Zobacz pełną wersję : B.Art i Lidex budują
W zeszły piątek uprawomocniło się pozwolenie na budowę więc stwierdziliśmy, że Dziennik Budowy czas zacząć. Choćby po to, żeby później można było zobaczyc przez co się przeszło - taki rodzaj bloga jak to określiła małżonka.
Początek był typowy - mieszkanie w bloku wygodne ale chciałoby sie czegoś więcej. Jak zwykle motorem działań są kobiety i u nas było podobnie - Lidka zacząła intensywnie poszukiwać działki. Oczywiście nasze oczekiwania nieco odbiegały od siebie; ja chciałem w ładnej okolicy - las, może jakaś woda, w każdym razie nie szczere pole, a moja lepsza połowa działkę koniecznie dobrze skomunikowaną, najchętniej blisko kolejki na trasie której kilka lat już kiedyś mieszkaliśmy. To była połowa roku 2005.
Działka
Po kilku miesiącach poszukiwań znaleźliśmy kilka działek ale żadna idealna, a to za blisko drogi a to za droga, a to za daleko do komunikacji, albo blisko sąsiedzi w szeregowcu. W końcu poszedłem na "kompromis" i zaakceptowałem kryterium żony, czyli że podstawowym kryterium będzie dobra komunikacja. No tak, ale ta działka miała kilka wad - sąsiedztwo szeregowców (sąsiedzi z szeregowców pewnie to samo myślą o nas ;) ), brak mediów przy drodze - woda i kanalizacja oddalona o kilkadziesiąt metrów i przede wszystkim była objeta ochroną archeologiczną. Ale były tez i zalety - w sasiedztwie zabudowa raczej niska, bliskośc kolejki - jakieś 600m, bliskość do dużej arterii komunikacyjnej z City - 1000m, ale jednocześnie cisza, spokój, dobre ułożenie względem stron świata - wjazd od wschodu, ładne proporcje (24m x 36m) no i cena do zaakceptowania.
Przystąpiliśmy do negocjacji, niestety sprzedający nie chcieli iśc na ustępstwa ale za to byli słowni i cenę wynegocjowaną w październiku 2005 podtrzymali w marcu 2006 mimo iż w międzyczasie nasza pierwotne zaplanowana działka została zarezerwowana przez kogo innego (nie daliśmy zaliczki) a nam sie trafiła nastepna obok o większym metrażu. Przyjemnie robiło się interesy z pośrednikiem, z którego usług jesteśmy zadowoleni - profesjonalne podejście do klienta, duża pomoc przy załatwianiu całej papierologii związanej z KW, hipoteką, problemami z bankiem, nawet po zakończeniu transakcji duży plus dla "BB Studio".
Kredyt
Postanowiliśmy wziąć kredyt na 100% mimo posiadanych pewnych oszczędności. Udaliśmy się o Expandera i wybór padł na MBank, w miarę niskie oprocentowanie w CHF (ujęto 0,75% standardowej marży) i obietnica szybkiego rozpatrzenia wniosku. Po czasie okazało się że jedno i drugie jest fikcją a oprócz tego obsługa w Centrum Finansowym MBanku jest najgorszą z jaką mieliśmy do czynienia. Rozpatrzenie wniosku zamiast 6 dni trwało 2 miesiące! mało nie straciliśmy działki - na szczęście sprzedający byli cierpliwi chociaz to właśnie wtedy rozpoczęło sie szaleństwo na rynku działek budowlanych. Oprocentowanie po kilku miesiacach "samo" zrównało sie z tym jakie mieliśmy na kredycie mieszkaniowym.
Projekt
Długo szukaliśmy projektu, jeszcze przed zakupem działki. Oczywiście nic nie pasowało. Postanowiliśmy zdefiniować sobie z czego ten dom powinien sie składać i Lidka rozrysowała pomieszczenia. Trzy sypialnie na piętrze, osobna łazienka dla nas i dla dzieciaków, pralnia, gabinet, garaż dwustanowiskowy, duży salon, jadalnia, kuchnia oddzielona od salonu, spiżarnia, częsciowo zadaszony taras. I jak juz to sobie rozrysowała tego samego dnia znalazła projekt bardzo zbliżony do "ideału". Był to M02 - potem znaleźliśmy kolejną wersję nieco większą M02a - w końcu skontaktowaliśmy sie z architekt M02a i dostosowała projekt do naszych wymagań.
http://images21.fotosik.pl/231/f7b119a2375357ba.jpg (www.fotosik.pl)
rzut parteru
http://images20.fotosik.pl/286/469bf61bacc56ad0.jpg (www.fotosik.pl)
rzut piętra
Przygotowania
Przed rozpoczęciem budowy było jeszcze kilka rzeczy do załatwienia. Głównym problemem było wykonanie badań archeologicznych i zezwolenie konserwatora na budowę. Na szczęście po wykonaniu badań próbnych nic nie wykryto i konserwator zwolnił nam działkę. W promieniu 400m była kiedyś osada, w której głównym zajęciem było wytapianie żelaza - archeolodzy szukali tzw. dymarek ale nie znaleźli na szczęście.
Kolejnym problemem jest do tej pory brak mediów, wodę i kanalizację postanowiliśmy zbudować sami i odsprzezedać MPWiK. Załozyliśmy komitet 7 działkowy i jesteśmy na etapie zbierania dokumentacji dla projektanta.
http://images22.fotosik.pl/66/0e1d77e04be65828.jpg (www.fotosik.pl)
na własnej ziemi
http://images20.fotosik.pl/162/3fc532a3cf346a42.jpg (www.fotosik.pl)
dzialka tuż po badaniach archeologicznych
http://images20.fotosik.pl/162/6f694bec015e64f2.jpg (www.fotosik.pl)
ale okolica jest ładna
Co dalej?
Oczywiscie na działce stanął baraczek i wykonałem ogrodzenie, póki co tymczasowe ale zawsze odgradza intruzów - taka bariera psychologiczna.
Mamy juz zakupione materiały czyli stal, bloczki betonowe i beton komórkowy. z czego bloczki juz czekaja na działce a betonu mamy 7 palet. Reszta dojedzie jak kierowcy odstoją swoje do fabryki. Podobno czeka się 3 doby.
Poza tym warunki pogodowe sa kiepskie czyli mokro a to oznacza cieżki dojazd do działki bo jakieś 60 ostatnich metrów to droga gruntowa i juz cięzarówka wioząca bloczki betonowe się zakopała. Zabawy było co niemiara :)
Dzisiaj orientacyjnie wbiłem kołki w narożnikach obrysu budynku - taka orientacja dla spychacza od humusu.
2 kwietnia zaczynamy!
http://images20.fotosik.pl/162/eaf10cba39e73871.jpg (www.fotosik.pl)
A oto i dzialka widok z domu sąsiada. Jak widać na razie jest prowizoryczne ogrodzenie, baraczek i troche materiałów.
Pierwsze koty za płoty!
Dziś 31 marca i pierwsze roboty budowlane. Oczywiście zaczęliśmy od zepchnięcia humusu. Wszystko trwało 4,5 godziny, koparkowy był sprawny muszę przyznać. No i powstała pokaźna hałda ziemi. Teraz już wiadomo, gdzie składować z trudem zakupione materiały budowlane.
http://images20.fotosik.pl/184/a1a8900a579feff3.jpg (www.fotosik.pl)
Bierzemy się do roboty
http://images21.fotosik.pl/130/094d80c73563f948.jpg (www.fotosik.pl)
no i po robocie
Dzisaj odbyło się wytyczanie budynku. Poszło sprawnie. Geodeta wyznaczył wszystkie osie oznaczone w projekcie i panowie budowlańcy chwycili za łopaty.
Po wytyczaniu przyszedł czas na wykonanie ław. Kopanie szło sprawnie. W wykopie w narożniku północno zachodnim pojawiła się woda i kierownik budowy zdecydował, żeby wylac chudy beton pod ławy - zresztą tak było w projekcie.
http://images21.fotosik.pl/150/38ca049dc1204782.jpg (www.fotosik.pl)
wizyta kierownika budowy - inspekcja wykopów
Poszło 9 m3 chociaż policzone było 6,5 m3. I awaryjnie trzeba było dowieźć te 2 metry.
http://images20.fotosik.pl/204/76a4dba8a9687b13.jpg (www.fotosik.pl)
lanie chudego betonu pod ławy
Zastanawialismy sie ile w takim razie pójdzie B20? Majster poradził, żeby dodać dodatek wodoodporny W-8. Tak też zrobiliśmy.
Po ułożeniu zbrojenia oczywiście przyjechał znowu kierownik budowy a po nim beton B20. Majster wyliczył 25 m3 zamówił 26, przyjechały 3 gruchy po 9m3 czyli 27 a wyszło tego 24m3 :) i za tyle zapłaciliśmy.
I tym sposobem mamy juz ławy fundamentowe. Oczywiście w ławie zamurowaliśmy pieniążek na szczęście.
http://images21.fotosik.pl/150/a35cd2f710ea7c62.jpg (www.fotosik.pl)
widać już wyraźnie zarys domu
W przyszłym tygodniu zaczyna sie murowanie fundamentów
Po świętach we środę przyjechała duża ekipa około 9 osób i ostro wzięli się do roboty. Przywieziono piach do murowania cement, betoniarę i funadment zaczął rosnąć.
http://images20.fotosik.pl/228/991987c9bfc33a4d.jpg (www.fotosik.pl)
pierwsza warstwa
Niestety majster ma jeszcze inne zobowiązania i nie zawsze pilnuje swoich podopiecznych, którzy świeżo po wypłacie i świętach ostro wzieli sie bynajmniej nie za robotę, skutkiem czego w piątek z 9 osób zrobiło sie 5. To były pierwsze problemy na budowie.
