rury do DGP - problem

[uciu]

Witam

czy ruru izolowane watą służące do dystrybucji ciepłego powietrza z kominka mogą dotykać rury kominowej/spalinowej?
Czy wata nie ulegnie stopieniu?

Nie wiem czy np w okolicy rury spalinowej nie wyciągnąć waty i nie zostawić tylko wewnętrznej, cieńszej rury

Pozdrawiam

[rogacek]

poczytaj trochę na necie o wełnie mineralenj. to rozwieje twoje wątpliwości

"Wełna, tak jak skały, z których jest wykonana, to jedyny materiał wytrzymujący temperatury powyżej 1000oC. Wełna mineralna jest klasyfikowana jako produkt niepalny, w klasie reakcji na ogień A1. Jest doskonałym materiałem w ochronie przeciwpożarowej"

[uciu]

poczytaj trochę na necie o wełnie mineralenj. to rozwieje twoje wątpliwości

"Wełna, tak jak skały, z których jest wykonana, to jedyny materiał wytrzymujący temperatury powyżej 1000oC. Wełna mineralna jest klasyfikowana jako produkt niepalny, w klasie reakcji na ogień A1. Jest doskonałym materiałem w ochronie przeciwpożarowej"

ok to powiedz mi dlaczego w miejscach, w których wrząca rura kominowa dotykała izolowanej wełną i folią rury do DGP powstały pęknięcia folii a sama wata się przytopiła? Zewnętrzna folia stała się tak krucha i łamliwa, że lekkie ruszenie powoduje jej pęknięcie - oczywiście tylko w miejscu gdzie dotykała rury kominowej.

Wolę się zapytac i upewnie, zanim zabuduje kominek.

Wiec nie wiem czy zostawić tak - raczej nie, czy może zedrzeć izolację w miejscu stykania się rur. A może dać zwykła, twardą rury spiro?

[uciu]

i mam jeszcze 1 pytanie - czy musi być izolacja mieszu wkłądem a bokami obudowy?

Planuje ją zrobić z cegły wiec cyba nie ma sensu gdyz przez izolacje cegły nie będą się nagrzewać.

[Graczyk]

poczytaj trochę na necie o wełnie mineralenj. to rozwieje twoje wątpliwości

"Wełna, tak jak skały, z których jest wykonana, to jedyny materiał wytrzymujący temperatury powyżej 1000oC. Wełna mineralna jest klasyfikowana jako produkt niepalny, w klasie reakcji na ogień A1. Jest doskonałym materiałem w ochronie przeciwpożarowej"

ok to powiedz mi dlaczego w miejscach, w których wrząca rura kominowa dotykała izolowanej wełną i folią rury do DGP powstały pęknięcia folii a sama wata się przytopiła? Zewnętrzna folia stała się tak krucha i łamliwa, że lekkie ruszenie powoduje jej pęknięcie - oczywiście tylko w miejscu gdzie dotykała rury kominowej.

Wolę się zapytac i upewnie, zanim zabuduje kominek.

Wiec nie wiem czy zostawić tak - raczej nie, czy może zedrzeć izolację w miejscu stykania się rur. A może dać zwykła, twardą rury spiro?

Wydaje mi się że w rurach spiro jest wełna szklana nie mineralna ponieważ jest mniej podatna na rozrywanie. Niestety wełna szklana jes za to mniej odporna na temperaturę. Wełna tak czy siak wytrzyma ale jak pisałeć folia na 100% nie. To materiał mało trwały i delikatny więc nie ma szans na długą trwałość.
Na Twoim miejscu nie zdejmowałbym tej foli i nie pozastawiałbym gołej wełny w obudowie kominka z której ciągniesz powietrze do DGP, ponieważ wszystkie wełny pylą i poprzez DGP rozprowadzisz ten pył po pomieszczeniach a to jest ZABÓJCZO szkodliwe.

[uciu]

Na Twoim miejscu nie zdejmowałbym tej foli i nie pozastawiałbym gołej wełny w obudowie kominka z której ciągniesz powietrze do DGP, ponieważ wszystkie wełny pylą i poprzez DGP rozprowadzisz ten pył po pomieszczeniach a to jest ZABÓJCZO szkodliwe.

ale mam na myśli zsiągnięcie zewnętrznej folii i waty. W komorze zostałaby tylko wewnętrzna rura (ta z grubszej folii z drutem)

[rogacek]

daj na tym odcinku rurę metalową bez izolacji i owiń ją wełną mineralną. broblem z głowy