PDA

Zobacz pełną wersję : Dachówka czy blachodachówka - dyskusja i opinie



Strony : 1 [2] 3 4 5

ArtMedia
03-03-2004, 09:19
Jeśli masz kasę to bezwzględnie kładź dobrą dachówkę ceramiczną.

Maluszek
03-03-2004, 09:29
Popieram ArtMedia :D - jeżeli masz pieniądź to zafunduj sobie ceramiczną. U mnie na dachu leży Symfonia Creatona - angobowana miedź. Pięknie wygląda :D

Rysiek S.
03-03-2004, 10:49
MAM 240 M2 BRASSA CEMENTOWA, DACH SPADZISTY 45^ TAKŻE DUZA KUKUŁKA.
KOSZT CAŁKOWITY( DACHÓWKA+WIEŹBA+ROBOCIZNA+RYYNY) 25500 PLN

pchlistosc
03-03-2004, 11:05
położyliśmy blachę - piękną ciemną zieleń pół-mat 200 m2 dachu w ca lości z wiatrownicami , gąsiorami i całymi tymi dodatkami zapłaciliśmy 8000 zł- niecałe -cudo dach i cudowna cena polecam firmę borga lub rautaruki

te 8000PLN to razem z materialem? chyba nie?

tom soyer
03-03-2004, 12:14
Jeśli masz kasę to bezwzględnie kładź dobrą dachówkę ceramiczną.

podpisuje sie obiema rekami. najlepsza i najladniejsza? - oczywiscie karpiowka.

ppp.j
03-03-2004, 12:29
Do posiadaczy blachodachówki - jak wygląda sprawa z przenikaniem dźwieku np. podczas deszczu i przy jakiej grubości ocieplenia?

Domatorka
03-03-2004, 12:52
Jak najbardziej dachówka karpiówka Wiekora.Nie tania inwestycja,ale się opłaca.Już dwa lata mam na dachu i wygląda jak nowa.Pzdr.

Drizzt
03-03-2004, 12:54
jak podbijesz dach deskami i dopiero potem położysz blache to wytłumisz odgłosy deszczu

grody
04-03-2004, 10:04
Jednak blachodachówka wychodzi najtaniej w robociźnie.
Nie mówiąc już o wszystkich wykończeniach i pierdółkach typu gąsiory itp. które znacznie podrażają inwestycję.
Ale oczywiście wygląd przemawia za dachówką.

mik99
04-03-2004, 10:06
Kompromis jest do osiagnięcia wybierając cementową dachówkę, przemyśl. :P

Paty
04-03-2004, 10:43
Jeżeli masz skomplikowany dach , to odradzam blachodachówkę, jak ktoś już wcześniej wspomniał jest dużo odpadów.
Kryjąc swój dach czterospadowy w kształcie litery L miałam wycenianą dachówkę firmy Brass i blachodachówkę . Ceny obu wyszły niemal identycznie. Ze względu na wygląd zdecydowałam się na Brassa w kolorze brązowym z serii Celtycka.


Pozdrawiam Paty.

Im prostszy dach np.dwuspadowy to położenie blachy na pewno wyjdzie taniej.

Szpulka
04-03-2004, 11:15
Statek czy możesz powiedzieć też tak szacunkowo jakie będą różnice w cenie dla dachu czterospadowego w kształcie litery T o pow około 300m2 dla trzech rodzajów pokryć (blacha beton ceramika)?
Paty jaką masz powierzchnie dachu i ile cię kosztowało całość materiałów na pokrycie + robocizna

Kudłata
04-03-2004, 14:47
Mam rowniez parterowke z nieuzytkowym poddaszem. Wszystko to oczywiscie kwestia kasy. jesli masz napchany portfel nie kupisz starego poloneza ale np. nowego Citroena albo Mercedesa. Podobnie i tu: jakosc ceramiki jest niepodwazalna a mowienie ze wytrzyma 100 czy 50 lat nie oddaje w calosci sprawy. na osiedlu mojej bratowej polozonej przepieknie nad rzeczka widac to wyraznie - wilgoc spowodowala ze na cementowce lub nawet blachodachowce po jednym sezonie rosnie cos zielonego!. Na ceramicznej po 3 sezonie nie ma absolutnie nic i to zarowno na dachu bratowej jaki i u dwoch innych sasiadow z cermika. ostatecznie to sklonilo mnie to zaplacenia ok 4000 wiecej za cermike w stosunku do cementowego Brassa (300m dachu). Wycena blachodachowki zblizyla sie do wyceny cementowej dachowki (ze wzgledu na to co juz ktos pisal - duzo odrzutow - zwlaszcza na skomplikowanej parterowce). Rozwazalismy Creatona, Wiekora i Mullera (znajomy z branzy zdecydowanie odradzil Robena i Rupp Cermike z konkretnych powodow ktorych tu nie napisze). Creaton zabil nas cena, Wiekor jest produkowany czesciowo w Polsce czesciowo w Niemczech wiec na placu boju zostal Muller - w calosci sprowadzany z Niemiec. Dachowka wyglada pieknie i na palecie i na dachu, kladzie sie rewelacyjnie (zdanie dekarzy) - jest rowna i dobrej jakosci. polecam

magi
07-03-2004, 15:07
ostatecznie na daszku będzie cementowa brassa :D

statek
07-03-2004, 16:48
Statek czy możesz powiedzieć też tak szacunkowo jakie będą różnice w cenie dla dachu czterospadowego w kształcie litery T o pow około 300m2 dla trzech rodzajów pokryć (blacha beton ceramika)?
Paty jaką masz powierzchnie dachu i ile cię kosztowało całość materiałów na pokrycie + robocizna
Witam!

Odpowiem 9 marca. Robię dwie oferty na dach D08 (ceramika, beton, blacha)

Pozdrawiam [email protected]

07-03-2004, 16:52
Na moim pięknie się prezentuje marsylka angobowana firmy Tondach.

ADAMOS48
07-03-2004, 16:53
to na górze to moje

duduś
07-03-2004, 19:48
chcialam odpowiedzieć na pytanie czy za 200m2 blachodachówki dałam 8000 zł z materiałem- tak , ale to cena samego materiału- blachę kładliśmy sami - dachówka Brasa miała kosztować coś ok. 13-14000zł- a to już było za dużo

ADAMOS48
07-03-2004, 20:23
Dziwne ja za swoją z gąsiorami dałem 8600.

Marcin Czyczerski
07-03-2004, 20:36
Witam!
Wszystko zależy od kasy ceramika=>beton=>blacha.


Umówmy się, wyższość ceramiki nad betonem jest w wielu przypadkach dość iluzoryczna. No bo niby trwałość 100 lat zamiast 50 ? I tak nas już to nie dotyczy...

Ja mam BRAASa cement podwójną eskę i samo pokrycie (ca 280mkw) kosztowało mnie GRUBO <10kpln. A przecież to wcale nie jest najtańszy cement.

Cześć Macieii

Znajdę Cię na każdym wątku i na każdym się z Tobą zgodzę...

a już w 100% w temacie licytowania się, czy 600 lat czy 700 (no może trochę przesadziłem)...

Jak wskazują statystyki GUS interesuje mnie maksymalnie najbliższe 50 lat ;-)

Pozdrowienia dla Ciebie i reszty z wątku

Kudłata
08-03-2004, 15:12
A ja sie z Wami zupelnie nie zgadzam. Rzeczywiscie 50 czy 100 lat jest mi obojetne. Ale czy bedzie mi zielone gowno roslo po roku czy np po 10 latach juz nie jest mi obojetne!

magi
08-03-2004, 16:32
czytałam co prawda, że pokrycie zielenieje od mchów i porostów od strony płn ale nie było mowy, że rok czy dziesięć lat :o

Kudłata
08-03-2004, 17:54
To fakt ze zaden z producentow dachowki nie podaje dokladniejszej daty jej zazielenienia ale jest to oczywiste ze cementowa z jej porowata struktura zazielenieje szybciej niz ceramiczna. z tym 1 rok czy 10 lat palnelam sobie ot tak - mialam wrazenie ze da sie to wyczuc z postu ze pisze dla zartu. przed zakupem dachowki popytalam znajowych - wlascicieli roznych dachowek i zrobilam najprostsza rzecz na swiecie - zapytalam "zielonych" sasiadow co maja na dachu.
pisze to bo denerwuje mnie stwierdzenie ze "to nie moj problem - 50 czy 100 lat". zielony problem bedzie Twoj tak czy siak pytanie za ile lat!!!

PADI
08-03-2004, 18:06
zielony problem bedzie Twoj tak czy siak pytanie za ile lat!!![/quote]

Zielony problem to kwestia gustu. Sa specjalne preparaty przyspieszajace wzrost zieleniny. Kwestia gustu- ja na pewno bede mial cementowa i za lat pare ( po wykonczeniu ogrodu ) wlasnie taka zielen sobie zafunduje.
Po prostu troche inaczej patrze na dom. BLyszczace dachy, ogrodzenia z klinkieru wypucowane lepiej od zebow wlasciciela ( bez urazy to zart ),
polbruk rownany pod wskazania laseru to nie moj gust.

POZDR.

statek
08-03-2004, 20:05
zielony problem

Witam!
Porastaniu dachówek sprzyja wilgoć. Dachówki mają pewną nasiąkliwość. Im dłużej są wilgotne tym więcej przylepi się do niej kurzu i pyłków organicznych (suche powietrze, a wilgotne dachówki). Porastaniu zapobiega (opóźnia) szybkie osuszanie dachówek. Osuszanie przyśpiesza swobodny przepływ powietrza (pod dachówkami) w kierunku od okapu do kalenicy w przestrzeniach między kontrłatami mocowanymi wzdłuż krokwi. W miejscach w których ten przepływ powietrza jest ograniczony należy zastosować dachówki wentylacyjne (nad szerokimi oknami dachowymi, kominami, nad koszami, nad lukarnami). Musi być też odpowiednia powierzchnia wlotu powietrza (zależna od długości połaci) przy okapie (siatka lub grzebień okapowy z kratką wentylacyjną) i wylotu w kalenicy (taśma kalenicowa aluminiowa lub miedziana).
Są podmokłe i zadrzewione tereny na których dobra wentylacja połaci niewiele pomoże. Ale w wielu przypadkach może znacznie opóźnić porastanie lub jemu zapobiec.
Pozdrawiam [email protected]

Marcin Czyczerski
08-03-2004, 20:53
zielony problem bedzie Twoj tak czy siak pytanie za ile lat!!!

Zielony problem to kwestia gustu. Sa specjalne preparaty przyspieszajace wzrost zieleniny. Kwestia gustu- ja na pewno bede mial cementowa i za lat pare ( po wykonczeniu ogrodu ) wlasnie taka zielen sobie zafunduje.
Po prostu troche inaczej patrze na dom. BLyszczace dachy, ogrodzenia z klinkieru wypucowane lepiej od zebow wlasciciela ( bez urazy to zart ),
polbruk rownany pod wskazania laseru to nie moj gust.

POZDR.[/quote]

Zgadzam się o dach trzeba dbać "tak czy siak"... A że dachówka cementowa jest bardziej porowata, to wg mnie takie stwierdzenie jest efektem b. subiektywnych odczuć... Bo ostatnio w Roebenie na ekspozycji oglądałem sobie kilknaście dachówek i dopiero po nazwach stwierdzałem, że to jest taka a nie inna. Dachówki ceramiczne z ekspozycji miały na przykład więcej odprysków niż cementowe.

Wiem, że na przykład w Austrii (a kraj jest chyba trochę bogatszy) ponad połowa dachówek jest cementowa... Normy są tam przecież "unijne" ;-)

A tak przede wszystkim:

NAJLEPSZE ŻYCZENIA DLA WSZYSTKICH PAŃ Z OKAZJI WASZEGO ŚWIĘTA

Pozdrawiam

Kudłata
09-03-2004, 11:51
Nie, w to nie uwierze ze nie widzisz roznicy pomiedzy cementowa a ceramiczna dachowka. Moze nie widac jej na dachu (zaraz po polozeniu :wink: ) ale jak juz mialam je w reku albo przed oczami to przeciez JEST OCZYWISTE I ŁATWO ROZPOZNAWALNE ktora jest cementowa a ktora ceramiczna!!!

Marcin Czyczerski
09-03-2004, 13:24
Nie, w to nie uwierze ze nie widzisz roznicy pomiedzy cementowa a ceramiczna dachowka. Moze nie widac jej na dachu (zaraz po polozeniu :wink: ) ale jak juz mialam je w reku albo przed oczami to przeciez JEST OCZYWISTE I ŁATWO ROZPOZNAWALNE ktora jest cementowa a ktora ceramiczna!!!

Sorry, że ośmielam kwestionować Twe słowa...

Ale dla mnie nie ma różnicy...

Nie zamierzam się jednak sprzeczać, bo po co?

statek
10-03-2004, 21:19
Statek czy możesz powiedzieć też tak szacunkowo jakie będą różnice w cenie dla dachu czterospadowego w kształcie litery T o pow około 300m2 dla trzech rodzajów pokryć (blacha beton ceramika)?
Paty jaką masz powierzchnie dachu i ile cię kosztowało całość materiałów na pokrycie + robocizna
Dach D08 274m2 z 5 kominkami dachowymi. Ceny brutto według cen detalicznych producentów: (dachówki, dachówki wentylacyjne, dachówki kominkowe, gąsiory, gąsiory początkowe, trójniki)
dachówka cementowa BRAAS podwójne S - 13 107,00 zł
dachówka cementowa EURONIT podwójne S - 11 072,25 zł
dachówka ceramiczna KORAMIC (WIEKOR) L15 PL CZERW.NAT. - 15999,29 zł
dachówka ceramiczna KORAMIC (WIEKOR) L15 PL Angoba
(czerwona, brązowa, antracytowa, grafitowa) - 17 592,46 zł

Dodatkowo do wszystkich dachówek (blacha stalowa powlekana na obróbki, taśma kalenicowa aluminiowa, wkręty farmerskie, wsporniki łat, uszczelki koszowe, grzebienie okapu z kratką went.) - 5 001,75 zł

Blachodachówka Akcent Finco-Stal (blachodachówka, gąsiory, blacha obróbkowa, uszczelki pod gąsiory i w kosze, wkręty farmerskie)
- 14 521 zł. Dodatkowo kominki połaciowe do blachodachówki 6 szt. (od 600 do 1 650 zł)
-------------------------------------------------------------------------------------
Do każdej z opcji:
orynnowanie stalowe powlekane Plannja Siba (kolory: brąz, ceglastoczerwony, wiśniowy, grafit, biały, czarny) - 3 875,83 zł
dobra folia dachowa zbrojona (25st. spadku dachu) 375 m2 - 1 406,25 zł
łaty, kontrłaty - ok. 2 500 zł dla blachodachówki, ok. 3 500 dla dachówek

Ceny materiałów brutto bez rabatów. Ale proporcje cenowe po rabatach będą takie same.

Koszt robocizny netto:
ułożenie folii, łacenie, pokrycie dachu, wszystkie obróbki łącznie z rynnami
Blachodachówka 6 800 zł
Dachówka 9 500 zł

Pozdrawiam
[email protected]

b.bis
05-05-2004, 21:51
Jak duza jest roznica w cenie przy pokryciu dachu dachowka ceramiczna, a blachodachowka.

aleksik
06-05-2004, 05:38
Bardzo skrajne materiały. Uściślić należy kwestię firm itp. Suma sumarum conajmniej 50% taniej zapłacisz za blachę...

RobertOC
06-05-2004, 07:16
Dobra blachodachówka i tania dachówka ceramiczna czy cementowa są w pdobnych cenach, ale wykończenia do dachówki są bardzo drogie stąd cena jest znacznie większa. O ile większa to zależy od konkretnego dachu.

ArtMedia
06-05-2004, 09:40
Wraca temat dyżurny ;-)
Najwięcej zależy od kształtu dachu, rodzaju dachówki i blachodachówki oraz obróbek... Ale generalnie, jeśli stać Cię na dachówkę, to kupuj porządną ceramiczną. Ileby nie pisać to dachówka nawej jeśli nie lepsza od blachy to na pewno nie gorsza a blacha jeśli nie słabsza to co najwyżej nie lepsza od dachówki.

rokas
06-05-2004, 10:09
Jeśli tylko Cię stać to raczej dachowka. Przy prostym dachu nie powinna być zbyt duża różnica. Różnica w kosztach wynika z następująch rzeczy:
1. Do dachówki więźba musi być solidniejsza, co oznacza więcej drzewa.
2. Dachówka jest generalnie dość tania, cenę dachu kształtują dodatki ( gąsiory, dachówki krańcowe, dachówki wentylacyjne itd). W moiw wypadku było to 60% ceny, dach wielospadowy.

tom soyer
06-05-2004, 10:21
Jak duza jest roznica w cenie przy pokryciu dachu dachowka ceramiczna, a blachodachowka.

chodzi o robocizne czy material?

kortezjan
22-09-2004, 10:56
Mam pytanie,czy mozna polozyc dachowke cementowa na wiezbie zaprojektowanej dla blachodachowki???. Dach dwuspadowy z naczolkami o spadku 37°(75%),krokwie (8x16cm)rozstawione co 90cm i dlugosci 7.5m oparte na murlatach przymocowanych do scianek kolankowych(130cm),polaczonych klesczami(2X8x16cm).Moze to troche chaotyczne, ale moze ktos potrafi odpowiedziec ?

Krokwie bardzo dobre nie zawężaj ich rozstawu (90 cm jest OK) w miejscach w których chcesz mieć okna dachowe, dostosuj rozstaw do szerokości okien. Nie wiem jakie przyjęto w projekcie łaty pod dachówkę należy przyjąć 5x4 . Jeśli wydaje ci się że dachówka wyjdzie taniej policz koszt dachówek końcowych, gąsiorów itp. na pewno dachówka wygląda ładniej pozdrawiam

Renia
22-09-2004, 19:49
Ja zamieniłam blachodachówkę na dachówke cementową. Mam takie same krokwie jak Ty: co 90 cm rozstaw, 8x16 cm, mocowane do murłaty połączonej trzpieniami z wieńca na ścianie kolankowej. Jętki miedzy krokwiami dałam 7x14. Są jeszcze 2 stolce (płatwie). I dodatkowe słupy pionowe między górną płatwią w kalenicy a górą ściany działowej. Nie dokonywałam wiekszych zmian w więźbie, bo podobno w/g oceny dacharza i kierownika budowy jest ona wystarczająco silna.

piplape
22-09-2004, 20:04
Mam więźbę zaprojektowaną pod dachówkę i mam krokwie 8x16 co 90 cm (jak u Reni), przy czym jętki mam 8x16 cm. Mam też 2 płatwie (stolce) oparte na słupkach.
Nie zmieniaj rozstawu krokwi pochopnie do 70 cm (bo ktoś na forum tak poradził), skonsultuj się z konstruktorem lub architektem !!!

Anita O.
19-10-2004, 08:27
ostatnio dość dużo ludzi decyduje się na położenie blachodachówki, jaka jest różnica ? czy chodzi tu o koszty ? Widziałam dużo domów które są pokryte dachówką i wyglądają ona okropnie po jakimś czasie jest zielona co jest przyczyną ? dlaczego tak nie robi się na blachodachówce.

maciejon
19-10-2004, 11:02
Anito!
Tak zadane pytanie niestety skazane jest na ogol na "zaglade" tj. milczenie. Pytasz o bardzo wiele spraw na raz i pytasz bardzo ogolnie. Chcialo by sie zapytac: o co Ci chodzi?

