PDA

Zobacz pełną wersję : Fotovoltaika - prąd ze słońca



Steuben
08-03-2007, 21:15
Witam!

Zamierzam zainwestować w tego typu źródło energii.

Niezorientowanym do końca tłumaczę, że to nie są "kolektory słoneczne" w których płynie woda/glikol do c. wody, tylko chodzi o produkcję prądu który można potem dowolnie wykorzystać.

Wiem, że inwestycja nie jest tania. Jeden panel o mocy 160W kosztuje min. 2800 zł. Nie wiem tylko ile ich będzie potrzeba by ogrzać 200m chatę, którą dopiero zamierzam budować w tym półroczu.
Poza wstępnymi kosztami zakupu paneli i instalacji nie będzie chyba w eksploatacji żadnych kosztów (?). Poza wymianą akumulatorów po jakimś czasie.

Kolektory słoneczne są może tańsze w zakupie, ale kompletnie nieprzydatne w pochmurne, a co najważniejsze, zimowe dni (?).

A tu wystarczy nam poprostu "dzień", a najlepiej słoneczny. Dobrze myślę?

Czy ktoś z szanownych Forumowiczów się spotkał z takimi systemami (fotovoltaika) lub ma je u siebie?

Pozdrawiam!

Nefer
08-03-2007, 21:23
ooo :

http://www.solarshop.pl/cgibin/shop?info=K3K1P4&sid=4cf15ca0

no nie wiem .... radio 8 h :)

Heniek
08-03-2007, 21:27
Witam.
Te 160 W to nie wystarczy Ci nawet do zasilenia komutera (chyba że laptop). A resztę to sobie przelicz. Oczywiście jak masz BARDZO dużo pieniędzy, to sobie możesz je wydać jak chcesz.
Mnie nie stać na takie zabawki, dlatego podpisałem umowę z energetyką na dostarczanie prądu.
Pozdrawiam, Heniek

j-j
08-03-2007, 21:30
Do ogrzania??? yhm, toś bogaty ;).
Ja o tym myślałem jakiś czas temu jako o zasilaniu tylko c.w.u. ale do funkcjonowania też potzrebne jest słońce a moduł fotowoltaniczny daje dużo mnie j energii. Ekonomicznie lepsze solary do cwu, do celów grzewczych jako zasilania automatyki kotła itp pewnie mogloby sie może opłacić ale jeśli do grzania prądem a chyba nie o to Tobie chodziło to na pewno nie no chyba że jak pisalem "bogatyś" na 70 tys. :).
Dobre jest to w modułach wg mnie że daje to najwygodniejszą postać energii i zawsze moż adokupić i coraz szerzej odcinać się od monopolistów :).
Może ktoś ma i mógłby coś więcej naisać o takim systemie modułów z akumulatorem itp.
Zrekinij na ten największy na cenę:
http://www.ecosolar.pl/autonomic.htm
a to kupę razy za mało na grzanie np. :)


pzdr

Steuben
08-03-2007, 21:38
Oczywiście, że nie chodzi mi o jeden moduł 160W tylko kilka, np. 10, które dadzą juz 1,6 kW. Tym nie nagrzeję wody c.o. do np. 25 C ?

j-j
08-03-2007, 21:46
Czyli kasa nie gra roli to ogrzejesz spoko pewnie.
Wszystko rozbija sie o kasę przy modułach :), one są drogie dla większości.

Steuben
08-03-2007, 22:02
Można powiedzieć, że kasa nie gra roli :wink:

Chodzi mi poprostu o to ile takich paneli będę potrzebował żeby ogrzać zimą dom i w ciągu roku wyprodukować ciepłą wode, a w sytaucji nadmiaru prądu np. "sprzedać" do sieci.

Nefer
08-03-2007, 22:16
Trochę drogi system w razie awarii - chyba wolę agregat - może głośniejszy i śmierdzi, ale ...jakoś ekonomiczniej :)

Steuben
08-03-2007, 22:22
Co jest ekonomiczniej? Agregat?

Dobra pomińmy kwestię ceny paneli bo faktycznie są cholernie drogie.


Ale powtarzam moje pytanie:

Ile takich paneli będę potrzebował żeby ogrzać zimą dom i w ciągu roku wyprodukować ciepłą wode, a w sytaucji nadmiaru prądu np. "sprzedać" do sieci.

Nefer
08-03-2007, 22:27
Jesli trzeba wydać 6.000 rzeby radio grało przez 8 godzin .... to na te halogenki co mi sie marzą .......nawet nie myślę.........pralka, odkurzacz centrlany,piec ( niby na gaz ale to nie perpetum mobile) 3 komputery, 2 lodówki, 2 zmywarki........co on - a tak przy okazji - to gdzie ja upchnę te panele, żeby mi wszystko hulało ? Przecież nawet 1000 metrów działki + dach nie wystraczy :)

Steuben
08-03-2007, 22:30
Przecież piszę o np. dziesięciu panelach co dają 1,6 kW lub więcej, więc nie pisz bzdur o radiu przez 8h.

Jak nie masz nic do powiedzenia w tym temacie to sobie odpuść.

Nefer
08-03-2007, 22:32
Przecież piszę o np. dziesięciu panelach co dają 1,6 kW lub więcej, więc nie pisz bzdur o radiu przez 8h.

Jak nie masz nic do powiedzenia to to lepiej nic tu nie pisz.

No to jak jesteś w tej kwestii fachowcem to ośiweć mnie - ile to będzie kosztowało dla domu 260 mkw dwupokoleniowego .
Ineteresuje mnie równiez powierzchnia działki zajęta przez panele - specjalisto-moderatorze :):)

Nefer
08-03-2007, 22:34
I to nie ja piszę bzdury tylko dostawca tego cuda tutaj :

Nazwa Produktu: Mini Elektrownia Słoneczna o mocy nominalnej 220W
Cena: 5499.00 ZLN brutto (zawiera VAT)

Gotowa do montażu mini elektrownia słoneczna o mocy nominalnej 220W, pozwalająca uzyskać do 880Wh energii elektrycznej dziennie. Pozwala zasilać urządzenia o napięciu 12V i 230V. Idealna do zasilania urządzeń na działce lub w domku letniskowym. Może również służyć jako zasilanie awaryjne w domu lub małym biurze.

