PDA

Zobacz pełną wersję : 100z?. m² - za stan surowy.



27-02-2002, 13:51
Wkrótce rozpoczynam budowę domu. Znalazłem ekipę która godzi się wykonać stan surowy otwarty wraz z fundamentami za 100zł m˛. To dużo czy mało?

Karolina
27-02-2002, 14:24
m2 czego? powierzchni całkowitej, uzytkowej?

kodi_gdynia
27-02-2002, 14:35
PYTANIE kAROLINY JEST BARDZO ZASADNE, ale spróbujmy:

Stan surowy otwarty za 100m2. Chyba trochę dużo.
Tak na oko - zakładając, że dom ma 100m2 pow. użytkowej to wychodzi 100 000zł. Myślę, iż materiały kosztowałyby nie więcej niż 50 000zł. Tak więc drugie tyle to robocizna. Za dużo.

Wiem, że murarze robią kondygnację za ok. 5 000zł /robocizna/. Wliczając w to dach, fundamenty, strop, ścianka kolankowa, podłoga na gruncie, powinno być nie więcej niż 25 000zł za robociznę.

Zakładam, że domek nie ma zbyt fikuśnej bryły.

Reasumując koszt budowy w stanie surowym szacuję /materiały + robocizna/ na około 75 000zł, czyli 75złm2, czyli o około 1/4 za dużo sobie wołają.

Jest wiele niewiadomych, ale mam nadzieję, że ci to wystarczy.

27-02-2002, 14:39
Chyba rozmawiamy o 1000 zł/m2 i o 750 zł/m2 ? Nieprawdaż.

kodi_gdynia
27-02-2002, 14:43
Sorry - anonimowy tak mnie zmylił, że zagolopowałem się. Oczywiście wszystko razy 10, ale najważniejsze, że proporcje się zgadzają.
Pozdrawiam

Frankai
27-02-2002, 15:23
Kodi - a mi się nie zgadzają, bo sądzę, że ta ekipa chce wykonać w rozumieniu wykonawstwa. Wychodziłoby, więc że za 100m2 chcą skasować 10tys, a Anonimowy im podrzuca materiał.
Anonimowy - czy dużo, czy mało zależy jeszcze od tego gdzie, jak i kiedy. Różnice mogą być nawet 2-3 krotne, podobnie z jakością i terminem. Masz dużo różnych wątków do przeczytania.

Karolina
27-02-2002, 16:44
Niektórzy wykonawcy rzeczywiscie upraszczają w ten sposób kosztorysowanie 100 PLN za robociznę/m2 pow. całkowitej (lub uzytkowej). Trzeba być czujnym bo domek domkowi nie równy, mozna przepłacić. Pozdrawiam.

28-02-2002, 12:20
Nie wiem jaką matematykę tu się stosuje, bo dla mnie 100zł/m2 * 100m2 = 10 000 PLN a nie 100 000 PLN !
To zupełnie przyzwoita cena !

Dodek
28-02-2002, 13:52
Już nie jestem anonimem - Dodek jestem. Bardzo dziękuje za Wasze odpowiedzi. Pragnę sprecyzować co do kosztów budowy. Więc 100zł m2 pow. całkowitej za robocizne. Okolice Warszawy.

Frankai
28-02-2002, 18:17
Dodek - sprecyzuj jeszcze dokładnie prace, bo zależy z czego buduję, ile tych m2, ile kondygnacji i jaki strop, czy prostokącik, czy jakaś dziwna konstrukcja. Wydaje mi się, że jednak to mało.

28-02-2002, 19:55
A ja słyszałem, że jak jakaś tańsza ekipa z "terenu", pojawi się na budowie w W-wie, to dostają propozycję od chłopców dbających o lokalny rynek, by opuścili budowę w ciągu 24h? W ten sposób warszawskim budowlańcom nie grozi bezrobocie. Może Twoja ekipa też zostanie poproszona - bo cena za niska na swoich.

