Wylewanie posadzek rozpoczęte :) Panowie przyjechali rano w 3- osobowej ekipie i dziś wylali posadzki tylko na parterze z pominięciem garażu. Na poddaszu udało im się rozłożyć cały styropian. w proces rozkładania styro zaangażował się także Tomek, który położył go w garażu... :) Na zdjęciach początek wylewania posadzek... później moj Mężuś zapomniał o fotografowaniu :-? Jutro dokończenie prac. Ekipa od ocieplenia dziś znów się nie zjawiła, a pogoda była bardzo ładna... nie to co wczoraj... Podobno jutro dotrą... :-? ciekawe...
Zdjęcia jednak później - problem ze stroną :(

anusik
09-11-2007, 21:09
Poszło.... posadzki wylane... :) dzisiaj robili poddasze... i aby nie zniszczyć wczoraj robionych posadzek na parterze wchodzili do góry przez okno balkonowe :wink: Nie widziałam - tyle tylko co na zdjęciach, ale Tomek twierdzi, że są głaciutkie... :D
Panów od ocieplenia, jak nie było tak nie ma... :(

http://images28.fotosik.pl/109/8232b3376dffb414.jpg (www.fotosik.pl)

http://images24.fotosik.pl/109/fe5492dd2827c6e3.jpg (www.fotosik.pl)

http://images32.fotosik.pl/39/e4dc7a16e47bcd6a.jpg (www.fotosik.pl)

anusik
13-11-2007, 18:51
Tynki już są :) wnętrze domu wytynkowane - jeszcze tylko malutkie poprawki :) Domek również ocieplony, wszystkie ściany prócz szczytowej od strony garażu obłożone styropianem. niestety ze względu na pogodę i zaległości w pracach na innych budowach :( ponów dziś na działce nie było... Wczoraj osadzili parapety i domek staje się coraz ładniejszy... :)

1. Salonowe tynki :)

http://images29.fotosik.pl/112/df2a8f1b9ba29913.jpg (www.fotosik.pl)

http://images31.fotosik.pl/43/825f54b788e68a9e.jpg (www.fotosik.pl)

2. Osadzone parapety

http://images26.fotosik.pl/111/b207c159f39b9d3a.jpg (www.fotosik.pl)

anusik
17-11-2007, 20:41
Kolejny etap zakończony :D właśnie dziś Panowie od tynków wew. posprzątali po sobie i zabrali sprzęt. I muszę powiedzieć że ekipa godna polecenia, naprawde super, obyśmy mieli tylko takich majstrów !!!.
ale żeby nie było tak wesoło to niestety ekipo od ociepleń totalne przeciwieństwo :evil: pół biedy z tym slimaczeniem (choć mam nadzieję że w środę skończą - od poniedziałku do środy zapowiadają ładną pogodę) ale ten BAŁAGAN !!! - wogóle po sobie nie sprzątają. Chciałem dzisiaj posprzątać, ale stwierdziem że nie... w poniedziałek panowie sprzątają. Szkoda że ich w sobotę nie było bo byłem naprawdę wkurzony.
Przybyła jeszcze jedna rzecz - w czwartek w końcu przywiezione zostało drzewo do kominka. jeszcze tylko trzeba je pociąć i porąbać :wink:

anusik
04-12-2007, 09:05
Jest Jest :D własnie wczoraj został zainstalowany kominek !!!! zdjęcie umiescimy po ich zrobieniu (mam nadzieje że dziś wieczorem). Ale pierwsze "ciepło" w domu było cudowne !!!I co najważniejsze zaczęło schnąć !!!

anusik
04-12-2007, 22:55
Oto nasz kominek!!!

Największą frajdę mają oczywiście dzieci :D :D :D

http://images27.fotosik.pl/121/cc1dddd76c9ebf29med.jpg

http://images34.fotosik.pl/69/9d7246150eb9cb0emed.jpg

anusik
10-12-2007, 21:31
no mimo że może to nie jest jakaś wielka sprawa to musimy to zapisać w dzienniku bo nastąpiło dzisiaj ważne wydarzenie, mianowicie zostały zabrane wszystkie palety i zrobło się troszke wiecej miejsca na działce :)

anusik
22-12-2007, 20:04
Właściwie to nic wielkiego nie dzieje się na naszej budowie. Choć codziennie jeździmy do domku napalić w kominku by nagrzać i wysuszyć tynki - a efekty są: w salonie mamy już bielutkie ściany !!! :D , tylko w pozostałych pomieszczeniach są jeszcze w niektórych miejscach mokre place a cała góra jest już sucha, ale to za sprawą panujących tam do czasu ocieplenia ścian przeciągów :wink: . Właściwie to dzisiaj zrobiło się troszkę porządku na działeczce, przyjechała śmieciara i zabrała wszystkie worki ze śmieciami a było tego niemało :o . Dopiero po nowym roku zacznie się coś dziać, zaczniemy ocieplać poddasze, potem zabudujemy na dole kanały wentylacyjne i wchodzi płytkarz.

anusik
23-12-2007, 23:02
Wyschnięte tynki

http://images24.fotosik.pl/131/9c6d6abd243fb922.jpg (www.fotosik.pl)

A tu jeszcze troszkę mokro... - chyba przydałaby się jakaś nagrzewnia.... :-?

http://images29.fotosik.pl/130/f4547a1a809c685c.jpg (www.fotosik.pl)

http://images24.fotosik.pl/131/5108741753432162.jpg (www.fotosik.pl)

http://images33.fotosik.pl/87/60beeb26665de086.jpg (www.fotosik.pl)[/img]

anusik
23-12-2007, 23:07
Krok po kroku, krok po kroczku, najpiękniejsze w całym roczku, idą święta, idą święta..."
Niech te Święta tak wspaniałe będą całe jakby z bajek,
niechaj gwiazdka z nieba leci, niech Mikołaj tuli dzieci,
biały puch niech z góry spada,
niechaj piesek w nocy gada,
niech choinka pachnie pięknie
no i radość będzie wszędzie!
Radosnych Świąt Bożego Narodzenia

http://www.tapetki.com/albums/okazjonalne/bozenarodzenie/normal_tapetki_boze_narodzenie_001.jpg

anusik
10-01-2008, 20:42
No muszę w końcu coś napisać... bo nowy rok nastał... i już pozostało mniej niż 100 dni do naszej przeprowadzki... :D :o

Od 2 dni w domku urzęduje majster- a właściwie 2 od ocieplania poddasza...
Nasze tynki - pewnie za sprawą kominka są już prawie wszędzie bieluteńkie :D :D :D

Jesteśmy na etapie wyboru płytek, armatury... tragedia... a miało być tak fajnie... :-? :wink: Do wyboru pozostały jeszcze płytki do górnej łazienki... Kurcze już nie wiem czego chcę... :-? mam czas do jutra, by sie zdecydować... więc nie mogę już za bardzo zwlekać...

