Zobacz pełną wersję : problem z drewnianym stropem - czy ktoś może pomóc?
witam
mamy taki problem:
w projekcie http://www.wuwo.home.pl/project.php?cat=1&project=77
mamy strop drewniany z sufitem podwieszanym z KG
(wolałabym goły drewniany, ale trzeba gdzies upchnąć izolację akustyczna)
chyba daliśmy plame i kupiliśmy jodle z zimowej wycinki (listopad 2006), ktora pocielismy na wymiar belek stropowych tj. 7,40m
kier.bud. rzucił pomysł zamiany na terive (zbyt mokre drewno) i teraz bijemy sie z myślami
straszą nas skręcającymi sie belkami i pękającymi KG
jak suche musi być drewno na strop? czy w ewentualnej suszarni nie skrócą sie belki?
czy zmiana na terive wymagałaby przeliczeń konstrukcyjnych? teraz fundamenty są tylko pod ścianami zewnętrznymi. mamy rózne opinie fachowców, jedni twierdzą ze nie i wystarczy wpis kierownika inni ze koniecznie przeliczac
panika wsiada nam na plecy - help!
policz czy warto dac to drewno na suszenie do komory...
Jak ekonomika powie ci ze nie warto to sobie odpuść.
Teriwa.. cóż to teriwa troche dudni ale robi się szybko i przyjemnie.
Drewno może i będzie pracować - nie unikniesz tego
jak co to sobie z tych belek imitacje zrobisz pod teriwą. Weżmiesz jedną potniesz na dechy i podłozysz pod teriwe. Głupi sie nie pozna madry stewierdzi ze tak ma być.
dzieki
ostatnie zdanie mi sie podoba :)
ale czy to drewo jest ewidentnie za mokre?
i co z przeliczeniami do terivy? zeby nam na puste lby nie spadla :)
dzieki
ostatnie zdanie mi sie podoba :)
ale czy to drewo jest ewidentnie za mokre?
i co z przeliczeniami do terivy? zeby nam na puste lby nie spadla :)
Góra 20% wilgotności.Żeby się nie poskręcało dasz przewiązki/taki sufit kratownicowy/w poprzek belek tak jak w szkielecie drewnianym.Mogą byc z krótkich kawałków belek lub desek podwójnie zbitych gr 5cm i najlepiej o wysokości belki sufitowej.Jeśli belki oprzesz na murze lub murłacie tyle ile wys.belki to niepowinno spaść na głowę.
Terivę o gr.24cm możesz dać przy rozpiętosci stropu 7,2m/Teriva 4,0/.Większe rozp.wymagają innej konstr/belki co 45cm i wyższe pustaki/ no i ciężar stropu prawie 4 krotnie wiekszy.Pozdrawiam
My też mamy drewniany i drewno nie było za suche, ale zrobiliśmy dokłądnie tak jak opisał kid i od ponad 1,5 roku jest OK.
kurcze a ja nic nie rozmiem z opisu kida :oops:
moze mąz zrozumie :D
a czy z welna miedzy takimi niedosuszonymi krokwiami nie bedzie sie nic dzialo zlego?
awik a wy macie KG pod stropem?
kurcze a ja nic nie rozmiem z opisu kida :oops:
moze mąz zrozumie :D
a czy z welna miedzy takimi niedosuszonymi krokwiami nie bedzie sie nic dzialo zlego?
awik a wy macie KG pod stropem?
Nie martw się tymi belkami. Jeśli chcesz dreno, to tak zostaw. Jeśli drewno już dziś wykazuje oznaki skręcania się, to warto dać dodatkowe przewiązki (spiąć belki między sobą). W moim projekcie takie przewiązki przewidziano tylko pomiędzy parami belek (chyba nawet gdzieś na fotkach widać).
ajkad, ja też nie rozumiem tego opisu w częście dotyczącej drewna. Odetchnęłam z ulgą, gdy doszłam do terivy - tu wszystko jasne, bo akurat będzie teriva.
Barbossa
22-02-2007, 15:03
takie wymiany jak na krokwiach tylko w stropie
w podobie
http://www.muratordom.pl/zdjecia/stropy_drewniane_4_1_.jpeg
tylko mniejsze i gęściej (niekoniecznie)
no, fotki poglądowe, to rozumiem :wink:
to chyba odpuscimy te terive
ale czemu nikt nie podchwycił pomysłu z suszarnią?
nie lepiej niż wymiany czy przewiazki?
powiedzcie pliiis ile taka belka może sie skrócić po komorze - bardziej niż gdyby schła w swoim tempie?
