PDA

Zobacz pełną wersję : JAK PODWIEŚIĆ SUFIT Z PŁYT GK INSTRUKCJA DLA LAIKA



MARECZEK1970
05-02-2007, 13:10
witam zajejstrowałem się na forum ponieważ szukam dobrej rady, jestem raczej laikiem budowlanym ale mam chęci i ambicje do zrobienia samemu różnych prac w moim mieszkanku.
pierwsze co zrobiłem to płytki w kuchni -teraz czeka mnie łazienka najpierw chcę podwiesić sufit -ponieważ mieszkam na poddaszu i moja łazienka jest wysoka na 3,10 cm, a wym sufitu to 220x170cm, postanowiłem że podwieszę sufit z płyt GK.
w płytach chcę też zamontować oświetlenie łazienki, dodatkowym problemem są kratki wentylacyjne, umiejscowione pod sufitem, muszę chyba je przenieść na podwieszany sufit łącząc rurami z kominem wentylacyjnym.
proszę o rade jak ktoś ma trochę cierpliwości krok po kroku mi opisac:
jak mam sie do tego zabrać?,
jakie i ile materiały zakupić?
,wiem że musze kupić jakieś konstrukcje metalowe do których sie przykręca płyty, jak podwiesić płyty?- lepiej 2płyty170x110, czy 2 płyty85x220,
a może jeszcze inaczej?
za wszystkie odpowiedzi serdeczne dzięki:)
ps. przepraszam że może ide na skróty, bo nie przeglądnąłem całego forum, w poszukiwaniu interesującego mnie tematu ale opiekuję sie małym dzieckiem -syn:))) i nie mam za bardzo czasu :D

Heath
05-02-2007, 13:30
wejdź na stronę NORGIPSu - tam masz filmik ja wykonać taki sufit.

MARECZEK1970
05-02-2007, 22:44
po obejrzeniu filmu zaprojektowałem konstrukcję tak:
dam trzy profile co ok 70cm długie na 170 wszerz,i cztery profile co ok40cm długie na 220cm, wzdłuż. całość podwieszę 9szt wieszaków -3 szt na profil (krótszy), do tej konstrukcji przytnę płyty:12,5mm jedna 170x120, i druga 170x100. :roll: :o
czy to ma sens -czy dobrze czy żle kombinuję?
moze jednak ktoś kompetentny zabierze głos - proszę :D :D :D -bo sie zniechęce i nie robie :wink: :(

retrofood
05-02-2007, 23:04
Zawsze podziwiałem takich odważnych, którzy wierzą w to, że to właśnie oni robiąc coś pierwszy raz, napewno to zrobią dobrze. Poczytałem też na forum mnóstwo postów różnych ekonomistów i socjologów, którzy bohatersko biorą się za robienie instalacji elektrycznej, twierdząc, że przecież to bajecznie proste i oni se zrobią lepiej od elektryków (sam jestem elektrykiem).
Ja bym ci radził, abyś w tym czasie w swoim fachu zarobil kasę, a tą robotę zlecił fachowcom od rigipsów.
Chociaż, jeśli ci jakość nie przeszkadza, to próbuj.

stuk
06-02-2007, 07:19
Ja bym ci radził, abyś w tym czasie w swoim fachu zarobil kasę, a tą robotę zlecił fachowcom od rigipsów.
Chociaż, jeśli ci jakość nie przeszkadza, to próbuj.
Weź tylko pod uwagę, że jest duża szansa trafienia na "fachowców", którzy zrobią to dużo gorzej niż można to zrobić samemu. To jak ma nie byc idealnie, to niech chociaż będzie tanio. A poza tym są ludzie którzy, choć mają inny zawód, mają zdolności do różnych prac technicznych i są w stanie zrobić dobrze wiele rzeczy. Pewnie że za pierwszym razem może nie wyjść idealnie, bo człowiek uczy się na błędach, ale tzw., za przeproszeniem, fachowcy też na ogół coś sp*, a poza tym można zacząć w mniej reprezentatywnym pomieszczeniu i tam "się douczyć". Oczywiście jeśli ktoś jest laikiem w danym temacie i do tego brak mu zdolności manualnych to może się nie udać.