Ale fundament pomału rósł.
http://images20.fotosik.pl/228/5224cec45aab46b1.jpg (www.fotosik.pl)
fundament 14 kwietnia w sobotę
Jak już uporalismy sie z problemem dyscypliny na budowie, zabrakło prądu. I zamiast ostro wziąć sie do pracy doktoryzowaliśmy sie z projektu. Nie był to czas stracony - wpadliśmy na kilka ciekawych pomysłów.
tak, ściany fundamentowe juz stoją, jutro zwozenie piachu. Dziś zdecydowaliśmy, że będziemy budować ścianę trójwarstwową do wysokości cokołu - a to przez wizytą w składzie klinkieru. Okazało sie że płytki klinkierowe do klejenia cokołu kosztują 2,49 a pełna cegła 3,20 na dodatek skład tnie pełne cegły na połówki za ok 1 zł więc połówka z której można murować wychodzi 2,10 czyli taniej niż płytka.
Przy płytkach trzebaby dać styropian ekstrudowany dużo droższy, trzeba kleic i fugować, a przy trójwarstwówce może byc normalny styropian bo sciana przeniesie część obciążeń i nie będzie bezposredniego kontaktu z wodą i może uda się to zrobic na zwykłą zaprawę.
płytki wyglądają mniej wiecej tak:
http://images21.fotosik.pl/180/5cf7ee7adc3c75d7.jpg (www.fotosik.pl)
a postepy tak:
http://images21.fotosik.pl/180/b2ad1f4c3604aee6.jpg (www.fotosik.pl)
i tak:
http://images20.fotosik.pl/235/472e1666caf14f73.jpg (www.fotosik.pl)
Dzis mamy czwartek, a od wtorku zaczęło sie zasypywanie fundamentów. Wyszło 14 wywrotek piachu kopalnianego, z czego dwie nie wsypane (przydadzą się do obsypania fundamentów) i 9 godzin spychaczo-koparki.
We wtorek wieczorem wypożyczyłem "skoczka" czyli takie fiki-miki do ubijania ziemi - czterosuwowy silnik i fika jak trzeba :)
Jako że na budowie został jeden pracownik a pogoda była jak złoto, zabrałem sie i ja do roboty - dawno nie "robiłem" łopatą a i skakanie ubijakiem było niezłą zabawą.
Poza tym zakupiłem styropian na ocieplenie fundamentów. Tam gdzie nie będzie trzech warstw poszedł styro ekstrudowany, na pozostałe cokoły EFS 100. Ceny są niezłe za m3 EFS100 płaciłem 207 brutto, a za ekstrudowany ponad 500!
Także w przyszłym tygodniu prawdopodobnie zakończymy stan 0.
Po wymurowaniu ścian fundamentowych majster stwierdził, że możemy jeszcze nieco obnizyc podłogę - bo na tym nam zależało.
http://images21.fotosik.pl/189/2a01f56446164e69.jpg (www.fotosik.pl)
tak wyglądają fundamenty po zasypaniu.
http://images20.fotosik.pl/264/32428f98f279b725.jpg (www.fotosik.pl)
i po ubiciu
Po kilku dniach przestoju pojawiła się ekipa i raźno zabrała się do pracy. Tak raźno, że po moim powrocie z pracy zaraz po 17:00 zastałem następujące postępy:
majster zakupił rury do kanalizacji zamontował je, ocieplone i obmurowane zostały całe fundamenty i wylany chudziak z dwóch "gruszek". W sumie wyszły trzy kursy betonu, 21 m3 chudego betonu na podłogi i zadaszone tarasy.
http://images21.fotosik.pl/209/409371eeda2ade33.jpg (www.fotosik.pl)
A oto co zastałem po powrocie z pracy
http://images21.fotosik.pl/209/bcafd920674626cc.jpg (www.fotosik.pl)
Robota wre
Po zalaniu parteru przyszedł czas na schody. Pogoda była ładna i dwóch pracowników oszalowało schody wejściowe i zadaszony taras, położyli izolację, zbrojenia i przyjechała grucha. Poszło 3 m3 betonu B20 W8. Tego samego wieczoru trochę popadało więc nie było kłopotu z podlewaniem betonu.
I w ten sposób po miesiacu od rozpoczęcia zakończony został stan "zero".
http://images20.fotosik.pl/285/f4a020ff80cf56d9.jpg (www.fotosik.pl)
parter gotowy - w oddali prace archeologiczne na pozostałych działkach.
http://images21.fotosik.pl/230/3d2d4706a9860de7.jpg (www.fotosik.pl)
taras przygotowany do zalania betonem
http://images20.fotosik.pl/285/d6851b7c2b77ad8e.jpg (www.fotosik.pl)
stan "zero" ukończony
A teraz wątek archeologiczny. Jak wcześniej pisałem teren jest obszarem archeologicznym pod opieką konserwatora. Na szczęście po przebadaniu naszej działki nic nie znaleziono. Ale jakies 100m dalej właśnie zaczęto pełne badania. Odkryto około setki dymarek i slady po zabudowaniach z okresu 50 r p.n.e.-150 r n.e.
Archeolog pokazał jak to wygląda i opisał metodę wytopu żelaza. Okazuje sie że słynne dymarki były budowane jednorazowo na potrzeby wytopu rudy. Lepione były z gliny zmieszanej ze słomą głównie przez kobiety i dzieci i miały wysokośc około 1,2 metra. wsypywało się do środka węgiel drzewny i rudę żelaza i w temperaturze ok. 1500 stopni żelazo wytrącało sie z rudy. Gdy żelazo miało konsystencję ciasta wyciągano je i przekuwano na sztaby.
Na tym stanowisku odkryto również piec wapienny czyli taki, w którym do rudy dodawano wapna w celu wytrącenia fosforu co zmniejszało kruchosc żelaza - takie żelazo nadawało sie juz do wykuwania broni. Broń ta była potrzebna Germanom i Wandalom do walki z Rzymianami.
Skąd sie brała ruda? Rzeki niosły wodę bogatą w żelazo i po wiosennych wylewach Raszynki przez tysiące lat uzbierała się warstwa tlenku żelaza.
Taki wielki kawał rudy znalazłem nieopodal działki.
http://images21.fotosik.pl/230/1078645fa4a078cd.jpg (www.fotosik.pl)
ruda żelaza
http://images21.fotosik.pl/230/1efc0c508cc90355.jpg (www.fotosik.pl)
tak wyglądają dymarki, a raczej to co po nich pozostało
http://images20.fotosik.pl/285/5a80d2eda64f6b9e.jpg (www.fotosik.pl)
stanowisko archeologiczne - nasza działka w tle - tam gdzie niebieski kibelek :)
Po długim weekendzie mieliśmy jeszcze tydzień odpoczynku. Ekipa ma zacząć jutro i wreszcie ruszą ściany. Przez te ostatnie dwa tygodnie w zasadzie nic sie nie działo, poza tym, że złodzieje ukradli kabel prądowy - niespecjalnie miły przerywnik, ale do takich ekscesów trzeba sie chyba przyzwyczaić, na szczęście nie ukradli rozdzielnicy - pewnie nie mieli jej jak zabrać.
Z postępów, zakupiłem 470 stempli 3 metrowych. Załatwiłem Jelcza na sobotę, załadowałem i rozładowałem osobiście. stemple były cięte z 4-ro metrowych więc przeważnie były diabelnie ciężkie - harówa od rana do wieczora poczułem co to budowa :)
Zapomniałem jeszcze o tym, że dowieźli kolejna partię bloczków i ustawili ładnie na płycie podłogowej.
http://images20.fotosik.pl/368/c1c19210dc1a578b.jpg (www.fotosik.pl)
rzeczone stemple
Dziś ekipa zaczęła murować ściany. Niestety padał ulewny deszcz i zaczęli dopiero o 14. Okazało się, że ilość stempli które kupiłem wystarczy i to jest kolejna dobra wiadomosć!
Jutro ważyć się będą losy naszej kanalizacji i wodociągu - spotykają sie archeolodzy, żeby określic na jakim odcinku będzie robiony nadzór, a gdzie trzeba będzie robić badania archeologiczne. W poniedziałek 14 maja dostaliśmy wreszcie zgodę wójta na ułożenie infrastruktury w drodze gminnej. Na to pozwolenie czekaliśmy ponad dwa miesiące! Zaprojektowanie i wykonanie całej infrastruktury leży po naszej stronie bo gmina nie ma naszej ulicy w planach, i chodziło tylko o ich łaskawą zgodę - skandal!
http://images20.fotosik.pl/368/1b859ddf2169f1d2.jpg (www.fotosik.pl)
efekt pracy po dwóch dniach murowania
http://images20.fotosik.pl/368/e27ec12234404608.jpg (www.fotosik.pl)
i druga fotka
Cieślaczki
22-05-2007, 19:12
Cześć
Miło popatrzeć jak w oczach domek rośnie. Juz niedługo stropy i dach.