Skład systemu:

2 x moduł fotowoltaiczny S110, 110W, monokrystaliczny
regulator ładowania RSS-02, 12/24V, 15/15A,
przetwornica sinusoidalna PAS150, 150W, 12V.
Sugerowana pojemność akumulatora:

265 Ah przy napięciu 12V lub 130 Ah przy napięciu 24V
Dzienna średnia produkcja energii:
grudzień - luty: 150 Wh
marzec - maj: 560 Wh
czerwiec - sierpień: 880 Wh
wrzesień - listopad: 295 WhNapięcie wyjściowe:

12V lub 24V DC
230V AC
Przykładowa możliwość dobowego wykorzystania produkowanej energii (na podstawie produkcji letniej.):
3 x świetlówka [11W] - 5 godz
radio [5W] - 8 godz
telewizor turystyczny [35W] - 2 godz
komputer przenośny (laptop) [40W] - 4 godz
lodówka turystyczna [30W]
ładowarka telefonu komórkowego

Steuben
08-03-2007, 22:35
Jak byś uważnie czytał wątek to byś zauważył, że mniej więcej o to tu pytam i czekam na rzetelne odpowiedzi.

Steuben
08-03-2007, 22:36
Ale ja piszę o min. 10 równoległych panelach! A nie o jednym dla radia!

Nefer
08-03-2007, 22:38
Nie trzeba być geniuszem, by sobie wyobrazić koszt dla domu 260 metrów :) Jak widzisz powyżej za 5400 pln dostaniesz zasilanie radia przez 8 godzin. Trochę drogi gadżet - ale ja się nie znam na prądzie :)

no a 5400 x 10 paneli = 54.000 ... i oprócz radia może coś i zagra :):)

P.S. jakbys uważnie popatrzył na obrazek to byś wiedział, że jestem dziewczynką :)

andre59
08-03-2007, 22:45
Z danych, które przedstawiła Nefer wynika, że baterie słoneczne najwięcej energii daja latem, a najmniej zimą.
Sadzę, że do ogrzania domu w zimie potrzebowałbyć nie 10, a 100 paneli !!!

Steuben
08-03-2007, 22:46
Znalazłem ogniwa/panele o mocy 160W za 1800 zł i gdybym kupił ich np. 10 sztuk to miałbym 1,6 kW. Dobrze myślę? i kosztowało by mnie to 18 000 zł + przemiennik napięcia + akumulatory + ?

Mamy więc 1,6 kW w najlepszym okresie (lato).

Powyżej podałeś przykad, że 220W w zimie produkuje 150Wh. Czyli przy np. dziesięciu takich panelach wyszło by 1500 Wh.

I powstaje pytanie (olać cenę zakupu) czy wytarczy dla domu o powierzchni 200m2, a jak nie to ile by musiało być takich paneli?

andre59
08-03-2007, 22:50
Odpowiedź jest jedna:
nie wystarczy.

Steuben
08-03-2007, 22:50
Niech się wypowie wreszcie ktoś co się na tym zna bo już mi się nie chce dyskutować z megaforumowiczką co wali przez rok prawie 20 postów dziennie i nie ma pojęcia (tak jak ja) o Watach, Voltach i prądach.

Steuben
08-03-2007, 22:51
Odpowiedź jest jedna:
nie wystarczy.

Tak na oko? Czy na oko fachowca?

andre59
08-03-2007, 22:54
Z zawodu jestem elektronikiem i piszę Ci, że nie wystarczy 10 takich paneli do ogrzania domu o powierzchni 200m2.

Nefer
08-03-2007, 22:57
Niech się wypowie wreszcie ktoś co się na tym zna bo już mi się nie chce dyskutować z megaforumowiczką co wali przez rok prawie 20 postów dziennie i nie ma pojęcia (tak jak ja) o Watach, Voltach i prądach.

Ja się przynajmniej przyznałam,że się nie znam. Pozwoliłam sobie z Szanownym Nowym Forumowiczem polemizować. ALe ponieważ argumenty stały sie BARDZO merytoryczne to zostawiam Cię z Twoimi problemami :)


P.S. Naucz się miło rozmawiać - bez głupich testów osobistych - bo tu nie pogadasz...- tu takich kozaczków nie lubią, wiesz ? To jest forum ludzi kulturalnych.
Pozdrawiam serdecznie w Dniu Kobiet

Nefer
08-03-2007, 22:58
Z zawodu jestem elektronikiem i piszę Ci, że nie wystarczy 10 takich paneli do ogrzania domu o powierzchni 200m2.

Andre - uważaj, bo zaraz usłyszysz, że "na oko" i na co Ci to Dobry Człowieku ? Proponuję załączyc dokumenty potwierdzające kwalifikacje :):)

Steuben
08-03-2007, 23:01
P.S. Naucz się miło rozmawiać - bez głupich testów osobistych - bo tu nie pogadasz...- tu takich kozaczków nie lubią, wiesz ?

Bardzo się teraz przejąłem i chyba się powieszę w związku z tym.

Wszystiego najlepszego z okazji Dnia Kobiet.

Steuben
08-03-2007, 23:02
Z zawodu jestem elektronikiem i piszę Ci, że nie wystarczy 10 takich paneli do ogrzania domu o powierzchni 200m2.

Hmmm no to już daje jakieś światło na sprawę :-?

andre59
08-03-2007, 23:03
Z zawodu jestem elektronikiem i piszę Ci, że nie wystarczy 10 takich paneli do ogrzania domu o powierzchni 200m2.

Andre - uważaj, bo zaraz usłyszysz, że "na oko" i na co Ci to Dobry Człowieku ? Proponuję załączyc dokumenty potwierdzające kwalifikacje :):)
:D :D :D
Gasimy światło Nefer, dobranoc 8)

Nefer
08-03-2007, 23:04
Z zawodu jestem elektronikiem i piszę Ci, że nie wystarczy 10 takich paneli do ogrzania domu o powierzchni 200m2.

Andre - uważaj, bo zaraz usłyszysz, że "na oko" i na co Ci to Dobry Człowieku ? Proponuję załączyc dokumenty potwierdzające kwalifikacje :):)
:D :D :D
Gasimy światło Nefer, dobranoc 8)

Dobranocki :)

WMM
08-03-2007, 23:09
Zanim zaczniesz wydawać swoje pieniądze musisz znać zapotrzebowanie energetyczne swojego domu. Średnio ocieplony, powiedzmy potrzebuje mocy z pompy ciepła (bo mam nadzieję że takową tez zamontujesz bo innczej nie ma to sensu) przyjmijmy 8 kW a teraz bierz ołówek i licz. Przyjmuję że masz niewiele mostków termicznych i styro w podłodze i na ścianie w okolicy 15 cm :)

Steuben
08-03-2007, 23:15
Domu jeszcze nie ma... będzie pod koniec roku może.
Pompy ciepła nie przewiduję bo się już przejechałem na tym systemie. Więc pewnie jakiś piec gazowy albo jakieś kominki z płaszczem wodnym.

Hmmm... a ile tych watogodzin będzie potrzebnych zimą z paneli by ogrzać chatę? Skoro te 1500 nie wystarczy?