Jaka jest róznica midedzy dachówka a blachodachówka? No, zasadnicza. Ale o co Ci chodzi? O koszty? Dachy z dachówki ceramicznej sa najdrozsze. Z cementowej tansze. Z blachodachówki - moga byc i najtansze i bardzo drogie (np. blachodachówka z posypka ceraqmiczna)

Dachy kryte dachówka zielenieja od porastania mchem, ale obecne dachówki angobowane czy szkliwione sa duzo bardziej odporne na to zjawisko, bo sa bardziej gladnie (sliskie). Balchodachówki tez maja rozne warstwy zewnetrze (specjalne lakiery np. plastizol). Sa bardziej sliskie. Z kolei te najdrozsze, z posypka sa szorstkie i zatrzymuja latwiej wszystko, wiec maja wieksza sklonnosc rowniez do porastania mchem.

Poza tym dachowka wymaga mocnej wiezby: 1 m2 bachowki wazy do 50 kg, balchodachowki - ok. 7 kg.
Poza tym sa kwestie trwalosci (gwarancji), wygladu czyli estetyki z zatem gustu, itd

To tylko niewielka probka i tematyki i odpowiedzi na Twoje pytania.

Nie bede oryginalny, gdy napisze Ci: poszukaj w archiwum i czytaj. Duzo czytaj. Pozniej zapytaj.

Z sympatią, Maciek

Agnieszka1
19-10-2004, 11:15
http://www.dachy.org/index?act=SHOW_DOC&iddoc=520&id=26

Anita O.
19-10-2004, 11:17
dzięki Maciek , faktycznie moje pytanie było bardzo ogólne a to dlatego , że chciałabym za szybko wszystko wiedzieć. Jestem na etapie budowy domu i wszystko mnie interesuje. Wiem , że na ten temat mogą być różne odpowiedzi i chyba na to liczyłam. Szukam wszystkiego jak tanio i dobrze wybudować dom, ale masz rację najpierw poszukam i poczytam we wcześniejszych pytaniach. Mimo wszystko bardzo dziękuję za Twoją odpowiedź. Pozdrawiam . Anita

rafałek
19-10-2004, 11:20
Po pierwsze - blachodachówka zielenieje, to kwestia czasu. Mam obok siebie dachy i z blachy i dachówki i szczerze powiem, że blacha bardziej zielenieje.

Zaletą blachy jest to, że dajesz cieńszą więźbę, czyli mniej czyli taniej. Wada tego rozwiązania to to, że poza blachą nic tam już nie położysz, no może gont.

Co do jakiści to porównaj żywotność blachy i dachówki. Wydaje mi się, że blacha nie poleży tyle co dachówka nawet cementowa. Porównaj gwarancje na dachówki. Pomijając fakt, że firma może nie istnieć za te np 30 lat to nie słyszałem, by ktoś dawał tyle na blachę.
Pozostaje jeszcze kwestia odgłosu przy padającym deszczu. Nie wiem jak w środku, ale jak już zaczyna padać to najpierw słyszę dach sąsiada, potem długo nic, a potem szum deszczu ogólnie.

To tak na początek

Anita O.
19-10-2004, 11:29
Rafałku a możesz mi powiedzieć ile wyniosła Cię robociza za położenie dachu ?, jeżeli możesz oczywiście bo jestem ciekawa.

maciejon
19-10-2004, 11:45
Rafałku a możesz mi powiedzieć ile wyniosła Cię robociza za położenie dachu
Rafalek to ja nie jestem :), ale jestem na tym etapie budowy, wiec:
dom parterowy, dach kopertowy z dwoma gankami 254 m2, dwa okna polaciowe, dwa kominy, dachówka ceramiczna Mars RuppCeramika - robocizna:
- foliowanie, łaty, kontrłaty - 1300 zl
- obróbki blacharskie, montaz orynnowania, krycie dachowka - 3300 zl
Maciek

BK
19-10-2004, 11:46
Najstarsze dachówki cementowe mają ponad 100 lat i do dzisiaj są na dachach.

Blachodachówki są coraz ładniejsze - a na pewno dużo tańsze, chociaż tu musisz sama sprawdzić - i to nie tylko ceny samej dachówki, ale wszystkich dodatków - czyli gąsiory, obróbki, folie, etc. Wtedy będziesz widzieć różnicę w cenie.

Jeśli będzie różnica w cenie np. 10 tys których na pewno zabraknie na innym etapie - czyli jeśli masz naprawdę mało kasy - rób blachę i się nie zastanawiaj. Można zrobić naprawdę ładne pokrycie dachu z blachy.
Ale jeśli pokryjesz dachówka cementową lub ceramiczną - na pewno nie grozi ci remont dachu za twojego życia, może dzieci lub wnuków.

Agnieszka1
19-10-2004, 11:54
Blachodachówki są coraz ładniejsze - a na pewno dużo tańsze, chociaż tu musisz sama sprawdzić - i to nie tylko ceny samej dachówki, ale wszystkich dodatków - czyli gąsiory, obróbki, folie, etc. Wtedy będziesz widzieć różnicę w cenie.

.

Wlasnie!

Anita O.
19-10-2004, 11:57
Maciek a co masz pod tą dachówką folię czy pełne deskowanie ? Anita

rafałek
19-10-2004, 12:00
Rafałku a możesz mi powiedzieć ile wyniosła Cię robociza za położenie dachu ?, jeżeli możesz oczywiście bo jestem ciekawa.

Płaciłem za kompleksowe wykonanie.

Za ciesiółkę, deskowanie, papowanie, położenie dachówki i wstawienie okien zapłaciłem 11 tys. Dodatkowo za obrobienie krokwi i przygotowanie nadbitki. Krokwie - 9 zł za szt, nadnitka 8 zł za m2.

Dach prawie 340 m2

Anita O.
19-10-2004, 12:02
Początkowo myślałam o blachodachówce ale ze względów finansowych myślę,że wybiorę blachodachówkę. Ale tak jak piszecie najpierw zorientuję się w cenach i porównam. Dzięki wielkie. Pozdrowienia dla wszystkich.

maciejon
19-10-2004, 12:03
Maciek a co masz pod tą dachówką folię czy pełne deskowanie ? Anita
Folię niskoparoprzepuszczalną. Bez deskowania.
Poddasze bedzie nieuzytkowe

Anita O.
19-10-2004, 12:04
sorry pomyliłam się ,miało być "myślałam o dachówce"

Anita O.
19-10-2004, 12:08
Ja również mam poddasze nieużytkowe, też chciałam zastosować folię ale dużo osób mi odradza. Muszę podjąć decyzję ale jeszcze nie wiem.

BK
19-10-2004, 12:09
Początkowo myślałam o blachodachówce ale ze względów finansowych myślę,że wybiorę blachodachówkę. Ale tak jak piszecie najpierw zorientuję się w cenach i porównam.

dokładnie - popros o wyceny PEŁNEGO systemu - w wersji blacha i cement

bo może się okazać że kosztuje tyle samo ...

M@riusz_Radom
19-10-2004, 12:09
Pozostaje jeszcze kwestia odgłosu przy padającym deszczu. Nie wiem jak w środku, ale jak już zaczyna padać to najpierw słyszę dach sąsiada, potem długo nic, a potem szum deszczu ogólnie.
To tak na początek

E tam, śmiem twierdzić, że ktoś sasiadowi spartaczył to pokrycie, ew kąt nachylenia dachu jest baaaardzo duzy.Rezonans blachy jest na pewno dużo większy niż dachówki, ale wg mnie taki argument to czepianie się "na siłę".

maciejon
19-10-2004, 12:11
Początkowo myślałam o blachodachówce
Ja tez zaczynalem od blachodachowki. Wyceniono mi Pannje Royal i Regent. Kompleksowo: z folia, oknami dachowymi, orynnowaniem. Wyszlo dziwnie drogo. Poszedlem w betonowa IBF - wyszlo taniej, ale jak zobaczylem z bliska probke dachowki ...
Postanowilem wycenic w ceramicznej. Mialem chyba z 6 wycen (i z Warszawy, i z lubelskiego i z podkarpackiego). Jedna z wycen byla drozsza od Palnnji o 3 tys. Postanowilem drazyc, negocjowac - i skonczylo sie na Rupp'ie :)
W praktyce wyszlo wiecej niz 3 tys roznicy, bo wyceniono mi za malo dachowki i musialem dokupic ( +1400 zl :( )

maciejon
19-10-2004, 12:13
I jeszcze: wiezbe mialem zgodnie z projektem pod dachowke ceramiczna

BK
19-10-2004, 12:14
IBF najtańszy - u mnie na 300 m dachu wyszło 12 tys za całość z dodatkami - i wcale nie taki brzydki.
Ale w końcu wzięliśmy Euronit

maciejon
19-10-2004, 12:15
IBF najtańszy - u mnie na 300 m dachu wyszło 12 tys za całość z dodatkami - i wcale nie taki brzydki.
Prawde piszac, to jako probke dano mi jakas stara dachowke OBF'a. Nie mniej zrazono mnie

rafałek
19-10-2004, 12:15
E tam, śmiem twierdzić, że ktoś sasiadowi spartaczył to pokrycie, ew kąt nachylenia dachu jest baaaardzo duzy.Rezonans blachy jest na pewno dużo większy niż dachówki, ale wg mnie taki argument to czepianie się "na siłę".

Jak można spartaczyć żeby dzwoniło. Blacha jaka by nie byłą zawsze będzie dzwonić. Połuż blachę i płytkę betonową. Blacha wyda odgłos na deszczu i tyle. Co do kątu to im większy tym powinno być ciszej - sąsiad ma około 33 stopni czyli płasko.

Co do czepiania się - ja się nie czepiam, ja stwierdzam co słyszę i tyle. Proszono o opinie więc przedstawiam swoją. Podejrzewam, że Ty masz blachę :D .

M@riusz_Radom
19-10-2004, 12:23
Jak można spartaczyć żeby dzwoniło. Blacha jaka by nie byłą zawsze będzie dzwonić. Połuż blachę i płytkę betonową. Blacha wyda odgłos na deszczu i tyle. Co do kątu to im większy tym powinno być ciszej - sąsiad ma około 33 stopni czyli płasko.
Co do czepiania się - ja się nie czepiam, ja stwierdzam co słyszę i tyle. Proszono o opinie więc przedstawiam swoją. Podejrzewam, że Ty masz blachę :D .

Z tym kątem to nie zawsze jest tak jak mówisz. Zauwaz, że niezbyt często deszcz pada tak, jakby go ktoś lał z konewki, prostopadle do powierzchni dachu ;) najczęściej deszcz pada pod pewnym kątem do powierzchni dachu, im im bardziej te kąty się zgrywają tym ciszej dzwoni blacha ;) Zrób testy, połóż kawał blachy na 2 kawałkach drewna i zrób na niego "sik prosty" ;) później oprzyj ją pod pewnym kątem i znowu polej, porównaj odgłosy i gotowe.
Co prawda jest takie powiedzenie "Leje jak koń na blachę" ale odnosi się to do inych warunków ;) Sąsiadowi poleć solidniejsze dokręcenie blachy na dachu, powinno być lepiej.

A ja nie mam blachy na dachu. Mam betonowa płytę i to powinno być chyba najlepsze bo WOGÓLE nie słuchać kropel deszczu kiedy pada, ale czy to najlepszy argument swiadczący o wyższości betony nad innym pokryciem dachu?

No własnie..

zibicwikla
19-10-2004, 12:36
Na domku mam dachówke angobowaną a na garażu wolnostojącym blachodachówkę w kolorze i przetłoczeniu idealnie dobranym do dachówki. Razem dobrze komponuje no i parę tys. w kieszeni.

rafałek
19-10-2004, 12:38
A co mu da dokręcenie? Blacha leży na więźbie, przykręcona zgodnie z instrukcjami, sąsiad jest zadowolony. Ja stojąc z boku mam porównanie. Dachy mamy o podobnych nachyleniach, ja nawet bardziej stromy więc zgodnie z Twoimi teoriami powinien być głośniejszy a nie jest. Pozostaje jeszcze sobiektywne odczucie dzwonienia. To nie hałas, ale jego dach jest głośniejszy. Wczoraj byłem u hydraulika i w czasie deszczu chodziliśmy po poddaszu - było głośniej niż u mie - czy on też ma sknocony dach?
Myślę, że jak by nie robić i jaki by nie był kąt to i tak blach pozostanie blachą i będzie głośniejsza. Nie twierdzę, że będzie przez to bardziej uciążliwa. Odgłos to najmniejszy problem w tym wątku.

Skupił bym się raczej na tym, że pod blachą wykrapla się więcej pary.

M@riusz_Radom
19-10-2004, 12:44
Odgłos to najmniejszy problem w tym wątku.


I o to mi własnie chodziło, dokładnie o to ;)
Ktoś kto decyduje się na dlachę musi mieć na uwadze, ze blacha ma większy rezonans od dachówki ale CENĘ ma zdecydowanie mniejszą ;)

Co do pogłosu na poddaszu. Z tym bywa różnie, wełna powinna tłumić odgłosy więc poddasze powinno byc ciche. Nie ma Rafale sensu spieranie się o natężenie odgłosów bo róznie ludzie wyciszają poddasza, ja spotkałem się raz z tym, że było 5cm wełny, sprasowane w tafle drewniane trociny i na to następna warstwa 5 cm wełny a wszystko zakryte KG i inwestor był zadowolony ;), więc i wrażenia słuchowe moga być różne.

A że pod blachą wykrapla się więcej pary to nieaprzeczalny fakt

rafałek
19-10-2004, 12:48
Odgłos to najmniejszy problem w tym wątku.


I o to mi własnie chodziło, dokładnie o to ;)
Ktoś kto decyduje się na dlachę musi mieć na uwadze, ze blacha ma większy rezonans od dachówki ale CENĘ ma zdecydowanie mniejszą ;)


W tym sęk, że z tą ceną to różnie bywa i wcale nie dokłądnie tak jak piszesz. Ktoś powyżej podał taki przykłąd, ktoś podał odwrtony. U mnie na niecałe 340 m2 i 2 koperty dachówka cementowa kosztowała 12 tys ( z dodatkami - gąsiory, krawędziowe nad daszkami, wentylacyjne itp). Czy uważasz, że znajdę blachę która będzie miała podobną żywotność i podobną cenę?

maciejon
19-10-2004, 13:00
Ktoś powyżej podał taki przykłąd, ktoś podał odwrtony...
Ja rozumie to tak, ze podajac swoje przyklady nie chcemy przekonac do swego. Na etapie gdy nie podjeta jest jeszcze decyzja w co isc, nasze przyklady mowia tylko tyle, jak to jest/bylo u nas.
Mysle, ze (i to nie tylko w tym watku) pytajacy czytajac odpowiedzi doznaje na przemian olsnien, zamroczen, zwatpien, fasynacji, ...
Po pewnej dozie informacji przychodzi zmeczenie czy nawet zobrzydzenie tematem i czas na "przespanie sie z problemem. A potem jest sie madrzejszym i latwiej podejmuje sie decyzje.
Tak ja widze role Forum :)

Bess
10-12-2004, 12:27
Witam Forumowiczów!
Jestem na etapie projektu i biurokracji. Ale decyzje o materiale na dach trzeba podjac przy projekcie. Mysle o blachodachówce, ale prosze, spróbujcie mnie przekonac do dachówki. Wszystkie za i przeciw mile widziane. Kto ma blachodachówe i jest niezadowolony?
Pozdrawiam

kroyena
10-12-2004, 12:45
Qknij do Dziennika budowy -ivy-.
Zaczołem myśleć o blachodachówie, ale mam w planach prosty dach o dużych połaciach.

mdzalewscy
10-12-2004, 12:49
teoretycznie blachodachówka wygrywa większość porównań, cena, szczelność, itd... ale dachówka to dachówka, dlatego ją wybrałem

damiang
10-12-2004, 13:02
Blacha - zalety:
-cena

wady:
-hałas przy deszczu
-przy skomplikowanym kształcie dachu dużo docinania=odpadów
-mniejsza trwałość niż dachówki, nawet cementowej
-gorąc w lecie (?) na poddaszu

Daru
10-12-2004, 13:08
Damiang wszytskie wady znikają po ociepleniu poddasza no moze oprócz trwałości . Ale dachówka to dachówka.

kanadyjczyk
10-12-2004, 13:38
Sprawdź ceny, podobno po ostatnich podwyżkach stali blachodachówka jest droższa od dachówki cementowej. :o

B.Budowniczy
10-12-2004, 13:44
ale blachodachówka to jednak blachodachówka, weź to pod rozwagę

kanadyjczyk
10-12-2004, 13:47
ale blachodachówka to jednak blachodachówka, weź to pod rozwagę
???? tzn lepiej blachodachówkę czy nie???

paweu
10-12-2004, 13:51
Blachodachówka jest tańsza od dachówki, lżejsza, co ma wpływ na przekroje więźby, można stosować na mniejszym spadku, przy prostym dachy szybciej sie uklada; Ale : ma niższą trwalość, moim zdaniem mniej szlachetny wygląd, słuchac bębnienie deszczu.

paweu
10-12-2004, 13:51
I jeszcze blachodachówka ma więcej odpadów przy skomplikowanych połaciach

kroyena
10-12-2004, 13:55
Więźby to bym o mniejszym przekroju akurat nie robił, no bo kto mi wymieni więźbe i wszystko co do niej przyczepię (skałę lub szkło skapciałe, jakieś folie, gips w kartonie i na dodatek tapetę), jak będę chciał zmienić blachodachówkę na coś cięższego.

pattaya
10-12-2004, 17:26
Blacha - zalety:
-cena

wady:
-hałas przy deszczu
-przy skomplikowanym kształcie dachu dużo docinania=odpadów
-mniejsza trwałość niż dachówki, nawet cementowej
-gorąc w lecie (?) na poddaszu



Zgadzam się.

Damiang wszytskie wady znikają po ociepleniu poddasza no moze oprócz trwałości . Ale dachówka to dachówka.
Niestety nie znikają.No może gorąc w lecie.
Zakładając ,że masz 25 lat przy odrobinie pecha będziesz blachę wymieniał 2 razy.A dachówkę twoje wnuki

Bess
10-12-2004, 17:56
Pisaliscie, ze przy blachodachowce jest halas podczas deszczu. A jak jest z dachówkami. Czy niedokladne ich zamontowanie, nie powoduje "klekotania" przy duzym wietrze? I czy nie przemieszczaja sie pod wplywem sil zewnetrznych?

pattaya
10-12-2004, 18:06
Zgodnie z prawami fizyki im ośrodek jest gęstszy tym lepiej pochłania w zasadzie wszystko.Czyli im cięższy dach tym bardziej cichy,lepiej izolujący akustycznie i termicznie.Tyle w uproszczeniu.
No ale jeśli coś jest źle wykonane to inna bajka.Wszystko się może zdarzyć...

Bard13
13-12-2004, 09:40
Zaletą blachy jest cena.
Nie tylko za 1 m2 ale i za robocizną.
Ja za kładzenie blachy płaciłęm 8PLN za m2 i mb za dachówkę zapłacisz 2-3 razy więcej.

