PDA

Zobacz pełną wersję : Dlaczego po ociepleniu styropianem pojawia się pleśń ?



hes
10-03-2007, 06:54
...

Krzysztofik
10-03-2007, 07:29
Skad liczne przypadki
pleśni po zastosowaniu tego izolatora ?
A co ma do pleśni izolator :-?
Jak ktoś jest flejtuchem i nie wietrzy domu,
to nawet izolator z NASA nie pomoże.

hes
10-03-2007, 07:37
Zgadzam się, nie pomoże. Izolator:

http://pl.wikipedia.org/wiki/Izolator_ciep%C5%82a

Dlatego Skandynawowie wpadli już na to i stosują styropian od wewnątrz:

http://www.isover.se/sw22493.asp

Krzysztofik
10-03-2007, 08:04
Dlatego Skandynawowie wpadli już na to i stosują styropian od wewnątrz
A ja pozostane upierdliwym Polakiem styropian zastosuje na zewnątrz a wewnątrz zastosuje meble i siebie z rodziną :D
Pozdrawiam.

hes
10-03-2007, 08:27
Jak na razie to ciągle wolny kraj i UE jeszcze wszystkiego (na szczęscie ?) nie nakazuje. Sorki, ze może mieszam komuś w papierach, ale nie ja wymyslilem
ten świat.

karol74
10-03-2007, 08:37
ostatnio miałam ten sam problem. chciałam ocieplić styropianem od wewnątrz zdecydowanie stary murarz odlecił. wytłumaczył mi że styropian nie przepuści pary więc bedzie sie skraplać na jego powierzcni a jezeli coś przedostani sie przez styropian to w zalezności od tego z czego zbudowana jst sciana może tez pozostać miedzy nim a ściana a wtedy katastrofa gotowa.

Skandnawowie stosują przede wszystkim do budowy swoich domów keramzyt kytóry ma fenomenalne właściwości przepuszczania pary więc może dlatego stosuja ogrzewanie styropianem wewnatrz budynku ale ja osobiście nie polecam i proponuje zebrać troche grosza i ocieplić welna od zewnatrz oczywiście która ma bardzo dobre własciwości paraprzepuszczalne styropian sie chowa
pozdrawiam

Krzysztofik
10-03-2007, 08:42
Jak na razie to ciągle wolny kraj i UE jeszcze wszystkiego (na szczęscie ?) nie nakazuje.
Sugerujesz, że bede musiał zrywać styropian ze ścian i wnosić do środka :-? :wink: :D
Przypomniałeś mi, że musze zrobić zapas żarówek bo podobno nie będą zakazane ale nie będzie można ich kupić :D

hes
10-03-2007, 08:47
Droga karol74, zwróć uwagę, że na rysunku ocieplenia w podanym
linku styropian jest i wewnątrz i zewnątrz. Jezeli już pogodzimy sie z faktem,
że styropian jest nieprzepuszczalny, to zastosowanie go wewnątrz wydaje
sie lepszym rozwiazaniem, bo w sciany nie wniknie wtedy para wodna.
Resztę załatwi wymiana powietrza wentylacją. Skoro para nie wniknie, sciany
pozostaną w swoim wnetrzu suche, wtedy nie ma przeciwskazan do
zaizolowania sciany także zewnętrznie (cieńszą warstwą) i tak wlaśnie robi się w Skandynawii.
(i nie tylko tam)

Krzysztofik
10-03-2007, 08:49
.......... proponuje zebrać troche grosza i ocieplić welna od zewnatrz oczywiście która ma bardzo dobre własciwości paraprzepuszczalne........
Jeżeli cała wilgoć z domu ma wychodzić przez ściany to należy nawiercic tynk zewnętrzny.

