PDA

Zobacz pełną wersję : DO posiadaczy LING COMBI i LING DUO



prosciu
01-02-2007, 10:25
Witam jestem na etapie wyboru pieca
prawie na pewno zdecydowałem sie na któryś z wyźej wymienionych pieców
moja prośba do osób które z nich korzystają o opinie na ich temat
- czym w nich palicie
- jak działają
- jak czyszczenie
- i wszystko inne
i czy drugi raz tez byście je kupili

ps. przeczytałem juz wszystko onich co jest na forum ale poniewaź są to w miarę nowe modele nie jest tego za wiele .........

slawwoj
01-02-2007, 11:34
ps. przeczytałem juz wszystko onich co jest na forum ale poniewaź są to w miarę nowe modele nie jest tego za wiele .........

Niewiele ale pozytwnie ?
Też mam zamiar kupić Ling Combi i też mam chęć czegoś bliżej dowiedzieć się o tym piecu.

opelx
01-02-2007, 12:05
Mam Linga duo od początku grudnia. Jak dotąd nie mam z nim większych problemów poza jednym zerwaniem uszczelki na ślimaku (drugi dzień palenia). Też zastanawiałem się nad żeliwnym combi, ale zadecydowała ekonomia (żeliwniaki potrzebują wiekszej mocy niż stalowce i musiałbym kupić 50 kw, a to już nie na mój prtfel) oraz dodatkowy pełnowartościowy ruszt którego brakuje w COMBI.
W piecu palę narazie tylko ekogroszkiem, ale przymierzam się do owsa i peletów.
Odnośnie czyszczenia to gruntowne zrobiłem tylko raz, ale takie z czyszczeniem kanałów wodnych pod pokrywą pieca (bardzo łatwy dostęp) natomiast podstawowe czyszczenie robię co tydzień ( wyrzucanie popiołu, przeczyszczanie powierzchowne ścianek, rurek itd). Ogólnie chyba nie doszedłem jeszcze chyba do optymalnych nastawów, bo wydaje mi się że za długo pracuje a za mało jest przerwy ( 10/12).

Kupiłbym go jeszcze raz, ale na szczęście nie muszę. :D

Pozdrawiam. opelx

slawwoj
01-02-2007, 12:57
Mam Linga duo od początku grudnia. Jak dotąd nie mam z nim większych problemów poza jednym zerwaniem uszczelki na ślimaku (drugi dzień palenia). Też zastanawiałem się nad żeliwnym combi, ale zadecydowała ekonomia (żeliwniaki potrzebują wiekszej mocy niż stalowce i musiałbym kupić 50 kw, a to już nie na mój prtfel) oraz dodatkowy pełnowartościowy ruszt którego brakuje w COMBI.
W piecu palę narazie tylko ekogroszkiem, ale przymierzam się do owsa i peletów.
Odnośnie czyszczenia to gruntowne zrobiłem tylko raz, ale takie z czyszczeniem kanałów wodnych pod pokrywą pieca (bardzo łatwy dostęp) natomiast podstawowe czyszczenie robię co tydzień ( wyrzucanie popiołu, przeczyszczanie powierzchowne ścianek, rurek itd). Ogólnie chyba nie doszedłem jeszcze chyba do optymalnych nastawów, bo wydaje mi się że za długo pracuje a za mało jest przerwy ( 10/12).

Kupiłbym go jeszcze raz, ale na szczęście nie muszę. :D

Pozdrawiam. opelx

Combi nie ma drugiego pełnowartościowego paleniska?
Wydawało mi się że konstrukcja podobna jest do Linga tyle że żeliwna. :o

MAC II
01-02-2007, 17:22
Witam
mam Linga duo 25 kW od września 06, ogólnie jest OK. :lol: ..ale
- ponieważ kupiłem w Prażmowie TRAGICZNY !!!!!!!! :oops: OSTRZEGAM groszek więc popiół wybieram co 2 dni i zbytnio nie mogę się wypowiadać o ekonomice.......
-dodatkowe palenisko to paranoja :cry: raz spalałem papiery po przeprowadzce, to tak byłem utytłany, że małżonka nie pozwoliła mi wrzucić ciuchów do pralki, więc się wietrzą już miesiąc w garażu..
- sterownik mógł by być lepszy tzn. pełen automat który sam sobie wszystko ustawia-gdzieś to tu czytałem...
polecam natomiast sterownik pokojowy- najlepiej bezprzewodowy-wygoda-ja mam Elektrometu... i nie polecam, bo regulacja jest tyylko co godzinę, a są dokładniejsze...
no cóz... ogólnie polecam, ale chyba nie kupił bym go po raz drugi.....
szukał bym pieca bez drugiej komory i pozbawiony w/w. wad
pozdr.

MAC II
01-02-2007, 17:25
Mam Linga duo od początku grudnia.

możesz podać swoje nastawy sterownika...
i te instalatorskie...
dzięki i pozdr. :lol:

slawwoj
01-02-2007, 18:00
Mam Linga duo od początku grudnia.

możesz podać swoje nastawy sterownika...
i te instalatorskie...
dzięki i pozdr. :lol:

Wątek generalnie dotyczy czego innego ... a takie pytania możesz kierować na priv :cry:

Znowu dyskusja zboczy :oops:

Wosto
01-02-2007, 19:36
Podłączam się pod temat - sam jestem bardzo zainteresowany tymi kotłami, a nawet wyborem: Duo czy Combi? :roll:
Pozdrawiam.

Vd**
02-02-2007, 07:00
Witam jestem na etapie wyboru pieca
prawie na pewno zdecydowałem sie na któryś z wyźej wymienionych pieców
moja prośba do osób które z nich korzystają o opinie na ich temat
- czym w nich palicie
- jak działają
- jak czyszczenie
- i wszystko inne
i czy drugi raz tez byście je kupili

ps. przeczytałem juz wszystko onich co jest na forum ale poniewaź są to w miarę nowe modele nie jest tego za wiele .........

Witam. Ling Duo to kociołek stalowy o grubości blachy 8mm i b.wysokiej sprawności. Większość kociołków posiada wymiennik o gr 5mm więc tu jest pierwszy plus. Duo w automacie spala eko-groszek, pellets, ziarna zbóż. W górnej komorze spalania węgiel, koks, drewno. Sterownik w Duo to GECO. Regulator ten czuwa nad poprawną pracą kotła. Regulator obsługuje 2 pompy (c.o. i c.w.u.). Możliwe jest także podpięcie termostatu pokojowego.
Kociołek ma 2 zabezpieczenia przed cofnięciem się żaru do zasobnika, zabezpieczenie przed przegrzaniem kotła w Geco oraz zabezpieczenie przed przegrzaniem STB.

Jeśli chodzi o Combi to właściwie (póki co) jest on wyposażony w ten sam sterownik co Duo. Ma te same zabezpieczenia.

Podstawowa różnica między Duo i Combi to materiał (stal, żeliwo) i możliwość spalania ziarna zbóż w Duo. Ling Combi ma większą bezwładność temperaturową.

Ogólnie trudno jest stwierdzić który kociołek lepszy. Combi jest droższy od duo ale okres gwarancji na wymiennik jest 10 lat, na Duo 4lata.

Prosze kierować wszelkie zapytania.
Pozdrawiam wszystkich forumowiczów :).

Vd**
02-02-2007, 07:09
Witam
--dodatkowe palenisko to paranoja :cry: raz spalałem papiery po przeprowadzce, to tak byłem utytłany, że małżonka nie pozwoliła mi wrzucić ciuchów do pralki, więc się wietrzą już miesiąc w garażu..
- sterownik mógł by być lepszy tzn. pełen automat który sam sobie wszystko ustawia-gdzieś to tu czytałem...


Witam. Chciałem tylko zapytać jaki masz ciąg w kominie lub jak spalałeś te papiery skoro mówisz że tak się ubrudziłeś?
I jeszcze jedno pytanko. Czego Ci brakuje w Geco i co masz na myśli pisząc "sam sobie wszystko ustawia"?

