PDA

Zobacz pełną wersję : Dziennik budowy domku "prawie" pasywnego



HenoK
28-03-2007, 21:01
Po kilku latach doradzania na forum innym, postanowiłem wreszcie założyć swój własny dziennnik budowy.
Kilkanaście lat temu też zabrałem się za budowanie domu. Wtedy były zupełnie inne realia. Totalny brak materiałów, zarobki nieadekwatne do cen materiałów, brak uzbrojenia działek, itp. W skarajnym segmencie domku szeregowego został wykonany wykop, zalane ławy fundamentowe, zakupione materiały na ściany piwnic i na strop nad nimi. Niewiele brakowało, a udałoby mi się spełnić jako męższczyzna. Dom był w trakcie budowy, urodził się syn (córka miała już ponad roczek)... Jednak zabrakło mi siły i stanowczości w tym, co chciałem stworzyć. Tym bardziej, że budowa domu nie była życiową koniecznością. Mieliśmy mieszkanie, może ciasne, ale własne (a właściwie wtedy jeszcze spółdzielcze lokatorskie prawo do lokalu).
Po urlopie wychowawczym żona straciła prace i w tym momencie trudno było myśleć o dalszej budowie.
Działkę z rozpoczętą budową sprzedalismy za "psie pieniądze". Starczyło tego na mój pierwszy komputer (PC 386SX - kto to jeszcze dzisiaj pamięta ?) i opłacenie najbardziej pilnych wydatków.
Ponieważ z zawodu jestem inżynierem budownictwa, to do tematu domu po kilku latach zacząłem wracać. Pracując jako kierownik budowy na kolejnych budowach, m.in. domków jednorodzinnych, mogłem doskonale pogłebić swoją wiedzę (łatwiej uczyć się na cudzych, niż na własnych błędach).
W między czasie zmieniała się też technologia budowy domków. Mogłem się też zapoznać z całym przekrojem róznych technologii.
Mieszkanie, w którym mieszkaliśmy (M3 - 48 m2) zaczęło powoli być za ciasne zwłaszcza, że w pewnym momencie pracę najemną zamieniłem na własną działalność gospodarczą (tzw. samozatrudnienie - szeroko pojęte usługi inżynierskie: kosztorysy, adaptacje projektów typowych, projekty konstrukcyjne, nadzory budowlane, itp.). W momencie trochę lepszej sytuacji finansowej zamieniliśmy najpierw spółdzielcze lokatorskie prawo do lokalu na spółdzielcze własnościowe prawo do lokalu, a następnie mieszkanie sprzedalismy i kupilośmy większe. W mieszkaniu tym mam wreszcie swój gabinet, dzieci mają oddzielne pokoje, tylko żona narzeka, że dla niej została tylko kuchnia.
W pewnym momencie dobra passa własnej firmy się skończyła i ponownie podjąłem pracę na etacie. Styczność z budową domków jednorodzinnych mam nadal, bo inwestorzy niektórych budów, którymi kieruję nie spieszą się z budową (zdarzają się budowy ponad dziesięcioletnie).
Temat własnego domku wreszczie dojrzał.
Żona od wielu lat powtzarzała, że "chciałaby mieć domek z ogródkiem, a przed domkem psią budkę" ... ale ... .
Litania tego ale była bardzo różna i zmienna w czasie. Nie będę jej wymieniał.
W końcu zapytałem żonę, czy mieszkanie w bloku do końca życia to jej marzenie. Wspólnie przeanalizowalismy nasze możliwości finansowe, biorąc pod uwagę wartość naszego mieszkania, i doszliśmy do wniosku, że teraz albo nigdy ...
Dodatkowym argumentem był koszty utrzymania domu. Przedstawiłem jej koncepcję domu, który nie powinien być drogi w budowie, a jednocześnie nie powinny nas "zjeść" koszty eksploatacji (domek "prawie" pasywny - indywidualny, szyty na miarę)...
Decyzja zapadła w niedzielę 25 marca 2007 r.
Jeżeli uda nam się kupić odpowiednią działkę, to już wkrótce ruszy proces inwestycyjny ...
Na razie zdążyliśmy obejrzeć kilka działek ...
c.d.n.

HenoK
30-03-2007, 06:13
Właściwie nie jest to już żadna nowość.
Dom ma być bardzo dobrze izolowany, również od gruntu.
Ściany bardzo dobrze ocieplone k<0,2 W/m2*K, podobnie jak dach.
Optymalna orientacja budynku i otworów okiennych do stron świata.
Wentylacja mechaniczna nawiewno-wywiewna z odzyskiem ciepła + GWC (wykorzystywany również do ochłodzenia powietrza latem).
Kominek jako dodatkowe (rezerwowe) źródło ciepła (ogrzewanie + ciepła woda).
Kolektory słoneczne powietrzne z akumulacją ciepła.

Znaleźliśmy działkę, która nam odpowiada. Jest w niewielkiej odległości od miasta, dobry dojazd (samochodem, bo z komunikacją autobusową jest gorzej).
Wadą jest dosyć duża powierzchnia działki, a tym samym jej cena. Jeżeli uda nam się kupić część tej działki lub znaleźć chętnego na pozostałą część to kupujemy.
Tak czy inaczej do poniedziałku musimy podjąć decyzję.
Na razie rozglądamy się też za innymi lokalizacjami.

HenoK
30-03-2007, 21:31
Jak dziennik, to dziennik.
Zdaję relację z dalszych poszukiwań działki.
Dzisiaj obejrzelismy jeszcze inną działkę. Lokalizacja korzystniejsza. Bliżej miasta i w pobliżu wygodna komunikacja autobusowa. Działka jest już budowalana, a nawet opracowany został dla niej projekt budowlany. Realizacja projektu skończyła się jednak na wykopach pod ławy fundamentowe.
Wadą działki jest linia energetyczna średniego napięcia przebiegajaca nad częścią działki i brak kanalizacji. Być może udałoby się obie sprawy załatwić, jednak pozostaje jeszcze sprawa ceny. Pierwsza działka prawie 7 razy większa kosztowałaby nas niewiele wiecej. Kusi możliwość puźniejszego podziału działki i sprzedaży, być możę z zyskiem.

Nadal szukam też najlepszych rozwiazań do naszego przyszłego "prawie" pasywnego domu, stąd też moja większa niż poprzednio aktywność na tym Forum... Nie jest łatwo znaleźć optymalne rozwiazanie, tym bardziej, że z każdym groszem trzeba się liczyć...
c.d.n.

HenoK
11-04-2007, 08:57
Właściwie to powinienem zmienić tytuł dziennika.
Miał być dom "prawie" pasywny, a wychodzi na to, że będzie to dom pasywny, a może nawet trochę lepiej - dom "zero-energetyczny".
Przy przeglądaniu różnych technologii, które by do mojej koncepcji domu pasowały natrafiłem na technologię firmy ISOMAX.
Początkowo nie dowierzałem rewelacyjnym parametrom jakie ta technologia oferuje, jednak pod dogłębnej analizie stwierdziłem, że to musi działać.

Razem z żona wybraliśmy się do Warszawy na spotkanie z właścicielem licencji na tą technologię na teren Polski. Spotkanie jeszcze bardziej upewniło nas, że to jest to.
Więcej na temat tej technologi napisałem w wątku : isomax (http://forum.muratordom.pl/viewtopic.php?t=20346&highlight=).

W czasie świąt była rodzinna "burza mózgów" jaki to powinien być dom - wielkość, rozwiązania funkcjonalne, wielkość działki.
Powoli krystalizuje się sprawa działki - w najbliższym czasie w sąsiedniej gminie będą sprzedawane uzbrojone działki. Lokalizacja nam odpowiada, może to będzie to. Chociaż ciągle jeszcze szukamy.

c.d.n.

HenoK
27-04-2007, 07:42
Trochę czasu minęło, to co napisałem poprzednio nadal jest aktualne, jednak oprócz działek z przetargu ogladaliśmy jeszcze kilka innych.
Szukaliśmy miejsc, które mają swoją "magię", takich w których człowiek od razu czuje, że to jest to.
Znaleźliśmy jedno takie miejsce. Niewielka wioska, a właściwie kolonia kilka kilometrów od miasta, przy dosyć dobrej, ale jednocześnie mało ruchliwej drodze.
Dodatkowa zaleta to lokalizacja w otulinie parki krajobrazowego, co zabezpiecza w przyszłości przed uciażliwymi sąsiadami.
Jedyna wada to obecnie brak kanalizacji, ale jest w planie w najblizszym czasie.
Pytaliśmy, czy ktoś nie chce sprzedać działki. Chętnych nie było, ale podobno niedługo gmina ma uzbrajać kilka działek w poblizu i wystawić je na przetarg.
Będziemy pilnie śledzić te przetargi. Kto wie, może wybudujemy tam dom, jeśli nie pierwszy, to może drugi ?

Inne miejsce też nas początkowo zapaliło. Blisko miasta, przy dobrej drodze, duża działka, którą można podzielić na kilka mniejszych i z zyskiem sprzedać.
No i właśnie z tym zyskiem mogłoby być różnie, bo w pobliżu "radary drzemią w życie", parafrazując słowa piosenki BEREK (http://www.przewodnicy.net/kpt/spiew/sps/slo/slo_b/b015.html) z moich lat studenckich.
Stacja radarowa, kilka lat temu rozbudowana, zapewnie skutecznie odstraszałaby potencjalnych kupców, nie mówiąc już o zdrowiu naszym i naszej rodziny (http://media.wp.pl/kat,38212,wid,8092556,wiadomosc.html?ticaid=13a40) :( .
Tak więc ta lokalizacja, podobnie jak działka, którą w poblizu sprzedaje gmina odpada.
c.d.n.

HenoK
01-05-2007, 05:58
To czy szczęście nam sprzyja jeszcze się okaże.
W poprzednim poście pisałem o poszukiwaniu "magicznych miejsc" i o tym, że takie miejsce udało się nam znaleźć.
Wczoraj spotkała nas niespodzianka. Sąsiadka podesłała mi wiadomość, czy nie jesteśmy zainteresowani działką w tej miejscowości, o której wcześniej pisałem.
Okazuje się, że znalazła ogłoszenie w prasie, zadzwoniła tam, dowiedziała się o kilka szczegółów, ale sama niewiele wiecej potrafiła na jej temat powiedzieć.
Zadzwoniłem, i co się okazuje. Działka, którą raptem tydzień wcześniej ogladaliśmy, jest na sprzedaż. Można powiedzieć idealna sytuacja. Zaraz zorganizowaliśmy wyjazd, żeby sobie to miejsce przypomieć - wcześniej na tę działkę, tylko zerkaliśmy - przecież nie była na sprzedaż.
Działka jest duża, siedliskowa, ale nie powinno być problemu z uzyskaniem warunków zabudowy i z podzieleniem jej na kilka mniejszych. Problemem jest w tej chwili brak kanalizacji. Jutro czeka nas wizyta w gminie, celem wyjaśnienia tych szczegółów.
Jeśli to co napisałem wyżej się potwierdzi, to kupujemy nasze "magiczne miejsce" - nie tylko my, ale także prawdopodobnie nasi sąsiedzi (o dobrych sąsiadów trzeba dbać - najlepiej zabrać ich ze sobą :) ).

Szczęściu jednak trzeba pomagać, dlatego wpłaciliśmy też wadium na działkę w innym miejscu. Ta działka jest z kolei w pełni uzbrojona. Przetarg odbedzie się za tydzień. Wtedy przyjdzie się nam zmierzyć z problemem - którą działkę wybrać?
Może najlepszym wyjsciem będzie kupno obu, i szybkie rozpoczęcie budowy drugiego domu dla przyjaciela (no bo pierwszy już przecież budowałem), po to aby ten trzeci wybudować wreszcie dla siebie :lol: .

c.d.n.

HenoK
10-05-2007, 08:42
We wtorek 8 maja wzięliśmy udział w przetargu na uzbrojone działki budowlane w sąsiedniej gminie. Przezornie wadium wpłaciliśmy na 5 działek. Sytuacja była bardzo nerwowa, bom właściwie najbardziej interesowała nas działka licytowana jako pierwsza. Pierwszy raz braliśmy udział w takim przetargu. Na tę działkę oprócz nas tylko jedna osoba wpłaciła wadium. Taka sytuacja mogła się przy następnych działkach nie powtórzyć. Gdy doszliśmy do granicy, którą wcześniej z żoną uzgodniliśmy zapadła konsternacja. Okazało się, że nasz konkurent chyba ustalił sobie podobną granicę. Ostatecznie wygraliśmy licytację przekraczając ustalona wcześniej kwotę o 500 zł. Jak się później okazało była to bardzo dobra decyzja.
Nasz konkurent w licytacji wpłacił wadium a wszystkie wylicytowane działki i mozna powiedzieć, że czekał na okazję. Jemu się też udało. Kupił trzy działki po minimalnej cenie (cena wywoławcza + postąpienie 1%). Niektóre licytacje były bardzo nerwowe i wylicytowane ceny przewyższyły cenę wywoławczą o prawie 100%. Wszystkie działki wystawione w przetargu zostały sprzedane.

Tak więc mamy już działkę, niestety jeszcze nie zapłaconą.
Następny krok to przemyślenie sprawy finansowania budowy.
Chcieliśmy wziąć kredyt na zakup działki i budowę, a po doprowadzeniu budowy dom do stanu wykończeniowego sprzedać mieszkanie, spłacić część kredytu i dokończyć budowę. Okazało się jednak, że takie rozwiązanie może nas bardzo drogo kosztować. Chyba jednak trzeba będzie rozpocząć od sprzedania mieszkania, ryzykując zamieszkanie pod chmurką.

Trzecia sprawa to projekt. Kiedy mamy już wybraną działkę, możemy dopracować ten element. Ogólne założenia znaliśmy już wcześniej, teraz trzeba je było skonkretyzować. Chyba nam się to udało. Jeszcze tylko kilka szczegółów pozostało do dopracowania i można będzie opracować projekt budowlany. Nie omieszkam go oczywiście zamieścić w dzienniku budowy. Pewne pomysły do projektu zaczerpnąłem z projektów gotowych: Gienia (http://www.domnahoryzoncie.pl/pl/index.php?s=30&a=58), Domek "Ciepły+G" (http://www.domek.net.pl/mur_cieply_z_garazem/mur_cieply_front.htm), Słoneczny z poddaszem (http://www.mgprojekt.com.pl/domki/slonecznyp/rzuty.php).
Z pewnością nie będzie to jednak plagiat. Nasz domek będzie miał inną konstrukcję (fundamenty, ściany, dach, schody), niespotykany w w/w projektach system grzewczo-wentylacyjny - ŽISOMAX. No i będzie "prawie pasywny", pasywny, a kto wie czy nie zero-energetyczny. Przy opracowaniu projektu policzę oczywiście sezonowe zapotrzebowanie na ciepło, i w zależności od wyników dokonam stosownej klasyfikacji budynku.
Na razie zrobiłem próbę zmiany tematu wątku (stąd zmiany w pierwszym poście tego wątku) - da się to zrobić :) .