Dodek
28-02-2002, 21:57
Budynek o pow.całkowitej 150m2. Bardzo prosta konstrukcja, z użytkowym poddaszem, bez piwnic, z garażem w bryle, strop prawdopodobnie drewniany, ściana zewnętrzna trójwarstwowa(przyczym umowa stanu surowego obejmuje ściane pojedynczą).
Co do ekipy budującej, firma mieści się pod W-wą zatrudnia pracowników z gór. Polecana przez znajomych, czyli wiarygodna.

04-03-2002, 14:24
To jest rozumiem, cena bez materiału.
Firmy (pierwsza lepsza z brzegu: oferta choćby w OBI) biorą za ta robotę od 65 do 75 zł/m kw + VAT.
Resztę policz sobie sam.
Michał

Zbyszek-1
07-03-2002, 10:10
Anonimowy,

Za 240m w obrysie scian (ten najwiekszy wymiar) ugodzilem sie za 40k PLN. Co daje ~170PLN/m2, za stan surowy lacznie z polozeniem dachowki. Ekipa znajoma i solidna z Podkarpacia.

ZB

malinimalbud
17-03-2002, 13:06
zapłać jak najmniej , sprowadź ekipe z rejonów gdzie jest największa bieda albo z rosji........A POTEM SKONTAKTUJ SIE.JA CI NAPRAWIE SZKODY KTÓRE ONI ZROBILI I NIE POLICZE TANIO.
DOBRZY FACHOWCY SIE SZANUJĄ. SĄ ZAREJESTROWANI UBEZPIECZENIMI PŁACĄ PODATKI ZA SIEBIE I ZA SWOICH WSPÓŁPRACOWNIKÓW.niewiesz ile to kosztuje ? to dowiedz sie a potem pisz że 3000,00 mies dla murarza to dużo {a musi jeszcze przeżyć zime bo igllo u nas nikt nie buduje }
pozdrowienia dla wszystkich z drugiej trony barykady

lullabysta
17-03-2002, 13:34
Nie mówię że to usprawiedliwia wszystkie ceny, ale malinimalbud ma rację, tylko na czarno jest tanio.
pzdrw
Artur

malinimalbud
17-03-2002, 17:05
chcę jeszcze dodać małe conieco.Popytajcie ludzi jak to jest że kilka dni po opuszczeniu placu budowy przez nieznaną ekipe z drugiej strony polski a której z reguły nie sprawdzamy ciesząc sie że postawią dom za bezcen znika w nocy to co można upłynnić.Pomyślcie o tym że na wasze nowe okna jest już kupiec jak tylko są znane wymiary.Znam kilka takich sytuacji dlatego przez pierwsze dwie noce po wstawieniu radze dobrze pilnować.
Idruga sprawa , co się stanie jak spadnie murarz z rusztowania ?
nie macie z nim, umowy wię odpowiadacie kodeksu prawa pracy kara do 50 000 plus odszkodowanie i renta.Życze miłej budowy

17-03-2002, 20:42
Gdybysmy jednak wszyscy skorzystali z Twoich rad (owszem masz racje)to bysmy NIGDY NIE WYBUDOWALI DOMU!!!!!!!!!!!!!!! mowie nie tylko o nas. Fachowcy , ci z firmami, sa tak rozbisurmanieni, tak maja w glowkach poprzewracane, ze od razu by chcieli fortune zbic. Dlatego kazdy bierze jak najtaniej....ze wszystkimi niedogodnosciami i niebezpieczenstwami.ja tez place podatki,i co z tego????????????Niestety panstwo nie daje mi szansy byc uczciwa i przyzwoita obywatelka-BO PANSTWO ZE MNIE ZDZIERA. i wszyscy przydrozni fachowcy. i teraz jest pytanie-kto kogo zrobi-oni mnie czy ja ich.
odpowiedz sobie sam na to pytanie :smile:
ps. i nie mow mi,ze po tej drugiej stronie placicie wszystkie podatki, skladki itp.i wasza robota nie jest spartolona.nie mow mi tego, bo od zartow na tym forum jest nasz przyjaciel sku (niewybrednych i jakosciowo niezlych)i juz mnie boli brzuch ze smiechu.
czyli co, jestes faryzeuszem czy nie????