Pozdrawiam :)

niedzio
02-02-2007, 08:42
Też myślałem o spalaniu w duo drewna (sporadycznie), ale opinia o umorusaniu po spalaniu papierów mocno mnie przeraża. Może rzeczywiście to zależy od ciągu w kominie (ja mam komin wysokości 7 m, pytanie czy to wystarczy, planuję do niego włożyć wkład żaroodporny owalny), a może jest to wada pieca i tak naprawdę spalanie na górnym ruszcie mija się z celem w tym piecu :evil:

Vd**
02-02-2007, 09:25
Też myślałem o spalaniu w duo drewna (sporadycznie), ale opinia o umorusaniu po spalaniu papierów mocno mnie przeraża. Może rzeczywiście to zależy od ciągu w kominie (ja mam komin wysokości 7 m, pytanie czy to wystarczy, planuję do niego włożyć wkład żaroodporny owalny), a może jest to wada pieca i tak naprawdę spalanie na górnym ruszcie mija się z celem w tym piecu :evil:

7m komina powinna wystarczyć i nie powinno z nim być żadnych problemów.
Ciekawi mnie tylko jak jest eksploatowana górna komora paleniskowa skoro są takie opisy. Aby użytkować górną komorę należy przed dołożeniem paliwa przede wszystkim wyłączyć wentylator nadmuchowy, otworzyć dolne drzwiczki kotła, a następnie po chwili otworzyć górne i dołożyć paliwo. Po zamknięciu górnych i dolnych drzwiczek należy włączyć wentylator - kocioł przechodzi w stan normalnej eksploatacji.

Spalanie w górnej komorze paleniskowej jak najbardziej jest sprawdzone i z pewnością nie jest wadą kotła. Złe spalanie (wydymianie) może być jedynie spowodowane nieprawidłowym ciągiem kominowym lub niepoprawną obsługą.

Pozdrawiam

Wosto
02-02-2007, 18:47
A jak wygląda sprawa czyszczenia pieca? Chodzi głównie o dostęp do części, które tego wymagają...

Vd**
03-02-2007, 21:42
A jak wygląda sprawa czyszczenia pieca? Chodzi głównie o dostęp do części, które tego wymagają...

Witam. Dostęp jest bardzo prosty. Część spalinową w duo czyścimy po zdjęciu pokrywy ze strony frontowej kotła. Istnieje także możliwość łatwego czyszczenia mieszacza retorty. Jeśli chodzi o czyszczenie Combi to tak naprawdę można je wykonać nie brudząc się za pomocą specjalnych szczotek czyszczących. Oczywiście wraz z kotłem duo także w komplecie znajdują się szczotki do czyszczenia kotła.

Wosto
04-02-2007, 09:13
Witam.
Prośba jeszcze o informacje:
- jakie powinny być minimalne przestrzenie z każdej strony kotła (chodzi o gabaryty kotłowni) przy Lingu Duo z zasobnikiem po prawej stronie?
- czy jest możliwe wprowadzenie kotła przez drzwi do kotłowni o szer. 750 mm?
- czy przy wadze kotła (400 kg) miejsce posadowienia powinno być odpowiednio wzmocnione (zbrojenie posadzki piwnicy w miejscu posadowienia)?
Pozdrawiam.

Vd**
04-02-2007, 14:43
Witam.
Prośba jeszcze o informacje:
- jakie powinny być minimalne przestrzenie z każdej strony kotła (chodzi o gabaryty kotłowni) przy Lingu Duo z zasobnikiem po prawej stronie?
- czy jest możliwe wprowadzenie kotła przez drzwi do kotłowni o szer. 750 mm?
- czy przy wadze kotła (400 kg) miejsce posadowienia powinno być odpowiednio wzmocnione (zbrojenie posadzki piwnicy w miejscu posadowienia)?
Pozdrawiam.

Witam.
Minimalne zalecane wymiary (przestrzenie):
- min 100mm od ściany bocznej kotłowni do kotła,
- min 400mm od ściany tylnej kotłowni do tylnej ścianli kotła;
- min 500mm od bocznej ściany kotłowni do zasobnika paliwa;
- min 1000mm z przodu kotła.

Sam kocioł 25kW (bez zasobnika) ma szerokość 490mm także powinen się zmieścić w drzwiach bez problemów. Zasobnik też się zmieści, szerokość jego bez napędu (silnikia) to 730mm.

Pozdrawiam.

Wosto
04-02-2007, 19:08
Dzięki za info.
A jak z przygotowaniem posadowienia pod piec? Są jakieś zalecenia?
Pozdrawiam.

niedzio
04-02-2007, 22:30
Mój piec będzie stał na stropie żelbetowym grubości 10 cm, na strop pójdzie jeszcze wylewka grubości ok. 5 cm, pod piec nie będę dawał styropianu (w innych miejscach w kotłowni bedzie 2 cm styropianu).

niedzio
13-02-2007, 09:43
Wczoraj widziałem się z potencjalnym instalatorem mojego systemu c.o. i c.w.u.

Powiedział mi, że czynne korzystanie z pieców dwupaleniskowych (tzn. spalanie drewna, węgla na górnym palenisku) powoduje w późniejszym czasie znaczne obniżenie sprawności tego kotła (jego zdaniem sens byłby wtedy, jakby były dwie niezależne komory spalania, tak by nie zanieczyszczało się użebrowanie, przez której jest grzana woda, w przypadku dwóch palenisk tak jak to jest w ling duo palenie na górnym palenisku odbije nam się czkawką lub bardzo częstym czyszczeniem wymiennika).

Co o tym sądzicie, czy jest uzasadnione to co mówi (byłem już właściwie zdecydowany na ling duo, ale jeśli drugie palenisko nie ma sensu, to może lepiej kupić tańszą wersję linga, tzn. bez dodatkowego rusztu).

Vd**
15-02-2007, 07:00
Wczoraj widziałem się z potencjalnym instalatorem mojego systemu c.o. i c.w.u.

Powiedział mi, że czynne korzystanie z pieców dwupaleniskowych (tzn. spalanie drewna, węgla na górnym palenisku) powoduje w późniejszym czasie znaczne obniżenie sprawności tego kotła (jego zdaniem sens byłby wtedy, jakby były dwie niezależne komory spalania, tak by nie zanieczyszczało się użebrowanie, przez której jest grzana woda, w przypadku dwóch palenisk tak jak to jest w ling duo palenie na górnym palenisku odbije nam się czkawką lub bardzo częstym czyszczeniem wymiennika).

Co o tym sądzicie, czy jest uzasadnione to co mówi (byłem już właściwie zdecydowany na ling duo, ale jeśli drugie palenisko nie ma sensu, to może lepiej kupić tańszą wersję linga, tzn. bez dodatkowego rusztu).

Cześć.
Słuchaj to że spalanie w górnym palenisku przyspieszyć może zanieczyszczenie wymiennika i związane z tym jego częstsze czyszczenie to oczywista sprawa. Powinien się z tym liczyć każdy uzytkownik. Czy widziałeś kocioł, którego wymiennik się nie osadza zanieczyszczeniami podczas eksploatacji? Ja takiego nie widziałem. Górna komora jest traktowana jako komora awaryjna, w której eksploatacja jest okresowa, np. w przypadku spalania odpadów typu kawałki drewna, papiery itp. A co się stanie, gdy będą braki w dostawie energii elektrycznej? Wtedy też wybrałbyś Linga, w którym nie ma możliwości spalania ręcznego, czy wybrałbyś Linga Duo z paleniskiem ręcznym, który czasem trzeba będzie wyczyścić?
Z resztą nie przesadzajmy. Jak rozpalisz w Duo w górnej komorze raz na jakiś czas to nie wierze, że będziesz musiał aż tak często czyścić wymiennik. Chyba że bedziesz spalał mokre paliwo.
Radzę się nad tym wszystkim zastanowić, ja na Duo nie narzekam.
Pozdrawiam

Kris2222
15-02-2007, 07:55
Wczoraj oglądałem Linga tego stalowego, wykonanie kotła jak na moje oko bardzo solidne nie wiem może to ten lakier na nim zrobił na mnie takie wrażenie.
Gabarytowo to chyba największy kocioł na rynku, a oglądałem 15Kw sprzedawca powiedział że 24Kw jest trochę większy :o 15 to kolos to jak wygląda 24-órka.
Jak dla mnie trochę za ogromny,
Stała tam Fakora 24kw żeliwna , wydaje mi sie o wiele mądrzejszym piecem, na pewno konstrukcyjnie jest inny, mniejszy od Linga ,troche wyższy, estetyka wykonania nie ta co u linga, ale w końcu piec bedzie w kotłowni a nie w salonie.

niedzio
15-02-2007, 09:02
No gabaryty dla mnie są też nie bez znaczenia (moja kotłownia ma niecałe 9m2 (a chciałbym tam jeszcze zmieścić trochę opału i jak się uda hydrofor).

