PDA

Zobacz pełną wersję : Nasze przepisy z termomixa



niktspecjalny
04-03-2007, 16:56
Kto pierwszy?

niktspecjalny
05-03-2007, 11:24
Czekacie jak ja cos pierwszy wkleje?

raffran
05-03-2007, 15:19
A ja tak niesmailo zapytam :oops: czy przepisy musza byc calkowicie wlasne,czy moga byc thermomixowe z malymi wlasnymi poprawkami?

niktspecjalny
05-03-2007, 15:31
A ja tak niesmailo zapytam :oops: czy przepisy musza byc calkowicie wlasne,czy moga byc thermomixowe z malymi wlasnymi poprawkami?

Mysle ,że wszystkie .A ja w przeróbkach jestem zakochany.raffran chetnie zobacze te zmutowane.One sa najlepsze.

pozdrawiam

raffran
05-03-2007, 15:56
No to jak znajde chwile to zaczne sie dzielic 8)

niktspecjalny
05-03-2007, 16:31
to i ja szukam i cos wkleje.

raffran
05-03-2007, 17:02
No to na poczatek rybka,taka jak w oryginalnym przepisie czyli:
rybka przyprawiona ziolami do ryb,sola.... polozona na Varomie,a na nadstawce kalafiorek i brokuly.Do koszyczka ziemniaki i tutaj zmiana,woda w naczyniu miksujacym przyprawiona ziolami,wedle zyczenia(w najgorszym wypadku moze byc Vegeta),sporo tego wsypac.
Dusic na parze dluzej niz w przepisie nawet do 35-40minut(zalezy to takze od ryby),ustawienie varoma, poz.1

mk1
16-03-2007, 15:16
A ja troche nie na temat może ktos chce kupić thermomix? :D

niktspecjalny
16-03-2007, 15:26
A ja troche nie na temat może ktos chce kupić thermomix? :D

:D :D :D
Uśmialem sie po pachy.Nawet Bardziej niz troche.Daj ogłoszenie do gazety lub z fotka na allegro.

W sumie fajnie tak.

A ja troche nie na temat może ktos chce kupić robota kuchennego i zaznaczam ,że nie ma nic wspólnego z termomixem.

raffran
16-03-2007, 17:38
ns,a gdzie twoje przepisy :cry: ???

mk1
16-03-2007, 18:06
A ja troche nie na temat może ktos chce kupić thermomix? :D

:D :D :D
Uśmialem sie po pachy.Nawet Bardziej niz troche.Daj ogłoszenie do gazety lub z fotka na allegro.

W sumie fajnie tak.

A ja troche nie na temat może ktos chce kupić robota kuchennego i zaznaczam ,że nie ma nic wspólnego z termomixem.

No to cieszę się że dostarczyłam Ci rozrywki :wink: A ogłoszenie juz dawałam i na gazecie i na allegro tylko jakoś nikt nie chce kupić :D

Yvett
21-03-2007, 14:31
A ogłoszenie juz dawałam i na gazecie i na allegro tylko jakoś nikt nie chce kupić :D[/quote]


Może trochę za drogo chciałaś sprzedać? :wink:
Ja bardzo chcę kupić - tylko cena jest jakaś zaporowa ciągle :-?

mk1
21-03-2007, 19:16
A ogłoszenie juz dawałam i na gazecie i na allegro tylko jakoś nikt nie chce kupić :D


Może trochę za drogo chciałaś sprzedać? :wink:
Ja bardzo chcę kupić - tylko cena jest jakaś zaporowa ciągle :-?[/quote]

Za nowy zapłaciłam 3435,00 kupiony w styczniu 2004 prawie nie uzywany, chcemy 1500 więc chyba nie za drogo :-) :D

Yvett
22-03-2007, 13:04
A ogłoszenie juz dawałam i na gazecie i na allegro tylko jakoś nikt nie chce kupić :D


Może trochę za drogo chciałaś sprzedać? :wink:
Ja bardzo chcę kupić - tylko cena jest jakaś zaporowa ciągle :-?

Za nowy zapłaciłam 3435,00 kupiony w styczniu 2004 prawie nie uzywany, chcemy 1500 więc chyba nie za drogo :-) :D[/quote]


Aaaaaa...to może za stary :cry:
Teraz na allegro są nowe modele - pożądane niezwykle - i nawet za podobną cenę jak te z 2004 (oczywiście w chwili zakupu w 2004) i to może dlatego taki kłopot ze sprzedażą masz. :roll:

mk1
22-03-2007, 21:11
Urządzenie jest drogie i to jest powód. a szczęscie mam już chetnego :lol: pozdrawiam

niktspecjalny
23-03-2007, 09:29
Urządzenie jest drogie i to jest powód. a szczęscie mam już chetnego :lol: pozdrawiam

Ale przepisami możesz sie podzielić.Przecież nie postawiłas go na szafce i nie patrzyłas sie na niego przez ten okres do dnia sprzedaży? :(

mk1
23-03-2007, 16:33
Urządzenie jest drogie i to jest powód. a szczęscie mam już chetnego :lol: pozdrawiam

Ale przepisami możesz sie podzielić.Przecież nie postawiłas go na szafce i nie patrzyłas sie na niego przez ten okres do dnia sprzedaży? :(

Dokładnie tak było jak piszesz :-) Jedynie mieliłam od czasu do czasu zupki dziecko i robiłam kilka razy ciasto do pizzy :lol:

niktspecjalny
23-03-2007, 22:43
Urządzenie jest drogie i to jest powód. a szczęscie mam już chetnego :lol: pozdrawiam

Ale przepisami możesz sie podzielić.Przecież nie postawiłas go na szafce i nie patrzyłas sie na niego przez ten okres do dnia sprzedaży? :(

Dokładnie tak było jak piszesz :-) Jedynie mieliłam od czasu do czasu zupki dziecko i robiłam kilka razy ciasto do pizzy :lol:

mogę sprawić ,że go nie sprzedasz?Nikt nie wprowadził cie w swiat termomixsowych kombinacji.

mk1
24-03-2007, 14:21
Urządzenie jest drogie i to jest powód. a szczęscie mam już chetnego :lol: pozdrawiam

Ale przepisami możesz sie podzielić.Przecież nie postawiłas go na szafce i nie patrzyłas sie na niego przez ten okres do dnia sprzedaży? :(

Dokładnie tak było jak piszesz :-) Jedynie mieliłam od czasu do czasu zupki dziecko i robiłam kilka razy ciasto do pizzy :lol:

mogę sprawić ,że go nie sprzedasz?Nikt nie wprowadził cie w swiat termomixsowych kombinacji.

Dzięki już sprzedałam :-)

ania klepka
20-12-2008, 12:03
Witam,
jestem posiadaczem thermomixa od września 2008. Kupiłam nowy więc cena 4000zł - dziś wiem, że cena nie warta tego urządzenia.
Wygodne to jest, szybko się myje, ale ciasta nie są najlepsze 0 te robione tradycyjna metoda o niebo lepsze.
Chętnie skorzystałbym ze sprawdzonych przepisów, a nie tych książkowych.

Ew-ka
20-12-2008, 21:31
a ktore ciasta Ci nie wyszły ? :o robilam -sernik Fredzi ,ciasto drożdżowe- rewelacja :D piernik ....a na swieta pieke tort orzechowy własnie z tx :D
ciasteczka orzechowe oraz faworki ......wszystkie ciasta są udane i bardzo smaczne .....nie zrażaj sie i próbuj dalej :D trzymam kciuki :D

ania klepka
20-12-2008, 22:49
Ew-ka,
Tobie to wszystko wychodzi, jestem fanką Twojego domku, ozdób, przepisów na obiad itp. Ciasto drożdżowe ok, piernik też, ale biszkopt zupełna kicha mi wyszła. Pieczywo też bez rewelacji.

A co jeszcze robisz z TX?

POZDRAWIAM

Ew-ka
20-12-2008, 23:23
Ew-ka,
Tobie to wszystko wychodzi, jestem fanką Twojego domku, ozdób, przepisów na obiad itp. Ciasto drożdżowe ok, piernik też, ale biszkopt zupełna kicha mi wyszła. Pieczywo też bez rewelacji.

A co jeszcze robisz z TX?

POZDRAWIAM

prawie wszystko :lol: mam jeszcze inne ksiazki do TX
bardzo dobre są zapiekanki na parze str -51 ....robie wariacje z rybą lub piersią ...sos jest pyszny :D
spróbuj zupy .....procz rosołu ( ten robie tradycyjnie) robie wszystkie zupy ...grochowka to moja ulubiona :lol: a barszczyk czerwony -pycha
Co do biszkoptu ....hmmmm ....tu trzeba wyczucia -nauczysz sie :lol: mam nadzieje ,że ten tort orzechowy mi sie uda - piekę we wtorek -trzymaj kciuki :wink:
ps...chleb też upieke na świeta :D

ania klepka
27-12-2008, 16:57
i jak tam Ew-ka po świętach, tort udany?