Barbossa
22-02-2007, 18:52
jeszze kwestia: chcesz drewniany?
(no i czy na stropie mocno użytkowe powierzchnie)
można zrobić że widać belki
kurcze a ja nic nie rozmiem z opisu kida :oops:
moze mąz zrozumie :D
kid Ci tłumaczył, ze Terivy nie trzeba przeliczac
a jodłe "lubi" skrecac
dodam, ze ja sie z opinią kida zgadzam
Mirek_Lewandowski
22-02-2007, 19:46
powiedzcie pliiis ile taka belka może sie skrócić po komorze - bardziej niż gdyby schła w swoim tempie?
Może się skręcić, pęknąć, "schudzieć", ale na pewno się nie skróci :D
no, fotki poglądowe, to rozumiem :wink:
to chyba odpuscimy te terive
ale czemu nikt nie podchwycił pomysłu z suszarnią?
nie lepiej niż wymiany czy przewiazki?
powiedzcie pliiis ile taka belka może sie skrócić po komorze - bardziej niż gdyby schła w swoim tempie?
To ja jeszcze swoją dorzucę:
http://www.mbp.olsztyn.pl/~krisker/img/przewiazki.jpg
Belki mają 7m i tak "skrępowane" mają się dobrze ;) Dodam jeszcze, że są dobrze zamocowane na murłatach i dodatkowo "ustalone" przez konstrukcję dachu (w projekcie). Do tego wszystkiego od góry ściągną je jeszcze deski lub płyty OSB i suma sumarum nie powinno się giąć 8)
Barbossa
22-02-2007, 20:11
to są kleszcze lub coś w podobie i kid - owi nie o to chodziło
ja mnie się nie chce szukać obrazków :oops:
a nadmienię, że w poście szpilki ten ustrój nie wymaga "gęstego" kotwienia murłaty
eisenberger
22-02-2007, 21:08
http://preview.eeisenberger.photosite.com/~photos/tn/8683666_348.ts1172177461923.jpg
witam! ja robiłem strop z mokrego drzewa i wykonawca zapewnil mnie ze nic sie ne bedzie zlego dzialo (dobry stary fachowiec) argumentował to tym ze belki sa przytwierdzone do wienca , od gory beda połaczone deskami , a plyty k\g montuje sie na oddzielnej konstrukcji (np metalowej) bo strop drewniany czy suchy czy mokry pracuje[/img]
Barbossa
22-02-2007, 21:28
ja robiłem strop z mokrego drzewa i wykonawca zapewnil mnie ze nic sie ne bedzie zlego dzialo (dobry stary fachowiec) argumentował to tym ze belki sa przytwierdzone do wienca
dobry bo stary, stary bo dobry ?
argumenty poparł dowodami(np pokazał ja zakotwione), czy na gębę?
no i Ty robiłeś czy stary :roll:
eisenberger
22-02-2007, 21:46
ja robiłem strop z mokrego drzewa i wykonawca zapewnil mnie ze nic sie ne bedzie zlego dzialo (dobry stary fachowiec) argumentował to tym ze belki sa przytwierdzone do wienca
dobry bo stary, stary bo dobry ?
argumenty poparł dowodami(np pokazał ja zakotwione), czy na gębę?
no i Ty robiłeś czy stary :roll:
"stary" mam na myśli doświadczony jest to człowiek który od 30 lat nic innego nie robi.... widziałem kilka jego budow i rozmawialem z inwestorami ktorym budował wszyscy sa zadowoleni ! a co do "no i Ty robiłeś czy stary " to ja jako inwestor a "stary" jako wykonawca :)
Barbossa
22-02-2007, 21:52
w takim razie wszystko ok :D
ale własny rozum trzeba (też) mieć
witam! ja robiłem strop z mokrego drzewa i wykonawca zapewnil mnie ze nic sie ne bedzie zlego dzialo (dobry stary fachowiec) argumentował to tym ze belki sa przytwierdzone do wienca , od gory beda połaczone deskami , a plyty k\g montuje sie na oddzielnej konstrukcji (np metalowej) bo strop drewniany czy suchy czy mokry pracuje
Wszystko na temat 8) Jedyne co może się jeszcze chrzanić to poziomy podłogi na poddaszu jak się poszczególne belki powyginają góra-dół. Wtedy nawet różnego rodzaju przewiązki nie pomogą. Ale nie powinny być to jakieś duże wahania.