Pozostała jeszcze odpowiedź na pytanie: Co z "wymarzoną działką"?
Musi ona niestety poczekać na zakończenie budowy domu - podsumowanie finansów okazało się brutalne :(.
Jeżeli będzie jeszcze wolna, to ją pewnie kupimy, no chyba, że budowa domu nas wykończy :( lub dojdziemy do przekonania, że dom, który teraz planujemy "to jest to" :).

c.d.n.

HenoK
31-05-2007, 12:02
Zapłaciliśmy za działkę i dzisiaj podpisaliśmy akt notarialny.
Projekt o którym wcześniej pisałem przeszedł drobne przeobrażenie, związane m.in. z jego powiązaniem z garażem - zdecydowaliśmy się na garaż przy budynku ze względu na podatki : za budynek mieszkalny zapłacimy ok. 40 gr/m2 p.u. rocznie, za osobny garaż zapłacilibyśmy 6 zł/ m2 rocznie.
Przed chwilą jednak dowiedziałem się, że może być problem z energią elektryczną na placu budowy :( - ma być dopiero z miesiąc lub dwa.
Zamówiłem już mapę do celów projektowych - będzie prawdopodobnie w przyszłym tygodniu.

c.d.n.

HenoK
02-06-2007, 12:36
Plany ulegają drobnej korekcie.
Budowę trzeba będzie rozpocząć wykorzystując agregat prądotwórczy (dodatkowy wydatek i koszty).
Podjąłem decyzje co do dachu i stropów.
Strop będzie drewniany z belek dwuteowych I-Beam (Kronopol), z podobnego materiału będzie więźba dachowa.
Wczoraj wizytowaliśmy składy budowlane - staraliśmy się wstępnie dobrać potrzebne materiały i ustalić ich ceny. Ważna rzecz, aby nie porywać się z motyką na słońce i ustalić na jakie wykończenie domu nas będzie stać.

c.d.n.

HenoK
08-06-2007, 19:35
W poprzednią niedzielę wykorzystaliśmy targi budowlane aby zweryfikować ceny i ustalić różne istotne elementy wyposażenia.
Mamy już warunki podłączenia wody, kanalizacji.
Dzisiaj dostalismy wypis z rejestru KW o wydzieleniu dla mojej działki odrębnej KW.

Na każdym kroku trzeba uważać.
Na mapie do celów projektowych sprawdziłem powierzchnię działki.
Okazało się, że brakuje prawie 50 m2 działki (ponad 5%). Co ciekawe wcześniej sprawdzaliśmy wymiary w terenie i wszystko jest w porządku.
Tak więc mapa pójdzie do poprawki :(.

c.d.n.

HenoK
13-07-2007, 10:11
Uzyskanie mapy do celów projektowych nieco się przedłużyło, chociaż z drugiej strony to my geodety nie poganialiśmy.

Ponieważ nie mamy na budowę domu odłożonych oszczędności, a nie chcemy zaciągać na samym początku dużych kredytów postanowiliśmy budowę rozpocząć po sprzedaży mieszkania. No i tu się zaczął problem. Może gdybysmy taka decyzję podjęli kilka miesięcy wcześnie, to mieszkanie byłoby już dawno sprzedane, jednak trafiliśmy na okres, gdy ceny mieszkań zaczęły spadać. Jak tu realnie ocenić wartość naszego mieszkania, tak aby nie czekać na nabywcę zbyt długo. Po początkowym samodzielnym szukaniu potencjalnych nabywców (ogłoszenia w prasie i w internecie) zwróciliśmy się o pomoc do biura nieruchomości. Oferta biura była wyjątkowo atrakcyjna dla nas - płacimy jedynie 100 zł + VAT, oferta była typu otwartego, tj. nie zamykała nam możliwości samodzielnego szukania nabywcy.
Zachęceni taką sytuacją poszliśmy do drugiego biura, w którym kiedyś kupiliśmy nasze mieszkanie. Tutaj umowy otwartej początkowo nie chcieli zawrzeć jednak w końcu się na nią zdecydowali (mieli akurat potencjalnego nabywcę). Opłatę jednak zaproponowali dużo wyższą - 1000 zł + VAT.
Ponieważ zależało nam na szybkim sfinalizowaniu sprzedaży umowę podpisaliśmy.

Zaczęły się wizyty potencjalnych nabywców. Początkowo dosyć wysoką cenę (wynikającą z porównania ofert sprzedaży podobnych mieszkań) stopniowo obniżaliśmy i negocjowaliśmy, aż trafiliśmy na nabywcę) - wczoraj podpisaliśmy umowę przedwstępną, w przyszłym tygodniu dalsze formalności. Wyprowadzić mamy się do końca sierpnia.

W czasie poszukiwania kupca na nasze mieszkanie dowiedzieliśmy się od jednego z potencjalnych nabywców, że ma do sprzedania domek z dużym ogrodem niedaleko naszego obecnego zamieszkania. Ponieważ na naszej działce ciągle nie ma energii elektrycznej, i nie będzie prawdopodobnie do końca września, zastanowiliśmy się nad kupnem tego domu. Pojechaliśmy, obejrzeliśmy i nas "wzięło". Dom niewielki - połowa bliźniaka z lat 30-tych XXw. ale z możliwością adaptacji poddasza, za to piękny dobrze utrzymany ogród.
Już siebie tam widzieliśmy przynajmniej przez kilka następnych lat. Z właścicielami wynegocjowaliśmy odpowiadającą nam cenę. Po tym wszystkim wtrąciło się do sprawy biuro nieruchomości, które miało podpisaną umowę na sprzedaż na prawach wyłączności tej nieruchomości. Po doliczeniu prowizji zaczęliśmy się zastanawiać nad celowością tej inwestycji. Okazało się, że w pobliżu (ok. 250m ma już niedługo przebiegać obwodnica - droga szybkiego ruchu, pracujący obok zakład do najcichszych nie należy, a pracuje na dwie zmiany, zaś przylegającą do nieruchomości działka gminna stała się wysypiskiem śmieci dla okolicznych mieszkańców.
Po dogłębnej analizie stwierdziliśmy, że tę nieruchomość musielibyśmy zainwestować cały nasz majątek, ryzykując brak możliwości odzyskania go w przyszłości. Na zastanawianie się straciliśmy trochę czasu, jednak chyba warto było.

W związku z powyższym wracamy do budowy domu "prawie pasywnego".

Projekt jest już prawie opracowany, ale oczywiście przy jego opracowaniu pojawiło się szereg wątpliwości i ślepych zaułków. Od samego początku domek miała być energooszczędny. Naszym faworytem był system isomax. Poczatkowo wydawało się, że w systemie isomax trudno dopatrzeć się słabych punktów. Jednak po podsumowaniu kosztów systemu grzewczego i klimatyzacyjnego isomax przestaje być on konkurencyjny w stosunku do innych rozwiązań. Ktoś na Forum poddał pod wątpliwość trwałość i niezawodność rekuperatora "rura w rurze" ze stali nierdzewnej... Ja dodam jeszcze jeden argument przeciw. W systemie tym zakłada się uzyskanie temperatury gruntu pod budynkiem nawet ponad 30 st. C. Aby ją uzyskać, temperatura płyty fundamentowej musi jeszcze być wyższa. Tak rozgrzana płyta będzie musiała się rozszerzyć, a wraz z nią stojące na niej ściany. Jeżeli ściany będą miały temperaturę niższą niż płyta dojdzie do pękania ścian. Sposobem na to byłoby wykonanie dylatacji pomiędzy fundamentem ścian a płytą grzewczą. Takie rozwiązanie komplikuje jednak cały system.

Problemem do rozwiązania jest też przygotowanie ciepłej wody. Poczatkowo nasz wybór padł na urządzenia typu kombajn - wentylacja z odzyskiem ciepła, podgrzewanie c.w.u., zasilanie instalacji ogrzewania, np. Vitotres 343 (Viessmann) lub LWZ 303 (Stiebel Eltron). Gdy jednak przyjrzeliśmy się cenom tych urządzeń to stwierdziliśmy, że za tą cenę możemy najdroższym prądem ogrzewać dom i ciepłą wodę przez ponad 10 lat.

Wniosek był jasny - trzeba pójść w kierunku domu pasywnego w maksymalnie możliwym stopniu. Będą więc kolektory słoneczne (ilość jeszcze do policzenia), które będą służyły do przygotowania ciepłej wody, ale też będą gromadziły ciepło pod budynkiem.
GWC rurowe będzie zlokalizowane zarówno poza budynkiem jak i pod nim.
Ściany będą posiadały 20 - 30 cm styropianu (ilość będzie wynikała z obliczeń OZC).
Wentylacja nawiewno wywiewna z odzyskiem ciepła w wymienniku przeciwprądowym.

Uff... Długie się zrobiło i pewnie nikt tego nie przeczyta :(.

c.d.n.

HenoK
27-07-2007, 09:52
Komentarze do dziennika budowy domku "prawie" pasywnego (http://forum.muratordom.pl/viewtopic.php?p=1797628#1797628)

Minęły kolejne dni. Kończymy wykonywanie projektu.
Trochę zmieniły się założenia:
1. Budynek będzie na fundamencie płytowym (płyta gr. 20cm zbrojona dołem i górą). Płyta będzie pełniła jednocześnie funkcję ogrzewania podłogowego.
2. Płyta fundamentowa od podłoża będzie oddzielona izolacja termiczną - 10cm twardego styropianu i przeciwwilgociową - papa termozgrzewalna oraz warstwą chudego betonu.
3. W warstwie chudego betonu umieszczony będzie wymiennik ciepła (układ trochę podobny do ogrzewania podłogowego). Pod chudym betonem, jeżeli zajdzie taka potrzeba znajdzie sie warstwa zagęszczonej pospółki (nie znam grubości ziemi organicznej, którą trzeba będzie usunąć).
4. Zrezygnowaliśmy z GWC pod budynkiem - przekonały nas argumenty o możliwych problemach z późniejszym jego czyszczeniem, natomiast GWC poza budynkiem będzie podwójny. Wykonany w układzie Tichelmanna wymiennik rurowy powietrza nawiewanego przed wejściem do rekuperatora i położony bezpośrednio nad nim wymiennik rurowy powietrza wywiewanego po przejściu przez rekuperator. Dlaczego taki układ. Pierwszy GWC ma za zadanie zabezpieczyć rekuperator przed szronieniem w zimie oraz dostarczyć dodatkowej porcji energii do budynku. Drugi ma zapewnić prawie 100% odzysk ciepła z wentylacji (rekuperator nie schłodzi powietrza wylotowego poniżej temperatury powietrza z GWC).
5. Ściany budynku to od 25-35cm styropianu, co zapewni ich izolacyjność na poziomie 0,1W/(m2*K). Dach ocieplony styropianem gr. 30cm umieszczonym pomiędzy krokwiami z belek drewnianych dwuteowych izolacyjność na poziomie 0,1W/(m2*K).
6. Pod dachówką od strony południowej zostaną rozprowadzone rurki kolektora słonecznego. Kolektor ma za zadanie ładować akumulator ciepła pod budynkiem lub dostarczać ciepło bezpośrednio do ogrzewania podłogowego. Zakładam uzyskanie przed sezonem grzewczym w centralnej części wymiennika gruntowego temperatury do 40 st. C.
7. Akumulator ciepła będzie dodatkowo zaizolowany z boków do głębokości ok. 1,5m. Zadaniem akumulatora będzie dostarczenie ciepła do ogrzewania podłogowego oraz do częściowego podgrzania ciepłej wody. Ciepła woda do właściwych parametrów będzie dogrzewana w podgrzewaczu przepływowym. Zakładam też, że zwłaszcza w pierwszym sezonie grzewczym ilość ciepła zgromadzonego pod budynkiem może nie być wystarczająca i może zachodzić konieczność dogrzania budynku kotłem elektrycznym.
8. Centrala wentylacyjna z rekuperatorem przeciwprądowym typu VENA 3, wentylatory na prąd stały z płynną regulacją wydajności. Ogrzewanie podłogowe, wymiennik ciepła akumulatora i kolektory słoneczne będzie obsługiwać jedna pompa ze sterowaniem elektronicznym oraz zawory przełączające i regulacyjne.
9. Strop nad parterem będzie drewniany, dlatego do podłogówki na poddaszu zostaną zastosowane blachy grzejne.
10. Stolarka okienna z szybami 0,6w/m2*K.

Wg moich szacunków roczne zużycie energii do ogrzania tego budynku i przygotowania ciepłej wody dla 4 osób nie powinno przekroczyć 4500 kWh (30 kWh/m2 rocznie), co daje koszt ok. 1800 zł.
Zamierzam zainstalować licznik energii elektrycznej zasilającej układ ogrzewania i wentylacji, aby na bieżąco monitorować jej zużycie.

c.d.n.
Komentarze do dziennika budowy domku "prawie" pasywnego (http://forum.muratordom.pl/viewtopic.php?p=1940492#1940492)

HenoK
28-07-2007, 22:58
Komentarze do dziennika budowy domku "prawie" pasywnego (http://forum.muratordom.pl/viewtopic.php?p=1797628#1797628)

Projekt prawie gotowy, już wydawało się, że nowych pomysłów nie będzie, ale po przeczytaniu analizy leśnego_ludka w wątku GWC - 100 sposobów zmieszczenia jamnika pod szafą (http://forum.muratordom.pl/viewtopic.php?p=1939667#1939667) chyba zrezygnuję z GWC powietrznego na rzecz GWC wodnego (glikolowego).
Pod nóż pójdzie też ogrzewanie podłogowe. W zamian za to będzie ogrzewanie powietrzne.
Pozostałe założenia bez zmian. :)

c.d.n.
Komentarze do dziennika budowy domku "prawie" pasywnego (http://forum.muratordom.pl/viewtopic.php?p=1940492#1940492)

HenoK
31-07-2007, 09:22
Komentarze do dziennika budowy domku "prawie" pasywnego (http://forum.muratordom.pl/viewtopic.php?p=1797628#1797628)

Z projektem drobny poślizg. Skręciłem nogę i ciężko było mi go kończyć. Jednak wszystkie szczegóły zostały już przemyślane, zostaje przelać je na papier i ... złożyć wraz z wnioskiem o pozwolenie na budowę.
Na pozwolenie na budowę trzeba będzie poczekać :(, jednak nie znaczy to, że będziemy czekać bezczynnie. Wybór i zamawianie materiałów, ogrodzenie działki, przygotowanie stanowiska do wykonywania prefabrykatów, urządzenie zaplecza na budowie, ściągnięcie sprzętu, to zadania na najbliższe dni, a być może tygodnie.
Może to wszystko zbiegnie się w czasie z podłączeniem energii elektrycznej na naszej działce. Podobno od wczoraj miały ruszyć roboty z uzbrajaniem działek w przyłącza energetyczne. Od kierownika budowy dowiedziałem się, że być może prąd na działce będzie pod koniec sierpnia.

c.d.n.
Komentarze do dziennika budowy domku "prawie" pasywnego (http://forum.muratordom.pl/viewtopic.php?p=1940492#1940492)

HenoK
31-07-2007, 11:10
Komentarze do dziennika budowy domku "prawie" pasywnego (http://forum.muratordom.pl/viewtopic.php?p=1797628#1797628)