Drzwi już zamówione, schody "się robią" - będą w lutym.

Jeszcze kuchnia :o - Tomek powiedział, że nie kiwnie palcem w jej sprawie, więc ... a co tam - napewno będzie piękna!!! Wizje mam, wykonawcę również, więc w czym problem....?

W ferie zimowe zamierzamy zabrać się za malowanie :D już nie mogę się doczekać...

Tomek jeszcze na działce - pojechał dorzucić do kominka... przywiezie pewnie zdjęcia... może później je wkleję...

anusik
19-01-2008, 20:53
Kurcze, ale idą Polki....:)) Drugi set - mecz siatkarek z Serbią... Pięknie!!! Wygrały!!! Jeszcze tylko jeden set....
A do nas na działkę nie można wjechać... Dziś padało cały dzień i błoto po kolana. Dopóki był mróz było fajnie :wink: A w domku - praca wre! Już poddasze ocieplone :D Dziś Marek - nasz majster zaczął przykręcać plyty z kortongipsu. Troszkę nam się to poddasze skurczyło po ociepleniu trzydziestoma centymetrami wełny. :roll: Ale mimo grzania tylko kominkiem już czuje sie ciepełko :) Tomek dziś skończył robić podłogę poddasza. Właz w końcu mamy zainstalowany w sypialni, ale tak naprawdę nie zajmuje tak dużo miejsca. Dzisiaj po obliczeniach w końcu zamówiłam płytki do łazienki na parterze - kaniec końców padło na serię Victoria/ Victorio (chyba :wink: ) z Paradyża. A jeszcze w środę mieliśmy wybrane inne, ale okazało ie, że Iwona (moja siostra) ma takie same :o :o :o Do salonu również wybraliśmy takie same :-? , więc bez przesady - zrezygnowaliśmy z tych do łazienki i poszukiwania zaczęliśmy na nowo :D Ale już się zdecydowaliśmy - za tydzień będą.
Wielką niewiadomą jest nasza kuchnia :o Malutka ta kuchenka, ale jakoś się pomieścimy, bez przesady...Zaczynamy powoli rozglądać się za sprzętami...

a nie mogę pisać... końcówka seta ... WYGRAŁY!!!! ALE SUPER... :D :D :D A jutro Rosjanki... - oby jutro było tak samo!!!

anusik
24-01-2008, 21:58
Zdjęcia chciałam dziś wstawiś... Nasze poddasze nabiera charakteru mieszkalnego. Dziś za dużo nie przybyło, bo Marek miał dziś rodzić... tzn Jego żona... ale na razie Dzidziusia jeszcze nie ma...
Zostało nam duuuuużo wełny.... niestety!!!! Postaramy sie wykorzystać jej część, ale jeszcze mimo wszystko zostanie... Kurcze zawsze wszystkiego mamy za dużo... :evil:
Przyłącze gazowe czeka do lutego - wtedy ma wejść ekipa i już będziemy mogli grzać gazem... dzięki działaniom Tomka przyłącze będzie już w lutym - początkowo mówiono nam, że najwcześniej uda się podłączyć gaz w kwietniu... :)
Wybrane przez nas płytki już dojechały... Tylko jeszcze łazienka na poddaszu... najważniejsze, że płytki są wybrane, tylko po zabudowaniu łazienki płytą policzymy ile ich potrzeba...

1. Początki ocieplania

http://images34.fotosik.pl/119/3989f97b27c30cb8.jpg (www.fotosik.pl)

2. Nasza sypialnia

http://images32.fotosik.pl/118/36f55c139f55653c.jpg (www.fotosik.pl)

3. Sufit nad pokojem dzieciaków

http://images34.fotosik.pl/119/84fb70f21742237c.jpg (www.fotosik.pl)

anusik
30-01-2008, 17:32
Od soboty mamy zabudowane poddasze płytą gipsowo - kartonową. Teraz odbywa sie szlifowanie... Dojachały również płytki do łazienki na parterze oraz drzwi wewnętrzne.
Przedwczoraj wybraliśmy kolor schodów - gdzieś w połowie lutego mają być montowane.
Ach, zaczynam się martwić, że nie uda nam sie zdążyć do 15 kwietnia... :( - trudno wprowadzimy sie do niewykończonego domku... mimo tego, że jeszcze się nie przeprowadzamy, to ciągle nam coś ginie... :wink: właśnie zaginął bez śladu Pen Drive, na którym były przegrane ostatnie zdjęcia - jak go odnajdę to zdjęcia się pojawią... Muszę popytać dzieci - może to ich sprawka... :wink: Od 3 dni nie byłam w domku, bo niestety dopadła mnie grypa... :( mój mężuś pierwszy jej doświadczył, teraz przyszła kolej na mnie... nieciekawie...

anusik
14-02-2008, 22:24
Kurcze tyle się dzieje... a u nas ciągle brak czasu... więc może dziś, w ten walentynkowy wieczór... I komputer nie zawiedzie... bo dziś cały czas coś sie zawiesza... Marek pracuje na pełnych obrotach :) Góra już ocieplona, zabudowana, brakujące ścianki postawione...na dole zabudowane rury od wentylacji (oj troszkę roboty z tym było :-? ...) Wczoraj rozpoczął wkładanie płytek na parterze... a wszystko po to, by stolarz niebawem wszedł ze schodami. Dziś była również 2-osobowa :o :( ekipa od ocieplania i tynku by wykończyć miejsca przy drzwiach i bramie garażowej...bo, w przyszłym tygodniu ma sie pojawię kostka pozbrukowa przed domkiem... W sobotę przychodzą elektrycy wykończyć wszystkie sprawy związane z prądem... Ale mimo tego, że tyle się dzieje to ... troszkę się obawiamy, że będzie ciężko z tym wprowadzeniem do 15 kwietnia... Mamy również zamówioną armaturę i biały montaż. Wybrane mamy także grzejniki. Powoli przymierzamy się do wyboru lamp (kilka upatrzonych :) ), kolorów na ściany, mebli (tego sie najbardziej boję... :roll: )
A to kilka zaległych fotek...


