PDA

Zobacz pełną wersję : strop drewniany a betonowy



symfonia
27-02-2007, 06:44
Witam

Mam dom z poddaszem użytkowym.
Na dzień dzisiejszy strop drewniany jest ocieplony wełną 20 cm. Sufity zrobione są z regipsów. Wiem, że to standard. Planowałam, na wiosnę wykończenie poddasza czyli docieplenie stropu, położenie drewnianej podłogi z prawdziwych desek.

Zdarzył się jednak cud - wpadła mi w ręce grubsza gotówka :D .

Jestem gotowa rozbabrać wszystko i zamiast regipsów, wełny itp w jakiś sposób zrobić sufit betonowy. Tzn miałoby to wyglądać tak, że między belki wkładam płyty betonowe czy coś innego. Ściany nośne są tak położone, że jest to CHYBA możliwe. Projekt domu http://projekty.muratordom.pl/projekt?IdProjektu=82&IdKolekcji= Sufit wtedy będzie wyglądał jak w dworku tzn surowe impregnowane belki a między nimi sufit betonowy. Raz, że taki beton świetnie trzymałby ciepło, a dwa wizualnie takie coś bardzo mi się podoba, trzy nie będę odnosiła wrażenia, że stąpając po podłodze mogę wpaść np. do salonu. Jakoś nie do końca przemawiają do mnie same deski na podłodze poddasza. Wiem, że to irracjonalne, ale tak to odczuwam.

I pytanie czy techniczie jest możliwe coś takiego wykonać, gdy caly dom jest na dole wykończony. Czy jest jakiś sposób zastępczy aby wykonać bardziej masywny strop/podłogę na poddaszu??

pzdr.

Barbossa
27-02-2007, 07:55
Sufit wtedy będzie wyglądał jak w dworku tzn surowe impregnowane belki a między nimi sufit betonowy

rzeczywiście prawdziwy dworek :D

zrób strop i podlogę na niezależnych belkach jak chcesz mieć ładnie, szybko i czysto

a ogólnie chyba bez sensu :roll:

Kryspin
27-02-2007, 08:01
Jak masz gotówkę to zainwestuj pomnóż kapitał i za parę lat wybuduj drigi dom z właściwym stropem.
Przeróbka tego jest bynajmniej jakaś taka nie do końca rozsądna i uzasadniona ekonomicznie.

Pozdrawiam i zyczę trafnego wyboru.

symfonia
27-02-2007, 09:46
Prosiłabym raczej o wskazówki rozwiązania mojego problemu, a nie zajmowanie się moimi pieniędzmi. To jest właśnie zysk z pewnej inwetycji. I czas spożytkować go stosownie do moich potrzeb.

Geno
27-02-2007, 10:42
Prosiłabym raczej o wskazówki rozwiązania mojego problemu, a nie zajmowanie się moimi pieniędzmi. To jest właśnie zysk z pewnej inwetycji. I czas spożytkować go stosownie do moich potrzeb.
1.Gdyby dom był w stanie surowym to może i jeszcze można było się pokusić.
2.Nie znamy dokładnie konstrukcji - jak jest zamocowana więźba, wieńce itd.
3.Montaż stropu wymaga związania z wieńcem, zatem jego rozkuwania, zabezpieczania dachu przed opadami i zabezpieczenia (stemplowania) więźby.
4.Nikt tu na forum tego nie zrobi dobrze jeśli chodzi o doradzanie,zwerbować jakiegoś inżyniera na miejscu - jak dla mnie w tej chwili to ściąganie majtek przez głowę.

Chyba,ze spróbować strop żelbetowy na belkach stalowych.

symfonia
27-02-2007, 11:06
Właśnie ostatnie zdanie Pana jest mniej więcej tym o czym myślałam.

Tzn. stalowe belki położone między krokwiami i wykorzystanie czegoś co imitowałoby beton kładąc to an belki stalowe, bedąc jednocześnie wytrzymałym materiałem, na którym potem można by było wylać posadzkę wystarczającą do położenia kafli.

Ale brakuje mi pomysłów. Oczywiście mogę wezwać mojego bylego kierownika, i poprosić o ocenę, ale właśnie chciałabym najpierw określić dokładniej jakich materiałów użyć. Jest coś co używa się na poddaszach np. po miejsca gdzie ma być łazienka. Nie pamietam nazwy tego. Ale wygląda to troche jak spieniony cement, tylko, że jest trwały a jednocześnie łatwy w montażu. I myślałam właśnie o takim rozwiązaniu.