Czas chyba zaprezentować nasz domek:
http://www.fr13.republika.pl/foto/elewacje.jpg (http://www.fr13.republika.pl/foto/elewacje_big.jpg)

c.d.n.
Komentarze do dziennika budowy domku "prawie" pasywnego (http://forum.muratordom.pl/viewtopic.php?p=1940492#1940492)

HenoK
15-08-2007, 21:39
Komentarze do dziennika budowy domku "prawie" pasywnego (http://forum.muratordom.pl/viewtopic.php?p=1797628#1797628)

W komentarzach kolorystykę elewacji zaprezentowałem wcześniej.
Tu powtarzam ją "dla porządku" :
http://www.fr13.republika.pl/foto/elewacje1.jpg

Z projektem drobny poślizg. Skręciłem nogę i ciężko było mi go kończyć.
Po wizycie u ortopedy i zrobieniu kilku zdjęć rtg okazało się, że to nie skręcenie ale dodatkowo złamanie kości strzałkowej. Nie mogłem w to uwierzyć, ale zdjęcia chyba mówią prawdę. Efekt - 4 tygodnie usztywnienia nogi.
W tej sytuacji plany uległy drobnej modyfikacji. Ściany będą ze styropianowego szalunku traconego wypełnionego betonem + dodatkowe docieplenie styropianem. Całkowita grubość ścian 40cm. Zrezygnowałem też z płyty fundamentowej - będą ławy fundamentowe. System akumulacji ciepła będzie oparty o powietrze (poprzednio przewidywałem glikol). Przeważyły względy ekologiczne - co w przypadku ewentualnej awarii? Zaczęliśmy prace związane z ogrodzeniem działki. Na działce pojawiła się też skrzynka złącza kablowego i układu pomiarowego. Prąd ma być pod koniec sierpnia. Jeżeli do tego czasu otrzymamy PnB ruszymy pełną parą.
Za dwa tygodnie musimy opuścić nasze mieszkanie. Znaleźliśmy tymczasowe lokum bardzo blisko naszej budowy.
Mam ambitny plan - zamieszkać przed Świętami Bożego Narodzenia - pozostało 131 dni.
Większość znajomych, gdy o tym słyszy jest co najmniej zdziwionych.
c.d.n.
Komentarze do dziennika budowy domku "prawie" pasywnego (http://forum.muratordom.pl/viewtopic.php?p=1940492#1940492)
(1440)

HenoK
21-08-2007, 09:10
Komentarze do dziennika budowy domku "prawie" pasywnego (http://forum.muratordom.pl/viewtopic.php?p=1797628#1797628)

Na budowie niewielkie zmiany.
Mamy już prawie wykonane ogrodzenie (60 słupków drewnianych). Stoi też szopka. Można się więc skryć w razie deszczu i schować podstawowe materiały (z tymi cenniejszymi nie ryzykujemy i każdorazowo dowozimy na budowę).
W czasie dojazdu na budowę spotkała nas awaria samochodu. Pękł pasek klinowy (dwa tygodnie wcześniej wymieniony). Przyczyna jednak była poważniejsza - awaria pompy wspomagania - nieplanowany wydatek prawie 1000 zł i brak samochodu przez prawie tydzień :(.
Na szczęście udało się nam na ten czas pożyczyć samochód od szwagierki :).
Kupiliśmy hak do samochodu, żeby część materiałów wozić przyczepką -
podobno już na nas czeka :) :
http://www.konarzyny.edu.pl/my/242.jpg

Mam ambitny plan - zamieszkać przed Świętami Bożego Narodzenia - pozostało 126 dni.
Większość znajomych, gdy o tym słyszy jest co najmniej zdziwionych.
c.d.n.
Komentarze do dziennika budowy domku "prawie" pasywnego (http://forum.muratordom.pl/viewtopic.php?p=1940492#1940492)
(1535)

HenoK
01-09-2007, 17:00
Komentarze do dziennika budowy domku "prawie" pasywnego (http://forum.muratordom.pl/viewtopic.php?p=1797628#1797628)

No i stało się.
Wczoraj opusciliśmy dotychczasowe mieszkanie.
Przenosimy się w pobliże budowy, aby nadać jej odpowiedniego tempa.
Na razie będę odcięty od możliwości korzystania ze stałego łącza internetowego.

Mam ambitny plan - zamieszkać przed Świętami Bożego Narodzenia - pozostało 115 dni.

c.d.n.
Komentarze do dziennika budowy domku "prawie" pasywnego (http://forum.muratordom.pl/viewtopic.php?p=1940492#1940492)
(1674)

HenoK
14-09-2007, 17:26
Komentarze do dziennika budowy domku "prawie" pasywnego (http://forum.muratordom.pl/viewtopic.php?p=1797628#1797628)

W nowym miejscu zamieszkania doczekałem się stałego łacza internetowego.
Stąd mogę dalej prowadzić dziennik budowy :).
Mam już na budowie wszystkie media : energię elektryczną, wodę i kanalizację.
Budynek został wytyczony przez geodetę.
Ułożone zostało ponad 250 mb rur dolnego źródła pompy ciepła.
Działka jest ogrodzona. Na działce postawiona szopka - zaplecze budowy.

Mam ambitny plan - zamieszkać przed Świętami Bożego Narodzenia - pozostało 101 dni.

c.d.n.
Komentarze do dziennika budowy domku "prawie" pasywnego (http://forum.muratordom.pl/viewtopic.php?p=1940492#1940492)
(1869)

HenoK
23-09-2007, 07:20
Komentarze do dziennika budowy domku "prawie" pasywnego (http://forum.muratordom.pl/viewtopic.php?p=1797628#1797628)

Po zebraniu humusu i wytyczeniu budynku przez geodetów pogoda była na tyle deszczowa, że zmieniła działkę w pełną kałuż gliniankę.
W tej sytuacji trudno było myśleć o dalszych pracach, zwłaszcza, że prognozy na najbliższe dni nie były korzystne.
Jednak w środę prognoza była już korzystniejsza. W czwartek poświeciło słońce, więc stwierdziłem, że czas zacząć tyczyć i kopać ławy fundamentowe.
Część roboty zostało wykonane w czwartek - szło stosunkowo łatwo, więc na sobotę zamówiłem gruszki z betonem i pompę.
W piątek okazało się, że tylko na części działki jest tak dobrze (piasek). Na pozostałej części występowała glina, z którą niełatwo było sobie poradzić, bo albo była twarda, albo rozmiękła po deszczach.
Musiałem wezwać na pomoc rodzinę i znajomych.
W piątek pracowaliśmy do nocy. W sobotę doszło jeszcze dwóch pracowników, a i tak trzeba było betonowanie przełożyć o kilka godzin.
Ale w końcu cel został osiągnięty. Zbrojenie i 14 m3 betonu znalazło się w wykopach wyłożonych folią i w szalunkach.

Mam ambitny plan - zamieszkać przed Świętami Bożego Narodzenia - pozostało 92 dni.

c.d.n.
Komentarze do dziennika budowy domku "prawie" pasywnego (http://forum.muratordom.pl/viewtopic.php?p=1940492#1940492)
(1962)

HenoK
24-09-2007, 15:49
Komentarze do dziennika budowy domku "prawie" pasywnego (http://forum.muratordom.pl/viewtopic.php?p=1797628#1797628)

Ławy polewam wodą, wychodzi jej całkiem sporo. Dobrze, że mam już wodę na budowie :).
Dzisiaj wykonywana była kanalizacja pod budynkiem. Niby tylko kilkanaście metrów rur fi 160mm do położenia, ale cały dzień zeszło.
Mam też na budowie ok. 72 tony piasku na podsypkę pod posadzki - wykorzystałem dzisiejszą dobrą pogodę, bo jutro ma podobno znowu padać.
Jutro zasypanie i zagęszczenie wykopów po kanalizacji oraz wyrównanie i zagęszczenie przestrzeni między ławami.
Jak dopisze pogoda wykonam ścianki fundamentowe.

Mam ambitny plan - zamieszkać przed Świętami Bożego Narodzenia - pozostało 91 dni.

c.d.n.
Komentarze do dziennika budowy domku "prawie" pasywnego (http://forum.muratordom.pl/viewtopic.php?p=1940492#1940492)
(2022)

HenoK
05-10-2007, 20:47
Komentarze do dziennika budowy domku "prawie" pasywnego (http://forum.muratordom.pl/post2054999.htm#2054999)

W tym tygodniu trochę mieszała pogoda. Deszcz na naszej działce powoduje powstanie paskudnej brei, w której w niektórych miejscach można ugrząść po kolana.
Dotychczas większość prac wykonywałem sam z pomocą rodziny i znajomych. Czas jednak skończyć z tą "partyzantką". Od trzech dni pracuje na mojej budowie 4 "fachowców". Roboty ruszyły z kopyta. Mam już ścianki fundamentowe garażu - były one prostsze w wykonaniu.
Jutro powinny być wykonane ścianki w budynku do poziomu izolacji poziomej wykonanej z Hydromaxu - wodoodpornego styropianu firmy Styropol (http://www.styropol.pl/index.php?id=11).
Hydromax gr. 10cm utworzy ciągłą izolację pod całą częścią mieszkalną budynku. Przed jego położeniem grunt zostanie wyrównany i zagęszczony oraz umieszczony zostanie w nim kolektor "bariery termicznej" - ok. 100m rury, która będzie ogrzewała grunt nadwyżkami ciepła z kolektora dachowego.
Mam już komplet materiału na ściany konstrukcyjne : zewnętrzne budynku mieszkalnego (styropianowe pustaki szalunkowe firmy IZODOM 2000 (http://www.izodom2000polska.com/pustakmc2.html)) oraz zewnętrzne garażu i wewnętrzne budynku mieszkalnego (bloczki gazobetonowe niemieckiej firmy LEMGA : http://www.schlamann-kg.de/porenbeton/produkte.php.
Bloczki klasy 0,4 o grubości 24cm. Ściany garażu będą miał U=0,38W/(m2*K).
Garaż będzie nieogrzewany.
Pustaki szalunkowe będą dodatkowo docieplone 15cm styropianu, co da współczynnik U=0,133 W/(m2*K).
W przyszłym tygodniu powinien być skończony stan zero i rozpoczęte powinny być ściany parteru. Za dwa tygodnie montaż stropu nad parterem.

Mam ambitny plan - zamieszkać przed Świętami Bożego Narodzenia - pozostało 80 dni (Fox w 80 dni pokonał drogę dookoła kuli ziemskiej, czy mam uda się pokonać drogę do własnego domu?).

c.d.n.
Komentarze do dziennika budowy domku "prawie" pasywnego (http://forum.muratordom.pl/post2054999.htm#2054999)
(2112)

HenoK
10-10-2007, 19:39
Komentarze do dziennika budowy domku "prawie" pasywnego (http://forum.muratordom.pl/post2054999.htm#2054999)

Pogoda dopisuje, to i postęp na budowie widać. Na razie rośnie garaż. Zostały już wymurowane ściany do wysokości wieńca. Teraz będą musiały poczekać aż dom urośnie do tej samej wysokości - obie części budynku będą połączone wieńcami. W budynku na razie wykonane częściowo ścianki fundamentowe, teraz czas na izolację poziomą z Hydromaxu - wodoodpornego styropianu firmy Styropol (http://www.styropol.pl/index.php?id=11).
Grunt został już wyrównany i jutro prawdopodobnie zostanie zagęszczony oraz umieszczony zostanie w nim kolektor "bariery termicznej".

Do końca tygodnia powinien być skończony stan zero i część ścian parteru.
Dzisiaj spora część dnia zeszła mi na rozmowach i wycenach okien i dachu - trzeba przygotować następny etap budowy.

Mam ambitny plan - zamieszkać przed Świętami Bożego Narodzenia - pozostało 75 dni.

c.d.n.
Komentarze do dziennika budowy domku "prawie" pasywnego (http://forum.muratordom.pl/post2054999.htm#2054999)
(2199)

HenoK
12-10-2007, 16:20
Komentarze do dziennika budowy domku "prawie" pasywnego (http://forum.muratordom.pl/post2083624.htm#2083624)

Pogoda w kratkę. Dzisiaj np. padało, tempo prac przez to nieco spadło.
Została wykonana izolacja pozioma z Hydromaxu.
Wczoraj grunt pod budynkiem został zagęszczony oraz umieszczony został w nim kolektor "bariery termicznej" - 100m rury PE 32mm w układzie ślimakowym.

Na jutro planowane jest zaszalowanie, zbrojenie i wylanie wieńca pod ścianami konstrukcyjnymi.

Mam ambitny plan - zamieszkać przed Świętami Bożego Narodzenia - pozostało 73 dni.

c.d.n.
Komentarze do dziennika budowy domku "prawie" pasywnego (http://forum.muratordom.pl/post2083624.htm#2083624)
(2251)

HenoK
22-10-2007, 21:35
Komentarze do dziennika budowy domku "prawie" pasywnego (http://forum.muratordom.pl/post2083624.htm#2083624)

Minął kolejny tydzień. Pogoda w kratkę. Jednak prace postępują dalej.
Wieniec pod ścianami został wykonany a na nim powstał pierwszy metr ścian z pustaków szalunkowych IZODOM 2000 zalanych betonem.
Na jutro planowane jest wykonanie podsypki pod chudziak, która jest jednocześnie warstwą akumulacyjną ogrzewania podłogowego.
W warstwie tej będzie też kolejna instalacja - do wstępnego podgrzewania ciepłej wody ok. 100m rury PE 32mm.
Po jej zagęszczeniu wylany zostanie podkład podłogi z chudego betonu.
Ściany zdążyły urosnąć w niektórych miejscach do 2 metrów - część jeszcze bez betonu.

Zamówiłem już okna, dachówkę i pozostałe akcesoria dekarskie - mają być do odbioru za 2-3 tygodnie. Do tego czasu powinny być gotowe ściany domu i strop drewniany.
Pojawiły się pierwsze przymrozki - na razie nie przeszkadzają w dalszych pracach.

Kupiłem już centralę wentylacyjną - Daytona 250 Dospela. Czeka na zamknięcie domu. Tymczasem koryguję projekt wentylacji - centrala ma trochę mniejsze ciśnienie jak zakładana w projekcie budowlanym, ale przy większych przekrojach kanałów powinno być dobrze.

Szukam dobrej i taniej pompy ciepła. Niektórzy mówią, że w takim razie muszę kupić dwie - wtedy będę zadowolony :).

Od pewnego czasu moja budowa jest wreszcie legalna - mam uprawomocnione pozwolenie na budowę :).

Ze swoimi budowami ruszyli też moi sąsiedzi.
Jednego wybawiłem ze sporych tarapatów.

Zauważyłem, że z wykopami pod ławy fundamentowe wysunął się ok. 4m poza nieprzekraczalną linię zabudowy. Czekało go co prawda zasypanie wykopów i wykonanie nowych oraz przesuwanie hałdy humusu, ale to chyba lepiej niż rozbieranie fundamentów. Okazało się, że gafę popełnił projektant. Po poprawkach ławy zostały wylane i teraz już stoją ścianki fundamentowe. Na tym etapie będą czekać do wiosny.

Drugi sąsiad ruszył w szybkim tempie w ubiegłym tygodniu. Ma już zalane ławy fundamentowe i zaczyna stawianei ścianek fundamentowych.


