PDA

Zobacz pełną wersję : Marzę o małym, białym domku ..., czyli historia mojej budowy



Aga1971
28-01-2007, 17:38
Jestem po lekturze wielu, ba! bardzo wielu dzienników. Od dzisiaj zamierzam prowadzić własny dziennik budowy, bo tez pomału wchodzę do grupy budujacych się.

Wszystko zaczęło się zupełnie niedawno, bo pod koniec września.
Zupełnie ni z tego ni z owego którejś soboty czytanie lokalnej prasy zaczęłam od ogłoszeń o sprzedaży działek w najbliższej okolicy.

Mąż wylał mi kubełek zimnej wody na głowę i kazał sobie wybić pomysł o kupnie działki z głowy. ( Ktos musi byc realistą w tym zwiazku).
pomysłu nie wybiłam tylko na powaznie zaczęłam poszukiwania działeczki. Miała byc nie wieksza niż 1000 m.

Aga1971
28-01-2007, 17:57
A oto ciąg dalszy poszukiwań wymarzonej działeczki. Zaczęłam szukać ogłoszeń, czytać tablice przy drodze w trakcie dojazdu do pracy, odwiedzać biura nieruchomości.

I tu zaskoczył mnie mąż, który był prezciwny pomysłowi. Zadzwonił do mnie o zupełnie nietypowej dla niego porze i podał mi numer telefonu do biura nieruchomości, które zamieściło interesujace ogłoszenie o sprzedazy działki blisko naszej miejscowości ( ok. 10 km.) I ... kazał mi tam jak najszybciej zadzwonić. Zrobiłam to i juz tego samego dnia umówilam się z panią pośrednik na wizję działeczki. Był to pamiętny dzień - 2.10.06 r.

Aga1971
28-01-2007, 18:16
Przepraszam, że tak na raty, ale uczę sie pisać ten dziennik. Nie od razu Kraków zbudowano ... :)

Potem wszystko potoczyło się jak w kalejdoskopie.
Założyłam blokadę działeczki i zaczęłam zbierać gotóweczkę na ciąg dalszy zakupu. Sprawdziłam w UG plan zagospodarowania, księgę wieczystą i klamka zapadła. Nawet mąż się dał przekonać, choć syn ( 14 - letni) oznajmił nam dość stanowczo,że on na wieś nie przeprowadzi się. Pożyjemy zobaczymy.

Słów kilka o działce: 10 km od obecnego miejsca zamieszkania, w 15 - tys miasteczku, spokojnym i ładnym ( myslę, że to niedaleko, zawsze można podskoczyć i skontrolować co się na niej dzieje), ma 952 m kwadratowe, idealna wielkość - tego szukałam, blisko jeziora - 1,5 - 2 km, w ładnej okolicy.

Ostateczne sfinalizowanie nastąpiło 30.10. - STAŁAM SIĘ WŁASCICIELKĄ POSIADŁOSCI ZIEMSKIEJ !!! :lol: :lol: :lol:

W sylwestra zasadzilismy na niej dwa srebne świerki, to nasze pierwsze na niej działania. :P

Po zakupie od ręki poprosiłam w UG o informacje o obowiazującej zabudowie, aby zacząć szukać projektu - za wypis i wyrys zapłaciłam 60 zł + 5,50 za znaczki.
Potem wystąpiłam do ENEI w Gnieźnie o warunki przylącza energetycznego - już w grudniu wpłaciłam 1 ratę - 1146 zł, reszta po odbiorze przyłacza.

Obecnie każdą wolną chwilę poświęcam na szukanie projektu, mam kilka typów.

Jak nauczę się wklejać zdjęcia to zamieszczę widok mojej działeczki.

Aga1971
28-01-2007, 19:13
Pisanie tego dziennika sprawia mi prawdziwą frajdę, ale nie wiem czy tak będzie, jak zaczniemy budowę na poważnie. Przypuszczam, że wtedy brakuje sił i czasu na długie pisanie. W 2007 roku jeszcze nie ruszymy, zapalnowalismy kilka drobniejszych prac:

1. Ogrodzić całą działkę - chętnie posłucham waszych sugestii odnośnie cen, wykonawców, producentów siatki. Jeśli nic nie stanie na przeszkodzie to może zaczniemy kwiecień - maj, jeszcze przed wakacjami.

2. Wywiercić studnię, może lipiec - sierpień. Szukam wykonawcy.

3. Jesienią kupic projekt - to trudna sparaw, wciąż nic konkretnego nie wpadło mi w oko. I oczywiście adaptować go do obowiązujących warunków zabudowy.

:) :) :) :lol:



Przejrzałam juz kilkaset projektów, choć pewnie nie udało mi się dotrzeć na wszystkie strony z projektami. Proszę o namiary. Które biura polecacie ?

Aga1971
29-01-2007, 14:23
Jestem po wstępnych rozmowach dotyczących stawiania ogrodzenia - umówiłam się z faciem na środę na działce. Otrzymam konkretne informacje dotyczące ceny za materiał i robociznę. Poczekamy - zobaczymy.

Rozmawiałam także ze studniarzem. Wstępnie dowiedziałam się, że woda w okolicy, gdzie znajduje się moja działka jest na głębokości ok. 8 -10 m. To dobrze czy źle ? Wstepna cena za wywiercenie studni - ok. 1100 - 1200 zł. Co o tym myslicie ? :) Czy to uczciwa cena?

Aga1971
31-01-2007, 16:16
Nie jestem nic mądrzejsza odnosnie kosztów niż wczoraj. Spotkanie
z wykonawcą ( potencjalnym !) ogrodzenia się odbyło, ale kosztorys bedzie zakilka dni. Jednakże poczyniłam pewne ustalenia i poszerzyłam swoją wiedzę w dziedzinie bram, furtek itd.
Działka pozostaje na swoim miejscu i to mnie na razie najbardziej zadawala. :) :)

Aga1971
06-02-2007, 18:38
Od kilku dni znam koszt ogrodzenia. Jest dość wysoki, a nie zamawiałam złotej siatki, więc dlaczego chcą tak dużo ? Szukam dalej wykonawcy, oj, cenią się cenią.
:x :x :x

Aga1971
13-02-2007, 19:02
Nic się nie dzieje. Stan hipnozy. Trwają długie dyskusje na temat ogrodzenia i potrzebnej na nie gotówki. Kiedy będzie jej przypływ ? Trudno stwierdzić. W międzyczasie szukam projektu, ale coś z mniejszym niz do tej pory zaangażowaniem, bo mam za duzo obowiązków zawodowych. Chwilowy kryzys. Przejrzałam tony projektów i nic... Może jestem zbyt kapryśna ? Wybredna ? Czekam, aż mi coś w oko wpadnie.
:) :)