PDA

Zobacz pełną wersję : nieszczęsna wentylacja



inka.c
04-03-2007, 16:11
Bardzo potrzebuję rady. Mam mieszkanie w budynku z 95r na ostatnim (4) piętrze, zamieszkałam w nim niedawno i chyba znienawidzę. Ciagle czuję zapachy kuchenne od sąsiadów, przede wszystkim w kuchni ale i w garderobie, w sumie wszędzie. Po powrocie z pracy wchodzę do mieszkania przesiąkniętego zapachem smażonej cebuli albo kapusty, a w niedziele rano budzi mnie np przypalone mleko.
Co można z tym zrobić?! zgłaszałam w administracji ale mówią, że tak ma być, że wspólne kominy. Czy to możliwe, czy tylko mnie zbywają? Budynek jest w miarę nowy więc chyba nie robili wspólnych kanałów wentylacyjnych? Mam ochotę czymś je zapchąć ale chyba i tak nic nie da, bo nawet zaklejanie kratek nie eliminuje całkiem problemu.
Błagam o pomoc, czego mogę domagać się od administracji albo co mogę zrobić sama.Wielkie dzięki.

ektomek
04-03-2007, 18:12
Witam.
Postawiłbym na brak dopływu powietrza do mieszkania czyli prawidłowej wentylacji. Miałem to samo na drugim piętrze. Pomogło i tobie też to polecam wyciągnięcie dolnej uszczelki z drzwi wejściowych. Zapewni to dopływ w miarę świerzego i ogrzanego powietrza z klatki schodowej. Zawsze to lepsze z klatki niż z kuchni sąsiada :wink: [/url]

andre59
04-03-2007, 18:45
Raczej jest pewne, że w bloku są wspólne kanały wentylacyjne dla pionów kuchennych (z oszczędności).
Zrób jak radzi ektomek.

SLAEY
04-03-2007, 19:28
cześć

wg. mnie zrób tak:

1. Wywierć kilka otworów (lub jeden) pod parapetem w kuchni, tak aby suma powierzchni tych otworów była równa powierzchni kratki wentylacyjnejh w kuchni
2. Jeśli nie możesz wywiercić otworów, zamontuj sobie w kuchni zamiast kratki wentylator z żaluzją lub z klapką, tak aby jak włączysz go otwierała się klapoka lub zaluzja, wtdey będzie ok.

Co do uszczelek w drzwiach, to Panowie nie mają racji..... to Ci nic nie da na IV piętrze!

Ja bym zastosował się do punktu 2, choć to wbrew chorym porzepisom, ale na ostatnim piętrze to i tak ciągu wentylacyjnego noe zakłócisz!!!

Pozdrawiam

inka.c
04-03-2007, 21:47
Dzięki za podpowiedź ale mam dodatkowe pytania do pkt2:

1. czy jeśli zapytam w sklepie o "wentylatorek z żaluzją lub klapką" będzie to dostatecznie zrozumiałe;)? na czym polega różnica?
2. rozumiem, że należy go włączać wtedy, gdy pojawiają się obce zapachy , bo chyba trochę hałasuje?
3. czy wentylatorek może być zamontowany obok rury od wyciągu. Jeszcze jej nie ma ale wielkość kratki wskazuje na podwójne zastosowanie tzn. grawitacja + wyciąg

jeszcze raz dzięki



]cześć

wg. mnie zrób tak:

1. Wywierć kilka otworów (lub jeden) pod parapetem w kuchni, tak aby suma powierzchni tych otworów była równa powierzchni kratki wentylacyjnejh w kuchni
2. Jeśli nie możesz wywiercić otworów, zamontuj sobie w kuchni zamiast kratki wentylator z żaluzją lub z klapką, tak aby jak włączysz go otwierała się klapoka lub zaluzja, wtdey będzie ok.

Co do uszczelek w drzwiach, to Panowie nie mają racji..... to Ci nic nie da na IV piętrze!

Ja bym zastosował się do punktu 2, choć to wbrew chorym porzepisom, ale na ostatnim piętrze to i tak ciągu wentylacyjnego noe zakłócisz!!!

Pozdrawiam[/quote]

Heath
05-03-2007, 07:47
Pewnie masz nowe, zbyt szczelne okna. Zamiast robienia dziur w oknach polecam montaż specjalnie do tego przystosowanych nawiewników mocowanych do okien. I ładniejsze to i ma mozliwość regulacji.
Zresztą zrób experyment - przed wyjściem do pracy uchyl lub rozszczelnij okna. Jeżeli nie będzie nic czuć po powrocie, to znasz już rozwiązanie.


Pogooglaj albo poszukaj na forum, było już trochę o tym.

SLAEY
05-03-2007, 08:45
Witaj,

możesz zrobić jak kolega radzi - spróbować rozszczelnić okna, ale zawsze to jest went. grawitacyjna, która umówmy się w okresach przejściowych nie działa.

Co do wentylatora, to w sklepie będą wiedzieć jaki , jak powiesz, że chcesz z żaluzją. Różnica jest taka, że te z klapką są o wiele tańsze, ale mniej spotykane.
Wentylator powinien chodzić podczas gotowania w kuchni, a jak wyłączysz to żaluzja się zamknie i nie będą Cię niepokoić zapachy sąsiadów. Jak kupisz dobrej firmy np. S&P lub Cata to nie będziesz go zbytnio słyszeć, ważne aby miał łożyska kulowe.
Możesz zamontować obok kanału grawitacyjnego, ale wtedy musisz na kanał grawitacyjny zamontować kratkę zamykaną (np. z żaluzją) i jak włączysz wentylator to kratkę powinnaś zamknąć.

Pozdrawima

inka.c
05-03-2007, 11:18
Niestety, chyba nie chodzi tylko o zbyt szczelne okna ponieważ zawsze mam je rozszczelnione, często zostawiam też uchylone (najgorzej zimą). Oczywiście wtedy zapachy są słabsze jednak wciąż wyczuwalne, dostają się też przez garderobę.

Chciałabym też zapytać o szczelność żaluzji czy klapki. W geście determinacji i rozpaczy zakleiłam taśmą malarską kratki ale wystarczy mała szczelina (ta taśma trochę się odkleja) aby zapach był wszędzie.

pozdrawiam,

05-03-2007, 11:38
... zgłaszałam w administracji ale mówią, że tak ma być, że wspólne kominy. Czy to możliwe, czy tylko mnie zbywają? Budynek jest w miarę nowy więc chyba nie robili wspólnych kanałów wentylacyjnych? Mam ochotę czymś je zapchąć ale chyba i tak nic nie da, bo nawet zaklejanie kratek nie eliminuje całkiem problemu...


kratki wentylacyjne mozna łaczyc z co drugiej kondygnacji (nie wiem czy nie zaoszczedzili łacząc z każdego kolejnego mieszkania)
jest obawa jednak ze nie to jest głowna przyczyna ...
byc moze wylot wentylacji jest niedrozny - dlatego zapachy z nizszych pieter trafiaja do Ciebie - bo tu tylko maja ujście ....
...Błagam o pomoc, czego mogę domagać się od administracji albo co mogę zrobić sama.Wielkie dzięki.
sama mozesz stanac w dzień na taborecie, oderwac kratke i włozyc tam lusterko
jesli zobaczysz swiatło w górze - to OK
jesli nie - zgłos administracji, ze potrzebny kominiarz