PDA

Zobacz pełną wersję : ogrodzenie w granicy - umowa



buki
28-02-2007, 13:34
Witam!
Czy ktoś się orientuje, czy umowę na grodzenie w granicy trzeba zawrzeć u notariusza, czy nie jest to konieczne?
Chodzi o sąsiada, który ma działki naokoło mnie, ale nie będzie się tam budował, tylko je kiedyś sprzeda... na razie to puste pole...

buki
05-03-2007, 11:14
Domyślam się, że brak odpowiedzi oznacza, iż zadałem głupie pytanie, że to oczywiste, że trzeba u notariusza, bo z ludźmi nigdy nic nie wiadomo.
Tak?
Ale jeśli tak, to zastanawia mnie, dlaczego w takim razie zgody na roboty związane z przyłączami na działce sąsiada wystarczają napisane na zwykłym formularzu, z podpisem, z dowodem osobistym, a nie wymaga się Zgody zatwierdzonej notarialnie...?
Teoretycznie przecież, sąsiad w dniu robienia przyłącza może położyć się na działce i powiedzieć, że jednak się nie zgadza na przyłączanie.... Dobrze mówię?

Tomasz M.
05-03-2007, 12:38
Pytanie nie jest głupie. Jeśli pisząc o "umowie na grodzenie w granicy" masz na myśli zgodę obu stron na budowę ogrodzenia w granicy działek i ewentualnie ustalenie zasad rozliczeń kosztów tej budowy, to wystarczy zwykła forma pisemna. Umowa nie stanie się "mocniejsza" jeśli zostanie zawarta przed notariuszem. Rozumiem, że nie liczysz na to, że przyszli właściciele zwrócą Ci część kosztów ogrodzenia?

W kwestii zgody na wykonanie robót w związku z przyłączami trzeba rozróżnić dwie rzeczy: doraźnie wystarcza zwykła pisemna zgoda, ale jeśli rury, czy kable mają pozostać w ziemi, to powinno się ustanawiać służebność, bo nowy właściciel sąsiedniej działki nie jest związany taką zwykłą zgodę i może nam narobić sporo kłopotu.

buki
05-03-2007, 12:52
Witaj, dzięki za odpowiedź!
Tak - mam na myśli zgodę obu stron na budowę ogrodzenia w granicy. Oczywiście buduję się na razie sam, więc nie liczę na dofinansowanie obecnego właściciela działki, który tę działkę wystawi na sprzedaż.

Przejrzałem Forum i nigdzie nie trafiłem na jednoznaczną odpowiedź, czy jeśli mam wyznaczoną granicę i postawione betonowe słupki przez geodetę, to mogę się gridzić "PRZY" granicy, a więc tylko tak, aby cała średnica słupka mieściła się w mojej działce, żeby ani "drucik" nie wystawał na działkę sąsiada, czy może mam grodzić jakieś 40 cm od wyznaczonej granicy?
Pytam, bo te 40 cm przewija się przez Forum, a nigdzie (chyba) nie jest to wytłumaczone...

A co do przyłączy, to w drukach "Zgody" mamy taki tekst, że "zgoda" na konserwacje, remont itd... przechodzi na ewentualnego nabywcę działki"... tak więc jest to jakieś zabezpieczenie, a poza tym - tak gazociąg jak i wodociąg czy prąd - jest po wybudowaniu przyłącza własnością tychże instytucji, więc to jakby one mają "problem" z właścicielem działki. Chyba....?

Tomasz M.
05-03-2007, 13:45
Zapis o przechodzeniu zgody na nabywcę nie jest prawnie skuteczny. Co do własności sieci, najpiewniej masz rację, ale warto zobaczyć w umowie o przyłączenie gdzie jest wyznaczona granica własności.

Jeśli chodzi o ogrodzenie, to te 40 cm czy pół metra od granicy krąży po Forum, ale nie znam źródła tego poglądu. Być może chodzi o to, żeby można było konserwować ogrodzenie stojąc na własnej działce, gbyby z sąsiadem poszło na noże. Trochę szkoda terenu, chyba że działka jest potężna.

Moim zdaniem dla (prawie) 100% bezpieczeństwa lepiej postawić płot w granicach własnej działki. Jeśli Twój płot nie spodoba się przyszłemu nabywcy sąsiedniej działki (co się zdarza - wystarczy przejrzeć Forum), nie będzie miał powodu, żeby się czepiać (i odmawiać udziału w kosztach konserwacji i może bez straty terenu postawić własny, żeby zasłonić Twój. Niektórzy grodzą tak, że granica przechodzi środkiem podmurówki, ale to trochę ryzykowne w przypadku, gdy nie ma jeszcze "docelowego" sąsiada.

Majka
05-03-2007, 13:48
grodzisz bez konfiktowo przy granicy dzialki. Odpuśc te pare cm, a święty spokój masz jak banku.

Jeżeli te media "idą" do Ciebie, to ty możesz mieć klopoty z ich uzywaniem.

buki
05-03-2007, 14:00
Tomasz M. - dzięki za odpowiedź - tak właśnie chyba zrobię: grodzenie na własnym terenie, będzie spokój.

Majka: dlaczego mogę mieć kłopoty z używaniem mediów? Mam zgodę sąsiada na zrobienie przyłącza gazowego, prądowego i wody, gazownia, elektrownia i wodociągi wyrażają zgodę na takie przyłącza, to w czym problem? Taki tekst "Zgody..." wraz z tym dopiskiem o przechodzeniu zgody na ewentualnym nabywcy wzięliśmy z samej gazowni... Elektrownia ma trochę inny druk, ale generalnie jest w nim to samo, wodociągi - pismo podobne do tego z gazowni....

Dlaczego mogę mieć kłopoty?

kastor
10-03-2007, 10:41
co do płotu na granicy może pomocny okaże się zapis z Kodeksu Cywilnego

"Art.154
ust.1 Domniemywa się, że mury, płoty, miedze, rowy i inne urządzenia podobne, znajdujące się na granicy gruntów sąsiadujących, służą do wspólnego użytku sąsiadów. To samo dotyczy drzew i krzewów na granicy.

ust.2 Korzystający z wymienionych urządzeń obowiązani są ponosić wspólnie koszty ich utrzymania"

zauważ że w ust.1 jest zapis "na granicy gruntów sąsiadujących" - a więc płot można stawiać na granicy

Majka
10-03-2007, 12:42
Tomasz M. - dzięki za odpowiedź - tak właśnie chyba zrobię: grodzenie na własnym terenie, będzie spokój.

Majka: dlaczego mogę mieć kłopoty z używaniem mediów? Mam zgodę sąsiada na zrobienie przyłącza gazowego, prądowego i wody, gazownia, elektrownia i wodociągi wyrażają zgodę na takie przyłącza, to w czym problem? Taki tekst "Zgody..." wraz z tym dopiskiem o przechodzeniu zgody na ewentualnym nabywcy wzięliśmy z samej gazowni... Elektrownia ma trochę inny druk, ale generalnie jest w nim to samo, wodociągi - pismo podobne do tego z gazowni....

Dlaczego mogę mieć kłopoty?

ludzie są różni. Mogą być problemy, może byc super.
Jak sie nastepnemu posiadaczowi kable czy rura z woda nie spodobają, to może je uszkodzić. Oczywiście sądownke załatwisz naprawianie, ale zawsze jest to klopot.
Staraj się, abyu media szły w granicy, albo samym brzegiem nie twojej działki.