Krzysztof088
20-03-2007, 19:00
Ej coraz wiekszy mam metlik w głowie:) Ze Ling to praktycznie pewne, ale czytajac Wasze opinie to juz nie wiem co wybrac. Nie chciałbym oszczedzac na tym było nie było waznym elemencie. Mam do ogrzania około 125m i dom ocieplony styropianem 12cm. Z tego co wiem 15kw starczy, ale czy wybrac zwykłego linga czy duo? a moze combi? Wiem ze zeliwny ma około 15-20 lat dłużej wytrzymac, ale czy gra jest warta swieczki. Duo jeżeli sie dobrze orientuje ma dodatkowe palenisko do spalania w przypadku nagłego braku np. prądu, ale czy w zwykłym ling-u tego zrobic nie mozna? Moze warto dołozyc troche kasy co sadzicie? Wiekszosc Waszych wypowiedzi dotyczyła własnie duo stad moje zaintresowanie:)

Pozdrawiam :wink:

Vd**
21-03-2007, 07:26
Ej coraz wiekszy mam metlik w głowie:) Ze Ling to praktycznie pewne, ale czytajac Wasze opinie to juz nie wiem co wybrac. Nie chciałbym oszczedzac na tym było nie było waznym elemencie. Mam do ogrzania około 125m i dom ocieplony styropianem 12cm. Z tego co wiem 15kw starczy, ale czy wybrac zwykłego linga czy duo? a moze combi? Wiem ze zeliwny ma około 15-20 lat dłużej wytrzymac, ale czy gra jest warta swieczki. Duo jeżeli sie dobrze orientuje ma dodatkowe palenisko do spalania w przypadku nagłego braku np. prądu, ale czy w zwykłym ling-u tego zrobic nie mozna? Moze warto dołozyc troche kasy co sadzicie? Wiekszosc Waszych wypowiedzi dotyczyła własnie duo stad moje zaintresowanie:)

Pozdrawiam :wink:

No witam. Obawiam się, że 25kW w przypadku Linga Duo to może być troszkę za dużo mocy, to zależy też od instalacji. Jeśli jest nowa, ma małe straty ciepła itp. to wydaje mi się, że raczej nie będziesz miał wyboru i bezpieczniej będzie rozważyć Ling'a 15.

Krzysztof088
21-03-2007, 07:53
Tak własnie myslałem i tak równiez polecał mi sprzedawca. Ale mysle że nie jest duzo gorszy prawda? Wiem ze ma jedno zabezpieczenie p.poz. i ze nie ma dodatkowego paleniska, ale w nim równiez moge spalic po włozeniu dodatkowego rusztu inne rzeczy prawda? Chyba zdecyduje sie jednak na LInga 15 powinno starczyc. Dzieki za podpowiedz.

Pozdrawiam

Vd**
21-03-2007, 09:28
Tak własnie myslałem i tak równiez polecał mi sprzedawca. Ale mysle że nie jest duzo gorszy prawda? Wiem ze ma jedno zabezpieczenie p.poz. i ze nie ma dodatkowego paleniska, ale w nim równiez moge spalic po włozeniu dodatkowego rusztu inne rzeczy prawda? Chyba zdecyduje sie jednak na LInga 15 powinno starczyc. Dzieki za podpowiedz.

Pozdrawiam

Nie jest gorszy, nie ma po prostu górnej komory paleniskowej. Zabezpieczenia przed cofnięciem żaru do zasobnika są dwa. Tak zwany "strażak" oraz termostat STB. Po włożeniu dodatkowego rusztu można spalać ziarna zbóż (np. owies). Paliwa podstawowe dla tego kotła to eko-groszek oraz pellets.
Pozdrawiam

electrician
21-03-2007, 11:56
Witam
Krzysztof, skoro jesteś z Bydgoszczy, a jak mniemam masz jeszcze trochę czasu na wybór pieca /marzec/ - polecam zainteresowanie się Granpalem firmy Polimet z Kolbud k/Gdańska. Eksploatuję go co prawda dopiero pierwszy sezon /palę owsem/, ale jestem bardzo zadowolony. Jest to tak prawde mówiąc jedyny wielopaliwowy kocioł na naszym rynku, dodatkową zaletą jest nowoczesny sterownik stosowany tylko w Granpalu i piecach Kostrzewy. Ma tez największą powierzhnię grzewczą przy wybranej mocy w stosunku do innych kotłów. Temat dodatkowego paleniska rozpatrywałem również /w kontekście Linga/, ale doszedłem do wniosku, że jest to zbędny gadżet. Żadne tam opowiastki o paleniu w przypadku braku prądu, bo kto dziś ma instalację grawitacyjną? A pompa obiegowa bez pradu i tak nie pójdzie. Swoje "przygody" z wyborem pieca opisałem zresztą w wątku "ranking kotłów na ekogroszek".
Uprzedzam, że trzeba trochę cierpliwości /a może już się to zmieniło?/ w kontaktach z Polimetem, ale efekt jest tego wart.
Pzdr

Vd**
21-03-2007, 14:07
Witam
Krzysztof, skoro jesteś z Bydgoszczy, a jak mniemam masz jeszcze trochę czasu na wybór pieca /marzec/ - polecam zainteresowanie się Granpalem firmy Polimet z Kolbud k/Gdańska. Eksploatuję go co prawda dopiero pierwszy sezon /palę owsem/, ale jestem bardzo zadowolony. Jest to tak prawde mówiąc jedyny wielopaliwowy kocioł na naszym rynku, dodatkową zaletą jest nowoczesny sterownik stosowany tylko w Granpalu i piecach Kostrzewy. Ma tez największą powierzhnię grzewczą przy wybranej mocy w stosunku do innych kotłów. Temat dodatkowego paleniska rozpatrywałem również /w kontekście Linga/, ale doszedłem do wniosku, że jest to zbędny gadżet. Żadne tam opowiastki o paleniu w przypadku braku prądu, bo kto dziś ma instalację grawitacyjną? A pompa obiegowa bez pradu i tak nie pójdzie. Swoje "przygody" z wyborem pieca opisałem zresztą w wątku "ranking kotłów na ekogroszek".
Uprzedzam, że trzeba trochę cierpliwości /a może już się to zmieniło?/ w kontaktach z Polimetem, ale efekt jest tego wart.
Pzdr

Pytanie dlaczego "jedyny wielopaliwowy kocioł na naszym rynku"? Co posiada ten kocioł, że został takim tytułem mianowany? Bardzo zaciekawił mnie ten kocioł, ponieważ nigdy wcześniej o nim nie słyszałem. Dziwi mnie dlaczego też piszerz o nim na forum o temacie "Do posiadaczy Ling Combi i Ling Duo"? Jak sama nazwa wskazuje piszą tutaj sami użytkownicy kotłów Ling Duo i Ling Combi.Tak swoja drogą to w niektórych kotłach firmy KLIMOSZ, producenta kotłów LING, te, jak je nazwałeś, nowoczesne sterowniki też są montowane. Z tego co widze na zdjęciu kotła to jest to Estyma.
Apropo komory paleniskowej górnej to istnieje cos takiego jak UPS. Urządzenie to pozwala na długotrwałe podtrzymanie energii elektrycznej w przypadku jej braku w sieci elektrycznej. Komora górna nie jest komorą służącą do spalania tylko w czasie braku prądu, lecz spalania zbędnych rzeczy typu papier, kawałki drewna itp. Z Krzyskiem rozmawiałem o kotle LING, który jest kotłem jednopaleniskowy. Komory paleniskowe awaryjne istnieją w kotłach Ling Duo , których najmniejsze moce to 25kW.
Jeśli chodzi o instalacje grawitacyjne. Piszeż, że "kto dziś je ma?". A wszystkie starsze instalacje, które były montowane na grawitacji to co wyparowały? Przecież istnieje mnóstwo budynków, gdzie grawitacja nadal jest podstawa działania. Z resztą co tu dużo gadać, jeśli instalacja jest prawidłowo zaprojektowana i wykonana z zachowaniem odpowiednich średnic to grawitacja z pewnościa będzie działać.
Teraz ja mam kilka pytań.
1. Skoro kocioł ma sprawność 94% (bo tak wyczytałem na stronce) to ile kondensatu zbiera się na wylocie z kotła?
2 Jaka jest temperatura spalin na wylocie z kotła?
3. Jakie nowoczesne funkcje posiada kocioł Granpal ze strony sterownika?
4. Jaka jest stałopalnośc tego kotła?