Dochodzą koszty gąsiorów i innych cudaczków, które dla dachówki "klasycznej" kosztują sporo jak i różnica w kosztach łat i więźby.
Gdybym miał z 20 kPLN na dach więcej w kieszeni, to kładłbym dachówkę.
Uwierz, wykańczanie domu to dramatyczny koszt.
jak się wypłukasz teraz na drogie pokrycie, to jak nie masz sporo kasy ugrzęźniesz z wprowadzeniem się na niewiadomo jak długi czas.

B.Budowniczy
13-12-2004, 11:21
Blachodachówka, ponieważ

- tańsza,
- nie zarasta zielonym glonem jak dachówka (która po roku wygląda jakby ją wyciągneli z oceanu),
- tańsza więźba,
- tańsza robocizna,
- mniejsze ryzyko mało facchowego położenia,
- mniej reklamacji dotyczących jakości,
- ładniejsza (planya regola miodzio)

rafałek
13-12-2004, 12:44
Blachodachówka, ponieważ

- tańsza,
- nie zarasta zielonym glonem jak dachówka (która po roku wygląda jakby ją wyciągneli z oceanu),
- tańsza więźba,
- tańsza robocizna,
- mniejsze ryzyko mało facchowego położenia,
- mniej reklamacji dotyczących jakości,
- ładniejsza (planya regola miodzio)

Czy tańsza? Zależy w jakim przedziale czasu na to popatrzeć i jaką wybierzemy. Dolicz wszelakie uszczelki i inne dodatki.

Czy niezarasta? Hmmm. Czy mam zrobić zdjęcia czy uwierzycie na słowo, że też zielenieje. Wszystko zależy od okoliczności.

Więźba tańsza - ok, ale jak wielka jest ta różnica. Do tego pozostaje na przyszłość tylko blacha lub coś podobnego. Przejścia do dachówki już nie ma.

Tańsza robocizna - OK

Mniejsze ryzyko partactwa? Czy aby na pewno?

Mniej reklamacji? a czy na dachóki jest ich wiele? Jestem tendencyjny, ale najczęściej słyszałęm, że albo się przebarwia, albo coś odłazi...

Czy ładniejsza? To już sprawa gustu a o gustach...

Pozdrawiam

Wiem że wyboru nie ułatwiłem.

adrian
13-12-2004, 13:11
Ja decyduję się na blachodachówkę, bo:
1. Szacuję, że mnie to mniej będzie kosztowało:
a) zmniejszę nieco wysokość krokwi, co pozwoli mi z materiału, który już mam wyciąć ich więcej => mniej kupować.
b) sama dachówka może nie jest jakoś koszmarnie droga. Naprawde drogo wychodzą elementy dodatkowe: gąsiory, dachówki na brzeg dachu, przepusty.
2. Dach mam dwupołaciowy - sądzę, że ułożenie dwóch prostokątnych powierzchni z dwoma otworami na kominy i dwoma oknami nie powinno powodować wielu problemów przy montażu. Liczę, że ekipa wykona to szybko i bez kłopotu.

Jedna rzecz, której się obawiam to hałas przy deszczu albo gradzie - czy ktoś z Was, kto ma sypialnię na poddaszu pod blachodachówką mógłby coś napisać na ten temat? Czy tak duża warstwa wełny, jaką się obecnie kładzie pod połać dachu nie likwiduje tego dokuczliwego zjawiska?

zibi2
13-12-2004, 13:13
Na niefachowo ułożonej blachodachówce widać miejsca łączenia arkuszy co wygląda nie najlepiej

bobo30
13-12-2004, 14:25
Mieszkam w nowym, czteroletnim domu pokrytym porzadna blachodachowka. Jest zielona/omszala w niektorych miejscach, kolo domu jest kilka brzoz, ale no nie jest las. Przy dobrej burzy, gradzie bebni jak cholera. Do widzenia przespana nocko, ale mojego meza, ktory spi jak susel obudzilo tylko raz przez te 4 lata. U nas bedzie dachowka ceramiczna. Niestety faktem jest, ze blachodachowka jest sporo tansza. (Niestety, bo ja doplacilam za dachowke) Dobrze zrobiona, z dobrej blachy tez przetrwa swoje.

agniesia
13-12-2004, 14:30
Blacha - zalety:
-cena

wady:
-hałas przy deszczu
-przy skomplikowanym kształcie dachu dużo docinania=odpadów
-mniejsza trwałość niż dachówki, nawet cementowej
-gorąc w lecie (?) na poddaszu



Zgadzam się.

>> A ja nie. Tesciowie maja blache i w czasie deszczu nie ma dudnienia, glosnego szumu. Nawet jak dach skomplikowany to i tak blachodachowka wyjdzie taniej. W lecie nie odczuwamy jakiejs podniesionej temperatury.


Damiang wszytskie wady znikają po ociepleniu poddasza no moze oprócz trwałości . Ale dachówka to dachówka.
Niestety nie znikają.No może gorąc w lecie.
Zakładając ,że masz 25 lat przy odrobinie pecha będziesz blachę wymieniał 2 razy.A dachówkę twoje wnuki
Moj tesc kladl blache trapezowa ocynkowana jak mial 23 lata. Do tej pory jej nie wymienial, nie naprawial a minely 33 lata.

pchlistosc
14-12-2004, 15:33
Blacha - zalety:
-cena

wady:
-hałas przy deszczu
-przy skomplikowanym kształcie dachu dużo docinania=odpadów
-mniejsza trwałość niż dachówki, nawet cementowej
-gorąc w lecie (?) na poddaszu

Jaka Cena po podwyzce cen stali zrobilem porownanie kpsztu dachu cementowego i to dbrego(Euronit) do sredniej jakosci blachy no i wygrala dachowka
Rzeczywiscie kiedys jedyna zaleta blachy byla cena teraz nie widze zadnych powodow na zakladanie blachy no moze jeden jak ktos ma stara i dosc zniszczona wiezbe

am00
14-12-2004, 15:49
Blachodachówka staniała ostatnio o około 10%, tak wynika przynajmniej z reklam.
Warto moim zadaniem przy projektowaniu więźby już znać rodzaj blachodachówki jaki przyjdzie nam kłaść (szerokość krycia, długość i wysokość fali). Można wtedy poprawnie rozmieścić łaty i tak rozsunąć skrajne krokwie, żeby nie trzeba było nic docinać. Wszystkie kominy itp. najlepiej umieszczać w kalenicy.

-iva-
14-12-2004, 16:14
Wybór i tak zalezy od inwestora :)
Ja u siebie kładłam blachodachówke planja royal i jestem jak narazie bardzo zadowolona z efektu . Odpadów praktycznie zero , wyglada ładnie, no i najważniejsze nie obciąża mi tak dachu jak dachówka . Akurat ja remontuje stary dom - więc miałam myslę łatwiejszy wybór.
Za blachodachówka przemawiał jeszcze jeden fakt - dom stoi niedaleko lasu - wszystkie okoliczne chałupki mają omszone dachówki ( najczęściej cementowe) , na blasze nie zauważyłam żadnych nalotów .
No i cena ... może w obecnej chwili sama dachówka jest porównywalna w cenie za 1 m kw. do blachodachówki - ale juz elementy pozostałe typu gąsiory itp sa w wypadku dachówek znacznie droższe.
Moi znajomi maja dach z dachówek Brass - położona 6 lat temu dachówka juz pare razy była przekładana ( oczywiście nie cała !) , niektóre z dachówke zmieniły barwę , a część "porosła" .
To tez mnie przekonało do blachodachówki . No i cena robocizny - blache kładzie się "nieco" taniej :)
Życzę samych dobrych wyborów i pozdrawiam :)

pchlistosc
15-12-2004, 15:40
Wybór i tak zalezy od inwestora :)
Ja u siebie kładłam blachodachówke planja royal i jestem jak narazie bardzo zadowolona z efektu . Odpadów praktycznie zero , wyglada ładnie, no i najważniejsze nie obciąża mi tak dachu jak dachówka . Akurat ja remontuje stary dom - więc miałam myslę łatwiejszy wybór.
Za blachodachówka przemawiał jeszcze jeden fakt - dom stoi niedaleko lasu - wszystkie okoliczne chałupki mają omszone dachówki ( najczęściej cementowe) , na blasze nie zauważyłam żadnych nalotów .
No i cena ... może w obecnej chwili sama dachówka jest porównywalna w cenie za 1 m kw. do blachodachówki - ale juz elementy pozostałe typu gąsiory itp sa w wypadku dachówek znacznie droższe.
Moi znajomi maja dach z dachówek Brass - położona 6 lat temu dachówka juz pare razy była przekładana ( oczywiście nie cała !) , niektóre z dachówke zmieniły barwę , a część "porosła" .
To tez mnie przekonało do blachodachówki . No i cena robocizny - blache kładzie się "nieco" taniej :)
Życzę samych dobrych wyborów i pozdrawiam :)


Co to znaczy obciaza dach ??? a moze masz poprostu slaba wiezbe.
Ciezar dachu nie ma wielkiego wplywu na budynek ja na swoim budynku rowniez starym kladlem dachowke cementowa.
Twoi znajomi mowisz kilka razy w ciagu 6 lat przekladali dachowke to ja bym w d...pe kopnal dekarza ktory im to kladl.
Wiekszosc remontow w swoim domu wykonuje sam (mam firme budowlana) jednak w przypadku dachu wynajalem dekarzy polozyli dach z rozbiorka starej dachowki w 3 dni i co i super.
Fakt zaplacilem troszke wiecej niz innym ale dzieki temu mam polozona dachowke przez fachowca ktory w dekarstwie jest juz od 3 - ciego pokolenia.
Wiec kazdemu doradzam dwie rzeczy 1.jak masz dobra wiezbe nie wazne czy stara czy nowa kladz dachowke najlepiej ceramike jak cie nie stac to cemantowa.

2.Wynajmij dobrego fachowca i nie placz ze zaplacisz 1 000 PLN wiecej dzieki temu masz spokoj na wiele lat

Aha i nie dajcie sie sciemniac tekstami typu dachowka to ciezkie pokrycie i co z tego nie ciezar dachu wplywa na stabilnowsc budynku

MarzannaPG
15-12-2004, 16:23
Ja położyłam dachówkę i gdybym jeszcze raz miała się decydować to nadal byłaby to dachówka. Mam betonową braasa czerwoną Frankfurter (wymarzoną w tym przedziale kasy), ale gdybym miała więcej kasy położyłabym karpiówkę w koronkę. Jeżeli miałabym skomplikowany dach (a nie mam) to wybrałabym gont bitumiczny: i ładny i tani. Nie chcę urazić zwolenników blachodachówki, ale powiem, że byłby to mój ostatni wybór, przy założeniu że poprzednie wymienione pokrycia przestałyby istnieć lub osiągnęłyby kosmiczne ceny. Dlaczego: bo nawet najlepsza blacha udająca dachówkę wygląda jak blacha. Na zdjęciach i z daleka można oko oszukać, ale nie z bliska (tak jak cement nigdy nie będzie dokładnie imitował ceramiki). Drugi argument: podobno deszcz bębni w blachę, w zimie na poddaszu jest zimniej w lecie gorąco. Nie wiem - nie sprawdziłam empirycznie, ale jako zmarzluch i osoba uczulona na odgłosy domu w nocy (źle sypiam!) nie chciałabym się przekonać, że owe krytyczne uwagi się sprawdzają.

Jarek.P
15-12-2004, 17:20
Na niefachowo ułożonej blachodachówce widać miejsca łączenia arkuszy co wygląda nie najlepiej

A wiesz, jak może wyglądać niefachowo ułożona dachówka? ;) :lol: :D

J.

am00
15-12-2004, 19:16
Dlaczego: bo nawet najlepsza blacha udająca dachówkę wygląda jak blacha.

Wszystkie auta (no może za wyjątkiem trabantów) są z blachy i nikomu to nie przeszkadza i nikt się nie skarży, że im dudni deszcz. Dachówka to snobizm.

Michał_B.
15-12-2004, 19:25
Dlaczego: bo nawet najlepsza blacha udająca dachówkę wygląda jak blacha.

Wszystkie auta (no może za wyjątkiem trabantów) są z blachy i nikomu to nie przeszkadza i nikt się nie skarży, że im dudni deszcz. Dachówka to snobizm.

Ale w samochodzie nikt nie mieszka, a przy dzisiejszych cenach blachy to raczej krycie blachą to snobizm. :wink:

Senser
15-12-2004, 19:33
Blacha - zalety:
-cena

wady:
-hałas przy deszczu
-przy skomplikowanym kształcie dachu dużo docinania=odpadów
-mniejsza trwałość niż dachówki, nawet cementowej
-gorąc w lecie (?) na poddaszu

Widzę, że dużo zalet blachy znalazłeś :-) Tak tylko zapytam czy masz dachówkę??

-hałas przy deszczu...owszem prawda, ale jak już mówili przedmówcy znika po ociepleniu

-przy skomplikowanym kształcie dachu dużo docinania=odpadów
Mit!!!! są systemy o max odpadzie 5%. Przy Plannji Regoli (taką też zasotosowałem, mam skomplikowany dach i faktycznie było 5%)

-gorąc w lecie (?) na poddaszu a co dachówka to się nie nagrzewa?? Znów co wyżej...jak ocieplisz aż taka patelnia się nie zrobi...

Co na pewno...to trwalsza jest dachówka....

Kolejna ważna zaleta blachy, to możliwość "odchudzenia" więźby, mniejsze przekroje kantówki są wymagane dla tego samego dachu pokrytego zamiast dachówką...blachą...[/b]

MarzannaPG
15-12-2004, 19:37
Dlaczego: bo nawet najlepsza blacha udająca dachówkę wygląda jak blacha.

Wszystkie auta (no może za wyjątkiem trabantów) są z blachy i nikomu to nie przeszkadza i nikt się nie skarży, że im dudni deszcz. Dachówka to snobizm.

Taki urok aut, że z blachy - raczej nie ma wyboru (no chyba że faktycznie trabanty), ale jakby robili ze srebra to kto wie, co by ludzie wybrali :lol: Bo tak na prawdę tu chodzi o wybór. W przypadku wykończenia dachu go mamy, czego o samochodach powiedzieć się nie da, więc chyba mało trafne porównanie. :o I na koniec: nic do blachy nie mam, np. podobają mi się zlewozmywaki blaszane! :D Za to nie podoba mi się na dachu.

am00
15-12-2004, 19:41
A oglądałaś cerkwie np. w Kijowie, głupio by wygladały te złote kopuły gdyby były z dachówki. :wink:

-iva-
15-12-2004, 20:09
pchlistość ....
ja nikogo nie namawiam na blachodachówkę - już na wstępie napisałam, ze jest to wybór inwestora . Mój był taki , że wybrałam blachodachówkę i tyle . Powody wymieniłam . Jeżeli jestes budowlańcem na pewno zdajesz sobie sprawę , że nie o wpływ na stabilność budynku chodzi .
W wypadku starego domu , w którym kiedys istniało poddasze nieuzytkowe - a teraz ma być uzytkowe trzeba liczyć się nie tylko z obciążeniem więźby samym pokryciem , ale równiez ociepleniem i płytami GK wraz z konstrukcja - to daje dodatkowe 13 kg na 1 metr kwadratowy . Oczywiście - sa inwestorzy , którzy wymienią całą więźbę i pokryja sobie dach dachówka - to wolny wybór każdego inwestora !
Sa tacy , którzy tego nie zrobia z wielu powodów . I to jest również ich wybór !
Nie ma sensu krytykować kogokolwiek , bo nikt tutaj piszący nie jest alfa i omegą - a sądzę, że wielu poprostu się uczy . Najlepiej gdy dzieje się to bez emocji i w sympatycznej atmosferze .

Czego wszystkim dyskutantom zycze :))

MarzannaPG
15-12-2004, 21:54
A oglądałaś cerkwie np. w Kijowie, głupio by wygladały te złote kopuły gdyby były z dachówki. :wink:
Zatem dodam: na dachu domku. Cerkiew to co innego. Podobają mi się też chaty górlaskie z gontem drewnianym i miedziane blachy na dachach kamieniczek. Na prawdę nie mam nic do blachy, ale nie na moim dachu! :D

Krzysztof2
16-12-2004, 12:14
Sam przyglądam się temu tematowi z zaciekawieniem , do 10-ciu lat czekać mnie będzie wymiana pokrycia dachowego i powiem tak : na pierwszym miejscu dachówka najlepiej ceramiczna później dobra blacha a broń Boże ondulina to się na pewno nie sprawdza po 9-ciu latach eksploatacji mocno wyjałowiała i pokryła się zielonym nalotem. Nie wiem co pójdzie w przyszłości na mój dach , więźba jest zdrowa ale na pewno nie jest za mocna . Rozwiązaniem byłaby blacha miedziana wie ktoś ile to kosztuje? 170m*m dachu dwuspadowego.
pozdrawiam Krzysztof

pchlistosc
16-12-2004, 13:02
pchlistość ....
ja nikogo nie namawiam na blachodachówkę - już na wstępie napisałam, ze jest to wybór inwestora . Mój był taki , że wybrałam blachodachówkę i tyle . Powody wymieniłam . Jeżeli jestes budowlańcem na pewno zdajesz sobie sprawę , że nie o wpływ na stabilność budynku chodzi .
W wypadku starego domu , w którym kiedys istniało poddasze nieuzytkowe - a teraz ma być uzytkowe trzeba liczyć się nie tylko z obciążeniem więźby samym pokryciem , ale równiez ociepleniem i płytami GK wraz z konstrukcja - to daje dodatkowe 13 kg na 1 metr kwadratowy . Oczywiście - sa inwestorzy , którzy wymienią całą więźbę i pokryja sobie dach dachówka - to wolny wybór każdego inwestora !
Sa tacy , którzy tego nie zrobia z wielu powodów . I to jest również ich wybór !
Nie ma sensu krytykować kogokolwiek , bo nikt tutaj piszący nie jest alfa i omegą - a sądzę, że wielu poprostu się uczy . Najlepiej gdy dzieje się to bez emocji i w sympatycznej atmosferze .

Czego wszystkim dyskutantom zycze :))


Przykro mi ze uznalas moje slowa za krytyke nie milem takiego celu.
Wracajac do wagi poddasza to pragne zwrocic uwage na kilka aspektow:
1.kiedys najpopularniejszym pokryciem byla karpiowka a waga m2 karpiowki to jakies 60 kg tak wiec jak dodasz 45 kg (dachowka cementowa) do wspomnianych przez ciebie 13 kg bedziesz w podobnej wadze
2.kiedys wiezbe mocna przewymiarowywano a przedewszystkim nieodzywicowywano moja wizba ma 120 lat i jest duzo mocniejsza od nowej wiezby
3.biorac nawet pod uwage to ze kladziesz blache na slabej jakosci wiezbe
to dodatkowo przykrywajac ja welna i plytami GK uniemozliwiasz jej stala kontrole wizualna a co za tym idzie ewntualne naprawy

Reasumujac jezeli ktos chce klasc blache bo ma slaba wiezbe prosze bardzo ale moja rada niech lepiej nie robi poddasza uzytkowego

pchlistosc
16-12-2004, 13:04
Dlaczego: bo nawet najlepsza blacha udająca dachówkę wygląda jak blacha.

Wszystkie auta (no może za wyjątkiem trabantów) są z blachy i nikomu to nie przeszkadza i nikt się nie skarży, że im dudni deszcz. Dachówka to snobizm.

jasne ze tak a widziales moze samochod ktory stoi 24 godziny na dworze ma powiedzmy 60 lat i jest w dobrym stanie :wink:

Bard13
16-12-2004, 14:08
Odpady z blachy przy skomplikowanym dachu zależą od samego dachu i oczywiście dekarzy.

