PDA

Zobacz pełną wersję : Czy okna z Sokółki są OK ?????????????



Pawloo1
01-03-2007, 13:26
Jestem przed zakupem okien. Zdecydowałem się na drewniane. Przymierzam się do Sokółki, ale słyszałem różne opinie na temat tej firmy.
Czy znajdzie się ktoś kto mnie zniechęci lub zachęci do tej firmy ???

chudy67
01-03-2007, 19:44
Dla mnie osobiście są ok.
Niestety mają problemy z pakowaniem i transportem,dlatego chcę cię uczulić.Zaczym zapłacisz 100% obejżyj je sobie.Bywa że są wykruszone doły od szurania po podłodze czy betonie.Zdaża się że zszywka wyjdzie na przodzie ramiaka.Największy problem mają z białym kolorem bo to dla nich masówka.

saitis
01-03-2007, 21:31
mam ciut oddmienne zdanie ...
do 97 roku w domu miałem wszystkie okna tej firmy
w tej chwili zostało jedno

turcin
01-03-2007, 22:11
mam ciut oddmienne zdanie ...
do 97 roku w domu miałem wszystkie okna tej firmy
w tej chwili zostało jedno


A co się stalo? Pociągnij wątek bo sam jest zainteresowany tym producentem.

celtorek
01-03-2007, 22:41
Mój tato ma okna z Sokółki chyba z 95 roku, 3 szybowe, białe, 8 dużych sztuk. Jak na tamte czasy to były jedne z droższych.
Po tylu latach są nadal bardzo szczelne, żadnych zastrzeżeń.( dla porównania ja mam w mieszkaniu drewniane włoszczowa Ar 1,1 z 99 roku-są zdecydowanie gorsze )
Dźwiękoszczelność też bardzo dobra.
Mają jedną wadę- farba, bardzo słaba, nie jest odporna na war atmosferyczne, szczególnie po lecie wyglądają gorzej. Od wewnątrz farba ok były malowane jakąś wodną białą farbą.

saitis
01-03-2007, 23:08
nie chcę za bardzo "jechać" na tą firmę, być może już dużo sie tam zmieniło ....

ja jednak wole omijać z daleka

proszę pamiętać ze okna wymieniałem sukcesywnie na przełomie lat 96 - 00

Mieliśmy ostre przeboje z tą firmą, jeżeli chodzi o reklamacje wreszcie sie poddaliśmy. Nawet mam gdzieś te pisma w domu :) np firma na pytanie dlaczego pojawiło sie pęknięcie pionowe prawie na całej długości słupka, stwierdziła że pomalowaliśmy je ciemna farbą a ten typ okna nie jest przystosowany do ciemnego koloru farby. Szkoda, że przy zakupie tego nie wiedzieliśmy. Kilka pism - przyjechała ekipa. Obejrzeli, podumali. Przysłali pismo ze uznają nam reklamacje i dadzą nowe okno ale nie poniosą kosztów /mimo tego ze to okno wymienialiśmy 3 raz :) / wymiany itp itd. Zgodziliśmy sie. Przysłali nowe okienko. Niestety już z "fabrycznie" nowym pęknięciem :) takim ładnym, ładnie przykrytym farbą, w jednym miejscu pękniecie musiało sie poszerzyć i farba nie wytrzymała, paznokieć ukazał resztę. Nie pamiętam jakie były dokładnie tam tłumaczenia coś na temat przechowywania u nich w magazynach wilgotności czy coś takiego totalny absurd jak dla mnie.

materiał tzn drewno wykorzystane do produkcji tych okien było "co najmniej" najpośledniejszej jakości naprawdę ciężko to stwierdzić jak okienko jest pomalowane i dostarczone w całości.

przedostatnie okno wyminiłem ok 2 miesiecy temu było w fatalnym stanie

tak naprawde po wyjeciu szyb, okuć, dało sie odczuć wage samego drewna i byłem przerażony wydałwało mi sie ze podnosze styropian czy coś takiego. Do połamania wystarczyła moja noga.
Powiem tak, okna takie skrzydłowe typu wczesny "gomułka" stawiały większy opór. Nawet mimo lat bo ja wiem 30 i tego ze nie było konserwowane co roku jak okna tej firmy uważam ze wytrzymałyby znacznie dłużej.

Zaznaczam iż te okna były wymieniane dość dawno tak jak pisałem 96 - 00.
Być może w ciągu tych 7 lat coś sie zmieniło w tej firmie technologia albo może podejście do klienta może już nie oszczędzaja tak na drewnie, nie wiem. Ja osobiście będę ja omijał szerokim łukiem i do tej pory "otwiera mi sie nóż w kieszeni" jak przejeżdżam koło ich siedziby.