Last Rico
08-03-2007, 23:21
Steuben
Sam sobie policz. Musisz znać największe zapotrzebowanie przyszłego domu na energię.
Powiedzmy że zimą będziesz potrzebować 10 kW mocy stałej.

Przyjmuje się że w naszej szerokości geograficznej w środku lata pada na 1m2 około 1000 W.
To jest promieniowanie maksymalne w południe przy pełnym nasłonecznieniu. Sprawność
obecnie dostępnych baterii fotovoltaicznych jest rzędu kilkunastu procent
(droższe monokrystaliczne). Zatem z baterii o powierzchni czynnej 1m2 możesz uzyskać 110- 140 W.
To latem, a zimą przy pełnym zachmurzeniu nie dostaniesz więcej jak kolejne 10% tego.

Grzać musisz również w nocy, więc musisz mieć ogromny zapas mocy i akumulować go w dzień.
Przetworniki napięcia też nigdy nie mają 100% sprawności więc na nich też stracisz sporo mocy.
Dolicz więc kolejne 10 - 15% strat.
Teraz weź sobie kalkulator i policz powierzchnię baterii dla twojego domu.
Jestem już padnięty, chyba że jutro......

Steuben
08-03-2007, 23:24
Serdeczne dzięki! Coś już przynajmniej wiem :D

adam_mk
09-03-2007, 00:12
Pomysł zacny ale.....
Są problemy. Niemałe.
Chcesz się pobawić "w te klocki" i masz na to kasę?

KAŻDA fotowoltaika "daje du.py" latem, w wyższych temperaturach. Drastycznie spada jej skuteczność. Powinna być zespolona z kolektorem cieczowym (plecami) o dużej sprawności (co oznacza wysokie przepływy i niskie przegrzanie cieczy - dobre chłodzenie panela). Bardzo dobrze by było dać jej automatykę "śledzenia za słońcem" Serwo może obsługiwać kilka stelarzy. Jeden czujnik X - Y i wiele wykonawczych podstaw pod panele. Działa bardzo skutecznie. Sporo paneli to spore prądy! Tylko prądy! Konieczne będą przetworniki i akumulatory. Nie są tanie. Mają skończoną i wcale nie olbrzymią żywotniość. Są też dobre i trwałe ale... cena zabija!
Dostęp do wydajnych foliowych paneli polikrystalicznych jest żaden! Można poczytać o nich tylko. Dostępny jest chłam w kosmicznych cenach. Potrzebne by było pokrycie całego dachu w domu prawie pasywnym. Da się policzyć, ale czy jest po co?

Puki co to jest to "zabawka". Trudno poważnie się na tym oprzeć w naszych szerokościach geograficznych.
Są budowane systemy eksperymentalne, gdzie koszt nie gra roli. Da się ten cel zrealizować! Tylko za ile?
Warto?
Nie wiem. :roll:

Jeszcze jedno. Kurrrrrr!!!!!!! Raz , gdy "nie byłem przy kasie" na targu spotkałem Ruskiego. Opychał elementy stosowane w technice kosmicznej, bo im w fabryce tym wypłacono pensje zamiast rubli.... Stare czasy....
Bydło miało niecały decymetr kwadratowy (8cm x 8cm) i dawało 1,2V przy prądzie 1,5A. GAŁY WYŁAZIŁY!!!!!
Takie by trzeba! Ile tylko się da! Nawet jakby trzeba było składać sobie te panele!!!
Pozdrawiam Adam M.

Sztuka się gdzieś jeszcze poniewiera..... :cry:

I.W.
09-03-2007, 05:35
A mi jeden pan profesor na podyplomowych tłumaczył że na dzień dzisiejszy energia potrzebna do wytworzenia ogniwa fotowoltaicznego z grubsza mówiąc nie zwróci się przez kilkadziesiąt lat jego pracy, ale czy to prawda to oczywiście nie badałem.To tak w kwestii ekologii.

symfonia
09-03-2007, 06:15
Pan autor postu ma bardzo dużo pieniędzy. Dlaczego więc nie weźmie swego projektu i nie poprosi specjalisty lo wyliczenie konkretnych danych.

Ma pretensję, że nikt mu nie chce podać danych, ale przecież to on musi wiedzieć jakie zapotrzebowanie na prąd będzie miał jego przyszły dom. Domyślam się, żę projekt już ma bo podaje wielkość w m2. Więc jaki problem dać 1 patyczka specjaliście i kazać wyliczyć moc. Potem bum bum do dystrybutora tych panelików, i kazać przeliczyć ile potrzebnych będzie tych zabawek do jego domków. To przepraszam, ale dla mnie to są dwa telefony i jeden przejazd :) do projektanta.

SLAEY
09-03-2007, 07:07
Witajcie sredecznie,

Co do ogniw, to wg. mnie jest to jeszcze strasznie drogie w stosunku do wydajności i raczej nie zawracałbym sobie tym głowy. O wiele taniej jest wykonać instalacje do ogrzewania CWU i wspomagania CO z kolektorów słonecznych (cieczowych), inwestycja rzędu 20-30 tys. zł. na taki dom.
Sprawność zerowa kolektorów słonecznych wacha się od 65 do 85 %.
Natomiast sprawność fotowoltaiki to 15-17%. W warunkach laboratoryjnych uzyskano sprawność 23 %. Oczywiście mówię tutaj o krzemowych ogniwach, gdzie wykorzystywany jest krzem "II jakośći", dgyż krzem "I jakości" wykorzystywany jest do produkcji proceorów. Ogniwa z arsenku galu mogą osiągać do 30 % sprawności, ale są strasznie drogie. Tak więc wg. mnie odpowiedź jest jasna.
Ale jeśli chciałbyś ogrzać dom 200m2 to potrzebujasz około 18-20 kW, przeliczjąc to prosto na ogniwa, to musiałbyś zamontować 180 - 200 ogniw o mocy 100 W...........Oczywiście jest to prosty przykład przeliczeniowy, zakładając, że na 10 m2 pow. potrzebujesz 1kW energi do ogrzania.

I to tyle.
Pozdrawiam

KrzysiekMarusza
09-03-2007, 07:52
Steuben - ja mam dom o pow 100 m2, który przy 20 stC mrozu i 20 stC wewnątrz ma zapotrzebowanie na moc grzejną 7 kW !!!! Nie jest to oczywiscie dom extremalnie oszczędny (parterówka w litere L, duże okna, ytong 1-w) - więc jak te twoje 200 m2 jest dobrze zaizolowane i rozsądnie zbudowane - bez problemu 7 kW starczy na ogrzanie twojego domu, szczególnie jak jeszcze rekuperacje ciepla zrobisz
ale na pewno nie starczy 1.6 kW - chyba, ze zrobisz cos na kształt domu pasywnego

pozdr - Krzysiek

Grzegorz Saczek
09-03-2007, 08:05
Jedyne do czego mógłbym stoswać ogniwa to do zasialania wentylatorów w reku.