Pisze o swoim kotle i mam dłuższe doświadczenie niż 1 rok.
Jestem ciekawy, czy naprawde jest to kocoioł godny uwagi.
Pozdrawiam.

electrician
21-03-2007, 17:29
Już szybciutko odpowiadam.
Jedyny wielopaliwowy dlatego, że spala wszystkie paliwa stałe stosowane w kotłach z podajnikiem, t.j. pellets, ekogroszek, ziarna zbóż, zrębki, pestki owoców. Wiem, że zaraz dowiem się, że Ling spala też owies, ale to głównie między bajki wkładam, bo z tego forum wynika, że z problemem "szlakowania" poradził sobie jedynie Jurek, ale i on jakoś ostatnio zamilkł. Innych zbóż nawet samochwały z Klimosza nie polecają spalać w tym piecu - natomiast Granpal radzi sobie ze spalaniem wszystkich zbóż /robiłem próby/.
Piszę o nim w temacie "Do posiadaczy.." bo ten akurat post adresowany był do Krzysztofa, który przeskoczył tu kierowany linkiem z tematu "Ranking kotłów na ekogroszek". Miałem napisać na priva, ale doszedłem do wniosku, że może jeszcze ktoś zaniteresowany Lingiem przeczyta o Granpalu - uważam, że im większy wybór, tym lepsza decyzja.
Sterownik to oczywiscie Estyma, sorry ale nie widziałem Estymy w Lingu przynajmniej ostatniego lata, kiedy wybierałem kocioł na paliwo stałe. Wg mojej opinii /a na sterowaniu znam sie trochę z racji zawodu/ sterownik ten jest obecnie najbardziej zaawansowanym sterownikiem montowanym w polskich kotłach, choć nie pozbawionym pewnych wad. W/g mnie najważniejszą jest brak wystawiania sygnału alarmu zewnętrznego w przypadku zakłóceń w pracy kotła. Są i inne, ale o tych mogę podyskutować tylko w wąskim gronie /myślę, że z Tobą akurat tak/.
Nie bardzo wiem, co ma wspólnego UPS z komorą górną paleniskową, bo wszyscy dilerzy Linga z którymi rozmawiałem zachwalali tę właśnie komorę jako służącą do palenia w razie awarii zasilania lub spalania - o czym piszesz - papieru i kawałków drewna /w domyśle: buteleczkę PE, drobne opakowania, czasem kawałek oponki :-? .../. Na temat UPS wiem co nieco /a może nawet więcej/ tylko trzeba sobie odpowiedzieć, jak duży musi być UPS przy wielogodzinnej awarii sieci - a takie się zdarzają - i ile wtedy taki UPS kosztuje biorąc pod uwagę, że powinien to być UPS dający na wyjściu sinusoidę, a nie "piłę" lub częściej "prostokąt" jak popularne UPS. Ten problem ja np. rozwiązuję agregatem, ma to dodatkową korzyść, że mogę siedzieć wtedy na necie lub oglądać sobie "Szkło Kontaktowe" :D .
Co do grawitacji masz oczywiście rację, jednak na forum przeważają ludzie budujący domy lub wykonujący remonty kapitalne, a wtedy przyznasz, że grawitacja trąci raczej myszką i trudno wtedy mówić o energooszczędności. Ci, którzy pozostawiają grawitację przy wymianie kotła na zasobnikowy jako podstawowe rozwiązanie obiegu co albo nie chcą mieć komfortu cieplnego, albo nie umieją liczyć kosztów.
Teraz Twoje pytania:
Trochę kondensatu się zbiera, ale nie potrafię określić ile, bo nie prowadzę pomiaru ilości kondensatu /aż takim naukowcem nie jestem/ - zależy głownie od tego, czym palę - przy mokrej pestce wiśni więcej, przy suchym owsie mniej
Nie mierzyłem temperatury spalin na wylocie kotła, w/g wskazań na sterowniku jest to zależnie od ustawionej mocy ca 90 stC, ale jest to temperatura jeszcze przed jednym przejściem spalin przez płomieniówki do czopucha, więc na wylocie chyba jakieś niecałe 80. Przy wyższej ustawionej mocy palnika pewnie więcej, ale tej zimy sterownik wyższej mocy nie ustawiał.
Pytania o nowoczesne funkcje sterownika nie bardzo rozumiem - nowoczesne w stosunku do czego? Nowoczesna była Odra w stosunku do Eniaca, ale core duo to na pewno nie była. A Estyma jest na pewno nowoczesna w stosunku do /bodajże/ GECO /chyba tak sie nazywa?/.
Na pytanie o stałopalność nie potrafię odpowiedzieć, bo nie znam takiego pojęcia. Jeśli je zdefiniujesz, to być może będę mógł odpowiedzieć, choć uprzedzam - naukowych badań kotła nie prowadziłem, bo bardziej interesuje mnie jego funkcjonalność od parametrów.
Jeśli chcesz wiedzieć coś więcej, to polecam temat o Granpalu oraz stronę producenta, choć ta akurat nie jest w/g mnie zbyt dobra.
Pzdr

Vd**
22-03-2007, 06:57
[quote="electrician"]
Witam serdecznie, krótko pozwolę sobie napisać jeszcze kilka zdań.
Jeśli chodzi o spiekanie w kotle typu Ling to wynika ono tylko i wyłacznie z nieprawidłowej regulacji kotła, a konkretnie mówiąc powietrza doprowadzanego do spalania. I niestety problem spiekania nie dotyczy tylko owsa lecz wszystkich paliw. Jeśli chodzi o Estymę to dobrze ją znam, pytając o funkcje chciałem po prostu wiedzieć co potrafi ten sterownik, może akurat w Grandpal'u posiada ciekawe funkcje.
Górna komora spalania - jakie oponki, jakie butelki? To chyba tylko Twoje domysły lub własne stosowanie tego typu paliw.
Ci, którzy mieszkają w domkach jednorodzinnych wiedzą, że czasem zdarzy się posiadanie paliw o większych wymiarach np. kawałki drewna z ściętego lasu czy resztek z belek wykorzystywanych podczas budowy itp.
Temperatura spalin na wylocie - nie trzeba jej mierzyć wystarczy spojrzeć w badania wykonane w celu uzyskania odpowiednich certyfikatów energetycznych i sklasyfikowania jakości kotła. Jeśli jest faktycznie w zakresie 80C to chyba sprawność 94% nie powinna już być nazywana zaletą ze względu na szkodliwą wilgotność spalin powstałą wskutek nadmiernego wychłodzenia spalin. Mówiąc krótko kociołek jest oszczędny w ten sposób, że spala mało paliwa a spaliny wypływające z niego niszczą wkłady kominowe (oczywiście te nie zabezpieczone przed działaniem kondensatu)? Sam pisałeś, że raczej na forum zwracasz się do użytkowników nowych posiadłości i instalacji. Ci "nowi" użytkownicy pewnie montują dobre i drogie wkłady kominowe nie zawsze odporne na działanie kondensatu.
Ogólnie to zostało wyjaśnione już chyba wszystko. Ciekawi mnie jeszcze tylko kwestia emisyjna tego kociołka, tzn jakie są wartości emisji CO, NOx itp.Osiągnięcie dobrych (niskich) tych wartości nie jest sprawa trywialną dlatego chętnie bym poczytał jak to wygląda w przypadku Grand'pal.
Życzę miłego dnia.