Powodzenia
A oto poniżej wizualizacja (wstępna) domu. Póki co ostrożnie planujemy szarą stolarkę okienną i może bramę i drzwi ton ciemniejsze
Kto może niech skomentuje!
http://images20.fotosik.pl/374/ffd95f34c53aab4c.jpg (www.fotosik.pl)
wizualizacja elewacji
My tu gadu gadu a robota się pomału posuwa. Zapomniałem wcześniej napisac coś o kierowniku budowy. Jest OK, był na budowie trzy razy i dogaduje sie z wykonawcą, dużo rzeczy konsultujemy przez telefon. Zresztą wykonawca też jest OK, małomówny ale konkretny no i ma duże doświadczenie. Myślę że z tym duetem wszystko pójdzie dobrze tzn. nie obędzie sie bez błędów.
Żona zażyczyła sobie okrągły prysznic i wykonawca doradził, żeby postawić betonowe kręgi zamiast próbować je murować, "lepiej będzie" stwierdził - to zamówiłem. Oczywiście nie pomyślawszy wziąłem 6 (po 150 zł sztuka) i podczas wieczornej wizyty olśniło mnie, że taki prysznic do sufitu mnie ma sensu. Na szczęście wieczorem zamówiłem "case'a" do obsypania domu i zdjął mi jeden z góry. Teraz prysznic będzie miał ok 2,20 od podłogi czyli jeszcze 0,5m do sufitu.
Z zewnątrz wygląda koślawo, ale podobno wewnątrz jest równo, a "resztę się otynkuje" - no i słusznie.
Po obsypaniu budynek a raczej jego zaczątek nabrał proporcji i juz widzę że będzie świetnie wyglądał - oby kolory okazały się dobrze dobrane :roll:
Ściany rosną i do weekendu ma być wymurowany parter, a w przyszłym tygodniu będzie budowanie szalunków pod stropy. - innovative, passion, challenge and straight forward - jak mówi powiedzonko mojego ober-szefa.
http://images20.fotosik.pl/385/15d94222e0d2c201.jpg (www.fotosik.pl)
prysznic z kręgów - wejście oczywiście do wycięcia.
http://images21.fotosik.pl/329/8955397e513f0e2f.jpg (www.fotosik.pl)
się muruje!
Dziś dzień dziecka - nasze dzieciaki oprócz prezentów dostały prezent w postaci bycia księżniczką i księciem, którym wszystko wolno - nie musze dodawać, że córcia zjadła tonę słodyczy, a mały był zadowolony z noszenia korony :)
Ale co na budowie - jesteśmy w trakcie deskowania stropu, w zasadzie juz prawie skończone i jutro fachowcy zaczynają robić zbrojenia. We wtorek ma byc zalewanie betonem - w sumie 32 m3 betonu. No ale to jest strop monolityczny i tak miało być. Zresztą może to i lepiej, bo nie można podobno kupić terivy. Beton B20 obecnie ma być za 249 + VAT, ale podobno od czerwca ma jeszcze zdrożeć. Ciekawe kiedy to sie skończy - mam na myśli wzrost cen.
A teraz kilka fotek:
http://images12.fotosik.pl/50/6cb73d81d1521678.jpg (www.fotosik.pl)
słup z klinkieru
http://images11.fotosik.pl/61/f0d5c381b3f0d960.jpg (www.fotosik.pl)
prawie strop
06.06.2007 - strop gotowy.
Po wizycie kierownika budowy i sprawdzeniu deskowania i zbrojenia stwierdził, że wartoby dodac siatkę zbrojącą nad wieńcami i podciągami i dodatkowo beton B25 zamiast B20. To oczywiście oznacza wyższe koszty, no ale co robić jak trzeba to trzeba. Ale to jeszcze nie koniec dodatkowych kosztów. Z wyliczeń wyszło 32m3 betonu a w rzeczywistości poszło 36m3 co prawda oprócz stropu betonowane były schody i ława fundamentowa pod taras to i tak jak zwykle plan został przekroczony.
Samo betonowanie też nie odbyło się z planem bo po przyjeździe pompy kończone były jeszcze schody i układana siatka na wieńcach i z tego powodu betonowanie zakończyło się o 21 a cała akcja trwała do 1 w nocy.
Do przewidzenia było, że powierzchnia stropu wyjdzie nierówna i na drugi dzień z rana "fachowcy" wyrównywali nierówności.
W końcu wyszło dobrze a kierownik budowy stwierdził że najważniejsze są właściwości konstrukcyjne a nierówności spokojnie na sie zniwelować.
Tylko kto za to zapłaci?
http://images11.fotosik.pl/71/a0c22a3c0338a592.jpg (www.fotosik.pl)
deskowanie
http://images11.fotosik.pl/71/ff49f759aa6e6f5f.jpg (www.fotosik.pl)
zbrojenie
http://images12.fotosik.pl/71/ff5d7d37ff876ff9.jpg (www.fotosik.pl)
i wylewanie
jestem pod wrażeniem skrupulatności notatek, kiedy Ty masz na to czas?Życzymy wytrwałosci my już mieszkamy na nowym od 22 lutego co prawda nie mamy wykończonych schodów ale da się zyć.Ewa
witam
domek pnie się w górę. Dzisiaj byłem podejrzeć postępy budowy i szukać koncepcji na własny projekt.
Domek wygląda juz całkiem imponujaco, własnie powstają ściany zewnętrzne poddasza.
Bardzo podaba mi się koncepcja tego projektu (litera T i zadaszony taras).
Teraz muszę usiąść i podumać. :roll:
Qbeer
qbeer, dzieki za info, bo my poki co sie wakacjujemy daleko od domu a budowa toczy sie sama :D . Gdybys oprocz poprowadzenia nam dziennika mogl jeszcze wrzucic jakies fotki, to juz w ogole byloby super :wink:
pozdrawiamy :lol:
Po dluzszej nieobecnosci spowodowanej przerwą na budowie i urlopem wracamy. Budowa jest na etapie wiezby i scianek dzialowych na pietrze. Wreszcie widac kształt domu i wielkosc wszystkich pokojów - jest przestronnie. Jedyne rozczarowanie jest takie, że mimo iż w projekcie są okna dachowe w łazience dzieciaków i w klatce schodowej w rzeczywistości się tam po prostu nie zmieszczą. Jeszcze nie wiem co z tym zrobimy ale nie jest to wesoła perspektywa. Póki co jest opcja zrobienia ciemnej łazienki lub specjalnego świetlika Velux'a, a na klatce schodowej zburzenie i cofnięcie ścianki kolankowej tak aby to okno sie jednak zmieściło a powstałaby taka półka na kwiaty- kłopot jednak w tym, że mamy tam jeszcze komin z kozy z gabinetu i byłby to taki dodatkowy "załomek".
Ponizej pierwsza fotka po urlopie:
http://images26.fotosik.pl/37/9d2962f8641593bc.jpg (www.fotosik.pl)
a tak wygląda bryła domu od strony ogrodu
Dodatkowo zrobiony jest już fundament pod taras i wykopy, zbrojenia i szalunki pod ogrodzenie.
No i zakończyliśmy stan surowy. Wprawdzie miesiąc po pierwotnym planie ale jednak cieszy.
Z nowych rzeczy zrobiliśmy jednak półeczkę na klatce schodowej tak, aby można było zmieścic okno połaciowe. Okno w łazience dzieciaków prawdopodobnie będzie świetlikiem Velux'a chociaż mogą być i z tym problemy. Gość od Veluxa stwierdził że okienko powinno wychodzic raczej na stronę południową a nie północną jak w naszym przypadku - będziemy kombinować.
Poza tym mamy kominy, zwiezione dodatkowe drewno na taras i podpory pod krokwie, które umożliwią likwidację słupów w sypialniach.
No i gwóźdź programu - wymurowanapodmurówka pod ogrodzenie naokoło działki. Boczne ogrodzenia są z betonu plus słupki obustronnie cynkowane i siatka (jeszcze nie załozona) a od frontu na razie sam cokół plus zbrojenie pod słupy klinkierowe; dodatkowo fundament pod śmietnik i pomieszczenie gospodarcze. Może to ogrodzenie nie w tej kolejności co powinno, ale że wykonawca palił się do roboty to trzeba było robić, żeby później innego nie szukać. Smietnik i składzik będzie miał front z klinkieru jak ogrodzenie ale reszta będzie z drewna - będzie równie ładnie i na pewno taniej.
Nie wiemy jeszcze jaki dać kolor drewna na tarasie, ogrodzeniu i śmietniku - może jakies sugestie?
Mimo przerwy przy pracach przy samym budynku roboty pomału idą do przodu. Gotowe mamy już ogrodzenia boczne z siatki. Wyszło drogo ale nie było wersji oszczędnościowej tylko solidna, czyli wodoszczelny beton, mocne słupki obustronnie cynkowane i ocynkowana siatka z drutu 3mm o grubości oczka 4cm. Wygląda ładnie i mam nadzieję że na kilkadziesiąt lat bez konserwacji wystarczy.
poglądowa fotka poniżej:
http://images27.fotosik.pl/56/b84044f4a1a52d8b.jpg (www.fotosik.pl)
ogrodzenie z siatki
Widać pewnie że podmurówka jest dość wysoka z tej strony - ale teren mamy opadający w tą stronę i chcąc mieć podmurówkę na wysokości 20 cm powyżej docelowego gruntu tak to niestety wyszło.