Steuben
09-03-2007, 09:05
Cholera... czyli nie wesoło to wszystko wygląda :(

Szkoda bo chciałem pokazać "fuck off" energetyce itp. :wink:

Dziękuję wszystkim za wypowiedzi.

j-j
09-03-2007, 09:12
Na pewno na c.o. za mało bo trzeba grzać zimą a wtedy też mniej słońca.
Z tego co podają na stronie to w grudniu z 220 W modulów masz 150 W dziennie, to naprawdę mało a potrzebujesz jak napisano wyżej ok. 7,8 kW ciepła, nie wydolisz.
Pomysł fajny ale pytanie czy te 150 W dziennie to nie jest jeszcze przesada, bo wtedy jeszcze gorzej. Oczywiście latem daje niby 880 W i nie trzeba korzystać koniecznie do c.o. ale do wszystkiego jednak ich cena ... no i to czy te 150, 880 dziennie nie jest jeszcze przesadzone.

pzdr

dodałem: ja tez bym chc iał im to pokazać ;) naprawdę ale cholera nie da rady .....

mozetakamozenie
09-03-2007, 10:12
Cześć.A zezwolenie na produkcje , wytwarzanie kolega już zalatwił.NO TO DUŻO SZCZĘŚCIA. :D :D

Grzegorz Saczek
09-03-2007, 10:14
Cześć.A zezwolenie na produkcje , wytwarzanie kolega już zalatwił.NO TO DUŻO SZCZĘŚCIA. :D :D
Produkcje czego?
Prądu na potrzeby własne?

PawEla
09-03-2007, 11:10
Patrząc na moc paneli fotovoltaicznych pamietajcie że dane są dla nastepujących warunków: natężenie promieniowania 1000W/m, temperatura ogniwa 25*C, takie warunki uzyskasz przez 50-70 dni w roku przez max 6-8 godzin.....
a tu jest mapa naslonecznienia http://instalacjebudowlane.pl/4211-24-87.htm
instalacja dobra ale jako zasilanie buforowe-awaryjne dla urządzen "podtrzymujacych życie domu" (pompa, itp)
już taniej i łatwiej ogrzewać prądem z wiatru: z proądnicy od razu na grzałke w zasobniku,bez przetwornic regulatorów itp: jak wieje to grzeje :D

dla zainteresowanych polecam zakup paneli poza granicą RP: http://server.solartec.cz/cenik.php3?JAZYK=1&TYP_CENIKU=0&SKUPINA=1 są tańsze o okolo 20-30% a może się jeszcze VAT odzyska.....

Marcin_Łódź
09-03-2007, 11:25
Jeżeli autora tematu nie ogranicza kasa to może zamiast ogniw fotowoltaicznych coś takiego:

http://www.vaillant.pl/folder.php?folder_default_tree=10002-10326&folder_default_netfolderID=10438

z tego co pamiętam z opisu w którymś muratorze to cena około 100 000 PLN.
no i nie ma tu takiej zupełnej niezależności bo trzeba to do gazu podłączyć. Nie wiem ile to-to może tego gazu zużywać ale chyba jakieś minimalne ilości (w innym przypadku to nie ma dla mnie sensu), ale zawsze

tu też coś jest na ten temat:

http://www.pogodzinach.net/modules.php?name=News&file=article&sid=64&mode=&order=0&thold=0

Poza tym, nie lepiej ustawić sobie jakiś porządny wiatrak zamiast tak kombinować? Nie mówię o jakimś małym wiatraczku,ale o takim większym?

pozdrawiam
Marcin

PawEla
09-03-2007, 11:36
?Poza tym, nie lepiej ustawić sobie jakiś porządny wiatrak zamiast tak kombinować? Nie mówię o jakimś małym wiatraczku,ale o takim większym?

pozdrawiam
Marcin

Biurokracja (pozwolenia, opraty, oświadczenia, pomiary, badania, niemili urzednicy......) WYKOŃCZY.....
Warto poszperać w necie i zbudowac coś niewielkiego ale o dużej sprawności, jest pare nowoczesnych konstrukcji (smigła, przekładnie, prądnice....)...

M@riusz_Radom
09-03-2007, 11:42
Niech się wypowie wreszcie ktoś co się na tym zna bo już mi się nie chce dyskutować z megaforumowiczką co wali przez rok prawie 20 postów dziennie i nie ma pojęcia (tak jak ja) o Watach, Voltach i prądach.

Kurde, facet, skoro z Ciebie taki wybitny fachura, to nie wyobrażam sobie, abyś nie był w stanie sam wyliczyć sobie zapotrzebowania na ciepło dla własnych celów i odnieść tego do wytwarzanej mocy ;)

A od Nefer to sio - pyskata baba ale fajny z niej egzemplarz kobitki, niebanalny powiedziałbym ...

Bigbeat
09-03-2007, 12:37
A tak na zupełnie "głupią" logikę.
Załóżmy, że uzyskasz nawet 1kW. Ba, załóżmy nawet, że będzie to moc ciągła, już po akumulatorach, przetwornicy/inwerterze itp. To weź teraz podłącz do tego taką "farelkę" 1kW i ogrzej nią dom. Da się? Powodzenia ;)
Moim zdaniem, jeśli pokryjesz ogniwami kilka procent zapotrzebowania mocy na ogrzewanie, to będzie wszystko. Tak więc o graniu na nosie energetyce nie może być mowy - o zwrocie tej inwestycji też nie.

M@riusz_Radom
09-03-2007, 12:41
Oczywiście ! Solary i innego rodzaju podobny sprzęt zostały póki co zaprojektowane po to aby wspomagać a nie zastępować istniejące systemy grzewcze. Być może ulegnie to zmianie wraz z ociepleniem naszego klimatu.

j-j
09-03-2007, 13:03
A ja przypomnę wiatraki.
http://www.windandpower.pl/windandpower_aplikacje.php?p1=48&p2=&id=235&lang=

kiedyś też myślałem, wychodzi mi że dziennie potrzebuję ok 15 kW bez ogrzewania (na całą resztę urządzeń),
Taka 3 kW turbina dająca niby max nawet 72 kW dziennie dla 10,5 m/s może by się sprawdziła skoro mi wystarczyłoby 15 kW dziennie, ale jeśli chodzi o wiatraki to teoria może wygląda nieźle ale praktyka .... przy średnim u nas wietrze rocznym ok. 4,5 m/s zamiast 72 kW może być 5 kW i zanim to się zwróci to .... :)..
I kto wie jakby się to sprawdziło w praktyce...