miazgociąg
17-03-2002, 23:12
Malinimalbud a gdzieś Ty chłopie widział firmę legalną budujacą domek jednorodzinny z np. murarzami zatrudnionymi na umowę opracę.Oni wszyscy za wyjątkiem właściciela i pojedyńczych pracowników pracują na czarno.

malinimalbud
18-03-2002, 11:22
widzisz ja podatki płacę a że staram się jak najmniej to chyba dla wszystkich oczywiste.Jeżeli ktoś ma dobrych pracowników to ich szanuje bo wbrew temu co się sądzi o bezrobociu fachowców jest bardzo mało więc mi zależy na tym aby ich zatrzymać na stałe.A co do spartolenia to nawet mercedesy się psują tylko że ja nie jestem anonim i poprawiam to co trzeba na swój koszt.CZy ekipa z nowego sącza też przyjedzie i poprawi ?Ciekawe. Taniej kupić nowy telefon komórkowy
z pozdr. Jacek

18-03-2002, 12:08
Z Twojej wypowiedzi wynika,ze jestes wyjatkowy po prostu. Bo co do spartolenia wlasnie, to bardzo trudno od firmy wydebic, aby naprawila swoje bledy-wszyscy to znamy przeciez.A mzoe Ty sie reklamujesz, co??:wink:

malinimalbud
18-03-2002, 13:36
Tak pisze bo denerwuje mnie biadolenie poszkodowanych usługobiorców w większości ( z góry przepraszam tych których to nie dotyczy ) są sami sobie winni. Myślą że są sprytni i zaoszczędzą grosze , czasami nawet nie sprawdzając cen w regionie
biorą ekipy z polecenia (na początku umawiamy się na kwote x , a wtrakcie mówią że tego umowa nie obejmuje lub to robili dodatkowo i koszty sobie rosną ) i nie domyślają sie że polecający wziął jakiś procencik -).A co do nierzetelności to ja mam o wiele więcej problemówm bo wśród klientów jest nie mniej oszustów niż wśród firm.

malinimalbud
18-03-2002, 14:18
NA KONIEC JEDNA DOBRA RADA !!!!
Jeżeli chcecie być pewni że wszystko jest ok.Zatrudnijcie inspektora do nadzoru budowy, niezależnego od wykonawcy.To wydatek 1500-3000 ale napewno się opłaca. On przychodzi raz dziennie na 1 godz. i jest przy ważniejszych operacjach.Wykonawca będzie wiedział że nie może sobie pozwolić na fuche i będzie dokładniejszy.Na umowie zaznaczyć że płaca po odbiorze przez inspektora i nie zaliczki tylko podzielić na etapy i rozliczać je po 70% ceny.Całość płacić na zakończenie (każdy etap odbiera insp. )to jest jakaś gwarancja że nikt nam nie wciśnie fuchy.
pozdrowienia Jacek

Karolina
21-03-2002, 17:05
Skoro jesteśmy przy temacie "inspektor nadzoru", to czy z nim również podpisuję umowę? Jaka odpowiedzialność na nim ciąży? Czy jesli zawali mi się dach na głowę to odpowiada za to inspektor, który wpisał mi w dziennik, że wszystko jest OK? Jak to jest?

malinimalbud
21-03-2002, 21:16
jeżeli umówiłaś sie z firmą że to ona zapewnia inspektora to musi to być w umowie i wtedy to on ponosi odpowiedzialność.(ale po tym suficie to może ci humoru nie poprawić :smile:
natomiast jżeli zatrudnisz niezależnego to podpisujesz osobną umowę a i tak on wpisuje ci dziennik budowy odbierając poszczególne operacje firmuje to pieczątką i podpisem
pozdro :Jacek

