PDA

Zobacz pełną wersję : Agnes i Mis buduja dom



mAgnes
11-06-2003, 14:45
11 czerwca 2003
Dzis dostalismy pozwolenie na budowe i nabylismy dziennik budowy. Chyba to dobry moment, zeby zaczac.....pisac pamietnik :)
Ale po kolei.
1. Dzialka - jest od dawna. Moi cudowni, kochani, zapobiegliwi Rodzice podarowali mi dzialke na 18 urodziny, hmmm, pare lat temu. Ladna, przeszlo 800m2, mile sasiedztwo (wlasnie rodzice), wszystkie media, ksiega wieczysta. Tylko budowac....

2. Projekt - domek AP55 w lustrzanym odbiciu. Tak wyglada na obrazku:

http://www.archi-projekt.com.pl/proj_picts/ap55f_s.jpg
http://www.archi-projekt.com.pl/proj_picts/ap55t_s.jpg

Projekt zamowilismy via internet. Spelnia wiekszosc naszych oczekiwan.

Pomiedzy "dostaniem" dzialki, a kupnem projektu minelo pare lat. W miedzyczasie moja dzialka byla bardzo plodna, a to ziemniaczki, a to jakies zboze, a to buraki cukrowe. Ale przyszedl na nia czas i zaraz po tegorocznych zniwach na naszej dzialce zacznie rodzic sie nasz domek.

Etap papierkow, pozwolen, zezwolen itp pomine. Nie mam za wiele do powiedzenia w tej kwestii, bo minal bezbolesnie - wszystkie potrzebne dokumenty zalatwil nam moj nieoceniony Tato, ktory zapewne w tym przedsiewzieciu bedzie gral pierwsze skrzypce.
cdn

kompas
29-08-2003, 13:35
11 czerwca 2003
Dzis dostalismy pozwolenie na budowe i nabylismy dziennik budowy. Chyba to dobry moment, zeby zaczac.....pisac pamietnik :)

2. Projekt - domek AP55 w lustrzanym odbiciu. Tak wyglada na obrazku:


No tak, widzę że znowu się spotykamy :)

Chyba jesteśmy jedyny w Polsce ludźmi, co budują ten domek. U nas na razie ciągle nie ma pozwolenia na budowę i chyba się trochę plany przesuną i zaczniemy dopiero na wiosnę :( W poniedziałek jadę złożyć (wreszcie) wniosek o pozwolenie na budowę.

mAgnes
03-09-2003, 13:18
[Lipiec 2003]
No coz, zanim wbilismy pierwsza lopate zmienil sie nieco projekt domu.
Chcemy dobudowac drugi garaz, powiekszyc salon - zrezygnowalismy z winkli z tylu domu. W srodku tez pare zmian, rezygnujemy ze spizarni obok kuchni - bedzie pod schodami, kuchnia otwarta na salon, troche wieksza sien i pare tam jeszcze. Lipiec minal nam na rozmowach z architektem.

[Sierpien 2003]
3 tygodniowy urlop szybko minal. Nabieralismy sil przed "wlasciwa" budowa. No i sie zaczelo, juz nie na papierze :)

- humus - ziemia twarda jak skala, wlasciwego sprzetu w okolicy brak. Ale w okolicy zaczela sie duza budowa, tam sobie pracowal taki maly Caterpillar czy cos. Pojechalismy z tata/tesciem wybadac czy mozna wypozyczyc. I takim sposobem na drugi dzien za drobna oplata + troche paliwa + czteropak piwa humus zostal zepchniety.

- wytyczanie budynku - poszlo szybko i sprawnie. Dom dokladnie nam sie zmiescil na dzialce, doslownie, przepisowe wymiary zachowane co do centymetra.