Ew-ka
27-12-2008, 17:02
i jak tam Ew-ka po świętach, tort udany?
tort wyśmienity :lol: i chleb wypiekł sie rewelacyjnie :D
nie poddawaj sie ....tylko próbuj -powodzenia :D
i pochwal sie ...czekam na efekty :wink:

Ew-ka
28-12-2008, 18:33
dzisiaj zrobiłam barszcz czerwony z TX ale doprawiłam go dodatkowo kwasem z burakow ,ktory nastawiłam tydzien przed Swietami ....dorzuciłam do niego jeszcze grzybki suszone usmażone na masełku i podałam z uszkami ,ktore zamroziłam przed Wigilią . Pierwszy raz zrobiłam barszczyk na zakwasie i tak juz bedzie na wieki wiekow :D jest wspaniały :D :D :D :D

cieszynianka
28-12-2008, 23:15
Do zakwaszania barszczyku używam czasem wody z kiszonych ogórków, też dodaje smaku :wink:

jea
29-12-2008, 00:58
Do zakwaszania barszczyku używam czasem wody z kiszonych ogórków, też dodaje smaku :wink:

czasami leczy kaca 8) :lol: :wink:

ania klepka
29-12-2008, 01:01
a ja używam cytryny

Ew-ka
29-12-2008, 19:49
dzisiaj zrobiłam pączki -po raz pierwszy z przepisu TX ....bardzo dobre-polecam :D
dżem wisniowy zmieszałam z łyżką konfitur różanych - nadziewałam tym pączki -niebo w gębie :D
Z pół kg mąki wyszło jakieś 35 szt i ...juz wszystko zjedzone :o
został tylko smrodek z tłuszczu :roll: .... i smak na ustach :wink:

ania klepka
04-01-2009, 15:48
też robiłam paczki dzisiaj po raz pierwszy - wyszły ok

ania klepka
25-01-2009, 23:44
Z thermomixa robiłam pierogi ruskie, faworki, pączki, rogaliki kruche z różą.
Szczerze nie zachwyca mnie to urządzenie, lepsze wypieki wychodzą mi jak ręcznie wykonuję. Korzystam z przepisów Siostry Anastazji i zawsze wszystko wychodzi tak jak trzeba.

ania klepka
31-01-2009, 16:09
dzisiaj robiłam sernik na zimno z Thermomixa - pycha,
oraz buraczki na ciepło też dobre.
Macie jakieś ciekawe przepisy na potrawy z thermomixa, których nie ma w książkach?

ania klepka
28-02-2009, 00:33
Ew-ka zrobiłam sernik Fredzi - rewelacja

wojtas122
14-05-2009, 22:40
Jak dla mnie: oprócz żony termomix najlepszy jest :wink:

sofie
07-07-2009, 22:17
Czy to prawda, że thermomix robi wszystko, przy minimalnym wkładzie własnej pracy? Nawet ketchup? :) (to pytanie laika, więc proszę o wyrozumiałość ;) )
Czy to urządzenie naprawdę jest warte tych pieniędzy?

raffran
07-07-2009, 23:03
Dla mnie, znaczy dla nas domownikow TAK.

Zgadza sie ketchup tez robi, jak i wiele innych rzeczy.

niktspecjalny
08-07-2009, 06:52
Czy to prawda, że thermomix robi wszystko, przy minimalnym wkładzie własnej pracy? Nawet ketchup? :) (to pytanie laika, więc proszę o wyrozumiałość ;) )
Czy to urządzenie naprawdę jest warte tych pieniędzy?

Topik stary ale jary tak jak mój thermomix ,który w domciu od lat zawsze jest na pierwszym miejscu.Ostatni człon w nazwie tego ciekawego urządzenia zawsze kojarzył mi się z mikxowaniem wielu składników.Powiem Ci ,że thermomix doskonale przygotowuje podłoże do wielu potraw które w innych urządzeniach tego typu niestety tak się nie sprawdza.Bez niego w chałupie ani rusz.Bo kto jak nie on przygotuje za nas ciasto do pizzy,pierogów czy pączków itp.Obecnie jestem na etapie różnego rodzaju past tych "wytrawnych"(jajeczne,rybne,mięsne z warzyw gotowanych i surowych,) a nawet i słodkich.Bez zup z thermomixa nie da się już żyć.Tak się przyzwyczailiśmy ,że np. zupa ogórkowa z ogórków surowych i małosolnych z dodatkiem warzyw z var omy,na bazie polędwiczki wieprzowej to już standard.Słynny napój z prezentacji doskonale przypominający kiwi(nać pietruszki,cytryna,woda mineralna,cukier) zagościł u nas na stałe już tyle lat.Bez owocowych napoi tych z alkoholem i tych bez, z mixowanym lodem,bitą śmietaną i gorącą czekoladą na polanie to już swego rodzaju odlot w nieznane :D :D :D :wink: :wink: :wink: W zimowy wieczór żaden automat nie zrobi grogu jak on,rum + goździki, sok z cytryny, odrobina cukru i cynamonu i jeszcze mógłbym tak długo.....długo i długo :oops: :wink:


pozdrawiam

cieszynianka
08-07-2009, 10:53
Zazdraszczam takiej maszyny :wink:

Ew-ka
08-07-2009, 15:30
Zazdraszczam takiej maszyny :wink:
nie zazdraszczaj tylko se kup :lol: na raty po 200zl /mc :lol:

cieszynianka
08-07-2009, 18:40
Zazdraszczam takiej maszyny :wink:
nie zazdraszczaj tylko se kup :lol: na raty po 200zl /mc :lol:

Eeeeee, myślałam o tym, ale przeprowadzka tuż, tuż i najpierw będę musiała uzupełnić te braki, które będą konieczne do uzupełnienia, a potem to już wiem o czym będę myślała :D

sofie
08-07-2009, 20:39
Po 200zł miesięcznie przez ile, 20-30 miesięcy? :lol: Mimo wszystko brzmi nęcąco, jak jakiś niezbędnik :wink:
Ale samo urządzenie np. nie piecze, tylko przygotowuje ciasto?

raffran
08-07-2009, 20:58
Przygotowuje, nie piecze ale gotuje :wink:

cieszynianka
08-07-2009, 21:16
Przygotowuje, nie piecze ale gotuje :wink:

Lody też kręci, na sałatki sieka, majonez robi, itp. itd. :D

raffran
08-07-2009, 22:04
Przygotowuje, nie piecze ale gotuje :wink:

Lody też kręci, na sałatki sieka, majonez robi, itp. itd. :D

Noooo, nie da sie ukryc.
Jest prawie jak Kolo Gospodyn Wiejsckich :lol:

cieszynianka
08-07-2009, 22:11
Przygotowuje, nie piecze ale gotuje :wink:

Lody też kręci, na sałatki sieka, majonez robi, itp. itd. :D

Noooo, nie da sie ukryc.
Jest prawie jak Kolo Gospodyn Wiejsckich :lol:

Prawie, bo nie tańczy :lol:

raffran
08-07-2009, 22:20
Przygotowuje, nie piecze ale gotuje :wink:

Lody też kręci, na sałatki sieka, majonez robi, itp. itd. :D

Noooo, nie da sie ukryc.
Jest prawie jak Kolo Gospodyn Wiejsckich :lol:

Prawie, bo nie tańczy :lol:

bo nie tanczy, nie spiewa, nie daje d..y, :oops: nie haftuje :lol: a tak poza tym to chyba robi cala reszte

cieszynianka
08-07-2009, 22:25
Przygotowuje, nie piecze ale gotuje :wink:

Lody też kręci, na sałatki sieka, majonez robi, itp. itd. :D

Noooo, nie da sie ukryc.
Jest prawie jak Kolo Gospodyn Wiejsckich :lol:

Prawie, bo nie tańczy :lol:

bo nie tanczy, nie spiewa, nie daje d..y, :oops: nie haftuje :lol: a tak poza tym to chyba robi cala reszte

Jak włączysz, to wydaje dźwięki - śpiewa jak umnie, nożyk w środku tańczy, wiruje szybciej niż derwisze, co do dawania :oops: - zamiast tego robi lody :D , a haftowania to w mojej wersji nie było :roll:

raffran
08-07-2009, 22:34
Przygotowuje, nie piecze ale gotuje :wink:

Lody też kręci, na sałatki sieka, majonez robi, itp. itd. :D

Noooo, nie da sie ukryc.
Jest prawie jak Kolo Gospodyn Wiejsckich :lol:

Prawie, bo nie tańczy :lol:

bo nie tanczy, nie spiewa, nie daje d..y, :oops: nie haftuje :lol: a tak poza tym to chyba robi cala reszte

Jak włączysz, to wydaje dźwięki - śpiewa jak umnie, nożyk w środku tańczy, wiruje szybciej niż derwisze, co do dawania :oops: - zamiast tego robi lody :D , a haftowania to w mojej wersji nie było :roll:

No popatrz, nigdy na niego tak nie patrzylem, cos w tym jednak jest :P

cieszynianka
08-07-2009, 22:37
Przygotowuje, nie piecze ale gotuje :wink:

Lody też kręci, na sałatki sieka, majonez robi, itp. itd. :D

Noooo, nie da sie ukryc.
Jest prawie jak Kolo Gospodyn Wiejsckich :lol:

Prawie, bo nie tańczy :lol:

bo nie tanczy, nie spiewa, nie daje d..y, :oops: nie haftuje :lol: a tak poza tym to chyba robi cala reszte

Jak włączysz, to wydaje dźwięki - śpiewa jak umnie, nożyk w środku tańczy, wiruje szybciej niż derwisze, co do dawania :oops: - zamiast tego robi lody :D , a haftowania to w mojej wersji nie było :roll:

No popatrz, nigdy na niego tak nie patrzylem, cos w tym jednak jest :P


"... sami nie wiecie, co posiadacie" :lol:

raffran
08-07-2009, 22:41
Przygotowuje, nie piecze ale gotuje :wink:

Lody też kręci, na sałatki sieka, majonez robi, itp. itd. :D

Noooo, nie da sie ukryc.
Jest prawie jak Kolo Gospodyn Wiejsckich :lol:

Prawie, bo nie tańczy :lol:

bo nie tanczy, nie spiewa, nie daje d..y, :oops: nie haftuje :lol: a tak poza tym to chyba robi cala reszte

Jak włączysz, to wydaje dźwięki - śpiewa jak umnie, nożyk w środku tańczy, wiruje szybciej niż derwisze, co do dawania :oops: - zamiast tego robi lody :D , a haftowania to w mojej wersji nie było :roll:

No popatrz, nigdy na niego tak nie patrzylem, cos w tym jednak jest :P


"... sami nie wiecie, co posiadacie" :lol:

Na to wychodzi :wink:

niktspecjalny
09-07-2009, 07:53
Po 200zł miesięcznie przez ile, 20-30 miesięcy? :lol: Mimo wszystko brzmi nęcąco, jak jakiś niezbędnik :wink:
Ale samo urządzenie np. nie piecze, tylko przygotowuje ciasto?