rusek007
09-03-2007, 19:56
A ja przypomnę wiatraki.
http://www.windandpower.pl/windandpower_aplikacje.php?p1=48&p2=&id=235&lang=

kiedyś też myślałem, wychodzi mi że dziennie potrzebuję ok 15 kW bez ogrzewania (na całą resztę urządzeń),
Taka 3 kW turbina dająca niby max nawet 72 kW dziennie dla 10,5 m/s może by się sprawdziła skoro mi wystarczyłoby 15 kW dziennie, ale jeśli chodzi o wiatraki to teoria może wygląda nieźle ale praktyka .... przy średnim u nas wietrze rocznym ok. 4,5 m/s zamiast 72 kW może być 5 kW i zanim to się zwróci to .... :)..
I kto wie jakby się to sprawdziło w praktyce...
Mówią , że na wiatry to grochówka jest dobra :lol: :lol:

j-j
09-03-2007, 20:05
Nom, może powieje po niej tak z 6 m/s :)
Do autora, jerśli chcesz olać energetykę to może:
http://www.rotal.pl/index.php?g=oferta&ps=oferta_bgetedom10
nie mam pojęcia co to ale może ktoś wie :)

MALWOWA
09-03-2007, 20:12
Mnie ten pomysł bardzo się podoba i nie uważam aby był nierealny.W niedużym dobrze zaizolowanym domu który jest ogrzewany piecem na paliwo stałe /drewno/ z ciepłą wodą uzyskiwaną z kolektorów próżniowych , z kuchenką z butli 11Kg , cóż nam pozostaje / i prosze się nie śmiać tak żyliśmy wszyscy raptem 50 lat temu / , zamiast odkurzacza miotła ,alternatywnie piec chlebowy -trzon kuchenny na drewno-węgiel / mała pralka z doprowadzeniem ciepłej wody /są takie modele/ żelazko no cóż len się nie mnie :-) , 5 paneli wystarczy na oświetlenie LED, ładowarkę do komórki , zasilanie do laptopa ,pompkę do kolektorów, wentylatory EBM do rekuperacji a imoże na jakiś telewizorek wystarczy, zamiast lodówki- lodownia by Adam MK . Zależy co sie lubi . A na kanale Discovery w serii Grand Design był przykład podobnego domu wybudowanego przez wytwórcę węgla drzewnego i nie wiem czy miał więcej niż 2 m2 ogniw . Wyglądał na szczęśliwego :-) A poza tym ciekawy jestem tego wątku za jakieś 50 lat gdy skończy się ropa , gaz i uran :-)

adam_mk
09-03-2007, 20:34
Fajny kogeneratorek! :lol:
Faktycznie! Można energetyce powiedzieć - baj baj!
Tylko za gaz jednak trzeba będzie zapłacić! Albo potawić sobie czadnicę.
Adam M.

j-j
09-03-2007, 23:08
Adam rozumiem że co do tego urządzonka jesteś pozytywnie nastawiony?
Nie licząc oczywiście ceny, gdzieś na necie znalazlem że niby takie coś może kosztować nowe ponad 75 tys i zwrot taki jak przy ogniwach hehe.
Ale po co znowu tyle ciepła dla domku jednorodzinnego :) bo prądzik to i owszem wystarczyłby może..
A tak wogóle to dlaczego tak malo info o tym na necie ciekawe.

adam_mk
10-03-2007, 07:32
Witam
Info jest mało, bo ludziska zwygodniałe. Nikt już teraz nie chce być uwiązany do urządzenia jak pan pies do budy na 24 godziny!

Najtańszą formą zdobywania energii elektrycznej i cieplnej jest produkowanie jej na miejscu. Jak rozważymy niewielką zbiorowość, np. wieś - to zawsze można zorganizować całodobową obsługę elektrociepłowni. Jak rozważymy rodzinę - to już nie.
Te urządzenia były stosowane powszechnie i trochę inaczej wyglądały. Pracowały na holcgaz, na biogaz, różnie....

Bardzo celowe jest postawienie malutkiego kogeneratora, który cyklicznie i w automatyce będzie ładował spory bufor ciepła. Tylko ciepła! Można go zasilić gazem "z rury" (przez licznik, niestety) lub z butli LPG. Opieranie się na prądzie tak wytwarzanym wymusza akumulatorownię, falowniki itd. Sam problem.
Co do pozwoleń. Nie są wymagane do 20kW. To zabawki politechniczne tak jak agregaty prądotwórcze. Warunkiem jest tworzenie sieci wydzielonej, wcale nie połączonej i nie synchronizowanej z siecią energetyczną.

Parę razy już wspominałem, że Niemce z gówna prąd pędzili już przed Drugą Światową. Na Ziemiach Wyzyskanych pozostawili ślady tych instalacji kompletnie niezrozumiałe i niszczone przez "tych zza Buga".

Mając gaz "z rury" jest idiotyzmem stawianie pieca , choćby kondensata, i marnowanie możliwości wykorzystania tych 38-40% dodatkowej energii zawartej w tym gazie, za który i tak się płaci.
Kto z Was zrezygnował z pieca gazowego i postawił sobie takie coś?
Ja znam tylko jedną osobę! (pozdrawiam) , która wybrała takie rozwiązanie, zresztą, realizowane praktycznie przeze mnie.

Adam M.

adam_mk
10-03-2007, 07:41
Zobacz sobie to:

http://img98.imageshack.us/img98/621/kogeneracjaag9.jpg
Adam M.

j-j
10-03-2007, 08:22
Dlaczego "uwiązany"? Czy ta obsługa nie polegałaby na tym samym co zwykły kociol czyli automatyka?

Z tego co piszesz to raczej wykorzystałbyś to tylko do energi cieplnej, z elektryczną za dużo problemu (nie do końca rozumiem czemu :) ), co w takim razie z reszą tymi 38% z wykresu sankeya na energię el..?
Czy w takiej sytuacji warto wydawać pieniądze?
A tak wogóle to z tą najwygodniejszą formą energi jaką jest energia el. nie jest tak prosto bo albo bardzo drogo i prąd nie zawsze "bo słońce" (fotowoltaiki) albo i drogo, prąd 24h ale jednak same problemy z wytworzeniem jak piszesz przy kogeneratorkach.

adam_mk
10-03-2007, 08:47
Pozostawienie "samopas" generatora sporych mocy nie jest "zdrowe".
Układ, gdzie CAŁA dostępna energia (prąd generowany wpuszczasz w grzały aby skrócić cykl pracy - czas ładowania bufora) zamieniana jest na ciepło będzie pracował start- stopowo. Objęty automatyką ma sens. Zrobi sam, a jakby co, to zapali lampkę błędu/awarii i nic się nie stanie. Podejdziesz, wciśniesz "reset" i zadziała.