Widok na naszą garderobę...

http://images32.fotosik.pl/143/df53f688009c5029.jpg (www.fotosik.pl)

Dzisiejsze zdjęcia naszej podłogi...

http://images34.fotosik.pl/143/6f286aa3a711f14emed.jpg

http://images31.fotosik.pl/143/d0ee969aaacd173bmed.jpg


Zabudowa poddasza

Tu jeszcze bez ścianki

http://images25.fotosik.pl/157/3b381722500684e4med.jpg


A tu ze ścianką... :wink:


http://images30.fotosik.pl/159/cdf1b7d823ccf51cmed.jpg

anusik
16-02-2008, 23:20
zawiesiło... Dziś nawet nie dojechałam na działkę - sobotnie sprzątanko - z "prawie wiosennym" myciem okien królowało! Jak sobie pomyslę, że teraz mam 3 okienka do umycia, a niebawem będzie ich... :-? :o a nie chce mi się liczyć... Jak pisałam wcześniej, mieli zjawić się elektrycy... i byli... pomontowali pozostałe puszki. Marek "walczył" z wejściem, a Tomek z malowaniem... W pomieszczeniu nad garażem jeszcze tylko malowanie na gotowo, panele... i można zwozić graty... :wink: A... zapomniałam ... oprócz intensywnego myślenia o ogrodzie zaczęłam coś działać... :D Zamówiłam roślinki!!! Jedną paczkę - głównie z cebulkami i kłączami - już dostałam... druga przyjdzie po 15 kwietnia... Jeny... jestem kompletnym laikiem, jeśli idzie o roślinki :( ale podszkalam się , czytam... i zobaczymy jaki będzie efekt...??? :D :D :D

anusik
24-02-2008, 22:24
Praca wre...Aż nie mam czasu na dziennik :oops: A więc przejdźmy do konkretów... Płytki na parterze położone :) zafugowane... :) kominek obudowany... Gdyby był ustawiony przy użyciu poziomicy to byłoby ok... ale...niestety "pan od kominka" nie bardzo potrafił się posługiwać takim przyrządem. Mamy pewien pomysł na zamaskowanie tej fuszerki... Ale tak w sumie kominek bardzo nam sie podoba... - ale to zasługa Marka...i naszego wyboru materiałów... W sobotę stolarz rozpoczął instalowanie schodów. Na razie wangi są na swoim miejscu... W przyszłym tygodniu reszta. We wtorek coś ma zacząć sie zmieniać wokół domku... Wchodzi ekipa od kostki... W środę przyjdzie instalator, by zamocować geberity, aby Marek mógł już przejść da łazienek. Tomek kontynuuje malowanko... i powoli można już wybierać właściwe kolorki... Będziemy malować Tikkurilą - mamy mieszkanie pomalowane tymi farbami i bardzo jesteśmy z nich zadowoleni... Nasze dzieci, co jakiś czas "wyżywają" się na ścianach... i jeśli nie jest to czarny flamaster... to można to doczyścić bez utraty koloru... i dlatego akurat te... a poza tym z innymi nie mamy wcale doświadczeń...:wink: Dziś wybraliśmy się na rekonesans po sklepach meblowych, oczywiście nie pominęliśmy Ikei...(ale było narodu....:o :roll:, ) ale, czy wiem coś więcej... oj nie powiem... :-? :wink: Dzisiejszy dzień choć to dopiero końcówka lutego był bardzo wiosenny... i zamiast przeznaczyć go na spacer na świeżym powietrzu, my spacerowaliśmy i owszem ... ale po sklepach... :-? ale mimo wszystko dzień bardzo udany... spotkanko z KIMŚ dawno niewidzianym....
... jeszcze trochę... i wszystko sobie odbijemy... :) :wink:

A to najnowsze fotki:


1.Nasze płyteczki... :)
http://images26.fotosik.pl/165/15e1c697d8739e18.jpg (www.fotosik.pl)

2.A tu już zafugowane płytki wejściowe
http://images32.fotosik.pl/155/9c92fdf0b47ed3af.jpg (www.fotosik.pl)

3. Kominek
http://images27.fotosik.pl/164/57f46e1f6c2ac605.jpg (www.fotosik.pl)

4. Szkielet naszych schodów

http://images33.fotosik.pl/156/8c99e131be994a3f.jpg (www.fotosik.pl)

5. A tu… kominek + schodki…


http://images25.fotosik.pl/164/fab746cdd859c09c.jpg (www.fotosik.pl)

anusik
29-02-2008, 21:55
Mojego męża jeszcze nie ma... Spędza w domku naprawdę kupe czasu. Cały czas pochłania Go malowanie. W sumie góra już gotowa do malowania właściwą farbą. Trzeba wybrać kolory:) - nasze dzieci wybór mają już za sobą - Tośka - róż:-?:wink: , a Franek - czerwony:o jeny... nie mogę Go urobić na inny kolor...:Wink: Marek przeszedł do łazienki na parterze - Geberit zabudowany, brodzik na swoim miejscu... I od jutra zaczyna układanie płytek:) Dziś swoją robotę zakończył fachowiec od wentylacji instalując rekuperator!!!:) Przed naszym domkiem również troszkę zmian... Ziemia rozdysponowana (cały czas leżała kupa ziemi przed wejściem...) fachwcy nawieźli ziemi, wytyczyli punkty względem, których będą układać kostkę. Ciekawe, czy pogoda jutrzejsza im pozwoli na dalszą pracę...??? Ma podobno wiać... Jutro dodam zdjęcia wszelkich nowości...

anusik
01-03-2008, 18:44
Jest rekuperator!!! :) Jest i działa!!! Wydaje sie nam, że chodzi bardzo cicho... na razie go nie włączamy... bo w domku jeszcze się troszkę kurzy... Tomek dziś posprzątał na poddaszu, zabezpieczył podłogi "gruntem" pod panele. Marek połozył płytki w łazience na ścianę z toaletą... Musimy jeszcze wybrać fugi. Tomek we wtorek wyjeżdża na jakieś "spotkanka, integracje itp..." i cała budowa będzie do piątku na mojej głowie :) :o Dziś ze względu na pogodę kostka brukowa nie mogła być kładziona... A w tej chwili nasza działka "pływa"... :-?