karol74
10-03-2007, 09:00
kazdy robi jak chce nikomu nic nie narzucam to nie ja bede mieszkac w tak ocieplonym domu ale jezeli najstarsi murarze nie w ten sposob buduja to cos w tym musi byc. nie znam sie na budowaniu nie jestem budowlancem wiec w pewnych sprawach trzeba psluchac fachowca ktory postawil juz z pol miasta.i nikt nie narzeka.osobiscie wole welne. a jak nie otworzysz okna nie przewietrzysz domu o zadna wentylacja nie pomoze

hes
10-03-2007, 09:13
kazdy robi jak chce nikomu nic nie narzucam to nie ja bede mieszkac w tak ocieplonym domu ale jezeli najstarsi murarze nie w ten sposob buduja to cos w tym musi byc. nie znam sie na budowaniu nie jestem budowlancem wiec w pewnych sprawach trzeba psluchac fachowca ktory postawil juz z pol miasta.i nikt nie narzeka.osobiscie wole welne. a jak nie otworzysz okna nie przewietrzysz domu o zadna wentylacja nie pomoze

Ja takze jestem za dobrą wentylacją, nawet przez otwieranie okien.
Tak sie sklada, ze ja nie jestem starym murarzem i nie mam za grosz
zaufania do ich wiedzy na temat nowych technologii. W starych
oni są niezastąpieni, z nowymi, jak sama widzisz, jest
gorzej. To niestety wymaga pewnej większej znajomości zjawisk fizycznych.
A ze nikt nie narzeka ? Moze jeszcze mniej by narzekal przy trochę
zmienionych (poprawionych) metodach.
Jasne, ze sa podejmowane rózne sposoby na poprawienie "oddychychania"
ściany, (ryflowanie styropianu, szczeliny dylatacyjne itd.) ale pamietajmy:
podstawowym działaniem powinno być niedopuszczanie do sytuacji, zeby
te ściany tak ratować- najpierw powinnismy zrobić wszystko, zeby wilgoć
w scianę nie weszla. Trudno, jeżeli zrezygnowaliśmy z tradycyjnego
budowania i chcemy zaoszczędzić na cieple, musimy stosować takie
"dziwne" metody.

tadzel
10-03-2007, 09:44
Najlepiej wysmarować sciane płynnym szklem.

hes
10-03-2007, 09:46
Z której strony ? Jaką scianę ? Starą, nową ? Czy chodzi CI o szkło wodne ?

Geno
10-03-2007, 10:11
a nie lpeiej byłoby jakbyś napjpierw coś poczytał ?

http://www.arkady.com.pl/o/1945.jpg

hes
10-03-2007, 10:29
Czytalem już chyba wszystko, ręce mi już odpadaja.
Wiedzacych lepiej nie przekonam, reszta już się gubi.
Swiat leci do przodu, ale prawa fizyki sa niezmienne,
i łatwo w tym biegu o pomylki. Czasami liczy sie tylko kasa,
ludziom wszystko mozna wcisnąć.Nie wiem, czy pamietacie:
nie odradzam styropianu, zalecam tylko inne sposoby.
Welna takze jak najbardziej, chociaz droższa i jakby trudniejsza.

Spróbuj pogadać ze starym fachowcem o nowych technologiach.
Zaczniesz machać na niego ręką po 5 minutach, tak jak on
wczesniej na Ciebie.

Geno
10-03-2007, 10:40
Czytalem już chyba wszystko, ręce mi już odpadaja.
Wiedzacych lepiej nie przekonam, reszta już się gubi.
Swiat leci do przodu, ale prawa fizyki sa niezmienne. Czasami bardzo
trudno komuś coś wyjaśnić. Spróbuj np. pogadać ze starym
fachowcem o nowych technologiach. Zaczniesz machać na niego
ręką po 5 minutach, tak jak on wczesniej na Ciebie.
Sprecyzuje czy czytałeś coś z literatury a nie wiedzy z internetu czesto obarczonej błedami? Literatury jak np. ta ,którą podałem w linku.