- wykop fundamentow - przyjechala maszyna, w 3 godziny wykopala, nawet nie wiemy kiedy, bo to byla sobota i odsypialismy piatkowa impreze :lol:

[Wrzesien 2003]
Ekipa zaczela prace. Wczesniej tata/tesc przywiozl zbrojenie. Jak juz ktos tu pisal ten zakup boli, oj boli. Troche zelastwa za wcale nie mala kwote wrzucone w ziemie i zalane betonem. Gora piachu tez juz jest, cement...
Stan zero ma byc gotowy 10 wrzesnia.

[mala prywatna dygresja]
Witaj Piotr :)
Szkoda, ze Ci sie przedluza sprawa z pozwoleniem na budowe. U nas sie zaczelo, zapraszam do sledzenie naszych poczynan. A komentarze i uwagi prosze pisac tu: http://www.murator.com.pl/forum/viewtopic.php?t=11444
[mala prywatna dygresja]

CDN

mAgnes
11-09-2003, 11:01
[Wrzesien 2003]
Sporo sie dzieje na naszej budowie. Podoba mi sie to, bo juz mniej wiecej widze, jak bedzie wygladal nasz dom. Ale po kolei...

- lawy fundamentowe - ekipa robila beton na miejscu, w betoniarce. Sprawnie im to szlo. Przyjechalismy po poludniu zobaczyc efekty. Dodam, ze na budowe mamy 45 km, jestesmy zwykle po pracy tak kolo 17. Na szczescie moi rodzice mieszkaja obok placu naszej budowy, wiec jest nadzor inwestorski na miejscu :)
No wiec przyjechalismy zobaczyc nasze lawy, wszystko ladnie pieknie, pol fundamentow juz zalane. Wrzucilam w te lawy grosik na szczescie :) A murarze wrzucili puszke po piwie - wrrrrr... :evil: - maz ja wyciagnal. Na razie reprymendy nie bylo, ale nastepnym razem bedzie.

- sciany z bloczkow betonowych - kurcze, ten poziom zero to u nas wysoko bedzie. Dom jest bez piwnicy, a sciana siega mi do pasa (164 cm wzrostu mam). Dopiero teraz widac, jaka nasza dzialka jest nierowna.
Ale za to jakie ladne te scianki fundamentowe, rowne spoiny, pustaczki ladne, podoba mi sie. I jak szybko powstaly :)

Z murarzy poki co jestesmy zadowoleni. Szef ekipy jest dokladny, konsultuje z nami wszystkie niejasnosci, wiemy co mamy na budowe dostarczyc i kiedy. Ale nie bede ich za bardzo chwalic, jeszcze sie im odmieni...

Bylismy w kilku hurtowniach negocjowac ceny. I tu lekkie zaskoczenie. Ceny styropianu - 128 zl/m3, a jeszcze miesiac temu 99 zl/m3. Ale sie wkurzylismy :evil: No ale pozniej zachowalismy zimna krew, to pierwsze rozpoznanie, zobaczymy co bedzie dalej. Pierwsze hurtownie nas lekko rozczarowaly, duze, prawie markety budowlane, a ceny mocno takie sobie. No coz, moze to rzeczywiscie tyle kosztuje.
Ale sie nie poddawalismy, pojechalismy jeszcze raz do hurtowni, w ktorej bylismy jakis miesiac temu. Przypadkowo wybrana, byla po drodze.
I tu niespodzianka :o Pan od razu zapytal jakie ceny nam zaproponowali gdzie indziej i on da nam nizsze. Powiem szczerze, ze dokladnie tak wyobrazalam sobie negocjacje. Jestesmy zadowoleni z negocjacji :D Kupilismy na poczatek styropian za 110 zl/m3, materialy do izolacji pionowej i poziomej z 5 % rabatem. Reszte materialow zamowimy w najblizsza sobote.

mAgnes
07-10-2003, 14:50
Na budowie praca wre. Uzupelnie dziennik pozniej.
Za to zapraszam na nasz strone z dokumentacja fotograficzna.
www.republika.pl/mis_budowniczy