27-02-2007, 11:06
A strop gęstożebrowy nie przejdzie?
Miejsce na belki można przecież podkuć a te kładzie się przecież co jakieś 40cm.
Z wieńcem wiązanie będzie tylko przez belki. Oczywiście wysokość pomieszczenia - strychu się zmniejszy.


Rozumiem, że te stropy mają zepewnić lepszą jakość akustyczną?
W takim razie może lepiej położyć między legarami wełnę, następnie deski i na to znowu wełnę albo styropian i posadzkę wylać (zazbroić dobrze)?

Sory ale nie znam się na konstrukcjach i tylko rzuciłem pomysły - może mógłbyś się Geno ustosunkować do nich (albo kto inszy;) ?

Barbossa
27-02-2007, 11:10
bez obrazy ale to wszystko bez sensu
jak napisał Geno - ściąganie gaci przez glowę (no chyba, że ma się jedną nogę :D )

symfonia
27-02-2007, 11:15
Wybacz barbarosa - takie odpowiedzi słyszałam już właśnie u swojego kierownika. Docelowo wlaśnie planowaliśmy beton na strop. Ale kierownik i projektant adaptujacy projekt uznali, że taniej i lepiej jest zrobić poddasze ze stropem drewnianym. Ich slowa brzmiały podobnie jak Twoje, a teraz okazuje się jednak, że korzystniejszym rozwiązaniem byłoby wtedy zrobienie betonu.

Geno
27-02-2007, 11:39
A strop gęstożebrowy nie przejdzie?
Miejsce na belki można przecież podkuć a te kładzie się przecież co jakieś 40cm.
Z wieńcem wiązanie będzie tylko przez belki. Oczywiście wysokość pomieszczenia - strychu się zmniejszy.


Rozumiem, że te stropy mają zepewnić lepszą jakość akustyczną?
W takim razie może lepiej położyć między legarami wełnę, następnie deski i na to znowu wełnę albo styropian i posadzkę wylać (zazbroić dobrze)?

Sory ale nie znam się na konstrukcjach i tylko rzuciłem pomysły - może mógłbyś się Geno ustosunkować do nich (albo kto inszy;) ?
Najmniej inwazyjny byłby prawdopodobnie strop na belkach stalowych,kotwionych w wieńcu, żelbet lub beton układany na blasze trapezowej- niedawno robiłem takie wzmocnienie uszkodzonego stropu akermanna.

Nawet gęstożebrowy nie były konstrukcyjnie wielkim problememe - natomiast technicznie jest problem z zabezpieczeniem parteru - przed pyłem,wodą, zniszczeniami itp.

Byłem przy wprowadzaniu żelbetowych stropów w miejsce drewnianych po pożarze kamienicy ale ta była opuszczona.

Barbossa
27-02-2007, 12:46
Wybacz barbarosa - takie odpowiedzi słyszałam już właśnie u swojego kierownika. Docelowo wlaśnie planowaliśmy beton na strop. Ale kierownik i projektant adaptujacy projekt uznali, że taniej i lepiej jest zrobić poddasze ze stropem drewnianym. Ich slowa brzmiały podobnie jak Twoje, a teraz okazuje się jednak, że korzystniejszym rozwiązaniem byłoby wtedy zrobienie betonu.


rozumiem, że korzystniejsze jest ściąganie w dół, nie przez głowę

lukol-bis
27-02-2007, 12:59
Ja tu czegoś nie rozumiem..... Masz symfonia naprawdę dobre rozwiązanie, wymagające tylko wykończenia, a na siłe próbujesz koniecznie to wszystko rozwalić, narobić bałabanu i jeszcze wydać na to kupę kasy, a jeszcze nie daj Boże jacyś partacze przy tym mogą Ci poważnie naruszyć konstrukcję budynku.
Dokończ ten strop tak jak było to zaplanowane na początku. Dla pewności daj ewentualnie grubsze deski na podłogę (choć przypuszczam, że te z projektu też są odpowiednie), a jak chcesz miec "dworek", to załuż atrapę belek nośnych i też będzie udawało Twój wymarzony dworek.
Pozdrawiam