electrician
22-03-2007, 10:41
Hejka VdK
Nie dlatego, żebym koniecznie chciał mieć ostatnie słowo, ale trochę pomieszałeś z poplątaniem. Nie pisałem o spiekaniu w kotle Ling, tylko o "szlakowaniu" t.j. oblepianiu palnika retortowego "szlaką" podobną do pumeksu, które to zjawisko występuje przy spalaniu owsa. Zadałem sobie trochę trudu przed wyborem pieca i ponieważ interesują mnie biopaliwa "przeorałem" forum pod tym kątem jak dzik wiosenną łąkę. Choć poświęciłem na to trochę czasu, to zapoznałem się z doświadczeniami innych i mogłem uniknąć kilku błędów. Z tych doświadczeń wynika jednak, że Ling nie bardzo radzi sobie ze spalaniem owsa, a zupełnie nie spala innych zbóż. Jak mówię, nie są to moje doświadczenia, ale jeśli poświęcisz też troche czasu na szukanie, to poczytasz o tym również.
Co do oponek i butelek - niestety, nie są to tylko moje domysły, wystarczy pomieszkać trochę na wsi żeby własnym nosem poczuć, co spala się w kotłach sąsiadów. Gdybyś rzeczywiście dobrze się przyjrzał Granpalowi, to wiedziałbyś, że nie da się w nim nic innego spalić niż paliwo z zasobnika. Poprzednio użytkowałem kocioł olejowy z zamkniętą komorą spalania więc Tobie jako energetykowi powinno być wiadome, że w takim kotle już zupełnie nie da się spalić czegoś innego. Tak na marginesie, to wybieram właśnie biopaliwa z dwóch względów - nie powoduję dodatkowej emisji dwutlenku węgla do atmosfery /ten, który emituję został wcześniej zasymilowany przez rośliny/ oraz nie obciążam środowiska popiołami po spaleniu węgla - o którym to problemie użytkownicy palący węglem jakoś niechętnie się wypowiadają. Wiele gmin wystawia pojemniki na popiół później utylizowany w różny sposób mniej lub bardziej ekologiczny, ale wielu użytkowników wrzuca popiół do pojemników komunalnych, skąd trafia na wysypisko śmieci komunalnych zupełnie nie przystosowane do utylizacji tego typu odpadów. Odpad drewna jak również drzewo pozyskane specjalnie w tym celu spalam w kominku, bo to dużo większa frajda, choć może energetycznie słabiej.
Energetykowi nie muszę chyba tłumaczyć, że temperatura spalin na wylocie zależy od ustawionej mocy palnika. Ja akurat mam taką, bo taką moc palnika mam ustawioną. Co prawda dostałem burę od producenta, że za nisko, bo wymagają powyżej 100 stC, ale z uwagi własnie na sprawność kotła wydaje mi się, że nie ma potrzeby ogrzewania powietrza nad kominem. A już zupełnie nie rozumiem energetyka /laika może mógłbym zrozumieć/ który twierdzi, że sprawność 94% nie może być nazywana zaletą z powodu powstawania kondensatu przy niskiej temperaturze wylotowej spalin. To po co wymyślono kotły kondensacyjne? Czyżby tylko po to, żeby miały same wady? Kondensat niestety powstaje przy spalaniu we wszystkich w miarę nowoczesnych kotłach, bo spaliny które na wylocie z komina mają powyżej 100 st.C to czyste marnotrawstwo energii. Czy przy paleniu w Lingu nie tworzy się kondensat? W takim razie obchodziłbym ten piec szerokim łukiem - choć skądinąd wiem /rozmowy z dilerami/, że tak nie jest i zalecany jest wkład kominowy. Stąd też sądzę również, że każdy nowobudujący uwzględnia wkład kominowy ze stali kwasoodpornej już na etapie projektowania kotłowni. Ja miałem tu większy problem, bo jak pisałem wyżej, ustawiony byłem na palenie olejem w kotle z zamkniętą komorą spalania - stąd brak odpowiedniego komina. Poradziłem sobie wstawiając wkład kwasoodporny, co wcale nie kosztowało majątku.
Po dane emisyjne kotła odsyłam do producenta, choć wydaje mi się, że tu również można mówić jedynie o danych modelowych - rzeczywiste wartości zależec bedą od indywidualnych ustawień, parametrów komina oraz rodzaju paliwa.
Tak na marginesie - nie mam nic przeciw obecności na forum dilerów lub producentów - uważam, że można sie od nich dużo dowiedzieć - pod warunkiem, że to deklarują.
Na tym kończe swoją radosną twórczość w tym wątku.
Pzdr

Vd**
22-03-2007, 11:29
Witam ponownie.Przepraszam, moja wina. Pisząc o spiekaniu miałem na myśli oczywiście szlakowanie retorty. Nazwałem to w ten sposób, ponieważ powstaje to wskutek zbyt dużej ilości powietrza. Paliwo nie spala się wenątrz jedynie jest jakby "spiekane" z zewnątrz co tworzy szlakę.
Odnośnie sprawności i temperatury - kolego wszystko ma swoje optimum. Używaj kotła jak chcesz, w końcu jest Twój, jestem tylko ciekaw jak długo będzie eksploatowany do pierwszej naprawy? Punkt rosy zależy od zawartości wilgoci w spalinach i ciśnienia otoczenia medium. A konkretnie mówiąc ciśnienia składnikowego wilgoci (prawo Daltona - patrz termodynamika).
Pytasz czy w Lingu pojawia się kondensat, w moim nie i szczerze nie słyszałem czy komukolwiek coś. takiego się przytrafiło. No chybaże komin jest stary lub kiepsko zaizolowany to mogłoby do czegoś takiego dojść ze względu na niską temp. spalin. Uważasz że każdy nowobudujący się użytkownik ma wkład kwasoodporny, tzn. że kocioł Granpal nie nadaje sie do starszych instalacji?
Co do emisji masz jak najbardziej rację. Zależy to od wielu czynników: paliwo, nastawy, ilość doprowadzonego powietrza itp. Chodziło mi o orientacyjne, laboratoryjne wartości - poszukam w wolnej chwili.
Pozdrawiam rówznież w ten piękny marcowy dzień.

Krzysztof088
24-03-2007, 23:08
Witam Wszystkich a w szczególnosci Vdk oraz electriciana :D

Na wstepie od razu bardzo dziekuje za wyczerpujace wyjasnienia. Jestem pod wrażeniem waszej fachowosci i wiedzy. Dzieki Wam juz mi troche rozjasniało. Z tego co przegladałem i co polecił mi electrican, jezeli dobrze rozumiem to Granpale nie spalaja ekogroszku, a u mnie bedzie to zapewne podstawowym paliwem. Reszta bedzie tylko w zastepstwie. Chociaz mysle ze jest to ciekawa pozycja i warta uwagi, na dzień dzisiejszy zostaje przy Lingu 15. Jak podpowiedział mi Vdk wiekszy czyli duo który rozwazałem na poczatku bedzie i tak za duzy, a róznice nie sš na tyle istotne zeby przepłacac. Jeszcze raz wielkie dzieki za pomoc. Jeżeli cos Wam sie nasunie ciekawego to z checia poczytam. :wink:

Pozdrawiam

electrician
25-03-2007, 10:19
Krzysztof
Ależ Granpal spala ekogroszek - jest to w moim poście. Gdyby nie spalał, to nie byłoby go w tym wątku. Nie palę ekogroszkiem z powodów j.w. głównie ekologicznych i nie lubię się brudzić. Linga uważam za dobry kocioł - do ekogroszku nadaje sie bardzo dobrze. Z oględzin moich wynika, że wykonany jest starannie, użytkownicy na forum na ogół go chwalą.
Przepraszam, miałem już nie odzywać się w tym wątku, ale musiałem sprostować oczywiste nieporozumienie.
Pzdr

Krzysztof088
25-03-2007, 13:42
Hmm napewno masz racje, ale ja sie jakos nie wczytałem i zasugerowałem się tym co było na stronie Granpala cyt:

Kotły centralnego ogrzewania GRANPAL przeznaczone sš do spalania różnych rodzajów biomasy, takich jak: pelet z drzewa lub słomy, owies oraz inne gatunki zbóż, pestki owoców. Stad to nieporozumienie.

Pozdrawiam

Krzysztof088
18-05-2007, 18:20
tak naprawde to sie okaże czy szcześliwy, ale zakup dokonany - kupiłem Ling-a 15 kw i czekam na dostawe poniewaz wybrałem z lewym zasobnikiem, a takich dystrybutor nie miał akurat na stanie:) Pozdrawiam

Seba z Gniezna
07-08-2007, 23:29
Proszę o opinie dotyczące użytkowania LInga Duo na pellecie.
Pytanie także do VdK czy komin o wysokości 7,80 i przekroju wew. 160 - wkład schiedla jest wystarczający dla 25 kw ?
Pzdr.
Seba

Wosto
20-08-2007, 20:16
tak naprawde to sie okaże czy szcześliwy, ale zakup dokonany - kupiłem Ling-a 15 kw i czekam na dostawe poniewaz wybrałem z lewym zasobnikiem, a takich dystrybutor nie miał akurat na stanie:) Pozdrawiam
Witam.
I jak tam kociołek? Przyznam, że Twój zakup to także mój faworyt (na dzień dzisiejszy myślę o peletach).
Pozdrawiam.

Seba z Gniezna
23-08-2007, 22:31
Mam takie wrażenie , ze nikt nie ogrzewa peletem w piecu LIng Duo.

Zwróciłem sie Forumowiczów na rożnych wątkach o doświadczenia w wykorzystaniu tego pieca - ale nikt nie odpowiedział.

Nie odezwał sie też przedstawiciel firmy .

Pzdr.
Seba

Vd**
30-08-2007, 12:35
[quote="Seba z Gniezna"]Proszę o opinie dotyczące użytkowania LInga Duo na pellecie.
Pytanie także do VdK czy komin o wysokości 7,80 i przekroju wew. 160 - wkład schiedla jest wystarczający dla 25 kw ?
Pzdr.
Seba[/quote


Witam Cię. Przepraszam za zwłokę ale po prostu nie byłem dostępny. Jeśli chodzi o komin i jego parametry (wysokość, srednica) to muszę przyznać, że nie musisz się obawiać. W zupełności Ci to wystarczy i naprawdę nie masz się czym martwić.

Vd**
30-08-2007, 12:39
Mam takie wrażenie , ze nikt nie ogrzewa peletem w piecu LIng Duo.

Zwróciłem sie Forumowiczów na rożnych wątkach o doświadczenia w wykorzystaniu tego pieca - ale nikt nie odpowiedział.

Nie odezwał sie też przedstawiciel firmy .

Pzdr.
Seba

Witam ponownie. Jak najbardzie pelety to jedne z podstawowych paliw kotła Ling czy Ling Duo. Naprawdę świetnie się palą, jest z nich mało popiołu. Problem z peletem może być jedynie w postaci jego ceny, nie zawsze jest on tani. W różnych regionach Polski ceny eko-groszku i pelet są inne dlatego dobrze jest przeanalizować to wyjdzie taniej i wygodniej - wybrać złoty środek.
Pozdrawiam

Seba z Gniezna
30-08-2007, 16:48
Dzięki za info .
Seba

wasiek
27-11-2007, 21:46
Witam, ja tez przymierzam się do zakupu pieca Klimosza ling Combi. Mam dom 200m2 i do tego pomieszczenie gosp. z garażem troche ponad 100m2. Jeden fachowiec mówi, że wystarczy 23KW na ogrzanie tej powierzchni a inny, że to za mało. Czy VDK możesz wypowiedziec sie w tej sprawie? Będę wdzięczna za odpowiedź bo czas nagli i trzeba dokonac juz zakupu... :D

Vd**
28-11-2007, 08:17
Witam, ja tez przymierzam się do zakupu pieca Klimosza ling Combi. Mam dom 200m2 i do tego pomieszczenie gosp. z garażem troche ponad 100m2. Jeden fachowiec mówi, że wystarczy 23KW na ogrzanie tej powierzchni a inny, że to za mało. Czy VDK możesz wypowiedziec sie w tej sprawie? Będę wdzięczna za odpowiedź bo czas nagli i trzeba dokonac juz zakupu... :D

Witam. Jeśli dobrze rozumiem to w sumie jest 300m2? Pewnie do tego bojler 160l? Ja uważam, że na średnio docieplone domy z nową instalacją przyjmuje się około 100W/m3, czyli jakieś 30kW + jakieś 3kW na c.w.u. Proponuje kocioł 35kW. Jeśli domek jest chłodny bez docieplenia i stara instalacja proponuje dobierać 130W/m2. 23kW nie ma szans. Kotły automatyczne można brać z zapasem, one i tak dają tyle ciepła ile zadamy, po czym wejdą w stan podtrzymania. Marznąć nikt nie chce więc nie polecam 23kW.
Pozdrawiam :)

wasiek
28-11-2007, 17:19
VDK dzieki za odpowiedź, dzisiaj to samo usłyszałam od kolejnego fachowca. Stanęło na Combi 29 Kw. Dom jest nowy 24cm gazobeton na to 15 cm styro. Instalacja nowa i w zasadzie powierzchni do ogrzewania to wyjdzie gdzieś tak 260m2 do ocieplania bo 40m to garaż i tam chće wrzucić taki jakiś mały kaloryfer coby tak całkiem zimno nie było.

Asia i Józek
01-03-2008, 10:00
Halo!
Użytkownicy Lingów - zima się kończy - proszę pisać o Waszych piecykach.
Czekamy.

Zenko
05-03-2008, 13:28
Halo!
Użytkownicy Lingów - zima się kończy - proszę pisać o Waszych piecykach.
Czekamy.


Witam
Palę od 26.10.07, pow. 170 + c.w.u 150 dm , od poniedziałku do czwartku utrzymuję niższą temp. (bo dom jest pusty) t.j około 19 st. od czwartku 22st.i wówczas jest nas 5-ciu. Spaliłem 800kg retopalu z Piasta + 900kg eko z Boberka.
Ling Duo Plus 25 kw.Dom mury 25+12 + 8cm styropian na zewnatrz,okna plastyk.
Dla mnie rewelacja, jak przyjeżdzam to ciepło, czyszczę raz na tydzień

zeldan
24-07-2008, 10:42
Jestem na etapie wyboru pieca. Paliwo - tylko ekogroszek (program eliminacji niskiej emisji). Po tygodniowym sledzeniu roznych forow i rozmowach ze sprzedawcami wybralem Klimosza. Zostala ostatnia kwestia - tanszy, stalowy Ling, czy drozszy zeliwny dwupaleniskowy (ale z zaspawanym tradycyjnym paleniskiem) Ling Combi? Tak jak pisalem z drugiego paleniska i tak nie bede korzystal wiec pytanie czy jest sens doplacac blisko 2K pln zeby zamiast stalowego kotla miec zeliwny?

I pytanie troche z innej beczki, ale uwazam ze praktyczne i zasadne: czy ktos z uzytkownikow piecy Klimosza moze mi powiedziec co jaki czas przy takich zimach jak 2 ostatnie musi oprozniac szuflade z popiolem?

adammonika
14-11-2008, 13:31
No ja właśnie oczekuję na Klimosza ling combi LC4 SO 23 kW .

adammonika
19-11-2008, 12:08
Mam pytanie czym się różni termostat pokojowy od pogodowego i czy w domu 2-poziomowym stosuje się jeden termostat pokojowy czy więcej?

jz
19-11-2008, 15:36
A jak jest ze spalaniem ekogroszku w takim Lingu? Ile wychodzi na dzień, miesiąc? Może ktoś się podzielić doświadczeniem?

arthoor
20-11-2008, 09:33
Witam. Drugi sezon użytkuję Linga Duo 25 z Geco. Jest OK ale wnerwia mnie czyszczenie wymiennika do którego dostęp jest przez śmieszny właz z unikalnym systemem zamykania ( śrubowy ). Po otwarciu tego sejfu mam do wyboru: sadza w komin lub sadza na podłogę. Kolejnym był system sprawdzania czy nie wygasło ale go wyłączyłem i po kłopocie.

Do ogrzania 230 m2 + mały grzejnik w garażu i zbiornik na CWU 300 l. Na grzejnikach termostaty i sterownik pokojowy. Przy obecnych temperaturach około jednego worka 25 kg na 2 doby. Jak wyskoczył ostatni mrozek -7 to było 1,5 worka na 2 doby.

Pozdrawiam posiadaczy Lingów i nie tylko

jz
20-11-2008, 11:21
Drugi sezon użytkuję Linga Duo 25 z Geco.

Dzięki za info! Z Geco, to mam rozumieć, że z takim sterownikiem? Jeśli tak, to czy kotły Ling są sprzedawane z tym sterownikiem standardowo?

Worek na dwie doby to bardzo dobry wynik.

Jak masz ocieplony dom: ściany, dach, podłogę?
Jak z podgrzewaniem wody w lato? Używasz do tego pieca? Ile wtedy spala ekogroszku?

Pozdrawiam!

arthoor
20-11-2008, 11:44
Obecnie chyba te kotły są z innym sterownikiem i zowią sie DUO PLUS.

Co do ocieplenia to bez przesady U220+10 cm styro, podłoga 2x3 cm styro, 15 cm wełny między krokwiami ( skosy sufitu ) i 20 cm między jętkami.

arthoor
20-11-2008, 11:47
Latem byłem leniwy i grzałem grzałką 5,5 KW. Rachunki za prąd mnie nie zabiły bo wyszło wszystkiego miesięcznie 150 pln ale grzałka była na programatorze dobowym a nie tym wbudowanym.

Seba z Gniezna
20-11-2008, 15:31
Ja mam Linga Duo - sterownik Estyma - palę pelletem - moja średnia to wrzesień - 12,5 kg , października 15,01 , a obecnie ok. 20 kg ( do ochłodzenia było 16,5 kg ).
Dom 240 m + 40 ( garaż i kotłownia ).
Ogrzewałem także w czasie zeszłej zimy - w trakcie wykańczania domu - średnia zużycia 25 kg dziennie.

Nastawy i moje doświadczenia opisałem w wątku
Ling Duo kocioł na pellet - doświadczenia

cubus26
25-11-2008, 20:24
POMOCY!!!
Mam mały dylemat. Pół roku temu przy wyborze kotła razem z moim hydraulikiem wybrałem Linga Duo Combi 23kW. Dom pow. użyt 135m2, pow. cał 180m2.
Teraz gdy chcę rozpocząć montaż kotłowni mój hydraulik polecił mi drugi piec, a mianowicie Futurę Econo 25kW II- palnik retorowy II generacji
http://www.cichewicz.pl/produkty/kotly_grzewcze/na_wegiel/futura_econo.php
Zaletą tego kotła, jak mówi jest większa komora na drzewo, żeliwny palnik, można dodatkowo palić miałem(taniej) oraz oczywiście cena - ok 1500zł (7tys zł brutto) tańszy od linga duo combi 23kW który wychodzi mi za ok.8500zł brutto. Jak mówi - dobrze pracuje i nie ma jak na razie z nim żadnych problemów.
Czy możecie mi doradzić co mam wybrać i dlaczego? I jak się sprawuje Econo II?

adammonika
26-11-2008, 13:39
Mi właśnie dostarczono Ling Combi LC 4 SO. Podobno też w grę wchodzi palenie miałem, węglem, drzewem - palenisko żeliwne tyle że nie wiem jak z obiętością paleniska.
Sprzedawca mówił że są to najlepsze obecnie piece ale wiadomo że mówić można różne rzeczy.

Okaże się jak go odpalę. No i cena wyższa od Cichewicza za kocioł 23 KW po negocjacjach zapłaciłem 9800 brutto.

Wybrałem Klimosza bo i hydraulicy z którymi rozmawiałem mówili że to Mercedes klasy S wśród podobnych kotłów. (czas pokaże)

cubus26
28-11-2008, 20:43
Podstawowa różnica między Duo i Combi to materiał (stal, żeliwo) i możliwość spalania ziarna zbóż w Duo. Ling Combi ma większą bezwładność temperaturową.

Ogólnie trudno jest stwierdzić który kociołek lepszy. Combi jest droższy od duo ale okres gwarancji na wymiennik jest 10 lat, na Duo 4lata.

Prosze kierować wszelkie zapytania.
Pozdrawiam wszystkich forumowiczów :).


Jeśli combi ma dłuższą gwarancję to czemu polecasz mi duo? Czyżby w duo się wydłużyła?

Zenko
17-12-2008, 07:14
[quote="Seba z Gniezna"]Ja mam Linga Duo - sterownik Estyma - palę pelletem - moja średnia to wrzesień - 12,5 kg , października 15,01 , a obecnie ok. 20 kg ( do ochłodzenia było 16,5 kg ).
Dom 240 m + 40 ( garaż i kotłownia ).
Ogrzewałem także w czasie zeszłej zimy - w trakcie wykańczania domu - średnia zużycia 25 kg dziennie.

mam taki sam kociol
W jakiej obecnie cenie jest pellet , jakiego rodzaju kupujesz, palę w lingu duo ekogroszkiem i pali mi około 90 kg na tydzien

adammonika
12-01-2009, 08:11
Witam.
Zacznę od tego że właśnie podłączono mi kocioł no i zaczeły się niemałe kłopoty.
Po pierwsze firma która chwaliła się że podłączała już nie jeden taki kocioł nie miała zielonego pojęcia o zasadzie podłączeniu tego kotła Na szczęście coś mnie tkneło i po pokazaniu im instrukcji zrobili obiegi jak trzeba.
Czy czujnik temperatyry wody c.o ma być podłączony na powrocie czy na wyjściu wody z kotła?
Jaki jest koszt wezwania serwisanta do podłączenia kotła?

Wilko
11-12-2011, 13:31
Możecie zaktualizować mi wasze wrażenia z uzytkowania kotła Ling Combi?
Mam zamiar zakupić taki kocioł i potrzebuję sprawdzonych opinii.

zyzolek
28-12-2011, 16:51
Możecie zaktualizować mi wasze wrażenia z uzytkowania kotła Ling Combi?
Mam zamiar zakupić taki kocioł i potrzebuję sprawdzonych opinii.

Po 1,5 roku nauki, wcześniej zero pojęcia o paleniu węglem, drewnem itp. (byłem mieszczuchem) śmiało mogę polecić ten żeliwny kocioł. Trochę czyszczenie, jak dla mnie jest denerwujące, bo dużo sadzy i pyłu, ale to raz na tydzień czasami przeciągam to do 2 tygodni. Jeśli chodzi o palnie to jak ze wszystkim, trzeba się tego nauczyć

Wilko
29-12-2011, 14:19
Witam,

Wczoraj dostałem swojego Klimosz Ling Combi.
Niestety powiem ci, że pierwsze wrażenie nie było najlepsze. Przede wszystkim pryszcze na lewym i prawym panelu obudowy. Blacha została niedokładnie wypiaskowana przed nałożeniem
powłoki malarskiej i teraz rozwija się pod tym rdza.:-(
Poza tym z kazdej strony wystaje wata szklana od ocieplenia pieca. Wogóle to producent HKS Lazar który robi
ten kocioł dla Klimosza naprawdę oszczędzał na ilości śrub i wkrętów.
Powiem ci, że jak ktoś mi mówi że to tzw. Mercedes wśród kotłów to nie chcę wiedzieć jak wygląda reszta.
Moim zdaniem za tak wysoką cenę spodziewałem się dużo lepszego dopracowania kotła.
Takich braków i niedoróbek mogę tu jeszcze wypisać kilkanaście.
Wiem co mówię bo sam zajmuję sięprojektowaniem maszym i mógłbym podpowiedzieć producentowi
jak to wszystko poprawić.
W zeszłym roku kupowałem kocioł dla rodziców Ulricha i powiem ci że o niebo lepszy w dopracowaniu
szczegółów.
Sam chciałem go kupić ale nie robią niestety z podajnikami.:-(

zyzolek
29-12-2011, 14:57
Witam,

Wczoraj dostałem swojego Klimosz Ling Combi.
Niestety powiem ci, że pierwsze wrażenie nie było najlepsze. Przede wszystkim pryszcze na lewym i prawym panelu obudowy. Blacha została niedokładnie wypiaskowana przed nałożeniem
powłoki malarskiej i teraz rozwija się pod tym rdza.:-(
Poza tym z kazdej strony wystaje wata szklana od ocieplenia pieca. Wogóle to producent HKS Lazar który robi
ten kocioł dla Klimosza naprawdę oszczędzał na ilości śrub i wkrętów.
Powiem ci, że jak ktoś mi mówi że to tzw. Mercedes wśród kotłów to nie chcę wiedzieć jak wygląda reszta.
Moim zdaniem za tak wysoką cenę spodziewałem się dużo lepszego dopracowania kotła.
Takich braków i niedoróbek mogę tu jeszcze wypisać kilkanaście.
Wiem co mówię bo sam zajmuję sięprojektowaniem maszym i mógłbym podpowiedzieć producentowi
jak to wszystko poprawić.
W zeszłym roku kupowałem kocioł dla rodziców Ulricha i powiem ci że o niebo lepszy w dopracowaniu
szczegółów.
Sam chciałem go kupić ale nie robią niestety z podajnikami.:-(

Nie ma co się sugerować wyglądem zewnętrznym, ważne co w środku.
Wystająca wata i tak się wypali przy okazji otwierania drzwiczek, a luźne śrubki prędzej czy później i tak będziesz musiał dokręcić.
Zapewniam Cię, że po kilku czyszczeniach pieca w środku, na zewnątrz kocioł będzie wyglądał jak kilkunastoletni zmęczony oldtimer. Kotłownia również. To nieistotne.
Ważne jest serce kotła, o to stary sprawdzony żeliwniak.

czp01
29-12-2011, 14:59
Mianem mercedesa określano kotły RECO a może i inne też. Niedoróbki w nowym urządzeniu są wkurzające to fakt. Moje żeliwne monstrum pod tym względem było nawet ok.

O drobnych niedoróbkach się zapomina byle kocioł się spisał i grzał odpowiednio i w miarę ekonomicznie i tym miłym akcentem witamy kolegę w klubie żeliwniaków :)

Wilko
29-12-2011, 21:57
Pewnie macie rację chłopaki ale wiecie pierwsze wrażenie też jest ważne a to nie było najlepsze.
Mam nadzieję że dalsza eksploartacja będzie lepsza.
Reco kotły faktycznie wyglądają ładnie i bardzo podobnie do mojego Klimosza ale mają sporo
opinii negatrywnych na forach.
Dzięki za powitanie w gronie żeliwniaków :-)

kemot82
29-03-2012, 12:55
Witam,
Ja również chyba się zdecyduję na Ling Combi tylko ten o mocy 20kW. Powierzchnia do grzania to 150m2 + plus 20m2 garaż, 12 grzejników i około 30m2 podłogówki plus terma 120l. Dom ocieplony 16cm styro + 18 styro stropy + 18 styro podłogi. Byłem nastawiony na Ling Duo 15kW, ale ten będzie podobno za mały a Duo 25 za duży. Więc wybór padł na Combi 20kW:) Mam nadzieję, że to będzie optymalna moc do mojego domu:) Ale... w opisie tego pieca jest napisane, że nie posiada płaszcza wodnego. Większe Combi posiadają. Czy ten płaszcz jest do czegoś niezbędny? Czy coś tracę wybierając piec bez niego?

czp01
29-03-2012, 16:40
kemot82 - jak chcesz świadomie kupić żeliwniaka to przeczytaj najpierw moją stronę poświęconą mojemu żeliwniakowi http://www.czp.pl/kociol/ - starałem się umieszczać plusy i minusy mojego kotła żeliwnego.

Jak garaż masz w bryle domu a stropy izolowane to pewnie grzejnika tam nie będziesz włączał lub tylko wyjątkowo to do grzania rozpatruj tylko powierzchnię 150 m2. Skoro jak piszesz dom dobrze ocieplony to na pewno wystarczyłby Ci kocioł 15 kw. Przewymiarowanie kotła to problem sam się o tym przekonałem na własnej skórze bo kupiłem na ogrzewane 240 m2 z kotłownią kocioł 35 kw i okazał się za duży - to wymieniłem mu palnik na 25 kw ale też jest jeszcze za duży. 15-tką na pewno objechałbym spokojnie. Przewymiarowany kocioł chodzi na bardzo niskiej mocy przez co spala po prostu nieoptymalnie.

Płaszcz wodny w tym kotle to coś na wzór płaszcza wodnego zabudowanego w niektórych RECO ( czyli w komorze spalania nad retortą - na bokach i z tyłu (taka podkowa nad retortą)) - w sumie można go uznać za powiększenie istniejącego żeliwnego wymiennika kotła , a więc powiększa się powierzchnia wymiany ciepła oraz i pojemność wodna wymiennika kotła jako całość. Sprawność kotła powinna być deczko lepsza bo w ten sposób wymiennik odbierze więcej ciepła.

Bez tego dodatkowego płaszcza grzeją się w tym miejscu nad retortą jedynie same puste blachy z izolacją.

kemot82
29-03-2012, 18:47
Garaż mam w bryle budynku, ale za ścianą jest łazienka na dole a nad nim łazienka na górze. Nie chcę się bawić w ocieplanie sufitu i ścian styro bo i tak mam garaż wąski. Więc grzejnik w garażu będzie raczej grzał.
Co do wyboru pieca:
Ogranicza mnie wysokość czopucha. Mam komin systemowy Schiedla z wkładem fi180 mm i murarz wejście na czopuch zrobił trochę za nisko. Piec musi mieć środek czopucha na wysokości 120cm. Jeśli ma wyżej, piec musiałby stać poniżej wylewki w całej kotłowni.
O piecach pojęcia za dużego nie mam, opieram się na opiniach w internecie:)
Patrzyłem na piece Klimosza i Defro. Defro Duo 15kW jest do 200m2, ale niestety czopuch ma o kilkanaście cm za wysoko.
Ling Duo 15kW (opierając się na wypowiedziach posiadaczy) jest do około 120m2 pow. użytkowej. Czyli za mało (a dochodzi jeszcze 2kW zapotrzebowania na zbiornik na ciepłą wodę).
Ling Duo 25kW do 250m2, czyli trochę za dużo i ma czopuch jakieś 5cm za wysoko:(
Dlatego metodą eliminacji na placu boju został Ling Combi 20kW - mocowo między oboma Duo i czopuch ma na idealnej wysokości:)
Może moja metoda doboru pieca jest trochę nieprofesjonalna, ale mam nadzieję, że nie będę żałował wyboru:)
Na pewno chcę piec dwupaleniskowy. Będę palił głównie ekogroszkiem, od czasu do czasu drewnem na ręcznym palenisku.
Dodatkowo żeliwo jest wytrzymalsze od blachy więc to chyba zaleta Linga Combi, prawda?
Czy jednak zrezygnować z żeliwa i brać Linga Duo 15kW? I nie bać się, że będzie za mały?

Vld
29-03-2012, 19:45
nawet 15 kW jeszcze będzie za duży.
Zrezygnuj też z żeliwa na rzecz stali.

Andrzej_M_
29-03-2012, 20:56
,,,, Płaszcz wodny w tym kotle to coś na wzór płaszcza wodnego zabudowanego w niektórych RECO ( czyli w komorze spalania nad retortą - na bokach i z tyłu (taka podkowa nad retortą)) - w sumie można go uznać za powiększenie istniejącego żeliwnego wymiennika kotła , a więc powiększa się powierzchnia wymiany ciepła oraz i pojemność wodna wymiennika kotła jako całość. Sprawność kotła powinna być deczko lepsza bo w ten sposób wymiennik odbierze więcej ciepła. ,,,,

Czp01 jeżeli można chciałbym nieco sprostować Twoją wypowiedź.
Odsyłam do mego dawnego posta
http://forum.muratordom.pl/showthread.php?182097-Piec-firmy-reco-moja-pora%C5%BCka&p=4792076&viewfull=1#post4792076




,,,, Bez tego dodatkowego płaszcza grzeją się w tym miejscu nad retortą jedynie same puste blachy z izolacją.

Tutaj także muszę skorygować to co napisałeś.
Faktycznie patrząc na dolną część konstrukcji wymiennika żeliwnego włoskiej firmy SIME, to po bokach wymiennika jest tylko sama żeliwna konstrukcja, ale z tyłu mamy już płaszcz wodny.

Andrzej

czp01
29-03-2012, 21:26
Czuje się skorygowany w części. Cały czas mam jednak przekonanie , że w tylnej części nad retortą nie ma już płaszcza wodnego ale sama blacha ( no mogę się mylić bo jeszcze tak daleko swojego włoskiego wyrobu nie rozebrałem.

Znalazłem tylko fotkę gołego odlewu z SIME ( widok z przodu) ale wejście powrotu CO z tyłu kotła jest na tej samej wysokości co zaślepka z przodu to jak dla mnie przemawia za tym, że poniżej tak jak po bokach nie ma płaszcza wodnego. hmm...

Andrzej_M_
29-03-2012, 22:02
Postaram się w sobotę dokładnie to sprawdzić.
Moją opinie wyraziłem na podstawie kolosalnej różnicy w osadzaniu się zanieczyszczeń pomiędzy bokami konstrukcji ( brak zanieczyszczeń ) a tylną częścią konstrukcji wymiennika.

Andrzej

czp01
30-03-2012, 06:35
Mam w planie na pierwszym miejscu na ten rok oprócz powiększenia zbiornika na ekogroszek jeszcze ewentualnie dorobienie albo zamontowanie gotowej podkowy nad retortę - to jak się na to w końcu zdecyduję to w 100 % będę wiedział jak wygląda konstrukcja tej dolnej części wymiennika. :)

Andrzej_M_
30-03-2012, 08:10
,,,, dorobienie albo zamontowanie gotowej podkowy nad retortę ,,,,



Moim zdaniem, takie umiejscowienie dodatkowego wymiennika jest z założenia błędem.

To jest komora spalania.
Więc powinny panować w niej takie warunki, aby jak największa ilość gazów, które przeszły przez warstwę żaru jako niedopalone, dopaliły się w komorze spalania.
Aby do tego mogło dość powinniśmy zapewnić jak najlepsze warunki ku temu.
Czyli wysoka temperatura w samej komorze, komora w miarę nie za duża z małym otworem na ujście spalin do strefy wymiennika ciepła.

A Ty nie dosyć, że masz chłodne ruszta u góry to dodatkowo zamierzasz wychładzać komorę spalania dodatkowymi chłodnymi ściankami wymiennika.

Moim zdaniem jak już masz chęci na takie duże przeróbki, to podnieś cały kocioł do góry, tak aby zwiększyła się odległość pomiędzy retortą a rusztem wodnym kotła.
A dodatkowy wymiennik możesz umieścić tak jak jest to w kotle RECO.


Andrzej

czp01
30-03-2012, 09:16
Może i błąd ale szkoda trochę tej energii, która się marnuje ogrzewając puste blachy po bokach - zwłaszcza, że być może zamontuję jeszcze deflektor aby spaliny lepiej się dopalały tylko nie wiem czy żeliwny czy ceramiczny będzie lepszy. posłałem priv.

:)

Andrzej_M_
30-03-2012, 10:12
,,,, szkoda trochę tej energii, która się marnuje ogrzewając puste blachy po bokach ,,,,


No to zmieńmy klimat w strefie spalania, na przykład poprzez nową ciepłą podszewkę.

Na priv. odpowiedziałem. Przesyła dojdzie po południu.

Andrzej

czp01
30-03-2012, 11:00
Na przemyślenia przed kolejnym sezonem trochę czasu jeszcze jest to zobaczę co wykombinuję no oprócz powiększenia kotła na ekogroszek co chcę zrobić na pewno :)