Na fotce widać też oprócz słupa komin klinkierowy - ładnie to wygląda.
Jako że mamy już wymurowane przedścianki to podczas kładzenia dachówki musimy ocieplić dach w przestrzeniach od murłaty do przedścianki. Przy okazji poprowadziłem przewody do rekuperatora w tych przestrzeniach zgodnie z projektem. Dodatkowo po konsultacji z projektantem końcówki przechodzące przez strop zrobiłem z ocieplanych przewodów tłumiących "sonoduct". Rury spiro będą szły w ociepleniu dachu.
http://images30.fotosik.pl/56/09913ca124e671fa.jpg (www.fotosik.pl)
rury do wentylacji mechanicznej - przejście przez strop
Wiele osób ciekawiło co to są za kręgi wstawione w łazienkę - oczywiście jest to prysznic - już prawie tak wygląda ;) jest wycięty i wstępnie obmurowany:
http://images29.fotosik.pl/56/9f82a0dec11b5504.jpg (www.fotosik.pl)
prawie prysznic
Dzięki temu wybiegowi powiększyliśmy nieco łazienkę kosztem spiżarni.
W tym tygodniu zaczynamy kolejny etap, czyli robimy dach. Dachówka jest już zwieziona na budowę i czeka na wykonawców. Dzisiaj zamówiłem też ocieplenie dachu i folię paroizolacyjną. Jesteśmy zmuszeni robić ocieplenie już teraz, bo kładąc dachówkę zamkniemy dostęp do przestrzeni za przedściankami. Oprócz tego podpisałem dziś umowę na okna - dobra wiadomość - Jezierski ma teraz promocje i okna o współczynniku 0,7 sprzedaje w cenie standardowych 1,0. Okna będą w kolorze szarym tzw "silbergrau". Długo szukaliśmy koloru okien i zastanawialiśmy sie jaki odcień dębu będzie pasował do szarej dachówki aż któregoś dnia wpadliśmy na genialny w swej prostocie pomysł - skoro do naszych cegieł nie koloryzowaliśmy zaprawy i pasuje to znakomicie to i okna będą do tego pasowały. Z dachem zgra się to na pewno.
W zasadzie wybraną juz mamy i bramę garażową - szukaliśmy prostej, ciepłej i niezawodnej - padło na Normstahl'a Eurostyle-ISO w kolorze szarym sygnalizacyjnym. Tu też jest promocja - napęd do takiej bramy jest gratis. Jest niestety jeden problem - w projekcie brama ma 255cm wysokości a podobno największa wysokośc liczona jako standard to 225cm. Chyba będziemy musieli obniżyc nadproże garażu - jeszcze jak nie wiem - wykonawca stwierdził że ma na to juz jakis pomysł, ano zobaczymy.
Jak się z tym uporamy do zamknięcia budynku pozostaną drzwi frontowe. Długo szukaliśmy i chyba będziemy robić drzwi na zamówienie. Projekt juz mamy, teraz czas poszukac wykonawcy.
Jeszcze jedna rzecz mi sie przypomniała - zrezygnowaliśmy ze świetlika w łazience dzieciaków, będzie sztuczne światło. W sumie będą tylko dwa okna połaciowe - na klatce schodowej i w naszej łazience.
Udało mi sie skontaktować z projektantem więźby- bardzo miły i rzeczowy człowiek. Dał rozwiązanie jak uniknąc słupów w sypialniach. Napisał tak cyt. "Zaproponowane w projekcie rozwiązanie jest konstrukcyjnie "lepsze". Tym niemniej przy tak nie wielkich rozpiętościach i poważnych przekrojach krokwi możemy je skorygować i zrobić podparcia niżej. ... Proponuję po prostu cały układ płatwi i słupów przesunąć dalej od środka. Ważne jest aby przy okazji nie usunąć słupów podpierających płatwie kalenicowe (na szkicu w kółeczkach). Czyli z tego co zrozumiałem można śmiało przesunąć płatwie za przedścianki. W związku z tym słupy będą niewidoczne. Szkoda że wyszło to dopiero teraz bo u nas jest juz "po ptokach" - a jak pytałem wczesniej to podobno sie nie dało :roll:
W międzyczasie podpisałem umowę na bramę. Okazuje się że Normstahl do każdej bramy oferuje tzw blendę czyli nie będziemy museli obniżać progu w garażu.
Zaczęły się prace na dachu. Połozone jest już ocieplenie za przedściankami i nakładana jest folia i łaty.
http://images29.fotosik.pl/74/d35f4a784bd3b131.jpg (www.fotosik.pl)
układanie folii dachowej
W ostatnią sobotę zamontowaliśmy również zbiornik na deszczówkę. Zamówiliśmy 2 zbiorniki wraz z sąsiadem, przyjechała koparka, wykopała doły, przyjechały zbiorniki, fachowcy sprawnie je zamontowali i z głowy. Trzeba przyznać że udało się nam wszystko ładnie zgrac w czasie tak, że koparka pracowała non stop i nikt na nikogo nie czekał.
http://images13.fotosik.pl/65/d081256e472b49bc.jpg (www.fotosik.pl)
i zbiornik wkopany
Niestety mieliśmy tygodniową przerwę w układaniu folii. Wykonawca nawalił a w zasadzie on i jego pracownicy. Wczoraj wrócili na budowę. Do układania folii i nabijania łat są trzy osoby więc praca idzie mozolnie - najważniejsze że do przodu :roll: .
W końcu zebraliśmy wszystkie dokumenty potrzebne do budowy kanalizacji i wodociągu i pani projektant mogła rozpocząc pracę. W sumie załatwianie papierków i chodzenie po urzędach trwało około 6 miesięcy a jeszcze trzeba liczyć około 4 miesiące do uzyskania pozwolenia na budowę (ZUD, zajęcie pasa drogowego, uzgodnienie projektu w MPWiK i wniosek PNB). Mamy nadzieje że na wiosnę będziemy mogli podłączyć media.
ANDRZEJ166
16-10-2007, 07:58
Witam, zaczynam budowę w okolicach Krakowa, wdzięczny byłbym za możliwość zobaczenia waszego pięknego domku.
Pozdrawiam i proszę o kontakt.
Ho ho, już minął ponad miesiąc od poprzedniego wpisu. Trochę sie od tego czasu na budowie ruszyło. Mieliśmy problemy z ekipą dachową, a że wszystko w zasadzie podporządkowane było przykryciem budynku to bardzo nas stresowało.
Ale jakieś dwa tygodnie temu zaczęli i robota choć pomału to jednak idzie.
W międzyczasie nie "zasypialiśmy" gruszek w popiele. Na początku października zamontowaliśmy nasze szare energooszczędne okna. Wyglądają naprawdę ładnie, montaź odbył sie szybko w ciągu jednego dnia. Tego samego dnia miała przyjechaś brama - oczywiście pojawiły sie kłopoty, bo podobno monter nie chciał przyjść do pracy - oczywiście wysłuchaliśmy kilku wersji sprzedawców, a to, że zachorował i jest w szpitalu i nie wiadomo jakie będą wyniki badań, drugi sprzedawca stwierdził, że monter zażądał podwyżki i zastrajkował, szef firemki nie odbierał naszych telefonów itp. W końcu do akcji wkroczyła moja energiczna żona, z sobie właściwym wdziękiem przez telefon powiedziała mu co o tym myśli weszła mu na ambicję, uraziła męską dumę i następnego dnia brama została zamontowana wraz z dodatkowym rabatem. Hm jak słuchałem jej litanii oczy otwierały mi sie szeroko - do diabła dlaczego ja do tej pory musiałem użerać się z tymi wsztskimi fachowcami skoro mam w domu takiego negocjatora?
http://images30.fotosik.pl/105/cb38bc96c6209555.jpg (www.fotosik.pl)
montaż bramy
http://images31.fotosik.pl/29/2944661dfd824a06.jpg (www.fotosik.pl)
brama zamontowana
I zaraz po oknach i bramie do pracy przystąpili hydraulicy i położyli instalacje wodną i CO. Równocześnie, żeby wszystko było gotowe przed tynkami umówiliśmy gazownika i instalację odkurzacza centralnego.
Wszystko to działo się już na początku października. Okazało się, że specjaliści robią to wszystko szybko i sprawnie - i lepiej umawiać do konkretnych prac specjalistyczne ekipy - nasz wykonawca stanu surowego przyzwyczaił na do wiecznego na niego czekania i wszystko toczyło się w żółwim tempie. Chociaż jak już był na budowie to robił to sprawnie.
Oto fotki instalacji w kotłowni:
http://images33.fotosik.pl/29/3c473629496aaee0.jpg (www.fotosik.pl)
instalacja w kotłowni
http://images34.fotosik.pl/64/3f6a7561815461f6.jpg (www.fotosik.pl)
a tu już się robi dach
I tak minął kolejny miesiąc od ostatniego wpisu. Prace cały czas się posuwają do przodu. Po zakończeniu instalacji hydraulicznych i gazowych za robotę wziął się nasz generalny wykonawca - w końcu zaczął robić dach. Oczywiście zgodnie z tradycją większe prace robi wtedy kiedy ja akurat wyjeżdżam, nie inaczej było tym razem. Miałem dłuższy wyjazd zagraniczny i zaraz przed nim przyjechał pan Henryk i poinformował, że zaczyna robić dach. Jak wróciłem był już zrobiony ... prawie.