Geno
27-02-2007, 13:25
Ja tu czegoś nie rozumiem..... Masz symfonia naprawdę dobre rozwiązanie, wymagające tylko wykończenia, a na siłe próbujesz koniecznie to wszystko rozwalić, narobić bałabanu i jeszcze wydać na to kupę kasy, a jeszcze nie daj Boże jacyś partacze przy tym mogą Ci poważnie naruszyć konstrukcję budynku.
Dokończ ten strop tak jak było to zaplanowane na początku. Dla pewności daj ewentualnie grubsze deski na podłogę (choć przypuszczam, że te z projektu też są odpowiednie), a jak chcesz miec "dworek", to załuż atrapę belek nośnych i też będzie udawało Twój wymarzony dworek.
Pozdrawiam
Na upartego łatwiej byłoby na stropie zrobić pół-suchy jastrych a ewentualnie wzmocnić belki drewniane stalą.

Żelbet to trochę zbyt inwazyjna metoda.

27-02-2007, 16:02
... o czym myślałam.

Tzn. stalowe belki położone między krokwiami i wykorzystanie czegoś co imitowałoby beton kładąc to an belki stalowe, bedąc jednocześnie wytrzymałym materiałem, na którym potem można by było wylać posadzkę wystarczającą do położenia kafli.

stalowe belki mogłabys połozyc na żelbetowym wieńcu ... ale /prawdpodobnie/ na wieńcu połozone są juz drewniane murłaty - wiec odpada - chyba ze decydujesz sie rozebrac dach ...

...
Oczywiście mogę wezwać mojego bylego kierownika, i poprosić o ocenę, ale właśnie chciałabym najpierw określić dokładniej jakich materiałów użyć...(z linku - jaki podałas do projektu - nic nie wynika, bo oprócz obrazków brak w nim rzutów, przekrojów, wymiarów)
moze jednak masz tak wysokie pomieszczenie, ze bez uszczerbku zmieszczą sie stalowe belki pod wieńcem a na nie płyty korytkowe - nie wiem
podpowiem inaczej, o ile nie chcesz fatygowac kierownika - zwróc sie do projektanta ...

Barbossa
27-02-2007, 16:08
prawie, że mnie przekonaliście, potrenuję wieczorem ściaganie przez głowę

lukol-bis
27-02-2007, 16:58
Zaczynam powoli rozumieć bardzo wyrafinowaną aluzję Barbossa i zaczynam zastanawiać co jeszcze bardziej głupiego, czaso i kapitało - chłonnego mogę wymyslec, żeby wziąc udział w tym konkursie wymyślania rozwiązań pozornego problemu, wyłącznie w celu niepotrzebnego wywalenia kasy (nawet jesli jej źródłem jest cud) i rozpieprzenia całego domu.
Miałem zaproponowac rozebranie domu do fundamentów i na gruzach zastanawianie się co dalej??????
Jednak nie.... musze wycofać się z konkursu.... Inni na pewno mnie prześcigną, a poza tym nie mogę aż tak prostytułowac się wbrew zdrowej logice.
Z należytą uwagą i wypiekami na policzkach będę śledził ten watek..... "Czego to ludzie nie wymyślą".....
Pozdrawiam...

P.S.
Już teraz rozumiem dlaczego kierownik nie chce brać udziału w tej dyskusji.... Jak widać są fachowcy, którzy do końca nie zgłupieli. Nawet pomimo bardzo wysublimowanych technicznie pomysłów inwestorów.

Geno
27-02-2007, 20:16
Wymyślac to można cuda dla mnie jednak to jest tak jak napisałem na początku - ściąganie majtek prze głowę :wink:

Barbossa
27-02-2007, 20:41
idę trenować...

el-ka
27-02-2007, 22:10
Symfonia, co Ci przeszkadza ten strop drewniany?
Lepiej tę kasę włóż w jakieś fajne wykończenie, np. własnie te postarzane belki na suficie Twojego dworku. Normalnie ze stropem to tak jak ze ścianami. Jak już to zakryjesz, to jeśli dobrze wykonane to nie ma żadnych różnic w eksploatacji. Na pewno nie ma jakiegoś odczuwalnego uginania i zapadania - to byłoby niedopuszczalne!
Ja byłam w kilku domach gdzie były różne stropy - monility, ceramiczne i drewniane też i wiem o tym tylko z zeznań właścicieli. Niby niektóre trochę cichsze, inne bardziej pracują, ale normalnie to tego się nie odczuwa. Nawet nośność chociaż w drewnianych niby najsłabsza, to wystarcza całkowicie ,nawet jeśli chcesz sobie bilard na pięterku postawić (taką właśnie mam odpowiedź w jednym przypadku od konstruktora), o wannie, fortepianie itp nawet nie wspominam.

symfonia
28-02-2007, 06:19
No dziękuję Geno właśnie chodziło mi o ten jastrych. Żeby go położyć na stalowych belkach. Wczoraj z mężem oglądaliśmy dokładnie całość. Nadal jako laicy wpadliśmy na taki pomysł.