Jak wcześniej wspomniałem to urządzenie wyręcza cię z niektórych czynności,które musisz wykonać by powstała jakaś tam potrawa.Niestety nie piecze ale za to gotuje ,paruje.Jest drogie to fakt ale jak go już masz zapominasz ,że tyle wydałaś kasy.Wczoraj po południu miałem gości i na szybko thermomix załatwił problem z poczęstunkiem.Nie mogli się nadziwić ,że zjedli coś z tak pozornie skromnie wyglądającego urządzonka.Pączkami serowymi dobiłem ich do końca,oczywiście nie tymi na tłuszcz tylko na parze w var omie.Była już kiedyś dyskusja na temat innych wcale nie gorszych urządzeń.Thermomix wypadł w oczach co niektórych forowiczów nie za bardzo.Każdy chwali swoje i dlatego ja chwale thermomix bo w swojej "wadze" jest the beast. :D :wink: :wink:

Ew-ka
09-07-2009, 12:12
Wczoraj po południu miałem gości i na szybko thermomix załatwił problem z poczęstunkiem :wink: :wink:

co serwowałeś ? .... i pączki serowe ? poprosze o przepis :lol:

Ew-ka
09-07-2009, 12:19
moj TX kosztował 5 zł :D nie wierzycie ? a jednak :D
wiele rzeczy mam za 5 zł ....po prostu zaczęłam zbierać monety 5-cio złotowe ...nie wydaje ich, tylko ile mam i ja i mąz wrzucamy do skarbonki .....za rok uzbieramy ok 4-5 tys i jest to kwota ,ktorej sie nie odczuwa wyciągając z kieszeni ale bardzo pomaga podreperować budżet domowy .Moj syn i wielu znajomych przejęli to zbieractwo naszym wzorem -widząc efekty .....polecam gorąco :D

sofie
09-07-2009, 18:09
Próbowałam zbierania monet o mniejszych nominałach. A i tak, jakby rozpływały się w powietrzu. Ale może warto przejść na nietykalne świnki na pięciozłotówki. :lol:
Na razie ciasto do pizzy robię sama, ale za to piekę je w kombiwarze- też cud stworzenie, które oszczędza mi wiele czasu i kłopotu. Ale nie robi za całe Koło Gospodyń Wiejskich. Może kiedyś dorobię się tego thermomixa :P

Niaka
28-12-2009, 00:56
A ja własnie ugotowałam na TM ogórkową- pychotka :D Nie umiem tylko ubić śmietany motylkiem, bo zaraz robi mi się serwatka ,a tłuszcz jest na motylku. Może Ew-ka pomoże? :D

niktspecjalny
08-01-2010, 12:25
A ja własnie ugotowałam na TM ogórkową- pychotka :D Nie umiem tylko ubić śmietany motylkiem, bo zaraz robi mi się serwatka ,a tłuszcz jest na motylku. Może Ew-ka pomoże? :D

A jaką śmietanę chcesz ubijać?

aniahubi
14-01-2010, 11:35
Pączkami serowymi dobiłem ich do końca,oczywiście nie tymi na tłuszcz tylko na parze w varomie.
A czy mogłabym prosić o przepis?

Mój ulubiony przepis to ciasto marchewkowe z książki "Miodowy tydzień".

niktspecjalny
14-01-2010, 13:59
Pączkami serowymi dobiłem ich do końca,oczywiście nie tymi na tłuszcz tylko na parze w varomie.
A czy mogłabym prosić o przepis?

Mój ulubiony przepis to ciasto marchewkowe z książki "Miodowy tydzień".

prosiem bardzo.Najpierw:

Pączki serowe na tłuszcz

składniki:

-60 g cukru
-cukier wanilinowy
- 1/2 kg sera białego półtłustego
-2 jajka
-2 szklanki mąki
-łyżeczka sody

wykonanie:

Jajka ,oba cukry wymieszać 30 sek obr nr 6.Dodać ser i w takich samych nastawach zmiksować.Dodać mąkę i sodę i mieszać interwałem w 30 sek.Robic kuli przypominające mandarynkę i smażyć na głębokim tłuszczu.Posypać cukrem pudrem.


Pączki serowe-pampuchy bez tłuszczu.

składniki:

-60 g cukru
-cukier wanilinowy
- 1/2 kg sera białego półtłustego
-4 jajka
-2 szklanki mąki
-4 dkg drożdży
-mleko do rozpuszczenia drożdzy
-olejek wanilinowy

wykonanie:

2 szt szt.jajka ,oba cukry wymieszać 30 sek obr nr 6.Dodać ser i w takich samych nastawach zmiksować.Dodać mąkę i drożdże i mieszać interwałem w 30 sek.Robić kulki przypominające mandarynkę i układać w varomie.Do naczynia miksującego wlać 1,5 litr wody i olejek .Parować aż powiększą objętość dwukrotnie.Wystudzić pampuchy i smarować rozbitymi jajkami.Włożyć na blachę do rozgrzanego piekarnika.Piec 30 min temp 160 stC.

aniahubi
14-01-2010, 17:34
Dzięki serdeczne :D

niktspecjalny
15-01-2010, 08:02
Dzięki serdeczne :D

osobiście wolę te na tłuszcz znajomym smakują pampuchy bo robią z nimi różne mutacje.

ania klepka
12-02-2010, 22:16
mam najnowszą książkę z thermomixa "szybkie obiady".
Nie wiem czy znacie przepis na rolady z polędwiczek z sosem i ziemniakami.
Smakują i wyglądają rewelacyjnie
Składniki:
sos:
-150 -200 gr cebuli
203 ząbki czosnku
2 łłyzeczki koncentratu pomidorowego
2 suszone grzyby
1 suszona śliwka
1 kostka bulionu drobiowego
2 szczypty pieprzu
400 gr wody
100 gr śmietany 18%
Rol ada:
2 polędwiczki
sól, pieprz
100 gr suszonych pomidorów w oliwie pokrojonych w paski
100 gr sera feta, pokrojonego w kostkę

Sposób przygotowania:
1. na środku polędwiczek wykonać podłużne nacięcie, nie rozcinając mięsa do końca,
mięso przyprawić solą i pieprzem, na całej długości ułożyć pomidory i ser, zwinąć w rolady.
Otrzymane rolady umieścić na przystawkach Varomy
2 do naczynia miksującego włożyć wszystkie składniki sosu z wyjatkiem wody i smietany, rozdrobnić 5s/obr. 4, następnie dolać wodę.
3. ziemniaki włożyć do koszyczka wstawić do naczynia miksującego , zamknąć, umieścić przystawkę Varoma, gotować na parze 35min/Varoma/obr.1
4. Zdjąć przystawkę Varoma, wyjąć koszyczek do sosu dolać śmietanę , zmiksować 30s/obr.10 następnie gotować 1min/100C/obr.3
Otrzymanym sosem polać polędwiczki.

do tego proponuję surówkę z :
jabłka
seler surowy korzeń
wiórka kokosowe,
sól, cukier do smaku
smietana
mielimy na grubość wg uznania, pod koniec dolewamy smietane lub jogurt , dalej mielimy, na koniec dosypujemy rodzynki.

smacznego

Ew-ka
13-02-2010, 09:48
przepis na salatke z brokolow i nasion pini
6 – porcji

250 g Brokolow( tylko tego zielonego-Czubki)

1 czerwona papryka,

1/2 jablka (podzielone na 8

30g orzechow pini

25 g Oleju z olivek

15 g bialego octu balsamiko

1lyzeczka miodu

1 1/2 lyzeczki musztardy

1 lyzeczka soli z ziolami

1/2 lyzeczki pieprzu

Wszystko wlozyc do TM na 5 sek. / pozycja 4 zmielic

Smakuje suuuuuuuuuuuuper ze swieżą buleczka i maselkiem

Smacznego :D

aniahubi
15-02-2010, 18:12
Ewa, czy zamiast orzechów pinii można użyć włoskich, albo migdałów?

