PDA

Zobacz pełną wersję : Bauma się zapada - nie mam już siły ....



xymox
20-03-2007, 14:04
Na działeczce mam zrobioną od ponad ośmiu lat studnie z czterech kręgów aby mieć wodę do podlewania i zmywania. Wokół studni na dość sporej powierzchni ułożona jest kostka Bauma. Przez tyle lat był spokój a gdzieś trzy sezony temu zauważyłem, że wokół stodni zapada się owa kostka. Zdjąłem troszkę kostki, podsypałem piaskiem i był spokój do następnego sezonu. Ponownie odkryłem kostkę, podsypałem i wylałem warstwę zaprawy. W ostatnim sezonie cieszyłem się, że już spokój a tu znowu. Pewnego pięknego dnia kostka zapadła sie znowu i to zdrowo bo wpadłem prawie do połowy łydki :(
Piachu w studni nie przybywa bo poziom dna nie podnosi się. W pobliżu nie ma zadnego innego ujęcia wody, które mogłoby "zasysać" piach. Sam już nie wiem co na to poradzić. Posprawdzałem i na 100% piasek nie przedostaje sie z wodą do studni. Poradźcie coś bo jak pomyślę znowu o podsypce na rozpoczęcie sezonu ..... :(
Dodam jeszcze, że w takie lato jak ostatnio wody było tylko na dwa kręgi ale tak jak teraz po zimie lustro jest praktycznie pół metra od powierzchni

Mirek_Lewandowski
20-03-2007, 15:30
Ciesz się, że nie zmienia się poziom dna, bo miałbyś z głowy studnię. A tak- kopali w cały świat, szeroko, no i siada. Kiedyś przestanie. A sezon od czegoś zacząć trzeba. :wink:

hes
20-03-2007, 18:48
Wrzuć tam trochę większych kamieni, dobra jest też glina.
Piasek ma tendencję do zmywania sie, woda w studni nie
jest wcale taką wodą stojacą, jest w ruchu, zawsze coś podmywa.

Barbossa
20-03-2007, 20:01
abo suchy piasek wymieszać z cementem i intensywnie zlać wodą, tak aby znalazło tajemicze ujście, tak z dwa razy w odstępach czasu aż zamuli, potem sucha podsypka z cem. i bruk
oczywiście w przypadku, gdy masz pewność że nie idzie to bezpośrednio w wody gruntowe i do studni

xymox
20-03-2007, 20:06
abo suchy piasek wymieszać z cementem i intensywnie zlać wodą, tak aby znalazło tajemicze ujście, tak z dwa razy w odstępach czasu aż zamuli, potem sucha podsypka z cem. i bruk
oczywiście w przypadku, gdy masz pewność że nie idzie to bezpośrednio w wody gruntowe i do studni

podobnie właśnie zrobiłem poprzedniego sezonu - zdjąłem sporo piachu wymieszałem z cementem i wodą wlałem w to miejsce po piachu i jak zaschło podsypałem i kostkę położyłem. No i zapadło się znowu. Może pokombinuje z tą gliną i kamieniami...........