Prąd podawany do obiektu "co chwilę na chwilę" byłby niekceptowalny. Wobec ogromu generowanej energii cieplnej nie da się utrzymywać generatora prądotwórczego na stałym biegu i to tak, żeby ekonomicznie było to opłacalne. Nie będzie gdzie skonsumować tego ciepła.
(dlatego mój generator oparłem o stopień wodny, bo mi "lata" czy ta rzeczka sobie tam płynie zatrudniana czy nie)

Z energią elektryczną WCALE NIE MA PROBLEMU tylko są wysokie koszta instalacji.
Potrzebny by był bufor elektryczny nazywany wysokosprawnym akumulatorem. Potrzebny by był falownik o mocy około 10kW i to trójfazowy. Prąd byłby generowany CIĄGLE w oparciu o energię z akumulatorów doładowywanych w razie potrzeby.

Większość banków tak ma, ale ich musi być stać na to, bo koszt braku tego rozwiązania byłby dla nich znacznie wyższy!
Jeżeli masz odpowiednie finanse na takli cel, to mogę Ci to postawić.
Mam stosowne uprawnienia, wiedzę i PRAKTYKĘ też.

Pomyśl i przelicz. Wyjdzie, że dla "śmiertelnika" to tylko ciepło. Mnie tak wychodzi. A że jestem "upierdliwie niestandartowy" to poszukałem sobie lokalizacji, gdzie MOŻE jednak być inaczej. Do takiej realizacji ja dążę budząc często zażarte dyskusje na tym i innych forum.
Adam M.

Last Rico
10-03-2007, 18:33
Adamie, a rzeczka nie zamarza ??

j-j
10-03-2007, 18:39
Kasy u mnie nie pod dostatkiem :( więc na pewno się znie zdecyduję, no i rozwiązania u siebie już mam przeanalizowane i zaprojektowane :).
Ale to co piszesz jest ciekawe, jednak tyle że po przerobieniu elektrycznej na ciepło w efekcie będzie to inny, lepszy (?) "kocioł", tak?
Szkoda że instalacja wytwarzająca prąd jak piszesz jest niestety droga.

adam_mk
10-03-2007, 19:20
KAŻDA rzeczka posiadająca wywierzysko wynosi z pod ziemi bardzo wielki strumień ciepła. Wliczając jeszcze konieczne ciepło utajone przemiany fazowej (zamarzania) są to ilości dla ogółu wręcz niewyobrażalne. Dlatego też zamarza tylko z wierzchu, a pod spodem dalej płynie (pod tym lodem).
Gdyby było inaczej, to zimą w okolicy źródeł KAŻDEJ rzeki tworzyłoby się wielkie rozlewisko. Wypływ by był względnie stały, a odpływu nie było by.
Dzieje się inaczej. Wisła co zimę nie zatapia nam Baraniej Góry.
Trudno, aby każdy był specjalistą hydrogeologiem... :lol: Wiem. :lol:

j-j
Jest tak:
Gaz uwalniany w palniku zupełnie bezproduktywnie tworzy ROZRZEDZONĄ termicznie chmurę gazów napuszczanych na wymiennik (najczęściej lamelkowy).
W silniku fakt uwolnienia energi w procesie przyłączania tlenu - utleniania paliwa, spalania, tworzy skok ciśnienia w cylindrze. Energię mechaniczną (potencjał ciśnienia) zamienianą na ruch tłoka z określonym momentem siły (siłą obracającą wał). To jest ten zysk, ten element, którego zwykły piec, pomimo występowania tego samego zjawiska, nie wykorzystuje, bo nie był do tego tworzony i przystosowany. Poszli w kondensację pary i odzysk ciepła przemiany wody istniejącej w paliwie i tworzonej przy jego spalaniu. Kogenerator tę część energii też przejmuje i to znacznie wydajniej. Może być traktowany jako "superkondensat"
Wpakowanie tej dodatkowej energii w grzały (poprzez zamianę obracanego z siłą wału na prąd - obracanie magnesów dookoła ramek z przewodnika) jes najprostsze i najmniej kłopotliwe. Powiedziałbym - dostępne wprost!

Akumulatory zasadowe o dużych pojemnościach nie są tanie. Falownik (przetwornica stałego na naprzemienne 50Hz) też. Sprawność przemiany zwykle jest około, ale poniżej 90%. Można. No, ja umiem i BĘDĘ TO ROBIŁ U SIEBIE. Ale, jakby to powiedzieć - to jedno z moich wielu zajęć czasem powtarzanych. Trudno to polecać każdemu.
Gotowe , kupne systemy są poza zasięgiem możliwości przeciętnego budowniczego siedziby rodzinnej.

Pozdrawiam Adam M.

j-j
10-03-2007, 19:54
Dzięki Adam za opis dzialania. Teraz to trochę prostsze niż było na początku.
Ale niestety nie dla mnie :(.
Eh, energetyki nie, ale dobrze że chociaż się gazowni pozbyłem chociaż jest 10 m od mojego domku ;). Jeden monopolista mniej w domu. I on pewnie ju zawsze będzie.

pzdr

adam_mk
10-03-2007, 20:14
Nawiąż współpracę z jakimś tartakiem, zbuduj czadnicę (Amerykanie w publikacjach Rządowych dają receptę, jak to się robi z cynkowanego kubła na śmieci - na wypadek wojny nuklearnej i niedoboru energii), zaprzęgnij stary silnik i nowy generator prądotwórczy (taki za 4000zł) do roboty i będziesz miał z głowy kolejnego monopolistę! :lol:
Kilku facetów już tak zrobiło! :lol: :lol: :lol:
NAPRAWDĘ!!! :lol:

Last Rico
10-03-2007, 20:41
Nie no, taką świadomość to mam :) że rzeka nie zamarza całkowicie, ale z rzeczkami to różnie bywa,
a nie wiem jaka jest wydajność wodna twojej rzeczki i jak jest daleko od źródła, dlatego pytam.

adam_mk
10-03-2007, 21:00
Pilica
Niedaleko od źródeł.
Ostatnie 100 000 lat bez większych zmian! Ta sama dolina! :lol: :lol: :lol:
Mam mapy sprzed wieku, dwuch wieków i starsze (oczywiście z netu). Mapy geolo tego rejonu też mówią to samo!
Adam M. :lol:

j-j
30-09-2007, 10:15
Steuben, co tam u Ciebie się dzieje, masz moduły?

