PDA

Zobacz pełną wersję : Ile musza schnac wylewki 8 cm ?



Mareko
14-06-2003, 20:20
Chodzi mi o to , ze chce polozyc na wylewki panele i nie wiem ile musze odczekac az beton wyschnie. Szczegolnie ze teraz tak goraco, czy wystarczy 1 tydzien ?

14-06-2003, 20:28
Nie wystarczy i jeden miesiąc

Doki
14-06-2003, 20:59
Ja slyszalem wersje, ze schna 1 tydzien na kazdy centymetr grubosci wylewki. Znam ten bol, tez czekam. :cry:

Teska
14-06-2003, 21:12
tez tak słyszałam....długo aby było porzadnie...

Mareko
14-06-2003, 21:32
Az ponad miesiac ? Czy ma sens zakladanie do pieca C.O. (i tak go trzeba bedzie przepalic bo koncza C.O.), nikt tam jeszcze nie mieszka wiec nic sie nie stanie jak temp. bedzie ok. 40 stopni co nie bedzie trudne do osiagniecia przy 30 na zewnatrz :)

Doki
14-06-2003, 22:57
Sluchaj, podwyzszenie temperatury chyba niewiele da, tu czynnikiem ograniczajacym szybkosc procesu jest mozolna wedrowka czasteczek wody przez wylewke. Moje wylewki (7 cm grubosci) zrobiono w polowie maja, a jeszcze robia sie ciemniejsze jak je przykryc plastikowym workiem.

Mareko
09-07-2003, 23:59
a moje po 2 tygodniach nie robia sie mokre jak je przykryc workiem, czy to znaczy ze juz wyschly ?

Doki
10-07-2003, 06:31
a moje po 2 tygodniach nie robia sie mokre jak je przykryc workiem, czy to znaczy ze juz wyschly ?

Nie pisalem, ze "mokre", tylko ze "ciemniejsze". Zreszta niedlugo powiem Ci czy moje juz wyschly (po 2 miesiacach od polozenia), bo przywalilem je parkietem plywajacym.

lelu
10-07-2003, 07:23
Schnięcie to jedno, a wiązanie i uzyskanie własciwej wytrzymałości to drugie. Powiedzcie mi kiedy mogę na wylewkę położyć gres, zakładając, że nie będę po nim łaził.

Jasiu
10-07-2003, 08:29
Nie wiem co rozumiesz przez wylewkę - czy lałeś zupę, czy półsuchy beton z miksokreta. Różnica jest spora - przy grubości 7 cm w pierwszym przypadku masz 30l/m2, a w drugim 6.

Generalnie 2 dni po połozeniu (półsuchego) można po nim łazić (ale nie obciążać), a po dwu tygodniach można już kaflować. Ale z drewnem wstrzymałbym się jeszcze z 1-2 m-ce. Wystarczy minimalna wilgoć, żeby drewno się wypaczyło.

Jest taki prosty test - przyklej kwadrat z folii (albo szybę, albo pleksi) o wymiarach minimum 1m2. Jeśli po nocy nie jest zaparowany (wilgotny) od spodu to możesz przyjąć, że jest suchy. A najlepiej zrobić badanie wilgotnościomierzem - firmy zajmujące się dzrewem (tartaki, składy, itp...) czasami mają takie ustrojstwa.

PS. U mnie przez pierwszy tydzień każda rzecz pozostawiona na posadzce dłużej niż pół godziny zostawiała ślad, a chleb zostawiony na wierzchu do rana był "jak świeży". Po circa 10 dniach posadzka zaczęła się zachowywać jak sucha

10-07-2003, 13:00
Po miesiącu w wylewce z mixokreta (7-8cm grubości, na wierzchu sucha zupełnie od dłuższego czasu) wywierciłem otwór, wsadziłem sondę (palec) i stwierdziłem, że poniżej 4 cm jest wilgotno.

Mareko
11-07-2003, 08:42
Jesli po miesiacu od wylania poloze panele to jak wedlug Was sie to skonczy ?

Jasiu
11-07-2003, 08:50
Po miesiącu w wylewce z mixokreta (7-8cm grubości, na wierzchu sucha zupełnie od dłuższego czasu) wywierciłem otwór, wsadziłem sondę (palec) i stwierdziłem, że poniżej 4 cm jest wilgotno

Może przewiercłeś jakąś rurę w podłodze ? ;)


Jesli po miesiacu od wylania poloze panele to jak wedlug Was sie to skonczy ?

Panele są bardzo wrazliwe na wilgoć - juz przy małych jej ilościach (np.: wyleje ci się trochę wody i nie wytrzesz przez 2-3 minuty) moga się minimalnie wypaczyć (unieść ciut do góry) brzegi. Tego może być nie widać, ale po jakimś czasie te uniesione brzegi zetrą się bardziej od reszty panelu. Wygląda t onie ciekawie. A przy większym zawilgoceniu mogą wyłęgowac się w sposób łatwo zauważalny.

PS. Czas jaki minął od wylewki jest nieistotny. Po kilku miesiącach (3-6) jest prawie pewność, że są suche, ale po miesiącu bez badania wilgotnościomierzem to totolotek - może już wyschły, a moze nie - po co ryzykować ?

Mareko
11-07-2003, 20:56
Problem w tym, ze nie moge dluzej czekac bo musze sie wprowadzac. Czy taki test jest wystarczajacy : klade na podloge tafle steropianu i nastepnego dnia rano patrze czy jest slad na posadzce. Jesli nie ma to znaczy ze suche.

Doki
11-07-2003, 21:07
Problem w tym, ze nie moge dluzej czekac bo musze sie wprowadzac. Czy taki test jest wystarczajacy : klade na podloge tafle steropianu i nastepnego dnia rano patrze czy jest slad na posadzce. Jesli nie ma to znaczy ze suche.

Proponuje czulszy test: wycinasz kwadratowy kawalek folii o boku co najmniej 1 m i tasma przyklejasz go do wylewki. Zostawiasz na noc, okno powinno byc otwarte (zeby temperatura w pomieszczeniu spadla). Jesli wylewak bedzie wilgotna, albo na folii bedzie rosa- lepiej wprowadzic sie na wylewki niz zniszczyc material.
PS: znam ten bol, tez chce sie jak najszybciej przeprowadzic, wiec, delikatnie mowiac, podjalem ryzyko.

Mareko
11-07-2003, 23:25
ale w koncu przeciez panel nie stanowi bariery hermetycznej i podloga moze sobie przez niego schnac , czyz nie tak ?

Doki
12-07-2003, 06:20
ale w koncu przeciez panel nie stanowi bariery hermetycznej i podloga moze sobie przez niego schnac , czyz nie tak ?

Nie do konca, bo przeciez pod panel dajesz gabke, czasem nawet na folii, nie?

Mareko
12-07-2003, 08:39
tak ale ta gabka nie jest hermetyczna

Jasiu
14-07-2003, 07:20
Ale tu nie chodzi o schnięcie wylewki - ta w końcu wyschnie :)

Tu chodzi o wypaczanie się okładziny z drewna (panele). Chcesz to kładź panele - ja do dwu sypialni kupiłem wykładzine "remontową" (5.50 zł/m2) i z parkietem poczekam do jesieni :)

Doki
14-07-2003, 21:49
Ale tu nie chodzi o schnięcie wylewki - ta w końcu wyschnie :)

Tu chodzi o wypaczanie się okładziny z drewna (panele).

No ale dlaczego okladzina sie wypacza? Bo wylewka za mokra! Ja nie bede robil dwa razy. Polozylem Baltic Wood w 2 miesiace po wylewkach i czekam co bedzie.

Mareko
14-07-2003, 22:35
o kurcze a ja chce polozyc po 3 tygodniach...

Jasiu
15-07-2003, 10:46
To są znikome ilości wilgoci - jeśli położysz okładzine to muszą się przez nią przedostać. A drewno (panele) winny być suche. Zresztą kilka osób na forum, żaliło się, że im się powypaczały (stąd to wiem :)) bo za wcześnie położyli.

Ja jak napisałem machnąłem wykładzinę remontową (5,5 zł/m2), którą za trzy miesiące przeniosę na podłogi garderób, itp. (na płytach OSB), i zrobię docelowy parkiet. Straty dużej nie będzie, mieszkać można już teraz i nie ma ryzyka :)