My dach Manueli pokryliśmy blachą.

Z odpadów psiej budy by się nie pokryło, a mówimy o 270m2 dachu (trochę połacie wydłużyliśmy po podniesieniu ścianki kolankowej)

Funia
16-12-2004, 15:49
Bard to proszę bardzo powiedz Funi (bo u nas też na 99.9% blachodachówka):

czy rzeczywiscie jest tak głośno np. w czasie deszczu,
i czy można pół dachu stracic przy dobrej wichurze???

Ps. Dla wszytskich złośliwych Panów: pytania może lamerskie, ale takich tekstów nasłuchałam się od fachowców. :wink:

Yoric
16-12-2004, 16:43
funiu,

przy dobrej wichurze mozna wszystko stracic ....ale u nas ostatnio po wichurach o latajacych blaszanych dachach nie slyszalem ...za to o pozwiewanych dachowkach i owszem. Byly to 2 dachowki - slownie (dwie) na 2 roznych dachach.
Moj znajomy gazda z Bukowiny mowil, ze w gorach glownie blacha kryja ze wzgledu na silne wiatry i zaleganie sniegu.
O glosnosci gazda nie mowil ...ale najglosniejsze i tak beda okna polaciowe.

Serce mowi mi - bierz dachowke ceramiczna - najladniejsza, najbardziej szlachetna, najbardziej mi sie podoba ...najlepsza i juz!
Umysl wola - bierz blache!! ...moze nawet lepsza od dachowki - lzejsza, bezproblemowa ...trwala ...nie nasiaka ...
tansza!!! podpowiada porfel!
tansza!! zawtorowala mu kieszen ..;-)
Spytaj serca ...umyslu ...kieszeni i porfela.... oni podpowiedza Ci najlepiej ;-)

pzdr,

am00
16-12-2004, 16:43
Bard to proszę bardzo powiedz Funi (bo u nas też na 99.9% blachodachówka):

czy rzeczywiscie jest tak głośno np. w czasie deszczu,
i czy można pół dachu stracic przy dobrej wichurze???

Ps. Dla wszytskich złośliwych Panów: pytania może lamerskie, ale takich tekstów nasłuchałam się od fachowców. :wink:

Jak już mowa o katastrofach to przy trzęsieniu ziemi bezpieczniej mieszkać pod blachą. :wink:

Funia
17-12-2004, 17:06
Bardzo milutkim Panom dziękuję :D

Do argumetów Yorica dodam jeszcze jeden:
architekt powiedział "balchodachóka"!

Oczywiscie możemy zmienić, ale:
- trzeba zmienić projekt,
- wzmocnić konstrukcje dachu,
-może nawet dać mocnieszy strop??????

No a jak naprawdę bedzie trzęsienie ziemi? :wink:

abromba
17-12-2004, 21:37
Blachodachówka jest duużo tańsza. Jak dużo, widzę analizując ile dodatkowo poszło nam drewna na więźbę, a do tego w garażu trzeba było przejść na dwuteownik (pierwotnie projekt był na blachodachówkę).
Ale nasz dekarz, który kładł nam von Muellera a u siebie ma blachodachówkę, stwierdził, że ceramiczną się kładzie naprawdę na długo i ma się spokój. A z blachą jest ten problem, że co prawda na blachodachówkę jest często dłuższa gwarancja, niż ceramikę, ale po około 10 latach strasznie korodują wszystkie dodatkowe metalowe akcesoria do blachodachówki, bo na nie nie ma gwarancji i on już troche takich dachów poprawiał.

pchlistosc
19-12-2004, 13:35
Blachodachówka jest duużo tańsza. Jak dużo, widzę analizując ile dodatkowo poszło nam drewna na więźbę, a do tego w garażu trzeba było przejść na dwuteownik (pierwotnie projekt był na blachodachówkę).
Ale nasz dekarz, który kładł nam von Muellera a u siebie ma blachodachówkę, stwierdził, że ceramiczną się kładzie naprawdę na długo i ma się spokój. A z blachą jest ten problem, że co prawda na blachodachówkę jest często dłuższa gwarancja, niż ceramikę, ale po około 10 latach strasznie korodują wszystkie dodatkowe metalowe akcesoria do blachodachówki, bo na nie nie ma gwarancji i on już troche takich dachów poprawiał.

a znasz moze firme ktora daje dluzsza gwarancje na blache niz na dobra ceramike :lol:

abromba
19-12-2004, 16:12
A to prawda, nie znam szczegółów gwarancji blach, no bo weszłam w ceramikę. Więc powtarzam twierdzenia osób trzecich.

A ponadto - nie ma sie co oszukiwać, ceramika inaczej wygląda. To jest istotne zwłaszca na otwartym terenie, gdzie domy bardzo tradycyjne w formie psuje blacha. Co innego nowocześniejsze projekty, zwłaszcza wsśród drzew. A moja czerwona angoba po prostu ma w socie "to coś".

Tylko wiecie - tu "to coś" tam "to coś" i straszna kasa się zrobiła. Po prostu mam kryzys mojej budowy.

mgrob
28-07-2005, 08:58
Dostałem kosztorys wykonania pokrycia dachu dachówką i blachodachówką. Dach z dachówką jest droższy o 35%. Czy warto jednak pokryć dachówką? Dodam że jest to "Jesienny liść"- Roben, a blachodachówka - Finco-Stal.
I co tu teraz zrobić?
Różnica w wyglądzie jest ogromna, a jak z trwałością?

mario_pab
28-07-2005, 09:10
Różnica w trwałości też jest ogromna. Dachówka powinna wytrzymać 100 lat, a blacha pewnie koło 30. Zakładając nawet, że blacha wytrzyma 50 lat, to jest to i tak 2 razy krócej niż dachówka.

Pozdrawiam

zuczek
28-07-2005, 10:31
Zależy jeszcze jaka dachówka. Kiepska na pewno tyle nie przetrzyma. Gdybym miała wybierać między tanią dachówką a solidną blachodachówką to wolałabym to drugie... Ale to tylko i wyłącznie moje skromne zdanie :wink:

mdzalewscy
28-07-2005, 10:37
tanią dachówką
wymień jakąś tanią dachówkę ?, bo one jakoś wszystkie drogie

katerhasser
28-07-2005, 10:47
jeżeli wogóle dopuszczasz do wyboru blachówkę to kieruj sie ceną.

tu o gustach juz nie ma co dyskutować.

mnie właśnie kładą cementową braasa. blacha była nie do przyjęcia ze wzgl. estetyczno-technicznych. rozwazałem gonty papowe ale stosunek ceny do jakości był nieatrakcyjny w porównaniu do dachówek.

zuczek
28-07-2005, 10:56
tanią dachówką
wymień jakąś tanią dachówkę ?, bo one jakoś wszystkie drogie
Fakt, żadna dachówka tak naprawdę nie jest tania. Źle się wyraziłam. Chodziło mi raczej o markę dachówki. Ale nie będę pisać, które wg mnie są kiepskie, bo posypią się zaraz na mnie gromy :evil: Był już o tym wątek.

Aśka
28-07-2005, 12:02
Zdecydowanie dachówka, ale.......porównałeś jedną z droższych dachówek do blachy, wiec wyszła Tobie taka duża różnica.
Roben to dachówka ceramiczna, a jesienny liść to jeden z droższych wzorów.
Porównaj wycenę dachówki cementowej np. Brass, wzór podstawowy (bez dopłat i kolor też wybierz bez dodatkowych dopłat) i wówczas zrób porównanie cenowe.

mgrob
28-07-2005, 12:19
Ale jeśli chodzi o wygląd to "Jesienny liść" jest bez konkurencji (dla Nas oczywiście)

_bogus_
28-07-2005, 12:59
Nieźle się uśmiałem czytając że dachówka to 100 lat a blachodachówka to jedynie 50. Może i tak jest - nie założe się bo pewnie nie sprawdzę. Oj optymiści - optymiści. Poczułem się jakby ktoś o komputerach mówił - ten jest lepszy bo nie nawali przez najbliższe 30 lat a ten gorszy - bo przez 15. Przecież to prawie 100% gwarancji że za 50 lat niezależnie jakie jest to pokrycie - będzie "moralnie" przestażałe - podobnie jak 10 letni komputer dzisiaj.

Pozdrawiam z uśmiechem ;-)

rafałek
28-07-2005, 13:13
Przecież to prawie 100% gwarancji że za 50 lat niezależnie jakie jest to pokrycie - będzie "moralnie" przestażałe - podobnie jak 10 letni komputer dzisiaj.

Komputer po kilku latach może nie wyrabiać się mimo, że jest sprawny, bo oczekiwania wobec niego ciągle rosną, a czy tak jest w przypadku dachu? Przecież ma być trwały i trwałość jest jednym z głównych kryteriów jakie bierzemy pod uwagę. Uważam, że porównanie jest nietrafione. Idąc dalej tym torem myślowym, to przecież pokrycia ceramiczne powinny być dawno zastapione czymś nowszym, a są jakby ponadczasowe. Zmienia się kolorystyka, kształt, ale nie sama idea cachówki.

Ale jeśli chodzi o wygląd to "Jesienny liść" jest bez konkurencji (dla Nas oczywiście)

Jak się podoba mercedes to trzeba się tylko zastanowić czy mnie na niego stać. Jeśli tak to po co go porównywać do np. ... (nie wymienię bo zmieni się temat dyskusji :wink: ).

mario_pab
28-07-2005, 13:41
Nieźle się uśmiałem czytając że dachówka to 100 lat a blachodachówka to jedynie 50. Może i tak jest - nie założe się bo pewnie nie sprawdzę. Oj optymiści - optymiści. Poczułem się jakby ktoś o komputerach mówił - ten jest lepszy bo nie nawali przez najbliższe 30 lat a ten gorszy - bo przez 15. Przecież to prawie 100% gwarancji że za 50 lat niezależnie jakie jest to pokrycie - będzie "moralnie" przestażałe - podobnie jak 10 letni komputer dzisiaj.

Pozdrawiam z uśmiechem ;-)

W jednym z wątków na tym forum (niestety nie pamiętam w którym :x ) ktoś wkleił zdjęcie dachu wykonanego ze zwykłej dachówki cementowej. Dach pochodził z 1906 roku. Nie był może bardzo piękny, ale faktem jest, że dachówka cementowa wytrzymała wiek. Jak pokażesz mi dach z początku XX wieku kryty blachą, który wytrzymał do tej pory to zmienię swój pogląd n/t dachów z blachy.
Zaznaczam jeszcze, że cały czas pisze o dachówce cementowej, która w powszechnej opinii jest gorsza pod względem wytrzymałości od dachówki ceramicznej. Zatem gdybyśmy porównali blachę i dachówkę ceramiczną to różnica w wytrzymałości byłaby jeszcze większa.

Pozdrawiam

rafałek
28-07-2005, 13:43
Pamiętam to zdjęcie. Na ziemiach wyzyskanych jest wiele domów z takimi dachami.

mgrob
28-07-2005, 13:51
Dziękuję za podpowiedzi i informację. A jeśli chodzi o:

Jak się podoba mercedes to trzeba się tylko zastanowić czy mnie na niego stać. Jeśli tak to po co go porównywać do np. ... (nie wymienię bo zmieni się temat dyskusji ).
to budowa jest trochę sztuka kompromisu pomiędzy tym co ładne, trwałe i jeszcze tarzeba uwzględnić cenę. W nowym domu będziemy mieszkać przypuszczam kilkadziesiąt lat więc wszystko powinno sie przemyśleć a nie sprowadzać do prostego porównania mercedes - maluch.
Dlatego moje pytanie o krycie dachu.

gregmena
28-07-2005, 14:00
uwaga nie mam polskich liter!!!!

przed budowa rozebralem stary dom a na nim dachówka ceramiczna która ma ponad 80 lat......

ludzie ona jest w stanie idealnymmmmm!!!! jest piekna, juz kilka osób ja chce kupic, ale moze na garaz zostawie, dachowka ma ta zalete ze ilekolwiek jest na dachu to robi wrazenie, wrazenie estetyki i doskonalosci, tak patrzylem na ten stary rozwalajcy dom a dach piekny
najwa|niejszy argument ceramiczna dachowka nigdy sie nei zestarzeje, a obecnie modne czy kolory czy ksztalty blachy za pare lat ropbia smutne wrazenie

ale trwalosc to jest argument..
jak ogladalem blache to sie gleboko zastanowilem dlaczego ktos to daje na dach, to wyglada tak ze watpie czy bedzie w dobrym stanie 10 lat, trudno szczegolnie moowic ze ktos daje blache dla oszczednosci boto nie prawda!!!

jestem mlody mam nadzieje pozyc jeszzce kilkadziesiat lat, ceramike bede mial i mial i bedzie piekna a ile razy bede blahce wymienia w tym czasie????

zona powiedziala ze 20 lat blacha do wymiany a wtedy dzieci na studia a moze nie bede mial kasy na wymiane dachu

podobnie robie sciany 3warstwowe, moze za kilkla lat dziecko bedzie chcialo koszt na scianie miec i co w 2 warstwy bedzie strach wbic...
a przeciez materialy na 3 w to taki sam koszt co 2w, murarz tyle sami, wiec skoro mozna trwalej i dziecko nie wylupie mi styropianu z 2w to chce miec trwalej!!
to co dzis jest tanie niestety zbyt czesto w przyszlosci obciaza kieszen!!!

_bogus_
28-07-2005, 14:36
rafałek - nadal uważam że porównanie z komputerem jest całkowicie na miejscu. Komputer staje się "moralnie" przestażały nie dlatego że jest "wolny" (to jest uproszcenie) - tylko że nie spełnia obecnych porzeb użytkowników np. taki to a taki program na nim nie chodzi. Podobnie jest z domem. Potrzeby urzytkowników co do domu zmieniają się. Zwłaszcza w okresach które podajecie - np. 50 lat. To są proszę was 2 (słownie: dwa) pokolenia!!! Przez chwilę pomyślcie o domu zbudowanym w 1955 roku. Jak się mają jego parametry do Waszych obecnych oczekiwań?

A dom trzeba traktować jako całość. I nie ma znaczenia że może za 50 lat też od dachu będziemy oczekiwać jedynie by chronił od deszczu i wiatru. Mówię że może jedynie - bo a nuż potanieją ogniwa fotowoltaliczne i podstawową funkcją dachu będzie zasilanie domu? Dasz gwarancję że tak nie będzie? Ale powtarzam - gdyby nawet podsstawowa funkcja dachu nie uległa zmianie - to może pojawią się inne zmiany w oczekiwaniach co do domu. Może okaże się że trzeba istotnie podnieść poziom ocieplenia dachu? A to będzie się wiązało z położeniem od nowa i może zdjęcie i położenia tego samego materiału jeszcze raz będzie niewiele tańsze niż zdjecie i położenie nowego materiału (zgodnego z aktualnymi oczekiwaniami inwestoróów)? Może trzeba będzie dom rozbuwoać - a to oznacza zmianę dachu - więc i pokrycia - więc by wszystko wygładało jednolicie - wymianę całej dachówki (bo nie da się może dobrać takiej nowej coby wyglądała tak jak Twoja 50 letnia)? Itd. itp.

Argument że dachówka po 100 latach wygląda "super" też jest argumentem na moją kożyść. Bo skoro jest super - to po co ją zdejmować? Ano właśnie - bo dom jest za mały czy w inny sposób zmieniły się nasze oczekiwania i trzeba też zmienić dach. To samo może się zdażyć po latach 50 a nie 100. Zwłaszcza przy obecnym tempie życia.

I jeszcze Panowie jeden argument - może i za 100 lat ta dachówka będzie wywoływała okrzyki zachwytu. Ale czy na pewno za lat 30....? To tak jak z samochodami - ten 20 letni to już wrak. Jak by miał lat 50 - to będzie zabytkiem. Ale m.in. dlatego jest cenny że mało ich prztrwało lat 50 - a mało prztrwało bo właśnie wcześniej w wieku 20 były złomowane. Nie wiem czy ten najtrudniejszy okres (okres bycia przestażałymi a jeszcze nie zabytkowymi) dachy będą miały za lat 20, 30, 50 - ale że nie później to jestem w miarę pewny.

Pozdrawiam z uśmiechem ;-)

rafałek
28-07-2005, 20:34
bogus - są sprawy ponadczasowe, a do takich należy dachówka. Skupiłeś się na sprawach estetyczno-gustowych, a ja mówię o podstawowej funkcji, a ta nie ulega pogorszeniu. Idąc Twoim tokiem myślowym nie warto w domu robić nic trwałego bo za 10 lat może się nam odwidzieć. No to ja pójdę dalej - po co się żenić skoro za 10 lat będę zafascynowany inną kobietą. Po co mieć dzieci skoro za chwilę stwierdzę, że wolę inne... Przesadzam prawda 8)

bladyy78
29-07-2005, 00:10
Ja powiem tak dachówka ma tak przewage nad blacha ze w lecie na poddaszu jest poprostu chlodniej. Blacha nagrzewa sie nawet do 100 stopni i cale cieplo przenosi do wnetrza budynku. A wic w lecie mamy gorace poddasze a w zimie zimne. Ja tez bylem zdecydoeany na blachodachówke ale po ostatnich upalnych dniach przebywajac na podaszu pokrytym blachom stwierdzilem ze nie warto je montowac!!!

gregmena
29-07-2005, 07:50
jestem z sandomierza i akurat u mnie to stare domy i kamienice robia WRAZENIE a nowe domy kojarza sie nowobogackimi.... a gdy jeszcze stary dom ma ceramike
ludzie którzy chca kupi ode mnie 80 letnia dachowke ceramiczna remontuja stare kamienice i chca na nie STARa dachówke

bogus uzyles bardzo trafnego sformulowania
popatrz auto po 10-20 latach wyglada jak wrak, a auto przynajmniej zewnetrznie to blacha
ta blacha jest nawet lepiej zabezpieczona niz blacha na dach
i skoro twierdzisz ze auto po 10-20 latach to wrak, dlaczego mam robic dach który za 10-20 lat bedzie wyglada jak WRAK
a znam domy gdzie kupiona ekonomiczna tansza blache i pio 5 latach jest TRAGEDIA
kupujac ceramike przedwe wszystkim stawiam na EKONOMIKE, bo jest to dla mnie taniej w perspektywie mieszkania w tym domu a pewnie 10-20 lat bede mieszkal
moze bede mieszkal w budowanym domu 5 lat, moze 10, moze 20 lat, moze 30 lat, moze 50 lat, moze 70 lat.... ale wiem jednio czy za 5 lat czy za 30 ceramika bedzie, a jak bedzie blacha to tylko kwestia kiedy to bedzie WRAK jak komputer sprzed 5 lat
ogrzewanie wiem ze wymienie za 10lat tak jak lodowke bo wiem ze sie oplaca, ale dachu nie chce za 10 lat wymieniac, PROSTE a kompa co dwa lata
tak samo nie oszczedzam na scianie i nie robie sciany 2w 18 cegla i styropian, bo za kilka lat dziecko powiem przybij mi kosza do sciany a szwagier przybil kosza do sciany 2warstwy i niech kazdy sobie powie co sie stalo

rafałek
29-07-2005, 08:21
A dom trzeba traktować jako całość. I nie ma znaczenia że może za 50 lat też od dachu będziemy oczekiwać jedynie by chronił od deszczu i wiatru. Mówię że może jedynie - bo a nuż potanieją ogniwa fotowoltaliczne i podstawową funkcją dachu będzie zasilanie domu?
.........................
Argument że dachówka po 100 latach wygląda "super" też jest argumentem na moją kożyść. Bo skoro jest super - to po co ją zdejmować? Ano właśnie - bo dom jest za mały czy w inny sposób zmieniły się nasze oczekiwania i trzeba też zmienić dach. To samo może się zdażyć po latach 50 a nie 100. Zwłaszcza przy obecnym tempie życia.