Frankai
21-03-2002, 22:53
Malinimalbud - czy to trochę nie zamało jak na inspektora te 1,5-3kzł? Wydaje mi się, że 50zł na wspomnianą godzinę sobie zażyczy (chyba że za dojazd płacisz osobno), a to daje 30-60 wizyt. Pisałeś, że ma być codziennie, więc chciałbyś wybudować dom i wstępnie go wykończyć w 30-60 dni. Jeżeli odpuścić sobie warunek codzienności, to faktycznie tyle wystarczy. Facio przyjedzie sobie np. co 3 dni a w szczególności na ważne etapy. Druga rzecz, która mnie dziwi to fakt, że firma daje inspektora. Firma może dać kierownika, ale inspektorowi powinien płacić inwestor, bo mamy konflikt interesów i nie ufałbym takiemu.
Oczywiście zgadzam się z Tobą, że dobrze mieć inspektora. Czy znasz przykładowe ceny 1h / całej umowy (warunki) z różnych miejsc?

malinimalbud
22-03-2002, 14:35
30 -40 dni wystarczy w zupełności do pstawienia średniej klasy domu a inspektor nie musi być codziennie.Wystarczy aby był obecny podczas zakończeń prac nad kondygnacjami i pracami zbrojarsko-betoniarskimi bo w tym leży najwięcej problemów , a jak jest wymurowane to widać na każdym etapie prac.
co do inspektora to dla mnie jest oczywiste , ale nie wiesz co ludzie mogą zrobić żeby oszczędzić jakiś grosik.
pozdrowienia:

agnes
22-03-2002, 14:55
Zgadzam sie z Tobą opal,państwo z nas zdziera,więc nie mam skrupułów je oszukiwać i zatrudniać ludzi na czarno,za same głupie papierki biorą krocie,nic nie dają tylko utrudniają .Inaczej mało kogo byłoby stać na wybudowanie domu.
pozdrawiam

Karolina
22-03-2002, 16:31
No dobra może przykład z tym dachem nie był najlepszy, ale dalej nie wiem za co tak naprawdę odpowiada inspektor. U nas będzie tak : ekipa z majstrem z uprawnieniami, ale tez niezależnie - inspektor (nie "spokrewniony" z ekipą), który prowadzi nam dziennik budowy i odbiera każdy etap prac bud. Frankai - inspektorowi płacimy 3000 za całość, aż do "oddania" budynku. Bedzie odbierał wszystkie wazne etapy plus będzie pod telefonem i na działce, gdy tylko o to poprosimy (bez dodatkowych opłat). Służy radą i wiedzą w każdej chwili. Zobaczymy jak to będzie w praktyce (osoba z polecenia i naprawdę wydaje się być godna zaufania) Pozdrowionka

Frankai
22-03-2002, 16:54
Karolina - za dach jest odpowiedzialnych kilka osób i może być trudno taką rzecz udowodnić. Pierwszą parą jest architekt i konstruktor - odpowiadają za obliczenia. Jak jest błąd w projekcie to ich ścigasz. Dalej wykonawca jak zrobi niezgodnie z projektem i kierownik budowy, bo nie dopilnował, a jak masz inspektora, to on się "dołącza" bo też pilnuje (zwłazcza sprawy krytyczne). Inspektor bardzo Ci się przyda, żeby kontrolować jakość prac jak kierownik jest z firmy wykonującej prace. Ktoś musi Ci czasem pomóc ocenić pracę, tym bardziej, że Ty się nie tylko możesz nie znać na sztuce budowlanej, ale i na prawnej stronie.

malinimalbud
22-03-2002, 21:01
dlatego 3000,00 bo to z polecenia :smile:))