j-j
20-01-2008, 13:54
A ja wrócę do tematu na chwilę.
Patrząc co się dzieje z energią, walają mi sie po głowie jeszcze ostatki związane z modułami, ta stronka kusi:
http://www.ecosolar.pl/autonomic.htm

mierzylem ostatnio u siebie zużywaną moc i wychodzi ok 200 W/h.
W domku będzie więcej więc może taki zestawik największy ..., nie malo kasy ale
jednak gdyby to faktycznie działało nawet chociaż przez 3 m-ce w roku dając prawie max. moc to zwróci się wcal nie za wiele lat, hmm.
I nawet nie chodzi o wykorzystanie do grzania zimą bo nie da rady ale w ogóle.
W niemczech coraz więcej tego widzę to znaczy że chyba to dziala.

adam_mk
20-01-2008, 14:32
Robię przymiarkę do pokatowania tego tematu. Kupiłem sobie za nędzne grosze sporo ogniw solarnych. Chinina, ale coś tam dają. Amorfy.
Zobaczymy co wyjdzie jak je spakietuję.
200zł mnie kosztowały, to podjąłem to "ryzyko" :lol:
Adam M.

j-j
20-01-2008, 14:39
Ja chcę wysłać zapytanie do nich, zobaczymy.
Szkoda że nie ma nikogo kto to ma.

To dawaj znać adamie jeśli coś ciekawego i ważnego wpadnie Ci do głowy.

pzdr

adam_mk
20-01-2008, 16:00
"Szkoda że nie ma nikogo kto to ma. "

Nieprawda! :lol:
Są tacy, co od dłuższego czasu się w to "bawią"! :lol:

Popytaj JacekUnichome. On ma. Bywa tu, na forum!
Czasem razem coś tworzymy....
(ja swoją zabawkę dopiero klecę)
Adam M.

j-j
09-02-2008, 22:54
Ktoś coś słyszał?

http://www.prismsolar.com/technology.html

pzdr

QBELEK
13-03-2010, 08:55
Podnoszę temat.
Energa przedstawia ofertę dla domów "Energetyczny Dom". Jest tam opcja montażu ogniw fotowoltaicznych do 0,5 kW z odprowadzaniem nadwyżek do sieci lub gromadzeniem jej w sieci (odpadaja akumulatory). Urządzenia w leasingu, nie trzeba starać się o koncesję itd.
W/w wygląda obiecująco
pozdrawiam

seba_x
13-03-2010, 09:20
Podnoszę temat.
Energa przedstawia ofertę dla domów "Energetyczny Dom". Jest tam opcja montażu ogniw fotowoltaicznych do 0,5 kW z odprowadzaniem nadwyżek do sieci lub gromadzeniem jej w sieci (odpadaja akumulatory). Urządzenia w leasingu, nie trzeba starać się o koncesję itd.
W/w wygląda obiecująco
pozdrawiam

wypełniłem formularz , ciekawe co mi odpowiedzą , swoją drogą to szkoda że tylko 0,5kw , przy moim zapotrzebowaniu to raczej nie będzie nadwyżek do oddania :(

QBELEK
13-03-2010, 11:20
doniesienia prasowe:

http://www.gazetaprawna.pl/serwisy/biznes_i_energia/artykuly/402843,klienci_energi_moga_zostac_sprzedawcami_pra du.html

KrzysztofLis2
13-03-2010, 15:36
Ostatnio liczyłem coś takiego, tylko przy zakupie ogniw fotowoltaicznych a nie przy leasingu. No i dla większej mocy (prawie 3 kW).

http://www.drewnozamiastbenzyny.pl/dlaczego-fotowoltaika-sie-nie-oplaca/

Nie sądzę, by przy leasingu jakoś znacząco zmieniła się opłacalność. Ale chciałbym się mylić. ;)

Marek K
14-03-2010, 07:45
Jakoś nie chce mi się wierzyć że, Energa to taki dobry wujek.
Cały ten artykuł to swoiste ble, ble ble!!!
Pozdrawiam.

KrzysztofLis2
14-03-2010, 07:45
a gdybyś dostał panele z 85% bezzwrotnym dofinansowaniem ??
To pewnie zwróciłyby się nie po 100 latach, tylko po 15. Czyli przez pozostałe 10 lat ich życia używałbym ich za darmo. ;)

Oczywiście to w przypadku droższego wariantu i paneli Kyocera. Jakbym kupił te najtańsze, to po 3 latach miałbym zwrot ich kosztu.

Ja osobiście chcę mieć elektrownię słoneczną na dachu albo w ogrodzie, więc tego typu dofinansowanie bardzo mnie cieszy.


jedyny problem to taki że zamiast marnotrawić środki w takich bzdetach lepiej było by obniżyć podatki, ludziom żyło by się lepiej, tyle że cała masa biurokratów straciła by sens istnienia
Jestem tego samego zdania.

j-j
14-03-2010, 09:16
Co do opłącalności to jakbym miał zapłacić ze swojej kieszeni max. 10 000 zl za system który rocznie dałby mi 2000 kWh to bym się zastanowił na takim rozwiązaniem, może byloby warto ale na razie to takie kwoty są niemożliwe :(.

pzdr

Mice
14-03-2010, 09:48
W Niemczech mechanizm ponoć wygląda tak :
Dogadujesz się z energetyką na montaż paneli foto np. na całym dachu o powierzchni 200m2, dogadujesz się z bankiem który podpisuje umowę z energetyką o finansowaniu tego w następujący sposób :
Inwestor dostaje kredyt który jest spłacany w ratach przez 10 lat z tego co zarobisz na wytworzonej energii elektrycznej która idzie do energetyki. Raty są różne w zależności od "zarobku" w danym miesiącu i przelewane między energetyką a bankiem. Stopa zwrotu inwestycji obliczona jest na 10 lat. Mocowo podobno jest to sporo ale ile nie wiem póki co.

Właśnie montują to u mojej siostry pod Stutgardem więc w czerwcu wybieram się w odwiedziny :wink:
Pomacam, porobię foty, pogadam jak to wygląda i wrzucę na forum.