Zabrakło 150 dachówek, które trzeba było domówić.
Dachówki już podobno są, ale z kolei nie ma pana Henryka, jak skończy dach w Milanówku to przyjedzie. I taka z nim robota.
Przywiózł za to murarza z pomocnikiem i wzięli się za murowanie frontowego ogrodzenia. Idzie to opornie, bo temperatura oscyluje w okolicy zera i zaprawa nie wiąże za szybko. Wychodzi im po 2 warstwy dziennie, ale niech murują ja płacę od cegły. Przy okazji ma powstać śmietnik, ale drewno na konstrukcję jeszcze nie przywiezione.
A propos konstrukcji, przy okazji dachu zrobiono i pergolę nad tarasem - prawda, że ładna?
http://images26.fotosik.pl/119/836d37d661cb14cd.jpg (www.fotosik.pl)
pergola
Jak pisałem robota idzie do przodu, zaraz po skończeniu czy raczej nie skończeniu dachu po moim powrocie za robotę wziął się elektryk. Instalację zrobiliśmy dość skomplikowaną wyszło 250 punktów i kilka kilometrów kabla. Oprócz elektryki położyliśmy instalację teleinformatyczną, alarmową, głośnikową, domofonową i TV. I nadal mam wrażenie że o czymś zapomnieliśmy, tym bardziej, że właśnie dzisiaj do budynku weszli tynkarze. Podobno solidna ekipa. Zdecydowaliśmy się na tynk cementowo-wapienny, czyli tradycyjny zacierany piaskiem kwarcowym.
Próbkę jakości mieliśmy okazję sprawdzić na jednej ścianie w garażu, gdzie ściana musiała być wytynkowana pod montaż bramy. Naprawdę ładne to było zrobione.
No i zapomniałem o jednej rzeczy. zaraz po powrocie przyjechał tato i porobiliśmy wspólnie porządki - zamówiliśmy kontener i uprzątneliśmy całą działkę. Było tego sporo. Niestety na działce stoi jeszcze barak o wysprzątaniu którego zapomniałem, i ostatnio jak przyjechał forumowicz go obejrzeć to się spaliłem ze wstydu - wewnątrz był bałagan jaki mogą zostawić tylko budowlańcy, no i chyba zrezygnował z kupna. Niestety nie miałem czasu zająć się jego sprzątaniem, a teraz nocują w nim murarze od ogrodzenia.
Tynkarzy reklamowano mi jako fachowych i solidnych i póki co tak właśnie jest.
W jeden dzień zagruntowano wszystkie ściany, a drugiego dnia były już otynkowane pokoje na piętrze pierwszą warstwą. Majster zapowiedział, że skończą do przyszłego czwartku, czyli tydzień po rozpoczęciu prac.
http://images31.fotosik.pl/67/8fc616d0f9eef2b4.jpg (www.fotosik.pl)
robota wre
http://images27.fotosik.pl/120/bcf2e5a3998e67c4.jpg (www.fotosik.pl)
pokoik na piętrze
http://images32.fotosik.pl/66/2f379e3849523767.jpg (www.fotosik.pl)
radio tynkarzy
Ale ten czas leci, a domek pomału się buduje. Tynki skończone wyszły ekstra, poprawki będą później po parapetach i poprawkach elektrycznych. Trzeba tylko odszukać zatynkowane kable :wink:
Razem z tynkarzami pracowali murarze od donic i cokołow, niestety po swojemu - więcej picia i rozbierania źle położonych cegieł niż ich murowania plus kupa niepotrzebnych nerwów. Prawie skończone; wracają w sobotę tym razem z majstrem, bez niego jak bez ojca :wink:
http://images34.fotosik.pl/103/91c04fd60f3cb97c.jpg (www.fotosik.pl)
donice i cokół od strony ogrodu
Hydraulik też prawie skończył - wszystko "prawie", znaczy się zrobił podłogówkę i rozdzielacze, zostały zawory i test szczelności.
http://images31.fotosik.pl/103/e12a3b27f05769cb.jpg (www.fotosik.pl)
podłogówka w kuchni
Teraz jesteśmy na etapie wylewek, okazuje się że nasz chudziak nie naleźy do najrówniejszych dlatego zakupiłem niwelator i sprawdzam pozomy w odniesieniu do drzwi balkonowych, różnice sięgają do 6cm! Na szczęście przyjdzie wylewka i wszystko wyrówna. najlepiej mierzyć poziom do sufitów te są równe na szczęście. Elektryk umieszczając puszki do gniazd (mają chować się w wysokich listwach przypodłogowych) na szczęście też mierzył od sufitu.
http://images24.fotosik.pl/139/c909cfb4fa73e14f.jpg (www.fotosik.pl)
niwelator w akcji - na zerze docelowy poziom podłogi
Kolejne etapy oprocz wylewek to zakończenie ogrodzenia i cokołów oraz instalacja wentylacji mechanicznej, ocieplenie poddaszy + karton-gipsy, terakota na podłogi i wykończenie łazienek, taki póki co jest plan. Do ocieplenia i glazur nie mamy jeszcze fachowców - szukamy. Natomiast znaleźliśmy stolarza, który zrobi nam drzwi zewnętrzne, wewnętrzne, portale i listwy przypodłogowe.
Może macie namiary na projektantów ogrodów?
A i na koniec fajny akcent. Podłączyłem kozę w razie czego i z komina uleciał pierwszy dym :) Aha na fotce też widać, że dachówki "prawie" skończone.
http://images34.fotosik.pl/103/5f3989b369cfd6a1.jpg (www.fotosik.pl)
dym
Zima w pełni a my działamy. W połowie stycznia zamontowaliśmy instalację wentylacji mechanicznej. Śmieszna sprawa - dogadałem się z właścicielem firmy Klimat-Dom, przyjechali, profesjonalnie zamontowali, pojechali i po paru dniach przy rozmowie z kolegami z pracy okazało się, że to jest firma brata jednego z nich. A dogadaliśmy się jak opowiadałem jaką mam straszną drogę - tak straszną, że ekipa od wentylacji zawracając na niej tak ugrzęzła, że musiała zostać na noc.
Na to tenże kolega, że jego bratu ostatnio przydarzyło się to samo. No i wyszło szydło z worka.
A tak mniej więcej wygląda fragment instalacji:
http://images32.fotosik.pl/162/dd93e97c88c94160.jpg (www.fotosik.pl)
http://images26.fotosik.pl/168/eb349b7f013f8616.jpg (www.fotosik.pl)
Mniej więcej podczas wykonywania instalacji wentylacji - wpadła ekipa Pana Henryka - "generalnego wykonawcy" i dokończyli obmurówkę. Prawie dokończyli - zostało dosłownie 6 cegieł. Zrobiło się późno i jakoś tak nie wyszło. Poza tym będzie jeszcze trochę poprawek i dokończenie ogrodzenia.
A tak oto wygląda dom po wykonaniu obmurówki.
http://images26.fotosik.pl/168/a13bb8803cee8955.jpg (www.fotosik.pl)
to czego brakowalo - obmurówka frontu
http://images24.fotosik.pl/168/d9d980605261c7bc.jpg (www.fotosik.pl)
i całość
Przyszedł czas na wylewki - ostatni etap stanu surowego. docelowo miało być 20 cm styropianu pod wylewkami, ale po pierwszych pomiarach i konsultacjach z ekipą od wylewek wyszło że niestety nie będzie to możliwe i musimy zmniejszyć tą grubość do 16cm.
Zamówiłem więc styropian, styropian przyjechał i co? Oczywiście gość powiedział , że nie wjedzie i zrzucił 140 paczek na łąkę, a ja nosiłem to do domu jakieś 7 godzin!
Te 16cm styropianu trochę mnie podłamało, bo co z tą energooszczędnością. Wylewkarze zapowiedzieli też, że nie będą chować rur od ogrzewania w warstwach styropianu.
W takim razie byłem zmuszony styropian układać sam. Niby prosta sprawa ale wyszedł dylemat, jaką izolację przeciwwodną - folię czy papę? Stanęło na folii - kierownik i pan Henryk zalecali papę ale potwierdzili, że jeśli folia będzie dobrze położona to może być i folia.
Zakupiłem więc grubą folię do izolacji przeciwwodnej 0.3 mm i... okazało się, że sprawa prosta nie jest, bo samemu rozkładanie tej folii jest jednak kłopotliwe a najwięcej czasu spędza się na sprzątaniu podłogi przed rozłożeniem folii. Trzeba było przecież wymieść wszystkie kamyczki i cały piasek, żeby nie dopuścić do przetarcia folii. Samo układanie styropianu w szczególności z umieszczaniem rur w jego warstwach też zajmuje mnóstwo czasu. W sumie spędziłem na tych pracach jakieś półtora tygodnia po pracy i weekendami.
http://images32.fotosik.pl/162/f81e911fa3b38888.jpg (www.fotosik.pl)
układanie styropianu
Przyszedł czas na przyjazd ekipy. Umówiliśmy się rano, przyjechałem ja przyjechała ekipa, wjechała na naszą drogę i ugrzęzła. Zabrakło jakieś 30 metrów do domu. Niestety nie dało się nic zrobić - na szczęście mieli drugi samochód, który wyciągnął busa z agregatem.