Aniu, bardzo podobny przepis na sos jest w podstawowej książce jako karkówka po karkonosku. Ale to faszerowanie polędwiczek wygląda pysznie, myślę że tak samo można piersi z kurczaka przygotować.
Sałatkę z selera i jabłka robię - jest pyszna, choć zamiast wiórków kokosowych daję mielone orzechy włoskie :wink:

ania klepka
15-02-2010, 18:18
ja ostatnio zamiast pomidorów dałam szpinak do polędwiczek.
Jeszcze karkówki po karkonosku nie próbowałam ale słyszałam, że jest dobra. Prawda?

aniahubi
16-02-2010, 08:58
Prawda :D To właściwie jedyny przepis na mięso, które robię w TM. Robię dużo zup, sałatek, ciasta, desery, napoje....ale mięso jakoś częściej (jeszcze?) jest smażone lub pieczone.

cieszynianka
19-08-2010, 23:52
Noooooooooooooooo, poproszę o przepisy :yes:

Bardzo proszę :wiggle:

wawrzyn105
23-08-2010, 13:38
A czy mogłabym prosić o przepis?

Mój ulubiony przepis to ciasto marchewkowe z książki "Miodowy tydzień".


Witam
Czy moge prosić o przepis na ciasto marchewkowe, jeszcze nie zakupiłam tej książki ;) ale juz niedługo

cieszynianka
23-08-2010, 23:43
Proszę:

Składniki:
50 dag marchwi
36 dag mąki
25 dag cukru
4 jajka
23 dag oleju
1 łyżeczka soli
1 łyżeczka proszku do pieczenia
2 op. przyprawy korzennej do pierników
1 łyżeczka sody

Wykonanie:
- marchew zmiksować 10 s, obr. 9
- dodać pozostałe składniki oprócz sody i wyrobić 1 min. obr. 7
- otworzyć naczynie, kopystką zgarnąć zawartość ze ścianek
- ponownie zmiksować 10 s, obr. 7
- dodać sodę, lekko wymieszać 10 s, obr. 4
- piec w dwóch wąskich blaszkach w nagrzanym piekarniku, 40 min, temp. 180 stopni C
:rolleyes:

wawrzyn105
24-08-2010, 15:43
Dzieki ;)

cieszynianka
24-08-2010, 19:57
Może ktoś wrzuci jakiś nieksiążkowy przepis :rolleyes:

niktspecjalny
25-08-2010, 16:54
w książkach przepisów jest dosyć,Co chciałabyś jeszcze?

cieszynianka
27-08-2010, 22:00
w książkach przepisów jest dosyć,Co chciałabyś jeszcze?

Jak to co :rolleyes: coś nieksiążkowego właśnie. Coś wypróbowanego przez użytkowników.
Te ksiązkowe niektóre są jakieś takie hmmmm, powiedzmy egzotyczne ;)

wawrzyn105
02-09-2010, 17:55
Proszę:

Składniki:
50 dag marchwi
36 dag mąki
25 dag cukru
4 jajka
23 dag oleju
1 łyżeczka soli
1 łyżeczka proszku do pieczenia
2 op. przyprawy korzennej do pierników
1 łyżeczka sody

Wykonanie:
- marchew zmiksować 10 s, obr. 9
- dodać pozostałe składniki oprócz sody i wyrobić 1 min. obr. 7
- otworzyć naczynie, kopystką zgarnąć zawartość ze ścianek
- ponownie zmiksować 10 s, obr. 7
- dodać sodę, lekko wymieszać 10 s, obr. 4
- piec w dwóch wąskich blaszkach w nagrzanym piekarniku, 40 min, temp. 180 stopni C
:rolleyes:


Właśnie zabierałam się do pieczenia,...ale chyba coś jest nie tak z podanymi ilościami np: mąka 36 dkg,cukier 25 ???Czy możesz to sprawdzić.

wawrzyn105
02-09-2010, 19:36
Znalazłam taki przepis na ciasto

CIASTO MARCHEWKOWE
Składniki:
4 średnie marchewki
4 jajka
4 MT mąki tortowej
3 MT cukru
szczypta soli 1 łyżeczka sody
1 łyżeczka proszku do pieczenia
1 łyżeczka cynamonu
1 i 1/2 MT oleju
Wykonanie:
marchewki rozdrobnić, czas 5-7 s, obr. poz. 5 (TM21), obr. poz. 6 (TM31).
Wyłożyć.
naczynie umyć, wytrzeć. Utrzeć 4 jajka z 3 MT cukru i szczyptą soli, czas 2
min, obr. poz. 4 (TM 21), obr. poz. 5 (TM 31).
dodać rozdrobnioną marchewkę i resztę składników i wymieszać, czas 20-30 s,
obr. poz. 3 (TM 21), poz. 4 (TM31).
piec 35-40 min, temp. 180 stopni

upiekłam i muszę się pochwalić ,że wyszło wyśmienite!!! :)

cieszynianka
02-09-2010, 23:17
Właśnie zabierałam się do pieczenia,...ale chyba coś jest nie tak z podanymi ilościami np: mąka 36 dkg,cukier 25 ???Czy możesz to sprawdzić.

Sprawdziłam, tak jest w książce "Miodowy tydzień..." na str. 45.
Jedyna różnica to jednostki, podałam Ci w dekagramach, a w książce jest w gramach.
;)

wawrzyn105
03-09-2010, 14:29
Sprawdziłam, tak jest w książce "Miodowy tydzień..." na str. 45.
Jedyna różnica to jednostki, podałam Ci w dekagramach, a w książce jest w gramach.
;)

Hmm...a nie ma być np 360 g-mąki ,cukru 250 g. itp.???

cieszynianka
03-09-2010, 23:09
Hmm...a nie ma być np 360 g-mąki ,cukru 250 g. itp.???

Dobra, spróbuję to wyjaśnić inaczej:

360 g = 36 dag

250 g = 25 dag

ponieważ 10 g = 1 dag ------------------------------> zamiana jednostek

To znaczy, że w rzeczywistości 360 g mąki to tyle samo co 36 dag mąki !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

;)

niktspecjalny
04-09-2010, 09:49
Jak to co :rolleyes: coś nieksiążkowego właśnie. Coś wypróbowanego przez użytkowników.
Te ksiązkowe niektóre są jakieś takie hmmmm, powiedzmy egzotyczne ;)

Właśnie te wypróbowane z knigi i delikatnie zmienione są najlepsze.Wszelakie pasty do pieczywa.Warzywa na parze,żeberka ,schab,golonka w oparach piwnych ekstra wyżera.Dietetyczne ryby z varomy pokryte serami.Sałatka z białego sera na ciepło.Pampuchy różnego kalibru.Zapiekanki z czosnkiem i brokułami oczywiście parowane.W tym roztworze z 1 i 1/2 L można dodawać różne przyprawy by zapach pośrednio przenosił się do potrawy.Zupy kremowe na bazie sera topionego i parowane warzywa toż to niebo w gębie.Shaki porzeczkowe(moje ulubione) do naleśników czy pączków serowych pite przez rurę jak w MacDonald to dania zapierające dech w piersiach.Różnorodność ziaren zmiksowanych i foremka równa się wspaniały chlebek bez konserwantów.Ciasta do pizzy z mąki żytniej czy kukurydzianej z warzywami z varomy i jajami na twardo w żółtym serze też godne polecenia.Wytwarzanie czyli robienie bazy na galaretę tą mięsną i tą na słodko.Sosy do makaronów i ziemniaków,które właśnie w termomixie wychodzą bardzo smaczne.Robienie sorbetów na zimę z owoców egzotycznych ale mrożonych każdy z osobna jako dodatek do lodów czy koktajli na zimno.Marmolady i dżemy z termomixa też są pyszne.Pasztety drobiowe i mięsne.Gotowanie np.pierogów ruskich, kopytek,pyz w śmietanie 30% z dodatkiem masła 82%,to dania do ,których wracam na okrągło.Mam to w dwóch książkach i bardzo sobie chwalę.Dlatego nie wiem co masz na myśli mówiąc ,że są hmmmm,powiedzmy egzotyczne?

wawrzyn105
04-09-2010, 10:46
Właśnie te wypróbowane z knigi i delikatnie zmienione są najlepsze.Wszelakie pasty do pieczywa.Warzywa na parze,żeberka ,schab,golonka w oparach piwnych ekstra wyżera.Dietetyczne ryby z varomy pokryte serami.Sałatka z białego sera na ciepło.Pampuchy różnego kalibru.Zapiekanki z czosnkiem i brokułami oczywiście parowane.W tym roztworze z 1 i 1/2 L można dodawać różne przyprawy by zapach pośrednio przenosił się do potrawy.Zupy kremowe na bazie sera topionego i parowane warzywa toż to niebo w gębie.Shaki porzeczkowe(moje ulubione) do naleśników czy pączków serowych pite przez rurę jak w MacDonald to dania zapierające dech w piersiach.Różnorodność ziaren zmiksowanych i foremka równa się wspaniały chlebek bez konserwantów.Ciasta do pizzy z mąki żytniej czy kukurydzianej z warzywami z varomy i jajami na twardo w żółtym serze też godne polecenia.Wytwarzanie czyli robienie bazy na galaretę tą mięsną i tą na słodko.Sosy do makaronów i ziemniaków,które właśnie w termomixie wychodzą bardzo smaczne.Robienie sorbetów na zimę z owoców egzotycznych ale mrożonych każdy z osobna jako dodatek do lodów czy koktajli na zimno.Marmolady i dżemy z termomixa też są pyszne.Pasztety drobiowe i mięsne.Gotowanie np.pierogów ruskich, kopytek,pyz w śmietanie 30% z dodatkiem masła 82%,to dania do ,których wracam na okrągło.Mam to w dwóch książkach i bardzo sobie chwalę.Dlatego nie wiem co masz na myśli mówiąc ,że są hmmmm,powiedzmy egzotyczne?