Mam ambitny plan - zamieszkać przed Świętami Bożego Narodzenia - pozostało 63 dni.

c.d.n.
Komentarze do dziennika budowy domku "prawie" pasywnego (http://forum.muratordom.pl/post2083624.htm#2083624)
(2346)

HenoK
27-10-2007, 21:54
Komentarze do dziennika budowy domku "prawie" pasywnego (http://forum.muratordom.pl/post2083624.htm#2083624)

W ostatnim tygodniu pogoda dopisała. Prawie zero deszczu, czasami tylko trochę silniejszy wiatr. Postęp prac widać wyraźnie. Stoją już wszystkie ściany zewnetrzne parteru. Wykonana została podsypka pod chudziak - warstwa akumulacyjną ogrzewania podłogowego oraz wylany został chudziak (poza garażem, gdzie będzie to zrobione na początku następnego tygodnia.
W przyszłym tygodniu planuję dokończenie ścian wewnętrznych parteru i połączenie ich wieńcem ze ścianami zewnętrznymi budynku i garażu.

W następnej kolejności wykonany zostanie strop drewniany nad parterem i ściany szczytowe poddasza.


Mam ambitny plan - zamieszkać przed Świętami Bożego Narodzenia - pozostało 58 dni.

c.d.n.
Komentarze do dziennika budowy domku "prawie" pasywnego (http://forum.muratordom.pl/post2083624.htm#2083624)
(2433)

HenoK
31-10-2007, 21:40
Komentarze do dziennika budowy domku "prawie" pasywnego (http://forum.muratordom.pl/post2083624.htm#2083624)

Na wyraźną prośbę kilku "czytaczy" mojego dziennika zamieszczam kilka zdjęć.
Na razie tych archiwalnych. Reszta musi jeszcze trochę poczekać.

Tak wyglądała nasza działka (wraz z okolicą pod koniec sierpnia).
W tym miejscu kończy się asfalt, dalej jest droga wybrukowana.
Widać szopkę i zabezpieczony niebieską plandeką materiał.
Budowa widocznego domku została rozpoczęta kilka miesięcy wcześniej.
http://www.fr13.republika.pl/budowa/Budowa01.jpg

Nasza działka z bliska. Jeszcze nie dokończone ogrodzenie. Skrzynka elektryczna jeszcze bez prądu.
http://www.fr13.republika.pl/budowa/Budowa02.jpg

Szopka i słupki ogrodzeniowe w trakcie obróbki.
http://www.fr13.republika.pl/budowa/Budowa03.jpg

Wyznaczona wapnem trasa rurociągów dolnego źródła pompy ciepła.
http://www.fr13.republika.pl/budowa/DZ1.jpg

http://www.fr13.republika.pl/budowa/DZ2.jpg
Dolne źródło PC w trakcie wykonywania.

Działka po usunieciu humusu spod budynku.
http://www.fr13.republika.pl/budowa/humus.jpg

Wykonywanie przyłączy wody i kanalizacji.
http://www.fr13.republika.pl/budowa/wod_kan.jpg

Mam ambitny plan - zamieszkać przed Świętami Bożego Narodzenia - pozostało 54 dni.

c.d.n.
Komentarze do dziennika budowy domku "prawie" pasywnego (http://forum.muratordom.pl/post2083624.htm#2083624)
(2520)

HenoK
02-11-2007, 16:02
Komentarze do dziennika budowy domku "prawie" pasywnego (http://forum.muratordom.pl/post2083624.htm#2083624)

Na życzenie dalsze zdjęcia.

Technologia styropianowych szalunków traconych IZODOM 2000
http://www.fr13.republika.pl/budowa/Budowa04.jpg

Garaż z bloczków gazobetonowych LEMGA.
http://www.fr13.republika.pl/budowa/Budowa05.jpg

Zdjęcie jeszcze "ciepłe" - stan na dzień dzisiejszy.
Na osiedlu dwa domy są w trakcie wykańczania i 5 budów zostało rozpoczętych (w tym moja :) ).
http://www.fr13.republika.pl/budowa/Budowa06.jpg

Mam ambitny plan - zamieszkać przed Świętami Bożego Narodzenia - pozostało 52 dni.

c.d.n.
Komentarze do dziennika budowy domku "prawie" pasywnego (http://forum.muratordom.pl/post2083624.htm#2083624)
(2584)

HenoK
09-11-2007, 07:34
Komentarze do dziennika budowy domku "prawie" pasywnego (http://forum.muratordom.pl/post2083624.htm#2083624)

W ostatnim tygodniu pogoda byłą w kratkę, ale udało się znaleźć kilka dni, które pozwoliły posunąć sprawy do przodu.
We wtorek z jednodniowym "poślizgiem" zabetonowane zostały wieńce nad garażem i w ścianach budynku. Wraz z wieńcami pojawiły się też kotwy do murłat. Całość nabiera wytrzymałości, bo na sobotę planuję rozpoczęcie prac przy stropie drewnianym i dachu.
Okna najprawdopodobniej będą za tydzień (ok. 15 listopada), do tego czasu muszą powstać szczyty budynku.
Pozostało jeszcze wybrać drzwi zewnętrzne i być może za 2 tygodnie będę mógł się pochwalić stanem surowym zamkniętym, a właściwie trochę więcej, gdyż mam już część instalacji, o których pisałem wcześniej.
Brama garażowa będzie na razie tymczasowa - zbita z desek pozostałych po szalunkach.

Zdjęcia dołączę w wolnym czasie (coraz go mniej :(, bo jak wiecie mam ambitny plan - zamieszkać przed Świętami Bożego Narodzenia - pozostało 45 dni).

c.d.n.
Komentarze do dziennika budowy domku "prawie" pasywnego (http://forum.muratordom.pl/post2083624.htm#2083624)
(2728)

HenoK
17-11-2007, 19:08
Komentarze do dziennika budowy domku "prawie" pasywnego (http://forum.muratordom.pl/post2083624.htm#2083624)

Prognozy pogody na mijający tydzień były fatalne. Rzeczywistość okazała się trochę bardziej łaskawa.
Spadł pierwszy śnieg. Temperatury w nocy spadały do -5 st. C., ale generalnie nie można było narzekać.
Tydzień minął na montażu stropu drewnianego i zalewaniu ścian szczytowych w domu oraz wykonywaniu konstrukcji dachu i ścian szczytowych na budynku garażu.
Montaż okien przewidywany jest na wtorek 20 listopada - szczyty domu są już prawie gotowe :).
Dekarze obiecują wykonać konstrukcję dachu na budynku do soboty 24 listopada (szykuje się "wiecha").
Drzwi zewnętrzne zostały już wybrane - powinny być na budowie do końca listopada.

Zdecydowaliśmy na razie nie wykańczać poddasza. Na stropie będzie położona płyta OSB gr. 25mm, na niej folia (paroizolacja) i styropian o grubości 2x12cm w mijankę. Z przestrzeni poddasza ogrzewane będzie tylko pomieszczenie techniczne (rekuperator, nagrzewnica, podgrzewacz cwu) oraz kanały instalacyjne pod skosami przy ściance kolankowej).
Styropian będzie na wiosnę wykorzystany w całości do ocieplenia skosów poddasza, wtedy też zostaną ostatecznie ułożone i przymocowane do belek stropowych płyty OSB. Roboty te wymagają precyzji i odpowiednich warunków atmosferycznych - temperatura bliska 0 st. C nie jest do ich wykonania najlepsza.
Ocieplenie stropu oraz zamontowanie okien i drzwi zewnętrznych pozwoli na ogrzanie domu i wykonanie robót wykończeniowych : posadzki z ogrzewaniem podłogowym, ścianek działowych, instalacji elektrycznych, wod.-kan, wentylacyjnych tynków i okładzin, itp.

Do Świąt Bożego Narodzenia - pozostało 37 dni - już widać, że nie uda się wykonać wszystkich prac, które chcielibyśmy mieć zakończone przed zamieszkaniem. Prawdopodobnie wprowadzimy się w styczniu w okresie ferii zimowych.

c.d.n.
Komentarze do dziennika budowy domku "prawie" pasywnego (http://forum.muratordom.pl/post2083624.htm#2083624)
(2866)

HenoK
18-11-2007, 18:34
Komentarze do dziennika budowy domku "prawie" pasywnego (http://forum.muratordom.pl/post2083624.htm#2083624)

Zdjęcia z ostatniego okresu:
Na budowę zawitała zima
http://www.fr13.republika.pl/budowa/zima.jpg
Na dachu została zamontowana konstrukcja dachu
http://www.fr13.republika.pl/budowa/garaz.jpg
http://www.fr13.republika.pl/budowa/garaz1.jpg
Widok ogólny budowy
http://www.fr13.republika.pl/budowa/Budowa09.jpg

c.d.n.
Komentarze do dziennika budowy domku "prawie" pasywnego (http://forum.muratordom.pl/post2083624.htm#2083624)
(2920)

HenoK
19-11-2007, 17:56
Komentarze do dziennika budowy domku "prawie" pasywnego (http://forum.muratordom.pl/post2083624.htm#2083624)

Montaż okien przesunął się z wtorku na piątek :(.
Jutro powinien być być zakończony montaż stropu nad parterem.
Trwa montaż więźby dachowej na domu.

c.d.n.
Komentarze do dziennika budowy domku "prawie" pasywnego (http://forum.muratordom.pl/post2083624.htm#2083624)
(2989)

HenoK
30-11-2007, 16:34
Komentarze do dziennika budowy domku "prawie" pasywnego (http://forum.muratordom.pl/post2180311.htm#2180311)

Montaż okien zajął dwa dni : piątek i poniedziałek.
Strop nad parterem został zamontowany.
Dzisiaj zakończył się montaż więźby dachowej na domu.
Wcześniej konieczne było zabezpieczenie części dachu plandeką.
Dekarze rozpoczęli układanie folii wstępnego krycia, kontrłat i łat.
Na początku przyszłego tygodnia rozpocznie się montaż dachówki.
Ocieplony i częściowo został cokół budynku i prawie w całości obsypany ziemią. Mogę nie obawiać się już zimy - fundamenty zostały zabezpieczone przed przemarzaniem.

c.d.n.
Komentarze do dziennika budowy domku "prawie" pasywnego (http://forum.muratordom.pl/post2180311.htm#2180311)
(3185)

HenoK
02-12-2007, 10:44
Komentarze do dziennika budowy domku "prawie" pasywnego (http://forum.muratordom.pl/post2180311.htm#2180311)

Zdjęcia z ostatniego okresu:

Kolejny etap budowy - powstaje konstrukcja dachowa domu.
http://www.fr13.republika.pl/budowa/Budowa10.jpg

Córka w swoim przyszłym pokoju na poddaszu po generalnym sprzątaniu:
http://www.fr13.republika.pl/budowa/Budowa11.jpg

Syn własnoręcznie wykonał podsypkę z piasku przed wejściem do domu. Będzie mniej błota :).
http://www.fr13.republika.pl/budowa/Budowa13.jpg

Konstrukcja dachu gotowa i zabezpieczona plandeką.
Zamontowane okna z roletami, drzwi zewnętrzne oraz tymczasowa brama garażowa.
http://www.fr13.republika.pl/budowa/Budowa12.jpg

c.d.n.
Komentarze do dziennika budowy domku "prawie" pasywnego (http://forum.muratordom.pl/post2180311.htm#2180311)
(3234)

HenoK
19-12-2007, 06:50
Komentarze do dziennika budowy domku "prawie" pasywnego (http://forum.muratordom.pl/post2228995.htm#2228995)

Budowa nieco zwolniła. Po zabezpieczeniu dachu membraną wstępnego krycia i osadzeniu stolarki okiennej i drzwiowej konieczne było usuniecie nadmaru wilgoci (wietrzenie) przed ociepleniem stropu nad parterem (poddasze musi poczekać na wykończenie).
Zdjęcia z ostatniego okresu:
Dach z kompletem łat. Nad wejściem głównym pojawi się jeszcze daszek.
http://www.fr13.republika.pl/budowa/Budowa14.jpg


c.d.n.
Komentarze do dziennika budowy domku "prawie" pasywnego (http://forum.muratordom.pl/post2228995.htm#2228995)
(3406)

HenoK
23-12-2007, 16:46
Komentarze do dziennika budowy domku "prawie" pasywnego (http://forum.muratordom.pl/post2228995.htm#2228995)

Do końca roku pozostało kilka dni. Do tego czasu najprawdopodobniej zostanie zakończone pokrycie dachu - obecnie dachówką cementową Euronit pokryty jest budynek garażu oraz prawie cała północna połać dachu domu.

W domu na stropie ułożone są płyty OSB, na nich paroizolacja i izolacja cieplna (2 x 12cm styropianu ułożonego w mijankę). Uszczelnione zostały wszystkie okna. Budynek jest już prawie przygotowany do zimy - pozostało uszczelnienie połączenia dachu z murem przed nawiewaniem śniegu. Na razie będzie to prowizoryczne uszczelnienie folią wstępnego krycia.

Ponieważ w najbliższych dniach zapowiadane są mrozy pojawił się problem ogrzania domu w taki sposób, aby można było bez problemu kontynuować prace instalacyjne i wykończeniowe. Na razie tę funkcję przejęła "koza" - stalowy piecyk na opał stały wyposażona w dodatkową miedzianą wężownicę, która została połączoną z rurą umieszczoną wcześniej pod podłogą. Docelowo rura ta ma pełnić inną rolę (wstępne podgrzewanie cwu), ale teraz powinna sprawdzić w roli "ogrzewania podłogowego". Samo ogrzewanie podłogowe będzie prawdopodobnie robione na przełomie roku starego i nowego, ale z jego podłączeniem trzeba będzie jeszcze sporo poczekać (zalecany okres to 28 dni).

Ogrzewanie domu będzie na razie prowizoryczne, ale instalacja wentylacji ma już być docelowa. To także zadanie na najbliższy okres podobnie jak montaż pompy ciepła.

c.d.n.
Komentarze do dziennika budowy domku "prawie" pasywnego (http://forum.muratordom.pl/post2228995.htm#2228995)
(3494)

HenoK
10-01-2008, 21:15
Komentarze do dziennika budowy domku "prawie" pasywnego (http://forum.muratordom.pl/post2228995.htm#2228995)

Od ostatniego wpisu do dziennika minęło trochę czasu.
Przez ten czas zabezpieczylismy budynek przed zimą, wykonaliśmy instalację ogrzewania podłogowego oraz wylaliśmy posadzki na parterze.
Na ukończeniu są też ścianki działowe na parterze (gazobeton 12cm) oraz pokrycie dachu.

Najbliższe plany to wykonanie instalacji : wentylacji mechanicznej z odzyskiem ciepła, kanalizacyjnej, wody ciepłej i zimnej, elektrycznej.
Dalszy etap to tynki i okładziny ścian i sufitów oraz posadzki.

Zdjęcie już trochę nieaktualne - krycie dachu garażu :
http://www.fr13.republika.pl/budowa/dach_garazu.jpg

c.d.n.
Komentarze do dziennika budowy domku "prawie" pasywnego (http://forum.muratordom.pl/post2228995.htm#2228995)
(3673)

HenoK
22-01-2008, 07:21
Komentarze do dziennika budowy domku "prawie" pasywnego (http://forum.muratordom.pl/post2276373.htm#2276373)

W sobotę został "zmęczony" dach. Tak chyba mogę powiedzieć, bo wykonanie konstrukcji dachu i jego pokrycie zajęło dwa miesiące.