hes
10-03-2007, 10:59
Geno mam już te parę krzyżyków na plecach, i nasluchalem
się i naczytałem wszystkiego. Rozmawialem takze z ludzmi. Jeden
wniosek: polegam od pewnego dłuższego czasu na swoich przemyśleniach,
nie zaniedbując oczywiście ciąglego samoksztalcenia. Do każdego problemu
staram sie podchodzić wnikliwie, taki juz jestem. Cholernie lubię prawdę
o naszym fizycznym i chemicznym (bo to takze mój fioł) świecie. Na
własny uzytek na co dzień staram się
pamiętać, dlaczego coś właśnie tak, a nie inaczej sie zachowuje.
W domu nie mam lekkiego zycia : zero zaufania do fachowców, wszystko
muszę robić sam, i to tak, że ludzie sie śmieja, tyle tylko, ze efekty są
zupełnie niezle. Ale juz dość tego osobistego wtrętu, to nie to miejsce,
tu sie rozmawia o powaznych sprawach, temat schodzi na bok.

jkrzyz
10-03-2007, 11:43
Zgadzam się, nie pomoże. Izolator:

http://pl.wikipedia.org/wiki/Izolator_ciep%C5%82a

Dlatego Skandynawowie wpadli już na to i stosują styropian od wewnątrz:

http://www.isover.se/sw22493.asp

Dobry człowieku, nie mąć czystej wody. Skandynawowie zamieszkują jak by nie patrzeć w nieco innym klimacie.
Eskimosi wykładają ściany lodem i nie mają pleśni. Więc może ty też przylep sobie lód na ścianę?
Rozumiem, że masz wielki głód wiedzy, ale trzeba też trochę używać szarych komórek, jak się tą wiedzę konsumuje.
Wracając do Skandynawów, potrafisz przeczytać to, co pisze na tym obrazku, na który się powołujesz? Wiesz w ogóle, o czym mówisz? Może to jest obrazek magazynu mrożonej kapusty i dlatego ma styropian w środku?

hes
10-03-2007, 11:46
Maly dodatek do ocieplania. Cieplo wytwarzamy w mieszkaniu, tu też
chcemy go zatrzymać. Jezeli stosujemy ocieplanie zewnętrzne, to tak,
jak byśmy twierdzili, ze nie chcemy do domu wpuścić zimna. Ale ciepło
wędruje tylko w jedną stronę- od bardziej cieplej powierzchni do zimniejszej,
nie ma "wchodzenia zimna" o tym trzeba pamiętać.

hes
10-03-2007, 11:57
jkrzyz no tak, my sobie żyjemy w ciepełku, to nie nasz problem
isover się wygłupia,zamieszcza na swoich stronach ocieplanie magazynu kapusty zamiast domu. Acha, chętnym na privie moge wysłać tłumaczenie, napiszcie tylko, które fragmenty, kolega wrócil z Danii i to od niego się wszystko zaczęło.

m.dworek
10-03-2007, 12:10
hes-a moze raczej brzeczyszczakiewiczu-wez se wybuduj wedlug swego pomyslu chate
a pozniej zacznij miewac przemyslenia
a nie opowiadaj bredni

powiinenes sie wstydzic

taki stary a taki gupi ;)

jkrzyz
10-03-2007, 12:26
jkrzyz no tak, my sobie żyjemy w ciepełku, to nie nasz problem
isover się wygłupia,zamieszcza na swoich stronach ocieplanie magazynu kapusty zamiast domu. Acha, chętnym na privie moge wysłać tłumaczenie, napiszcie tylko, które fragmenty, kolega wrócil z Danii i to od niego się wszystko zaczęło.

Ok, myślę że możesz to napisać na forum, wszyscy się dokształcimy.
BTW, nie zauważyłeś, że na obrazku jest ocieplenie ściany fundamentowej w piwnicy?
Tutaj mam coś więcej na ten temat:

http://www.isover.se/sw6405.asp

http://www.isover.se/sw5700.asp

Jak widać izolacja na całego, czemu trudno się dziwić, w końcu zimę tam mają nieco cięższą. Sciana ma U=0,155 :-)
Zwróć uwagę na dno piwnicy - to nie jest podłoga na gruncie, to jest po prostu styropian położony na gruncie i przykryty folią. Piwnica jak przypuszczam przypuszczam jest elementem systemu wentylacyjnego i trudno powiedzieć, jaką rolę pełni tam styropian na ścianach.

hes
10-03-2007, 12:54
Nie jestem taki głupi, zeby na forum tłumaczyć publicznie strony
isovera, to mogłoby sie dla mnie żle skończyć, nie mam takiego
prawa. Jakoś nie przeszadza Ci, jkrzyz nieznajomośc języka
przy interpretacji innych stron isovera. Myślę, ze przy odrobinie wysiłku
kazdy znajdzie to, co chce, i to nawet po polsku. Zawsze mozna
porozmawiać w isoverze, chyba że, jak to u nas, niczego nie będą wiedzieć.
To trochę wstyd, że ja muszę wywlekać takie sprawy na światlo dzienne.
Nie zamierzam sie budować, córka zaczyna budowę kolo czerwca, może
uda mi się walka z fachowcami.

hes
10-03-2007, 12:59
m.dworek trzymaj klasę, nie zalamuj się !

Krzysztofik
10-03-2007, 12:59
Nie zamierzam sie budować, córka zaczyna budowę kolo czerwca, może
uda mi się walka z fachowcami.
Hes, jeśli jesteś dobrym ojcem to nie zdradzaj fachowcom swoich przekonań :wink: :D

jkrzyz
10-03-2007, 13:03
Nie jestem taki głupi, zeby na forum tłumaczyć publicznie strony
isovera, to mogłoby sie dla mnie żle skończyć, nie mam takiego
prawa. Jakoś nie przeszadza Ci, jkrzyz nieznajomośc języka
przy interpretacji innych stron isovera. Myślę, ze przy odrobinie wysiłku
kazdy znajdzie to, co chce, i to nawet po polsku. Zawsze mozna
porozmawiać w isoverze, chyba że, jak to u nas, niczego nie będą wiedzieć.
To trochę wstyd, że ja muszę wywlekać takie sprawy na światlo dzienne.
Nie zamierzam sie budować, córka zaczyna budowę kolo czerwca, może
uda mi się walka z fachowcami.

Mam wrażenie że sie wykręcasz i zmieniasz temat.
Co konkretnie masz na myśli pisząc o wywlekaniu spraw?

m.dworek
10-03-2007, 13:05
m.dworek trzymaj klasę, nie zalamuj się !

bez obaw ;)

bede walczyl z szerzeniem glupoty z calych sil

a co do domu corki, to radze ci jesli masz dobre serce to nie wtracaj jej sie do tej budowy bo jej wszyscy robotnicy pouciekaja, albo poumieraja ze smiechu, albo- bez watpienia najstraszliwszy wariant- zaczna sie od ciebie uczyc.. ;) ;) ;)

hes
10-03-2007, 13:07
Zapominacie o paru sprawach: po pierwsze w Europie juz od dawna
tak sie buduje, to nie moje wymysły, a w dobie netu wiadomosci
rozchodza sie blyskawicznie. Wy pomstujecie, to nie moj problem,
ale wiesc poszla i w niejednej glowie cos sie rozjaśni. Za pare lat
nikt juz sie nie będzie dziwil, świat jest coraż bliżej, zaraz go dogonimy.

m.dworek
10-03-2007, 13:11
Zapominacie o paru sprawach: po pierwsze w Europie juz od dawna
tak sie buduje, to nie moje wymysły, a w dobie netu wiadomosci
rozchodza sie blyskawicznie. Wy pomstujecie, to nie moj problem,
ale wiesc poszla i w niejednej glowie cos sie rozjaśni. Za pare lat
nikt juz sie nie będzie dziwil, świat jest coraż bliżej, zaraz go dogonimy.