I to jest to!!!,lecę do kuchni coś pichcić ,bo narobiłaś mi smaka tym opisem. ;)
Powinni ci płacić za reklamę tego cuda.

cieszynianka
05-09-2010, 00:38
Właśnie te wypróbowane z knigi i delikatnie zmienione są najlepsze.Wszelakie pasty do pieczywa.Warzywa na parze,żeberka ,schab,golonka w oparach piwnych ekstra wyżera.Dietetyczne ryby z varomy pokryte serami.Sałatka z białego sera na ciepło.Pampuchy różnego kalibru.Zapiekanki z czosnkiem i brokułami oczywiście parowane.W tym roztworze z 1 i 1/2 L można dodawać różne przyprawy by zapach pośrednio przenosił się do potrawy.Zupy kremowe na bazie sera topionego i parowane warzywa toż to niebo w gębie.Shaki porzeczkowe(moje ulubione) do naleśników czy pączków serowych pite przez rurę jak w MacDonald to dania zapierające dech w piersiach.Różnorodność ziaren zmiksowanych i foremka równa się wspaniały chlebek bez konserwantów.Ciasta do pizzy z mąki żytniej czy kukurydzianej z warzywami z varomy i jajami na twardo w żółtym serze też godne polecenia.Wytwarzanie czyli robienie bazy na galaretę tą mięsną i tą na słodko.Sosy do makaronów i ziemniaków,które właśnie w termomixie wychodzą bardzo smaczne.Robienie sorbetów na zimę z owoców egzotycznych ale mrożonych każdy z osobna jako dodatek do lodów czy koktajli na zimno.Marmolady i dżemy z termomixa też są pyszne.Pasztety drobiowe i mięsne.Gotowanie np.pierogów ruskich, kopytek,pyz w śmietanie 30% z dodatkiem masła 82%,to dania do ,których wracam na okrągło.Mam to w dwóch książkach i bardzo sobie chwalę.Dlatego nie wiem co masz na myśli mówiąc ,że są hmmmm,powiedzmy egzotyczne?

Wiesz, jakoś nie mogę się przekonać do mięsa z brzoskwiniami czy ananasem. Owoce zdecydowanie pasują mi do ciasta lub deseru. A mięsa niestety wolę trzdycyjnie przyrumienione na tłuszczyku (wiem, że niezdrowe :yes:).
Natomiast co do ciast chlebowych czy do pizzy, to masz 100% racji. Rewelacyjne urządzenie. Podobnie pozostałe ciasta, również wszelakie odmiany vegety, kostek rosołowych. Przyznam, że jeszcze nie robiłam nic w Varomie, jakoś nie mogę się zabrać.
Świetne są zupy kremy.
Spróbuję zrobić kluchy na parze w Varomie :wiggle:
Aaaaaaaa i jeszcze tarcie ziemniaków na placki :wave:

niktspecjalny
05-09-2010, 19:36
Pytasz o nie książkowe przepisy by zaraz stwierdzić ,że się nie możesz przekonać do jakiegoś tam połączenia mięsa z brzoskwinią .....itp itd.Masz termomixs a mięsa lubisz tradycyjnie przyrumienione.....to po huk ci to urządzonko???.

cieszynianka
05-09-2010, 19:48
Pytasz o nie książkowe przepisy by zaraz stwierdzić ,że się nie możesz przekonać do jakiegoś tam połączenia mięsa z brzoskwinią .....itp itd.Masz termomixs a mięsa lubisz tradycyjnie przyrumienione.....to po huk ci to urządzonko???.

Jak to po co :jawdrop:
Namiętnie robię różne ciasta - te tradycyjne, ale zarabiam je w urządzonku, dzieje się to szybko i bez wysiłku. Przerabiam suche bułki na bułkę tartą, robię sobie różne odmiany vegety, kostki rosołowe, no i oczywiście bułki, chleby, majonez, jajokoniaki i inne likiery. Mam zamiar zacząć produkcję jogurtu i masła :yes:

Niestety mięsko wolę tradycyjne, dobrze przyrumienione :rolleyes:

owip2001
05-09-2010, 19:56
1kg kukułek zmielić podczas mielenia zaczne sie to troszeczke kleić wiec dolewamy
0,5l wódki podgrzewamy do max 50 stopni i dalej mieszamy aż sie wszystko rozpuści cały czas obroty na maxa
pozostawiamy do ostygnięcia i mamy likier z kukułek

cieszynianka
05-09-2010, 20:07
1kg kukułek zmielić podczas mielenia zaczne sie to troszeczke kleić wiec dolewamy
0,5l wódki podgrzewamy do max 50 stopni i dalej mieszamy aż sie wszystko rozpuści cały czas obroty na maxa
pozostawiamy do ostygnięcia i mamy likier z kukułek

Robiłam, ale w moim przepisie były jeszcze żółtka i mleko kondensowane. Wszystkim próbującym specjału smakowało ;)

wawrzyn105
05-09-2010, 20:19
Wiesz, jakoś nie mogę się przekonać do mięsa z brzoskwiniami czy ananasem. Owoce zdecydowanie pasują mi do ciasta lub deseru. A mięsa niestety wolę trzdycyjnie przyrumienione na tłuszczyku (wiem, że niezdrowe :yes:).
Natomiast co do ciast chlebowych czy do pizzy, to masz 100% racji. Rewelacyjne urządzenie. Podobnie pozostałe ciasta, również wszelakie odmiany vegety, kostek rosołowych. Przyznam, że jeszcze nie robiłam nic w Varomie, jakoś nie mogę się zabrać.
Świetne są zupy kremy.
Spróbuję zrobić kluchy na parze w Varomie :wiggle:
Aaaaaaaa i jeszcze tarcie ziemniaków na placki :wave:

Koniecznie spróbuj piersi w Varomie w sosie musztardowo-brzoskwiniowym.Ja też nie byłam przekonana dopóki nie spróbowałam.Pycha

cieszynianka
05-09-2010, 21:05
Koniecznie spróbuj piersi w Varomie w sosie musztardowo-brzoskwiniowym.Ja też nie byłam przekonana dopóki nie spróbowałam.Pycha

Jadałam takie połączenia. "W gościach" nawet z uśmiechem, bo nie wypadało inaczej, ale zwyczajnie połączenie owoców z mięsem jakoś mi nie podchodzi. Ewentualnie schab ze śliwkami, albo suszona śliwka owijana boczkiem i grilowana.
Kiedyś niestety przez rok miałam ścisłą dietę, podczas której nie wolno mi było jeść innego mięsa niż gotowane, a na dodatek tylko wołowinę i drób, na domiar złego bez przypraw, które lubię. Dozwolony był kminek i coś z ziół, ale nic pikantnego. Od tej pory wołowiny nie jem wcale (został mi uraz), a gotowanego zwyczajnie nie lubię. Może kiedyś mi przejdzie, czego sobie serdecznie życzę ;)

wawrzyn105
06-09-2010, 11:54
Jadałam takie połączenia. "W gościach" nawet z uśmiechem, bo nie wypadało inaczej, ale zwyczajnie połączenie owoców z mięsem jakoś mi nie podchodzi. Ewentualnie schab ze śliwkami, albo suszona śliwka owijana boczkiem i grilowana.
Kiedyś niestety przez rok miałam ścisłą dietę, podczas której nie wolno mi było jeść innego mięsa niż gotowane, a na dodatek tylko wołowinę i drób, na domiar złego bez przypraw, które lubię. Dozwolony był kminek i coś z ziół, ale nic pikantnego. Od tej pory wołowiny nie jem wcale (został mi uraz), a gotowanego zwyczajnie nie lubię. Może kiedyś mi przejdzie, czego sobie serdecznie życzę ;)

W takim razie rozumiem:)
My z mężem lubimy gotowane i pieczone potrawy,dlatego byłam szczęśliwa jak weszłam w posiadanie Varomy :)

A próbowałaś zupy???
U mnie w domu Pomidorowa Wykwintna może być co drugi dzień, a córcia uwielbia krupnik,prócz tego super zupa z ogórka surowego!!!

cieszynianka
06-09-2010, 20:26
W takim razie rozumiem:)

A próbowałaś zupy???
U mnie w domu Pomidorowa Wykwintna może być co drugi dzień, a córcia uwielbia krupnik,prócz tego super zupa z ogórka surowego!!!

