PDA

Zobacz pełną wersję : co to ta ADAPTACJA PROJEKTU.???????????????



pi0tr
18-02-2007, 20:36
witam
kupiłem projekt spełniający załozenia planu miejscowego i moje zdziwienie jak kolo od którego kupiłem projekt muratora zaśpiewał 1400 za adaptację plus po stówce za złożenie dokumentów po uzgodnienia ele-wod-kan. To po stówce jest ok. ale za adaptację 1400 to chyba lekka przesada tymbardziej że nie chcę dokonywać żadnych istotnych zmian w dokumentacji proj. :evil: Jak się spytałem co to ta adaptacja zaczął pokrętnie odpowiadac że wykonanie planu zagospodarowania działki "wpisanie" nań budynku. To jawne zdzierstwo. Zdecydowałem że poszukam a Pan niech szuka innych jeleni.
Zobaczę co z tego wyjdzie.
TO CO TO W RZECZYWISTOŚCI TA ADAPTACJA.??????? :evil:

EZS
18-02-2007, 22:26
Ja się dziwie tym stówkom. Po warunki można albo złożyć samemu albo robi to biuro/ktoś, kto adaptuje przyłącza w domku i rysuje na działce. Ja za projekty przyłączy wod-kan, prąd i gaz zapłaciłam ze 2500. Zależy od regionu.
Teraz adaptacja - płacisz albo za pracę albo za pieczątkę. Jeżeli coś zmieniasz, to za pracę. Jeżeli dosłownie nic, projekt zostaje dziewiczy :D to płacisz za to, że architekt przystosowuje standardowy projekt do konkretnych warunków wodnych, gruntowych na twojej działce. U mnie np architektka sama z siebie przeliczyła i pogrubiła ławy, bo według niej były za małe. Poza tym wrysowuje ci projekt na działkę i najczęściej oddaje papiery do pozwolenia. Ja płaciłam 1500, czyli twoja cena wydaje mi się normalna

pjr
18-02-2007, 22:30
Trzy lata temu za adaptacje i za projekt zagospodarowania działki zapłaciłem 1,2 tys. zł (projekt typowy kosztował ok. 1,6 tys. zł). Z tego co zrozumiałem kupiłeś tyko projekr budwlano konstrukcyjny budynku. Teraz trzeba budynek umiescić na działce, zaprojektować przyłącza, drogi, zieleń. I za to się płaci

luk__25
18-02-2007, 22:33
Piotr.... to dopiero początek zdzierstwa a kwota tak jak piszą poprzednicy całkiem rozsądna.
Życzę wiele cierpliwości i zdrowia :)
pozdrawiam

retrofood
18-02-2007, 22:56
ale za adaptację 1400 to chyba lekka przesada tymbardziej że nie chcę dokonywać żadnych istotnych zmian w dokumentacji proj. :evil: Jak się spytałem co to ta adaptacja zaczął pokrętnie odpowiadac że wykonanie planu zagospodarowania działki "wpisanie" nań budynku. To jawne zdzierstwo. Zdecydowałem że poszukam a Pan niech szuka innych jeleni.
Zobaczę co z tego wyjdzie.
TO CO TO W RZECZYWISTOŚCI TA ADAPTACJA.??????? :evil:
Adaptacja to sprawdzenie i dostosowanie projektu do konkretnego terenu (działki) i ewentualne wprowadzenie drobnych korekt.
A ceny mocno zależą od podaży i popytu (czytaj: regionu kraju). U nas i za 700 - 800 można to zrobić. Oczywiście bez większych przeróbek w projekcie.

PS. Uprawnieni do takich zmian są obciążani dość wysokimi składkami i innymi kosztami, stąd takie sumy.

paweu
19-02-2007, 07:46
Do projektu typowego należy bezwzględnie wykonać obliczenia nośności ław fundamentowych i zrobić projekt zagospodarowania terenu. To wcale nie jest "nic". To adaptujący ostatecznie bierze na siebie odpowiedzialność za prawidłowe zaprojektowanie.

pi0tr
19-02-2007, 09:25
wnioski o uzgodnienia złozyłem dzisiaj sam - zajęło łącznie 30 minut zapłaciłem 0.
Dwóch moich znajomych (pierwszy już zakończył budowę, drugi wylał strop) maja inspektora nadzoru który ma potrzebne uprawnienia i płacili 1500 zł za adaptację oraz nadzór - dzwoniłem do gościa cena jest aktualna. Co do fachowości nie wiem muszę jeszcze popytać.

EZS
19-02-2007, 14:30
Jeżeli są w tym jeszcze projekty przyłaczy, to masz fajnie. Niestety, w różnych regionach jest różnie :cry:

czocher
21-02-2007, 12:23
stary nie jest żle!!!
Ja zrobiłem tak - projekcik typowy - bo był FAJOOOWY - 1600PLN
i potem okazało się że pieczuntki miejscowych darmozjadów są konieczne no to ja do tych darmozjadów a oni, że kaska za wrysowanie domu na mapkę geodezyjną , uzgodnienia przyłączy .. i takie tam .. ostatecznie 4000 za wszystkie pieczątki, opłaty i pozwolenie na budowe. (F..ck) - se myśle. No nic gościu daje mi pozwolenie, plany, uzgodninia przyłączy .. no opłacało się .. pupy z domu nie ruszyłem i się samo zrobiło.
Jednak
Pan dał ciała a ja tego nie zauważylem.
i tu info do wszystkich zaczynających. Lenie po architekturze zobowiazani sa w adaptacji
- policzyć fundament, określić jego glębokość i wielkość stopy. (ja mam 90cm bo nie policzyli)
- obliczyć i przygotowac informacje o więżbie dachowej - pod jakie pokrycie, w jakich strefach wiatrów stoi dom.. i takie tam ( ja ma nie policzone więc krokwie mam 25 x 8 cm !!!)
- dokonać zmian zgodnie z życzeniem inwestora nanosąc je na plan lub wykonując rysunki pomocnicze lub wykonawcze. Chciałem schody lane (musze mieć drewniane bo sie paniu zapomnialo wykonać rys wykonawczych) Jak do niego zadzwoniłem usłyszałem ze to nie problem bo sie w czasie budowy zrobi .. 2 miesiace później firma nie istniała. Architekt (fu..ck)

Morał
Płać, bądz zadowolony, ale pilnuj nierobów architektów jak cerber.