Zelofx
06-03-2008, 19:50
Witaj anusik :)
W tym roku zaczynamy budować Oliwkę i mam prośbę.
Zelaznym punktem naszego ogrzewania będzie rekuperator.
Możesz przesłać/pokazać jak rozwiązaliście ułożenie przewodów i gdzie jest umieszczony wymiennik ?

Oczywiście gratuluję także pięknego domu - nie ukrywam, że dzięki Twojemu dziennikowi też w jakimś stopniu przyczyniliście nas do decyzji o Oliwce :D
Pozdrawiam i dziękuję za pomoc

Grzesiek-zelofx
[email protected]

anusik
07-03-2008, 13:23
Nie mam dostępu do Internetu w domku... Mąż na wyjeździe... więc szybciutko napiszę co sie dzieje, a reszt e uzupełnię o zdjęcia jutro, gdy Tomek wróci...

Zelofx - odsyłam do komentarzy... :wink:

Łazienka na dole - gotowa - za moment jadę do szklarza po lustro :D - wczoraj zamówione i już dziś będzie... :D
Marek wszedł do górnej łazienki... ale zonk... okazało się, że drzwi od prysznica bęą haczyć o skos... nie mam pojęcia jak to rozwiążą, ale podobno debatują z instalatorem i mężem na telefonie :wink: Dzisiaj także maił sie zjawić stolarz i oadzać już stopnie oraz Arek - kolejny majster od kuchni, drzwi itd... Ciekawe co zrobili...
Kostka przed domkiem już położona - wygląda całkiem - całkiem... :) Trzeba jeszcze nawieźć ziemię do ogrodu - jakieś 30 - 40 cm...
Przedwczoraj dałam do wyceny nasze ogrodzenie... i troszkę, że przeraziłam... - ocynkowany panel 2,5m +brama i furtka stalowa to koszt 10,2 tys :o chyba troszkę dużo... (sam panel 4,4tys., a siatka 3,2 tys.)

jutro reszta...

Pozdrowionka Tomaszku... :) uważaj na siebie... :wink:

anusik
09-03-2008, 12:56
Galeria :) :) :) :)

1. Rekuperator

http://images26.fotosik.pl/169/6905001ef2e573b1.jpg (www.fotosik.pl)

2. Początek "płytkowania" łazienki

http://images30.fotosik.pl/170/bcfb277f64244c21.jpg (www.fotosik.pl)

3. ... po położeniu płytek...

http://images24.fotosik.pl/173/1ee359911423e01f.jpg (www.fotosik.pl)


spróbuję wieczorem... bo przesył na fotosiku jest tragiczny...

anusik
09-03-2008, 21:55
To może krótki komentarz...

łazienka na parterze już prawie gotowa... kabina osadzona... jeszcze troszkę szczegółów zostało, ale powoli... Jutro pewnie Marek osadzi lustor i zrobi cokolik przy scianach. Szafka pod umywalkę zamówiona u stolarza, kolorek na ściany wybrany...
A to kabina...

http://images33.fotosik.pl/172/b950e8ceb69eb517.jpg (www.fotosik.pl)

Wczoraj stolarz skończył schody :) - szkoda, że musimy je zabudowywać... :( ale gdzieś musimy zmieścić lodówkę i piekarnik - choć stolarz zdecydowanie odradza... :-? ze względu na ciepło wydzielane podczas użytkowania...) teraz czuję się jeszcze przestrzeń... a po zabudoowaniu to wrażenie pewnie zniknie... :( :-? Stolarz jeszcze zrobi nam parapety i "półeczki" za kominkiem -
a to nasze schody - niestety przykryte kartonami - na razie inaczej się nie da...

http://images32.fotosik.pl/171/5872755fcb6a1bb2.jpg (www.fotosik.pl)

Od wczoraj mamy także wstawione 2 pary drzwi - widoczne na zdjęciu powyżej...

Uwija sie także nasz instalator - przyłącze gazowe już zrobione... czekamy na pozwolenie z gazowni i zaczynamy grzać... a to 1 z zainstalowanych grzejniczków

http://images23.fotosik.pl/173/3776477782916a38.jpg (www.fotosik.pl)

i ...skrzyneczka gazowa...

http://images30.fotosik.pl/173/83ad32026538a6fa.jpg (www.fotosik.pl)

No i jeszcze kostka przed domkiem...

http://images29.fotosik.pl/173/8db97cba2a8917a5.jpg (www.fotosik.pl)

... i ... Ktoś - przepraszam, ale już nie pamiętał kto, prosił o zdjęcia zabudowy kanałów wentylacyjnych... - proszę bardzo... :) :) :)

Mały pokoik na parterze....

http://images27.fotosik.pl/173/9e8757d9bb0f90c2.jpg (www.fotosik.pl)

i ...salon...

http://images24.fotosik.pl/174/40eb1613aec74f74.jpg (www.fotosik.pl)


...a... w piątek zjawiła się również ekipa od ocieplenia i położyła siatkę na ścianie od ogrodu... - zjawili się dzięki szwagrowi..., gdyż szef jest jakimś krewnym... i dopiero po Jego interwencji raczyli się pokazać :evil: i chyba coś majstrowali przy bramie, bo nie idzie jej otworzyć :evil: jutro się z nimi rozmówimy... (o ile oczywiście raczą przyjść...)

łał... ale nawklejałam... :)

anusik
10-03-2008, 22:42
Oj dzieje się dzieje.... :D Marek wykończył dolną łazienkę...I obmurował wannę w górnej. Instalator prawie zainstalował kocioł, nawet mu to sprawnie poszło, mysle że jutro skończy. I co najważniejsze ekipa od ocieplania... JEST i robi . Co do bramy, no niestety musielismy wezwać serwis, ciekawe ile to będzie kosztowało :( .
Jeszcze jedna ważna sprawa... musimy załatwić sobie dojazd do naszego garażu (w końcu autko musi stanąć w garażu :).

anusik
12-03-2008, 23:07
Panowie od ocieplenia uwijają sie z robotą... domek już cały obłożony siatką i zagruntowany (zostało tylko parę metrów nad garażem) - dzisiejsza pogoda nie sprzyjała pracom na zewnątrz... w marcu jak w garncu... :) Prace zakończył instalator - piecyk i zasobnik zainstalowane, grzejniki na swoim miejscu - teraz czekamy tylko na odbiór przez gazownie...
Marek walczy" w łazience na poddaszu - płytkami obłożona jest wanna i ścian do niej przylegająca. Na weekend zaplanowaliśmy akcję "wielkie sprzątanie"... Tomek dziś szlifował ściany w łazience - jutro malowanko podkładówką...