normalny wieszcz..... ;)

hes
10-03-2007, 13:12
m.dworek trzymaj klasę, nie zalamuj się !

bez obaw ;)

bede walczyl z szerzeniem glupoty z calych sil

a co do domu corki, to radze ci jesli masz dobre serce to nie wtracaj jej sie do tej budowy bo jej wszyscy robotnicy pouciekaja, albo poumieraja ze smiechu, albo- bez watpienia najstraszliwszy wariant- zaczna sie od ciebie uczyc.. ;) ;) ;)

W odpowiednim momencie robotnikm sie podziekuje. Poradzimy sobie sami.
Córka ma do mnie zaufanie.

m.dworek
10-03-2007, 13:14
biedulka...
rozbijesz jej malzenstwo jak spartaczysz mlodym gniazdko domowe

wez lepiej idz na terapie

hes
10-03-2007, 13:22
biedulka...
rozbijesz jej malzenstwo jak spartaczysz mlodym gniazdko domowe

wez lepiej idz na terapie

Jestesmy juz przygotowani w razie czego wytoczyć proces isoverowi.
Niech się tłumaczą, kolega będzie im tłumaczył z polskiego, przygotuję
też na wszelki wypadek Wasze opinie, dorzućcie więcej, wszystko
moze sie przydać.

Krzysztofik
10-03-2007, 13:29
Zapominacie o paru sprawach: po pierwsze w Europie juz od dawna
tak sie buduje, to nie moje wymysły, a w dobie netu wiadomosci
rozchodza sie blyskawicznie. Wy pomstujecie, to nie moj problem,
ale wiesc poszla i w niejednej glowie cos sie rozjaśni. Za pare lat
nikt juz sie nie będzie dziwil, świat jest coraż bliżej, zaraz go dogonimy.
I bardzo dobrze niech tak budują.
W naszych warunkach najczęściej w takim domu trzeba stosować:
rekuperator, klimatyzator, nawilzacz powietrza osuszacz powietrza, jonizator, spadochron, itd.
Wszystko buczy i warczy, istne terrarium.
Można też zamieszkać w spokojnym domu z klimatem.

Jestem zdrowy, dobrze się czuje nie mam handry
nie jestem ekologiem i nie jestem konserwatystą
Pozdrawiam

Qgiel
10-03-2007, 13:43
Już tytuł tego wątku jest manipulacją sugerującą kłopoty po zastosowaniu styropianu !
Jest to zwyczajne kłamstwo, lub wykorzystanie przypadku wadliwego uzycia styropianu do własnych celów ( dystrybutor wełny mineralnej ??? )
Ten wątek jest zupełnie amatorski i szkoda, że wszyscy Państwo wdajecie się z autorem w jałowe dyskusje, które do niczego nie doprowadziły.

jkrzyz
10-03-2007, 13:45
Zapominacie o paru sprawach: po pierwsze w Europie juz od dawna
tak sie buduje, to nie moje wymysły, a w dobie netu wiadomosci
rozchodza sie blyskawicznie. Wy pomstujecie, to nie moj problem,
ale wiesc poszla i w niejednej glowie cos sie rozjaśni. Za pare lat
nikt juz sie nie będzie dziwil, świat jest coraż bliżej, zaraz go dogonimy.

Jak na razie dużo pisania a mało konkretów.
Fakty poproszę. Przykłady konkretne, wyliczenia, cyctaty z literatury fachowej.
Jak dotąd powołałeś się jedynie na rysunek fundamentu a dyskutujemy zdaje się o ścianach.
Wyjaśnię ci w czym problem. To jest miejsce wymiany doświadczeń, a nie pomysłów wyssanych z palca. Cześć forumowiczów dba o to, żeby informacje tu podawane nie wprowadzały w błąd. Dlatego jesteś tępiony.
Parę osób na tym forum ma wiedzę i wykształcenie i nie warto na nowo odkrywać Ameryki.