Czas mijał, kolejna ekipa do ocieplenia umówiona a tu nie ma wylewek. Pogoda nie chciała się zmienić, było dżdżysto - ani mrozu ani słońca. Długo szukaliśmy rozwiązania, jeździłem po okolicznych rolnikach i firmach, w końcu niezastąpiona inwestorka znalazła w pobliżu gościa, który dysponował koparką i zgodził się wciągnąć agregat pod dom i go wieczorem wyciągnąć - byliśmy uratowani!
http://images24.fotosik.pl/168/bb5a3e6c16232b98.jpg (www.fotosik.pl)
wciąganie agregatu
Przyjechała ekipa, majster zaczął mierzyć poziomy i okazało się, że co prawda przy tarasie, czyli punkcie referencyjnym 20cm nie wejdzie, ale wejdzie 19. Co za tym idzie w pozostałych niższych miejscach będzie można tego styropianu jeszcze dorzucić i tak w kuchni, jadalni, pomieszczeniach gospodarczych mamy po 22cm, w salonie i gabinecie 19, 16 musiało zostać w łazience i wiatrołapie. czyli nie jest źle.
http://images29.fotosik.pl/168/25b28716339c5bed.jpg (www.fotosik.pl)
Okazało się, że wylewki to nie wylewki tylko wysypki
http://images28.fotosik.pl/168/6d350460923de7ba.jpg (www.fotosik.pl)
a to efekt końcowy
Równolegle do wylewek trwały prace nad koncepcją ogrodu i otoczenia wokół domu.
Lidka znalazła panią od zieleni i wypracowały wspólnie koncepcję. Trzeba przyznać, że zna się na roślinach i ma duże doświadczenie w tej kwestii. O którą roślinę nie spytać wie jak rośnie, czego potrzebuje itd.
Wstępna koncepcja wygląda tak:
http://images32.fotosik.pl/162/b53b7e4489385a62.jpg (www.fotosik.pl)
wstępna koncepcja
Skoro już wylewki gotowe to znaczy, że zaczynamy wykończeniówkę.
W zeszłym tygodniu, czyli pod koniec lutego zaczęliśmy prace ociepleniowe i kartongipsy.
Umówiliśmy się na te prace z panem Zdzisławem, który będzie również wykańczał łazienki i kładł terakoty w pozostałych pomieszczeniach.
Pierwsza warstwa ocieplenia jest już ułożona:
http://images29.fotosik.pl/168/8406713fb0e9f6e4.jpg (www.fotosik.pl)
ocieplenie
http://images31.fotosik.pl/162/fab1e775bb23b36c.jpg (www.fotosik.pl)
pierwsze płyty g-k już przykręcone
Ostatni wpis był 1 marca a mamy już 27 kwietnia, czas przeleciał szybko, ale i są postępy w budowie. Mamy zrobione ocieplenie poddasza, założone płyty g-k, w większości wykończone łazienki, no i ocieplenie zewnętrzne. Obecny etap to dobieranie koloru tynku.
łazienka dzieci w większości zrobiona jest na zielono. wygląda to mniej więcej tak:
http://images24.fotosik.pl/203/ef5a7e3a858defc0.jpg (www.fotosik.pl)
łazienka dzieci
Tak jak we wszystkich łazienkach nie będzie brodzika, tylko spadki w podłodze.
http://images34.fotosik.pl/232/e558bb8d2097ce2d.jpg (www.fotosik.pl)
prysznic dzieci
prysznic w łazience na dole postanowiliśmy wyłożyć mozaiką szklaną. Bardzo się nam spodobała mozaika porcelanosy jednak kosztowała ok 1500zl za m2!!! Przypadkiem spotkaliśmy niemal identyczną chińską szklaną mozaikę tylko że w jednolitym kolorze - bezbarwnym. Okazało się, że jest również kolor ciemno - brązowy. Postanowiliśmy poświęcić kilka wieczorów i podobną mozaikę sobie zrobiliśmy - a tak wygląda przyklejona mozaika przed fugowaniem.
http://images30.fotosik.pl/203/a907811f8a58a0da.jpg (www.fotosik.pl)
łazienka na dole
Oczywiście nie obyło się bez kłopotow przy wykańczaniu łazienek. W naszej łazience zaplanowaliśmy dla złamania wszech dominującej szarości zastosować deski dębowe. Oczywiście gresowe. Znaleźliśmy super imitację dębu i zamówiliśmy ją w dwóch rozmiarach. Okazało się, że dostaliśmy nie ten kolor co zamawialiśmy. W sklepie powiedziano że przesadzamy i że tak to może się różnić i tego typu bzdury. Nie pasował nam kolor wpadający lekko w różowy zamiast bielonego dębu. Dopiero przy podejściu do kładzenia wyszło, że kolor "deski"szerokiej jest inny niż wąskiej.
http://images34.fotosik.pl/232/db57dd25d98443d1.jpg (www.fotosik.pl)
porównanie deski szerokiej i wąskiej - prawidłowy kolor z lewej
Napsaliśmy reklamację i odwiozłem gres do importera. Zebrało się szefostwo i stwierdziło, że nastąpiła pomyłka w fabryce i źle opisano odcień. Po 1,5 tyg przyjechały właściwe "deski" -
Poza łazienkami i kartongipsami trwa wykańczanie szczegółów we wnętrzach. Podłączyłem alarm, elektryk częściowo rozszył zasilanie w rozdzielnicach itd.
A teraz front robót przeniósł się na zewnątrz. Jako, że dom ma być energooszczędny na elewację idzie 20cm styropianu. Po pozytywnych doświadczeniach ze styropianem podłogowym Styropolu wybraliśmy tenże na elewację. Okazał się bardzo prosty, miejmy nadzieję, że trzyma parametry izolacyjne. Zabrakło nieco styropianu na ocieplenie, bo podobno przy styropanie frezowanym jest dużo odpadów. Zabrakło jakieś 15m2 i w tym tygodniu ma być dowieziony.
Na reszcie budynku jest już zaciągnięta siatka, pozostało przeszlifowanie kleju, zagruntowanie i nałożenie tynku. W zasadzie tynk jest już wybrany - silikatowo silikonowy Webera, i prawdopodobnie kolory 610E i 610F. Ciemniejszy powyżej linii okien , jaśniejszy do linii okien. Co prawda jak dla mnie kolor dołu będzie nieco za szary - ale skoro lepszej połówce się podoba ...
próbki tynków wyglądają tak:
http://images27.fotosik.pl/202/7214701002268dbc.jpg (www.fotosik.pl)
ocieplony dom - na rusztowaniu próbki tynków.
No i mamy elewację. W słoneczną sobotę przyjechało 6 tynkarzy i w 5 godzin otynkowali cały dom. Tego samego dnia stolarz przywiózł drzwi wejściowe i je zamontował. Wszystko wygląda dobrze - tynk na początku miał niebieskawy odcień, ale po wyschnięciu nabrał odpowiedniego koloru. Zamiast głębokich boni postanowiliśmy zrobić bonie płaskie - czyli pasy bez struktury. Może słabo się akcentują ale wyglądają nieźle.
http://images23.fotosik.pl/217/25d9a68008c7aec7.jpg (www.fotosik.pl)
elewacja frontowa
http://images27.fotosik.pl/216/59cc501447bb16a3.jpg (www.fotosik.pl)
elewacja od strony ogrodu
http://images32.fotosik.pl/260/16b11bb73fc4b1c5.jpg (www.fotosik.pl)
elewacja od strony ogrodu
U nas...pomału do przodu. Taras drewniany, ogrodzenie i śmietniko-drewutnio-domek na narzędzia czeka jeszcze na kilka desek i będzie skończony (miejmy nadzieję w przyszłym tygodniu). Wczoraj zakupiliśmy pierwsze roślinki :D - pnącza na taras. Wyceniamy też drzewa i we wrześniu/październiku posadzimy większość drzew z nadzieją na "busz" na wiosnę :wink: .Wniosek na budowę kanalizy czeka sobie w starostwie na pozwolenie. A my czekamy na poprawki tynkarskie - mamy tynki c-w, więc każda "dziurka" wymaga niestety interwencji fachowca. Tynki mają się poprawiać w połowie sierpnia, w tzw. międzyczasie końcówka "prac glazurniczych" i we wrześniu dechy na podłogę i drzwi wewnętrzne. Taki jest plan.
A przeprowadzka....jak wybudujemy sobie wodociąg i kanalizację :evil:
Zmusiła mnie dziś małżonka do zamieszczenia zdjęć, bo i faktycznie dawno nic nie wrzucaliśmy a i jak ktoś słusznie zauważył byliśmy na urlopie. Ale do rzeczy.
Wykonaliśmy fundament pod altanę i murek oporowy.
Ceny betonu i pompowania zaskoczyły nas tak jak i w zeszłym roku. Ale zrobione i w końcu można się będzie brać za ogród.
http://images31.fotosik.pl/330/54b936f4d2cf39a8.jpg (www.fotosik.pl)
fundament
Fundament to robota Pana Henryka, a on jak wpada to na większą robotę i tak powstał taras (zabrakło kilku desek):
http://images27.fotosik.pl/253/a5397b8393cc3941.jpg (www.fotosik.pl)
taras
śmietnik (zabrakło desek na furtki):
http://images31.fotosik.pl/330/f8ca6f68b818617c.jpg (www.fotosik.pl)
śmietniko-drewutnio-składzik
ogrodzenie z bramą przesuwną (zabrakło desek na furtkę i bramę):
http://images30.fotosik.pl/254/e4b1300cde881eef.jpg (www.fotosik.pl)
ogrodzenie
W tak zwanym międzyczasie pracował Pan Zdzisław, z jego prac zaprezentujemy ściany ceglane:
http://images32.fotosik.pl/323/3cbf26e9b7b84ee2.jpg (www.fotosik.pl)
cegła
Kilka osób pytało się o rodzaj tynków i numery kolorów - zastosowaliśmy tynk silikatowo-silikonowy Weber extra clean TD336 kolor 610D i 610E.
Koleżanka forumowiczka prosiła o fotkę podłogi z gresu dębowego. Zrobilem ale po ciemku i niestety jeszcze nie jest to do końca zrobione. Na dodatek chyba dobraliśmy za jasną fugę :-? . Okazuje się, że niełatwo domyć wykańczaną łazienkę w warunkach budowlanych.
Efekt końcowy z pewnością będzie lepszy!
http://images25.fotosik.pl/259/40089560754d2473.jpg (www.fotosik.pl)
Wezwana do tablicy przez jasię postanowiłam coś napisać. A pisać się nie chce bo: 1) czasu zero, 2) nastrój jakoś nie teges....
Ale wieści budowlane są :D , chociaż fotek póki co nie ma. No ale skoro są ciekawi, to w kilku słowach napiszę co się dzieje. Ogrodzenie, śmietniko-drewutnio-składzic i taras drewniany skończone! I to jestwieeelki sukces (głównie wykonawcy- znalazł czas). Tzn skończone...prawie :evil: , bo brakuje klamek ale z tym juz B.Art w tzw czasie wolnym powalczy. A walczy cały czas z rzeczami przeróżnymi, okazało się, że potrafi wykopać piekny, długi, głęboki rów :o :o :o , baaaaaaaardzo głęboki i duzy dół :o :o :o i to wszystko sam jeden samiusieńki, a w naszej glinie kopać nie jest łatwo. Potrafi również murować i wiele, wiele różnych innych rzeczy potrafi. Teraz maluje ściany...Ma tego 800 m2 + skosy... chyba mu się zejdzie :wink:. Póki co maluje sufity na biało bo wybór kolorów na ściany nas przerasta. Zrobiliśmy juz 6 próbek i nic. Wybraliśmy Flugger'a ze względu na jakość, ale kolory to jakieś nie teges mają. Dulux ma dobre kolory ale czy ja chcę dulux? :-?
Kupiliśmy trochę drzew i juz się nie mogę doczekać, kiedy beda posadzone. Reszta ogrodu bedzie robiona od wiosny, ale teraz chcieliśmy skorzystać z okazji jesieni i drzewa posadzić. Ale ta jesień jakaś taka nieprzychylna nam jest....Nawieźliśmy trochę ziemi, została rozplantowana i teraz czeka na wapnowanie i przekopanie ale deszcz psuje nam plany.
A w środku....Tynkarze na raty robią poprawki, mam nadzieję, ze jutro już będzie koniec. "Kładą się" dechy!!! :D . Są piekne, póki co efekt jeszcze nie ten, ale moja wyobraźnia juz działa :D . Dla niewtajemniczonych: kładziemy dębowe deski 12 cm z fazą i będą olejowane OSMO na biało, tzn bielone. Schodziarz też już umówiony na połowę października. Lazienki czekają na poprawki tynkarskie coby B.Art mógł zaszalec z pędzlem - potem bedą sedesiki i takie tam. Grzejniki zakupione i zamontowane (tzn teraz znowu zdjęte, bo czekają aż sciany będą pomalowane). Nasze białe drzwi....w sobotę ma dotrzeć do nas pierwsze skrzydło. Zobaczymy jak się ma rzeczywistość do naszego wyobrażenia o nich. Stolarz ma przy okazji przywieźć listwy przypodłogowe. Zobaczymy, zobaczymy...Piec zakupiony, jeszcze do nas nie dotarł ale mamy nadzieję na montaz w przyszłym tygodniu. Reku zakupiony, dotrze do nas gdzieś za miesiąc. No i zakupy meblowe poczynione :wink: . Na tzw rynku wtórnym zakupiliśmy gustowne szafeczki do garazu oraz na tzw rynku bardzo wtórnym (czytaj: Koło) nabyliśmy drogą kupna superowe biureczko do gabinetu :P .
No i najważniejsze: MEDIA! Mamy swój prąd (chyba jeszcze o tym nie wspominaliśmy) , pozwolenie na budowę kanalizacji "się uprawomacnia" i dziś została podpisana umowa z wykonawcą tejże, więc optymistyczna opcja jest taka, że gdzieś tak w połowie / pod koniec listopada popłynie nam z kranu woda i będzie można pójść do toalety :wink: - czyli można się wprowadzać. Gaz też gdzieś tak na początku przyszłego roku pewnei będzie, więc jest nadzieja na przezycie kilku m-cy na butli a potem to już z górki.
Nadzieja na Boże Narodzenie w nowym domku jest.....
Znalazło się trochę czasu więc piszę. Postępy są następujące; mamy podłogi drewniane, pierwsze drzwi, zwiezione listwu przypodłogowe, działający piec, pomalowane łazienki na pętrze, uruchomiony hydrofor - i wodę póki co z podziemnego zbiornika na deszczówkę, ukończony śmietnik i ogrodzenie, zakończone sprawy formalne z kanalizacją i na końcu początki ogrodu z nawiezioną, rozplantowaną i wymieszaną ziemią i zasadzonymi pierwszymi drzewami sztuk 12.
a teraz fotki:
http://images47.fotosik.pl/19/e844e49a403d343a.jpg (www.fotosik.pl)
listwa przypodłogowa a w zasadzie schodowa
http://images47.fotosik.pl/19/1b94fd52dcbc212e.jpg (www.fotosik.pl)
pierwsze drzwi
http://images42.fotosik.pl/19/0b7dee9de3aa808c.jpg (www.fotosik.pl)
drzewka
http://images30.fotosik.pl/284/c406f34e1da1ebe4.jpg (www.fotosik.pl)
i podłogi póki co przed cyklinowaniem i olejowaniem
Oto fotka naszego ogrodzenia, które niedługo się zmieni, bo okazało się, że mamy skrzynkę gazową w nieodpowiednim miejscu :evil:. co do drewna to jest tylko zaimpregnowane i teraz czekamy aż nam pięknie zszarzeje / spatynuje (tacy dziwni jesteśmy :lol:). Cały czas też myślimy jak zakończyć klinkieowe słupki, bo gotowe "daszki" do nas nie przemawiają. Chyba zrobimy po prostu takie płaskie z betonu, tylko musimy się koło tego zakręcić a teraz zupełnie nie ma na to czasu.
http://images47.fotosik.pl/29/0bbd8ac21c8f3550.jpg (www.fotosik.pl)
wszystkich wrażliwych informuję, że śmieciowisko przed domem znika sucesywnie :roll:
Poza tym:
schody zrobione: jeden stopien jest wyższy o 3 cm :o - do poprawy
odpadło nam część podbitki :o - do poprawy
dół prawie w całości pomalowany 1 raz - reszta po cyklinowaniu i olejowaniu, które ma być od środy
pstryczki-elekryczki wybrane (uffff): będą zwykłe proste Berker'y
reku podłączone i działa :D
kanaliza powooooli się buduje, nie bez emocji, policji (jednemu panu się nie podoba, że budujemy) i takich tam różnych, ale zawsze coś tam do przodu
No i mamy styczeń...koniec stycznia...a my dalej mieszkamy w swoim mieszkanku, którego nikt nie chce kupić. Powoli "się wykańczamy", na tyle, na ile wystarcza sił, czasu i kaski. Kanalizacja i wodociąg wybudowane!!! Teraz " "walczymy" z gazociągiem. Powinien być za około 3 miesiące.
No to "lecimy " z fotkami.