Zostały zakończone ścianki działowe na parterze.

Jestem w trakcie montażu wentylacji mechanicznej z odzyskiem ciepła, kanalizacyjnej, wody ciepłej i zimnej, elektrycznej.
Dalszy etap to tynki i okładziny ścian i sufitów oraz posadzki.

Tym razem nietypowe zdjęcie - nasz dom w świetle księżyca i gwiazd :) :
http://www.fr13.republika.pl/budowa/noc.jpg

Jak widać przybyły dwa kominy. Są to tymczasowe kominy od kozy w salonie i prostego kotła w garażu. Będą działały do czasu uruchomienia pompy ciepła i ogrzewania podłogowego.

c.d.n.
Komentarze do dziennika budowy domku "prawie" pasywnego (http://forum.muratordom.pl/post2276373.htm#2276373)
(3821)

HenoK
10-02-2008, 18:04
Komentarze do dziennika budowy domku "prawie" pasywnego (http://forum.muratordom.pl/post2276373.htm#2276373)

Pogoda iście wiosenna. Świadczy o tym wykres temperatur zewnętrznych z ostatniego miesiąca :
http://www.fr13.republika.pl/budowa/temperatury1.jpg

Uruchomiłem pompę ciepła. Na razie działa tylko jako pompa powietrze-powietrze. Temperatury powietrza jak widać w pełni na to pozwalają. Rozprowadzeniem podgrzanego powietrza zajmuje się tymczasowo instalacja wentylacji mechanicznej z odzyskiem ciepła.
Ponieważ dom nie jest jeszcze docelowo ocieplony trudno spodziewać się po takim systemie ogrzewania rewelacji, tym bardziej, że w domu jest dużo wilgoci technologicznej, jednak po włączeniu tego ogrzewania temperatura we wnętrzu systematycznie rośnie. Zdecydowaliśmy się na wykonanie tynków wewnętrznych gipsowych układanych mechanicznie.
Przed położeniem tynków na ścianach czeka mnie położenie całej instalacji elektrycznej, instalacji wody i kanalizacji oraz podłączenie instalacji ogrzewania podłogowego.

A tak wygląda obecnie elewacja zachodnia i południowa naszego domku :
http://www.fr13.republika.pl/budowa/Budowa15.jpg
Zastanawiamy się czy nie zabrać się za docelowe ocieplenie ścian zewnetrznych.
W tej chwili np. bardzo słabym punktem domu są rolety nadokienne.
c.d.n.
Komentarze do dziennika budowy domku "prawie" pasywnego (http://forum.muratordom.pl/post2276373.htm#2276373)
(4008)

HenoK
26-02-2008, 06:54
Komentarze do dziennika budowy domku "prawie" pasywnego (http://forum.muratordom.pl/post2276373.htm#2276373)

Wiosny w zimie ciąg dalszy. Średnia temperatura zewnętrzna za ostanie 2 tygodnie to 3,5 st.C

Po tygodniu grzania pompą ciepła okazało się, że trudno osiągnąć temperaturę wewnątrz powyżej 10 st. C. Wilgoci ubywało, ale w bardzo wolnym tempie.
Dlatego zdecydowałem się na radykalne posuniecie - w miejsce kozy w salonie podłączyłem pożyczony kocioł olejowy o mocy ok. 20 kW (podłączony do instalacji ogrzewania podłogowego). Po spaleniu ok. 100 l oleju temperatura osiągnęła poziom "pokojowy" ok. 19 st. C (temperatura posadzki ok. 21 st. C). Wilgoć zaczęła znikać w szybkim tempie - cały czas działa wentylacja mechaniczna.
Sprawdza się akumulacyjność ogrzewania podłogowego - przy przerwie w grzaniu przez 24h temperatura w pomieszczeniach spada nie więcej jak o 2 st.C przy wentylacji mechanicznej pracującej na pełnych obrotach i przy sporych jeszcze mostkach termicznych w ścianach zewnętrznych.

c.d.n.
Komentarze do dziennika budowy domku "prawie" pasywnego (http://forum.muratordom.pl/post2276373.htm#2276373)
(4169)

HenoK
09-03-2008, 18:28
Komentarze do dziennika budowy domku "prawie" pasywnego (http://forum.muratordom.pl/post2276373.htm#2276373)

Wiosna chyba już zawita na dobre. Od ponad tygodnia słychać skowronki.
Temperatury zupełnie nie zimowe - najlepiej widać to na wykresie z ostatniego miesiąca :
http://www.fr13.republika.pl/budowa/temperatury2.jpg

Wykonuję w tej chwili instalacje wewnętrzne : elektryczną, wodną, kanalizacyjną. Dojrzała już także koncepcja pompy ciepła. Zamówiłem już potrzebne elementy i w ciągu najbliższego tygodnia powinienem je już mieć.
Aktualnie także docieplamy docelowo budynek (12cm styropianu). Powinny zniknąć wszystkie mostki termiczne, a tym samym projektowana pompa ciepła (4,7 kW) powinna podołać ogrzaniu pomieszczeń.
Od dwóch tygodni naszego domu oprócz nas pilnuje także pies, robi to skutecznie - na sąsiedniej budowie złodzieje połasili się na narzędzia i materiały, naszej nie ruszyli.
Po zrobieniu instalacji wewnętrznych - powinienem uporać się z tym w tym tygodniu rozpoczniemy wykonywanie tynków na ścianach parteru (gipsowe maszynowe).
c.d.n.
Komentarze do dziennika budowy domku "prawie" pasywnego (http://forum.muratordom.pl/post2276373.htm#2276373)
(4302)

HenoK
30-03-2008, 19:53
Komentarze do dziennika budowy domku "prawie" pasywnego (http://forum.muratordom.pl/post2276373.htm#2276373)

Wiosna kalendarzowa rozpoczęła się ... zimową aurą.
Trzeba było przerwać ocieplenie :(. Od jutra roboty przy nim mają być wznowione.
Dzisiaj wiasna zawitała już chyba na dobre : do wsi przyleciał bocian :).
Instalacje wewnętrzne zostały przygotowane i w tym tygodniu zostały zakończone tynki wewnętrzne (gipsowe, maszynowe).
Działa też już pompa ciepła, chociaż wymaga jeszcze uzupełnienia o automatykę.
Od kilku dni nie mogę się umówić z dostawcą internetu na założenie instalacji - może jutro uda się to sfinalizować.
c.d.n.
Komentarze do dziennika budowy domku "prawie" pasywnego (http://forum.muratordom.pl/post2276373.htm#2276373)
(4648)

HenoK
13-04-2008, 08:05
Dawno już nic nie napisałem, ale czasu na to ciągle brakuje...
Pogoda nie sprzyjała dokończeniu robót związanych z ociepleniem, jednak jest ono prawie dokończone.
W środku natomiast wykonywane są sufity z płyt g-k.
Zakończyłem rozprowadzenie instalacji ciepłej i zimnej wody. Ciepłej wody jeszcze nie ma, bo muszę skompletować podgrzewacz (moja własna konstrukcja, jak skończę i będzie działać, to napiszę coś więcej).
W domu jest bardzo dużo wilgoci - bardzo powoli schną tynki gipsowe. Na tym etapie przydałoby się silniejsze niż docelowa pompa ciepła źródło ogrzewania. W tej chwili pompę ciepła wspomagają dwa grzejniki elektryczne.
Podłączyłem już kolektor dachowy, ale słońca było stosunkowo niewiele. Na razie wspomaga on ogrzewanie podłogowe.

HenoK
20-04-2008, 21:23
Mam już internet na budowie. Budowy oczywiście trzeba pilnować - w końcu to dorobek naszego życia :). Dzięki internetowi łatwiejszy jest kontakt ze światem (telefon był już dużo wcześniej).
Roboty posuwają się. Mamy już w większości pomieszczeń parteru sufity z płyt g-k. Wykonywane są też posadzki i glazura (na razie salon, kuchnia i wiatrołap).

HenoK
12-07-2008, 22:05
Czas uzupełnić ten zapuszczony dziennik. Wszyscy, którzy doszli do etapu wykończenia domu pewnie mnie rozumieją. Na tym etapie właściwie na nic nie ma czasu, zwłaszcza, gdy część prac wykonuje się samodzielnie. Na siebie wziąłem instalacje elektryczne (30 lat temu skończyłem technikum elektryczne), instalacje sanitarne (kiedyś przez dwa miesiące pracowałem w tym zawodzie). Żona z córką zabrały się za malowanie. Na posadzkach, sufitach z płyt g-k, glazurze nie chciałem eksperymentować i robiła to "ekipa", podobnie jak ocieplenie i elewację.
Można powiedzieć, że parter domu jest wykończony. Jakieś tam drobiazgi zostały do wykonania, ale właściwie można by już mieszkać. Doszliśmy, do etapu, który kwalifikuje dom do zgłoszenia o zamiarze jego użytkowania. W ciągu następnego tygodnia postaram się zgromadzić stosowne dokumenty i zgłoszenie powędruje do Nadzoru Budowlanego w starostwie powiatowym.
Pewnie jesteście ciekawi jak wygląda nasz domek.
NIe było czasu aby robić zdjęcia na bieżąco, ale mogę pochwalić się efektem końcowym :
Tak wygląda elewacja zachodnia i południowa domu.
http://www.fr13.republika.pl/budowa/Budowa17.jpg,
a tak strona północna domu i garażu :
http://www.fr13.republika.pl/budowa/Budowa16.jpg,
Brakuje jeszcze podbitki, ma być zrobiona w następnym tygodniu (biała z PCV).

Tak wygląda obecnie nasze osiedle. Budów przybywa (aktualnie jest rozpoczętych 12), chociaż do zakończenia "placu budowy" pewnie upłynie wiele lat - razem na osiedlu jest ponad 200 działek.
http://www.fr13.republika.pl/budowa/Budowa18.jpg

Czasami trafiają się takie widoki (ten można było podziwiać dzisiaj o zachodzie słońca) :
http://www.fr13.republika.pl/budowa/Budowa19.jpg

Jeszcze niedawno w miejscu, gdzie stoi nasz dom była łąka :
http://www.fr13.republika.pl/budowa/Budowa01.jpg
Nic dziwnego, że dawni jej mieszkańcy starają się zamieszkać w naszym domu.
Któregoś dnia w garażu znalazłem jeża:
http://www.fr13.republika.pl/budowa/jez.jpg
W garażu gniazdo ulepiły sobie jaskółki :
http://www.fr13.republika.pl/budowa/jaskolki.jpg
zaś w domu kiedyś znalazłem jaszczurkę :
http://www.fr13.republika.pl/budowa/jaszczurka.jpg
Wcześnie rano można często obejrzeć zające, sarny.
(6988)

HenoK
20-10-2008, 07:30
Czas uzupełnić dziennik budowy. Trochę czasu minęło można powiedzieć, że pierwszy etap budowy został zakończony. Dom jest przygotowany do użytkowania. Posiada elewację, wszystkie potrzebne do funkcjonowania instalacje. Budowa jako całość jeszcze się nie kończy. Zostanie zagospodarowanie terenu, dopieszczenie instalacji, sterowanie ogrzewaniem. Na razie nie jest też zagospodarowane poddasze, gdzie mają się znaleźć dwa pokoje, garderoba i łazienka. Wszystko to jednak musi trochę poczekać, bo ... skończyła się kasa :(.
(8818)

HenoK
07-01-2009, 21:45
Czas by było uzupełnić dziennik budowy. Budowa jest już zakończona. 6 października, niecały rok po rozpoczęciu budowy złożyłem zawiadomienie o zakończeniu budowy w PINB. Po miesiącu otrzymałem zaświadczenie, że mogę dom użytkować. Była to podstawa do zameldowania, zmiany taryfy elektrycznej z budowlanej na G12, wyrobienia nowych dowodów osobistych i paru jeszcze innych rzeczy ;).
Skończyło się pilnowanie budowy, zaczęło normalne mieszkanie.
Oczywiście wiele jest jeszcze do zrobienia : zakup i montaż bramy garażowej, zagospodarowanie działki, ogrodzenie, zagospodarowanie poddasza, itp.
Na dzisiaj to tyle. Przyszła zima, z siarczystym mrozem i śniegiem. Jednej nocy temperatura spadła do -20 st. C. Jutro zrobię kilka zdjęć w zimowej scenerii :).
(10960)

HenoK
09-01-2009, 14:44
Zdjęcia zrobiłem wczoraj i bardzo dobrze, bo ... zima ma się ku końcowi. Dzisiaj zapanowała już odwilż. Przedwczoraj sporo śniegu napadało (była nawet burza śnieżna, co prawda tylko jednego pioruna widziałem i słyszałem, ale zawsze to burza, i to w styczniu :o ).
No to obiecane zdjęcia czas przedstawić :
http://republika.pl/hanko2005/foto/zima1.JPG
Daszek nad wejściem do tarasu specjalnie dobierałem prawie rok temu. Sprawdził się idealnie. Zimą w południe praktycznie nie przesłania słońca (ta elewacja jest skierowana idealnie na południe), latem natomiast słońce prawie wcale nie penetruje salonu.
Widać też moje "okno na świat" antenę radiowego internetu.
http://republika.pl/hanko2005/foto/zima2.JPG
Tak mój dom prezentuje się dla przyjeżdżających do nas gości. Kolorystyką zdecydowanie wyróżnia się spośród innych domów na osiedlu. Tak, tak, to już jest osiedle. Na wigilię doliczyłem się świateł w oknach sześciu sąsiadów. Nie wiem czy oni widzieli moje, bo wieczorami korzystam z żaluzji, co widać na niektórych oknach.
http://republika.pl/hanko2005/foto/zima3.JPG
To widok ogólny mojego osiedla.
Dla porównania - tak wyglądało to osiedle jeszcze kilka miesięcy temu :
http://www.fr13.republika.pl/budowa/Budowa18.jpg

Ciekawe, czy moi sąsiedzi zaglądają do mojego dziennika ?

(11 129)

HenoK
27-01-2009, 12:17
Nasz dom można obejrzeć też z innej perspektywy - tak wygląda z kosmosu, a właściwie wyglądał, bo to zdjęcie z przed ponad pół roku (od tego czasu przybyło trochę nowych budów na osiedlu, jest też więcej dróg) :
http://republika.pl/hanko2005/foto/zumi.JPG
Jak widać jest położony zgodnie z zasadami domów pasywnych - elewacja ogrodowa jest skierowana idealnie na południe (pisałem o tym w poprzednim poscie), pomimo tego, że działce do tego ideału daleko.