Pawloo1
02-03-2007, 06:48
Dzięki wielkie za pomoc.
Nadal jednak ani bardziej ani bardziej przeciw, ale mimo tego bardzo cenne uwagi.
Z tego co się zorientowałem to dużym problemem zaczyna być materiał na strolarkę mimo tego, że stosowana jest metoda specjalnego klejenia drewna.
Lasy podobno zrobiły się puste jeżeli chodzi o dobry materiał, a to co zostało jest trochę jeszcze za młode. Nie wiem czy to prawda, zdania też są podzielone, ale podobno lepiej kupować okna (jeżeli chodzi o drewniane) malowane przezroczytsymi lakierami niż farbami farbami kryjącymi, bo wtedy nic nie można ukryć pod malowaną farbą.
Coż jeżeli chodzi o okna sosnowe trzeba zaryzykować z tego co piszecie o Sokółce.
A co z firmą NATURA, bo może to dobra alternatywa????????

xedo
02-03-2007, 07:22
Ja też mam okna z Sokółki - co prawda nowe tzn montowane od września do grudnia :D - jeśli chodzi o okna to są w porząądku ale serwis jest dramat. Żadnych terminów - przez nich mieliśmy potęzną obsuwę z budową. Krótko mówiąc podobno zgubili nasze zamówienie na produkcji. Cóz. Teraz już mamy okna ale brakuje paru osłonek na okucia, jakieś zawiasy w drzwi wstawili nie do pary, rolety nie działały jak trzeba (naprawiono po 4 miesiiącach). Ale z kasą też im sie zbytnio nie spieszy - więc wszyscy czekamy :D ! Ale do samych okien nie mam zastrzeżeń - mahoń meranti - chyba jakoś się nazywają Family Plus.

chudy67
02-03-2007, 13:32
Ja przecież pisałem ,że okna białe i wymiary typowe to masówka.Takie robią nonstop.Podejrzewam ,że takich nie bierzecie do domów? Inaczej jest z oknami LAZUR(wszystkie) i oknami RAL (ale nietypowymi).
Mam pytanie SAITIS -w oknach '97-'00 jaki masz kolor okapników?
Wtedy o ile pamiętam szło drzewo również z sękami.

saitis
02-03-2007, 13:44
jeżeli okapnik to ta blacha pod skrzydłem to wydaje mi sie że jest w kolorze miedzianym lub złotopodobnym sprawdze jak wróce do domu

chudy67
02-03-2007, 13:53
Faktem jest niepodważalnym ,że o okna drewniane trzeba dbać i konserwować!Jest kilka dobrych rad ,ale to już przy innej okazji.

chudy67
02-03-2007, 14:02
Jeżeli dobrze pamiętam to wtedy Sokółka ,Włoszczowa, Wołomin produkowały z okapnikami w tych kolorach(srebrny albo złoty),ale to była jedna firma pod nazwą Stolbud+ miasta w których robili te okna.Tzn. kombinat.Natomiast po(chyba 2000) Sokólka jako pierwsza wprowadziła okapniki białe lub brązowe,a od chyba 4 lat już też Włoszczowa .

turcin
03-03-2007, 07:04
Czy są jacyś użytkownicy tych okien którzy mają je zamontowane np od 3lat?

amber47
05-01-2008, 18:11
Ja mam Sokółke od 2 lat. Trgedia, popękały, nieszczelne, wieje, wychodzi struktura drewna spod białej farby, nie izolują od hałasu Nie uwzgędniają reklamacji.Tragedia.Chyba wymienie na Pcv bo mam juz tego dosyć.

majka5
07-02-2008, 12:51
W styczniu 2007 roku opisywałam swoje perypetie z oknami Sokółka / zgniła mi ościeżnica po 8 latach od zamontowania ,posiadam okna białe typowe ,trzyszybowe zamontowane w roku 1999. / Wszyscy na tym forum dziwili się moim problemom ,niektórzy nawet zastanawiali się jak emerytka znajduje się w internecie, że wogóle potrafi pisać posty, dawali rady na konserwacje /ale jak widzę nie jestem osamotniona w problemach z oknami Sokółka . Posiadam je w całym mieszkaniu generalnie spisują się nieżle po za tym w kuchni/ w miare szczelne i nie przepuszczające hałasu/.Mój upór jednak się opłacił mimo upływu gwarancji firma wymieniła ościeżnicę tzn.wmontować musiałam sama