PDA

Zobacz pełną wersję : Jak budowali 15-20 lat temu ?



janka19
18-02-2007, 17:08
No własnie jak ?
Rozglądamy sie z meżem za takim własnie domkiem. Na nowy nas nie stać, budowa odpada, a tych starsze przerażaja mnie.
Domu szukamy na osiedlu, gdzie stoja włascwie same, jak ja to nazywam słupki.Parter, pietro, płaski dach. Taka wtedy była zabudowa, i wszystkie są własciwie identyczne.
Co z tego okresu na pewno, będzie nawało sie już teraz do wymiany. Jakie sa plusy a jakie minusy takiego domu ?

Podpowiedzie coś.
Pozdrawiam i z góy dziękuje

Mohag
18-02-2007, 20:01
Janka, ja mam wlasnie takia 20-sto letnia Kostke 8)

hmmm co z takim domem trzeba zrobic, to zalezy tylko od tego co i ile zmodernizowali w tym czasie obecni wlasciciele. Ja "trafilam" na taki dom ktory mial drugiego wlasciciela i po zakupie moj poprzednik wymienil wszystkie okna, zrobil dach, rynny, dal ocieplenie i zrobil ogrzewanie gazowe.
Na upartego mozna bylo sie wprowadzac :wink: byly panele na podlogach w pokojach, kafle na podlodze w kuchni, przedpokoju i lazienkach, panele lazienkowe w lazienkach... nawet boazeria byla :lol:
No ale u mnie wszystko poszlo pod mlotek, lacznie ze scianami :wink:

Na moim osiedlu czesc kostek jest modernizowana, czesc w stanie mniej lub bardziej oryginalnym.... w tych oryginalnych na ile moge ocenic przebywajac u sasiadow jest do zrobienia:

Zewnatrz:

okna - ktore napewno trzeba wymienic, oczywiscie okna sa duze i drewniane, ale na szybko robione przewaznie z mokrego drewna.. czyli w wiekszosci wypaczone.

dach - plaski stropodach, byl przewaznie robiony z tz plyt zeranskich pokrytych papa lub betonowy lany na zbrojeniach. Z tego co mowil mi poprzednik to z takimi dachami nie ma problemu obecnie, bo przychodzi firma, sciaga pape i zaklada "pape" bitumiczna zgrzewana ktora nie przecieka... u mnie dodatkowo bylo zrobione zebrowanie i wpuszczony zostal tam material izolacyjny w formie takich malych kuleczek (nie wiem jak ta metoda ocieplania dachow sie nazywa :oops: )

ocieplenie - trzeba odkopac budynek, przewaznie w tamtych czasach robili opaske betonowa.. u mnie zostala ona zlikwidowana. Jezeli przyzienie, nie wiem czy to kostki z przyziemiem czy na plycie ? jest "zasmolowane" taka czarna mazia to najprawdopodobniej jest zrobiona izolacja pozioma z papy... czyli spoko. No i pozniej polozyc styropian, pomalowac czarna mazia i zakopac :wink: Dalsze ocieplenie, to zalezy od stanu scian... jak sa w miare proste to styropian, co jest tansze oczywiscie, ale jak sciany sa nie za bardzo rowne to lepsza jest welna twarda, welna ulozy sie lepiej do nierownosci i nie trzeba jej szlifowac jak styro zeby prosto bylo.
Albo polozyc siding jak u mnie i miec nierownosci w nosie :lol:

wymiana dzwi wejsciowych ?

Wnetrze:

instalacja wodna-kanalizacyjna - niby nie trzeba robic, bo jest ok.. ale to jednak juz 20 lat i warto bylo wymienic zeby nie rozwalac chalupki za 10 lat na nowo.

elektryka - to samo jest z instalaja elektryczna, niby nie trzeba, ale u mnie byla robiona na nowo, bo oczywiscie gniazdek wszedzie jest za malo, potrzebne sa inne obiegi np do kuchenki elektrycznej, wymiana skrzynki z bezpiecznikami.

ogrzewanie - napewno beda grzejniki zeliwne, piec albo Junkers jak jest gaz, albo piec na wegiel. Jak piec na paliwa stale, to z zeliwnymi jezeli sa w dobrym stanie da rade przezyc :wink: Jak ogrzewanie gazowe, to lepiej wymienic na nowo technologicznie.

to co najwazniejsze napisalam...... reszta to Wasze wymagania wizualne, napewno trzeba bedzie wymienic drzwi - byly paskudne z plyty w tamtych czasach :wink: renowacja schodow przewaznie malowanych olejna.

No i wszystko jest kszywe :lol: kiedys jakos nie zwracano na to uwagi hihi jak bedziesz chciala polozyc parkiet, panele, plytki to zakup tony masy samopoziomujacej, lub rob odrazu nowe wylewki albo ratuj sie plyta OSB :wink:

Ogolnie nastaw sie w oryginale na to ze albo polubisz dom jaki jest tz ze swoimi ulomnosciami i nie bedziesz nad nimi ubolewac... bo ze starej chalupki nigdy nie zrobisz nowej... albo buduj od poczatku.

janka19
18-02-2007, 22:26
Dziękuję Ci bardzo za odpowiedź.
Hmm. własciwie budowa mnie przeraża, ale jak czytam o tych niekończących się remontach starych domów to chyba jestem jeszcze bardziej przerazona :roll: :o
Wszystko zalezy od tego co znajdziemy. Naa razie szukamy starego domu, ale na działki tez spoglądam. :wink:

retrofood
18-02-2007, 23:07
Janka, ja mam wlasnie takia 20-sto letnia Kostke ...

W zasadzie wszystko się zgadza.
To "w zasadzie" to tylko dlatego, że pamiętam z młodych lat rozmowę z kolegą, który stawiał wtedy dom. Jak w nim zamieszkał, to mi powiedział, że dopiero teraz wie jaki dom powinien postawić, a ten stojący zupełnie taki nie jest. Ja wtedy wyraziłem wątpliwość, że już za drugim razem by się udało ... :lol:
Obecnych doświadczeń nie mam, bo moje pokolenie buduje raczej grobowce, a nie domy.