jea
06-02-2007, 07:31
MARECZEK dasz sobie radę :D
Jak umiałeś położyć płytki, to podwieszanie sufitu pikuś.
Ja robiłem to i to bez przygotowania praktycznego a nie miałem wtedy neta
i się dało. :P
Pozdrawiam.

MARECZEK1970
06-02-2007, 19:48
Dziękuję przynajmniej za wsparcie -jea i stukowi a panu retrofodowi nie dziekuję za takie rady...
ps nie jestem elektrykiem a energetykiem -jak nie widzisz różnicy to marny z ciebie elektryk :wink:
i tak będę podwieszał ten sufit 8)

Renatka&Petronek
06-02-2007, 21:11
Zawsze podziwiałem takich odważnych, którzy wierzą w to, że to właśnie oni robiąc coś pierwszy raz, napewno to zrobią dobrze. Poczytałem też na forum mnóstwo postów różnych ekonomistów i socjologów, którzy bohatersko biorą się za robienie instalacji elektrycznej, twierdząc, że przecież to bajecznie proste i oni se zrobią lepiej od elektryków (sam jestem elektrykiem).
Ja bym ci radził, abyś w tym czasie w swoim fachu zarobil kasę, a tą robotę zlecił fachowcom od rigipsów.
Chociaż, jeśli ci jakość nie przeszkadza, to próbuj.

No i tutaj się z tobą nie zgodzę. Pierwszy raz w życiu robiłem ścianę działową z k-g w tym 2x drzwi klasycznie otwierane, drzwi suwane chowane w ścianę ściana o dosyć kombinowanym kształcie. Poczytałem, pooglądałem zdjęcia instruktażowe i .... sciana stoi do dziś, jest w bardzo intensywnie użytkowanym pomieszczeniu, drzwi otwierają się po kilkadziesiąt razy dziennie(zamykają się czasami bardzo intensywnie) i żadnych pęknięć na łączeniach, żadnych trzasków, drzwi chodzą jak po maśle. Dodam, że kąty proste są zachowane idealnie, sciana od pionu nie ma żadnych odchyłów, drzwi zainstalowane idealnie(nie zamykają ani nie otwierają się samoistnie).
A w tym samym pomieszczeniu suche tynki (k-g na stelażach na starych ścianach) zleciłem ekipie fachowców. No i niestety nie wszyskie kąty są proste, ściany mają małe odchyły od pionu no i gdzieniegdzie widać łączenia płyt. Ścianę działową postawiłem sam, gdyż dla ekipy kształt tej ściany był "niemożliwy do postawienia konstrukcji".

Tak więc nie bój się i do dzieła. Jak umiesz operować podstawowymi narzędziamito na pewno się uda. Powodzenia!

fotograf
06-02-2007, 22:34
Zawsze podziwiałem takich odważnych, którzy wierzą w to, że to właśnie oni robiąc coś pierwszy raz, napewno to zrobią dobrze.
tu akurat ryzyka nie ma a nie jest powiedziane, ze jak ma troche talentu to zrobi to lepiej niz fachowcy

piotru7
07-02-2007, 11:42
Najlepiej robić jak się już widziało wykonanie takiego
sufitu na żywo, ale dzięki sieci i różnym poradnikom
ze zdjęciami można łatwo samemu załapać, no bo
max odległości i mocowania są podane, więc co to
za filozofia jak się ma dwie zdrowe ręce :)