HenoK
19-03-2010, 07:45
Co do opłącalności to jakbym miał zapłacić ze swojej kieszeni max. 10 000 zl za system który rocznie dałby mi 2000 kWh to bym się zastanowił na takim rozwiązaniem, może byloby warto ale na razie to takie kwoty są niemożliwe :(.
Być może w takich kosztach udałoby się zbudować instalację o tej wydajności z kolektorami cieczowymi.
Generalnie przy każdych kolektorach słonecznych otrzymujemy, przynajmniej w naszym klimacie najwięcej energii wtedy, gdy jej najmniej potrzebujemy.

retrofood
19-03-2010, 08:15
Żyję już parę lat na tym świecie i nie mogę się nadziwić stałym próbom zawracania kijem Wisły. To jest podobne do uczynienia z Sahary eksportera lodu. Wiadomo nie od dziś, ze przy danych parametrach wydajnościowych, okreslona przemiana energetyczne jest nieekonomiczna i koniec! Żadna dotacja tego nie zmieni. Więc zamiast skupic się na tym, co na danym terenie i w danym klimacie jest ekonomiczne, to ciągle ktoś wymyśla kwadratowe koło. A że można inaczej? Można!!! U nas były wielkie dyskusje nad paliwem roślinnym i co? Silnki się popsują!!!! A w Brazylii się nie psują! Bez wielkiej reklamy, bez weta producentów aut (u nas grozili zabraniem gwarancji) leją do baków alkohol i jeżdżą.
Od lat wiadomo, że nasze położenie geograficzne spirytusem stoi. Od lat. Kazdy historyk wam to powie. I nie musimy nawet do tego uzywać trujących środowisko technologii. WIĘC DLACZEGO U NAS PRODUKCJA TEJ ENERGII JEST TAK TĘPIONA???? WSZĘDZIE WOKÓŁ - MOŻNA, U NAS NIE!!!
Dalej: gdzie sa te kolumny do produkcji oleju z rzepaku? Parę lat temu widziałem opisy w gazetach. parę tysięcy złotych - to całe koszty. I paliwo z pola. Urośnie co roku. GDZIE TO JEST???

A nam się proponuje ogniwa fotowoltaiczne Z DOTACJAMI.
Tyle, że tą dotację to nam z kieszeni już dawno zabrano.

PS. Osoba (osoby), "dzięki" ktorej bankrutowały polskie zakłady spirytusowe powinna być powieszona za jaja na krakowskim rynku.

maslak
19-03-2010, 08:22
seba_x - odezwał sie do Ciebie ktoś z Energi? Tez wypełniłem ankiete w ubiegłym tygodniu i jak do tej pory cisza.

KrzysztofLis2
19-03-2010, 13:27
U nas były wielkie dyskusje nad paliwem roślinnym i co? Silnki się popsują!!!! A w Brazylii się nie psują! Bez wielkiej reklamy, bez weta producentów aut (u nas grozili zabraniem gwarancji) leją do baków alkohol i jeżdżą.
Bo w Brazylii jest nakaz wprowadzania do obrotu samochodów fabrycznie dostosowanych do spalania etanolu... Zmiany są pewnie niewielkie, ale jednak.

QBELEK
19-03-2010, 18:41
Odpowiedź automatu po wysłaniu formularza:

" Bardzo dziękujemy za wypełnienie audytu wstępnego. Uzyskane dzięki niemu dane, posłużą nam do stworzenia dla Państwa optymalnego rozwiązania mikrogeneracyjnego. Projekt budowy rozproszonej Ekoelektrowni, znajduje się obecnie w fazie pozyskiwania dofinansowania, którego celem jest jak największe skrócenie czasu zwrotu poniesionej przez Państwa inwestycji. Jesteśmy pewni, że nasze wspólne działania doprowadzą nas do celu jakim jest zabezpieczenie zasobów czystej energii dla nas jak i dla przyszłych pokoleń.

Dane ankietowe zostaną poddane analizie począwszy od 1 kwietnia 2010 roku. Nasi konsultanci mogą się wcześniej z Państwem kontaktować w celu uzupełnienia niektórych informacji.

Z poważaniem

Zespół ds. Rozproszonej Ekoelektrowni

(c) 2010 Grupa ENERGA

Wiadomość wygenerowana automatycznie, prosimy na nią nie odpowiadać."



reklamują ale na stanie nic nie mają....

Mały
20-03-2010, 09:08
Właśnie wróciłem z Allendorfu (Viessmann) - dookoła setki ogniw "fotovoltanika" - całe dachy małych domów i stodół tego pełne - bo rząd niemiecki dotuje te rozwiązania od ręki.
PS - ciekawostka - czym ogrzewana jest centrala f-y Viessmann?

QBELEK
20-03-2010, 11:39
Gdyby nie die, der, das byliby Niemcy z nas :lol:
Może teraz kolej na wspieranie fotovoltaiki w Polsce....

Stodoły nie planuję ale będzie garaż wolnostojący 8)

seba_x
20-03-2010, 11:42
seba_x - odezwał sie do Ciebie ktoś z Energi? Tez wypełniłem ankiete w ubiegłym tygodniu i jak do tej pory cisza.

u mnie też cisza !

maslak
07-05-2010, 21:29
Wczoraj dzwonił do mnie gość z Energi - miał kilka dodatkowych pytań do tego co wpisałem w ankiecie i obiecał że niedługo podeśle ofertę.
Z tego co się zorientowałem to jak na razie oferują solary Hevalex-a i pompy ciepła powietrze-woda. Zobaczymy co będzie w ofercie i na jakich warunkach - czy to w ogóle będzie miało sens ekonomiczny

fachowiec77
08-07-2010, 15:04
Też bym chciał taki widok w Polsce, a przede wszystkim u siebie na dachu.. ;)
Wyczytałem, że:
"Wydajność systemu przekładająca się wprost na czas zwrotu z inwestycji jest bezpośrednio powiązana z ilością słońca w danym rejonie. Średnioroczna suma energii promieniowania słonecznego w Polsce waha się w granicach 950-1150 kWh/m2. Natomiast średnioroczna liczba godzin nasłonecznionych wynosi 1600. Przy założeniu, iż w roku jest 8.736 godzin, systemy solarne są wydajne w 18-20%." Źródło: www.fachowyelektryk.pl/index.php/porady/porady-fachowego-elektryka/335-ogniwa-fotowoltaiczne-w-praktyce.html (http://www.fachowyelektryk.pl/index.php/porady/porady-fachowego-elektryka/335-ogniwa-fotowoltaiczne-w-praktyce.html)

Dalej nie wiem czy w woj. północnych jest to opłacalny sposób pozyskania energii elektrycznej..?

KrzysztofLis2
08-07-2010, 18:31
To nigdzie nie jest sposób opłacalny, przynajmniej nie w naszym kraju...

Jak chcesz to sobie sprawdzić, wejdź na stronę
http://re.jrc.ec.europa.eu/pvgis/apps3/pvest.php#
ustaw na mapce swoją lokalizację i zobacz, ile możesz wytworzyć prądu z ogniw fotowoltaicznych o mocy rzędu 1 kW.

Mnie wyszło, że żeby zaspokoić moje zapotrzebowanie na prąd zimą (rzędu 5 kWh dziennie) musiałbym postawić baterii słonecznych o mocy 6 kW, czyli lekko licząc jakieś 100 000 PLN.

To się opłaca tylko wtedy, gdy musiałbyś porównywalną kwotę zapłacić za przyłącze. ;)