PDA

Zobacz pełną wersję : Kaloryfer w garażu



luk__25
17-02-2007, 21:31
Witam! Zastanawiam sie czy jest sens instalowac kaloryfer w garażu. Garaż w bryle domu, 2 stanowiskowy, 37m2, sciany termopor 30 + 10cm styro, brama segment 4,5cm.
wszelkie sugestie mile widziane 8)
pozdrawiam

1950
17-02-2007, 22:36
normowo temperatura w garażu ma wynosić 5C

Kulin
18-02-2007, 13:14
Założyłem dwa małe grzejniki, gabaryty podobne, grzejniki mam zakręcone i jest tam bardzo ciepło. Założyłem tak na wszelki wypadek. Mam w garażu licznik wody.

robinoc
18-02-2007, 13:23
Ostatniej zimy bardzo by się przydał, zakrecic przecież można a kiedy na zewnatrz przez kilka dni jest -20 stopni może się jednak przydać. Też mam wodomiar w garażu i rok temu mróz narobił mi dużo szkód, była mała powódź itd. :cry: potem grzałem olejakiem. Oczywiscie to była sytuacja ekstremalna, ale jeżeli czasem lubisz pogrzebać przy samochodzie to jednak się przyda kilka stopni więcej.

Darek Rz
18-02-2007, 14:29
Witam

Ja też tak na wszelki wypadek założyłem jeden malutki . Moze sie przydać w duze mrozy .

pozdro

popi
18-02-2007, 14:50
heh ja nie zakładałem, bo mi powiedzieli w salonie samochodowym ze samochody nie lubią ogrzewanych garaży :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:

rusek007
18-02-2007, 15:03
Jak w garażu jest licznik wody, to grzejnik jest jak najbardziej wskazany. Tylko należy pamiętać o zamykanie garażu podczas dużych mrozów. Bo trafiają się tacy roztargnieni co nacisną na guzik w pilocie, ale nie upewnią się czy drzwi się zamknęły.I mamy lodowisko w garażu i na podjeździe. :D

marcin-jogo
18-02-2007, 15:05
Ja mam garaż 56m2 i napewno będe dawał grzejniczek i to myślę że w miare spory albo dwa mniejsze

lukol-bis
18-02-2007, 16:15
W garażu, który jest w bryle domu, grzejniczek jest wskazany. Nie musi byc natomiat całkowicie rozkręcony zawór.
Koszt takiego grzejniczka nie jest wysoki, a czasami bardzo się przydaje.
Pozdrawiam

Szkrab
18-02-2007, 17:42
Nie mam wodomierza w garażu, a jednak daję grzejnik. Jego zadaniem będzie utrzymanie dodatniej temperatury, tak aby chłód zbytnio nie przenosił się na pokój nad garażem. Poza tym będzie przyjemniej wejść do garażu bez zakładania kurtki, np. po śrubokręt :D
Mój ojciec dla odmiany nie dał grzejnika, bo bardziej dba o seicento niż o swoje zdrowie. :wink:
Jego argumentem przeciw grzejnikowi była ewentualna awaria (zamarznięcie) i kłopoty z tym związane.