stuk
07-02-2007, 11:51
Dziękuję przynajmniej za wsparcie -jea i stukowi a panu retrofodowi nie dziekuję za takie rady...
ps nie jestem elektrykiem a energetykiem -jak nie widzisz różnicy to marny z ciebie elektryk :wink:
i tak będę podwieszał ten sufit 8)
I tak trzymać! Jak masz zdolności manualne to na pewno sobie poradzisz.
Ja też planuję zrobić to sam (no z pomocnikiem, bo płyty nie są takie lekkie) i wiele innych rzeczy. Pozdrawiam :)

jea
07-02-2007, 12:30
Dziękuję przynajmniej za wsparcie -jea i stukowi a panu retrofodowi nie dziekuję za takie rady...
ps nie jestem elektrykiem a energetykiem -jak nie widzisz różnicy to marny z ciebie elektryk :wink:
i tak będę podwieszał ten sufit 8)

Ja sobie sam zrobiłem, żona mi tylko rencymapomagała jak przykręcałem płyty. Wisi sobie już 8 lat, nie pęka, 3 razy był malowany i oświetlenie też sam wykonywałem halogenowe ( 2 zestawy po 3 halogeny) a jaka radocha była z dzieła, no i oczywiście parę złotych zostało w kieszeni.

Jarzeb
07-02-2007, 13:04
fakt jest taki ze ile razy robili "fachowcy" tyle razy po nich poprawialem
oczywiscie kazdy moze powiedziec ze, to nie prawdziwi fachowcy tylko tani fachmani, ale na drogich mnie nie stac i kolo sie zamyka

jak czujesz ze mozesz rob sam

natomiast wez pod uwage ze musza podwieszac sufit min. dwie silne osoby
(np moja dzonka nie da rady potrzymac calej KG) - jak sufit na mniej wiecej stalej wysokosci warto zbic krzyzak T
pzdr

joanna_zaj
07-02-2007, 13:35
Retrofood
Nalezysz do "Elity forum",ale twoje doradztwo w tej kwestii moze tylko zdołowac.
Kiedys tez tak uwazalam,ale jak spartaczono mi robote za duze pieniadze,to wolalam sama zakasac rekawy i zrobic to wlasnymi rekoma i napewno nie gorzej niz "fachowcy od siedmiu bolesci".

Jak ulozy sie samemu glazure,czy tez terakote,to wykonanie scianek z g-k jest sama przyjemnoscia.Wystarczy tylko troche poczytac w necie i wiele niejasnosci staje sie bardzo prostych.

Trzymam kciuki za wszystkich probujacych samodzielnie wykonczyc dom (oby tylko nie siebie):).

Lharhard
07-02-2007, 13:50
natomiast wez pod uwage ze musza podwieszac sufit min. dwie silne osoby (np moja dzonka nie da rady potrzymac calej KG) - jak sufit na mniej wiecej stalej wysokosci warto zbic krzyzak T
pzdr
Teraz ju nie trzeba, są takie fajne nogi teleskopowe do podtrzymywania płyt, z regulowana wysokością, ja mam porzyczone od znajomego, zapłacił w jakimś markecie 10 zł za sztuke w promocji. Stawiasz płyte jednej nodze i naciskasz a samo sie podnosi :) Jak są dwie to łatwiej :)

http://img232.imageshack.us/img232/849/rimg0018vl3.th.jpg (http://img232.imageshack.us/my.php?image=rimg0018vl3.jpg)

MARECZEK1970
14-02-2007, 12:28
Witam dzięki za dotychczasowe rady,
mam pytanie jak mam wieszaki z drutu a nie taśmy tak jak na ww filmie, to jak je zamocować do sufitu -rozumiem że oczkiem do góry -a oczko do czego? :o

Jarzeb
14-02-2007, 15:13
haki tez mozna dokupic - ja jak robilem podwieszany do wiezby dachowej uzylem duzych gwozdzi (ktore wyginalem pozniej)
taki podwieszany jest bardzo prosty w robocie, znacznie prostszy niz na wieszakach U (tych tasmach)
:wink: