PDA

Zobacz pełną wersję : Dziennik budowy Darka i Agaty



darek i agatka
17-03-2007, 10:05
Witamy,
na wstępie napiszę kilka informacji o nas. Jesteśmy czteroosobową rodzinką mieszkającą w podwarszawskim Konstancinie. Odkąd sięgnę pamięcią zawsze mieszkaliśmy w bloku (ja w Konstancinie, a żona w Warszawie). Cztery lata temu podjęliśmy decyzję, że zaczniemy szukać działki.
Poszukiwania trwały dość długo, gdyż dopiero rok i trzy miesiące od decyzji trafiliśmy na to, czego szukaliśmy.
Nadszedł 02-września-2004 trafiliśmy do agencji Konstancin. Pani przedstawiła nam szereg propozycji, z których wybraliśmy 4+1. Cztery gdyż tyle było możliwych pozycji do wpisania w umowie plus jedna dopisana na dole umowy.
Jeździliśmy ok. 3 godz. po okolicach: to za wąska, to słup wysokiego napięcia, to sąsiad - jeszcze nie kupiłem, a już robi jakieś sceny z drogą itp. Więc zmęczeni wróciliśmy do agencji. Gdy wyszliśmy z samochodu mojej żonie przypomniało się, że jest jeszcze do zobaczenia ta działka dopisana na dole. Więc zapakowaliśmy się znów do samochodu i jedziemy...
Jedziemy w stronę mojego bloku ??? :o ... mijamy go ... skręcamy za 500 m w lewo ... jedziemy 600 m i ... :P :D
Urocze miejsce na granicy Konstancin/Piaseczno. 600 m od cywilizacji (komunikacja miejska, szkoła itd.).
Działka ogrodzona (ogrodzenie takie sobie - ma ponad 15 lat), na działce 1000m2 drzewa (brzozy) widać sadzone również 15 lat temu - normalnie Bieszczady !!! Cisza, spokój, przelatujące samoloty ha,ha... - (szlak na Okęcie) to akurat mi nie przeszkadza gdyż mieszkam w tej okolicy od urodzenia i się przyzwyczaiłem, a do samej linii przelotów mam z 5 km.
Tak zakończyliśmy poszukiwania. Zaczął się etap organizowania pieniędzy. Oj było ciężko. Ale jakoś się udało (trochę swoich oszczędności, trochę rodzice, znajomi, bank "wspomógł" uciśnionych - zdziercy :evil: )
i 11-listopada-2004 pierwsze ognisko na swojej ziemi zorganizowane.
I tak rozpoczęła się nasza zabawa w posiadaczy ziemskich.

darek i agatka
25-03-2007, 21:43
Muszę przyspieszyć nadrabianie zaległości i przybliżyć "załatwione" sprawy od czasu zakupu działki.
Kolejny rok 2005 - czas rozpoczęcia załatwiania spraw:
- podłączenie wody - niestety do studzienki zlokalizowanej na terenie działki z tak dość prozaicznej przyczyny jaką jest brak domu - koszty etapu uzyskania pozwoleń i projektów [1000zł - opłata partycypacyjna wodno-kanalizacyjna, 1150 zł - projekt techniczny (podłączenie wody i kanalizacji), 800 zł pracownia geodezyjna, 65 zł wypis i wyrys z planu, 90 zł mapa geodezyjna.]
- kanalizacja - zgłoszenie do Społecznego komitetu Budowy Sieci Kanalizacyjnej [500 zł- wpłata wstępna na konto Komitetu, ciekawe kiedy zobaczę efekty tej wpłaty ???!!! , projekt cena łączna z wodą].
- złożenie do elektrowni wniosku o podłączenie energii - umowa podpisana na realizację do 30.04.2007 [ 1515 zł - opłaty przyłączeniowe].

darek i agatka
08-04-2007, 20:25
Rok 2006 to czas prac ziemnych - uzyskaliśmy zgodę na ścięcie drzew rosnących na miejscu posadowienia domu. A że były to osiki to nie było nam ich szkoda. Tak się przez ostatnie 15 lat rozrosły (czas gdy ostatni właściciel przebywał za granicą), że miały jakieś 10-12 m wysokości. Rosły w kępach po 8-12 sztuk z jednego korzenia. Po karpach wyrwanych z ziemi pozostały dziury jak przysłowiowe leje po bombach. Jednak fakt usunięcia tych drzew nie zakończył ich istnienia. Z pozostałych w ziemi korzeni zaczęły wyrastać male osiczki. Jak zaczęliśmy je (korzenie) wykopywać to okazało się, że cała działka jest jak pajęczyna korzeni. Zamówiliśmy traktor z pługiem, który zrobił swoje. Poprzecinał korzenie na mniejsze kawałki - zostało ręczne wybranie wyrwanych korzeni. Jeju, 4 osoby - trzy tygodnie pracy popołudniami i dwie sterty korzeni do wysuszenia i spalenia. Miał być koniec. Nic jednak mylnego. Osika to jak virus - rozrasta się z najmniejszego kawałeczka korzeni. Jednak to co zostało w ziemi jest niczym w porównaniu z tym co było. Gdy tylko pojawiał się jakiś odrost to był likwidowany za pomocą łopaty i tak czas płynął.
Jako, że zima w grudniu była dość ciepłą podjęliśmy decyzję o sfinalizowaniu sprawy podłączenia wody. Przed Świętami załatwiliśmy wszelkie formalności, zorganizowaliśmy ekipę wykonawców i... ustaliliśmy termin rozpoczęcia prac na 15 stycznia 2007. Można powiedzieć, że jak na rok czasu to niewiele. Jednak działka wygląda tak jakby nie była tą samą. Możecie sobie wyobrazić działkę 1000m2 z 54 dorosłymi drzewami, na której pozostało ich 15, ale za to pięknych brzóz i sosen.

darek i agatka
28-04-2007, 15:34
Mamy wodę na działce !!!
Na początku stycznia przyjechała ekipa. Wykonali wykop, założyli kalosze podłączyli się do wodociągu, przywieźli plastikową studzienkę (warunek właściciela wodociągu) zakopali ją w ziemi podłączyli rury, wodomierz, zawory i zasypali. Ot i cała filozofia.
http://lh4.ggpht.com/darekiagatka/Rgb3bBHdZgI/AAAAAAAAABQ/26lIzHQ1axA/s288/Zdj%C4%99cie%20525.jpg
http://picasaweb.google.pl/darekiagatka/JakStudniBudowali

Ciekawiej było później gdy pan geodeta miał wykonać inwentaryzację przyłącza. Zgłosiliśmy mu pracę 22.01.2007, a podobno z powodu opóźnień w Starostwie :evil: , oddał nam gotową inwentaryzację dopiero 4 kwietnia :wink: . Po świętach udałem się z wykonawcą do wodociągów i oddaliśmy im wszystkie dokumenty oraz szkic podłączenia z naniesionymi wymiarami. Właśnie w czwartek 26 kwietnia odwiedził nas pan inspektor z przedsiębiorstwa wodociągowego i założył plombę na wodomierz. Można podlewać !!! :D :D :D

darek i agatka
28-04-2007, 15:47
Właśnie wczoraj 27-04-2007 oddaliśmy projekt do architekta :D :D :D .
I wpłaciliśmy pierwszą zaliczkę związaną z budową.
Ruszyło ... :roll:


Zaliczka 1000 zł

darek i agatka
05-05-2007, 21:01
W dniu dzisiejszym zainstalowaliśmy kran na działce i pierwszy raz podlewaliśmy trawę
--- Taka mała sprawa, a tak cieszy. :D :D :D :D ---

darek i agatka
11-05-2007, 21:11
W dniu wczorajszym tj. 10-05-2007 kupiliśmy 2000 szt. bloczków betonowych :D po 3,67 zł :evil: :evil: :evil: - w zeszłym roku kupowałem po 2,20zł . Towar zostawiony na składzie budowlanym do odbioru lipiec/sierpień.
W oczekiwaniu na koniec prac architekta kupujemy materiały.
Ciągle zmieniamy coś w projekcie, ale może już niedługo koniec.


Pierwszy zakup 7340 zł

darek i agatka
23-05-2007, 23:30
Trochę czasu minęło - najgorsze jest czekanie. W dniu wczorajszym odebrałem od geodety mapę do celów projektowych - płakać się chce, dwie kartki z pieczątkami 500 zł .
Jednak to kolejny krok. Oddałem je od razu do architekta i ... znów czekamy.

Opłata za mapki - 500 zł

darek i agatka
03-06-2007, 10:46
Oj się działo w ostatnim czasie: komunia dzieciaków, sprawy..., załatwianie ....
Skończyło się - było wspaniale.
Teraz mogę znaleźć trochę czasu na forum - oto zmiany jakie chcemy wprowadzić w naszym domku.

http://lh3.ggpht.com/darekiagatka/Rjx7i7JDPKI/AAAAAAAAAD0/jA2_nueorKQ/s288/Propozycja.jpg


http://picasaweb.google.pl/darekiagatka/Propozycje/photo#5061055921179016354

Oczywiście liczymy się z dodatkowymi kosztami tej zmiany jednak mamy taką wizję.

Pozdrawiam
Darek [/url]

darek i agatka
04-04-2008, 22:58
Niestety od czerwca 2007 bawiłem się w pracoholika. Choć niewiele się działo, ale nie miałem czasu się rozpisywać.
W kilku punktach przedstawię, co się działo:
1) Czerwiec 2007 - elektrownia podłącza nam skrzynkę elektryczną umiejscowioną w granicy działki.

http://lh6.ggpht.com/darekiagatka/R_aKHcRmfbI/AAAAAAAAAEw/8EQY9XRpbV4/s288/Dzia%C5%82ka%20elektryka%20038.jpg

http://picasaweb.google.pl/darekiagatka/PodCzenieSkrzynkiElektrycznej/photo#5185483881417440690

2) Od maja, gdy złożyliśmy projekt do architekta, czekaliśmy do listopada aby otrzymać go już gotowego do złożenia w Starostwie Powiatowym. W tym czasie uzgodniliśmy z Urzędem wyjazd z działki, otrzymaliśmy uzgodnienie z melioracji.
I tak 25 listopada złożyliśmy projekt w Starostwie.

3) Do 30 listopada zakończyliśmy rozbiórkę części ogrodzenia i budowę nowego. Dzięki temu powiększyliśmy działkę o ok. 70 m2, których poprzedni właściciele nie grodzili bo ... ??? może zabrakło im siatki???


http://lh3.ggpht.com/darekiagatka/R_aWZsRmffI/AAAAAAAAAGc/lbbj_T8Ovo0/s288/p%C5%82ot.JPG

http://picasaweb.google.pl/darekiagatka/PodCzenieSkrzynkiElektrycznej/photo#5185497389089586674

4) 31 grudnia 2007 - Sylwester - Nowy Rok 2008

5) 07-01-2008 - informacja ze Starostwa, że proszą o uzupełnienie uzgodnień dostaw wody i odbioru ścieków. Jeżeli o to pierwsze nie było trudno bo ten kto czytał dokładnie wie, że mamy już wodę podłączoną do działki i wystarczyło zrobić 4 kopie ksero umowy, tak z odbiorem ścieków zaczęły się przysłowiowe "schody". Jako, że kanalizacja w naszym rejonie jest dopiero w fazie realizacji i nie ma firmy sprawującej nad nią nadzoru nikt nie chciał wystawić nam odpowiedniego oświadczenia o zapewnieniu odbioru ścieków.
W Starostwie natomiast o żadnych pośrednich rozwiązaniach nie chcieli słyszeć. Pan podinspektor kazał zaprojektować szambo bo mają takie przepisy. Po dwóch tygodniach gdy "przywiązany" do klamki kierownika w Starostwie i "oflagowany" siedziałem i powiedziałem, że nie wyjdę dopóki nie porozmawia ze mną ktoś myślący normalnie, a nie sztywno wg przepisów okazało się, że dokument, który wystawił mi Urząd Miasta dając zapewnienie podłączenia do kanalizacji w 2009 roku jest zupełnie wystarczający. No chyba wiecie jak się czułem :evil:
A już najlepsze było to, że jak już uporałem się z przekonaniem wszystkich o słuszności moich teorii :) pan podinspektor poinformował mnie, że w nawiązaniu do obowiązujących przepisów zgody nie dostanę bo uzupełnienie dokumentów trwało więcej niż 7 dni :evil: :evil: :evil: :evil: .
W związku z tym 18 lutego 2008 złożyliśmy projekty wraz z wnioskiem ponownie. :roll:

6) 03-04-2008 wreszcie jakiś wolny dzień w tygodniu - udaliśmy się do Starostwa. I jakie było nasze zdziwienie :o :o gdy pan podinspektor poinformował nas, że w dniu kolejnym zgoda będzie do odbioru.

7) 04-04-4008 -

MAMY ZGODĘ

:D :D :D :D :D :D :D

teraz czekamy kolejne dwa tygodnie i ...
później jeszcze tydzień po zgłoszeniu do Inspektora Budowlanego i ...

:roll: :lol: :roll:

darek i agatka
16-04-2008, 10:22
W poniedziałek 14-04-2008 złożyliśmy wniosek o nadanie numeru porządkowego dla działki. :)
Ciekawe jak Urząd rozwiąże sprawę nazwy ulicy, która nie ma nazwy :-?
Oby nie nadali jakiejś dziwnej nazwy typu Kresowa, Sybiraków itd. :lol:

Wczoraj 15-04-2008 kupiliśmy stal na ławę fundamentową - ceny niestety dla kupujących wzrosły od poniedziałku o ok. 100 zł na tonie.
Nam sprzedawca sprzedał po starej w związku z tym, że w piątek namawiał nas do zakupu.
Kupiliśmy:
600kg - fi 12 - po 2930zł
200kg - fi 6 -po 2990 zł obie ceny podane brutto za tonę z dowozem.
i narazie 5 kg wiązałkowego - 4,80 zł za kg.

Stal na fundamenty - zakup 2382,24 zł.

darek i agatka
23-04-2008, 20:46
W dniu wczorajszym 22-04-2008 pojawiła się na naszej działce ekipa od kanalizacji.
W ciągu kilku godzin osadzili studzienkę, wykopali dół do położenia rur i ... podłączyli nam kanalizację. :D
Może nie jest to wielka rzecz, ale nas cieszy. Zawsze to kolejny ... krok.

http://lh4.ggpht.com/darekiagatka/SA2jJbs5u6I/AAAAAAAAAHs/puvmVC9F4zg/s288/Studzienka%20na%20dzia%C5%82ce%2022-04-2008.jpg

http://picasaweb.google.pl/darekiagatka/Kanalizacja/photo#5191985327878290338

Ps. 17-04-2008 odebraliśmy uprawomocnioną zgodę na budowę.

Teraz jesteśmy na etapie poszukiwania Kierownika Budowy.
Jak na obecną chwilę mamy problem - jakby z całej okolicy Piaseczno, Konstancin wszyscy kierownicy się wyprowadzili.

darek i agatka
24-04-2008, 17:45
W dniu dzisiejszym odebraliśmy z UM dokument nadający numer porządkowy naszego przyszłego domku. :)
Wiedziałem, że urząd nie będzie się bawił w nadanie nowej nazwy dla naszej ulicy (bez nazwy). :-?
Podciągnęli nas do ulicy poprzecznej i nadali kolejny numer - 20 - hmm ... może być.

darek i agatka
01-05-2008, 16:18
W poniedziałek 05-05-2008 ma przyjechać do nas elektryk podłączyć prowizorkę budowlaną.
Ciekawe czy się pojawi??? :wink:

darek i agatka
01-05-2008, 21:25
... leży w ziemi. :P :P :P


Oczywiście kabelek - nie elektryk.

Tak jakoś mi się nudziło w domu więc pojechałem na działeczkę i ... ułozyłem kabel w wykopanym uprzednio rowku, zasypałem, ułożyłem folię wzdłuż wykopu i zasypałem do końca. :D
Niestety była już 20:21 i nic nie widziałem więc obsadzenie skrzynki elektrycznej (dzięki Betsi2006 za skrzyneczkę) pozostawiłem na kolejny dzień.

darek i agatka
06-05-2008, 22:40
W dniu dzisiejszym pojawił się elektryk, aby sfinalizować podłączenie naszego prądu.
Przyjechał, podłączył, założył plombę i pojechał.
Wieczorem pojechałem z synem na działkę podłączyć pierwszą lampkę. :D
Ale miał radochę ... w końcu jako pierwszy coś podłączył.


http://lh5.ggpht.com/darekiagatka/SCDMG7s5u9I/AAAAAAAAAJc/e8WREihkzDQ/s288/Pierwsze%20%C5%9Bwiate%C5%82ko.JPG

http://picasaweb.google.pl/darekiagatka/PodCzenieSkrzynkiElektrycznej/photo#5197378389462858706

DZIAŁA :D :D :D


Wieczorem byłem również u potencjalnego kierownika budowy omówić sprawy.
Jestem umówiony na jutro lub czwartek na podpisanie dokumentów.
Nareszcie :D :D - trochę długo trwały poszukiwania.

darek i agatka
08-05-2008, 22:51
W dniu dzisiejszym inwestorka pojechała po dokumenty niezbędne do zgłoszenia rozpoczęcia budowy w Inspektoracie Nadzoru Budowlanego. Wieczorem spotkanie z kierownikiem budowy, a jutro zgłoszenie. :wink:

darek i agatka
10-05-2008, 19:36
W dniu wczorajszym zgłosiliśmy rozpoczęcie budowy do nadzoru budowlanego - ale tam mają warunki pracy - współczuję im. :cry:

Pierwszą łopatę wbijamy 16-05-2008 r.

:D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D

darek i agatka
14-05-2008, 22:38
Trochę przyspieszyliśmy.
Wreszcie nadszedł ten dzień 14.05.2008r.
W dniu dzisiejszym o godz. 17.06 złamaliśmy pierwszą łopatę rozpoczynając zdejmowanie humusu. :D :D :D :D :D :D :D :D

http://lh4.ggpht.com/darekiagatka/SCtXIaJz6VI/AAAAAAAAALw/YphWafVE58E/s288/100_1752.JPG

http://picasaweb.google.pl/darekiagatka/StanZerowy/photo#5200345996700412242

Później ruszył do walki koparkowy ... ale sie działo ...

http://lh5.ggpht.com/darekiagatka/SCtPcqJz6MI/AAAAAAAAAKQ/cVawKFo4YUk/s288/100_1753.JPG

http://picasaweb.google.pl/darekiagatka/StanZerowy/photo#5200337548499740866


Pomimo, że nie robiłem nic :-? to byłem tak zmęczony przez adrenalinkę jaka mnie dopadła, że nogi i ręce wydawały się jak z waty.
Miałem takie rozchwianie emocjonalne jak pewnie niejeden z początkujących inwestorów, a serducho mi waliło tak bardzo, że bałem się, że wzbudzę lokalne trzęsienie ziemi 8).

Mam nadzieję, że wstrząsy nie były odczuwalne w okolicy :wink: :wink: :wink: Jeżeli tak - to sorry. :wink:

darek i agatka
15-05-2008, 22:23
Wieczorem o 20.00 zakończyliśmy zdejmowanie ... ha, tak MY, "zakończyliśmy" :wink: , pan koparkowy skończył zdejmować humus. :D

Na 21-05-2008 żonka zamówiła geodetę do wytyczenia budynku.

darek i agatka
21-05-2008, 20:35
Geodeta jak obiecał, tak przyjechał.
Wszedł na robotę nawet trochę wcześniej bo o 8.30 , a nie o 9.00 jak planował.
Niestety pogoda nie sprzyjała bo siąpił deszcz, ale goście nie zrażali się tym faktem.
Gorzej z inwestorem bo zmókł do suchej nitki. :wink:
Jednak kolejny krok został wykonany - a jutro jedziemy nad morze. :D :D :D

http://lh6.ggpht.com/darekiagatka/SDRzHqJz6WI/AAAAAAAAAM4/6kLNJRjGWNM/s400/100_1873.JPG

http://picasaweb.google.pl/darekiagatka/StanZerowy/photo#5202910044931484002

Po niecałej godzinie powstał obrys budynku

http://lh5.ggpht.com/darekiagatka/SDRzuaJz6dI/AAAAAAAAANw/Vm6kTT1YH9U/s400/100_1880a.JPG

http://picasaweb.google.pl/darekiagatka/StanZerowy/photo#5202910710651414994

darek i agatka
31-05-2008, 21:38
Dziś kolejny dzień grzebania w ziemi.
O 12.00 przyjechał koparkowy. Rozkopał nam pół działki.
Wykopał rowek pod instalację wodną i pojechał.
Później pozostaliśmy już tylko my: dwaj budowlańcy ja i ojciec :D .
Ale jako, że ręce rwały się do pracy to poukładaliśmy kilka rurek i ... wróciliśmy do domku.
Myślę, że w poniedziałek dokończymy pracę.

darek i agatka
02-06-2008, 20:16
Dziś tak z innej bajki ...

W dniu wczorajszym przybył nam nowy członek rodziny.
... pściunio. :D
Obecnie jest nas czworo i pies.
A... zapomniałem o 2 świnkach morskich i ok 30 rybkach :wink:


http://lh4.ggpht.com/darekiagatka/SERGQeruBWI/AAAAAAAAAPM/V3SXVC7uHHI/s144/100_1842.JPG Witam jestem Mela.

darek i agatka
02-06-2008, 21:33
Dziś dalszy ciąg grzebania w ziemi. Instalacja ułożona. Jutro czekamy tylko na koparkowego aby wszystko zasypał i wyrównał teren. Mam nadzieję, że się pojawi. :-?
Jutro będziemy również przenosić punkty geodezyjne celem wyznaczenia ich za pomocą drutu naciągniętego pomiędzy narożnikami. :o
Mam nadzieję, że damy radę.

darek i agatka
05-06-2008, 23:04
W dniu dzisiejszym wszedłem do naszego przyszłego domku, przywitałem się z żonką i dzieciakami, powiesiłem ubranie w szafie, umyłem ręce i ... obudziłem się. :wink:
Jakie fajne jest wrażenie gdy wśród rozciągniętych drutów tyczących ławy człowiek dostrzega wytyczone pomieszczenia parteru.
Wie gdzie będzie łazienka, a gdzie będzie kuchnia i gdzie będzie grzał się przy kominku :D .
Och, jak to jeszcze daleko.
Ale zawsze w tym miejscu mógł być jeszcze trawnik. :D

http://lh5.ggpht.com/darekiagatka/SEheqShLw4I/AAAAAAAAAQY/CDOQxXJeuAg/s400/Tyczenie%20%C5%82aw%20drucianych..JPG


http://picasaweb.google.pl/darekiagatka/StanZerowy/photo#5208517049672516482

darek i agatka
14-06-2008, 10:04
W dniu 12-06-2008 zakończyliśmy wytyczanie ław drucianych i wykopaliśmy symbolicznie pierwszą łopatę pod ławy.
Oj ... niezła glina. Można cegły wypalać :wink: .

Trochę ciężko będzie kopać samemu ale ... za jakieś dwa tygodnie może skończymy.

Wczoraj rozpocząłem kopanie - wykopałem pierwsze 2 metry i pojechałem do LM po szpadel.
Kupiłem szpadel - 57 zł :o , ale podobno sam kopie i wynosi ziemię :D
Teraz to pewnie w tydzień skończę. 8)

darek i agatka
22-06-2008, 21:14
W dniu wczorajszym (21-06-2008) po 8 dniach prac (łącznie 21 godz.) zakończyliśmy kopanie pod fundamenty. :D :D :D
Dziś jako, że jest niedziela postanowiliśmy zrobić sobie wolne więc zmontowaliśmy stół do robienia zbrojenia.
Dodatkowo zamontowaliśmy gientarkę i wygieliśmy 80 sztrzemion. :D
Nawet nie jest to ciężka robota w porównaniu z kopaniem tej ... gliny z kamieniami. :evil:
Jutro jadę po deski na szalunki i ... do roboty.

darek i agatka
23-06-2008, 21:24
W dniu dzisiejszym rozpoczeliśmy szalowanie ław fundamentowych i kręcenie zbrojeń. Oto efekty całodziennej pracy


http://lh6.ggpht.com/darekiagatka/SF_73WzlVQI/AAAAAAAAARI/z4xcVsiN6r4/s288/100_2211.JPG

http://picasaweb.google.pl/darekiagatka/StanZerowy/photo#5215163821951636738

, a nie mówię o spalonym od słońca karku.

darek i agatka
29-06-2008, 21:21
Ze względu na ilość pracy w ostatnim czasie muszę nadrobić pisanie dziennika.
Wtorek (24-06-2008)
Kolejny dzień robienia szalunków rozpoczął się o 7.00.
O 8.30 naszedł mnie wariacki pomysł - zamówiłem chudziak (hmm, podobno suchy beton) o 10.30 miało przyjechać 6,5 m3 chudziaka. Okazało się, że niedoświadczony inwestor zamówił beton ... ale nie suchy :evil: :evil: :evil: dopiero pan z betoniarni uświadomił mi, że do chudziaka muszą dodawać trochę wody dla utrzymania jego właściwości (wiatr może wywiać cement). Dlatego aby beton nie związał musieliśmy rzucić wszystko i zacząć rozsypywać towar.
Wtedy się zaczęło - 5 godzin dla czterech osób - taczka, cztery wiadra, dwie łopaty (dobrze, że same kopały :wink: ) i chudziak leży w wykopach. :D
Tylko ręce mieliśmy do samej ziemi. :wink:
Wydatki : 1427,40 zł - chudziak,
30,00 zł - wiadra,
62,40 zł - folia budowlana x2 - 6x4m

Środa (25-06-2008)
Koniec szalunków i ciąg dalszy zbrojenia.


Czwartek (26-06-2008)
Zakończenie zbrojenia ław fundamentowych i zamówienie betonu w ilości 20m3.

Piątek (27-06-2008)
Dzień zaczął się od awarii wody z wodociągu co w perspektwie konieczności podlewania ław było dość dużym problemem - jednak po godzince było już po problemie. Cały dzień przeplątaliśmy się dorabiając zbrojenie trzech słupów podpierających dach, sprawdzając łączenia zbrojeń, łączeniu szalunków.
O 15.00 skończyliśmy.
O 17.00 rozpoczęła się kolejna w tym dniu awaria wody.
Tym razem zaczęła się ulewa połączona z wyładowaniami atmosferycznymi. Lało tak, że "świata nie było widać".
Serce miałem na ramieniu, że cała praca pójdzie na nic jak wleje nam się do wykopu woda z ziemią.
Jednak po ulewie okazało się, że nasza budowa przetrwała w doskonałym stanie. To właśnie potraktowaliśmy jako dobry znak. :D