Na dachu z dachówką posadowisz bez kłopotu i ogniwa i solary i nie widzę kłopotu... I zrobisz to teraz i za 10-20 lat.

Do rozbudowy domu możesz użyć tą samą doachówkę którą zdejmiesz. Oszczędzasz na materiale. Blachy nigdy w tak dobrym stanie już nie zdejmiesz czyli ten argument wcale nie przemawia na Twoją kożyść.

Poza tym jesli kogoś stać na zmianę dachu co 10 lat nie będzie zakłądał blacy bo go stać na coś lepszego.
Czy Ty jeśli wiesz, że będziesz zmieniał samochód co 2 lata będziesz kupował najtańszy i najprostszy model? Wątpię.

Lawy
29-07-2005, 08:56
dachówka ceramiczna jest lepsza od blachy - tu się każdy zgodzi. Ale jeśli chodzi o koszty to czasami trzeba z czegoś zrezygnować. Natomiast dachówka cementowa mi osobiście się nie podoba, ale to już jest rzecz gustu. ceramiczna tak, cementowa nie (wolę blachę).

mdzalewscy
29-07-2005, 09:11
dachówka tworzy pewien klimat, którego zawsze będzie brakowało dla blachy, dlatego robi się blachodachówke, aby udawała dachówkę, więc jest to tylko nędzna imitacja, bo od razu widać iż to blacha.

Nowe modele dachówek betonowych pomału przewyższają walorami dachówki ceramiczne

Lawy
29-07-2005, 09:19
No właśnie tutaj jest rzecz gustu - jeśli chodzi o wygląd. Blachodachówa to rzeczywiście imitacja.
Ale koło mnie stoi fajny domek, dach dwuspadowy a na tym blacha trapezówka (grafit) - mi sie naprawdę bardzo podoba - daje to domowi taki nowocześniejszy wygląd. U mnie niestety żona się nie zgodziła. A szkoda - bo mi najpierw musi się podobać a dopiero później sprawdzam resztę 8)

Aga KN
29-07-2005, 09:27
To oczywiste, że dachówka jest lepsza, zasadnicza różnice to cena. Tak się zastanawiam czy warto się przejmować co to będzie się dziać z dachem za 50 lat. A czy ja jeszcze będe żyła a może moje dzieci wyfruną z domu wraz z wyborem studiów i co......?

W przypadku blachy własnie ze względu na jej cenę można ją będzie śmiało wymienić za np. 20 lat. ... a w dom i jego wykańczanie ("studnia bez dna") włozyć róznicę. :wink:

Wiecie to rzecz pieniędzy i gustu, a pięknie wygląda stary dach pokryty dachówką ceramiczną .... :D

pozdrawiam
Aga

Aga KN
29-07-2005, 09:29
To oczywiste, że dachówka jest lepsza, zasadnicza różnice to cena. Tak się zastanawiam czy warto się przejmować co to będzie się dziać z dachem za 50 lat. A czy ja jeszcze będe żyła a może moje dzieci wyfruną z domu wraz z wyborem studiów i co......?

W przypadku blachy własnie ze względu na jej cenę można ją będzie śmiało wymienić za np. 20 lat. ... a w dom i jego wykańczanie ("studnia bez dna") włozyć róznicę. :wink:

Wiecie to rzecz pieniędzy i gustu, a pięknie wygląda stary dach pokryty dachówką ceramiczną .... :D

pozdrawiam
Aga

Aga KN
29-07-2005, 09:52
To oczywiste, że dachówka jest lepsza, zasadnicza różnice to cena. Tak się zastanawiam czy warto się przejmować co to będzie się dziać z dachem za 50 lat. A czy ja jeszcze będe żyła a może moje dzieci wyfruną z domu wraz z wyborem studiów i co......?

W przypadku blachy własnie ze względu na jej cenę można ją będzie śmiało wymienić za np. 20 lat. ... a w dom i jego wykańczanie ("studnia bez dna") włozyć róznicę. :wink:

Wiecie to rzecz pieniędzy i gustu, a pięknie wygląda stary dach pokryty dachówką ceramiczną .... :D

pozdrawiam
Aga

Aga KN
29-07-2005, 09:53
To oczywiste, że dachówka jest lepsza, zasadnicza różnice to cena. Tak się zastanawiam czy warto się przejmować co to będzie się dziać z dachem za 50 lat. A czy ja jeszcze będe żyła a może moje dzieci wyfruną z domu wraz z wyborem studiów i co......?

W przypadku blachy własnie ze względu na jej cenę można ją będzie śmiało wymienić za np. 20 lat. ... a w dom i jego wykańczanie ("studnia bez dna") włozyć róznicę. :wink:

Wiecie to rzecz pieniędzy i gustu, a pięknie wygląda stary dach pokryty dachówką ceramiczną .... :D

pozdrawiam
Aga

_bogus_
29-07-2005, 10:07
bogus - są sprawy ponadczasowe, a do takich należy dachówka. Skupiłeś się na sprawach estetyczno-gustowych, a ja mówię o podstawowej funkcji, a ta nie ulega pogorszeniu.

Otóż w całym moim poście o estetyce chyba nie ma ani słowa :o :o Więc skąd to zdanie?

Co do ponadczasowości (wg Ciebie) dachówki - to właśnie jest sprawa estetyki. Po prostu narodowi wychowanemu na "pudełkach" podoba się taki powrót do tradycji (czy jest nim rzeczywiście to inna para kaloszy). Ale to moda jak każda inna. Słowo ponadczasowość - dużym nadużyciem jest.



Na dachu z dachówką posadowisz bez kłopotu i ogniwa i solary i nie widzę kłopotu... I zrobisz to teraz i za 10-20 lat.

Tak - tylko teraz zapłacę jak za zboże a za 20 lat - może różnica w cenie będzie nawet na korzyść ogniw? Kto wie? To tak jak byś twierdził że 20 lat temu mogłem dać 12 cm wełny na ściany (przypominam: 20 lat temu to 1985 rok !!!)? Nawet gdybym przewidział że to obecnie stanie się standard to zapłaciłbym za to ocieplenie więcej niż za całą resztę domu !!! Pewnie nawet łącznie z działką na warszawskim Wilanowie. A ile bym się nawojował z np. kołkami. Pewnie gdybym to spróbował zrobić - skończył bym w więzieniu - jeśli żyłeś już wtedy to wiesz o czym mówię.


Do rozbudowy domu możesz użyć tą samą dachówkę którą zdejmiesz. Oszczędzasz na materiale. Blachy nigdy w tak dobrym stanie już nie zdejmiesz czyli ten argument wcale nie przemawia na Twoją kożyść.

Mogę użyć dachówki - jeśli jej starczy. Czyli dach musi być mniejszy (bo przy zdejmowaniu nastąpią dodatkowe ubytki) - a wtedy co to za rozbudowa? Nowej dachówki która by dokładnie przypominała starą - raczej za 20 lat nie dostanę. A dachówka też się niszczy i konieczność wymiany pojedynczych sztuk wystąpi nawet bez przebudowy. Skąd wtedy ją brać? Kupować starą z domów po rozbiórce (jak opisuje to gregmena)? To chyba jedyne wyjście - a obecnie już kolorów i kształtów jest tyle że ciężko będzie znaleźć. I nawet zostawienie sobie kilku dachówek nie wystarczy - bo one nie leżąc na dachu będą starzały się zupełnie inaczej i położone na dachu za lat 10 - będą się różnić.

A zresztą mi chodziło o to że może różnica w cenie pomiędzy zdjęciem i położeniem dachówki a zdjęciem i położeniem nowego (za 20 lat nawet dachówki mogą być lepsze ;-) ) materiału będzie niewielka.

gregmena - dla mnie samochód to nie sama karoseria. 20 letni jest wrakiem dlatego że nie ma różnych rzeczy do których już się przyzwyczaiłem - klimatyzacji, abs, bezwładnościowych pasów itd. Ludzie - porównajcie sobie nawet domu budowane 20 lat temu z dzisiejszymi. Co mają powiedzieć Ci którzy kładli Eternit - bo liczyli że mają problem dachu na 100-200 lat z głowy?

Panowie - mi po prostu chodzi o wykazanie że podnoszenie jako argument, przy domu jednorodzinnym, różnicy w trwałości pokrycie dachu pomiędzy 50 a 100 lat - jest bardzo, ale to bardzo wątpliwe.

Proszę sami porównajcie sobie dwie możliwe strategie postępowania w roku 1955:
1) Pokrycie dachu domu trwalszym, ale droższym materiałem
2) Pokrycie dachu materiałem tańszym ale za zaoszczędzone pieniądze zakupienie kilku hektarów ziemi wówczas pod W-wą (obecnie to byłoby niemalże centrum W-wy)

Czy chcielibyście być obecnie wnukami osoby działającej wg strategii 1 czy 2?

_bogus_
29-07-2005, 10:20
dachówka tworzy pewien klimat, którego zawsze będzie brakowało dla blachy, dlatego robi się blachodachówke, aby udawała dachówkę, więc jest to tylko nędzna imitacja, bo od razu widać iż to blacha.

Dopiero jak zacząłem wybierać materiał na dach zauważyłem że 99% domów które brałem za pokryte dachówką - pokrywa tak naprawdę blachodachówka. Więc mogę Cię zapewnić że dla niewprawnego oka - różnica jest niewidoczna. Powiem więcej - z całym szacunkiem dla Ciebie - nie ździwił bym się gdyby się okazało że nawet Ty bieżesz za dachówkę jakieś dachy pokryte blachodachówką.


Nowe modele dachówek betonowych pomału przewyższają walorami dachówki ceramiczne
A co będzie za lat 20? Albo 50? Jak te nowe dachóówki będą się miały do obecnych? Więc po co przy podejmowaniu decyzji o typie pokrycie brać pod uwagę różnicę pomiędzy trwałością 100 i 50 lat?

Pozdrawiam

katerhasser
29-07-2005, 10:36
dachówka ceramiczna jest lepsza od blachy - tu się każdy zgodzi. Ale jeśli chodzi o koszty to czasami trzeba z czegoś zrezygnować. Natomiast dachówka cementowa mi osobiście się nie podoba, ale to już jest rzecz gustu. ceramiczna tak, cementowa nie (wolę blachę).

dachówka cementowa też jest lepsza od blachy - spytaj jakiegokolwiek dekarza. Mój jak usłyszał, że wybrałem cementową, to zaczął kręcić nosem, kierownik i budowlaniec też. No i poczuliśmy się z żoną wybici z pantałyku - w te pędy do hurtowni w poszukiwaniu niewiele droższej ceramicznej z odpowiednim charakterem. Nie udało się - przyzwoita ceramika duuużo droższa a cenowo atrakcyjne dachówki ceramiczne nie były zbyt gorąco polecane przez samych sprzedawców.
Dekarz wczoraj zaczął układać naszą grecką braasa i sam się jej nachwalić nie mógł - równiutka, ładniutka i wogóle...
O blasze się wypowiedział ale nie powtórzę, żeby nie robić nikomu przykrości (sam swój dach wolał sobie na razie opapować i składać kasę na dachówkę).
Przy okazji wskazał na dom oddalony jakieś 70 m. i zaczął liczyć na nim arkusze blachy...

rafałek
29-07-2005, 10:39
_bogus_ - założyłeś dachówkę z IBF-u, okna połąciowe VELUX, rynny LINDAB'a, drzwi i okna z szybą P4 (dalej nie czytam), ale czy to nie ekstrawagancja w porównaniu z tym co piszesz?
Wykazujesz się całkowitym brakiem konsekwencji. Namawiasz do rozwiązań tanich i o niższej żywotności a sam się do tego nie stosujesz...

_bogus_
29-07-2005, 11:26
_bogus_ - założyłeś dachówkę z IBF-u, okna połąciowe VELUX, rynny LINDAB'a, drzwi i okna z szybą P4 (dalej nie czytam), ale czy to nie ekstrawagancja w porównaniu z tym co piszesz?
Wykazujesz się całkowitym brakiem konsekwencji. Namawiasz do rozwiązań tanich i o niższej żywotności a sam się do tego nie stosujesz...
Co to ja nieomylny jestem albo zmienić zdania nie mogę ;-) ;-) ;-)

Na poważnie - walczę przede wszystkim z pewnymi argumentami (np. że istotne jest czy coś ma trwałość 100 czy 50 lat). Lepiej podejmować decyzję zwracając uwagę na istotne a nie pozorne argumenty.

Dodatkowo zaskakuje mnie pewna niereprezentatywność tego Forum: jak jeżdżę po swoich okolicach to większość nowych domów ma blachodachówkę - natomiast na forum nic tylko Braas i Braas. Dyskusje dlaczego brass x jest lepszy od brassa y. A jak pojawia się dyskusja blachodachówka kontra dachówka - sami dachówkowcy zachwycają się jej zaletami i deprecjonują różnicę w cenie. Ciekawość - dlaczego?

Pozdrawiam

Ps. Dla osób porównujących wyceny - traktujcie jako miarodajne jedynie te gdzie udałoby się wam wymóc zapis że ilość materiału w trakcie nie ulegnie zmianie. Porównajcie też kilka wycen co do ilości w nich podanych i co wchodzi w ich zakres. Przy dachówce bardzo ważną pozycją są wszelkie dachówki niestandardowe (gąsiory, dachówki połówkowe, dachówki wentylacyjne).

M@riusz_Radom
29-07-2005, 11:33
O co się tak stresować ?

Skoro zapłacę za blachodachówkę połowę tego co za ceramikę czy beton, to na dobrą sprawę za te 20 lat będzie mnie stać na to, aby położyć nową blachę na dach ( bo teraz oszczędzę te 10.000 zł) Suma sumarym po tych 20 latach mój dach będzie wyglądał jak nowy ;)

Mało tego, jakbym teraz pokrył daszek blachodachówką a różnicę w cenie (ok 10 000) zainwestował w obligacje (4.5% na rok) to po 20 latach mógłbym sobie zmienić i blachodachówkę i więźbę ;)

gregmena
29-07-2005, 11:39
ale ja nie mówi o 50 czy 100 latach, ja mówie o tym co bdzie za 5-15 lat
jak z samochodem dziury i rdza i wymiana dachu, a pozostaje pytanie czy bede mia kase????
jesli moze pozyje w tym domu 50 lat i nie wyfrune gdzies ale nie bede musial zmienaic dachu 3 razy BRAWO
jak bede mial za duzo kasynie bde zmienial dachu a sprzedam dom wybuduje wiekszy i peikniejszy, ale dom z ceramiak na dachu sprzedam za 15 lat drozej niz z blacha, proste
przeciez ja to widze na zywca w mojej dzielnicy, ludzie którzy budowali sie w latach 90 i maja blache na dachach, podchodz do mnie i mówia, OSZCZEDAJ KASE i bierz ceramike albo cementowa dachówke!!!!!
nie wiem moze zlosliwi sa
podkreslam najwazniejsza jest EKONOMIA i dzis i w ciagu najblizszych 10-20 lat
estetyka jesli dom z dachem z ceramiki jest piekny dzis i za 5 lat i za 50 to to wada?????
dlaczego ja wybiore ceramike, bo skoro cena jest identyczna, to wezme lepsza ceramike niz cementowa, bo nie chce tkz podróbek
budujac dom zakladam jak najnizsze koszty eksploatacji w przyszlosci, dach i sciany maja mi stac, bo nie wiem czy bede mial kase za 15 lat
za 15 lat wole wymienic nie dach a ogrzewanie w domu, lodowke, sprzet na prad
a porownywanie komputera i dachu to jak porownywanie, buta i pomidora, piernika i wiatraka

belfrjaw1
29-07-2005, 11:40
Warto sie zastanowic nad gontami-tym bardzej ze można samemu sobie polożyc;)

katerhasser
29-07-2005, 12:51
dachówkę na prostym dachu też można samemu położyć.

_bogus_
29-07-2005, 13:38
ale ja nie mówi o 50 czy 100 latach, ja mówie o tym co bdzie za 5-15 lat

Blachodachówki ponad 5 letnie widzę u sąsiadów. Nie wydaje się żeby był jakiś problem (no może za wolim oczkiem od północy zaczął porastać mech - ale na dachówce nie byłoby lepiej).


dlaczego ja wybiore ceramike, bo skoro cena jest identyczna, to wezme lepsza ceramike niz cementowa, bo nie chce tkz podróbek
budujac dom zakladam jak najnizsze koszty eksploatacji w przyszlosci, dach i sciany maja mi stac, bo nie wiem czy bede mial kase za 15 lat

A kto Ci dał ofertę cenową na ceramiczną taką samą jak na cementową? Sprawdź wiarygodność oferty/wykonawcy. W szczególności czy wszystko jest uwzględnione. Powtarzam - w przypadku dachówki różne systemowe dodatki (gąsiory, dachówki wentylacyjne itd) to naprawdę duża pozycja.
A może nie uwględnili że dachóówka ceramiczna jest mniejsza od cementowej (oczywiście nie zawsze - są już cementowe wielkości ceramicznej).

A co do Twoich sąsiadów - oni doradzają jak masz wydać Twoje pieniądze a nie pieniądze swoje... To często zmienia perspektywę...

I weź pod uwagę że mówią o blachodachówkach z lat '90. To też jest pewna różnica w stosunku do obecnych.

katerhasser
29-07-2005, 14:55
co do blachy z tamtych lat...
"Paaanie, kiedyś to była blacha a teraz?.. cieniutkie toto, szczególnie tam gdzie tłoczenia wzorków. Trapezowa to jeszcze może byc ale te wszystkie podróby dachówki... szkoda gadać".
To słowa dekarza, pewnie trochę tendencyjne ale przecież to fachowiec. Może też i myli się co do blach z tamtych lat a może i nie (ja nie mogę porównać bo nie robię w blachach). Teraz są zbyt "delikutaśne". Krótko mówiąc "optymalizacja" :wink: zużycia głównego materiału do produkcji blachy dachowej, czyli samej blachy, wywołała spadek zaufania do tego rodzaju pokrycia wśród fachmanów parających się dachami.

Anulek2005
29-07-2005, 18:33
Tak sobie czytam powtarzające się wciąż te same argumenty, że aż muszę wtrącić swoje trzy grosze.

W tej chwili mieszkam na poddaszu starej kamienicy krytej dachówką. W okolicy okna mam jednak okazję sprawdzić zachowanie się blachy - szczególnie inetesująco jest podczas deszczu. Ja bardzo przepraszam, ale żadne ocieplenie nie jest w stanie wygłuszyć odgłosu kropli walących w blachę. A biorąc pod uwagę, że zazwyczaj cześć sypialna jest tuż pod dachem .... to chyba nie muszę więcej pisać. No chyba, że ktoś lubi chińskie tortury, to polecam.