(11 874)

HenoK
15-08-2009, 07:51
Dziennik jakoś nie może doczekać się uzupełnienia. Jako namiastkę tego proponuję zajrzeć do ostatniego numeru Muratora (nr 9/2009) - został tam opisany m.in. nasz dom (str. 58 ).
( 16458 )

HenoK
21-08-2009, 17:12
W komentarzach do dziennika kilka osób domagało się uzupełnienia dziennika.
Dwa lata temu dopiero rozpoczynaliśmy budowę. Teraz mieszkamy i cieszymy się z naszego domu. Z perspektywy czasu mogę napisać, że w momencie rozpoczynania budowy nie byliśmy do niej dobrze przygotowani. Ci którzy czytali początek dziennika zauważą, że decyzja o budowie zapadła nagle. Nie mieliśmy ani działki, ani odpowiednich środków finansowych. Nie przemyślany był projekt, technologia budowy i wiele innych spraw. Jeżeli do tego dodamy brak pewności dostaw materiałowych, która w 2007 r. była normą, to sam się dziwię, że to wszystko się udało.
Konsekwencją tego chaosu było przekroczenie budżetu. Planowaliśmy wybudować dom za pieniądze uzyskane ze sprzedaży mieszkania. To się niestety nie udało. Konieczne było zaciągniecie kredytu, dobrze, że stosunkowo niewielkiego w stosunku do wartości całe inwestycji.

W zeszłym roku byliśmy już tak zmęczeni budową, że nie mieliśmy sił zabrać się za zagospodarowanie działki. Do wiosny tego roku czekały hałdy humusu usuniętego spod budynku. Działka została splantowana dopiero na wiosnę. Udało się też na części działki założyć trawnik, wykonać opaskę z płytek chodnikowych wokół budynku, ułożyć płytki chodnikowe na tarasie.

Żona jest dumna ze swojego ogródka kwiatowego, zwłaszcza z dalii kaktusowej, która pięknie rozkwitła. Na działce posadziliśmy też trochę krzewów i drzewek owocowych.
W ostatnim tygodniu został zasadzony żywopłot (liguster).

c.d.n.

( 16 666 )

HenoK
23-08-2009, 09:46
Jak już wspomniałem udało się nam założyć niewielki trawnik. Trawa posiana ok. miesiąc temu urosła już sporo (ok. 8-10cm). W tym tygodniu kupiliśmy elektryczną kosiarkę Gardeny :
http://www.pixmania.com/pl/pl/690538/art/gardena/kosiarka-elektryczna-slal.html
W tym linku jej cena to 1039 zł. Na udało się kupić ją w Castoramie za mniej niż 400zł :).
Wczoraj było pierwsze koszenie (mój debiut w tej dziedzinie). Kosiarka sprawdza się dobrze, jednak miałem trudności z koszeniem skarp, które niestety na trawniku występują. Trzeba będzie to chyba skorygować, tak aby skarpy nie miały pochylenia większego niż 20%.
Na temat rozwiązań w moim domu trochę napisałem w wątku piczmana :
http://forum.muratordom.pl/post3579592.htm#3579592
http://forum.muratordom.pl/post3580603.htm#3580603 ;).

c.d.n.
( 16 744 )

HenoK
12-11-2009, 08:27
Wróciłem do klubu "pompowiczów".
Szczegóły TUTAJ (http://forum.muratordom.pl/post3780097.htm#3780097).

( 18679 )

HenoK
13-11-2009, 10:05
Ponieważ system grzewczy w naszym domu jest prawie na ukończeniu postanowiłem zacząć dokładniej analizować zużycie energii oraz wody w moim domu.
Mamy 109m2 powierzchni ogrzewanej.
Aktualnie mieszkają w domu 3 dorosłe osoby, w weekendy ilość ta zwiększa się do 4 osób.

Aktualna temperatura w domu wynosi 22 st. C i chyba tak pozostanie - w tej temperaturze czujemy się komfortowo. Taka temperatura +/-0,5K jest utrzymywana we wszystkich ogrzewanych pomieszczeniach przez całą dobę.

Przy zasobniku ciepłej wody nie zainstalowałem cyrkulacji.
Nie mam jeszcze zainstalowanych kolektorów słonecznych - czekają w garażu na montaż.
Mam taryfę G-12 na liczniku o numerze 89251-70197104-08-0
Aktualny stan licznika 2009-11-13 10:47
I taryfa 3028,0kWh
II taryfa 11191,5kWh
Moc 12,016kW (nie do końca wiem jak ta mac jest liczona, jest to zapewne moc szczytowa od ostatniego odczytu licznika przez dystrybutora).
Ze źródeł energii nieodnawialnej mam w domu jeszcze kuchenkę gazową na gaz z butli. Tak się składa, że wczoraj (2009-11-12) wymieniłem butlę 11kg propanu-butanu poprzednia wymiana była 2009-09-19 (54 dni temu).
Nie mam żadnego kominka, czy innego pieca ;).
Wodomierz wody zimnej : 270,864m3
Wodomierz wody do ogrodu : 18,167m3 (podlicznik)
Wodomierz wody ciepłej : 1,8377m3 (podlicznik)

Postaram się w miarę regularnie podawać aktualne dane z licznika i wodomierzy - sam jestem ciekaw co z tego wyjdzie ;).

Jeszcze sprawa kosztów instalacji.
Wykonanie dolnego źródła pompy ciepła kosztowało mnie ok. 6000zł.
Instalacja ogrzewania podłogowego (bez wylania posadzki), to koszt ok. 6500zł. Instalacja kolektorów słonecznych + pompy obiegowe + zabezpieczenia + sterowanie + zasobnik ciepłej wody 10tys. zł (z czego 5tys. zł w formie dotacji finansuje Gmina). Pompa ciepła firmy Ecopol-System wraz z montażem 15tys. zł.
Razem instalacja ogrzewania i przygotowania ciepłej wody : 37500zł w tym 5000zł dotacji z Gminy.

( 18 832 )

HenoK
14-11-2009, 19:57
Jedne z pierwszych zdjęć w moim Dzienniku budowy przedstawiają budowę dolnego źródła pompy ciepła. Nieco później wykonałem i zainstalowałem pompę ciepła własnego pomysłu. Wiele o niej nie pisałem, bo miała bardzo kiepskie COP, rzędu 2,0 i w dodatku pracowała tylko przez część sezonu grzewczego. Ciepła woda była przygotowywana bez pompy ciepła.

Obecnie mam zainstalowaną pompę ciepła polskiej produkcji, zbudowana z podzespołów renomowanych firm światowych, zbudowaną i zainstalowaną przez doświadczoną firmę Ecopol-System.
http://www.muratordom.pl/pliki/galeria/uzytkownicy/4494/1203/7289.jpg
Instalacja pompy ciepła jest kompletna, jednak do niej w następnym tygodniu maja być jeszcze "podpięte" kolektory słoneczne. Do ich obsługi zostaną jeszcze dołożone siłowniki zaworów trójdrogowych. Podgrzewacz ciepłej wody znajduje się w innym pomieszczeniu - pralni - centralnie w środku domu (być może uda mi się uniknąć cyrkulacji).

Ponieważ przez ponad miesiąc ogrzewałem dom wyłącznie energią elektryczną, wykorzystując swoje doświadczenie i wiedzę zdobyte przy sporządzaniu świadectw charakterystyki energetycznej mogłem dosyć precyzyjnie wyznaczyć rzeczywiste zapotrzebowanie budynku na ciepło.

W tej chwili mam pewność, że mój dom nie zużyje na ogrzewanie więcej jak 8000kWh, na przygotowanie ciepłej wody dla 3 osób nie zużyje więcej jak 2000kWh. Razem więc na ogrzewanie i przygotowanie ciepłej wody będę potrzebował ok. 10tys. kWh. Na pozostałe potrzeby (RTV, AGD, oświetlenie) nie zużywam rocznie więcej jak 3000kWh.
Z poprzednia pompą ciepła się pożegnałem, zainstalowałem też nowy podgrzewacz ciepłej wody.
Z pierwszych prób wynika, że przy ogrzewaniu domu pompa ciepła będzie miała COP=4,0, zaś przy przygotowaniu ciepłej wody COP=3,0. Oznacza to, że roczne zużycie energii spadnie u mnie do poziomu
2000kWh - ogrzewanie, 700kWh - ciepła woda, 3000kWh - pozostałe potrzeby.
Razem 5700kWh rocznie.
Mój dom ma 109m2 powierzchni ogrzewanej. Zapotrzebowanie na energię do ogrzewania osiągnie wartość 18,3kWh/m2 rocznie , zaś całkowite zużycie energii 52,3kWh/m2 rocznie.

To jednak nie koniec. Skorzystałem z dotacji z mojej Gminy i montuję dwa płaskie kolektory słoneczne. Latem zapewnią one min. 80% ciepłej wody (umownie przyjmuję, że będzie poza sezonem grzewczym).
Oznacza to, że zapotrzebowanie na energię przez pompę ciepła spadnie o ok. 300kWh, pompy do obiegowe kolektorów maja 65W - dla przygotowania ciepłej wody będzie wymagało ich pracy przez max 700h (średnio 4h dziennie). Zużyją przy tym max. 50kWh energii.
Kolektory mogą też wspomagać ogrzewanie podłogowe, jednak trudno mi oszacować jaki z tego tytułu będzie efekt energetyczny.
W każdym razie całkowite zużycie energii powinno spaść poniżej 50kWh/m2 rocznie.
Niewykluczone też, że z poziomem zużycia energii do ogrzewania uda mi się zejść, poprzez wykorzystanie kolektorów słonecznych do poziomu 15kWh/m2 rocznie (dom pasywny).

Myślę, że w tej sytuacji mój dom mogę bez przesady nazwać "prawie pasywnym".

( 18 952 )

HenoK
24-11-2009, 08:12
Mam już zamontowane kolektory słoneczne. Dwa płaskie kolektory cieczowe firmy Immergas CP-2. Wczoraj rano było trochę słońca, ale za mało, żeby podgrzać ciepłą wodę. Przez ok. godzinę pracowały oddając ciepło do ogrzewania podłogowego.

( 19 690 )

HenoK
30-11-2009, 08:13
Moje kolektory słoneczne są ustawione optymalnie do pracy latem (kąt nachylenia 30 st.). W tej chwili dają bardzo mało ciepła - dzień jest bardzo krótki, słońce wznosi się nisko nad horyzont i przeważają dni pochmurne. Pierwszego poważniejszego wykorzystania kolektorów spodziewam się pod koniec lutego - najpierw do wspomagania dolnego źródła pompy ciepła, później do wspomagania ogrzewania podłogowego, a dopiero pod koniec marca zapewne da się je wykorzystać do przygotowania ciepłej wody.

Pompa ciepła pracuje już ponad dwa tygodnie. Czas na małe podsumowanie.
Temperatury zewnętrzne w tym czasie były dosyć wysokie, w dzień dochodziły nawet do 10 st. C, w nocy było 4-5st. C. Można przyjąć, że średnia temperatura z tego okresu była równa ok. 7st. C. W domu utrzymywana była temperatura 22st. C.
Wczoraj żona zażyczyła sobie zmniejszenie temperatury do 21,5st. C.

Aktualny stan licznika : 2009-11-30 8:28 (poprzedni : 2009-11-13 10:47) - 16,9dni
I taryfa 3157,8kWh (3028,0kWh) zużycie 129,8kWh; 7,7kWh/dobę
II taryfa 11407,2kWh (11191,5kWh) zużycie 215,7kWh; 12,8kWh/dobę
Moc 12,016kW (bez zmian).
Butli gazu nie wymieniałem od 2009-11-12.
Nie mam żadnego kominka, czy innego pieca .
Wodomierz wody zimnej : 276,274m3 (270,864m3) zuzycie 5,41m3; 0,32m3/dobę
Wodomierz wody do ogrodu : 18,172m3 (18,167m3) - zużycie 0,005m3;
Wodomierz wody ciepłej : 4,1601m3 (1,8377m3) - zużycie 2,3224m3; 0,137m3/dobę

Temperatura w tym okresie była zbliżona do średniej temperatury w sezonie grzewczym. Przyjmując, że sezon grzewczy trwa ok. 200dni wychodzi na to, że mój dom w czasie jego trwania zużyje ok. 4100kWh energii. Poza sezonem grzewczym dobowe zużycie energii nie powinno przekroczyć 14kWh, co przez 165dni da 2310kWh. Spodziewam się wiec rocznego zużycia energii elektrycznej 6410kWh, czyli ok. 59kWh/m2 rocznie na wszystko. Do tego dojdzie ok. 7 butli gazu po 11kg.
Na razie prognozy wskazują na to, że na ogrzewanie nie zużyję więcej jak 15kWh/m2 rocznie (standard domu pasywnego), ale oczywiście trzeba poczekać do końca sezonu grzewczego ;).

Przydałby się podlicznik na sama pompę ciepła, ale niestety musi to jeszcze poczekać.

( 20 051 )

HenoK
04-12-2009, 07:33
Ponieważ nie wszystko wcześniej pisałem, a niektóre z zastosowanych u mnie rozwiązań, mogą być dla innych ciekawe postaram się w tej chwili je przyblizyć.
Jednym z rozwiązań, które dobrze się sprawdziły jest akumulacyjne ogrzewanie podłogowe w połączeniu z pompą ciepła.
U siebie mam posadzkę o bardzo dużej akumulacyjności (0,5m materiału akumulacyjnego). Od góry jest : posadzka ceramiczna, wylewka z ogrzewaniem podłogowym 8-10cm, izolacja przeciwwilgociowa (folia PCV), chudy beton ok. 10cm, zagęszczona podsypka z pospółki 30cm, izolacja ze styropianu wodoodpornego Hydromax 10cm.
Na początku sezonu grzewczego po 8h grzania na powrocie było 22st.C, na zasilaniu 27st.C, obecne, przy temperaturze zewnętrznej ok. 0st. C po nocnym grzaniu na powrocie jest 24st.C, na zasilaniu 29st.C.
W takich warunkach pompa ciepła ociąga COP ponad 4,0. Do przygotowania ciepłej wody mam podgrzewacz dwupałszczowy ACV SMART Multi-Energy 200 - http://www.acv.com/pl-pl/03_04/266/app.rvb do którego dodatkowo mam podłączone kolektory słoneczne. Zapewnia on wystarczającą ilość ciepłej wody - pompą ciepła podgrzewam ją do 45st. C, kolektory będą grzały nawet do 80-90st. C. Przy takim przygotowaniu ciepłej wody pompa ciepła osiąga COP ok. 3,0.
Do tego podgrzewacza chcę dodatkowo podłączyć grzejnik-suszarkę w łazience (czeka już na montaż). Grzejnik ma być zasilany małą pompką obiegową, pracującą głównie w czasie II taryfy (rano i wieczorem ma być w łazience cieplej).

Co bym w tym układzie zmienił? Zwiększyłbym grubość izolacji termicznej pod warstwą akumulacyjną. Dodatkowy warstwa Hydromaxu, to co prawda koszt 3,5-4tys. zł, ale straty przez posadzkę mniejsze. Straty te na dzień dzisiejszy szacuję na ok. 800W, czyli w sezonie grzewczym ok. 3800kWh co przy ogrzewaniu pompą ciepła daje koszt tylko ok. 400zł rocznie. Zmniejszenie tych strat o połowę zmniejszyłoby koszt ogrzewania o ok. 200zł rocznie. Nakład inwestycyjny zwróciłby się po 15-20latach, czyli niezbyt szybko.
Zdecydowanie szybciej taki nakład zwróciłby się przy ogrzewaniu np. elektrycznym. Przy grzaniu tylko w II taryfie koszt ogrzewania zmniejszyłby się o ok. 600zł, czyli zwrot nakładów nastąpiłby po 5-6 latach.