Krzysztofik
10-03-2007, 13:45
......
Ten wątek jest zupełnie amatorski i szkoda, że wszyscy Państwo wdajecie się z autorem w jałowe dyskusje, które do niczego nie doprowadziły.
Ten wątek jest rozrywkowy, co widać już w tytule.

hes
10-03-2007, 14:04
Jasne, możemy sie przekrzykiwać, ale problem pozostanie: sami wiecie,
ludzie maja problemy z pleśnią. Jeżeli macie wątpliwosci, ja Was nie
przekonam, przedstawiłem to tak, jak umialem, nie zgrywam fachury,
bo nim nie jestem. Uwazam, że z grubsza moja rola w tym temacie się
skonczyla, reszty mozecie dopytać u żródła. Wełną nie handluję, styropianem
takze nie, od wyliczeń są lepsi ode mnie. Pozdrawiam.



http://www.wentylacja.com.pl/projektowanie/doc/molier.pdf

m.dworek
10-03-2007, 14:06
watek jest jak najbardziej rozrywkowy
rozrywka polega na tepieniu pacana probujacego oszukac kogos poprzez sianie dezorientacji i podawania mylnych tropow

straznicy forum jednak nie spia i tepia wzorowo przez co forumowicze szukajacy tutaj informacji szybko rozpoznaja ze osoba probujaca siac dezorientacje jest osoba probujaca siac dezorientacje ;)

hes
10-03-2007, 14:15
watek jest jak najbardziej rozrywkowy
rozrywka polega na tepieniu pacana probujacego oszukac kogos poprzez sianie dezorientacji i podawania mylnych tropow

straznicy forum jednak nie spia i tepia wzorowo przez co forumowicze szukajacy tutaj informacji szybko rozpoznaja ze osoba probujaca siac dezorientacje jest osoba probujaca siac dezorientacje ;)

Pozdrawiam bratnią duszę, pacan pacana zawsze rozpozna.
Fajnych strazników ma to forum. m.dworek, nie martw się,
nikt nie jest taki naiwny, zeby w to wszystko uwierzyć.
Ja tez nikomu nie wierzę, chociaz, zaraz- wierzę w to, co
napisali w mojej jedynej książce o budowach - podręcznik
do I klasy zawodówki budowlanej, stąd cala moja wiedza.

frykow
10-03-2007, 16:32
m.dworek, nie martw się,
nikt nie jest taki naiwny, zeby w to wszystko uwierzyć.
Miejmy nadzieję! :lol:


wierzę w to, co
napisali w mojej jedynej książce o budowach - podręcznik
do I klasy zawodówki budowlanej, stąd cala moja wiedza.
Poproszę o tytuł, autora, rok wydania i numery stron, na których takie farmazony są wypisane.

hes
10-03-2007, 17:19
"Poproszę o tytuł, autora, rok wydania i numery stron, na których takie farmazony są wypisane."
Budownictwo dla I klasy szkół budowlanych ponadpodstawowych. Autor: T. Brzęczyszczykiewicz
212 stron, połowe wyrwała wnuczka, tak, ze numerow stron nie jestem
w stanie Ci podać.

http://forum.muratordom.pl/viewtopic.php?t=64952&highlight=grzyb

Sp5es
11-03-2007, 13:45
Czytalem już chyba wszystko.

Oj chyba nie wszystko.


napisali w mojej jedynej książce o budowach - podręcznik
do I klasy zawodówki budowlanej, stąd cala moja wiedza..


Coś się tu kupy nie trzyma.


ręce mi już odpadaja.
.

A co dopiero czytającym...
Ręce i piersi...

hes
11-03-2007, 15:10
To Wasze stare numery- na początek wyrzygać się na próbującego
podyskutowac. Zeby wszystko było jasne- bawcie się tu sami. Pa.