1. Obudowana wanna... :)

http://images28.fotosik.pl/175/ac07120e14f0a6f6.jpg (www.fotosik.pl)

2. Kibelek i grzejnik w łazience na parterze

http://images26.fotosik.pl/175/a46c3e625525a4ef.jpg (www.fotosik.pl)

3. Kotłownia :o :)

http://images27.fotosik.pl/174/86954c936610c16c.jpg (www.fotosik.pl)

anusik
16-03-2008, 20:12
UFF zaczeło się malowanie całą parą!!!!. A ja znowu wyjeżdzam :( (znowu cała budowa na głowie Ani) zaczęliśmy malować na kolory. Sufity do góry w pokojach pomalowane !!. W dodatku całą sobotę walczylismy z Ania z wałkami i farbą. A i zaskoczenie :o Panowie od ociepleń wkońcu zaczęli robić tak jak mówili na początku przed rozpoczęciem robót 3 ściany juz mają tynk :lol: . A i Marek nie próżnuje górna łazienka nabiera wyglądu. Myslę że Ania wklei zdjęcia.... bo jest i co pokazać :wink:

anusik
16-03-2008, 22:07
... proszę bardzo... :D

1. Zabudowa schodów - od strony kuchni...

http://images25.fotosik.pl/177/96ab11a9580e0416.jpg (www.fotosik.pl)

2. Łazienka - prysznic... wanna...

http://images33.fotosik.pl/182/4f740cbac3635f5a.jpg (www.fotosik.pl)

3.... i domek "w tynku" :D :wink: - Śliczny.... :D :wink:

http://images26.fotosik.pl/178/9e8ade5c61811c9b.jpg (www.fotosik.pl)

anusik
22-03-2008, 22:01
I znowu troszkę do przodu..... Choć jestem przerażony że tak mało zostało czasu :o Ale .... pojawiły się pierwsze kolory, pokój Tośki, częsciowo pokój Franka oraz dolna łazienka!!!. Mam nadzieję że ania w wolnej chwili pokaże zdjatka :). rzecz jaka mnie martwi to gaz.... nadal go nie mamy:( może w tym tygodniu... A ja niestety znowu w tym tygodniu wyjeżdżam :cry: i to w dodatku do niedzieli, z pozytywnych rzeczy to zawsze jak wyjadę to się dużo dzieje Ania da radę !!!.

anusik
03-04-2008, 21:57
A więc.... :D
Ania i owszem dała radę... i od piątku mamy w domku gaz!!! Co prawda nie obyło się bez małych problemów ... ale najważniejsze, że panowie od instalacji licznika okazali litość i nie odjechali, gdy okazało się, że nie ma "zaślepki" na rurze mającej doprowadzać gaz do kuchenki i w momencie, gdy nie było uszczelki i gaz spokojnie ulatniał się w skrzynce... Jednak z uruchomieniem kotła musimy poczekać do soboty - wtedy zjawi sie serwisant i w końcu zrobi się cieplej... :) bo jak dotąd, to zimno, zimno - znacznie chłodniej niż na dworze. :-?
Majstrowie - jak to majstrowie... :) no coments... :wink: Jedni się zjawiają, innych trzeba bombardować telefonami, których zresztą bardzo często nie odbierają, inni nie przychodzą... :( Jeśli chodzi o stan prac na dziś to:

1. Poddasze

a. pokoje pomalowane na kolory (wyprawki są potrzebne - szczególnie w miejscach malowanych przeze mnie :wink: ) - ale ogólnie całkiem, całkiem...
b. łazienka pomalowana - efekt ok :)), wszystkie sprzęty na swoim miejscu; brakuje szafek - no i Tomek dziś ukręcił przy gwincie słuchawkę prysznicową... i trzeba kupić nową...:(( Jak On to zrobił????
c. w kolejce czekają panele - dziś zostały położone w sypialni :D
d. Korytarz - kolor wybrany, więc jutro pewnie znajdzie sie na ścianach...

2. Parter

a. zabudowane schody płytą pips -karton - od strony kuchni
b. zrobiony szkielet szafy w wiatrołapie
c. kafelki położone w pomieszczeniu gospodarczym - dziś Marek zaczął je kłaść w garażu
d. rozstawione szafki kuchenne - na razie bez frontów... - musimy je dopiero kupić... są wybrane... a to sukces...

3. Elewacja

Gotowa!!! Cały domek otynkowany i pomalowany - od wczoraj zrobione są również balustrady na drzwiach w pokojach dzieciaków... Wyglądają właśnie tak, jak sobie wymyśliliśmy!!!

A tak wogóle to... sajgon... i na budowie...bałagan nieziemski... i tak mało czasu... no jakieś 12 dni!!!
Dzieciaki w dodatku chore i nie do końca można się skupić na budowie...ale... jest sukces...!!! Mój mąż w końcu wziął urlop!!! Myślałam, szczerze mówiąc, że nigdy to nie nastąpi... a jednak...

Jutro dorzucę fotki!!!

anusik
04-04-2008, 21:15
Dziś mija R O K od rozpoczęcia budowy naszego domku :D :D :D

anusik
06-04-2008, 07:03
JEST JEST JEST !!!! działa kocioł :D , narazie tylko działa i jest ciepła woda, choć w pomieszczeniach gdzie są grzejniki czuć ciepełko :). Narazie licznik z gazem zwariował !!! cały czas się kręci no ale nic dziwnego jak w domu 10 stopni to ma co grzać.....Oprócz tego pojaiwją się kolejne kolory, ale myślę ze ten opis zostawie Ani....

anusik
06-04-2008, 21:51
Grzeje... w domu już czuje się ciepełko :D ... jest 17,5 stopnia :) A oto zdjęcia:

1. Zaczątki kuchni

http://images23.fotosik.pl/190/1e71d5459624c8a1.jpg (www.fotosik.pl)

http://images33.fotosik.pl/208/8190f2e933cde811.jpg (www.fotosik.pl)

2. "górna" łazienka - ale czy tu coś widać...? :wink:

http://images29.fotosik.pl/190/e150410be6f0323e.jpg (www.fotosik.pl)