( 20 325 )

HenoK
19-12-2009, 15:04
Przyszła zima i to całkiem solidna. Dzisiaj nad ranem temperatura spadła od -18st. C, w tej chwili jest -13st. C.
Kolektory słoneczne w takich warunkach oczywiście niewiele dają - rano były zasypane śniegiem. Koło południa usunąłem z nich śnieg i przez godzinę kolektory regenerowały dolne źródło pompy ciepła. Temperatura glikolu z folnego źródła początkowo równa 1,8st. C pod wpływem ciepła z kolektorów po godzinie wzrosła do +3,5st. C. Pompa ciepła w tym czasie odpoczywała po kilkunastogodzinnej pracy (nad ranem w dolnym źródle temperatura wynosiła -1,1/3,8st. C). Podejrzewam, że kolektory do tego celu lepiej wykorzystam za miesiąc, półtora. Wtedy wspomaganie dolnego źródła może być pomocne.

Pompa ciepła pracuje już ponad miesiąc. Aktualnych odczytów nie podam, bo ... zamarzł zamek od skrzynki licznikowej. Ale odczytałem licznik kilka dni temu, równo po miesiącu pracy pompy ciepła. W ostatnich dwóch tygodniach temperatura zewnętrzne była już poniżej średniej sezonu grzewczego i wahała się od +5st. C do -18st. C.
Można przyjąć, że średnia temperatura z tego okresu była równa ok. 0st. C. W domu utrzymywana była temperatura 21-22st. C.

Stan licznika : 2009-12-14 8:53 (poprzedni : 2009-11-30 8:28 ) - 14,0dni
I taryfa 3266,7 kWh (3157,8kWh) zużycie 108,9kWh; 7,8kWh/dobę
II taryfa 11660,1kWh (11407,2kWh) zużycie 252,7kWh; 18,1kWh/dobę
Moc 12,458kW (pewnie jednocześnie chodziło kilka urządzeń : zmywarka, pralka, czajnik, żelazko, pompa ciepła).
Butli gazu nie wymieniałem od 2009-11-12.
Nie mam żadnego kominka, czy innego pieca .
Wodomierz wody zimnej : 280,896m3 (276,274m3) zuzycie 4,62m3; 0,33m3/dobę
Wodomierz wody ciepłej niestety okazał się uszkodzony - konieczna jest jego wymiana :(.

Ostatnia noc była prawdziwym testem dla instalacji grzewczej - można powiedzieć, że sprawdził się bez problemu. Temperatura w pomieszczeniach 21,75st. C. Jedyne co zmieniłem ostatnio, to nastawa sterownika pokojowego - w czasie II taryfy jest ustawiony na 22st. C, w czasie I taryfy 21,50st. C. Powoduje to, że gdy nie starcza ogrzewania w II taryfie, włącza się ono także w taryfie I.
Zużycie energii wyraźnie wzrosło, nadal jednak utrzymuje się w obliczonych wcześniej granicach. Ile konkretnie ono wyniesie napiszę w przyszłym tygodniu (ma przyjść odwilż, to pewnie zamek od skrzynki odmarznie).

( 21 065 )

HenoK
16-01-2010, 20:30
Zima nadal trwa. W ubiegłym tygodniu spadło sporo śniegu. Przyszedł też pory mróz - temperatury w nocy spadały poniżej 10 st. C. Dzisiaj nawet w dzień było -7-8 st. C, ale za to było piękne słońce. W takich warunkach doskonale sprawdza się pasywne ogrzewanie - za pomocą okien. Nasz dom idealnie na południe ustawiony poprzez okna od południa "łapie" tyle ciepła słonecznego, że temperatura z 21,5st. C rano po południu wzrosła do 22,5 st., oczywiście bez żadnego dodatkowego grzania. Słońce pozwoliło się także wykazać kolektorom słonecznym. Pomimo mrozu (w cieniu -9st. C) temperatura jaką dawały wzrosła do 35 st. C. Niestety taka temperatura była bez pobierania z nich ciepła.
Stwierdziłem, że najlepszy pożytek z kolektorów słonecznych w tej chwili będzie przy regeneracji dolnego źródła pompy ciepła (wymiennika gruntowego).
Ostatnio po całonocnym grzaniu temperatura w dolnym źródle spadła już do 1,5st. C. Kilka godzin pracy kolektorów słonecznych podniosło temperaturę gruntu o ok. 1 st. C.
Pompa ciepła pracuje już dwa miesiące.
Małe podsumowanie tych dwóch miesięcy:
Stan licznika : 2010-01-10 12:49 (poprzedni : 2009-11-30 8:28 ) - 58,04dni
I taryfa 3649,8 kWh (3157,8kWh) zużycie 621,8kWh; 10,7kWh/dobę
II taryfa 12221,0kWh (11407,2kWh) zużycie 1029,5kWh; 17,7kWh/dobę
Moc 7,056kW.
Butli gazu nie wymieniałem od 2009-11-12.
Koszt zużytej energii elektrycznej 650zł (ok. 350zł/miesiąc).
Oczywiście jest to całkowity koszt energii elektrycznej.
Z wcześniejszych pomiarów wynikało, że bez grzania pomieszczeń (ale z podgrzewaniem ciepłej wody za pomocą pompy ciepła) miesięczny koszt energii elektrycznej wynosił ok. 200zł. Miesięczny ogrzewania wyniósł więc ok. 150zł/miesiąc. Praktycznie przez cały ten okres temperatura była ponizej średniej z sezonu grzewczego. Wg moich obliczeń wyniosła +0,5st. C.

Na podstawie dotychczasowego zużycia energii i kosztów ogrzewania mogę oszacować zużycie energii na ogrzewanie i koszt ogrzewania w całym sezonie grzewczym.
Zużycie energii na ten cel nie powinno przekroczyć 1800-1900kWh (16,5-17,5kWh/m2 rocznie).
Koszt ogrzewania powinien zmieścić się w kwocie 700-800zł.
Nie wykluczone, że będzie on nieco niższy, bo pod koniec sezonu grzewczego w słoneczne dni do ogrzewania powinny wystarczyć kolektory słoneczne, tutaj w zimowej scenerii :
http://republika.pl/hanko2005/foto/Kolektory.jpg

( 22 541 )

HenoK
06-03-2010, 07:57
Witam na nowej stronie mojego Dziennika budowy.
Trochę go zaniedbałem.
Obiecałem wcześniej podawać informacje o zużyciu energii.
Żeby się nie rozpisywać, tym razem w skrócie.
Całkowite zużycie energii wyniosło u mnie:
w grudniu - 986kWh (ok. 400zł)
w styczniu - 1133kWh (ok. 500zł)
w lutym - 848kWh (ok. 360zł).
Z tego na "normalne" potrzeby (poza ogrzewaniem) zużywam 12-14kWh na dobę (ok. 200zł). W kosztach energii uwzględniłem abonament i opłaty stałe ok. 20zł/miesiąc.
Temperatura 21-22st. C, grzałki nie używałem (nie mam nawet zainstalowanej).
Nie mam też kominka.
Kuchenka gazowa zużywa 1butlę gazu za 45zł przez 2 miesiące.

( 25 282 )

HenoK
26-03-2010, 07:37
Dla przypomnienia 13 listopada 2009r. pisałem:


Aktualny stan licznika 2009-11-13 10:47
I taryfa 3028,0kWh
II taryfa 11191,5kWh
Moc 12,016kW (nie do końca wiem jak ta mac jest liczona, jest to zapewne moc szczytowa od ostatniego odczytu licznika przez dystrybutora).
Ze źródeł energii nieodnawialnej mam w domu jeszcze kuchenkę gazową na gaz z butli. Tak się składa, że wczoraj (2009-11-12) wymieniłem butlę 11kg propanu-butanu poprzednia wymiana była 2009-09-19 (54 dni temu).
Nie mam żadnego kominka, czy innego pieca ;).
Wodomierz wody zimnej : 270,864m3
Wodomierz wody do ogrodu : 18,167m3 (podlicznik)
Wodomierz wody ciepłej : 1,8377m3 (podlicznik)

Postaram się w miarę regularnie podawać aktualne dane z licznika i wodomierzy - sam jestem ciekaw co z tego wyjdzie ;).

Sezon grzewczy chyba już za nami - pompa ciepła już nie pracuje na ogrzewanie, więc można podsumować zimę.

Odczyty liczników :
Aktualny stan licznika 2010-03-25 9:12
I taryfa 4 468,5kWh (zużycie 1440,5kWh, 10,9kWh/dobę, ~850zł, ~6,43zł/dobę),
II taryfa 13 700,7kWh (zużycie 2509,2 kWh, 19,0kWh/dobę, ~778zł, ~5,90zł/dobę),
Razem 3949,7kWh, 29,9kWh/dobę, ~1628zł, ~12,33zł/dobę
Moc 7,080kW (nie do końca wiem jak ta mac jest liczona, jest to zapewne moc szczytowa od ostatniego odczytu licznika przez dystrybutora).
Ze źródeł energii nieodnawialnej mam w domu jeszcze kuchenkę gazową na gaz z butli. Kończy się w tej chwili druga butla gazu (przez okres 132dni)
Nie mam żadnego kominka, czy innego pieca ;).
Wodomierz wody zimnej : 316,413m3 (zużycie 45,549m3, 345 litrów/dobę)
Wodomierz wody do ogrodu : 18,229m3 (podlicznik) (zużycie 0,062m3 - jedno mycie samochodu).
Wodomierz wody ciepłej : xxx m3 (podlicznik) - niestety nie działa

Ponieważ wcześniej bez grzania zużywałem 12-14kWh/dobę, to wychodzi 16-18kWh/dobę na ogrzewanie.

W przeliczeniu na cały rok powinno to dać średnio miesięcznie koszt ogrzewania i przygotowania ciepłej wody ok. 90zł/miesiąc lub 1100zł/rok.
( 26 720 )

HenoK
07-04-2010, 08:04
Nowe Forum działa bardzo opornie. Trudno się po nim poruszać.
Tak dobrze jak pisałem w poprzednim poscie niestety nie jest. Po kilku dniach ocieplenia przyszło ochłodzenie pompa ciepła musiała jeszcze trochę popracować. Ile tego było pokażą najlepiej liczniki energii elektrycznej.
Dzisiaj rano było jeszcze -3st. C, ale teraz świeci słońce i kolektory słoneczne mogą się wreszcie wykazać. Przed chwilą się włączyły i popracują pewnie min. 6-8h.

(27 425)

HenoK
28-09-2010, 11:15
Na razie pompa ciepła pracowała u mnie zaledwie kilka godzin. Było to gdzieś w połowie września, gdy temperatury w nocy były bliskie zera.
Pompa włączyła się, gdy temperatura w domu spadła poniżej 22st. C. W zimie utrzymuje temperaturę ~21,5 st. C, ale teraz, po upalnym lecie, uznaliśmy, że to trochę za mało.
W tej chwili mam w domu 22,5-23,0 st. C i na razie pompa ciepła się nie włącza, ale to być może kwestia kilku dni.
Nie mam żadnego kominka, czy innego źródła ciepła.
Latem najniższe zużycie energii jakie odnotowałem odpowiadało kosztom 162zł/miesiąc + opłaty stałe ~18zł.
Przeważnie jednak koszty te to 180-200zł + opłaty stałe.
Roczne koszty to niecałe 3200zł + opłaty stałe ~220zł, czyli łącznie 3420zł/rok.
Odpowiada zużyciu energii ~7500kWh, czyli z czego prawie 60% jest w II taryfie.
Z tego na ogrzewanie zużywamy ~3000kWh.

Duże zużycie energii na cele pozagrzewcze wynika ze :
- starej lodówki (zużycie energii ponad 2kWh/dobę),
- starego monitora CRT (już go wymieniłem na LCD),
- pracującej sporej ilości komputerów (zmierzyłem zużycie zestawu, na którym pracuje - 1,8kWh/dobę, a oprócz niego bywało, że pracowały dodatkowo 3 komputery).

Obecnie dzieci poszły na studia, więc zapewne zużycie energii spadnie.
Dorobiłem się podlicznika na dwie taryfy.
Będzie on monitorował zużycie energii związanej z ogrzewaniem i przygotowaniem ciepłej wody, a także chłodzeniem pasywnym.

Wygląda na to, że dzisiaj sezon grzewczy rozpocznie się na dobre - temperatura w pomieszczeniach spadła poniżej 22 st. C.

HenoK
02-10-2010, 19:04
Pompa ciepła została już ustawiona na grzanie (w zasadzie wymagało to tylko ustawienia temperatury na sterowniku w salonie - w tej chwili jako granicę grzanie, lub jego brak mam 22 st. C; pompa ciepła włącza grzanie gdy temperatura spadnie poniżej tej temperatury w czasie 2 taryfy, a wyłącza się po jej przekroczeniu). Gdy temperatura w pomieszczeniach spadnie poniżej 21 st. C, pompa włączy ogrzewanie także w 1 taryfie.
Mam już podlicznik, ale jeszcze go nie zainstalowałem. Czas najwyższy to uczynić :).

HenoK
05-10-2010, 19:52
Licznik już założony. Muszę go jeszcze tylko uzupełnić o programator czasowy, aby rozróżniała 1 i 2 taryfę. Pompy ciepła jeszcze nie sprawdzałem licznikiem (robiłem to na samym początku jej działania z wykorzystaniem głównego licznika przy odłączonych wszystkich odbiornikach, ale nie pamiętam już wyników). Za to sprawdziłem ile energii pobierają kolektory słoneczne. Dzisiejsze zużycie energii przez pompkę obiegową i sterownik to 0,2kWh.
Podgrzewacz ciepłej wody 200litrów podgrzany od 39 do do 52 st. C.
Wcześniej sprawdziłem licznikiem zużycie energii przez zmywarkę. Wyszło zgodnie z instrukcją obsługi 1,4-1,5kWh/cykl zmywania.
Po kliku dniach, gdy włączała się pompa ciepła przyszły dni słoneczne. Pomimo temperatury zewnętrznej średniej dobowej rzędu 10-12 st. C w domu zrobiło się ciepło (nawet do 24 st. C), więc pompa ciepła nie ma co robić (ciepłą wodę podgrzewają kolektory słoneczne).

HenoK
26-10-2010, 12:26
Zamontowałem w łazience grzejnik - suszarkę na ręczniki. Grzejnik podłączony jest do płaszcza wodnego podgrzewacza ciepłej wody ACV SMART Multi-Energy 200. Podgrzewacz ten współpracuje z pompą ciepła i z kolektorami słonecznymi. Grzejnik podłączyłem do dolnej części płaszcza. Obieg zapewnia mała energooszczędna pompka obiegowa, przeznaczona w zasadzie do cyrkulacji cwu WILO STAR Z15 NOVA - http://www.wilo.pl/cps/rde/xchg/pl-pl/layout.xsl/1805.htm . Pompka ta ma rewelacyjnie niski pobór energii 4,5W. Będzie ona pracowała non-stop, no chyba, że w jakimś okresie nie będzie trzeba grzać łazienki. Przy pracy non-stop w ciągu roku zużyje 39,4kWh energii, co daje roczny koszt 18,52zł. Moc grzejnika przy parametrach 40-45 to min. 500W, jednak przy wykorzystaniu pompy ciepła i kolektorów słonecznych pobór energii przez takie ogrzewanie łazienki będzie stosunkowo niewielki - łazienka sąsiaduje z innymi pomieszczeniami, które ogrzewa. Zresztą najlepiej pokaże to zużycie energii elektrycznej.
Na pewno natomiast poprawi się komfort w łazience.

HenoK
29-10-2010, 08:47
Dorobiliśmy się wreszcie podjazdu do garażu z prawdziwego zdarzenia. Ponieważ pod dużą częścią podjazdu jest dolne źródło pompy ciepła, podjazd został wykonany z ażurowych płyt betonowych 40cm x 60cm gr. 10cm na podsypce piaskowej. Jest w ten sposób przepuszczalny dla wód opadowych, co jest istotne dla regeneracji dolnego źródła PCi. Do wykonania przed zimą został jeszcze chodnik do domu. Po jego skończeniu zamieszczę jakieś zdjęcia ;).

HenoK
15-11-2010, 08:53
Ponieważ system grzewczy w naszym domu jest prawie na ukończeniu postanowiłem zacząć dokładniej analizować zużycie energii oraz wody w moim domu.
Mamy 109m2 powierzchni ogrzewanej.
Aktualnie mieszkają w domu 3 dorosłe osoby, w weekendy ilość ta zwiększa się do 4 osób.

Aktualna temperatura w domu wynosi 22 st. C i chyba tak pozostanie - w tej temperaturze czujemy się komfortowo. Taka temperatura +/-0,5K jest utrzymywana we wszystkich ogrzewanych pomieszczeniach przez całą dobę.

Przy zasobniku ciepłej wody nie zainstalowałem cyrkulacji.
Nie mam jeszcze zainstalowanych kolektorów słonecznych - czekają w garażu na montaż.
Mam taryfę G-12 na liczniku o numerze 89251-70197104-08-0
Aktualny stan licznika 2009-11-13 10:47
I taryfa 3028,0kWh
II taryfa 11191,5kWh
Moc 12,016kW (nie do końca wiem jak ta mac jest liczona, jest to zapewne moc szczytowa od ostatniego odczytu licznika przez dystrybutora).
Ze źródeł energii nieodnawialnej mam w domu jeszcze kuchenkę gazową na gaz z butli. Tak się składa, że wczoraj (2009-11-12) wymieniłem butlę 11kg propanu-butanu poprzednia wymiana była 2009-09-19 (54 dni temu).
Nie mam żadnego kominka, czy innego pieca ;).
Wodomierz wody zimnej : 270,864m3
Wodomierz wody do ogrodu : 18,167m3 (podlicznik)
Wodomierz wody ciepłej : 1,8377m3 (podlicznik)

Postaram się w miarę regularnie podawać aktualne dane z licznika i wodomierzy - sam jestem ciekaw co z tego wyjdzie ;).

Minął już rok od zainstalowania nowej pompy ciepła. Czas na podsumowanie tego roku.
Aktualny stan licznika 2010-11-15 8:57 (minęło 366,92 dni)
I taryfa 6084,7kWh - zużyte 3056,7kWh
II taryfa 15759,5kWh - zużyte 4568,0kWh
Moc 5,322kW (nie do końca wiem jak ta moc jest liczona, jest to zapewne moc szczytowa od ostatniego odczytu licznika przez dystrybutora, w okresie roku moc ta wahała się od 5,128 do 12,458kW).
Ze źródeł energii nieodnawialnej mam w domu jeszcze kuchenkę gazową na gaz z butli. W ciągu roku wymieniłem butlę z gazem 4 razy, z tym, że ostatnia wymiana była miesiąc temu. Mogę więc liczyć, że zużyłem ~40kg gazu. Czas na jaki starczała jedna butla to od 68 do 105 dni..
Prawie rok działają u mnie kolektory słoneczne, ale trudno mi ocenić na ile zmniejszyły one zużycie energii (przy wykorzystaniu do podgrzewania ciepłej wody tylko pompy ciepła, zużywam 1-2kWh dziennie, czyli zastosowanie kolektorów słonecznych przyniosło oszczędność nie więcej jak 500kWh energii).
Nie mam żadnego kominka, czy innego pieca ;).
Wodomierz wody zimnej : 401,995m3; zużycie 131,131m3 (0,357m3/dobę).
Wodomierz wody do ogrodu : 27,904m3 (podlicznik) zużycie 9,737m3
Wodomierz wody ciepłej : niestety odmówił posłuszeństwa :(.

Całkowite zużycie energii elektrycznej wyniosło 7584,7kWh ( 69,6 kWh/(m2*rok) )
Ponieważ poza sezonem grzewczym średnie zużycie energii elektrycznej wyniosło 13,3kWh/dobę, co odpowiada rocznemu zużyciu 4854,5kWh szacuję, że na ogrzewanie poszło 2730,2 kWh, co daje wskaźnik 25,0 kWh/(m2*rok) ).
Jak widać moje wcześniejsze szacunki były zbyt optymistyczne. Jest to między innymi efektem zimy z temperaturami znacznie poniżej średniej.
Tym niemniej mogę napisać, że mam dom 2,5litrowy (na ogrzewanie zużywa on ilość energii powstającą ze spalenia 2,5 litra oleju opałowego).
Całkowite zużycie energii poniżej 70kWh/m2 rocznie też nie jest złym wynikiem. Większość budowanych obecnie domów ma zużycie co najmniej 2 krotnie większe.

Mam nadzieję, że moje analizy komuś się przydadzą :).

HenoK
20-01-2011, 08:08
Kolejna dziwna zima. Sezon grzewczy rozpoczął się u mnie na początku października (średnia temperatura w październiku +7 st. C). Po chłodniejszym listopadzie (średnia temperatura +4st. C, ale spadki w nocy były do -10 st. C), nastąpił mroźny grudzień (średnia temperatura -5 st. C, najniższa, jaką zanotował mój termometr -17,3).
Do tego dosypało sporo śniegu. Styczeń jak na razie ciepły (średnia temperatura jak na razie +1st. C, chociaż oczywiście zdarzają się mroźne noce). Śnieg do wczorajszego dnia stopniał prawie w całości ... i zaczął padać nowy.
Co ciekawe, stopnienie śniegu i rozmarznięcie gruntu spowodowało, że o ok. 0,5 st. C spadła temperatura w dolnym źródle. Widać dotarła do rur wymiennika nich woda z topniejącego śniegu. W tej chwili temperatura dolnego źródła to ok. 0,5 st. C.
Zużycie energii przez pompę ciepła od początku sezonu grzewczego wynosi 1661,8kWh (średnio na dobę 15,6kWh, maksymalnie 32,7kWh na dobę - sprawdzałem wtedy wydajność dolnego źródła i pompa ciepła chodziła ponad 20h).
Temperatury w domu bez zmian 21,5-22,0 st. C.

HenoK
23-02-2011, 09:14
Krótki opis domu (do stopki).
Dom parterowy 109m2 p.u. (poddasze do zagospodarowania w przyszłości) z garażem dwustanowiskowym w bryle budynku (40m2), odizolowanym termicznie od domu. Ściany z pustaków styropianowych Izodom 2000 25cm + dodatkowa izolacja styropianem 12cm. Ściany wewnętrzne gazobetom gr. 24 i 12cm.
Strop drewniany (drewniane belki dwuteowe Kronopol). Izolacja stropu styropian 2x12cm.
Budynek z akumulacyjnym ogrzewanie podłogowym (styropian 10cm, 30cm podsypki piaskowej, chudy beton 10cm, wylewka z rurkami grzejnymi 10cm). Posadzki - terakota, w sypialniach panele podłogowe. Pompa ciepła glikol-woda Ecopol-System 6kW, DZ 270m w trzech pętlach po 90m PE32mm wypełnione glikolem. Podgrzewacz CWU - ACV SMART Multi Energy 200. Kolektory słoneczne płaskie 2 szt. Immergas CP-2. Okna typowe Drutex z roletami zewnętrznymi aluminiowymi.

HenoK
22-04-2011, 05:47
Mogę już odtrąbić koniec sezonu grzewczego. Sezon grzewczy rozpoczął się u mnie na początku października (średnia temperatura w październiku +7 st. C) i trwał prawie 200dni. Wyjątkowo chłodny okazał się luty. Najniższa temperatura jaką odnotowałęm to -20,1 st. C.
Zużycie energii przez pompę ciepła od początku sezonu grzewczego wynosi 3063kWh (średnio na dobę 15,4kWh)
Temperatury w domu przez cały sezon grzewczy były na poziomie 21,5-22,0 st. C.

Dziennika budowy jeszcze nie kończę, bo wreszcie znalazł się czas, środki i chęci na dokończenie zagospodarowania działki :).

HenoK
14-05-2011, 17:45
W poprzednim poscie odtrąbiłem koniec sezonu grzewczego, ale niestety nie okazało się to prawdą. Początek maja był bardzo chłodny, 4 maja nawet spadł śnieg. Średnie dobowe temperatury zewnętrzne spadły poniżej +5 st. C, nic więc dziwnego, że przez kilka dni włączyło się ogrzewanie.
W ciągu ostatniego miesiąca znacznie zwiększył się u nas areał trawników. Już niedługo będzie co kosić :(.

Poprawiłem wentylację w spiżarce. Dotychczas zainstalowany był tam wywiew wentylacji. Powodowało to zaciąganie wilgotnego i ciepłego powietrza z wnętrza domu do chłodniejszej spiżarni. W dom wilgotność utrzymywana była na poziomie 50-60%, ale w spiżarni była znaczne wyższa.
W ubiegłym roku zmniejszyłem tam wilgotność przez zainstalowanie niewielkiego osuszacza, który codziennie "wysysał" ok. szklankę wody.
W tej chwili zainstalowałem tam nawiew wentylacji. Powinien on poprawić sytuację ponieważ nawiewane będzie przez większość roku chłodniejsze i bardziej suche powietrze (wyjątkiem mogą być bardzo upalne dni, ale wtedy chcę ograniczyć wentylację w dzień, a zwiększyć ją na noc).

Mam w planie dalsze usprawnienia wentylacji : do mojej centrali wentylacyjnej Daytona 250 chcę dobudować bypass (głównie celem sprawniejszego chłodzenia domu latem) oraz przenieść wyrzutnię powietrza w pobliżu kalenicy (wykorzystanie sił grawitacji do polepszenia wentylacji przy zmniejszeniu zużycia energii).

W ostatnim tygodniu wyłączyłem pompkę obiegową od grzejnika łazienkowego, który opisywałem wcześniej (http://forum.muratordom.pl/showthread.php?82068-Dziennik-budowy-domku-quot-prawie-quot-pasywnego&p=4362242&viewfull=1#post4362242). Grzejnik jednak działa nadal dzięki grawitacji. Na razie jest to korzystne (utrzymuje wyższą temperaturę w łazience tanim kosztem, bo ciepła woda pochodzi w większości z kolektorów słonecznych). Latem będzie można go "wyłączyć" zamykając zawory.

HenoK
25-05-2011, 06:30
Mam w planie dalsze usprawnienia wentylacji : do mojej centrali wentylacyjnej Daytona 250 chcę dobudować bypass (głównie celem sprawniejszego chłodzenia domu latem) Słowo się rzekło :).
Wziąłem się za moją centralę wentylacyjną. Daytona 250 nie ma bypassu. Trzeba go było zrobić. Wyciąłem w ściance rekuperatora na wprost wentylatora otwór o średnicy ~12cm, podobny otwór powstał w pokrywie. W ten sposób mam dostęp do komory wentylatora nawiewu z pominięciem wymiennika. Otwór ten przy pomocy kilku kształtek wentylacyjnych połączyłem ze zwrotnicą powietrza przed centralą. Zwrotnica kieruje powietrze na wymiennik lub na wykonany bypass. Zwrotnica jest napędzana siłownikiem (obrót o 90 st.).
Pozostało sterowanie bypassem (obecnie odbywa się ono ręcznie). Wykorzystam albo gotowy sterownik np. MSR-12 z firmy ALRES (czekam na ofertę cenową ), albo za pomocą sterownika dwukanałowego, np. RTSZ-6 firmy Szkoper Elektronik. Pierwsza opcja bardziej mi pasuje ponieważ jest tam też możliwość sterowania GWC, dodatkowy programator tygodniowy i parę innych możliwości, ale zadecyduje tu cena.
Nowe modele Daytony 250 i 350 oferują możliwość zamontowania kasety letniej w miejsce wymiennika. Zastanawiałem się nad tym rozwiązaniem, ale miałoby ono sens tylko wtedy, gdybym miał zainstalowany GWC. Być może w przyszłości zamontuje glikolowy GWC, ale na razie lepszym rozwiązaniem jest mój automatyczny bypass.

HenoK
07-10-2011, 13:19
Licznik już założony. Muszę go jeszcze tylko uzupełnić o programator czasowy, aby rozróżniała 1 i 2 taryfę. Pompy ciepła jeszcze nie sprawdzałem licznikiem (robiłem to na samym początku jej działania z wykorzystaniem głównego licznika przy odłączonych wszystkich odbiornikach, ale nie pamiętam już wyników).
Programator długo czekał na podłączenie. Został podłączony dopiero 15 sierpnia.
Tym niemniej mogę podać ogólne zużycie energii zliczone przez podlicznik (pompa ciepła + kolektory słoneczne) za okres 366dni - 3610kWh.
W okresie od 15 sierpnia zużycie energii w 2 taryfie wyniosło 148,9kWh, a w 1 taryfie 18,4kWh, co daje średnią dobową odpowiednio : 2,82 i 0,35kWh razem 3,17kWh/dobę. W przeliczeniu na złotówki jest to 1,13zł/dobę. Tyle kosztuje nas przygotowanie ciepłej wody oraz dogrzewanie łazienki (grzejnik łazienkowy pracuje także poza sezonem grzewczym).

Mogę też podsumować całkowite zużycie energii elektrycznej za ostatni rok.
I taryfa zużyte 2534,0 kWh
II taryfa zużyte 4442,1 kWh
Razem : 6984,3 kWh
Koszty tej energii to :
I taryfa 1 641,02 zł
II taryfa 1 415,13 zł
Razem : 3 056,15 zł
Po doliczeniu opłat stałych koszt energii wzrasta do 3 256,89 zł
W przeliczeniu na 1m2 powierzchni ogrzewanej zużywam 64kWh/m2, z czego na samo ogrzewanie ok. 26kWh/m2 (wartość oszacowana).

HenoK
17-09-2013, 10:36
Mam taryfę G-12
Aktualny stan licznika 2009-11-13 10:47
I taryfa 3028,0kWh
II taryfa 11191,5kWh

Aktualny stan licznika 2013-09-17 11:36
I taryfa 14284,9kWh
II taryfa 28019,8kWh
Zużycie energii przez okres 1404dni (3,84 lat)
I taryfa 11 256,9kWh
II taryfa 16 828,3kWh
Razem : 28085,2kWh

Średnio rocznie wychodzi : 7306kWh
Wg podlicznika ok. połowa tej energii dotyczy ogrzewania i przygotowania ciepłej wody.
Do tego dochodzi tylko gaz z butli do gotowania i pieczenia - średnio rocznie 5 butli po 11kg.