Poza tym mój kierownik budowy powiedział, że zawsze blachę trzeba na dachu przycinać, a jeszcze nikt nie znalazł naprawdę dobrej metody ochronienia tychże ciętych fragmentów przed przyspieszoną korozją ...

Suma sumarum - mam dachówkę braasa grafitową i wygląda super.

A podczas deszczu nawet przed założeniem izolacji hałas deszczu był zupełnie znośny (przypominam, że mam blaszkę do porównania :D )
Pozdrawiam
Ania

Lawy
29-07-2005, 20:25
dachówka cementowa też jest lepsza od blachy - spytaj jakiegokolwiek dekarza.....

pewnie i lepsza tj trwalsza, ale mi się nie podoba - jak patrzyłem na to na dachu to wolałem blachodachówkę. I o tym pisałem - że mi się nie podoba, a nie co lepsze co gorsze. Co innego ceramiczna. Ale jak już ktoś pisał - nie kazdego stać na taki luksus a niektórzy wolą pozostałą kasę wpakować w urzadzenie domu i dlatego często wybiera się blachodachówkę.

Anulek2005 - a ile to ocieplenia w tej starej kamienicy jest pod blachą, tzn co jest pod spodem?? ja sypiam obecnie przez jakiś czas pod blachą na poddaszu i deszcz nie jest żadnym elementem wprowadzającym dyskomfort.

gregmena
29-07-2005, 21:23
bogus coś uparty jesteś i w zasadzie to o co ty walczysz
ludzie są rożni
dla mnie ważna jest ekonomia budowy teraz i za 5 lat i za 20 lat
bogus mówi o porównaniu dachu do komputera co akurat wg mnie jest rówanie piernika z wiatrakiem, rzeczywsiście i piernik i komputer szybko się starzeją, a wiatraki i dachy wolniej, czyli jak widac ty spoglądasz na życie w perspektywie góra kilku miesięcy, fakt może ze kilka miesięcy sprzedasz swój dom i co sie bedziesz przejmowął dach, ale pozówl mi patrzec na życie tak jak ja chce czyli licząc koszty na najbliższe 5-20 lat
za 20 lat dzieci mnie zostawią, to mogę już jeśc chlen z margaryną

koszty ceramiki, np roben 27 zł, tondach 23-26 zł i to modele które chciałem, buduje sie ja i brat, przy zamówneiniu na 2 domy gąsiory i akcesoria w promocji 50% taniej
nie mówiąc już w ogóle ze normalne ceny ibf czy brass gąsiory są droższe niż gąsiory ceramiki np roben
mowa o m2
brass czy ibf to 29 zł 31 zł, pytanie po co mam przepłacać za cementówke. skoro mogę kupic taniej lepszy materiał????
czyli sam materiał kupując ceramike to około 2000 zl taniej niż cementowa dachówka, licząc całość dachówke i dodatki



co do blachy to rzeczywiście jak mi powiedział kolega który pracuje w
hurtownii budowlanej, co roku to coraz cieńsza i coraz gorsza, ceny ida w dół, ale niestety przy blachodachówkach zdecydowanie kosztem JAKOŚCI!!!!, a jeśłi mam dac za blachodachówke 27 zł za metr a moge dac 26 zl za metr ceramiki, to soryyyyyy, biore ceramike

kaha
23-10-2005, 18:59
Witam
Mam w projekcie dach dwuspadowy o pow. ok. 170 mkw., z gankiem.
Dom parterowy. W projekcie pokryciem dachowym jest dachówka, ale wszyscy straszą kosztami wykończenia (kosze itp.).

Proszę o poradę lub o informację od kogoś kto krył ostatnio dachówką.
Ile zapłacił za samą dachówkę, a ile za dodatki ? Może być w procentach.

Teraz są niezłe promocje - oferty dachówki ceramicznej za 26 zł mkw.

Pozdrawiam wszystkich

sceptyk
23-10-2005, 19:01
przy dwuspadowym nie będzie żle, ja jednak drugi raz zdecydowałbym się na blachodachówkę- szczelność i lekkość

Żona budowniczego
23-10-2005, 19:07
U nas za dach o powierzchni 220 m.kw.:
dachówka kosztowała nas 8860zł (brutto z 22% VAT)
dodatki 8680zł (brutto z 22% VAT)
Wygląd dachu: generalnie dwuspadowy, ale jeszcze na garażu trójspadowy (zobacz sobie zdjęcia w moim dzienniku) + mały wykusz.

kaha
23-10-2005, 20:20
Dzięki

Wychodzi koszt dachówki i dodatków 50/50.
Napisz mi jeszcze jaka była cena samej dachówki, bo przy promocji może wyjść 40/60 lub jeszcze gorzej.

Przy okazji: ładny dom. Jaki to jest projekt ?

Dr.opsik
23-10-2005, 20:38
Mam w projekcie dach dwuspadowy o pow. ok. 170 mkw., z gankiem.
Dom parterowy. W projekcie pokryciem dachowym jest dachówka, ale wszyscy straszą kosztami wykończenia (kosze itp.).
Nie słuchaj wszystkich , w dwuspadowym nie ma koszy, itp :).Są za to krawędziowe, ale mozna ich nie kupować tylko dać blachę, ale wg mnie to tak jakby do lexusa instalację gazową załozyć i tutaj od razu nadmieniam, że to tylko i wyłącznie moja opinia.
Niestety dwuspadowy będzie tańszy z blachy niż dachówki.

Żona budowniczego
24-10-2005, 07:00
Dzięki

Wychodzi koszt dachówki i dodatków 50/50.
Napisz mi jeszcze jaka była cena samej dachówki, bo przy promocji może wyjść 40/60 lub jeszcze gorzej.

Przy okazji: ładny dom. Jaki to jest projekt ?

Jest to dachówka Robena - kasztanowa angobowana. Ceny za sztukę nie pamiętam - sprawdzę na fakturze i ci wieczorem napiszę.

Nasz dom to projekt typowy "Dom pod modrzewiem" Archonu.

Wwiola
24-10-2005, 07:11
Ja mam najświeższe koszty dotyczące dachówki ceramicznej sirius miedziana angoba w promocyjnej cenie.

Dach 250m2, dwuspadowy z jedną lukarną. Sporo gąsiorów bo dodatkowy wykusz. 4 okna dachowe fakro (118/78), rynny planja siba, obróbki, wszystko 17 000zł.

Pewnie blacha wyszłaby taniej, ale efekt jakby nie ten..

andre59
24-10-2005, 07:13
Mam w projekcie dach dwuspadowy o pow. ok. 170 mkw., z gankiem.
Dom parterowy. W projekcie pokryciem dachowym jest dachówka, ale wszyscy straszą kosztami wykończenia (kosze itp.).
Nie słuchaj wszystkich , w dwuspadowym nie ma koszy, itp :).Są za to krawędziowe, ale mozna ich nie kupować tylko dać blachę, ale wg mnie to tak jakby do lexusa instalację gazową załozyć i tutaj od razu nadmieniam, że to tylko i wyłącznie moja opinia.
Niestety dwuspadowy będzie tańszy z blachy niż dachówki.

Napisane jest ..."dach dwuspadowy o pow. 170 mkw., z gankiem"... czyli są dwa kosze!
Tylko że kosze robi się z blachy niezależnie od tego czy materiałem pokryciowym jest dachówka czy blachodachówka.
Przy pokryciu dachówką drogie są gąsiory i dachówki brzegowe.

sceptyk
24-10-2005, 16:32
da się zakończyć krawędzie również dachówką podstawową ja tak mam, na boki ozdobne dechy z lekką obróbką blacharską

Żona budowniczego
24-10-2005, 17:47
Dzięki

Wychodzi koszt dachówki i dodatków 50/50.
Napisz mi jeszcze jaka była cena samej dachówki, bo przy promocji może wyjść 40/60 lub jeszcze gorzej.

Przy okazji: ładny dom. Jaki to jest projekt ?

Jest to dachówka Robena - kasztanowa angobowana. Ceny za sztukę nie pamiętam - sprawdzę na fakturze i ci wieczorem napiszę.

Nasz dom to projekt typowy "Dom pod modrzewiem" Archonu.

Oto obiecane ceny:
dachówka podstawowa 3,2zł brutto za sztukę (2769szt)
gąsior z klamrą 13,01zł brutto za sztukę (93 szt)
dachówka skrajna 19,61zł brutto za sztukę (82 szt)
kosz dachowy aluminiowy 69,58zł brutto za sztukę (6 szt)
do tego inne "drobiazgi" (np. dachówka antenowa, dachówki wentylacyjne, gąsiory skrajne itd.itp.)

Ceny są z czerwca, więc teraz mogą być jeszcze niższe, bo dachówki (przynajmniej niektóra) tanieją.

Dr.opsik
24-10-2005, 19:27
Napisane jest ..."dach dwuspadowy o pow. 170 mkw., z gankiem"... czyli są dwa kosze!
Rzeczywiście nie zauważyłem tego ganku, sorry :oops:
Tutaj już mozna pomedytować nad dachówką, ponieważ kosz , nie krawędź tylko właśnie kosz nie podraża dachu dachówkowego tak bardzo jak blaszanego z blachy dachówkowej.
pzdrw

HomeLess
26-10-2005, 12:30
A ja oprócz kalkulacji kosztów proponuję jeszcze podejrzeć gdzieś wykonanie podobnego dachu w obu technologiach i zdecydować według gustu własnego co się nam bardziej podoba. Moim zdaniem kosze odbierają dużo uroku dachom krytym dachówką. Wydaje mi się, że najlepiej w dachówce wyglądać mogą te dachy w których koszy nie ma.

fireman
19-02-2006, 23:05
Mam do zrobienia remont dużego domu w Dąbrowie Górniczej woj śląskie podstawa 10x20 powierzchnia użytkowa ok 600m2 zdjęcia domu na stronie adp.org.pl/pogoria Mam kilka pytań, liczę że tutaj znajdę dobrych ludzi którzy pomogą:

1.Co na dach blachodachówka czy dachówka?

2. Poszukuję dobrych fachowców dekarzy

3.Gdzie można kupić tanio pokrycie dachowe, jakieś ciekawe promocje?

4. Myślę nad blachodachówką przypominającą kształt karpiówki np Plannja Regola czy blachodachówka SEGMENT może ktoś zna jakieś podobne, co sądzicie o tych blachodachówkach, w jakich cenach można je kupić?

5. Czy robić deskowanie? czy tylko blacha oraz folia?

6. Jaki jest średnio koszt zrobienia dachu na gotowo?

Proszę o kontakt dekarzy zainteresowanych zrobieniem takiego dachu oraz handlowców którzy mają ciekawe oferty cenowe na pokrycia.
Moje gg 3134193
Pozdrawiam serdecznie Grzegorz

redd
20-02-2006, 13:43
1.Co na dach blachodachówka czy dachówka?

Dachówka. Będzie to pokrycie adekwatne do wieku i charakteru domu, i generalnie lepsze od blachodachówki. Ze zdjęć wynika, że dom jest częścią osiedla o uporządkowanej, jednolitej zabudowie i wymiana/remont jednego z obiektów w takim kompleksie może być potem niejako wzorcem przy remoncie pozostałych. Jeśli remont dotyczy domu, gdzie brak więźby, to oczywiście konieczny jest projekt i przejście procedury administracyjnej. Może się też okazać, że to osiedle jest objęte ochroną konserwatorską i informacje dotyczące możliwości zastosowania pokrycia będą zawarte w wytycznych konserwatorskich.

fireman
20-02-2006, 16:22
Osiedle składa się z 15 kamienic, wszystkie pochodzą z 1932 roku i nie są jak narazie obięte ochrona konserwatorską. Dlatego mam zamiar docieplić ten dom i myslę nad zielonym tynkiem akrylowym do tego ceglasty dach i piekne drewniane okiennice, mam nadzieję, że ten dom faktycznie będzie wzorcowy.

Pozdrawiam serdecznie

redd
20-02-2006, 17:24
W mojej opinii po otynkowaniu dom wiele straci, bo o jego charakterze decyduje właśnie ta elewacja z cegły, która mimo upływu ponad 70 lat wygląda bardzo dobrze.

fireman
20-02-2006, 17:31
Racja dla mojego przedmówcy, jednak ten dom musi być ocieplony gdyż to wielki dom ma ok 560m2 i ogrzanie go będzie duuuzo kosztowało, myslałem nad dociepleniem od wewnetrz jednak to nie sprawdzone tematy i przy ociepleniu wewnatrz powstaja problemy z wilgocią i mostkami termicznymi. Trzeba ocieplić duzo wiecej powierzchni.

Mnie równiez bardzo podoba się ta elewacja z cegły myslałem aby ją wypiaskowac i wtedy była by przepiękna i ten jasny kamień. Jednak jak narazie ocieplenie wygrywa w przemysleniach no chyba, że ktoś zna ciekawy temat aby ocieplić dom wewnatrz?

Ja nawet myslałem o wstawieniu wełny wewnatrz i obmurowaniu całosci wewnatrz domu jednak to podobno zły pomysł własnie z uwagi na mostki termiczne.

Kacperski
27-02-2006, 07:05
:( Pisałem o propozycji dachówki w poście na temat:kto zaczyna budować w tym roku.
Warto zasiegnąć informacji o tej dachówce :lol:

kropi
26-04-2006, 17:29
Dach jest prosty dwuspadowy, cena z metra na dzień dobry w składzie podobna - ok. 21 zł netto/m2. Więźbę mam teoretycznie przygotowaną pod ceramiczną, więc pod względem obciążenia powinno być ok. Pan w skłądnie zachwalał (obawiam się, że nie do końca bezinteresownie) te cementową (akuratnie miał Braasa) jako trwalszą i przyjemniejszą w użytkowaniu.

I teraz nie wiem gdzie leży pies pogrzebany, bo jakby cena faktycznie była ta sama, to chętnie wezmę tę cementową.

PS. jeśli BYŁO to sorki, ale jakoś w SZUKAJu nie znalazłem takiego porównania.

Danielek
26-04-2006, 17:36
no bierz brassa i sie nie zastanawiaj.

zielonooka
26-04-2006, 18:39
zdecydowanie wybrałabym dachówkę a nie blachę (co prawda robocizna moze tansza ale...)
juz nawet to ze dłuzej na dachu, ze ladniej wyglada , ale nawet taka rzecz jak ...akustycznosc
na poddaszu z dachem z blachy po prostu słychac deszcz.... ( ja w kazdym razie pare domow takich słyszalam.... :-? )nie wiem moze najnowsze blachy sa pod tym wzgledem inne
bj sie nagrzewa...

co prawda slyszalam ze najtansza dachowka cementowa brassa nie jest jakos szczegolnie rewelacyjna - ale to "tak slyszalam" a nie sprawdzalam....

delor
26-04-2006, 19:08
Zdecydowanie bierz dachówkę. Betonową ,a jak dobrze poszukasz znajdziesz ceramiczną w dobrej cenie (różne firmy dają duże promocje plus upusty).No i ważna rzecz-dachówka wytrzyma "sto" lat.

Pozdrowienia

Wosto
26-04-2006, 19:31
Zdecydowanie bierz dachówkę. Betonową ,a jak dobrze poszukasz znajdziesz ceramiczną w dobrej cenie (różne firmy dają duże promocje plus upusty).No i ważna rzecz-dachówka wytrzyma "sto" lat.

Pozdrowienia

Szanowanko.
Zgadzam sie z tym. Ja szukałem poczynając od blachy, poprzez cementową, ale jak dostałem ofertę na ceramiczną w cenie cementowej nie zastanawiałem się długo. Myślę, że warto poszukać.

kropi
26-04-2006, 20:39
Gadałem z architektem, wstępnie nie widzi problemu :D - jeszcze muszę odbyć krótką naradę z kierbudem i może faktycznie się zdecyduję na tę dachówkę :roll:

kropi
29-04-2006, 20:53
Różnica w cenie między obiema opcjami wliczając robociznę i wszystkie elementy dodatkowe wyniosłaby ok. 3000 zł. Sporo - choć procentowo to niewiele - czy dach z dachówki rzeczywiście jest wart takiej dopłaty?

PRO
29-04-2006, 21:00
tez miałem ten dylemat i zamiast dachówki cementowej która mi się nie podoba zrobiłem więżbe Mitek i blach Planja Regola mat, bardzo ładnie wygląda nadachu, a konstrukcja lżejsza .

Beaty
29-04-2006, 21:39
Kropi przechodzisz tę samą drogę myśleniową co ja: mój mąż chciał blachę ja dachówkę( właśnie chodziło o kase...)- choćby cementową, ale dachówkę; ale jak pooglądał wykonanie dachów z blachy i dachówki to moja obcja zwyciężyła, ; była to dobra droga do dachówki ceramicznej.... Chodziliśmy po składach, hurtownich, sklepach chyba przez trzy tygodnie i negocjowaliśmy ceny na brasa i najtańszą ceramiczną-na końcu lata 2005 uzyskaliśmy podobny pułap cenowy na ceramiczną i mamy ją :lol: To był dobry wybór- tak dobrze poznałam wygląd brasa, że teraz jak widzę trochę zielonkawy dach ( obrośnięty zielenizną) to jestem szczęśliwa, że nie mam najtańszego brasa :lol: Kupuj jak nie blachę to tylko dachówkę ceramiczną ( chyba, że bras coś lepszego wypuścił na rynek). Ja mam najtańszego siriusa :wink: Jak masz dach dwuspadowy bez żadnych udziwnień to dodatków systemowych dużo nie trzeba i nie traci się dachówki na przycinanie. Ja za 146 m kw. dachu zapłaciłam 7 tyś. zł Pozdrawiam

wari
29-04-2006, 23:45
Mi się akurat podobają dachy obrośnięte lekko porostami (w odróżnieniu od takich błyszczących). Nie wiem czy to w jakimś stopniu nie szkodzi samym dachówkom. Może ktoś wie ?

Wosto
30-04-2006, 07:22
Mi się akurat podobają dachy obrośnięte lekko porostami (w odróżnieniu od takich błyszczących). Nie wiem czy to w jakimś stopniu nie szkodzi samym dachówkom. Może ktoś wie ?
Nie sądzę, aby to szkodziło. A z tego co można poczytać na FORUM, przy sprzyjających warunkach nie ma na to rady (są pewne sposoby w rodzaju: miedź w kalenicy, impregnaty, ale jak ktoś kiedyś już napisał "i tak kiedyś każde pokrycie zajdzie glonem"). Nie ma się co przejmować na zapas.
Jeśli chodzi o BRAASA: jego najtańsze dachówki rzeczywiście nie są rewelacyjne, ale już np. CISAR (niestety trochę droższy) wart jest uwagi; tylko te kolory ...
Natomiast o wyższości jednego pokrycia nad drugim było już tyle napisane, że nie warto się nad tym rozwodzić.

anpi
30-04-2006, 08:08
Ja też miałem podobny dylemat - początkowo byłem zdecydowany na blachę. Ale zacząłem szukać, i okazało się, że dostałem dachówkę betonową Euronit taniej niż blachę :o nie zastanawiałem się - jutro przyjeżdża do mnie na plac i na dach 8)

rafałek
30-04-2006, 10:34
Co do zielenienia - w sprzyjających warunkach i bkacha się zazieleni i dachówka ceramiczna (nie wiem jak będzie ze szkliwioną).
Osobiście wybrałem cementową UNIBET, ale dziś widzę, że ceny ceramicznych szalenie poszły w dół więc przy odrobinie szczęcia i umiejętnych negocjacjach może wyjść całkiem dobrze.

Mówisz, że różnica wychodzi 3 tys. Czy nie lepiej wydać nawet 4 więcej i mieć spokój do końca życia, a za to zaoszczędzić na podłodze (tanie panele) które bez kłopotu wymienisz za np. 5 lat. Z dachem tak łatwo nie będzie.

kropi
30-04-2006, 10:51
Natomiast o wyższości jednego pokrycia nad drugim było już tyle napisane, że nie warto się nad tym rozwodzić.
Wiem że było, nawet sobie poczytałem wielce pouczające wątki:
http://forum.muratordom.pl/viewtopic.php?p=1179886#1179886
http://forum.muratordom.pl/viewtopic.php?t=66829&highlight=blachodach%F3wka
http://forum.muratordom.pl/viewtopic.php?t=64702&highlight=blachodach%F3wka
http://forum.muratordom.pl/viewtopic.php?t=27765&highlight=blachodach%F3wka
http://forum.muratordom.pl/viewtopic.php?t=57614&highlight=blachodach%F3wka
http://forum.muratordom.pl/viewtopic.php?t=51922&highlight=blachodach%F3wka
http://forum.muratordom.pl/viewtopic.php?t=44509
http://forum.muratordom.pl/viewtopic.php?p=236272
http://forum.muratordom.pl/viewtopic.php?t=36568
http://forum.muratordom.pl/viewtopic.php?t=37883
http://forum.muratordom.pl/viewtopic.php?t=36462
http://forum.muratordom.pl/viewtopic.php?t=30049
http://forum.muratordom.pl/viewtopic.php?t=35215
http://www.dachy.org/index?act=SHOW_DOC&iddoc=520&id=26

i dalej eksploruję (wstawię potem wszystkie linki warte uwagi, to ktoś następony będzie miał łatwiej ;-) - pytam dlatego, że rynek pokryć dachowych mocno się zmienił w ciągu ostatnich 2 lat, a większość tych wątków pochodzi z 2005. Druga kwestia jest taka, że wtedy ludzie pisali jako teoretycy, dziś część z nich już mieszka i łatwiej o własne oceny a nie tylko gdybanie.

Dach jak wspomniałem mam policzony na dachówkę, więc rozważam wszystkie 3 opcje:
- blachodachówka
- dachówka cementowa
- dachówka ceramiczna.

Pozostaje kwestia ceny :-?

kropi
30-04-2006, 10:54
Co do zielenienia - w sprzyjających warunkach i bkacha się zazieleni i dachówka ceramiczna (nie wiem jak będzie ze szkliwioną).
Osobiście wybrałem cementową UNIBET, ale dziś widzę, że ceny ceramicznych szalenie poszły w dół więc przy odrobinie szczęcia i umiejętnych negocjacjach może wyjść całkiem dobrze.

Mówisz, że różnica wychodzi 3 tys. Czy nie lepiej wydać nawet 4 więcej i mieć spokój do końca życia, a za to zaoszczędzić na podłodze (tanie panele) które bez kłopotu wymienisz za np. 5 lat. Z dachem tak łatwo nie będzie.
Problem polega na tym, że ja i tak planuję panele ;-)
Co to znaczy "szalenie poszły w dół"? W katalogu z zeszłego roku ceny zaczynają się od ok. 50 zł/m plus dodatki...

anpi
30-04-2006, 11:17
Kropi, nie patrz na ceny w katalogach, liczą się promocje i rabaty 8)

rafałek
30-04-2006, 12:22
Kropi - doświadczenie z uzytkowania przez rok-dwa lata to nic. Liczy się takie conajmniej z 10-20 lat.

W mojej najbliższej okolicy mam dachy z dachówki betonowej, blachodachówki i blachy trapezowej (ten jest najstarszy).

Jedna cementówka była czerwona a teraz jest szara z odecieniem czerwonawym. Jest to jednak dachówka produkowana w sposób dawno niepraktykowany a barwiona przez posypanie barwnikiem na jeszcze mokrą dachókę. Są dwa dachy z betonowej, ale "nowego typu". Te mimo, że dobrze trzymają kolor (tak około 10 lat) to mają zasielenienia od strony lasu (część północna, fragmenty zacienione). Jest dach z blachodachówki która kiedyś była mocno czerwona a po 12 latach jest mocno wypłowiała, Jest dach z blachodachówki która była brązowa i jest brązowa. pewnie też trochę wypłowia, ale ciężko mi to ocenić (ma coś ok 10 lat). Jest inny dach z blachodachóki czerwonej która trochę mniej wypłowiałą, jest tcałkiem przyzwoita, ale za to ma całkiem sporo zaciekó zielonych i brązowych.
Ogólnie jak by się dobrze te dachy obejrzało to wszędzie są gdzieś zazielenienia.
Znam dach w dalszej okolicy z karpiówką która po ok 18 latach zaczyna miejscami po5rastać mchem (wystawa zacieniona, blisko drzewa).

Paweł i Magdalena
30-04-2006, 22:55
Blachodachówka - pamiętaj o:
- blacha najczęściej ma 15 lat gwarancji a potem do renowacji
- musisz pamiętać, że gwarancja jest ważna tylko w przypadku użycia odpowiednich wkrętów mocujących blache.
- oszczędzasz na drewnie, bo możesz zastosować mniejsze przekroje krokwi
- pytaj czy płacisz za całe arkusze, czy za materiał realnie zużyty na pokrycie. (niektóre firmy sprzedają arkusze, niektóre docinają materiał do zamówionej konstrukcji).

Ceramika -
- nie podlega renowacji
- tematu gwarancji nie znam
- krokwie muszą mieć duże przekroje aby utrzymać ciężar dachu
- temat odpadu nie jest mi zanany

kropi
01-05-2006, 09:13
Dzięki wszystkim za odzew - myślę, że zdecyduję się na cementówkę, chyba że któraś hurtownia da mi jakiś nieziemski rabat na ceramikę, w co wątpię - w kilku wątkach podnoszony jest problem niskiej jakości ceramiki z dolnej półki.

Dla mnie dach ma przede wszystkim być bezobsługowym kapturem chroniącym chałupę przed zalaniem, myślę że tu najlepiej sprawdzi się dachówka a czy ma gwarancji 70 czy 100 lat - ja już tego raczej nie sprawdzę ;-) . Nie przeszkadzają mi porosty, a niech se porastają - bardziej drażniłby mnie łomot deszczu o blachy.

Co do nagrzewania to jest jeszcze taki myk, że ceramika ma lepsze zdolności akumulacyjne, czyli wieczorkiem, kiedy blacha zdąży przestygnąć - dachówka dalej grzeje.

Przelecę się jutro po hurtowniach, zobaczymy jakie dostanę oferty, bo nie ukrywam że cena pozostaje dla mnie dosyć poważnym elementem decyzji... :roll:

EZS
01-05-2006, 19:23
cześć Kropi.
też jesten na etapie przejścia od blachy do dachówki betonowej. Do ceramicznej jeszcze nie doszłam, bo kieszeń mnie ciągnie w drugą stronę :D . Czy możesz podać wyniki łowów w hurtowniach? Mój dach jest taki sam jak twój :lol: . Co prawda ja będę raczej kupować latem, choć jakby była jakaś okazja..... 8)

Jeszcze jedno mnie zastanawia, nikt o tym nie pisał: czy te dachówki się nie łuszczą? Widziałam w okolicy dom, na którym już drugi raz wymieniają dachówkę (pierwsza zdjęta była cementowa). Niestety, nie mam jak zapytać, nie trafiam na ludzi, ale podejrzałam przez płot i ta zdjęta byłą jakaś taka rozwarstwiona, brzegi były nie ostre... Nie zanam marki, więc nie wiem, co to było. Czy ktoś wie, czego się bać??????? ma złe doświaczenia????????? Której firmy nie brać???????


Acha, właśnie znalazłam w internecie celtycką braasa po 21 zł. Ciekawe, czy może być gdzieś jeszcze taniej ? No i dachówka dachówką, ale ile wychodzi z niej dach...

EZS
02-05-2006, 21:46
I co???

kropi
03-05-2006, 12:55
Sprawa wygląda tak, że cena sztuki dachówki podstawowej nie powie nam wiele - koszta robia dodatki - gąsiory, taśmy uszczelniające do obróbki kominów (mam ich 3 :o ), wywiewki itd.
Byłem w 2 dużych składach, ceny dachówek podstawowych są w granicach 21-26/m (i beton i ceramika - faktycznie tu dużych różnic nie stwierdziłem), pan powiedział żebym przyniósł przynajmniej rysunek dachu z uwzględnieniem wyłazów, okien połaciowych i kominów to będziemy liczyć. Poza tym cena w maju jest już o ok. 10% wyższa niż w kwietniu (skończyła się jakaś promocja), ponoć najdrożej jest zwykle w sierpniu-wrześniu, bo wtedy wszyscy kupują - nie wiem czy ci co wybudowali też mają takie doświadczenia.
Mam w umowie niby położenie dachu też, ale może będzie się opłacało renegocjować umowę i kupić dachówki razem z robocizną z 7% Vatem, zobaczymy jaką dostanę ofertę od ekipy ;-) .

EZS
03-05-2006, 21:36
Jutro/w piątek zamierzam zajrzeć do składu Inflancka 120. tam były rupceramika po 270 za m2. Pewnie to ta promocja, co się skończyła ale warto sprawdzić. W takim dachu, jak twój (i mój) tych dodatków nie ma tak dużo. 10 m gąsiorów, szczytowe, trochę bocznych. No faktycznie te taśmy... Ale wydaje mi się, że obróbkę komina robi się blachą?
A tak w ogóle pochodziłąm sobie dzisiaj i popatrzyłam na dachy. Jednak ceramika wygrywa. Te cementowe na dwuspadowym dachu oblecą, ale jednak troche ciężko wyglądają. A na dachach łamanych jeszcze gorzej, bo mają wyjątkowo duże i masywne te dachówki na kantach (gąsiory?). Ogólnie przechodzę na stronę ceramiki :D
Gorzej, że moja ekipa ma czas dopiero od połowy września!!! Szukam ekipy!!
Acha, dałam strop do wyceny..

wartownik
03-05-2006, 23:03
Nie jestem pierwszy , ktory"miesza " materialy na dachu - mam betonowa z ceramicznymi gasiorami .

kropi
03-05-2006, 23:20
Z tym mieszaniem to ciekawa koncepcja, pod warunkiem że uda się dobrać kolorami - faktycznie w dachówkach cementowych najbrzydsze są gąsiory, reszta obleci i w zasadzie trudno poznać.

Co do glona to dziś zrobiliśmy ekskursję po okolicy i stwierdziłem, że zarastają solidarnie dachy ceramiczne i betonowe z wyjątkiem tych mocno glazurowanych, które ze względów zarówno estetycznych jak i cenowych są raczej poza konkursem.

Jak dla mnie dach ma być przede wszystkim bezproblemowy, potem trwały i tani, a dopiero potem ładny - przy czym ładność to też pojęcie względne, choć dziś widziałem znacznie więcej spapranych dachów blaszanych niż dachówkowych.

kropi
03-05-2006, 23:23
Jutro/w piątek zamierzam zajrzeć do składu Inflancka 120. tam były rupceramika po 270 za m2. ..
Ewa, jak już będziesz na Inflanckiej po podjedź kawałek dalej na Brzezińską, widziałem dziś tam 2 składy z dachami. Jest jeszcze coś dużego na Jana Pawła przy Castoramie, ja byłem w Genbudzie na Brukowej i w jeszcze jakimś też tam, tyle że mniejszym, chyba pod 18.

wartownik
04-05-2006, 04:34
Z tym mieszaniem to ciekawa koncepcja, pod warunkiem że uda się dobrać kolorami - faktycznie w dachówkach cementowych najbrzydsze są gąsiory, reszta obleci i w zasadzie trudno poznać.

Co do glona to dziś zrobiliśmy ekskursję po okolicy i stwierdziłem, że zarastają solidarnie dachy ceramiczne i betonowe z wyjątkiem tych mocno glazurowanych, które ze względów zarówno estetycznych jak i cenowych są raczej poza konkursem.

Jak dla mnie dach ma być przede wszystkim bezproblemowy, potem trwały i tani, a dopiero potem ładny - przy czym ładność to też pojęcie względne, choć dziś widziałem znacznie więcej spapranych dachów blaszanych niż dachówkowych.

Dachowka szczytowa tez nie nalezy do najpiekniejszych , dlatego
mam : rzezbiona deske , gasiory i kosze w jednym kolorze , a dachowke czarna .
Najbardziej podoba mi sie czerwona karpiowka i zamiast gasiorow czarny lupek , u mnie kolorystycznie jest odwrotnie.
Rozstaw 32 cm pozwala w przyszlosci na ewentualna szybka zmiane na karpiowke w luske przez dobicie lat , pomiedzy tymi co sa bez kupowania dodatkow . Taki jest ten moj dach :P

marcin_u
04-05-2006, 06:40
Czy dach dwuspadowy ktory jest ustawiony w strony wschodnia i zachodnia (czyli sporo słońca swiecacego w dach)ale jest blisko lasu jest bardzo narazony na porost mchem?

EZS
04-05-2006, 19:49
Pojadę, ale kiedy!!! Jutro jestem bezsamochodowa. Na inflancką to się mogę na rowerze przejechać :D . Dalej nie da rady. Ale w przyszłym tygodniu na pewno. Wezmę projekt, niech od razu robią wyceny.

Mieszane, mówicie.....
Może to jest myśl, o tym też pogadam.

strop mnie mile zaskoczył...

fugo79
01-06-2006, 18:06
witam mam problem z tym co klasc na dach otóz ja bym chciał dachówke brasa wzór celtycka natomiast zona upiera sie przy blachodachówce jej argumety sa takie ze to ogramny ciezar i sneg zima podwiewa a pod blache nie moje na dachówke zas takie ze jest ładniejsza i trwalsza bo blacha kiedys zardzewieje . kto z was ma blachodachówke i jak to wyglada czy jest mozliwosc zardewienia. co lepsze blacha czy dachówka.musze jakos z zona dojsc do porozumienia choc bedzie ciezko.

radomik
01-06-2006, 20:15
ach te żony no nie?
Jak tak sprawa stoi to może zrób wieźbę pod dachówkę i kładź blachę, za kilkanaście lat może zmienisz pokrycie na dachówkę.

fugo79
01-06-2006, 20:17
wiezba jest robiona pod dachowke wedłog projektu ale zona sie uparła na blache bo jej sie bardziej podoba i mamy troche zgrzyt.

kropi
01-06-2006, 20:21
1. Użyj funkcji SZUKAJ, to chyba najczęściej poruszany temat ostatnio (średnio 2x dziennie ;-) )

2. W skrócie moje przemyślenia:

BLACHODACHÓWKA
(+) lekka, zatem potrzeba tańszą więźbę, szybko się kładzie, w sumie wychodzi trochę taniej, zwłaszcza przy skomplikowanych dachach.
(-) głośna w czasie deszczu, bardzo się nagrzewa, szybciej się starzeje (obłazi farba, rdzewieje - po 15 latach może pojawić się temat dachu), za dobrą blachę trzeba zapłacić niewiele mniej, niż za dachówkę (a czasem na poziomie dachówki cementowej) a słaba się nie opłaca, bo szybciej pada, no i wygląd - blacha zawsze będzie wyglądac jak... blacha. Dom przy sprzedaży jest mniej wart. Przy dużej liczbie skosów jest sporo odpadów (czyli jest drożej)

DACHóWKA CEMENTOWA
(+) Dobra jakość w dobrej cenie, łatwo się kładzie, zdecydowanie lepiej wygląda, mniej się nagrzewa, nie dudni przy deszczu, gwarancja na 30 lat a zwykle leży dłużej przy cenie bardzo porównywalnej z blachą
(-) "Prawie jak ceramiczna", może się szybciej odbarwiać, zarastać glonem szybciej niż blacha, wymaga solidniejszej, a więc droższej więźby.


DACHóWKA CERAMICZNA
(+) Uznawana za najbardziej szlachetne pokrycie dachowe, powinna najdłużej wytrzymać, nie odbarwia się (o ile mamy kolor naturalnej gliny), dobrze położona powinna wytrzymać i 100 lat - albo o najbliższego tornada ;-), jeśli nie spaprano położenia to temat dachu będą przerabiać dopiero nasze wnuki, dom kryty ceramiką ma wyższą wartość przy sprzedaży
(-) cena (zwłaszcza "dodatków" - gąsiory, dachówki krańcowe - więc im dach bardziej skomplikowany, tym będzie bardziej droższa od blachodachówki), choć ostatnio ceramika potaniała, niestety podobno kosztem jakości, można w promocji znaleźć fajną dachówkę np. Tondach w cenie cementowego Braasa, ponadto trzeba zrobić lepszą więźbę, podobnie jak przy cementówce.

Życzę powodzenia przy dokonywaniu ostatecznych wyborów ;-)

A co do ciężaru śniegu to niech się nie przejmuje, więźba jest liczona na wiele większe obciążenia niż samo pokrycie. Przy dachu spadzistym to w ogóle nie ma problemu.
BTW jak się bardzo uprze to musisz sam zdecydować, co wolisz - dobre pokrycie czy spokój w domu, bo każdy ci powie, że dowolna dachówka jest zwyczajnie lepsza od blachy ;-)

fugo79
01-06-2006, 20:27
musze pokazac twój post zonie moze jakos ja przekonam juz nie mam siły jak jej to wytłumaczyc ze dachowka lepsza. a miała sie nie wtracac w budowe.

Andrzej Wilhelmi
01-06-2006, 20:35
Twoja żona lubi widocznie imitacje. Musisz jš spytać czy chce naszyjnik z pereł czy odpustowe koraliki? A co do ciężaru to Twoja żona dŸwigać tego dachu nie będzie, a docišżenie więŸby jest wręcz wskazane. Pozdrawiam.

kropi
01-06-2006, 20:37
To jeszcze dodam, że najwięcej spapranych dachów widziałem z blachodachówki (krzywo położone arkusze, odstające brzegi, wkręty deformujące powierzchnię, wygniecione połacie od buciorów itd) tudziez że przecieka słyszałem tylko w kontekście blachodachówki (źle położonej - bo spapraną robotę łatwiej ukryć).

W sumie to rzadkość, że komuś bardziej się blacha podoba, zwykle wybierają ją ci, którzy nie zwrócili uwagi, że w projekcie mają te droibne 12 połaci dachu i teraz jest prosty wybór - pokryć blachą i resztę wydać na wykończenia albo pokryć dachówką... i na tym skończyć :lol:

pokar
01-06-2006, 21:09
Zdecydowanie dachówka.
1. O wiele bardziej trwała.
2. Lepsza izolacja termiczna ( nie bez znaczenia - przez dach może uciekać nawet 40% ogólnych strat ciepła całego domu )
3. Zdecydowanie lepsza izolacja akustyczna.
4. Cena m2 krycia blachy i m2 dachówki cementowej jest b. zbliżona. A przy skomplikowanym dachu z blachy jest sporo więcej odpadów.
5. W przypadku silnej wichury, czy jakiegoś nie daj Bóg tornada blachę zwinie Ci tak, że dom będzie przypominał otwartą puszkę sardynek. Dachówek pozrzuca kilka lub kilkadziesiąt. Zawsze łatwiej (taniej) naprawić.
6. Nie trafiają do mnie te argumenty o zawiewaniu śniegu pod dachówkę. Wg. mnie dachówka ułożona zgodnie ze sztuką dekarską nie ma prawa być nieszczelna, ale może się mylę w tej kwestii. Proszę fachowców-dachowców o opinie.

Andrzej Wilhelmi
01-06-2006, 21:13
Zawiewanie œniegu występuje praktycznie pod każdym pokryciem. Szczelnoœć dachu gwarantuje np. folia wstępnego krycia. Pozdrawiam.

pokar
01-06-2006, 21:41
Dziękuję z info.
Folia wstępnego krycia = folia( membrana )paroprzepuszczlna???

Jeśli dobrze kombinuję, to skoro zawiewnie jest w każym rodzaju pokrycia, to można sobie podarować ten argument w powyższej dyskucji, prawda?
Miłego wieczoru!

anSi
01-06-2006, 21:51
No to mam problem, podoba mi się blachdachówka z posypką :-?

Andrzej Wilhelmi
01-06-2006, 22:13
No to nie masz problemu bo to zupełnie inny wyrób niż blachodachówka! Jest to porycie panelowe dajšce bardzo małe odpady. Posypka daje dodatkowš ochronę, zwiększa żywotnoœć pokrycia, wycisza, zdecydowanie podnosi estetykę dachu. Jest to pokrycie droższe od dachówki ceramicznej. Można powiedzieć, że jest to porycie doœć specyficzne, tylko dla koneserów. Pozdrawiam.

Andrzej Wilhelmi
01-06-2006, 22:15
Tym pokryciem można wykonać te dwie mini lukarenki. Pozdrawiam.

SyMa
02-06-2006, 13:07
Najlepszy sposób na przekonanie żony do rezygnacji z blachodachówki - postaraj się znaleść kogoś kto ma dach kryty blachodachówką i zaprosi Was w czasie ulewnego deszczu (nie wspominając o gradzie), a potem wizyta w domu z dachówką (ceramiczną lub cementową).

Powinno poskutkować :)

makol
02-06-2006, 13:33
Argumentem, ktorym dekarz przekonal moja zone bylo zwrocenie uwagi jak wygladaja nawet dobrze zabezpieczone antykorozyjnie 15-to letnie samochody a do tematu dachu nie chcielibysmy juz przeciez za naszego zycia wracac. Teraz zachwyca sie naszym nowym dachem i dziekuje mi, ze upieralem sie przy dachowce (cementowej Brassa). A cena wyszla bardzo zblizona do kalkulacji "blacharzy".

makol
02-06-2006, 13:34
Argumentem, ktorym dekarz przekonal moja zone bylo zwrocenie uwagi jak wygladaja nawet dobrze zabezpieczone antykorozyjnie 15-to letnie samochody a do tematu dachu nie chcielibysmy juz przeciez za naszego zycia wracac. Teraz zachwyca sie naszym nowym dachem i dziekuje mi, ze upieralem sie przy dachowce (cementowej Brassa). A cena wyszla bardzo zblizona do kalkulacji "blacharzy".

fugo79
02-06-2006, 15:07
Chyba pomalu juz przekonuje zone dzisiaj jedziemy do kolegi który ma pokryty dach dachowka, jeszcze troche ma opory ale juz zaczyna mowic ze ta dachówka nie jest taka zła chyba mi sie uda.

anpi
02-06-2006, 15:54
Przy obecnych cenach dachówek cementowych, dziwię się że ktoś jeszcze wybiera blachę. Może ktoś mnie oświeci, jakie zalety ma blachodachówka? Jaką przewagę nad dachówką?

ja14
02-06-2006, 17:35
Myślę, że ci, którzy wybierają blachodachówkę kierują się głównie kosztami.
Nawet jeżeli cena dachówki cementowej jest zbliżona do ceny blachodachówki to pozostaje jeszcze większy koszt więźby dachowej i robocizny.

Jarzeb
02-06-2006, 18:09
ja z kolei jestem zdecydowanym zwolennikiem blachy
wad nie widze (na razie)
opowiadanie o glosnosci to jakies wierutne bzdury (niestety dla mnie bo lubie dzwiek deszczu)
wyglad znacznie lepszy (do cementowej nawet nie porownuje)

ale jak widac kwestia .... no wlasnie czego?

pzdr

SyMa
02-06-2006, 19:45
opowiadanie o glosnosci to jakies wierutne bzdury (niestety dla mnie bo lubie dzwiek deszczu)

pzdr

Nie zgodzę się z Tobą. Przy blachodachówce komfort jest zupełnie inny niż przy zastosowaniu takich materiałow, jak dachówka ceramiczna, cementowa, czy chociażby gont bitumiczny (nie dyskutuję o właściwościach tychże).
Jeżeli rzeczywiście nie przeszkadza Ci szum, to Ok, dla Ciebie nie będzie różnicy. Dla mnie jest istotna.
Ale to kwestia progu wrażliwości na rózne odgłosy. Szum przy blachodachówce był dla mnie do wytrzymania przez pierwszy rok, ale teraz kiedy cały czas leje... :evil: .
:)

cooler
03-06-2006, 09:07
U mnie jest podobna sytuacja, ja wolę dachówkę ceramiczną a żona blachodachówkę panelową ale bez posypki, tłoczoną z takiej samej blachy jak normalna blachodachówka. Standardowo, głównym argumentem żony jest cena d. ceramicznej i podwiewanie śniegiem.

Zobaczymy kto wygra :roll:

Tak na wszelki wypadek testuję sobie w domowych warunkach odporność korozyjną blach różnych hut stali: Tyssen, Arcelor, Corus z których tłoczy ten producent blachy panelowej oraz jedna próbkę z blachy panelowej innego producenta, malowanej proszkowo w polsce.
Od trzech tygodni próbki blach leżą w 10% roztworze soli i od czasu do czasu przewracam je aby dostarczyć tlenu do nacięć które wykonałem na obu stronach blachy. Nacięcia są do warstwy ocynku.

Na razie test trwa 3 tygodnie czyli 500 godzin. Na wierzchniej warstwie, wszystkie próbki nie wykazują zmian. Natomiast na spodniej warstwie w nacięciach już po drugim tygodniu dwie próbki zabarwiły się na brązowo, pozostałe trzymają się dzielnie :D
Dopiero po 1000 godzin będzie można powiedzieć że warstwa daje lub nie odpowiednią ochronę antykorozyjną.

kropi
03-06-2006, 10:21
No to czekamy na wyniki tego experimentum :P

fugo79
03-06-2006, 14:54
No i po długich rozmowach uległem zonie i niestety bedzie blacha na dachu. konstrukcje mam robiona pod dachówke wiec moze za pare lat załoze dachowke. mam tylko nadzieje ze blacha nie zardzewieje tak szybko.dzieki za wypowiedzi i opinie.pozdrawiam.

kropi
03-06-2006, 15:02
No cóż, kobiety rzadko podejmują decyzję na podstawie racjoinalnych argumentów - i rzadko kiedy się mylą ;-) . Widać intuicja podpowiada jej, że pod blachą będzie wam lepiej...

ogo
03-06-2006, 16:13
Ja jestem żoną i ...wybieram dachówkę cementową (znalazłam tańszą niz wcześniejsze wyceny na blachę).

Acent
03-06-2006, 18:44
Przy obecnych cenach dachówek cementowych, dziwię się że ktoś jeszcze wybiera blachę. Może ktoś mnie oświeci, jakie zalety ma blachodachówka? Jaką przewagę nad dachówką?
Da się ją położyć na połaci o mniejszym kącie nachylenia.+ waga.Mam kawał dachu o małym kącie nachylenia + kiepska nośność gruntu.Co do skopanego pokrycia to blacha bezwzględnie to pokazuje.Co wcale nie znaczy ,że dachówka jest bardziej odporna na błędy-wręcz przeciwnie.(z doświadczenia mojej rodziny).Pozdrawiam tych którzy mają fantastycznie ułożone dachy,oraz tych żyjących w nieświadomości...

e-Monika
03-06-2006, 20:51
My chyba wybierzemy blachodachówkę z posypką. Firmy daja 30 lat gwarancji na materiał. Jeast w małych kawałkach więc i odpady będą mniejsze. Koszt w promocji ok. 50 zł / metr.

malec47
04-06-2006, 07:09
Jak się ma za dużo kasy to można dać dachowkę.Mam blachodachówkę już kilka lat i nic nie dudni -sprawdza sie wspaniale.Popieram wybór żony i polecam blachodachówkę a gotówkę wydać na naprawdę ważniejsze wydatki niż dachówkę.Powodzenia

ja-anna
04-06-2006, 17:27
wetne sie w temat a ja sie uparłšm na gont bitumiczny i co ekspert na to
?

Teraz potrzebuje porady jakie dachówki uzyc.Jakiego producenta?
hmm pomożecie ?

albo odradzcie.Skutecznie.

Blacha odpada -całkowicie na nie
Dachówka ceramiczna jest ok ale tyle ton nad głiowa bedzie wisiało.

kropi
04-06-2006, 19:04
Zanim wpadnie tu jakiś ekspert to ja powiem tylko, że o goncie też myśleliśmy - ale że cenowo wypada to dosyć podobnie co znacznie trwalsze materiały typu blacha czy dachówka (musisz zrobić pełne deskowanie pod gonty) to ze względów czysto praktycznych odpuściłem, choć wizualnie goncik jest ok.

e-Monika
04-06-2006, 19:07
Sąsiad robił gontem ok. 5-7 lat temu i zmienia na blachę :) Mówi że gont się nie sprawdził :(

kropi
04-06-2006, 19:36
Jak się ma za dużo kasy to można dać dachowkę.Mam blachodachówkę już kilka lat i nic nie dudni -sprawdza sie wspaniale.Popieram wybór żony i polecam blachodachówkę a gotówkę wydać na naprawdę ważniejsze wydatki niż dachówkę.Powodzenia
Mógłbyś równie dobrze powiedzieć "jak się ma za dużo kasy to można budować dom, ja mieszkam w blokach od urodzenia i świetnie się czuję a kasę wolę wydać na imprezy" :lol: Zresztą różnica w cenie między dobrą blachą a dachówką w przypadku prostych dachów jest bardzo cieniutka, a co do trwałości to pogadamy za 10-15 lat... :roll: Jeśli blacha to miedziana, wtedy to ma sens i klimat (choć dalej dudni...) ale koszt - kosmos :o

e-Monika ciekawe, kiedy sąsiad dojrzeje do dachówki? :lol:

zezo
04-06-2006, 19:56
Zastanawia mnie dlaczego my wszyscy nie przyjmujemy ludzi takimi jakimi są?
Jeżeli jednemu podoba się dachówka niech ma dachówkę , inny woli blachę niech dach kryje blachą, a ktoś wybrał gont...... proszę bardzo,

kropi

różnica w cenie między dobrą blachą a dachówką w przypadku prostych dachów jest bardzo cieniutka,
tylko
tylko są pewne różnice, sam napisałeś że w tej cenie mamy dobrą , powtarzam dobrą blachodachówkę a jaką mamy dachówkę? czy taka jaka nam sie podoba? czy taką którą akurat wysprzedaje skład budowlany, o takim a takim kolorze?
A co powiesz o cenie robocizny, czy też jest taka sama?
Co z tego że dachówka jest może i w podobnej cenie jak wykończenia kosztuja majątek?
i jeszcz jedno,
są takie miejsca gdzie blacha lepiej się sprawdza od dachówki, np działki leśne,
Tak więc
" nie ma się co się lubi,,, to się lubi co się ma"
:wink: :wink: :wink: :wink: :wink: :wink:

kropi
04-06-2006, 20:46
Zastanawia mnie dlaczego my wszyscy nie przyjmujemy ludzi takimi jakimi są?
Jakoś nie mam z tym problemu ;-)

Jeżeli jednemu podoba się dachówka niech ma dachówkę , inny woli blachę niech dach kryje blachą, a ktoś wybrał gont...... proszę bardzo,
Ale skoro pyta to znaczy, że oczekuje odpowiedzi, znaczy też że nie do końca jest pewien swojego wyboru, inaczej by nie pytał


kropi

różnica w cenie między dobrą blachą a dachówką w przypadku prostych dachów jest bardzo cieniutka,
tylko
tylko są pewne różnice, sam napisałeś że w tej cenie mamy dobrą , powtarzam dobrą blachodachówkę a jaką mamy dachówkę?
Jeśli chodzi o dachówki to różnica między przeciętną a dobrą jest głównie w sferze estetycznej, zaś różnica między najlepszą super-blachą a blachą marki blacha może mieć dosyć gwałtowne przełożenie na trwałość i konieczność szybkich i dużych inwestycji w niedługim czasie.

czy taka jaka nam sie podoba? czy taką którą akurat wysprzedaje skład budowlany, o takim a takim kolorze?
Czasem ta, którą wyprzedaje skład bądź jest na promocji, niczym nie ustępuje innej - może to być końcówka serii, albo nowy produkt, zawsze warto poszukać. Jeśli ktoś świadomie wybiera blachę to ok, ale niech ma świadomość wszystkich zalet i wad.

A co powiesz o cenie robocizny, czy też jest taka sama?
U moich dekarzy różnica wynosi bodaj 5 zł/m2

Co z tego że dachówka jest może i w podobnej cenie jak wykończenia kosztuja majątek?
Dlatego warto poprosić o wycenę konkretnego (swojego) dachu i samemu ocenić, czy różnica w ogóle jest a jeśli tak, czy jesteśmy gotowi ją ponieść.

i jeszcz jedno, są takie miejsca gdzie blacha lepiej się sprawdza od dachówki, np działki leśne
Osobiście wolę dach porośnięty glonem niż pordzewiały, ale to rzecz gustu :lol:

Tak więc "nie ma się co się lubi,,, to się lubi co się ma"
:wink: :wink: :wink: :wink: :wink: :wink:
Życie jest sztuką kompromisów ;-)

Andrzej Wilhelmi
04-06-2006, 23:25
Ja-anna radzę gonty bitumiczne z naszej strefy kilmatycznej np. ISOLA, KATEPAL i oczywiœcie płyta OSB lub deski pióro-wpust. Pozdrawiam.

holusio
05-06-2006, 15:21
sa gusta i gusciki ze wzgledow logicznych tyljko dachowka ze wzgledow innych dla mnie niezrozumialych -wersja zony.... :roll:

kropi
05-06-2006, 19:02
sa gusta i gusciki ze wzgledow logicznych tyljko dachowka ze wzgledow innych dla mnie niezrozumialych -wersja zony.... :roll:
Ożenisz się to zrozumiesz :lol:

e-Monika
05-06-2006, 19:44
Wersja żony rzecz święta !!! Ja nie mówię, że żona ma zawsze racje.... ale niemniej jej wymagania, potrzeby i wizualizacje są ważne.
A nie raz żona ma racje.... my też chcieliśmy blachę by móc np. zrbić sobie wannę z hydromasażem :lol: . ALe mąz znalazł tę blachodachówkę z posypką, która wygląda rewelacyjnie i jest trwała.
No i gwarancja jest na materiał 30 lat !!!

monidare
05-06-2006, 22:05
witam budujacgo wg arch.boducha. my stawiamy 213 :D a wracajac do pokrycia dachu. mielismy ten sam dylemat, ale wybralismy blachodachowke. padlo na pruszynskiego krona 400. wyszlo bardzo ladnie.

anpi
05-06-2006, 22:10
sa gusta i gusciki ze wzgledow logicznych tyljko dachowka ze wzgledow innych dla mnie niezrozumialych -wersja zony.... :roll:
Ożenisz się to zrozumiesz :lol:

Zgadza się - czasem lepiej nie dyskutować :lol:

holusio
07-06-2006, 14:27
jestem zonaty
dziecko jedno :wink:
zona zajmuje sie cieplem w domu oczywiscie nie tym energetycznym :roll:

kropi
07-06-2006, 21:32
jestem zonaty
dziecko jedno :wink:
zona zajmuje sie cieplem w domu oczywiscie nie tym energetycznym :roll:
Ja też pod tym względem nie narzekam, ale że zawodowo zajmuję się trochę terapią rodzin to wiem o jakie pierdoły potrafią ludzie niezłe batalie toczyć, dlatego jeśli z jakichś niezrozumiałych powodów komuś bardziej zależy na czymś, co jest tylko trochę gorsze z obiektywnego punktu widzenia, a nie jest sprawą życia lub śmierci :lol: to zawsze warto odpuścić, spokój w domu jest tego wart ;-)

Gusiek
10-06-2006, 11:51
Witam jeżeli fundamenty i więźbę masz pod dachówkę to nawet się nie zastanawiaj tylko kładź dachówkę. U nas z tym nie było proplemu od razu wiedzieliśmy że na naszym domku będzie dachówka i to ceramiczna a dlaczego?? :D Bo ja jestem kobietą racjonalną i buduję dom aby w nim mieszkać a nie go ciągle remontować , koszt jest porównywalny ale jaka wygoda chyba że Twoja żona lubi atrakcje typu: strzelanie blachy, gorąco w lecie na poddaszu, rdzewienia, remonty itp no to już nic nie poradzisz ale na serio tylko dachówka.
Pozdrawiam

ja14
10-06-2006, 13:33
Przepraszam - a co to jest "strzelanie blachy"? :o

Robertrem
10-06-2006, 19:58
opowiadanie o glosnosci to jakies wierutne bzdury (niestety dla mnie bo lubie dzwiek deszczu)

pzdr

Nie zgodzę się z Tobą. Przy blachodachówce komfort jest zupełnie inny niż przy zastosowaniu takich materiałow, jak dachówka ceramiczna, cementowa, czy chociażby gont bitumiczny (nie dyskutuję o właściwościach tychże).
Jeżeli rzeczywiście nie przeszkadza Ci szum, to Ok, dla Ciebie nie będzie różnicy. Dla mnie jest istotna.
Ale to kwestia progu wrażliwości na rózne odgłosy. Szum przy blachodachówce był dla mnie do wytrzymania przez pierwszy rok, ale teraz kiedy cały czas leje... :evil: .
:)


To powiedzcie teraz Panowie jak położyć blachodachówkę by maksymalnie zminimalizować odgłosy padającego deszczu, czy jest na to sposób. Może co jakiś odcinek warto pod blachę wsunąć szczelnie zapakowany kawałek, np. pół płata wełny mineralnej tak aby tłumiła dźwięk na danym odcinku, oczywiście w pewnych rozsądnych odstępach zapewnijhących dobrą wentylację??

ja-anna
11-06-2006, 12:01
Czy znacie opinie na temat firmy LEMMINKAINEN

Andrzej Wilhelmi
12-06-2006, 19:27
Mogš być. Pozdrawiam.

Aggi_2004
12-06-2006, 19:50
Właśnie dzisiaj podpisałam umowę na pokrycie dachu Siriusem Ruppceramiki.
Dlaczego ? BO NIC NIE ZDOBI DOMU TAK JAK DACHÓWKA.
A wychowałam się w domu, w którym karpiówka była w siedemdziesiątych latach wymieniona na eternit...
Takie były tendencje w modzie.

Andrzej Wilhelmi
12-06-2006, 19:52
Gratuluję wyboru! Pozdrawiam.

fugo79
12-06-2006, 20:35
NO i zapadła decyzja dzis zostala zamówiona dlachodachówka na dach firmy balex metal. dziekuje za opinie. jak napisał kropi spokój w domu najwazniejszy.

anpi
12-06-2006, 20:45
Fugo, może napisz - jakie koszty?