Faktycznie na maurłatach jest za mało miejsca aby położyć belki. Ale po kilku telefonach do hurtownii ze stalą okazało się, że mogę zamówić belki z takim hakiem (stopniem). Tzn. ten stopień zamiast leżeć bezpośrednio na murze leżalby na tych belkach murłaty natomiast sama belka stalowa lezałaby na pozostałych ścianach nośnych na równi z belkami. W tym malutkim domku mam 4 sciany nosne oprócz oczywiście zewnętrznych. Więc nie powinno być problemu z rozłożeniem tych belek stalowych. Na te belki chcemy wyciąć ( i znowu z czego??? - stal??) płaskie podłużne plastry pasujące szerokością do pustki między drewnianymi belkami i to w jakiś sposób umocować, na koniec dać jastrych wyrównać całość i powinno być OK. Nie wiemy tylko co właśnie położyć na tych belkach. Aby od dołu zrobić normalny sufit.


Teraz kilka odniesień do waszych postów. Przewija się przede wszystkim kpina i zdziwienie. No cóż mam taki kaprys i taką potrzebę i nikomu nic do mojej kasy. Co zaś o praktyczne zastosowanie. Głównym, ale nie jedynym powodem była i jest chęć wytępienia gryzoni, które się rewelacyjnie czują po wełną i folią latając po regipsie. Druga to wytrzymałość - trzecia to wbrew waszym zapewnieniom też oszczędność. Polega ona na tym, że dach nie jest ocieplony miał być robiony w tym roku razem z całym poddaszem. Zamiast więc kupować wełnę na dach mogę wykorzystać tę która leży teraz na podłodze. Wymiana tego np. na jastrych na podłogę a kupno wełny na dach to podobne koszta ze wstępnych obliczeń.

Co zaś do specjalistów, to właśnie gdy stały mury z mężem zastanawialiśmy się nad betonowym stropem, ale kierownik i projektant z uporem maniaka przekonywali nas, że lepszy i tańszy będzie strop drewniany. Teraz wiem, że nie mieli racji, gdyby tylko jeden z nich poddawał w wątpliwość nasz pomysł pewnie byśmy dziś mieli strop betonowy, a że obaj zgodnym głosem byli za drewnianym uznaliśmy, że my laicy może za mało wiemy aby to oceniać.

agnieszkakusi
28-02-2007, 06:31
Symfonia, przyzwyczaj się do kpiny w postach co niektórych. :roll:
Ale to mniejszość, na forum jest bardzo dużo osób, które pomogą jak będzie potrzeba. Nie zniechęcaj się :wink:

28-02-2007, 07:19
Co zaś o praktyczne zastosowanie. Głównym, ale nie jedynym powodem była i jest chęć wytępienia gryzoni, które się rewelacyjnie czują po wełną i folią latając po regipsie. Druga to wytrzymałość - trzecia to wbrew waszym zapewnieniom też oszczędność. Polega ona na tym, że dach nie jest ocieplony miał być robiony w tym roku razem z całym poddaszem. Zamiast więc kupować wełnę na dach mogę wykorzystać tę która leży teraz na podłodze. Wymiana tego np. na jastrych na podłogę a kupno wełny na dach to podobne koszta ze wstępnych obliczeń.


Nie wiem czy wiesz ale te gryzonie przeniosą się po prostu do ocieplonych wełną skosów (mam tak u siebie i często je słyszę;).
Co do oszczędności to po pierwsze w miejsce wełny będziesz musiała położyć przynajmniej 5cm styropianu albo twardej wełny (jeżeli chcesz zachować komfort akustyczny) - przy założeniu, że poddasze będzie użytkowane (ogrzewane) w przeciwnym wypadku czeka Cię niemiła niespodzianka (też tak
miałem u siebie - mimo, że dach był dobrze docieplony to przez to, że na stropie nic nie było - pomieszczenia poniżej dało się dogrzać maksymalnie do 15st. - teraz jest 20cm styropianu na stropie i ciepełko w domu).

Ale myślę, że cała ta operacja się opłaci bo jednak co strop betonowy to betonowy - cały dom nie będzie tak akustyczny.

Barbossa
28-02-2007, 08:10
Symfonia, przyzwyczaj się do kpiny w postach co niektórych. :roll:
Ale to mniejszość, na forum jest bardzo dużo osób, które pomogą jak będzie potrzeba. Nie zniechęcaj się :wink:

a co tutaj można pomóc ? jedyna rada - strop od nowa

1.nie ma czystej technologii związanez z betonem, tak żeby nie usyfić wykończonego domu
2. pierwsze słyszę, że beton będzie trzymał ciepło i to chyba nawet Ty wiesz
3. nie widziałem dworków, gdzie pomiędzy belkami drewnianymi jest beton
4.
Ale po kilku telefonach do hurtownii ze stalą okazało się, że mogę zamówić belki z takim hakiem (stopniem). Tzn. ten stopień zamiast leżeć bezpośrednio na murze leżalby na tych belkach murłaty natomiast sama belka stalowa lezałaby na pozostałych ścianach nośnych na równi z belkami w hurtownii to mają gdzieś co Ty chcesz zrobić i wcisną wszystko bez brania odpowiedzialności za pomysł
5. niewiele mnie interesuje aspekt finansowy autora wątku, mam to .... (wpisać właściwe)
6.
Na dzień dzisiejszy strop drewniany jest ocieplony wełną 20 cm. Sufity zrobione są z regipsów. Wiem, że to standard. a teraz piętnujesz tych co Ci to doradzili
7. co do tego ma wytrzymałość - nie wiem

8. muszę wybrać się na zakupy

p.s.
w tym wypadku zależy mi na byciu w mniejszości

symfonia
28-02-2007, 08:33
Widzisz barbossa różnimy się tym, że tam gdzie Ty widzisz bezsens ja widzę możliwości. Tam gdzie Ty kończysz ja dopiero zaczynam.

Powoli po lekturach krystalizuje mi się pewien pomysł i prosiłabym Geno o ocenę tego jeżeli to możliwe, bo wczytując się w forum widzę, iż należysz do osób, które z niejednego już pieca (budowy) jadły.

1) Zostawiam regipsy, zgodnie z sugestią wyżej montuję imitację belek wyglądają całkiem nieźle - oglądałam. Czyli sufitu nie ruszam od strony parteru -nic się nie zmienia oprócz zamontowany belek imitujących.
2) Wyciągam wełnę
3) Montuję zamówione stalowe belki z tym stopniem. Belki będą na równi z belkami drewnianymi, do których przymocowany jest regips. Końce belki będą miały stopień z otworem umożliwiający zamocowanie ich na belkach leżących na murłacie. Mocowane będą w podobny sposób jak same belki do murłaty. Czyli na śruby. Średnio wychodzą dwie stalowe belki między te drewniane, co prawie zakryje całą powierzchnię (szer. przerwy wynosi ok. 60 cm.). Szczeliny między belkami a regipsem chcę czymś uszczelnić nie wiem czego użyć. Coś co uniemożliwi gryzoniom latanie po regipsie.
4) Na same belki kładę docięty odpowiednio jastrych, który także czymś uszczelniam. Jastrych będzie na równi z belkami.
5) Teraz belki i jastrych przykrywam folią, kładę 10 cm styropian (mam zapas duży), na to znow folia i robię wylewkę pod płytki. Nie wiem jakiej grubości, ale mam zapas nawet 10 cm.

W ten sposób wg. mnie uzyskam stabilną podłogę, wytrzymalsza od standardowego stropu jaki mam aktualne, co pozwoli mi np. zamontować na poddaszu nieduży kominek nr 2 bądź piecyk. Ogrzewane poddasze jest (będzie) za pomocą DGP z kominka z parteru + rezerwowy grzejnik.

Czy takie rozwiązanie będzie OK??

Barbossa
28-02-2007, 20:54
z pewną dozą nieśmiałości wspomnę :oops: , że Kobieta oczekuje odpowiedzi
Geno nie wypada... no co Ty...