eisenberger
22-02-2007, 22:15
podłoge na poddaszu planuje robic latem czyli ok 8 miesiecy od polozenia belek stropowych przez ten czas napewno jeszcze beda schły :) a na dodatek belki sa z obu stron zakotwione w wiencu mysle ze lepiej jak schna tam gdzie beda zamontowane niz na stosie :))
Barbossa
22-02-2007, 22:16
podłoge na poddaszu planuje robic latem czyli ok 8 miesiecy od polozenia belek stropowych przez ten czas napewno jeszcze beda schły :) a na dodatek belki sa z obu stron zakotwione w wiencu mysle ze lepiej jak schna tam gdzie beda zamontowane niz na stosie :))
jak :roll:
http://preview.eeisenberger.photosite.com/~photos/tn/8683666_348.ts1172177461923.jpg
witam! ja robiłem strop z mokrego drzewa i wykonawca zapewnil mnie ze nic sie ne bedzie zlego dzialo (dobry stary fachowiec) argumentował to tym ze belki sa przytwierdzone do wienca , od gory beda połaczone deskami , a plyty k\g montuje sie na oddzielnej konstrukcji (np metalowej) bo strop drewniany czy suchy czy mokry pracuje[/img]
Odległośc miedzy ścianami u Ciebie to 3,6m a my rozmawiamy o 7,4.Mokre belki podparte na końcach będą miały tendencje do wyginania się pod własnym ciężarem i skręcania/coś na zasadzie produkowania mebli giętych gdzie drewno moczy się a później wygina/ tymbardziej,że jodła jest drewnem mniej sprężystym niż sosna i swierkPrzepraszam ale w pierwszej wypowiedzi wkradł sie błąd.Przewiazanie belek tworzy kaseton co wzmacnia cały strop i zapobiega skręcaniu belek/przybicie desek na wierzchu nie musi zapobiec tworzeniu się z belki tzw.śmigła/Pozdrawiam
eisenberger
22-02-2007, 22:23
belki sa kotwione za pomoca specjalnych kątownikow po dwa z kazdej strony
eisenberger
22-02-2007, 22:29
no tak :oops: Kid masz racje nie wzielem tej rozpietosci pod uwage , ale czy tak na marginesie mozna robic belki stropowe drewniane o takiej rozpietosci ??
ja może przypomnę temat wątku bo dyskusja się bardzo rozszerzyła:
ajkad napisał/a:
w projekcie mamy strop drewniany z sufitem podwieszanym z KG
kier.bud. rzucił pomysł zamiany na terive
hmmmm ja rzucam pomysł zmiany kierownika :-?
dopóki domek się nie zawalił...
My mamy ponad 7m. Domek D06 "Mały". Pod to przykręcony jest ruszt z profili i przykręcone są do niego płyty GK. Od powieszenia płyt nic się nie dzieje. Nie ma żadnych rys na łączeniach płyt.
docent56
23-02-2007, 08:26
Jaki e wymiary belek ? 7.40m to bardzo dużo .Belki się zwiesza.A przed skręcaniem kątowniki niewiele pomogą.Beli powinny być suche i wykonane z wstępnym wygięciem do góry (ew. drewno klejone)
eisenberger - Szczerze mówiąc nie podoba mi się zakotwienie w jakikolwiek sposób drewna w murze :-? Nie wierzę, że drewno na konstrukcje kupione w tartaku ma parametry drewna konstrukcyjnego K- 27 (spójrz na wymagania w projekcie)
Ponadto drewno zawsze pracuje (warunki wilgotnościowe w budynku nie są stałe), chyba że nasączysz jej jakimś impregnatem zapobiegającym absorbcji wilgoci. A jak drewno pracuje unieruchomione w murze to naprężenia przenosi na mur.
Mój projektant /m.in.upr. konstr./ i jednocześnie kierbud kazał mi belki stropowe oprzeć na wieńcu uprzednio owinąwszy końcówki papą.