3. Nasza sypialnia :) już w kolorze...i z podłogą...

http://images33.fotosik.pl/207/6fc88569f2e223f4.jpg (www.fotosik.pl)

4. Mili Goście

http://images30.fotosik.pl/191/d37dd176aea2d096.jpg (www.fotosik.pl)

anusik
10-04-2008, 20:49
Powoli, powoli domek nabiera cech domu mieszkalnego... :wink: choć w środku jeszcze kuuuuuuuuuuupa roboty.... na nasze szczęście możemy troszkę przesunąć przeprowadzkę, więc spokojnie pracujemy... (spokojnie to chyba niezbyt dobre sformułowanie :wink: ) Co przybyło w ostatnim czasie...?
1. garaż gotowy - płytki zafugowane :)
2. piec chodzi.... podłoga się osusza... choć na razie nie czujemy zbyt dużego ciepła bijącego od podłogi... :-?
3. na poddaszu za to cieplutko - kaloryfery działają jak należy :)
4. cała góra pomalowana... panele pojawiły się wczoraj w garderobie..., drzwi do łazienki i do pomieszczenia nad garażem wstawione
5. dziś Marek nałożył tynk strukturalny w wiatrołapie- jakoś nie jestem przekonana na 100%... :roll: zobaczymy jaki będzie efekt po pomalowaniu...
6. Tomek właśnie "walczy" z sufitami w kuchni i w salonie...
7. wczoraj przyszły roślinki do ogrodu :) ... matko, nie mam ich gdzie posadzić...., bo ziemia nawieziona, ale jeszcze nie rozgarnięta... :o :-?
8. od wczoraj mamy również nawiezioną szlakę, z której miasto robi nam tymczasową drogę do naszej działki... - ciekawe jak długo będzie taka "tymczasowa"...? :wink:

A to nasza elewacja :) już gotowa w pełnej okazałości...

http://images31.fotosik.pl/212/832b17772e9ab840.jpg (www.fotosik.pl)

http://images34.fotosik.pl/212/eb2edc9f81b9b72e.jpg (www.fotosik.pl)


http://images29.fotosik.pl/193/32992285acaf0615.jpg (www.fotosik.pl)

anusik
13-04-2008, 11:00
Wczorajszy dzień upłynął pod kryptonimem "Malowanko i sprzątanko..." :D Dzieciaki odstawione do babć, a my na placu boju... :wink:
Dość dużo udało nam się wczoraj zrobić... Korytarze i klatka schodowa pomalowane... Z salonu powoli znikają wszystkie niepotrzebne tam sprzęty... Podłoga coraz cieplejsza :) i czystsza... :)
Garderoba już gotowa, by w niej znalazły się ciuchy... :) Tomek wczoraj położył panele w pokoju Antosi i zaczął u Frania...
Myślę, że przyszły tydzień będzie przełomowy :D i już powoli zaczniemy przeprowadzkę... Daliśmy sobie jeszcze 2 tyg. ale jak dobrze pójdzie może nastąpi to wcześniej...
Dojazd do domku zrobiony!
jeszcze brakuje nam paru sprzętów, mebli... ale to spokojnie, jak sfinalizujemy sprzedaż mieszkania to wtedy dokupimy potrzebne rzeczy...
Jutro mają być zamówione sprzęty kuchenne! Aż mnie korci, żeby dziś też pójść i troszkę porobić.... :wink: ale bez przesady :wink: :) dziś dzień dla dzieci... tym bardziej, że w końcu słoneczko wychodzi... :) więc po obiedzie może rowerek... :P wracam do garów...

anusik
22-04-2008, 23:55
Coś zaniedbałam dziennik... ale w związku z tym, że tyle się dzieje - chyba jestem usprawiedliwiona :wink:
Malowanie zakończone...z efektów jesteśmy zadowoleni :) ,może pomijając maźnięcia kolorem na suficie, czy oderwanie taśmy wraz z farbą jest naprawdę przyzwoicie - jeszcze 1 domek pomalowany i możemy szukać zatrudnienia w branży wykończeniowej... :wink:
Teraz sprzątamy... myjemy okna - tzn. ja myje!!!, Tomek walczy z listwami na poddaszu...
Dziś zamówiliśmy fronty do naszej kuchni... troszkę późno... Mieliśmy na oku inną firmę, ale po pierwsze koszt wyższy o 300% :o i okres oczekiwania 10 tygodni :o oszaleli!!! Teraz niby mamy czekać ok. 3 tyg. - pożyjemy, zobaczymy!!! najważniejsze, że będą!!! Szkielet kuchni stoi, wczoraj majser zamocował blat. Wygląda bardzo, bardzo... :D
Robimy także pod wymiar szafę do pokoju Tośki oraz regały do "gabinetu". Jutro muszę jeszcze zamówić drzwiczki do szafek łazienkowych - takie tam szklane w aluminiowej ramce...
Mamy nadzieję, że niebawem zjawi się Pan od poręczy na schodach... Od przedwczoraj mamy już jedną ofiarę tych schodów... :cry: :-? Antośka spadła... nie wiemy z jakiej wysokości, w każdym razie skończyło się na guzie i olbrzymim strachu... Dzieciaki zadomowiły się na całego, przywiozły zabawki i świetnie się czują na tej przestrzeni... ale niestety wczoraj już ich nie zabraliśmy. Jeśli każde z nas robi coś, to wiadomo, że nie mamy ich cały czas na oku... a jak już doświadczyliśmy, może być niebazpiecznie! :-?
Tomek od czwartku bierze urlop, więc prace przyśpieszą...!!!

anusik
01-05-2008, 00:19
Mieszkamy!!!
Pierwsza nocka już za nami... Właśnie trwa druga :wink: Po przeprowadzce oczywiście nic nie możemy znaleźć i co chwilę czegoś szukamy... ale powoli ... jeszcze trochę i wszystko zanajdzie się na swoim miejscu... tylko najpierw to miejsce musi powstać... :wink: :) np. szafa dzieciaków, regały na książki.... i wiele wiele innych sprzętów. Przy sprzyjającym wietrze, który przygna naszego majstra do nas, możliwe, że jutro - tzn. dziś uda się skręcić regały i szafy... dechy leżą już w naszym garażu :) Jutro również, jak przystało na święto 1 maja organizujemy "czyn społeczny" - musimy zagospodarowć ziemię na działce!!! :o 8) Rodzinka zwołana, jak nam pódzie... kto to wie...? byleby pogoda dopisała... :D
a tak w sumie - to fajowo w swoim domku...
zaległe zdjęcia - tylko kilka... od wczoraj aparatu nikt nie widział 8) (może i dobrze.... :wink: )

1. Dojazd do naszej posesji ( a dziś dowiedziałam się, że nr domku to 13!!! :D )

http://images29.fotosik.pl/205/b4a74a135f40b2a7.jpg (www.fotosik.pl)

2. Pokój Frania - tzn jedna ściana :wink:

http://images30.fotosik.pl/205/cbb7252324978b72.jpg (www.fotosik.pl)


3. Szafa w przedpokoju

http://images25.fotosik.pl/204/79b547ef284d15dc.jpg (www.fotosik.pl)

anusik
10-05-2008, 06:01
Ale zaległości nam się porobiły... :wink:
Może przy sobocie troszkę sie uda nadrobić... :wink: Tomek wrócił dziś z wyjazdu służbowego o 4.30 i tak jakoś juś mi isę spać nie chce i zaraz pewnie wstanę, bo tyyyyyyyyyyyle roboty............. :) Jakoś mi się lepiej "ogarnia" cały ten bałagan jak Go nie ma... 8) :wink: Chyba się za bardzo na wzajem rozpraszamy... :wink: Wczoraj naprawdę pocięgnęłam robotę do przodu! Garaż oprózniony, strych zapełniony :-? (nie wiem, gdzie byśmy to wszystko pomieścili, gdyby nie pomieszczenie nad garażem...) i został tylko 1 karton do ułożenia!!!
1 majowy czyn społeczny wypalił i przerósł nasze oczekiwania!!! Pogoda dopisała, uczestnicy także i na dziłce zrobiło się znacznie "równiej" , ale jeszcze 1 wywrotka ziemi zamówiona... Dzisiaj chciałam posiać trawkę, przed domem, muszę jeszcze przejrzeć forum na ten temat... :wink:
W domku powoli przybywa nowych "sprzęto - mebli" - regały w gabinecie gotowe (nawet książki już na nich są...), Tośki szafa także - tylko uchwytów brakuje... Jeszcze tylko ta nieszczęsna kuchnia i podłoga w salonie... wieczorkiem wrzucę zdjęcia. Muszę wstawać, bo rano pan od rolety (za krótkiej :-? ) się zjawia... A swoją drogą - fajne te rolety z silniczkami - szkoda, że mamy tylko 2 :-? Jeśli ktoś się zastanawia, to polecam - drugi raz założylibyśmy przy wszystkich oknach :)

anusik
14-05-2008, 21:37
Achh.... codzienniei coś się dzieje, a u nas w dzienniku cisza !!!, a najważniejsze że nie ma zdjęć..... :( Choćby dzisiaj - mamy podłogę w salonie... troszke w całości jest jaśniejsza jak pojedyńcze klapki ale i tak wygląda ślicznie :D, w dodatku jak zwykle Ania jak zwykle pozostawiona sama na placu boju wszystko załatwiła cudownie i wspaniale :wink: , wczoraj z Frankiem zamontowalismy lampy na zewnątrz domu i przyjechały deski na taras.. dzisiaj zaczęliśmy ciąć drewno na opał.
w sobotę z resztek płyt z regałów w szafach postawiłem regał w kotłowni!!! i cały stoi, Ania nawet dzisiaj na nim rozplanowała część rzeczy które będziemy trzymać w kotłowni.

Jeśli uda mi się dzisiaj Anię "zapedzić" :wink: do wgrania zdjęć to może się jakieś pojawią.

anusik
17-05-2008, 05:32
Zapędzić....??? :wink:
Trochę sie ociągam z tymi zdjęciami, bo tak naprawdę nic nie jest zrobione do końca... wszędzie jakieś braki... :-?
Poręcz miała być gotowa na 15 kwietnia, a tu już po 15 maja :( a jej jak nie było tak nie ma... Fronty od kuchni - moooooże przyszły tydzień...
Ale za to "robi się" wiata do drewna :) Tomek z naszym "nadwornym" majstrem walczą nieźle... Wczoraj na swoim miejscu znalazły sie legary pod podłogę na tarasie. (nie wiem czy wszystkie... ale coś tam przewiercali i mocowali...)Przedwczoraj wysłali mnie po ten nieszczęsny korek w płynie do wypełnienia szczeliny między podłogą a płytkami, obdzwoniliśmy okoliczne branżowe sklepy ...i nic... nawet w Castoramie pan o takim ustrojstwie nie słyszał :o Dostałam go w Sęku na Wilczaku. Najlepsze jest to, że miałam wrażenie, iż majstrowie pierwszy raz tego używają... 8) na szczęście wyszło dobrze... tak jak sobie wyobraźaliśmy...
No dobra wstwię jakieś zdjęcia... :wink:
1. 1- majowy czyn społeczny :D

http://images29.fotosik.pl/212/5cb305e37aa79a29.jpg (www.fotosik.pl)

2. Schody (bez poręczy :-? )

http://images30.fotosik.pl/213/56accdb6a52fb4a2.jpg (www.fotosik.pl)

3. Łazienka (poddasze)

http://images25.fotosik.pl/213/486b8b3aa2ab143f.jpg (www.fotosik.pl)

4. Szafa u Antosi (na razie jeszcze bez uchwytów)

http://images26.fotosik.pl/214/2628647d594202a0.jpg (www.fotosik.pl)

anusik
17-05-2008, 06:04
Jeszcze podłoga...

http://images33.fotosik.pl/255/f5e0041fc7160e5f.jpg (www.fotosik.pl)

http://images34.fotosik.pl/255/315d4893e1d58b4d.jpg (www.fotosik.pl)

Dzieciaki podczas czynu społecznego - prezentują "bablajde" (świetna zabawa dla niewtajemniczonych :D ) Antosia w ulubionym, żółtym sweterku po mamusi... :)

http://images25.fotosik.pl/213/3cd064d494e2b345.jpg (www.fotosik.pl)

i na tym koniec... sprawdzanie matur czeka :( ... weekend wyjęty z życiorysu... żeby tylko jeden... :-?

anusik
17-05-2008, 21:43
oj dostało mi sie za to "zagonienie" :wink:, ale efekt jest - są zdjęcia. Tak nie całkiem z tym tarasem Ania napisała, bo dopiero dzisiaj powstał szkielet tarasu, na koniec dnia włożyliśmy deski na cześć tarasu i jak Ania przyjechała ze sprawdzania matur to :D była mała niespodzianka. Poza tym w kuchni zawisł okap.... No dzisiaj naurabiałem sie troszkę betonu by pozalewać wspornki do tarasu i do naszej wiaty dla drewna...

anusik
19-06-2008, 09:50
O rany ale dziennik zaniedbany !!!!! Jako że Ania rozpoczyna niedługo wakacje to te kilka dni przy takich zaległościach to pikuś :D .
Przez ten czas to niewiele się zmieniło, a może wiele ???, przybyły poręcze na schodach, listwy przypodłogowe, jakieś 2 tygodnie temu przyjechały fronty kuchenne, niestety jeszcze nie zamontowane, ale wczoraj po 3 tygodniach pojawił się nasz majster od "wszystkiego" więc może będziemy mieli co pokazać. Pojawiła się konstrukcja do drewna do kominka i przybyło drewna.... Powiesiłem w międzyczasie kilka lamp, jeszcze kilka brakuje, ale już niedużo, część czeka na swoją kolej na zawieszenie. A i prawie że jest zrobiony taras.....

anusik
25-06-2008, 07:31
Zdjęcia to ja jednak zostawię Ani :), ale troszkę przybyło !!! Mianowicie są zamontowane fronty od kuchni !!!! radość wielka. Stolarz zrobił szafkę pod umywalkę w dolnej łazience i zamontowałem umywalkę. W poniedziałek przyszedł zamówiony odkurzacz, wczoraj go podłączyłem i...... działa !!!! czy warto wydawać tyle pieniędzy na odkurzacz..... moim zdaniem nie ale jak będzie opisywała Ania to napewno napisze coś innego :) A i juz zostały "tylko 4 lampy do zamontowania (nie liczę garażu i stryszku :)). Cały czas zastanawiam się co z ogrodzeniem, Co chwila to inny pomysł :-? .

anusik
26-06-2008, 00:46
Jejku... głupio, że tak zaniedbałam ten dziennik...ale co robi własny dom... Mam nadzieje, że dzis ten post dokończę, bo wczoraj zasnęłam... :-? Czasami to aż sama sobie zazdroszczę... :wink: No ...to wrzucam zdjęcia...

1. Najświeższa sprawa - odkurzacz centralny - ja jestem baaaardzo zadowolona...(jak na razie...) Ciągnie mocno - a tego się najbardziej bałam, że moc będzie zbyt mała... Szczerze powiedziawszy bardzo się bałam tego "ustrojstwa" - nie byłam nigdy u nikogo, kto ma takowy odkurzacz... chociaż nie wiem, czy aż tyle powinno to kosztować...? :o

http://images25.fotosik.pl/235/438490b01a7deb55.jpg (www.fotosik.pl)

2.Nasze schody juz z poręczą...

http://images23.fotosik.pl/236/ac02f7525e27d4ac.jpg (www.fotosik.pl)

3. Taras!!! Jeszcze kilka szczegółów zostało... ale cały zarys jest......Bardzo jesteśmy z niego zadowoleni... jest drewniany, fajnie się go sprząta, sprawia wrażenie "przytulngo" jest duży... miło się siedzi wieczorkiem, jak pada...(szczególnie w tej porze roku) i fajnie się na nim prasuje...ogólnie cały jest ok!!!! o poraannej czy popołudniowej kawce nie wspominając... :wink:

http://images29.fotosik.pl/235/5deae0bdc44a8ad5.jpg (www.fotosik.pl)

4. Rzut oka na salon.... :)

http://images31.fotosik.pl/299/63e30e2056c7a986.jpg (www.fotosik.pl)



5. Parapetówka...??? może lepiej nie... wkleję tylko dzieciaczki...

http://images31.fotosik.pl/299/3e6b4ffd9b371580.jpg (www.fotosik.pl)

6. No i kuchnia...jeszcze półeczki brakują... i tą mikrofalę muszę gdzieś wywalić... :wink:

http://images33.fotosik.pl/299/5626734ec7b66b8a.jpg (www.fotosik.pl)

http://images30.fotosik.pl/236/c0d61364e628c54a.jpg (www.fotosik.pl)

anusik
27-06-2008, 10:14
Dzisiaj przestaniemy być odcięci od świata :), chociaż aż tak brutalnie tego bym nie nazwał, Pan nam zakłada instalację antenową. jedno mogę stwierdzić DA SIĘ ŻYĆ BEZ TELEWIZJI, troszke brakowało meczy, zwłaszcza Ani, mi może troszke Kubicy, ale ile mieliśmy czasu dla siebie i naszego domku :),
Może mieszkanie 2 miesiace bez telewizora czegoś nas nauczyło ??

anusik
18-11-2008, 20:42
Troszkę mi wstyd, że zapomniałam o forum... :oops: owszem... zaglądałam czasami, ale jakoś nigdy nie miałam czasu, by usiąść i coś napisać...
Dziś może wrzucę kilka zdjęć... a o reszcie, która sie wydarzyła napiszę później...


1. Widok salonu od strony wiatrołapu (którego zresztą nie mamy :wink: )


http://images31.fotosik.pl/402/d0a6ac22810dcab0.jpg (www.fotosik.pl)

2. Widok od frontu... zdjęcie jeszcze letnie...dziś już troszkę sie zmieniło...

http://images34.fotosik.pl/402/679641ae95d577f6.jpg (www.fotosik.pl)

3. Łazienka na parterze

http://images25.fotosik.pl/295/bb961ef9b227e01e.jpg (www.fotosik.pl)

4. Salon - tym razem od strony drzwi tarasowych - też letnie zdjęcie... :)

http://images32.fotosik.pl/402/bc1c2bcd7a610244.jpg (www.fotosik.pl)

c.d.n :wink: :wink: :wink:

fauna_i_flora
08-03-2013, 17:19
Witam,
Bardzo ładny domek :)
W tym roku zaczniemy budować Oliwkę :)
Mam kilka pytań, czy ścianka kolankowa została podniesiona. Jeśli tak o ile?
I jakie mieliście wymiary okien. Ja ciągle zastanawiam się nad zmianą wymiarów. Chciałabym by okna z przodu i tyłu miały taki sam wymiar wysokości, z tym że nie wiem jaka wysokość była by optymalna.