Jasne, że tak. Z ogórka pyszna, z pieczarek tak samo. Krupniku jeszcze nie próbowałam. Grochowa też dobra :)

anutka2
28-09-2010, 22:13
hmm..chyba nie mam innego wyjścia , jak tylko skopiować pomysł Ew-ka
i zacząć zbierać 5 złotówki:) po tym wątku wiem ,że muszę GO MIEĆ:)

niktspecjalny
29-09-2010, 06:33
Mała uwaga do lubiących gotować zupy bo nikt w nich o tym nie wspomina.Zupy w termomiksie można również podzielić na te tradycyjne i zupy kremowe.Każda zupa ale to każda potrzebuje dużo zieleniny.Do tych pierwszych zaliczymy te w których warzyw nie rozdrobimy.Te drugie to majstersztyk w miksowaniu zespołowym i dlatego chcę przypomnieć ,że na początku należy zmiksować zielsko razem z łodygami.Doda to zupie specyficznego aromatu a pływające listki itp nie zniechęcą naszych milusińskich do jej zjedzenia.Ale też nic nie stoi na przeszkodzie by te składniki dublować i podawać na osobnych miseczkach by po jej ugotowaniu do bawić sobie ich po swojemu.
Zupa krem z brokułów ,kalafiora i kalarepki z piersią z kurczaka plus warzywa podstawowe jest fajnym dodatkiem do makaronów i kasz.Pływające w niej pierożki ze szpinakiem to niebo .....itd.

raffran
29-09-2010, 09:01
Hitem u nas sa zupy kremy, zupa-krem z zielonej salaty i krem z zielonego groszku.
Kiedy goscie dowiaduja sie z czego to jest to sa w lekkim szoku, po prostu rewelacja.

wawrzyn105
30-09-2010, 22:09
Hitem u nas sa zupy kremy, zupa-krem z zielonej salaty i krem z zielonego groszku.
Kiedy goscie dowiaduja sie z czego to jest to sa w lekkim szoku, po prostu rewelacja.

to może jakiś przepis na te zupki,chętnie bym spróbowała ;)

wawrzyn105
30-09-2010, 22:12
hmm..chyba nie mam innego wyjścia , jak tylko skopiować pomysł Ew-ka
i zacząć zbierać 5 złotówki:) po tym wątku wiem ,że muszę GO MIEĆ:)

Ja od początku byłam zachwycona tym "cudeńkiem", mąż był bardziej sceptyczny-cena,a czy będę korzystać itp???...a teraz sam zachwala znajomym.
Uważam ,że to był dobrze zainwestowany pieniądz.

niktspecjalny
01-10-2010, 07:34
Osoba wyżej pokazuje zupę krem z sałaty i groszku.Co jest bazą w tej zupie by bez wahania można mówić o niej kremowa?

Gotowanie zupy kremowej w termomiksi jak już wspominałem to miksowanie różnych warzyw,zieleniny i np.ugotowanego mięsa.Będzie to wtedy papka niemowlaka ale jeżeli pokusimy się o dodatek w postaci np.pierożka kaszy czy makaronu to zupa krem nabierze swoistego wyglądu.Wystarczy ,że do zupy drobiowej i zetrzemy na tartce jarzynowej surowe warzywa i pod koniec gotowania wrzucimy je do zupy .....pycha.Jak dla mnie baza to śmietana kremówka,żółtka ,serek topiony.

raffran
04-10-2010, 12:40
Osoba wyżej pokazuje zupę krem z sałaty i groszku.Co jest bazą w tej zupie by bez wahania można mówić o niej kremowa?


W pierwszym przypadku baza jest surowy mielony ryz, a w drugim np. moze byc serek topiony albo lepiej jak jest to Mozzarella.
W obu przypadkach produkt koncowy:-) ma konsystencje wlasnie kremu, a my podajemy do tego jeszcze groszek ptysiowy, ale to juz wedle uznania.

niktspecjalny
04-10-2010, 15:07
Chodziło mi o bazę by zupa krem mogła być tak nazwana.Dodatkiem jest ryż itp.To chyba nie baza.Żółtka,śmietana 30% i np serek topiony to produkty do kremu nieprawdaż?Jakoś nie widzę tego rozdrobnionego ryżu ,który spuchnie i dodatkowo zagęści zupę.Do tego jeszcze groszek ptysiowy.........?Zawsze wydawało mi sie ,że zupa krem to taki rzadszy sos z różnego rodzaju dodatkami lub bez nich.

raffran
04-10-2010, 16:13
Coz, kazdy pod pojeciem kremu moze rozumiec co innego..
W tym wypadku to wlasnie taki rzadszy sos jesli chodzi o konsystencje, a dodatkiem moze wlasnie byc ten groszek ktory jest wrzucony na sam wierzch przed podaniem na stol.
Jezeli sadzisz ze ten zmielony ryz ma zamulic zupe czy krem, to jestes w bledzie, to on nadaje wlasnie odpowiedznia gestosc.
Nie wiem czy jestes praktykiem, czy teoretykiem TM. Jesli tym pierwszym to wystarczy zajrzec do jednej z ksiazek o pichceniu w TM, a jesli tym drugim to dla zobrazowania tego co pisalem bedac w domu podrzuce oryginalny przepis.

ania klepka
04-10-2010, 22:04
Coz, kazdy pod pojeciem kremu moze rozumiec co innego..
W tym wypadku to wlasnie taki rzadszy sos jesli chodzi o konsystencje, a dodatkiem moze wlasnie byc ten groszek ktory jest wrzucony na sam wierzch przed podaniem na stol.
Jezeli sadzisz ze ten zmielony ryz ma zamulic zupe czy krem, to jestes w bledzie, to on nadaje wlasnie odpowiedznia gestosc.
Nie wiem czy jestes praktykiem, czy teoretykiem TM. Jesli tym pierwszym to wystarczy zajrzec do jednej z ksiazek o pichceniu w TM, a jesli tym drugim to dla zobrazowania tego co pisalem bedac w domu podrzuce oryginalny przepis.

raffan ma rację z tym ryżem, bardzo dobrze zagęszcza zupę. A w której książce jest przepis na zupę krem z sałaty -chętnie wypróbuję.

cieszynianka
04-10-2010, 23:00
raffan ma rację z tym ryżem, bardzo dobrze zagęszcza zupę. A w której książce jest przepis na zupę krem z sałaty -chętnie wypróbuję.

Bardzo proszę o podanie jeśli ktoś takowy posiada :rolleyes:

niktspecjalny
05-10-2010, 06:48
Coz, kazdy pod pojeciem kremu moze rozumiec co innego..
W tym wypadku to wlasnie taki rzadszy sos jesli chodzi o konsystencje, a dodatkiem moze wlasnie byc ten groszek ktory jest wrzucony na sam wierzch przed podaniem na stol.
Jezeli sadzisz ze ten zmielony ryz ma zamulic zupe czy krem, to jestes w bledzie, to on nadaje wlasnie odpowiedznia gestosc.
Nie wiem czy jestes praktykiem, czy teoretykiem TM. Jesli tym pierwszym to wystarczy zajrzec do jednej z ksiazek o pichceniu w TM, a jesli tym drugim to dla zobrazowania tego co pisalem bedac w domu podrzuce oryginalny przepis.

Wiesz co, podaj ten przepis z zagęszczeniem mielonym ryżem bo jego ilość w TM jest bardzo istotna by np.łyżka nie stawała.Rzeczywiście każdy ma inne pojęcie zupy-krem.Widzisz np. wspomniany ryż ugotowany w wodzie do której potem dodasz składniki,pozostawi zawiesinę.Ale...ale jeżeli ten sam ryż ugotujesz oddzielnie itd. a dopiero potem zmiksujesz i będziesz komponować zupę ,wtedy to zupa będzie zagęszczana tak jak sobie będziesz chciał.Ot i wsio.Acha teoretykiem nie jestem zważywszy chociażby na fakt ,kto jest autorem tego topiku.Z TM nie rozstaję się w ogóle.Przyznam ,że w składzie na tą zupę z ryżem nie pasuje mi groszek ptysiowy.

niktspecjalny
05-10-2010, 08:03
Zupa krem z zielonej sałaty.

Jeszcze takowej nie robiłem ale może ktoś skorzysta z przepisu który różni się tylko tym ,że miast sałaty jest np.szczypior.

składniki:
-kilka liści sałaty(lub pęczek szczypioru)
-duża cebula
-serek topiony (dowolny)
-3 łyżki śmietanki
-kostka rosołowa(dowolna) lub dwie
-natka pietruszki
-mąka ryżowa(około 2 łyżki)
-około 1 l wody
-sok z cytryny do smaku
-pieprz Vegeta do smaku

wykonanie:
Cebulę, natkę pietruszki,porwaną sałatę,serek topiony,kostkę rosołową,,mąkę ryżową,śmietanę,miksujemy z nie wielką ilością wody,Do zmiksowanych składników wlewamy pozostałą część wody.Ustawiamy temp. i gotujemy.Czas 20 min.Pod koniec gotowania dodajemy sok z cytryny.Grzanki z grahamki na maśle i smacznego.

