Poprawne piankowanie ościeżnicy.

[andre59]

Zabrałem się za montaż drzwi wewnętrznych z ościeżnicami regulowanymi.
Szczelina między ościeżnicą a ościeżem ma przekrój 1,5-2 cm na 13 cm.
Podpowiedzcie jak poprawnie to zrobić? jak układać piankę? pasami poziomo, pionowo? a może punktowo, w osi profilu czy głębiej przy brzegu...?
Pianka pistoletowa czy wężykowa o niskiej rozprężności?

W jednym z postów jareko radził:

...Co innego montaz oscieznic obejmujacych - tam wystarcza trzy punkty pianowania na strone - ale to inna bajka
może ktoś dopisze dalszy ciąg?
potrzebuję "łopatologicznej" :wink: rady.

[hes]

Ja robiłem tak: wkładałem końcówkę (pistolet) od dołu szczeliny i przeciągałem stopniowo do góry, regulując tempo przesuwania tak, zeby nastąpiło
wypełnienie szczeliny. Trzeba pamiętać, że pianka potem w dalszym ciągu
puchnie. Po 10- 15 min. ewentualne "wylewki" pianki mozna, jak się już nie
kleją do palców wcisnąc w szczelinę- zaoszczędzimy sobie ich wycinania.

[Rezi]

tylko pistoletowa, masz możliwośc regulacji dozowania

[krzysztofh]

Pamiętaj o rozpórkach, które można wyjąć następnego dnia, a dla pianek które szybko wiążą po kilku godzinach.

[andre59]

Ja robiłem tak: wkładałem końcówkę (pistolet) od dołu szczeliny i przeciągałem stopniowo do góry, regulując tempo przesuwania tak, zeby nastąpiło
wypełnienie szczeliny. Trzeba pamiętać, że pianka potem w dalszym ciągu
puchnie. Po 10- 15 min. ewentualne "wylewki" pianki mozna, jak się już nie
kleją do palców wcisnąc w szczelinę- zaoszczędzimy sobie ich wycinania.
rozumiem, że prowadziłeś końcówkę pistoletu mniej więcej środkiem szczeliny, nie za płytko, nie za głęboko?

[andre59]

Pamiętaj o rozpórkach, które można wyjąć następnego dnia, a dla pianek które szybko wiążą po kilku godzinach.
Ma sie rozumieć, wszystko przygotowałem jak należy,
chodzi tylko o sam proces piankowania, żeby zrobić zgodnie ze sztuką.

tak jak radzi hes - pionowo srodkiem szczeliny z niedoborem pianki 20 - 30 %

[hes]

Przy okazji "piankowego" tematu- zalecenia producentów pianki, żeby
przechowywać pojemnik w pozycji pionowej zaworem do góry (czyli
"normalnie) uwazam za totalne nieporozumienie. Przy niewielkiej nieszczelności
zaworu dochodzi do wypłynięcia gazu roboczego (propanu), a potem także
do usztywnienia sie pianki w pojemniku poprzez wniknięcie powietrza.
Tego wszystkiego możemy uniknąć, stawiając pojmnik odwrotnie, tj.
zaworem do dołu. Z pistoletem robię takie numery: jak pistolet ma naprawdę
dobre uszczelnienie końcówki, nie odkręcam pojemnika nie do końca
wykorzystanego, a całośc ustawiam wspomnianym zaworem pojemnika do
dołu. Nie miałem jeszcze przypadku, żeby nawet po dłuższym czasie (1 rok)
nie zadziałal. Warunkiem jest wcześniejsze użycie smaru w miejscach ruchu
części pistoletu. Można też zrobić tak: odkręcić pojemnik po pracy, umyć
pistolet i zakręcić pojemnik z powrotem. Przechowywać zaworem do dołu.