Sobota (28-06-2008)
O 6.00 już byłem na budowie. O 7.30 miał przyjechać samochód z pompą i beton. Muszę pochwalić ekipę gdyż za 15 siódma zadzwonił szef z pytaniem czy po wczorajszej ulewie wszystko jest w porządku i czy mogą jechać z towarem??? Po 40 minutach pompa stała gotowa do pracy, a przed działką ustawiała się już grucha [9m3]. Super punktualnie.
Po wlaniu dwóch gruszek [łącznie 18 m3] i po zmierzeniu tego co pozostało do zalania zamówiłem jeszcze 6 m3 [o 4 więcej niż planowane] - wykopałem trochę zbyt głębokie ławy.
Łącznie poszło 23,8m3.

A wieczorem ??? Polewanie ... betonu :wink:

Teraz pozostało nam ciągłe polewanie ław.

darek i agatka
01-07-2008, 21:20
Poniżej trochę zdjęć z minionego tygodnia 23-28 czerwca 2008:

Chudziak
http://lh6.ggpht.com/darekiagatka/SGqCrsw1WKI/AAAAAAAAASc/oBEh-Z91_kI/s400/100_2229.JPG

Zimne ...
http://lh6.ggpht.com/darekiagatka/SGqGNRE-d1I/AAAAAAAAAS0/vgO3c3ka16Q/s400/100_2262.JPG

Widok ogólny domu
http://lh3.ggpht.com/darekiagatka/SGqGYLoEbzI/AAAAAAAAAS8/o_y2TLPU5F0/s400/100_2273.JPG

Trochę strachu i ...
http://lh5.ggpht.com/darekiagatka/SGqIuK8u2LI/AAAAAAAAAUc/zkpWCojZwCU/s400/100_2348.JPG

... i po wszystkim
http://lh3.ggpht.com/darekiagatka/SGqKMQFf-aI/AAAAAAAAAVY/1VBMDgJHsNw/s400/100_2534.JPG

darek i agatka
23-08-2008, 08:15
Po powrocie z wakacji fundamentów ciąg dalszy.

09-08-2008 wmurowano dwuzłotówkę pod pierwszy narożnik. Niestety muruję sam więc prace nie posuwają się zbyt szybko.
Może na koniec jesieni skończę. :cry:
Byłbym niesprawiedliwy - pomaga mi mój ojciec- pomalował lepikiem całe ławy i pomógł mi położyć papę x2. :D
We dwóch prace idą dużo szybciej.
18-08-2008 zacząłem murować wewnętrzną warstwę ściany fundamentowej - jak pięknie wygląda razem ze styropianem. :D
Tylko żeby ten styropian "AQUA" nie był taki ... drogi :evil: :evil: :evil: .

darek i agatka
23-11-2008, 21:04
11-11-2008
Sezon grilowy zakończony. :( :(

17-11-2008
Sezon budowlany również. :( :(
Ściany fundamentowe zabezpieczone przed zimą.
Czas zapaść w zimowy sen. :wink:

darek i agatka
20-05-2009, 22:36
15-05-2009 wystartowaliśmy tegoroczny sezon budowlany - oczywiście w naszym wydaniu :D

Dostawa bloczków wjechała na działkę.

http://lh6.ggpht.com/_5CvDbYu1VNg/ShRzBrfLP7I/AAAAAAAAAbY/mawcXtuUbCU/s400/100_3532.JPG

Prace powinny trochę przyspieszyć w związku z dodatkowymi 4 rękoma do pracy.

W poniedziałek 18-05-2009 betoniarka ruszyła. :D :D :D

darek i agatka
14-06-2009, 23:25
Miesiąc murarki za nami. Bywało różnie ... maj i czerwiec deszczowe jak nigdy :evil: :evil: :evil:
Jednak trochę prac udało się zrobić * fundamenty, ściany zewnętrzne i część nadproży gotowa.
Pozostały ściany wewnętrzne, kominy i reszta nadproży.
Jak znajdę czas pomiędzy pracą, budową i spaniem to wrzucę parę zdjęć.