Ze szczypiorkiem robię i zupa jest smaczna.Jak zrobię z sałata to się wypowiem.

raffran
05-10-2010, 11:34
Bije czolem o ziemie i chowam sie ze wstydu gdzie popadnie, ale dzisiaj jestem nie przygotowany.
Od samego rana chodzilo mi cos po glowie, ze cos mialem zrobic, nieststy przypomnialo mi sie dopiero jak w pracy wlaczylem kompa.
Obiecuje, ze jutro sie poprawie, a jak dobrze pojdzie to jeszcze dzisiaj wieczorem i podesle ten przepis po konsultacji z moja Pania Domu.
I jeszcze slowo do niktspecjalny . Pislalem o ryzu mielonym, czyli mozna traktowac go jako make ryzowa o ktorej takze i Ty piszesz. A jesli chodzi o groszek ptysiowy to pelni on dokladnie ta sama role co np. grzanki z grachamki pokrojone w kosteczke. To zalezy jednak juz od gustu, co i jak kto lubi.
Rowniez salate mozna zastapic nie tylko szczypiorkiem, ale i zielona pietruszka. Nieststy nie przypadla mi jednak taka zamiana do gustu poniewaz nie jestem fanem zielonej pietruszki:-)

raffran
07-10-2010, 18:42
Mi znow wylecialo z glowy, a Wy sie nie przypominacie.
Do zupa-krem z zielonej salaty potrzebyjemy:
10 duzych lisci salaty
50ml mleka (5MT)
100ml wody (10MT)
90g ryzu
ok.30g masla
2 kostki rosolowe
1-2 lyzeczki vegety ewentualnie innej przyprawy warzywnej
1/4 lyzeczki mielonego bialego pieprzu
szczypta mielonej galki muszkatalowej
Jak to wszystko mamy to w naczyniu miksujacym mielimy ryz 2min/8-9obr. lub na interwale. Nastepnie dodajemy salate i polowe wody (50ml)
Wszystko miksujemy 15sek/6-8obr. Potem dodajemy reszte skladnikow i gotujemy 12min/90*C/1,5-2 obr.
Jezeli do zupy uzyjemy wrzacej wody to czas gotowania mozemy skrocic mniej wiecej o polowe. A dla zaostrzenia smaku mozna dodac 4 lyzki soku z cytryny.
Smacznego.

Przepis wedlug ksiazki Nowoczesna Gotowanie.

niktspecjalny
08-10-2010, 16:08
Mi znow wylecialo z glowy, a Wy sie nie przypominacie.
Do zupa-krem z zielonej salaty potrzebyjemy:
10 duzych lisci salaty
50ml mleka (5MT)
100ml wody (10MT)
90g ryzu
ok.30g masla
2 kostki rosolowe
1-2 lyzeczki vegety ewentualnie innej przyprawy warzywnej
1/4 lyzeczki mielonego bialego pieprzu
szczypta mielonej galki muszkatalowej
Jak to wszystko mamy to w naczyniu miksujacym mielimy ryz 2min/8-9obr. lub na interwale. Nastepnie dodajemy salate i polowe wody (50ml)
Wszystko miksujemy 15sek/6-8obr. Potem dodajemy reszte skladnikow i gotujemy 12min/90*C/1,5-2 obr.
Jezeli do zupy uzyjemy wrzacej wody to czas gotowania mozemy skrocic mniej wiecej o polowe. A dla zaostrzenia smaku mozna dodac 4 lyzki soku z cytryny.
Smacznego.

Przepis wedlug ksiazki Nowoczesna Gotowanie.

Coś mi się tu nie zgadza albo masz inną miarkę MT.50 ml mleka i 100 ml wody to trochę za mało do zupy w TM.Wydaje mi się ,że 1 MT=50 ml.Może się mylę....... ale zupa krem zupie krem nie równa.

raffran
08-10-2010, 18:14
O.K. masz racje zgadza sie 5MT to nie 50, a 500ml i analogicznie 10MT to 1litr, a nie 100ml.
Podstawowa miarka naszego TM ma 100ml.

cieszynianka
08-10-2010, 22:01
O.K. masz racje zgadza sie 5MT to nie 50, a 500ml i analogicznie 10MT to 1litr, a nie 100ml.
Podstawowa miarka naszego TM ma 100ml.

To ile tej wody i mleka?

niktspecjalny
09-10-2010, 07:10
To ile tej wody i mleka?

Zmierzyłem i miarka MT ma 100ml,czyli do jego zupy potrzeba 500ml=5MT mleka i 1000ml=10MT wody.W moim TM max można zrobić około 1,7 l=1700ml gotowej zupy bo zwiększenie grozi wykipieniem przez otwór na MT.Jest to bardzo istotne przy dobieraniu produktów i powstałej proporcji w stosunku do ilości wody.Jeszcze raz podszeptuję lubiącym gotować zupy.Najpierw miksujemy "zielepachę" a dopiero potem dobawiamy pozostałe składniki i jeszcze małe spostrzeżenie.Według mnie nie ma potrzeby wlewania wrzącej wody .Po co, by skrócić i tak już krótki czas wykonania zupy?Zaraz zacznie nam się warzyć itp.Ale to moje zdanie.Każdy wedle uznania.

raffran
09-10-2010, 11:11
Tak dokladnie tak jak pisze przedmowca.
Jesli chodzi o ta wrzaca wode to jest taka uwaga zawarta w przepisie wiec i ja o tym takze napisalem.
Prawde mowiac nie bralismy nidy tego pod uwage, zawsze robimy to z pelnym czasem gotowania.

cieszynianka
10-10-2010, 23:18
Zmierzyłem i miarka MT ma 100ml,czyli do jego zupy potrzeba 500ml=5MT mleka i 1000ml=10MT wody.W moim TM max można zrobić około 1,7 l=1700ml gotowej zupy bo zwiększenie grozi wykipieniem przez otwór na MT.Jest to bardzo istotne przy dobieraniu produktów i powstałej proporcji w stosunku do ilości wody.Jeszcze raz podszeptuję lubiącym gotować zupy.Najpierw miksujemy "zielepachę" a dopiero potem dobawiamy pozostałe składniki i jeszcze małe spostrzeżenie.Według mnie nie ma potrzeby wlewania wrzącej wody .Po co, by skrócić i tak już krótki czas wykonania zupy?Zaraz zacznie nam się warzyć itp.Ale to moje zdanie.Każdy wedle uznania.

Dziękuję za uściślenie ilości. Chyba będzie trzeba wypróbować ten przepis :yes:

niktspecjalny
11-10-2010, 07:41
Dziękuję za uściślenie ilości. Chyba będzie trzeba wypróbować ten przepis :yes:

Nie ma sprawy.Pokuś pokuś się o wypróbowanie tej zupy tylko zamiast sałaty użyj szczawiu i świeżej bazylii.Doskonałym dodatkiem są grzanki ziemniaczane nic innego jak smażone frytki na głębokim oleju w kształcie właśnie grzanek.Takie grzanki można zrobić z marchewki i selera ,pamiętając by przed ich włożeniem do zupy-krem odsączyć z oleju na ręczniku jednorazowym.Jajo na twardo i smacznego.

ania klepka
05-12-2010, 12:23
dzisiaj piekę keksa, tydzień temu piekłam ciasto "bananowy song".

Amelia 2
15-12-2010, 15:07
Mam termomixa 6 lat i przyznaję że ostatnio przez budowlany brak czasu całkiem o nim zapomniałam, ten wątek zachęcił mnie do odkurzenia sprzęta:cool: kiedyś robiłam makowce z lukrem według książki - rewelacja, niestety uczuliłam się na mak w każdej postaci i domownicy na tym cierpią.....

Ew-ka
19-12-2010, 22:11
latem często serwowałam gościom( i nie tylko ) sorbet z szampanem ( owoce i sok z puszki - zamrozić osobno ) w TX rozbijać dodając ok 0,20l szampana
podawać z łyżeczka i słomką
Najlepiej smakują gruszki lub brzoskwinie

Tomaszka
06-03-2011, 16:15
Witam! Nie chciałabym absolutnie nikogo urazić, ale......tak czytam sobie i czytam - bo przyznam się szczerze, że pierwszy raz o takim cudzie słyszę i mam nieodparte wrażenie,że to wszystko można zrobić nie posiadając cudownego urządzenia za 3 tysiące. Np.: ciasto marchewkowe, aby zrobić wystarczy mikser - wychodzi rewelacyjnie bez thermomixa. Czy się mylę?
Pozdrawiam

cieszynianka
06-03-2011, 18:23
Witam! Nie chciałabym absolutnie nikogo urazić, ale......tak czytam sobie i czytam - bo przyznam się szczerze, że pierwszy raz o takim cudzie słyszę i mam nieodparte wrażenie,że to wszystko można zrobić nie posiadając cudownego urządzenia za 3 tysiące. Np.: ciasto marchewkowe, aby zrobić wystarczy mikser - wychodzi rewelacyjnie bez thermomixa. Czy się mylę?
Pozdrawiam

Oczywiście, że się nie mylisz :rolleyes:
Podobnie można nad morze pojechać pociągiem, zamiast samochodem. Można nawet pojechać rowerem i też się dojedzie :lol2:

Tomaszka
07-03-2011, 08:01
Ajajaj! to wolę rowerem - i zdrowo, i tanio :) A ile satysfakcji przy tym :)

Ew-ka
07-03-2011, 08:54
Np.: ciasto marchewkowe, aby zrobić wystarczy mikser -
30 lat temu nie miałam nawet miksera............ tylko pałka i makutra .....a ciasta ? palce lizać :D

pewnie ,że TX nie jest obowiązkowym sprzętem kuchennym ale jak sie go kupiło ( za 4 tys !!!) to się z niego korzysta i chwali pod niebiosa :yes:

Amelia 2
07-03-2011, 10:40
Ostatnio jesteśmy na etapie kopytek:D do obiadów sobotnich gotuję więcej ziemniaków i zostają na niedzielę - w 1,5 minuty ciasto się wymiesi, nawet woda jeszcze nie zdaży się zagotować a kopytka już gotowe:yes:

niktspecjalny
22-03-2011, 10:59
Ajajaj! to wolę rowerem - i zdrowo, i tanio :) A ile satysfakcji przy tym :)

Dobrze Ew-ka ci tłumaczy ale i tak tego nie zrozumiesz bo nie masz TX w domciu.Mój zwrócił się chyba ze trzy razy.Jeszcze go ani razu nie naprawiałem.Mam jeden z pierwszych modeli ale spisuje się rewelacyjnie.Ostatnio bardzo dużo czasu poświęcam varomie która potrafi zrobić fajne żarełko.Ty niestety musisz posiłkować się garem i gazą ,ponieważ mixer nic w tym nie pomoże.Warzywa,mięsa,owoce na parze to rewelacja z TX. Powstały wywar ze skroplin z w/w daje nam całkiem całkiem smaczną zupkę.