Na to dopiero ścianka kolankowa tak postawiona, by mur nie dotykał bezpośrednio belki - ona ma mieć miejsce by pracować !
krisker - oglądając zdjęcie konstrukcji Twego stropu nasuwa mi się pytanie z innej beczki - czy ta para belek druga z prawej (na zdjęciu) nie jest za blisko komina :-? Co na to kierbud i kominiarz ? (P.Poż. !)
ajkad - niech określi się projektant czy fundamenty, ściany nośne i samonośne przeniosą dodatkowe obciążenia bez uszczerbku dla konstrukcji budynku. Takich istotnych spraw jak zmiana rodzaju stropu nie wolno samowolnie dokonywać bez zgody projektanta (jego odpowiedzialność za wyliczenia konstrukcyjne, a ponadto prawa autorskie) :-? .
Pozdrawiam
Mirek_Lewandowski
23-02-2007, 09:59
eisenberger, zrób porządek z awatarem, z łaski swojej. :wink:
hmmmm ja rzucam pomysł zmiany kierownika
dlaczego??
przecież mówił chlop ze przeliczyc obciazenia
Andy01, mamy zgodę projektanta pod warunkiem przeliczeń konstrukcyjnych, ale tak jak pisałam odpuszczamy terive i skupiamy sie na drewnie
czy tak na marginesie mozna robic belki stropowe drewniane o takiej rozpietosci
chyba można skoro projektuja to uprawnieni projektanci :o
wracam czytać jeszcze raz, dziekuje wszystkim
krisker - oglądając zdjęcie konstrukcji Twego stropu nasuwa mi się pytanie z innej beczki - czy ta para belek druga z prawej (na zdjęciu) nie jest za blisko komina :-? Co na to kierbud i kominiarz ? (P.Poż. !)
Pozdrawiam
Nie jest. Tak przewiduje projekt (dojdą jeszcze przekładki z 2xGK odpornych na wysoką temp.). Poza tym w tym kominie przy tych belkach idzie tylko wentylacja. Jest jeden kanał spalinowy, ale to do pieca z niskotemperaturowymi spalinami (+ wkład kominowy), więc tym się nie martwię :)
eisenberger - Szczerze mówiąc nie podoba mi się zakotwienie w jakikolwiek sposób drewna w murze :-? Nie wierzę, że drewno na konstrukcje kupione w tartaku ma parametry drewna konstrukcyjnego K- 27 (spójrz na wymagania w projekcie)
Ponadto drewno zawsze pracuje (warunki wilgotnościowe w budynku nie są stałe), chyba że nasączysz jej jakimś impregnatem zapobiegającym absorbcji wilgoci. A jak drewno pracuje unieruchomione w murze to naprężenia przenosi na mur.
Mój projektant /m.in.upr. konstr./ i jednocześnie kierbud kazał mi belki stropowe oprzeć na wieńcu uprzednio owinąwszy końcówki papą.
Na to dopiero ścianka kolankowa tak postawiona, by mur nie dotykał bezpośrednio belki - ona ma mieć miejsce by pracować !
Pozdrawiam
O ile się nie mylę, ajkad ma tak samo zaprojektowany strop jak mój. U mnie belki stropu są częścią więźby dachowej (inaczej - stanowią dolny pas wiązara dachowego) i nie sądzę, żeby mogły pozostać niezwiązane z murłatą i elementami więźby. Sądzę, że zostało to odpowiednio przeliczone, a praca drewna w belkach stropowych uwzględniona.
tak, Krisker, mamy identycznie zaprojektowany strop
czy możesz napisać więcej o swoim drewnie?
jak suche było kiedy kładłeś strop?
bo zastanawiam sie cały czas czy jest sens suszyć komorowo te belki stropowe?
skoro powiązane są z wiezba której suszyc nie bedziemy, więc będzie pracować i kręcić również stropem, nie?
tak, Krisker, mamy identycznie zaprojektowany strop
czy możesz napisać więcej o swoim drewnie?
jak suche było kiedy kładłeś strop?
Tak samo jak więźba, czyli prosto z lasu :lol: Póki co nic się nie dzieje :roll: tylko jak widać wszystkie belki sobie schną "na wierzchu". Belki mam z sosny. Zauważyłem, że belki powyginały się nieco w dół (w łuk), ale jak po nich chodzę, to nie poddają się za bardzo :roll: Zastanawiam się jeszcze, czy te różnice poziomować przy kładzeniu desek, czy sobie odpuścić i mieć nieco pofalowaną podłogę na poddaszu :roll: Myślę, że ostateczną decyzję podejmę, jak już będę dokładnie znał różnice między poszczególnymi belkami.
Powered by vBulletin™ Version 4.2.5 Copyright © 2024 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.
Spolszczenie: vBHELP.pl - Polski
support vBulletin