Tomek_W
04-03-2007, 15:57
Witam :)
Znajomi kupili część willi (przyziemie + kawałek góry) do remontu.
Remont wykonuje im jakiś kolega.
Kuchnię robią w nieogrzewanej do tej pory części piwnicy, nad którą znajduje się taras. Strop jest betonowy (nie wiem jakiej grubości). Pokazywałem zdjęcia z Muratora, zgodnie z którymi przed planowanym położeniem na tym tarasie kafli powini położyć izolację termiczną (pewnie min 10 cm) + izolację przeciwwilgociową itd..
Okazało się, że wykonawca położył od środka 5 cm wełny mineralnej (!).
Nie wiem czy zastosował paroizolację, ale nawet jeśli tak to wg mnie po rozpoczęciu ogrzewania różnica temperatur (w środku i na zewnątrz) spowoduje wykraplanie się pary w wełnie lub na jej styku z betonem.
Całość ma być przykryta bodajże płytami g-k.
Jak sądzicie, coś takiego ma rację bytu?
Pozdrawiam
Tomek
Znajomi kupili część willi (przyziemie + kawałek góry) do remontu.
Remont wykonuje im jakiś kolega.
Kuchnię robią w nieogrzewanej do tej pory części piwnicy, nad którą znajduje się taras. Strop jest betonowy (nie wiem jakiej grubości). Pokazywałem zdjęcia z Muratora, zgodnie z którymi przed planowanym położeniem na tym tarasie kafli powini położyć izolację termiczną (pewnie min 10 cm) + izolację przeciwwilgociową itd..
Okazało się, że wykonawca położył od środka 5 cm wełny mineralnej (!).
Nie wiem czy zastosował paroizolację, ale nawet jeśli tak to wg mnie po rozpoczęciu ogrzewania różnica temperatur (w środku i na zewnątrz) spowoduje wykraplanie się pary w wełnie lub na jej styku z betonem.
Całość ma być przykryta bodajże płytami g-k.
Jak sądzicie, coś takiego ma rację bytu?
Pozdrawiam
Tomek