Oto fragment naszej łazienki przy sypialni:
http://images27.fotosik.pl/317/93608ca1f9e9d0fcmed.jpg (http://www.fotosik.pl)
a to rzeczona sypialnia:
http://images37.fotosik.pl/53/38f4327d03d0ae89med.jpg (http://www.fotosik.pl)
Tutaj schody i balustradka. Klatka schodowa a wlaściwie jej wykończenie od wylania schodów po balustradkę wkurza nas okrutnie. Nie do końca tak miało to wyglądać. Balustradce przybędzie jeszcze pochwyt drewniany a schody są do dokończenia tu i tam:
http://images32.fotosik.pl/444/d121b8562de337aamed.jpg (http://www.fotosik.pl)
http://images49.fotosik.pl/53/41e659483addcd3amed.jpg (http://www.fotosik.pl)
Tutaj fragment łazienki na dole. Dodatki które są w niej przewidziane to czarne szkło i wieszaczki/wsporniki z odlewów żeliwnych malowanych na czarno :roll:
http://images27.fotosik.pl/317/6c1b3da6d9b0599emed.jpg (http://www.fotosik.pl)
A tutaj portal między holem a salonem. W tle nasza podłoga, która narazie przestala być super piękna, ale jak ja się za nią niedługo wezmę...:wink: . W tle widać też ściankę z wnęką na tv i zabudowaną komodę. Zabudowa będzie z ciemnego drewna (jak troszkę podreperujemy budżet zacznę robić casting na stolarza, jeśli ktoś ma kogoś godnego polecenia będę wdzięczna za namiary).
http://images32.fotosik.pl/444/9f221054eae7fb88med.jpg (http://www.fotosik.pl)
A tutaj pokój małego łobuziaka. Kolory w rzeczywistości są ladniejsze :wink: . Mebelki będą z bardzo jasnego drewna a dodatki granatowe lub baaardzo ciemno niebieskie:
http://images30.fotosik.pl/318/b3c7c9b75c0bfa1dmed.jpg (http://www.fotosik.pl)
A tu pokój naszej coreczki. Jeszcze bez wykladziny, k†óra oczywiście jest różowa :D
http://images31.fotosik.pl/445/29894b2c7c0c6c98med.jpg (http://www.fotosik.pl)
Gdzieniegdzie pojawiają się już pstryczki- elektryczki i kontakty. Montujemy je (znaczy się B.Art montuje) w listwie, więc są prawie niewidoczne:
http://images38.fotosik.pl/53/2cdec59e82ec56e3med.jpg (http://www.fotosik.pl)
Ogólnie dużo rzeczy jest "prawie" skończonych. Trzeba tylko jeszcze to...i jeszcze tamto...i tak nas pewnie wiosna zastanie. A ja lubię wiosnę :D
A jak już tak wklejam to wkleję jeszcze nasze "żeliwa" do lazienki na dole. Czekają na wyczyszczenie i pomalowanie:
http://images31.fotosik.pl/445/5e4393674ee7a4fd.jpg (www.fotosik.pl)
hmmm .... pięknie !! mam zamiar tez budować ale M02a zobaczym jak wyjdzie u mnie !! masz moze gdzies zapisane i le wyszła Cię wieżba dachowa ???? i jak wymairy maja krokwie ?? pozd i zapewen jeszcze bede o cos pytał :)
hmmm .... pięknie !! mam zamiar tez budować ale M02a zobaczym jak wyjdzie u mnie !! masz moze gdzies zapisane i le wyszła Cię wieżba dachowa ???? i jak wymairy maja krokwie ?? pozd i zapewen jeszcze bede o cos pytał :)
Hmmm.... nastepnym razem zapraszam do komentarzy.
Pewnie się nie dokopię do ceny za więźbę, a poza tym to było już jakiś czas temu i ceny zapewne są już nieaktualne. A wymiary krokwi: takie jak w projekcie :D , nasz domek to nie jest ani M02 ani M02a więc w każdym z tych projektów zapewne są inne. Jeśli to ważne to będę się przekopywać przez papiery, ale jeśli nie to oszczędź mi tego proszę :roll:
sure !! jesli to nie ten projekt to nie szukaj !! pozd
Nowe fotki:
różowy pokoik już z wykładzinką:
URL=http://www.fotosik.pl]http://images45.fotosik.pl/54/7d294c7d159f335e.jpg[/URL]
jedna lampeczka przepalona :cry:
http://images27.fotosik.pl/317/4138dbc08eb8b44fmed.jpg (http://www.fotosik.pl)
Drzwi przesuwne do lazienki od zewnątrz...
http://images31.fotosik.pl/447/206678b654eb4b82.jpg (http://www.fotosik.pl)
...i od wewnątrz:
http://images36.fotosik.pl/54/64be43465027da6a.jpg (http://www.fotosik.pl)
Oraz podwójne przesuwne do garderoby:
http://images26.fotosik.pl/319/7c771e0ac40204c1.jpg (http://www.fotosik.pl)
A teraz fotka dla tych co to wyobraźnię mają sporą :wink: . Oto miejsce na jotulową kozuchę nr 1 :D . Pod sufitem będą sztukaterie, więc proszę nie patrzeć na to co się tam teraz dzieje. Ta zionąca pustką wnęka, też będzie pięknie zagospodarowana. Kiedyś...jak kryzys minie :wink:
http://images25.fotosik.pl/318/2c6f13d67991a465med.jpg (http://www.fotosik.pl).
Pozdrawiam czytających i oglądających :D
No i mieliśmy wczoraj małą "katastrofę budowlaną" :cry: . Dobrze, że mnie przy tym nie było... B.Art postanowił sprawdzić, jak tam działają przelewy w wannach. Napełnił wanny u dzieci i u nas, zobaczył, że wszystko elegencko działa więc zaczął spuszczać wodę u dzieci i poszedł do nas. Nie było go podobno chwilę, gdy wrócił woda była już na półpiętrze :o . Cały hol na górze zalany (drewno!), schody do połowy (drewno!) kawałek wykładziny w jednej sypialni :evil: . B.Art nabrał prędkości, za pomocą szufelki, szmat przeróżnych i kocy :o zebrał wodę. Zaalarmowany pan od desek stwierdził że luzik, deskom nic nie będzie (?), zobaczymy... Zaalarmowany pan Z. który to nam wszystko podłączał i zabudowywał twierdzi, że sprawdzał. No nic, sprawdzi jeszcze raz. Mam tylko nadzieję, że da się to naprawić przez otwór rewizyjny w obudowie wanny bo jak nie to trzeba będzie płytki kuć :evil: W każdym bądź razie podobno już jest ok, grzejemy i wentylujemy. Nie byłam, nie widziałam, jeśli w opisie coś pokręciłam, to B.Art w wolnej chwili sprostuje.
Dziś odwiedził nas nasz kierbud i po około dwugodzinnej "inspekcji" stwierdził, że wszystko jest ok. No to luzik. Zaczynamy przygotowywać się do odbioru -ciekawe ile czasu nam to zajmie.
Zamówiliśmy blat szklany i półkę nad geberit do łazienki na dole, ma być za dwa tygodnie. Potem tylko własnoręczne lakierowanie ich na czarno w ramach cięcia kosztów :roll: i można montować umywalkę. Przy okazji zamówione zostały lustra do dwóch posiadanych przez nas ram, co umożliwi nam podziwianie swych pięknych lic w czasie korzystania z łazienek :wink: .
No i tyle w temacie budowy, B.Art walczy dalej z pstryczkami, powymyślał różne fiki miki i teraz się męczy, żeby działało.
A oto koza, która zamieszka u nas w salonie:
http://images50.fotosik.pl/55/345fcd68af4e75e9.jpg (http://www.fotosik.pl)
a ta zamieszka w gabiniecie:
http://images39.fotosik.pl/55/740684b0a303b564.jpg (http://www.fotosik.pl)
:wink:
Kolejny termin przeprowadzki został ustalony na ostatni tydzień lutego :roll: Tym razem termin ustaliłam JA :wink: więc istnieje duże prawdopodobieństwo, że się jednak przeprowadzimy :D . No ale zobaczymy...zobaczymy..... Oczywiście przeprowadzka na warunki partyzanckie, no ale w czasach globalnego kryzysu :wink: jakoś to przebolejemy. Mieszkanie dalej nie sprzedane :cry: .
Wczoraj odnaleziona zostala przyczyna katastrofy z zeszłego tygodnia. Okazało się, że mamy zapchaną kanalizę w domu :evil: . Na szczęście dotyczy to tylko jednej łazienki, trzeba będzie to jakoś przekuć - zapchane jest zaprawą. Istnieje szansa ze obędzie się bez rozkuwania podłogi w garażu :roll: . Jak nie urok to... ale na poprawę humoru widzieliśmy wczoraj stół do jadalni, dokładnie taki jak sobie wymyśliłam. Chciałam oczywiście coś "wiekowego" ale niestety nie odpowiadały mi rozmiary stołów "z przeszłością". Po długich poszukiwaniach wynalazlam pana, który robi stoły i krzesła z dębu, kopie tych z lat 20, ale w "moich" rozmiarach :lol: . Teraz czekamy na próbki koloru i zamawiamy.
B.Art dzielnie walczy z listwami przypodłogowymi na górze, wszystkie są już przyklejone, teraz tylko akrylowanie. Wyglądają oczywiście o niebo lepiej od tych montowanych na dole przez fachowców :-? . Oczywiście zabraklo jednej listwy, więc kolejna rzecz będzie "prawie" skończona.
I jeszcze jedna ważna rzecz. Pan z Klobuckiej który nam robił podłogi drewniane był tak niepocieszony faktem, że jesteśmy niezadowoleni ze schodów zrobionych przez schodziarza nam poleconego, że postanowił na swój koszt je poprawić. "Czlowiek" od niego ma być w tym tygodniu i zawalczyć z kolorem. Zobaczymy.... Ale gest miły :lol:
Mieszkamy!!! Akcja "przeprowadzka" przeprowadzona 2 dni temu poszła niezwykle gładko. A teraz czekamy na wiosnę :wink:
micz_1980
02-03-2009, 14:26
Gratulacje!!! Nam się udało przeprowadzić całą akcję już pod koniec lipca. Jak na razie w M02 mieszka się super!
Slicznie
A mozna wiedziec co to za plytki drewnopodobne na podlodze
Barabelka1
23-10-2015, 10:54
Witam,gdzie mozna zakupić takie piękne drzwi przesuwne,z gory dziekuje za odpowiedz,pozdawiam.
Powered by vBulletin™ Version 4.2.5 Copyright © 2024 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.
Spolszczenie: vBHELP.pl - Polski
support vBulletin