Tomaszka
22-04-2011, 11:40
NS - "i tak tego nie zrozumiesz bo nie masz TX w domciu Ty niestety musisz posiłkować się garem i gazą"
Ah - jaka ja biedna i zacofana. Jak ja teraz będę z tym życ - idę i sie powieszę!!!
Pozdrawiam

Ew-ka
27-04-2011, 22:03
w te Święta przygotowałam w Tx babkę majonezową oraz tort czekoladowy z bitą śmietaną ..... pycha !!!

...i ajerkoniak- palce lizać ( na śmietanie kremówce) :)

cieszynianka
27-04-2011, 23:17
Ja robiłam sernik wiedeński, babę drożdżową, chrzan tarłam.
Teraz przymierzam się do karpatki, mam nadzieję, że wyjdzie :cool:

eva 33
08-05-2011, 23:29
Przepraszam że sie wpierniczam nie tam gdzie trzeba... ale... NIKTSPECJALNY... dziennik zaniedbałeś haniebnie.....

cieszynianka
20-07-2011, 20:59
Kochani, mam pytanie, czy ktoś robił dżem w tej maszynie?
Jeśli tak, to bardzo proszę o sprawozdanie :yes:

owip2001
20-07-2011, 21:07
nie robiłem dżemu ale za to pędziłem bimber

cieszynianka
20-07-2011, 21:25
nie robiłem dżemu ale za to pędziłem bimber

Też poproszę o relację

niktspecjalny
21-07-2011, 04:36
Moje sprawozdanie z pracy nad dżemem w termomixsie.
1kg papierówek
1/2 kg cukru
płaska łyżka cukru pudru
dżemix

Mam taki i w domu wszystkim pasuje.Robimy go z różnymi owocami.Wiem .że nie skorzystasz ale wkleję i tak.Wkładam owoce i miksuje 10 sek poz. 6.Potem dodaje cukier i dżemix.Temp varoma 100 stC i gotuje 15 min obr. poz.3.Mieszam kopystką. Ze dwie min przed końcem zdejmuje miarkę i wsypuje płaską łyżkę cukru pudru.Po huk tego nie wiem.Dżem przelewam do słoików.Odwracam do gry dnem aż do przestygnięcia.Finito.

Zajefajny jest także z owoców egzotycznych.Jednak ulubiony z trześni i czereśni ale trza się nadrelować.

cieszynianka
21-07-2011, 12:20
Moje sprawozdanie z pracy nad dżemem w termomixsie.
1kg papierówek
1/2 kg cukru
płaska łyżka cukru pudru
dżemix

Mam taki i w domu wszystkim pasuje.Robimy go z różnymi owocami.Wiem .że nie skorzystasz ale wkleję i tak.Wkładam owoce i miksuje 10 sek poz. 6.Potem dodaje cukier i dżemix.Temp varoma 100 stC i gotuje 15 min obr. poz.3.Mieszam kopystką. Ze dwie min przed końcem zdejmuje miarkę i wsypuje płaską łyżkę cukru pudru.Po huk tego nie wiem.Dżem przelewam do słoików.Odwracam do gry dnem aż do przestygnięcia.Finito.

Zajefajny jest także z owoców egzotycznych.Jednak ulubiony z trześni i czereśni ale trza się nadrelować.

No właśnie mam zamiar skorzystać, papierówki właśnie zaczynają spadać, tylko jakieś maławe w tym roku. Co to jest dżemix i ile się tego daje na 1 kg owoców? Czy może być taki zwykły żelfix?
Chciałam też robić z brzoskwiń, czy ma być ta sama proporcja dodatków?

niktspecjalny
23-07-2011, 09:48
Sorki ,że nie napisałem ilości dżemixu.Daję 1 opak na 1 kg owoców.Moja mama na 2kg 1 opak.W zależności od konsystencji miąższu można sobie dżemixem regulować.Dojdziesz do wprawy.Z żelfix nie robiłem ale proporcje są chyba podobne.Moi milusińscy lubią jeszcze gdy w dżemie są kawałki owoców.Różnica polega oczywiście na tym ,że nie miksuje owoców czyli od razu wrzucasz owoce,cukier i dżemix.Varoma 100 stC ,15 min,obr,poz.3.Ten drugi sposób jest zajefajny właśnie z owocami pestkowymi(drelowanymi).I jeszcze ten inny ale równie smaczny ....1/2 kg pomarańczy.1/2 kg pamelo oczywiście wyczyszczone ze skórek,błonek itp.

pzdr

cieszynianka
23-07-2011, 18:42
Zrobiłam kilka porcji brzoskwiniowego, dawałam żelfix. Wyszedł bardzo smaczny. Zrobiłam też jedną porcję z jabłek, też dobry, ale podczas ostatnich pięciu minut, bez przykrywki chlapało okropnie. Jakiś rzadszy wyszedł.
Teraz czekam na śliwki :wiggle:
A może spróbuję z tego pomelo i pomarańczy.

ania klepka
29-07-2011, 21:57
ja z theromixa robiłam w tym roku dżem z czarnej i czerwonej porzeczki z odrobiną jagód - pychota, lekko kwaskowy.
Ze śliwek robię powidła wg przepisu z książki "dobre gotowanie".

niktspecjalny
31-07-2011, 11:13
Moja żona robiła z gruszek z dodatkiem wiśni.Przewaga gruszki musi być zaakcentowana.Ten dżem używa do dania ....gruszka w czekoladzie.

cieszynianka
31-07-2011, 22:42
Jutro będę robić z nektarynek ;)

cieszynianka
02-08-2011, 21:05
Mam pytanie, czy ktoś robił ketchup w tej maszynie?
Jeśli tak, to proszę o przepis i instrukcję :)

niktspecjalny
03-08-2011, 09:59
Jak wicher wpadam z przepisem.


Ketchup pomidorowy
Składniki:
1 kg pomidorów
2 jabłka (winne)antonówki
cebula
łyżka oleju
ziele angielskie (2-3 ziarenek)
2 liście laurowe
2 goździki
sól, pieprz, gałka muszkatałowa

Pomidory trza sparzyć, obrać ze skórki.Następnie pokroić w ćwiartki.Jabłka umyć i zetrzeć na tarce. Drobno pokrojoną cebulę podsmazyc na oleju.Rozetrzeć ziele, goździki i liście w "maszynie" :) jak ktoś potrafi. Dodać do przypraw ,do naczynia miksującego pomidory,jabłka i podsmażona cebulkę. Mase pomidorowo - jabłkowo-cebulową ......varoma obr. poz. 3 .czas 10 min.(można skrócić jeśli taka potrzeba)Jak zgęstnieje doprawiam świeżo zmielonymi pieprzem i gałka muszkatołową.Ja dla efektu przecieram go przez sito i potem napełniam nim male słoiki.Nie pasteryzuje.Wlewam je prosto z naczynia i odwracam dup...do góry.

cieszynianka
03-08-2011, 23:33
Dzięki.
Zastanawiam się tylko dlaczego jabłka mam trzeć na tarce a nie w maszynie :o

niktspecjalny
05-08-2011, 21:57
Dzięki.
Zastanawiam się tylko dlaczego jabłka mam trzeć na tarce a nie w maszynie :o

rozetrzeć ziele,liście,goździki.......w maszynie.
jabłka zmiksować w maszynie miksującej
podsmażyć cebulkę na oleju w maszynie miksującej
pomidory bez obróbki zmiksować w maszynie miksującej

wolisz taki przepis?Nie sprawdzony ?

cieszynianka
05-08-2011, 23:31
rozetrzeć ziele,liście,goździki.......w maszynie.
jabłka zmiksować w maszynie miksującej
podsmażyć cebulkę na oleju w maszynie miksującej
pomidory bez obróbki zmiksować w maszynie miksującej

wolisz taki przepis?Nie sprawdzony ?

Wychodzę z założenia, że jeśli mam maszynę, to właśnie dlatego, żeby ułatwić sobie robotę (między innymi tarcie, rozdrabnianie), bo dlatego ją kupiłam :cool:

niktspecjalny
06-08-2011, 00:42
Wychodzę z założenia, że jeśli mam maszynę, to właśnie dlatego, żeby ułatwić sobie robotę (między innymi tarcie, rozdrabnianie), bo dlatego ją kupiłam :cool:

Tak też rób.

cieszynianka
06-08-2011, 20:46
Tak też rób.

Właśnie tak robię :yes: