PDA

Zobacz pełną wersję : Dachówka czy blachodachówka - dyskusja i opinie



Strony : 1 2 [3] 4 5

fugo79
12-06-2006, 21:12
Koszty podam dokladne jutro na dwa dachy domu i garazu o powierzchni 300 m2 razem z rynnami ale bez okien samo poszycie plus wszystkie akcesoria. 11792zł

kaczorek.
13-06-2006, 11:44
dachowka czy blacha odpowiedz jest raczej prosta jako ze przerabiam wlasnie ten temat (krycie dachu) "udziele sie" w tym temacie
ja wybrałbym dachówke... ale dobrą ! i co wazne ceramiczną np creaton niestety jest jedna z drozszych dachówek :(
betonowe mają to do siebie ze są mało estetyczne a wyglad takich dachowek po paru latach powoduje grymas na twarzy.
(zwracajcie uwagę na zamki) dotyczy wszystkich dachowek ceramika jak i beton

co do blachy ma swoje wady i zalety tych drugich jest mniej :)
do zalet zaliczę minimalnie nizszą cene i to ze blacha jest lekka.
mam pokryty dom blachą - stalowa powlekana (dachówkowa) kupiona jakies 7 lat temu i juz rdzewieje :( niestety
dach mojego obecnego domu miał być dachem creatona a bedzie chyba NIESTETY blacha :( (wyszly moje nieprzemyslane zmiany w projekcie)
Jak już ma być blacha to polecam odeskować dach

anpi
13-06-2006, 13:31
betonowe mają to do siebie ze są mało estetyczne

Kwestia gustu - niech każdy wybiera taką dachówkę, jaka mu się podoba. Nie dyskutujmy o gustach tylko o względach praktycznych.

pokerzysta
13-06-2006, 13:31
mam blachodachówke i przecze wszystkim opinią ze jest głośno dgy pada deszcz czy grad itp.
jest czysta po deszczu, w czasie opadów mozna słyszec blogi szum (i to tez dopiero po wsłuchaniu sie
za przemawia cena wgądtez niczego sobie, a i gwarancja na 20 lat - a przypuszczam że wytrzyma dłużej
co do ceramiki - droga tania - a jak gorszej jakosci bedzie sniedziała i dach bedzie zielonkawy

Yoric
13-06-2006, 13:52
anpi,

Moi dekarze odradzali betonowa mowiac ...
Panie ..jak kryc to albo porzadna ceramiczna dachowka ..albo blacha.
Cementowe ...jak nieraz przyjdzie okno polaciowe dolozyc na kilkuletnim dachu - w rekach sie rozpadaja.

Podzielam zdanie pokerzysty - ludzie majacza o jakims dudnieniu deszczu o blache ...jak sie ma okna polaciowe - pokrycie dachu nie ma znaczenia - deszcz najglosniej bebni o szyby. Moze przy stropodachach dudnienie jest bardzie dokuczliwe ...ale przy spadzistym dachu ze strychem - u mn ie tego deszczu nie slychac.
Drugi argument o tym, ze blacha cieplejsza/zimniejsza od dachowki ...pfff .... od izolacji termicznej jest welna ...a nie pokrycie dachowe. To tak jakby porownywac, ktora sciana cieplejsza ...z tynkiem krzemianowym czy mineralnym.

(Y)

kaczorek.
13-06-2006, 13:56
betonowe mają to do siebie ze są mało estetyczne

Kwestia gustu - niech każdy wybiera taką dachówkę, jaka mu się podoba. Nie dyskutujmy o gustach tylko o względach praktycznych.


nie dyskutuje na temat gustu- jezeli bedziesz gdzies koło domku z dachowką cementową która lezy juz od paru lat przygladnij sie dokladnie jak ta dachowka wyglada... tyle w temacie

a z innej bajki kto z was blachowiczow deskował dach ?????

agnieszkakusi
20-06-2006, 07:24
Witam! Wiem, że na temat betonu komórkowego pisano na forum juz wiele razy. Ale przeważnie poruszany jest temat Ytonga. Niestety ze wzgledów finansowych nie jesteśmy w stanie z niego budować. Mam pytanie do forumowiczów, którzy budowali lub planują budować z betonu komórkowego 40 lub 42 cm. Wczoraj pojechaliśmy z mężem do Solca Kuj. zobaczyć budowę z betonu kom. Solbet o grubości 42 cm. Wygląda rewelacyjnie, bialutkie, gładkie,równiutkie, nie widać spoin...i juz byliśmy praktycznie zdecydowani, ale pojechaliśmy do rodziców, którzy dwa lata temu budowali z BK24+12 styropian...no i stwierdzili, że nie jest to dobry pomysł. Był tam również znajomy, który pracje w hurtowni budowlanej i on także odradzał ścianę 1-warstwową z BK twierdząc, że zawsze będą tworzyć się mostki cieplne, że współczynnik przenikania ciepła jest badany w laboratorium i nie jest adekwatny do tego jak jest w postawionej ścianie...że lepiej postawić ściane 24+12 styropian....jesteśmy w kropce..jutro mamy jechać do projektantki, która robi nam zmiany w projekcie i jego adaptację i nadal nie wiemy z czego mamy budować..w projekcie mamy przewidzianą blachodachówkę. Jest to dom z dachem 4-spadzistym , kopertowy, o nachyleniu 15stopni...zastanawiamy się nad dachówką cementową. Jak to wygląda cenowo? No i czy na naszym domu da radę to zrobić....działka jest piaszczysta.Podaję link do projektu domu http://www.projekty.murator.pl/projekt?IdProjektu=361&Id Kolekcji
Bardzo proszę o rady...mamy mętlik w głowie i zupełnie nie wiemy co robić....mój nr gg 3436122...proszę o info w jakikolwiek sposób...

pokerzysta
20-06-2006, 09:28
hej
z doswiadczenia i tak sobie myśląc- a oddałem budowany przez siebie domek w listopadzie to:
rodzina odradzając ci sciane jednowarstwową chyba ma rację - chociaż współczynnik przenikalności dla betonu komórkowego 700 o grubości 42cm jest podobny jak sciany z porothermu 28cm + styropnia 12cm
co do mostków cieplnych na moja wiedze bedą na wysokości stropów czy tarasu - czego mozesz uniknąc ocieplając sciane styropniaem
reasunując musisz policzyc koszty budowy domu z jedej warstwy i dwuwarzstwowej - bo moze sie okazać ze dwuwarstwowa przy obecnej cenie styropanu i podwójnej robociznie bedzie to nieopłacalne
a co do mojego doswiadczenia to zaczynając sie budować bardzo gruntownie przebadałem sprawę współczynnika U i wg znalzionego w muratorze i rockwoolu kalkuklatorze wynikało że beton komórkowy o grubości 36cm (sc. jednowarstwowa) ma minimalnie lepsze parametry niż sciana z pustaka MAX 29cm+styropian 10 cm, a wybrałem styropian (0,00icośtam) dostałem pustaka max w okazjonalnej cenie - i po dwóch zimach nie żałuję
CO do dachu - ja mam blachodachówkę i to tez polecam - tańsza w kupnie i położeniu od cementówki poza tym bez względu na okolice w której mieszkasz po jakims czasie na cementówce pojawi sie zielonkawy nalot (takie sniadzenie) co np. przy czerwonej bedzie wygladało nieciekawie
jesli juz sie zasatanawiasz nad alternatywa blachy (wg mnie niepotrzebnie chyba ze kasa nie gra wiekszej roli) wybieraj ceramiczna w ciemnym kolorze ale tutaj juz konstrukcja dachu musi byc konkretan co tez sie wiąze z dodatkowymi kosztami - licz sie ze na cementówce przedrozysz w całości ok. 50% w ceramivce nawet 200%

toomas
20-06-2006, 09:45
IMHO - każdą ścianę można sp....Jak się człowiek postara i będzie stosował rozwiązania systemowe to ściana 1W jest OK. Ja też na taką się zdecydowałem ale nie jest to powodem, że jej bronię. Scianę 2W odrzuciłem nie ze względów cieplnych ale jakość nie poboba mi się ta metoda - może jestem wybredny :)).

agnieszkakusi
20-06-2006, 10:04
IMHO - każdą ścianę można sp....Jak się człowiek postara i będzie stosował rozwiązania systemowe to ściana 1W jest OK. Ja też na taką się zdecydowałem ale nie jest to powodem, że jej bronię. Scianę 2W odrzuciłem nie ze względów cieplnych ale jakość nie poboba mi się ta metoda - może jestem wybredny :)).
jestesmy z rodziny budowlańców i nie mamy zamiaru czegoś schrzanić...ale rodzice są raczej tradycjonalistami i jakos do nich nie dociera, że można pobudować dom bez ocieplenia styropianem...a czy przezyłeś juz zimę w takim domu ze ścian 1w?Jest chłodniej?chętnie pogadam na gg...chyba podawałm mój nr 3436122..dla przypomnienia...

toomas
20-06-2006, 10:09
IMHO - każdą ścianę można sp....Jak się człowiek postara i będzie stosował rozwiązania systemowe to ściana 1W jest OK. Ja też na taką się zdecydowałem ale nie jest to powodem, że jej bronię. Scianę 2W odrzuciłem nie ze względów cieplnych ale jakość nie poboba mi się ta metoda - może jestem wybredny :)).
jestesmy z rodziny budowlańców i nie mamy zamiaru czegoś schrzanić...ale rodzice są raczej tradycjonalistami i jakos do nich nie dociera, że można pobudować dom bez ocieplenia styropianem...a czy przezyłeś juz zimę w takim domu ze ścian 1w?Jest chłodniej?chętnie pogadam na gg...chyba podawałm mój nr 3436122..dla przypomnienia...

jeszcze nie przezylem :) jak narazie tylko doswiadczenia znajomych mieszkających w 1W BK400 gr 36cm - sa pozytywne. ściany zaczynam w tym miesiącu stawiać:) Bloczki mam 36 cm P+W, odm. 400 Solbet-Kolbuszowa.

agnieszkakusi
20-06-2006, 10:11
Toomas...a gdzie budujesz?My chcemy bk 42 cm...najgrubszy z mozliwych. Mam stracha czy to zda egzamin ale tak sobie myslę, że przecież nie można do końca swiata budować ścian ocieplanych styropianem....

ppp.j
20-06-2006, 10:15
Przedstawię Ci moje przemyślenia z przed kilku lat gdy byłem na Twoim etapie. Jeżeli ściany jednowarstwowe to BK na klej bo:
- szybko się stawia
- w miarę jednorodny współczynnik przenikania ciepła
- możliwość ocieplenia w przyszłości jak starczy kasy
- łatwość rozprowadzenia instalacji (miękkość materiału czasami jest wadą)
Z powyższych powodów wybrałem BK 36/500. Pod koniec budowy nastąpił przypływ gotówki i to ociepliłem 12 cm styropianu + akryl.
Co do dachu to na początku nie wiedziałem czym będę krył dlatego kazałem zaprojektować więźbę pod największe obciążenia. Wyszło troszeczkę drożej ale w ogólnych kosztach tego zupełnie nie widać. Teraz jak wspomniałem mam trochę oddechu finansowego dlatego mogę sobie pozwolić na dachówkę cementową błogosławiąc decyzję o mocnej więźbie.
Dlaczego dachówka? Bo jakoś może irracjonalnie mam obiekcje do blachy, cena sqm. blachy i dachówki jest porównywalna tylko różnica w robociźnie i dodatkach.
Teraz zostawiam Ciebie z tymi dylematami i pamiętaj że tego typu rozterki będą na każdym kroku dlatego trzeba podejmować decyzje przemyślane na kilka lat.

toomas
20-06-2006, 10:16
Toomas...a gdzie budujesz?My chcemy bk 42 cm...najgrubszy z mozliwych. Mam stracha czy to zda egzamin ale tak sobie myslę, że przecież nie można do końca swiata budować ścian ocieplanych styropianem....

ja buduje prawie w Tarnowie :) dokładnie ok 10 km od centrum Tarnowa. Ja robiłem analizy czy 36 czy może 40 i jednak zdecydowałem się na 36. Różnica w kosztach ogrzewania nie będzie duża a cenowo bloczki wychodzą drożej (razem z akcesoriami systemowymi). Róznica w U jest rzędu 0,03 o ile dobrze pamiętam...to jest narawdę baardzo mało i IMHO niewarto kupować droższy materiał dla tak małego zysku na wsp. U. Ale decyzja należy do Was.

pokerzysta
20-06-2006, 10:23
ppp.j zdecydowanie odradzam ci cementówke - popatrz sobie na dacy pokryte tym badziewiem jak wygladaja juz po 3,4 latach zamiast powiedzmy ładnego ceglastego koloru w momencie położenia masz brudna zieleń koloru mchu po w/w okresie - i to bez róznicy jakiej firmy cementówka - jak juz rozwazacz alternatywe dla blachy(niepotrzebnie9 dołóz jeszcze i połóż ceramikę

toomas
20-06-2006, 10:27
Odnoścnie dachu to my dędziemy mieli gont bitumiczny. Jakoś to pokrycie nam się podoba :))

agnieszkakusi
20-06-2006, 10:28
nie stać nas na ceramiczną....poza tym działka jest przy lesie..podobno na taki teren najlepsza jest blacha, nie zachodzi tak szybko, ale czy nie jest głośna. Jest tyle opini na ten temat,...to jest niski dach, bez stropu tylko z podwieszanym sufitem...

agnieszkakusi
20-06-2006, 10:30
Odnoścnie dachu to my dędziemy mieli gont bitumiczny. Jakoś to pokrycie nam się podoba :))
Nam też się podoba, ale w naszym domu nie wyglądałby chyba ładnie....dach jest niski, dom niski...taki spłaszczony naleśnik/....akurat tutaj pasuje blachodachówka lub dachówka...tak mi się wydaje

ppp.j
20-06-2006, 10:33
ppp.j zdecydowanie odradzam ci cementówke - popatrz sobie na dacy pokryte tym badziewiem jak wygladaja juz po 3,4 latach zamiast powiedzmy ładnego ceglastego koloru w momencie położenia masz brudna zieleń koloru mchu po w/w okresie - i to bez róznicy jakiej firmy cementówka - jak juz rozwazacz alternatywe dla blachy(niepotrzebnie9 dołóz jeszcze i połóż ceramikę
Dziękuję Ci za sugestie ale i tu kwestia jest głęboko przemyślana. Buduję właściwie w lesie a więc niezależnie od jakości i gładkości dachówki po kilku latach pokryje się ona mchem i z tym walczyć nie zamierzam. Przy okazji właśnie chcę uzyskać szybko efekt starości dachu.

pasco
20-06-2006, 13:51
Jeżeli o mnie chodzi, to nie mam zaufania do ścian jednowarstowych. Po co stawiać ścianę o grubości 42 cm, skoro ściana o 8 cm cieńsza (BK+Styropian) jest tak samo ciepła, albo nawet cieplejsza (nie znam dokładnego współczynnika U dla ściany 42 cm, ale z tego co pamiętam 1-warstwowa z BK 36 ma U=0,32, a 2-warstwowa - U=0,25. Czyż to nie wystarczający argument za dwuwarstwową?
Jeżeli chodzi o pokrycie dachu, wybrałem dachówkę betonową, bo dobra blacha kosztuje tyle samo, a jak pada deszcz to bębni po dachu, jakby stado koni przebiegało.

toomas
20-06-2006, 14:01
Jeżeli o mnie chodzi, to nie mam zaufania do ścian jednowarstowych. Po co stawiać ścianę o grubości 42 cm, skoro ściana o 8 cm cieńsza (BK+Styropian) jest tak samo ciepła, albo nawet cieplejsza (nie znam dokładnego współczynnika U dla ściany 42 cm, ale z tego co pamiętam 1-warstwowa z BK 36 ma U=0,32, a 2-warstwowa - U=0,25. Czyż to nie wystarczający argument za dwuwarstwową?
Jeżeli chodzi o pokrycie dachu, wybrałem dachówkę betonową, bo dobra blacha kosztuje tyle samo, a jak pada deszcz to bębni po dachu, jakby stado koni przebiegało.

jak dla mnie styropian na zewnątrz odpada więc dlatego bedzie 1W....

pasco
21-06-2006, 07:44
Jeżeli o mnie chodzi, to nie mam zaufania do ścian jednowarstowych. Po co stawiać ścianę o grubości 42 cm, skoro ściana o 8 cm cieńsza (BK+Styropian) jest tak samo ciepła, albo nawet cieplejsza (nie znam dokładnego współczynnika U dla ściany 42 cm, ale z tego co pamiętam 1-warstwowa z BK 36 ma U=0,32, a 2-warstwowa - U=0,25. Czyż to nie wystarczający argument za dwuwarstwową?
Jeżeli chodzi o pokrycie dachu, wybrałem dachówkę betonową, bo dobra blacha kosztuje tyle samo, a jak pada deszcz to bębni po dachu, jakby stado koni przebiegało.

jak dla mnie styropian na zewnątrz odpada więc dlatego bedzie 1W....

Jest jeszcze trzecia opcja, najdroższa, ale najlepsza - ściana 3-warstwowa z wełną mineralną. Ma same zalety (oprócz ceny).

agnieszkakusi
22-06-2006, 07:35
Będzie blachodachówka, ale pod nią wykonamy deskowanie tak jak pod gont, powinno wyciszyć.Boję się tego, że dachówka szybko zajdzie mchem. Ale ze ścianą nadal mamy kłopot. Może warto postawić 36cm na zaprawie klejowej i docieplić styropianem 10?Jeńki....a ja myslałam, że budowa to nie jest aż taki problem...a my nie możemy się zdecydować z czego budować.

pasco
22-06-2006, 07:42
Jeńki....a ja myslałam, że budowa to nie jest aż taki problem...a my nie możemy się zdecydować z czego budować.

Poczekaj, aż dojdziesz do wykończeniówki :)
Ja właśnie robię tynki i instalacje - a uwierz, że tutaj jest dużo trudniejszych wyborów. Nie mówię tego po to, żeby cię zniechęcić. Po prostu trzeba być na to przygotowanym.

agnieszkakusi
22-06-2006, 08:41
Jeńki....a ja myslałam, że budowa to nie jest aż taki problem...a my nie możemy się zdecydować z czego budować.

Poczekaj, aż dojdziesz do wykończeniówki :)
Ja właśnie robię tynki i instalacje - a uwierz, że tutaj jest dużo trudniejszych wyborów. Nie mówię tego po to, żeby cię zniechęcić. Po prostu trzeba być na to przygotowanym.
No ja mam brata elektryka, zdaję się na niego, pracuje w firmie wod-kan więc szef mi doradzi co i jak...i mam nadzieję, że nie będzie aż tak źle. W sumie to już nie mge się doczekać tej wykończeniówki...

ja-anna
23-06-2006, 21:05
A ja sie uparłam na gont bitumiczny i nawet juz mam wykonawce prosto USA przybył :lol:

pietrek30
26-06-2006, 11:03
A też się wypowiem, bowiem właśnie jestem na podobnym etapie. Mój cieśla dziś zasugerował aby kłaść dachówkę, choćby ceramiczną, ale jego koszty nie dosięgną. Obejrzałem sobie ceny dachówki dajmy że średnia cena to 2,30 zł/szt., na metr wchodzi np. Dachówki Sirius ok. 14szt. to cena za m2 ok. 34. Więc na mój 288m2 biorąc pod uwagę, że należy wziąść 10% więcej materiału, koszt samej dachówki to ok. 11-12 tys., nie licząc gąsiorów i innych dachówek - połówek itp. które kosztują dużo drożej. Dachówki betonowej wogóle nie biorę pod uwagę bo jest brzydka. Za to blachę kol. ciemna wiśnia, mat, mam będę miał za 21.61zł czyli za sam materiał zapłacę ok. połowy taniej, a o ile wiem i robocizna jest tańsza. Podobno w czasie deszu blachodachówka strasznie tłucze, ale przecież mozna to dość znacznie zniwelować, odeskowaniem opapowaniem i podbiciem dachu, co przecież większość robi. A ponadto nie mamy w Polsce przecież jakiś monsunów i deszczy trwających tygodniami, żeby aż tak np. deszcz przeszkadzał. Co do trwałości, to napewno ceramika jest trwalsza, ale i z tym różnie bywa, na jednym z domów w mojej okolicy już 2 razy wymieniali. Pierwszy raz bo zaczęła pękać, jakaś wada, 2 raz bo wiatr zaszalał. Tak więc jak dla mnie jak ma się pieniążki i chce się mieć piekny dach to ceramika, jak ma się ich mniej to się ma piękny dach blacha.

Wciornastek
26-06-2006, 11:24
Koszty podam dokladne jutro na dwa dachy domu i garazu o powierzchni 300 m2 razem z rynnami ale bez okien samo poszycie plus wszystkie akcesoria. 11792zł
Dach o podobnych gabarytach - nowa wycena jeszcze gorąca - taka sam cena z dachówkę ceramiczną nowego syriusa 13 Ruppa, do tego +/_ 3 tys za akcesoria (blachy, folia) i rynny. Wniosek przy spadku cen dachówek ceramicznych 3 tys do tyłu ale sto lat dach nad głową :wink:

kropi
26-06-2006, 14:03
A też się wypowiem, bowiem właśnie jestem na podobnym etapie. Mój cieśla dziś zasugerował aby kłaść dachówkę, choćby ceramiczną, ale jego koszty nie dosięgną. Obejrzałem sobie ceny dachówki dajmy że średnia cena to 2,30 zł/szt., na metr wchodzi np. Dachówki Sirius ok. 14szt. to cena za m2 ok. 34. Więc na mój 288m2 biorąc pod uwagę, że należy wziąść 10% więcej materiału, koszt samej dachówki to ok. 11-12 tys., nie licząc gąsiorów i innych dachówek - połówek itp. które kosztują dużo drożej. Dachówki betonowej wogóle nie biorę pod uwagę bo jest brzydka. Za to blachę kol. ciemna wiśnia, mat, mam będę miał za 21.61zł czyli za sam materiał zapłacę ok. połowy taniej, a o ile wiem i robocizna jest tańsza. Podobno w czasie deszu blachodachówka strasznie tłucze, ale przecież mozna to dość znacznie zniwelować, odeskowaniem opapowaniem i podbiciem dachu, co przecież większość robi. A ponadto nie mamy w Polsce przecież jakiś monsunów i deszczy trwających tygodniami, żeby aż tak np. deszcz przeszkadzał. Co do trwałości, to napewno ceramika jest trwalsza, ale i z tym różnie bywa, na jednym z domów w mojej okolicy już 2 razy wymieniali. Pierwszy raz bo zaczęła pękać, jakaś wada, 2 raz bo wiatr zaszalał. Tak więc jak dla mnie jak ma się pieniążki i chce się mieć piekny dach to ceramika, jak ma się ich mniej to się ma piękny dach blacha.

1. Do ceny elementów podstawowych u mnie doszło drugie tyle na "dodatki" czyli gąsiory, dachówki szczytowe i [najdroższe] kominki wentylacyjne.

2. Blacha przy obecnych relacjach cenowych jest propozycją taką sobie, bo owszem - w związku z obniżeniem cen ceramiki można kupić i coraz tańszą blachę, pytanie tylko co to za blacha i jak ona będzie wyglądać za 5-10 lat. Dobra blacha starcza na 15-20, a tania blacha?

3. Pooglądaj sobie dachy pokryte dachówką cementową, czasami trudno poznać (jak już się człowiek naoglądał to i firmę pozna i model, ale po czasie okazało się, że wiele dachów, które miałem za kryte ceramiką, były pod cementem. I to wcale nie tym najdroższym...

4. Wiadomo, że wyda się więcej, ale w perspektywie czasowej jt. dobra inwestycja. Nie mam zbyt wielu znajomych mieszkających w domkach, ale dwóch kumpli właśnie zbiera się do wymiany blachodachówki (kładzionej w latach 90-tych). Jak dla mnie trochę to krótko leży.

max!
26-06-2006, 21:10
a mój dach jak się prezentuje?

benyś
26-06-2006, 21:23
Prześlij więcej zdjęć to Ci odpowiem :lol:

max!
26-06-2006, 21:24
eee tam, jeszcze usłyszę "kto ci tak dach startolił" ;-)

holusio
28-06-2006, 13:57
JA radze sie nie sugerowac opowiesciami dekarzy w stylu panie po paru latach to dachowka betonowa rozpada sie w rekach...
chodzi mi o to ze na 10 profesjonalnych firm 1-2 wie co tak naprawde robi i dlaczego
i nie tylko o dach chodzi ale wszystko co z chata zwiazane...
szkoda czsu na przykladowe debilne cytaty ale buloby tego troszke... :roll:

kropi
28-06-2006, 17:46
Holusio, widzę tu ciekawą perspektywę stworzenia działu pt. "Opowieści dziwnej treści" snute przez różnego rodzaju "fachowców".
Np. 2 firmy okienne: A - okna drewniane, B - PCV

A: Panie, PCV to dno, po 5 latach wszystkie są do wymiany, plastik żółknie a okucia nie trzymają geometrii. Może i tańsze ale dno, mówię panu. No i otwiera się śrubokrętem, poza tym PCV to ja miałem w bloku na podłodze a drewno to ekologia.

B: Wie pan, bo to jest tak, że okna PCV są dla leniwych - jedno co to smarować okucia co roku kropelką oleju - za to drewniane - panie, wypaczają się, uszczelka silikonowa nie wytrzymuje 5 lat (skąd oni się uwzięli na te 5 lat?), no i drogie są.

jacekot
29-06-2006, 17:05
Dylematy , dylematy , dylematy .
A ja widziałem piekne dachy pokryte blachodchówką , dachówką cementową i ceramiczną . Myśle że przy wyborze kierujemy się w głównej mierze ceną w relacji do jakości , ale skoro na balchę i dachówki producenci dają 30 lat , to sę zasnawiać . Może za 10 lat bedą pokrycia z masy księżycowej . Jak słysze że ktoś wybiera ceramikę bo bedzie miał spokuj na 100 lat , to mnie smieszy . Można kupis dachówkę za 100 zł za m2 i może się okazac że za rok trzeba wszytko poprawiać , a producent powie że tego gwrancja nie obejmuje bo ...................

Czy ktoś jak kupował gotowy dom lub mieszkanie to zastawiał z jakiego materiału jest zbudowany , jakie ma okna , czym jest ocieplony , z czego są parapety , czy jest zwykły kocioł czy kondensat , ...................
..................................... .............. i stwierdził ze go nie kupi bo w oknach dachowych jest klamka na górze a nie na dole .

pozdr
Jacek

kropi
29-06-2006, 20:11
Dylematy , dylematy , dylematy .
A ja widziałem piekne dachy pokryte blachodchówką , dachówką cementową i ceramiczną . Myśle że przy wyborze kierujemy się w głównej mierze ceną w relacji do jakości , ale skoro na balchę i dachówki producenci dają 30 lat

Na blachę nikt nie chciał mi dac więcej niż 10-15, a i to pod tyloma warunkami, że w zasadzie jak ptaszek nakaka to po gwarancji... :(



Jak słysze że ktoś wybiera ceramikę bo bedzie miał spokuj na 100 lat , to mnie smieszy .

A mnie nie, bo widziałem kilka stuletnich dachów krytych dachówką, kilka ponadpięćdziesięcioletnich krytych cementówką, a starszego niż 20-letni pod blachą jakoś nie (chyba, że nie miałem świadomości a widziałem :-p )


Można kupis dachówkę za 100 zł za m2 i może się okazac że za rok trzeba wszytko poprawiać , a producent powie że tego gwrancja nie obejmuje bo ...................

Jak ze wszystkim, dlatego kupujmy z głową.


Czy ktoś jak kupował gotowy dom lub mieszkanie to zastawiał z jakiego materiału jest zbudowany , jakie ma okna , czym jest ocieplony , z czego są parapety , czy jest zwykły kocioł czy kondensat , ...................
..................................... .............. i stwierdził ze go nie kupi bo w oknach dachowych jest klamka na górze a nie na dole .

Ja. Zanim wziąłem się za budowę widziałem parę developerek w stanie stawiania, kilka domów gotowych nowych i starszych i wyszło mi, że nawet budując drogo wyjdzie mi taniej, do tego będę miał tak jak chcę a nie tak jak developerowi wyszło taniej.

Jak by nie patrzeć, blacha ma się nijak do materiałów typu cement czy ceramika, bo ze swej natury wchodzi w dosyć szybkie reakcje ze swym bezpośrednim otoczeniem - powietrzem i wodą. I choćby nie wiem jak się natężał, to będzie się utleniać (chyba, że miedź), nagrzewać się i hałasować. HOWGH 8)

jacekot
30-06-2006, 08:10
Jak by nie patrzeć, blacha ma się nijak do materiałów typu cement czy ceramika, bo ze swej natury wchodzi w dosyć szybkie reakcje ze swym bezpośrednim otoczeniem - powietrzem i wodą. I choćby nie wiem jak się natężał, to będzie się utleniać (chyba, że miedź), nagrzewać się i hałasować. HOWGH 8)

Chcesz mi powiedzieć że wszyscy którzy maja blachę na dachy co 10 lat bedą wymianiać pokrycie ? W takim przypadku to najgorszy materiał jaki znam to aby kłaść go na dach . U mojej babci dach pokryty słomą dłużej wytrzymał .

kropi
01-07-2006, 01:15
Jak by nie patrzeć, blacha ma się nijak do materiałów typu cement czy ceramika, bo ze swej natury wchodzi w dosyć szybkie reakcje ze swym bezpośrednim otoczeniem - powietrzem i wodą. I choćby nie wiem jak się natężał, to będzie się utleniać (chyba, że miedź), nagrzewać się i hałasować. HOWGH 8)

Chcesz mi powiedzieć że wszyscy którzy maja blachę na dachy co 10 lat bedą wymianiać pokrycie ? W takim przypadku to najgorszy materiał jaki znam to aby kłaść go na dach . U mojej babci dach pokryty słomą dłużej wytrzymał .

Min 10 max 20 - pogadaj z ludźmi, którzy mają blachę na dachu dłużej niż rok-dwa, przeszli okres fascynacji i zaczynają obserwować postępy korozji. Miałem okazję obserwować dach pokryty blachą ocynkowaną - full wypas jak na drugą połowę lat 80-tych - jak pięknie rdzewieje i pokrywa się różnymi wykwitami. Dach lezy na mojej byłej podstawówce, naprzeciw stoi dom w którym kiedyś mieszkałem a teraz mieszka kuzynka. Obecnie nadaje się tylko do wymiany (wiem, że przecieka). Oczywiście, można powiedzieć że wtedy były inne blachy itd - ale nie ma bola, każda blacha będzie rdzewieć, wcześniej czy później.

Blacha ma jedną przewagę nad słomą - gorzej się pali. Poza tym same wady.

IMHO rachunek ekonomiczny wyklucza użycie blachy na pokrycie dachu, chyba że dach jest wyjątkowo skomplikowany i potrzeba nie-wiadomo-ile gąsiorów i dachówek szczytowych.

Policzcie - średni cement jest w podobnej cenie a jakość, trwałość i estetyka zupełnie inne. A i ceramikę w dobrej cenie da się znaleźć.

ja14
01-07-2006, 08:40
Kropi - Twoje porównanie blach z lat osiemdzisiątych do współczesnych ma się tak jak porównanie blachy z Malucha z blachą z Audi.
Miałem kiedyś Malucha - po 5 latach dziura na dziurze. Teraz mam 15 letnie Audi - pojedyncze ślady powierzchniowj rdzy (nie ma mowy o żadnych dziurach). Nie muszę Ci chyba tłumaczyć, że blacha na samochodzie ma dużo "trudniejsze życie" niż na dachu.
Mam także 7 letni dach pokryty blachodachówką. Nie jest to najdroższy model (budynek stawiany przez dewelopera) - prawdopodobnie Pruszyński. Specjalnie go dzisiaj oglądałem z balkonu - żadnych śladów rdzy.
O dziwo nawet tam gdzie blacha była cięta nie jest skorodowana. :o
Jasne, że nie wiem jak to będzie wyglądać po 80 latach. Wiem, że dach z dachówki tyle może wytrzymać (a nawet więcej). Zastanów się tylko czy chciałbyś teraz mieszkać w 80 czy 100 letnim budynku. Inne czasy inne technologie, inny komfort. Zwolenników staroci zapraszam do muzeum. :wink:

kropi
01-07-2006, 09:42
Nie chodzi mi bynajmniej o mieszkanie w 100-letnim domu, który obecnie jest w budowie (nie dożyję ;-) ) a raczej o to, by tematem TEGO dachu nie zajmować się w perspektywie najbliższych powiedzmy 50 lat, czyli w wersji full optimistik max ile może mnie temat jakiegokolwiek dachu interesować. O to co dalej niech sie martwią spadkobiercy ;-)

Fajnie, że twój dach trzyma się dobrze, wiadomo że dzisiejsze blachy są lepiej zabezpieczone niż te z lat 80-tych, nie mniej jednak blacha ze swej natury ma skłonność do korodowania - można ją zabezpieczać itd ale ta własność pozostanie. Nie ma tej własności cement ani ceramika.

Sam bym się zdecydował na blachę, gdyby była powiedzmy o połowę tańsza, niż dachówki - wtedy rozumiem, że kupuję pokrycie z założenia mniej trwałe, ale zostaje mi w kieszeni parę tysięcy. W sytuacji, gdy różnica ta wynosi w granicach tysiąca-dwóch - wydaje mi sie, że nie warto oszczędzać. Ale przy innym dachu ta różnica może być większa i może warto się zastanowić.

a propos blach - też mam 15 letnie autko - volvo 740 - i śladu rdzy, z wyj. miejsca gdzie poprzedniemu włascicielowi sie przytarło. Mam tez trabanta z 1967 i też nie rdzewieje, i jestem przekonany ze przez kolejne 40 lat nie zardzewieje. Co do volvo miałbym jednak pewne wątpliwości czy za 40 lat go nie zeżre ruda... :P


aha - co do 100-letnich budynków to rodzice mieszkają w całkiem rześkiej 80-letniej kamienicy, która ma się równie dobrze jak 30-letni wieżowiec, w którym mieszkamy my (jeszcze) ;-)

ja14
01-07-2006, 10:53
No właśnie - koszty. W ubiegłym roku kryłem dach blachodachówką 220 m2. http://www.archon.pl/index.php?act=12&sid=m3f26722c82356 (tylko bez garażu).
Całkowity koszt pokrycia z robocizną to 8700 zł (o niczym nie zapomniałem bo prowadzę notatki :D ). Naprawdę koszt pokrycia dachówką byłby o tysiąc czy dwa wyższy? Ciekawe czy ktoś zszedł poniżej 15 tysięcy?

P.S. Mówiąc o "rześkiej" 80 letniej kamienicy miałeś pewnie na myśli rześkie zimowe poranki w niej spędzone? :wink:

kropi
01-07-2006, 14:27
Dlatego pisze, że dla różnych dachów ta różnica może być różna, zawsze warto rozważyć - ale jeśli jest niewielka to IMHO warto dopłacić.

Bardziej rześkie były poranki w naszym cudnym bloczku, dopóki nie został ocieplony i nie wymieniono kaloryferów - zdarzał się szron na ścianie szczytowej... Użycie materiałów dobrej jakości, zgodnie ze sztuką gwarantuje wieloletnie bezproblemowe używanie. Np. okna - my wymieniliśmy bo się same otwierały - u rodziców są jeszcze oryginalne skrzynkowe (wymienili od ulicy ze względu na hałas ale od podwórka zostały), instalacja el - u nas z aluminium, sztukowana - tam porządne miedziane kable, bez problemów. itp itd

AAgnieszk@
29-09-2006, 17:24
Biję się z myślami, którą opcję wybrać.. dach będzie kopertowy z dwiema dośc dużymi lukarnami. Powierzchnia dachu 230 m. Dachówka ceramiczna oczywiście piękna i na dłuugie lata, blachodachówka..wiadomo... ale ważne są też KOSZTY wykonania takiego dachu i nie wiem czy różnica jest spora czy mogłabym ją przełnąć... :wink: :o

Vax
29-09-2006, 17:44
Wydaje mi sie, ze o jakie jakies 30-40% drozsza bedzie ceramika.

Jednak najlepiej aby zrobil ci wycena dekarz, poniewaz jesli masz lukarny, wykusze, kilka kominow, czy tez sporo wentylacji to cena ma duze rozpietosci.

zielonooka
29-09-2006, 17:53
AAgnieszk@

ja w takim przypadku wybralabym dachowke cementowa :)

nie jest to ceramika - ale mocna i dobra dachowka, no i wyglada porzadnie...

Co do blachy:
- ostro poszla ostatnio cenowo w gore (wcale nie jest tansza czy duzo tansza od cementowej :wink: )
- na kopertowce beda jakies sporawe pewnie "odpady"
:-?
- trzeba deskowac (koszty :wink: )
- jest akustyczna (deszcz grad itp)
- bj sie nagrzewa latem niz dachowka
- nie wyglada "szlachetnie"

ps. gorszy material - mowie o "typowych " blachcach (ok sa blachy bardzo dobrej jakosci ale ich cena jest w tym momencie porownywalna(a czasem wyzsza) od dachowki cement)

Tak wiec - osobiscie uwazam ze wybor "cementowej" to najlepszy kompromis jesli wachasz sie pomiedzy jakoscia i ladnym wygladem a cena :)

pozdrawiam

yama
29-09-2006, 18:23
zbób poprostu kilka ksero i porozdawaj po hurtowniach , raz że zobaczysz różnice a dwa dowiesz sie kto da najlepszą cene

mam dach kopertowy z dwiema dużymi lukarnami pow, ok 230 m
zdecydowałem sie na dachówke cementową brasa łączny koszt to 17000
z czego dachówka z dodatkami to 11000 ( dokładnie nie pamiętam ale jedna kosztowała 1,77 )
robocizna 7500
ceramika ruppa była 4 - 5 tys droższa

dominika-2006
30-09-2006, 14:59
Cześć

Jakie macie doświadczenia w tym temacie? Co polecacie? Co odradzacie? :)

AAgnieszk@
30-09-2006, 18:13
Dachówka cementowa ładnie wygląda, gdy jest nowa, ale z czasem niezbyt pieknie wyglada porośnięta mchem.. :evil: Stad moje obawy co do cementowej, bo ceramiczna przygniata mnie wysoka ceną... :o
Ale cóż, coraz mniej podoba mi się blachodachówka, no i mam problem..
Co więcej mój projekt indywidualny został skonstruowany pod blachę, bo takie było pierwotne założenie, nie wiem czy to nie wielki problem taka zmiana na budowie... :roll:

daggulka
01-10-2006, 08:44
Tak, my też niedawno musiliśmy podjąć taką decyzję. Wybraliśmy blachodachówkę ze względu na koszty (ograniczony budżet).
Blachodachówka wychodzi taniej(przynajmniej przy naszym dwuspadzistym dachu), ponieważ: odpadają drogie wykończenia(gąsiory itd) i odpada droższa więźba , przy naszym dachu nie będzie dużo odpadów (mam nadzieję :wink: ), robocizna pod blachodachówkę jest tańsza. Dobrej jakości blachodachówka dorównuje co prawda ceną dachówce , ale da się zaoszczędzić na wymienionych wcześniej rzeczach.
Wstępnym naszym założeniem było wybudować ten dom jak najtaniej, więc będziemy się starać się to tak właśnie zrobić :D - i nie ma tu miejsca na sentymenty (mnie osobiście też bardzo podoba się dachówka :lol: ), tylko na suche fakty i możliwości finansowe.
Pozdrawiam.

wartownik
01-10-2006, 09:23
Tak, my też niedawno musiliśmy podjąć taką decyzję. Wybraliśmy blachodachówkę ze względu na koszty (ograniczony budżet).
Blachodachówka wychodzi taniej(przynajmniej przy naszym dwuspadzistym dachu), ponieważ: odpadają drogie wykończenia(gąsiory itd) i odpada droższa więźba , przy naszym dachu nie będzie dużo odpadów (mam nadzieję :wink: ), robocizna pod blachodachówkę jest tańsza. Dobrej jakości blachodachówka dorównuje co prawda ceną dachówce , ale da się zaoszczędzić na wymienionych wcześniej rzeczach.
Wstępnym naszym założeniem było wybudować ten dom jak najtaniej, więc będziemy się starać się to tak właśnie zrobić :D - i nie ma tu miejsca na sentymenty (mnie osobiście też bardzo podoba się dachówka :lol: ), tylko na suche fakty i możliwości finansowe.
Pozdrawiam.
Kiedys komus za pieniadze przeznaczone na blachodachowke pokrylem dach karpiowka Koramica i na gasiory trojeczki nawet starczylo :D

kleo7
03-10-2006, 00:43
zawsze bylam za ceramika jest super,mam dach dwuspadzisty 150m i tez mialam cykora czy mi wystarczy na ceramike i kupilam z koramica w pierwszym gatunku L15 czerwona angoba szlachetna cena wyniosla mnie 13000 tys zl ze wszystkim robocizna wiezba i kladzenie dach.6000 tys zl,za to dach prezentuje sie przednie.w ostatecznosci gdyby mi nie starczylo na ceramike to bym brala cementowa tez jest ladna.
powodzenie i pozdrawiam

aru
03-10-2006, 07:40
najdroższy materiał i najdroższa robocizna o jakiej kiedykolwiek słyszałem :D

Seldric
03-10-2006, 11:18
mam dach kopertowy z dwiema dużymi lukarnami pow, ok 230 m
Na takim dachu ""odpad z blachodachówki przy dobrej powtażam dobrej optymalizacji to około 25% przy optymalizacji na oko powyżej 30% tak więc dodaj sobie jednaczwartą do kosztu blachy i okaże się że dostajesz podobną cenę do ceramiki
POza tym rozni producenci stosują różne techniki sprzedaży i może się okazać że na blachę dostaniesz 25 % rabatu od cennika a na ceramikę np 38 % albo nawet 45% procent rabatu , oczywiście zależy od hurtowni !!!
Czyli następna rzecz do porónania !!!
Oczywiście dodatki do ceramiki i robocizna są droższe ale więżba juz nie musi bo pod blachęmożna dać minimum krokwie 14 cm , a gdzie zmieścisz ocieplenia 20 cm ? tak wię i pod blache krokwie powinny mieć większy wymiar z powodów ociepleniowych czyli róznicy nie ma ,
pozd

marhaba
03-10-2006, 14:44
zbób poprostu kilka ksero i porozdawaj po hurtowniach , raz że zobaczysz różnice a dwa dowiesz sie kto da najlepszą cene

mam dach kopertowy z dwiema dużymi lukarnami pow, ok 230 m
zdecydowałem sie na dachówke cementową brasa łączny koszt to 17000
z czego dachówka z dodatkami to 11000 ( dokładnie nie pamiętam ale jedna kosztowała 1,77 )
robocizna 7500
ceramika ruppa była 4 - 5 tys droższa


yama kiedy robiłes swój dach i skąd jestes ? temat jest dla mnie b. swieży a ceny o duuuuzo wyższe

Aluchy
06-11-2006, 13:18
Witam wszystkich serdecznie i po raz pierwszy.
I od razu zapytam...dachówka czy dach z blachy?

Rom
06-11-2006, 13:39
Zachęcam do lektury :
http://www.muratordom.pl/6648_3585.htm

Bard13
06-11-2006, 13:47
Mam blachę, ale gdyby było mnie stać położyłbym dachówkę.

Ładniejsza

RRobert
06-11-2006, 15:40
IMO tak jak pisze poprzednik... Wszystko zależy od kasy.

goralandrzej
08-11-2006, 21:15
Zdecydowanie dachówka.

KKinga
17-11-2006, 08:40
A ja mam blachodachówkę. Jak zobaczyłam kilka dachów pokrytych
jakimś zielonym świństwem, widocznym z daleka, to dachówka przestała mi się podobać.

speek
18-11-2006, 22:11
A moze popatrz i na inne dachy nie tylko zielone.I blachy tez zielone bywają.Ja jeszcze sie nie zdecydowałam.

ratkovitz
19-11-2006, 02:14
u mnie będzie dachówka cer. - wykonawca mnie przekonał

agunia0911
19-11-2006, 13:34
U mnie będzie dachówka.Tak było w projekcie i tak mnie przekonywali znajomi.

krysmek
22-11-2006, 11:33
Sądzę, że to jest sprawa induwidualna. Oczywiście blachodachówkę kupimy taniej i też spełnia swoje zadanie.
Nie mniej jednak mi osobiście bardziej podoba się dachówka.
A jeżeli np. chodzi o położenie przez dekarza dachówki a blachy ceny są zbliżone.

syl.sob
22-11-2006, 12:13
u nas będzie dachówka ceramiczna, a jeśli chodzi o zielone świństwo na nich to zalerzy jaką dachówkę wybierzemy lepsza jest ta z połyskiem niż matowa trudniej osiada na nich różne świństwo.

Agnieszka1
22-11-2006, 14:07
Dziwne pytanie - dachowka ceramiczna czy blachodachowka.
Jaby zapytac mercedes czy maluch.
My wybralismy dachowke cementową.

speek
23-11-2006, 07:20
W projekcie mam dachówkę i za nic nie zamienię na blachę .A teraz ceny na dachówki korzystne i mozna zamówić zapłacić i odebrać w przyszłym roku.Nie myśl za długo bo promocje uciekną.

ksetvipb
16-12-2006, 15:56
pikna dochowecko

baszuk
18-12-2006, 21:01
My mamy w projekcie dachówkę i chociaż ja chciaałam oszczędniej, mąż mnie przekonał, że tylko dachówka ceramiczna jest lepsza- jak zamawialiśmy to akurat trafiliśmy na bardzo kozrystną cenę, tak, że różnca w cenie przy prostym dachu jest nieduża. Pozdrawiam.

pawilon79
20-12-2006, 14:03
zdecydowanie dachówka

Artur K.
20-12-2006, 14:13
Są jeszcze inne rodzaje pokryć dachowych, tak więc wybór jest duży. Widziałem sporo dachów z gonta bitumicznego ( elegancko wyglądają niektóre tego typu pokrycia). A ostatnio, nie wiem jak w innych regionach kraju, ale sporo na Pomorzu powstaje dachów krytych trzciną :)
Naprawdę super wyglądają.

piotrulex
22-12-2006, 18:47
myslalem o blaszce lecz po czytaniu forum byc moze bedzie dachowka a jaka to sie jeszcze zobaczy

Mac Iek
30-01-2007, 16:58
Jeżeli odrzucimy dachówkę ceramiczną bo droga to co byście wybrali (lub co wybraliście) - blachodachówkę czy dachówkę cementową ???

AAgnieszk@
30-01-2007, 18:08
Dachówka cementowa jest tak pomiędzy ceramiczną a blacha i ja z pewnościa wybrałabym cementową, lepiej dołożyć troche kasy na tym etapie (bardzo istotym) i miec na dachu coś porządniejszego od blachy.

Wczoraj kupiłam ceramiczną E32 Koramic... :P

Mac Iek
30-01-2007, 18:22
AAgnieszk@ ty tutaj? :wink:
...dzięki za opinię.....

jewrioszka
01-02-2007, 19:27
Wybraliśmy dachówke cementową, różnica w cenie pomiędzy nią a blachodachówką wraz z robocizną wyniosła 980 zł. :o

speek
01-02-2007, 19:34
U mnie blachodachówka wyszła drożej- połamany dach i masa odpadów

Mac Iek
01-02-2007, 19:57
Wybraliśmy dachówke cementową, różnica w cenie pomiędzy nią a blachodachówką wraz z robocizną wyniosła 980 zł. :o
Różnica niewielka :o ........ Zajrzałem do Twojego dziennika. Ładna dachóweczka....co to jest konkretnie ??

jewrioszka
01-02-2007, 20:21
Dzięki, cieszymy się że się podoba.

Euronit, czerwień klasyczna, "S"

Ostatnio chyba mieli podwyżkę. :-?

Mac Iek
01-02-2007, 20:25
...Ostatnio chyba mieli podwyżkę. :-?
...nie tylko oni :-?

wiolasz
01-02-2007, 20:33
Mac Iek jestem na podobnym etapie jak Ty. I czytając coraz wiecej postów, skłaniam się ku dachówce, tylko jeszcze muszę zrobić wycenę dokładną... Na razie wysłałam zapytanie do Braasa i czekam. Jakbys miał zrobioną wycenę dachówki na swój dach (ja mam 177,7m2 prosty dwuspadowy) to byłabym wdzieczna za wiadomosci na pw choćby...

Ale jestem coraz bliżej decyzji ze jednak dachówka...

Mac Iek
01-02-2007, 21:21
wiolasz nie robiłem jeszcze żadnych wycen dachu. Jak wrócą z urzędów kopie mojego projektu to się za to zabiorę. Mój dach też jest dwuspadowy i nie należy do skomplikowanych tyle, że troszkę większy (ok. 220 m2)....daj znać jak dostaniesz jakieś konkrety od Braasa........

A Euronit u jewrioszka dobre robi wrażenie, nie uważasz ?

wiolasz
02-02-2007, 06:53
A Euronit u jewrioszka dobre robi wrażenie, nie uważasz ?

Taki kolor chciałabym mieć :D
Tylko jak ogladałam na stronie braasa to takiego nie ma :-? jest podobny ale to nie to, a może po prostu inaczej wygląda na dachu?

Bikerus
02-02-2007, 10:45
Mój dach też jest dwuspadowy i nie należy do skomplikowanych tyle, że troszkę większy (ok. 220 m2)....

A dlaczego ma 220 m ? Wg. projektu na stronie IGN jest ze ma 179 m. (podali bez dachu nad garazem czy co ?)

Ja bym brał dachówke cementową (tym bardziej, ze cena w zasadzie taka sama).

Mac Iek
02-02-2007, 10:51
A dlaczego ma 220 m ? Wg. projektu na stronie IGN jest ze ma 179 m. (podali bez dachu nad garazem czy co ?)

Tak podają w ogólnym opisie. Razem z projektem przysłali mi kosztorysy i w nich jest obmiar dachu 220 m2. Też byłem zaskoczony.

wiolasz
02-02-2007, 12:17
O rety, to może ja też mam więcej? bo powierzchnie podałam ze strony internetowej, nasze projekty i inne papiery są u architekta..

mik99
02-02-2007, 13:04
"Prosty dach, tylko się prosi o dachówkę" powiedział dekarz i wybrałem.
Ibf, leży już drugi rok.
Jestem zadowolony

Andrzej Wilhelmi
04-02-2007, 13:07
Blachodachówka to tylko mniej lub więcej udana imitacja dachówki! Jak nowy dom to tylko dachówka np. Braas. Dach pokryty dachówką to dach stabilny, cichy co bardzo istotne bo na poddaszu są z reguły usytuowane sypialnie i tańszy (przy dzisiejszych cenach stali). Więźba pod dachówkę też nie będzie droższa. Żywotność dachówki znacznie przewyższa blachodachówkę min. czterokrotnie (80 lat dachówka cementowa). No i oczywiście znacznie wyższa estetyka ale to już sprawa gustu. Życzę rozsądnych wyborów i satyswakcji z dachu. Pozdrawiam.

Danek4
05-02-2007, 18:43
Witam, my mamy dach kopertowy i 2 lukarynki /Lukrecja z Archipelagu/ pytałem po kilku hurtowniach i dachówka celtycka z Brassa z orynnowaniem jest w moim przypadku tansza o 700 zł od blachodachówki. Powierzchnia dachu to około 193 m kw. Nie wiem jak koszy robocizny bo jeszcze nie pytałem fachowców. Jeżeli ktoś zna cenę za m kw. to prosze o wiadomość.

magpie101
05-02-2007, 23:54
Ja mam blachodachowke sara. Niestety nie jest to moj wybor, a wymog architekta, dach ma kat nachylenia 10/18. Metr kw blachy kosztowal mnie 32 zl plus wszystkie dodatki. Za te pieniadze mialabym sliczna dachowke.
Co do powierzchni dachu to w opisie na stronie pracowni jest podane 18o metrow, a w rzeczywistosci bylo 220 metrow :evil: wedlug szczegolowego projektu.

Monka81
06-02-2007, 10:08
Jeszcze ma wybudowanego domu, ale w projekcie mój dach ma być czterospadowy z 3 lukarnami. Pierwszą opcją była balchodachówka, ale teraz po lekturze formu, raczej bedzie betonowa :D Przy czterospadowym dachu jest dużo odpadów z blachy i lepsza jest dachówka... czy to prawda?? Bo już sama niewiem ... No i oczywiście przeważyła też żywotność dachówki cementowej nad balchodachówką :D

Mac Iek
06-02-2007, 10:14
..Przy czterospadowym dachu jest dużo odpadów z blachy i lepsza jest dachówka... czy to prawda??... :D
Myślę, że tak. Ja zastanawiam się przy dachu dwuspadowym :wink:

Monka81
06-02-2007, 10:45
No i jak się orientowałam cenowo to też jest podobnie, tzn jest niewielka różnica. Niewiem jak z ułożenieniem. Czy za położenie dachówki cementowej fachowcy liczą sobie jakoś więcej niż za balchodachówkę ?

Mac Iek
06-02-2007, 15:24
...trudno tak dokłanie określić koszt wykonania dachu. Ofoliowanie, ołacenie i krycie dachówką cementową to 28,- za 1 m2 a do tego obróbki blacharskie, montaż okien połaciowych, obróbka kominów, wykonanie koszy na ganku, montaż podbitki siding lub drewno w raz z lakierowaniem, wykonanie okapu (to nie tylko przybicie deski okapowej), montaż renien i rur spustowych.....

Andrzej Wilhelmi
07-02-2007, 08:30
Ja mam blachodachowke sara. Niestety nie jest to moj wybor, a wymog architekta, dach ma kat nachylenia 10/18.

18* można kłaść dachówkę (18*~22* to dachy Lidla), 10* nie daje szczelności nawet na blachodachóce przy zalegającym śniegu. Wystarczyło dać cienką OSB lub deski i papę, i bez problemów można kłaść dachowkę. Pozdrawiam.

magpie101
07-02-2007, 20:31
Ja mam blachodachowke sara. Niestety nie jest to moj wybor, a wymog architekta, dach ma kat nachylenia 10/18.

18* można kłaść dachówkę (18*~22* to dachy Lidla), 10* nie daje szczelności nawet na blachodachóce przy zalegającym śniegu. Wystarczyło dać cienką OSB lub deski i papę, i bez problemów można kłaść dachowkę. Pozdrawiam.

W projekcie byla blachodachowka lub gont. Szef ekipy, ktora kladla mi wywiazke i blache przy skladaniu przezemnie zamowienia po obejrzeniu projektu powiedzial, ze on kladzenia dachowki sie nie podejmie

pineska
07-02-2007, 21:50
ja wybrałam blachodachówkę,
- bo mi sie podobała,
- bo wg mojej oceny dachówka wyglądałaby na naszym domku zbyt ciężko i przytłaczająco,
- bo buduję na kredyt i szukam tańszych rozwiazań, co wcale nie musi oznaczać gorszych, jak niektórzy chyba sugerują, wolałam mieć powiedzmy średniej klasy blachodachówkę i dach przykryty deskami i papą, niż najtańszą dachówkę i pod to folię, o której wszyscy fachowcy z którymi rozmawialiśmy wypowiadali sie zdecydowanie neatywnie. (pewnie gdyby porównać ceny byc może wyszło by podobnie).
- bo fachowcy, których pytaliśmy nie odradzali nam bynajmniej blachodachówki a wręcz przeciwnie, wypowiadali sie bardzo pozytywnie, a nawet sie chwalili, ze kładli juz blachodachówki, których gwarancja, wyglad (jak też i cena niestety) znacznie przewyższały dachówki,
- bo blachodachówka wcale nie musi być brzydka (to oczywiście moja subiektywna ocena),
- bo uważam, że popyt na dachówkę jest po trosze napędzany teraz jakąś modą, a ja nie zawsze podążam za modą,
- bo codziennie mam okazje zza okna w pracy obserwowac budowe nowego osiedla, i wszystkie domy wyglądaja tam identycznie to znaczy cementowa dacuwka o odcieniu ceglastym i żółta elewacja - i abstrachując od tego, czy mi sie podoba, to juz sie na to patrzeć nie mogę, mam taki przesyt, chciałam zdecydowanej odmiany w moim domku,
- bo nie ma dla mnie wiekszego znaczenia to, ze na dachówkę dają 80 lat gwarancji - nie zamierzam tyle żyć, a poza tym jak patrzę na dachówkę na domu mojej babci, to zdecydowanie uważam, że jest na tym dachu juz zbyt długo i dobrze byłoby ją wymienić. Walorów estetycznych kilkudziesiecioletniej dachówki jakos nie dostrzegam, a tak byc moze w moim domku jesli nie ja, to moje dzieci będą zmuszone zrobić nowy, piekny dach.
- bo w domu w którym obecnie mieszkam jest blachodachówka (na dodatek jak sądzę, jej jakość była zdecydowanie gorsza, niz tej dzisiejszej) i lezy sobie już na tym dachu ok 30 lat i nic sie wielkiego z nią nie dzieje.
- bo mieszkam blisko lasu i żal patrzeć, jak dachówki pokrywaja sie zielonym mchem, a ja nie mam możliwości chodzenia po dachach co jakiś czas i spryskiwania go jakimis specyfikami,
-bo wcale nie jest wyjątkiem potłuczona dachówka podczas silnych wiatrów (zdecydowanie częściej spotykałam sie z taka sytuacją niz z informacją, że komus blachodachówke zwiało), a mnie takie sytuacje denerwują, no i wolę spac spokojnie i nie zastanawiac sie za każdym razem, przy silnym wietrze, czy mi dachówki nie pospadają.

No to na tym bym chyba poprzestała, bo juz późno :D

Mac Iek
07-02-2007, 22:29
ja wybrałam blachodachówkę,
- bo mi sie podobała,
Tylko pozazdrościć! Dobrze wiedziałaś czego chcesz, zrobiłaś jak chciałaś i nie żałujesz............... O to chyba chodzi, czyż nie? :wink:
Ja od samego początku planowałem blachodachówkę (koniecznie kolor zielony mat) i nawet nie zastanawiałem się nad innym pokryciem. Po "spędzeniu" jakiegoś czasu na forum zacząłem się jednak bardziej skłaniać ku dachówce cementowej (ceramiczną odrzuciłem ze względu na cenę)..........stąd ta ankieta :) .


- bo wg mojej oceny dachówka wyglądałaby na naszym domku zbyt ciężko i przytłaczająco,
Przyznam się, że też mnie to troszkę przeraża - w moim wypadku będzie to ponad 10 ton nad głową :o. Z drugiej strony przeraża mnie przebywanie na poddaszu tylko pod samą blachą, wełną i płytami k/g (w projekcie nie mam żelbetowego stropu i skosów).

No to mi namieszałaś :wink: ale dzięki za swój punkt widzenia, pozdrawiam!

jewrioszka
08-02-2007, 07:14
- bo buduję na kredyt i szukam tańszych rozwiazań, co wcale nie musi oznaczać gorszych,

A stac cie na ewentualna późniejsza wymiane uszkodzonego płata? Nie wiem czy wiesz ale tzw. gwarancja na blachodachówkę dzieła wtedy gdy uszkodzenia obejmuja min. 5% płatu. A zapewniam cie że z dziurki 0,5 mm cieknie tak samo jak z dziury 20 cm. Zaden z tych przypadków nawet nie zbliża sie do 5% jej powierzchni. Dlatego wybrałem dachówkę.

Dachówka wraz z montażem wyszła mnie niecały tysiąc drożej o blachodachówki.


których gwarancja,
- bo nie ma dla mnie wiekszego znaczenia to, ze na dachówkę dają 80 lat gwarancji

Wierzysz w takie cuda jak 30 letnia gwarancja na blacho-dachówkę i 80 na dachówkę :o
Tu liczy sie żywtność, a wybacz cement nawet zarysowany prztrwa i 100 lat bez gwarancji.
Natomiast blaszka grubośći 1mm, po zarysowaniu powłoki przetrwa może 2 lata. Zarysowac ja mogą: ptaki, gałęzie podczas wiatru, dzieci rzucajace czym popadnie, kominiarz czyszcząc komin itp.


-bo wcale nie jest wyjątkiem potłuczona dachówka podczas silnych wiatrów (zdecydowanie częściej spotykałam sie z taka sytuacją niz z informacją, że komus blachodachówke zwiało), a mnie takie sytuacje denerwują, no i wolę spac spokojnie i nie zastanawiac sie za każdym razem, przy silnym wietrze, czy mi dachówki nie pospadają.


polożyłem dachówke 2 dni przed nadejściem kiryła i nic sie nie stało, a sąsiednie wsi poleciały 2 płaty blachy. Jak dochodzi do nieszczęscia to zrywa ci cały płat dachu( 1,4m x4m = 5,6m2 x 30 zł = 168 plus usługu dekarza i dodatki), a przy dachówce kilka sztuk (np 10 x 1,86 = 18,60zł bez usług dekarza i dodatków , bo są niepotrzebne.)


- bo uważam, że popyt na dachówkę jest po trosze napędzany teraz jakąś modą, a ja nie zawsze podążam za modą,

Blachodachówka produkowana od ok. 50 lat.
Dachówka od ok.5000 lat.

Co jest modą?

Andrzej Wilhelmi
08-02-2007, 07:20
bo uważam, że popyt na dachówkę jest po trosze napędzany teraz jakąś modą, a ja nie zawsze podążam za modą,
- bo w domu w którym obecnie mieszkam jest blachodachówka (na dodatek jak sądzę, jej jakość była zdecydowanie gorsza, niz tej dzisiejszej) i lezy sobie już na tym dachu ok 30 lat i nic sie wielkiego z nią nie dzieje.

W moim przekonaniu to nie moda tylko rozsądek, a wracając do długowieczności blachodachówki to z przyjemnością poznam producenta tego trzydziestoletniego pokrycia (o ile jest to blachodachówka) bo w tamtych czasach była to wyłacznie moda i to dla bardzo bogatych.
Ja również doceniam walory tego pokrycia choć nie jestem jego zwolennikiem. Uważam jednak, że należy kłaść je tam gdzie nie ma możliwości położenia oryginału. Aktualnie są dostępne na rynku doskonałe pokrycia z blachy aluminiowej ale ich cena jest wyższa niż dachówek glazurowanych. Na szczęście mamy wolny wybór i każdy może znaleźć pokrycie na swoją kieszeń i gust. Pozdrawiam.

pineska
08-02-2007, 07:42
jewrioszka bardzo dziękuję za twoje uwagi, ale nie zamierzam tutaj dyskutowac nad wyższością świąt bożego narodzenia nad wielkanocnymi. Mac Jek zrobił ankietę, i poprosił o opinie innych, no więc podałam swoje argumenty. Mozna sie z nimi zgadzac, mozna sie nie zgadzać, masz prawo uważać, że mój dach jest gorszy od twojego. Ja jestem z niego bardzo zadowolona i to chyba jest najważniejsze, by dokonac wyboru właściwego DLA SIEBIE SAMEGO, nie żałowac swoich decyzji i wiedzieć co nas do tego przekonało czy skłoniło.
Jedni słuchają rad np forumowiczów z muratora, inni potrzebują rzetelnej fachowej informacji, a jeszcze inni polegają jedynie na własnym zdaniu.

Mac Iek - moi znajomi maja domek z zieloną blachodachówką - wygląda świetnie a kolorystyka domku bardzo go przez to wyróżnia. Zyczę, żebys niezaleznie czy wybierzesz dachówkę czy blachodachówkę, był zadowolony ze swojego wyboru.
pozdrawiam

alicja77
08-02-2007, 07:45
Wybieram dachówkę cementową. Na ceramiczną mnie nie stać, a do blachy i blachodachówki nie mam przekonania :)

pineska
08-02-2007, 07:47
[ Uważam jednak, że należy kłaść je tam gdzie nie ma możliwości położenia oryginału.

Wilhelmi ja mojej blachodachówki nie uważam za podróbę, imitacje czy produkt zastępczy (tańszy) od jak to powiedzialeś oryginału. Ja uważam blachodachówkę poprostu za inny rodzaj pokrycia dachowego, który tak samo jak i dachówka i inne pokrycia ma swoje zarówno wady jak i zalety, które mozna wymieniac niewątpliwie dla wszystkich rodzajów pokryć.

jewrioszka
08-02-2007, 07:52
Pineska masz rację, nie mam zamiaru z tobą dyskutować, po prostu niektóre argumenty ktorych użyłas nie maja pokrycia w faktach i takie własnie inforamcje zamieściłem w swoim poście.
Przeznaczone zresztą dla innych czytelników i użytkowników.( po to jest to forum)

Skoro tak boisz sie dyskusji to po co korzystasz z forum dyskusyjnego?

Dlatego uważam że część twojego komentarza jest niepotrzebna.

P.S.

Wcale nie uważam że twoje pokrycie jest gorsze od mojego, byc może wytrzyma równie długo. Tyle że argumenty które według ciebie za nim przemawiaja sa niezbyt prawdziwe.

Mac Iek
08-02-2007, 08:03
No to ożywiła się nam dyskusja :o :wink:

pineska
08-02-2007, 08:16
Pineska masz rację, nie mam zamiaru z tobą dyskutować, po prostu niektóre argumenty ktorych użyłas nie maja pokrycia w faktach i takie własnie inforamcje zamieściłem w swoim poście.
Przeznaczone zresztą dla innych czytelników i użytkowników.( po to jest to forum)

Skoro tak boisz sie dyskusji to po co korzystasz z forum dyskusyjnego?

Dlatego uważam że część twojego komentarza jest niepotrzebna.

P.S.

Wcale nie uważam że twoje pokrycie jest gorsze od mojego, byc może wytrzyma równie długo. Tyle że argumenty które według ciebie za nim przemawiaja sa niezbyt prawdziwe.

pokrycia w jakich faktach ? co uznajesz za fakty.
Zarówno moja wypowiedź jak i twoja nie jest wypowiedzia specjalisty, a tylko subiektywnej oceny - nic ponadto.
Ni boje się dyskusji - poprostu uważam, ze nie ma ona sensu - jak sadzę ankieta ta nie miała wywołać burzy i przeżucania sie argumentami i dowodami co lepsze, a wypowiedzeniem własnych opinii - zrobiłam to i na tym chciałabym poprzestać, bo z doświadczenia wiem, ze dalsza dyskusja zwykle nie przekonuje żadnej ze stron, a czesto powoduje niepotrzebne, nic nie wnoszace dyskusje. Ale jak widze, ty już sobie wyrobiłas opinie, że sie poprostu boję. Własnie tego typu opinii wolę unikać.


Wg mnie moje argumenty sa prawdziwe, dachówki spadają, porastają mchem, sa cięższe, więc która z moich opini jest twoim zdaniem nieprawdziwa ?

jewrioszka
08-02-2007, 08:44
Przeczytaj ze zrozumieniem co napisałem.
Ale powtórze.
Moda, wytrzymałość, nie chcesz przapłacać , tak napisałaś.

1.Wiem że jak ci wiatr ją zedrze to zapłacisz jak za zboże,
2. Moda na dachówke trwa od 5000 lat czyli to raczej będzie sprawdzony materiał, a nie moda
3. Gwarancja na blachodachówkę na jakich jest udzielana to fikcja.!!!!!!!!
4. Tez buduje w kredycie i między innym dlatego nie brałem tak mało wytrzymałego materiału, nie stac mnie na późniejsze ewentualne naprawy.
5. Nie dodawaj ideologii do swojej decyzji i napisz po prostu że bierzesz blache bo po prostu ci sie podoba.

I powtórze jeszcze raz to jest FORUM DYSKUSYJNE i jak sama nazwa wskazuje służy do wymiany informacji, poglądów i dyskusji.

P.S.

Skąd wiesz że nie jestem specjalistą?
Że nie mam w rodzinie fachowca?
Skąd teza że skoro nie zarabiam tak na życie to sie na tym nie znam? Dlaczego uważasz że twoi doradcy mają racje, a moi nie?

Temat uważam z mojej strony za zamkniety, jesli z kimś dyskutuje to oczekuję od tej osoby że będzie czytała ze zrozumieniem napisany tekst., a nie robila osobiste wycieczki i oburzała sie o nic.

pineska
08-02-2007, 08:58
brawo jewrioszka,
masz racje nie dorosłam do twojego poziomu dyskusji.
ale przyznam, że masz bardzo ładny dach
pozdrawiam

pineska
08-02-2007, 09:21
a co mi tam dodam coś jeszcze.
No wiec nawiązujac do zarzucanego mi podawania nieprawdziwych informacji, powiem tylko tyle, że postanowiłam sie lepiej zapoznać z omawianym produktem tj. dachówką cementową.

otórz dachówka cementowa to nie jest produkt znany od 5 tys. lat, jest zdecydowanie produktem współczesnym.
dachówka cementowa ma wiele zalet, ale napewno nie taką, ze jest znana od dawien dawna.

Mac Iek
08-02-2007, 10:09
pineska zajrzałem do Twojego dziennikia - fajny domeczek.
Czy deski pod papę impregnuje się tak samo jak więźbę dachową?

pineska
08-02-2007, 10:32
bardzo dziekuje Mac Iek. Twój jest równie fajny, juz dawno zwrócił moją uwagę, ale my ze względów opisanych w dzienniku potrzebowaliśmy wszystkich pomieszczeń na parterze, ale uwielbiam kolor oliwkowy i takiego koloru planuje zrobic elewacje, lub też połączenie dwóch kolorów oliwki i ecru, ale zobaczymy. Wy pozostaniecie przy oliwkowej oliwce czy zmieniacie kolorki ? Co do impregnacji to szczerze powiem, że nie mam pojecia jak sie ją impregnuję. nie impregnowalismy samodzielnie.

Ola i Krzysiek
08-02-2007, 11:51
My blachodachówkę odrzuciliśmy od razu. Nawet sobie nią głowy nie zaprzątaliśmy. W grę wchodziła ceramiczna albo cementowa. Po przeliczeniu naszych finansów stwierdziliśmy, że jednak cementowa.
Dach mamy jakoś 215 m. Mamy już wycenę z Braasa. Wybraliśmy celtycką brąz. Całość z orynnowaniem wyszła nam 12 000zł. Chyba nieźle.

pietrek30
08-02-2007, 12:59
A co mi tam, też się wypowiem. Przyglądając się dyskusji zacząłem przeliczać ile wyniosłoby mnie na dziś pokrycie dachu, bez robocizny, blachą a ile dachówką.
Zacznijmy, że w naszym przypadku biorąc pod uwagę nieuniknione odpady, musiliśmy zamówić 330m2 blachy, więc policzę od tej wielkości. Oczywiście liczę tylko materiał.

Zacznijmy od dachówki cementowej. IBF najtańszej ; 2,44 szt. na m2 wchodzi 10 szt. * 330m2 = 8052zł dachówka podstawowa, gąsiory 25m długości do przykrycia, na 1mb wchodzi 2,64 szt., więc potrzebujemy 66szt. , a szt. 10,65zl, więc same gąsiory podstawowe 703 zl, gąsiory początkowy i końcowy prosty 41 zl/szt, w naszym przypadku potrzebowaliśmy 5 szt * 41 zl/szt = 205 zl, dodatkowo 2 rozgałeziające po 80,20 szt czyli u nas 160,40 zl., dachówka krawędziowa przy założeniu jej długości 41cm to gdy mamy ok. 40mb, dachówka na dachówkę musi zachodzić więc niech rzeczywista widoczna część ma 37cm?? to na mb muszę kupić 108 sz. po 16,30 szt. = 1760 zl. Więc materiał dachówkowy to 10.880.

Blachodachówka ZEFIR, gubość - 0,5 mm; powłoka - poliester połysk - m2; cena w prom. 24,40 m2 * 330 = 8052, gąsiory w naszym przypadku 25 m długości do przykrycia, a jeden gąsior kryje 1,15 m, więc potrzebujemy 22 szt. * 35,59 zl/szt = 783, wiatrownice o długości 2mb w naszym przypadku do przykrycia ok. 40 mb więc potrzebujemy 20 szt. * 29,78zl/szt. = 596 zł, tak więc całość materiału na przykrycie dachu w przypadku blachy to 9431 zł.

W obu przypadkach nie liczę wszelkich elemntów jak wkręty, uszczelnienia itp., no i w przypadku dachówki - połówek - 3,15 szt.

O ile wiem robocizna za dachówkę jest drozsza, więc czynnik ekonomiczn w przypadku blachy jest dla niej na plus. Ponadto przygotowanie samego dachu, tzn. konstrukcja musi być dużo solidniejsza pod dachówkę, a więc droższa ze względu na wiekszą ilość materiału i cięższą pracę. Deskowanie i pokrycie dachu też jest w obu przypadkach istotne.
Niedawno koleżanka mówiła mi, że w trakcie wichury jaka ostatnio nas nawiedziła podskakiwały jej dachówki, z racji, że miała dobrze wykonane położenie jej nie pospadały, a w mojej okolicy jest dom, z którego już 2 razy zerwało dachówke. W przypadku blachodachówki jej więcej niż porządnym montażu, tzn. użycia większej ilości wkrętów niż standardowo, kwestia uszkodzenia przez wichurę moim zdaniem jest mniej prawdopodobna niż dachówkę. Ktoś wspomniał o ryzyku zarysowania przez ptaki, gałęzie itp. co skutkuje mozliwą korozją. To na dziś dzień balchodachówki są pokrywane wielowarstwową powłoką i myślę, że aby ją zarysować do gołej blachy trzeba dużo więcej energi niż aby zniszczyć dachówkę, oczywiście mowa tu o jakimś uderzeniu, nie o rysowaniu materiału jakimiś nożami czy dłutami, A już napewno takiego zarysowania nie dokona jakiś ptak.

Czynnik estetyczny, pewnie przemawia na rzecz dachówki, ale to też kwestia co się komu podoba. Dachówka jest ładna, wygląda solidnie i majestatycznie, jednak blacha wcale jej nie ustepuje, szczególnie w obecnych czasach. Z daleka czasem trudno się zorientować co kryje dach, a sam często już się pomyliłem sądząc, że to co widzę to dachówka.

Gwarancja, teoretycznie przemawia na rzecz dachówki, lecz jeżeli w przypadku blachy gwarancja ta dawana jest w zależności oczywiście od producenta i ceny od 10 do 30 lat, to gwarancja ta obejmuje żywotność blachy, a przede wszystkim nie rdzewienie. Pruszyński np. daje 10-15 lat gwarancji, a żywotność wynosi od 25 lat (blachy ocynowane) do 40-50 lat (powłoki wielowarstwowe, mające powłokę typu pural). W przypadku dachówki gwarancja udzielana jest do 30 lat na mrozoodporność i przenikanie wilgoci. Tak więc gwarancja w obu przypadkach na żywotność wcale nie jest taka kolosalna, a w niektórych przypadkach blacha wygrywa. Dodatkowo szczerze to co będzie wogóle warta gwarancja gdy za 20 lat firmy już nie będzie :D

I jeszcze kwestia samych odpadów, wydaje mi się, że w przypadku blachy łatwiej ich uniknąć. Firmy przygotowują płaty na konkretne wymiary, wystarczy, że dekarz zna się na swojej robocie i dokładnie wyliczy ile czego. A mniej odpadów to mniejsze koszty.

AmberWind
08-02-2007, 13:13
Jakos nigdzie sie nie doczytalam o tym jak wyglada porownanie dachowki cementowej z blachodachowka w kontekscie nagrzewania w gorace upalne, sierpniowe dni 8) i ewentualnej akustyki podczas wiosennych burz i gradow ;)
Ot takie drobiazgi, ale dla mnie istotne :-)

Mam uzytkowe poddasze, a na nim pokoj ktory bedzie docelowo nasza sypialnia. Jesli przez odpowiedni dobor materialow na cala konstrukcje dachu, moge docelowo obnizyc temerature o 3 - 4 stopnie podczas upalow, to nie mam dylematu z czego ten dach ma byc wykonany.
Obecnie mieszkam na ostatnim pietrze pieknego, prawie nowego budynku, ktorego ktos pokryl blachodachowka ... Nikomu takiej duchoty i dudnienia od deszczu nie zycze ...

pietrek30
08-02-2007, 13:26
Fakt, blacha w przypadku upałów musi przegrywać, szczególnie gdy brak jest dobrej izolacji, deskowania, opapowania. Niestety nie mam porównania jak przy tych samych warunkach temperaturowych i deszczowych jest pod dachówką. W kwestii deszczu mogę sobie wyobrazić, że głośniej, w końcu rezonans większy. W kwestii temperatury napewno się blacha szybciej nagrzewa, ale i myslę szybciej oddaje to ciepło niż dachówka.

Mac Iek
08-02-2007, 15:12
...Twój jest równie fajny, juz dawno zwrócił moją uwagę...
"jest" to za dużo powiedziane, ale mam nadzieję, że będzie....... :wink:

...Wy pozostaniecie przy oliwkowej oliwce czy zmieniacie kolorki ?...
Co do kolorystyki to jest to działka mojej żony. Od początku chcieliśmy ją zmienić: zielona blachodachówka i "jasno-ceglasta" elewacja. Tak więc nie byłaby to oliwkowa Oliwka. Jeśli jednak wybiorę dachówkę to prawdopodobnie kolorystyka będzie zgodna z oryginałem.
Pozdrawiam.......

Andrzej Wilhelmi
08-02-2007, 21:27
[ Uważam jednak, że należy kłaść je tam gdzie nie ma możliwości położenia oryginału.

Wilhelmi ja mojej blachodachówki nie uważam za podróbę, imitacje czy produkt zastępczy (tańszy) od jak to powiedzialeś oryginału. Ja uważam blachodachówkę poprostu za inny rodzaj pokrycia dachowego, który tak samo jak i dachówka i inne pokrycia ma swoje zarówno wady jak i zalety, które mozna wymieniac niewątpliwie dla wszystkich rodzajów pokryć.

Wyjmujesz z kontekstu kawałek zdania i urabiasz do niego swoją ideologię, tylko po co?
Ja nie krytykowałem Twojego dachu ani Twoich argumentów. Wypowiedziałem własny pogląd w tej sprawie i oczywiście masz prawo się z nim nie zgodzić.
Zadałem pytanie o producenta Twojej blachodachówki bo w Twojej wypowiedzi padło stwierdzenie, że masz ją na dachu już 30 lat.
Nie otrzymałem odpowiedzi i śmiem twierdzić, że to nie 30 lat a 3 lata.
Warto czasami zwracać uwagę na to co się pisze. Pozdrawiam.[/list]

pineska
09-02-2007, 06:51
nie pomyliłam sie, jest 30 lat nie 3, producenta nie znam, bo gdy była kładzona, to ja byłam dzieckiem, wiec takie sprawy mnie nie interesowały. Od tamtego czasu nic wielkiego nie było z nią robione, i jest nadal ok, nic nie cieknie, rdzy jakos nie widac (fakt - była chyba ze dwa razy malowana) (w przeciwieństwie do rynien, które nadają sie do wymiany). A co do gwarancji na blachy - obecnie produkowane blachodachówki (w tym blachodachówki z tak zwana posypką) mają gwarancje 30 letnią. Oczywiście gwarancja to jedno a jej rzeczywista trwałość to dwie rózne rzeczy - z reguły wytrzymuja znacznie dłużej.

co do reszty - do niczego nie dorabiam sobie ideologi - napisałaeś co napisałeś a ja to skomentowałam - to wszystko. Widzisz, ja w przeciwieństwie do ciebie nie próbuję udowadniac, że sie pomyliłeś, że ci sie cyferki myla, że ideologie sobie doprawiasz itp. podałam swoje argumenty, dlaczego wybrałam blachodachówkę, są to moje subiektywne oceny, nie są jak pisano wcale nieprawdziwe, bo są oparte na moich własnych doswiadczeniach. Nie wymyślam nic sobie, jesli pisze że dach moich rodziców jest ok, to nie wiedze powodu, bys miał to negowac i udowadniać mi, że tak nie jest. Jesli bym napisała, że wszystkie blachy nie mają prawa rdzewieć do 30 lat, masz prawo wątpić, pytać o statystki. rzetelne dane itp. Wiekszość osób tu sie wypowiadających zdecydowała sie na dachówkę. Ja nie neguje tych wyborów, natomiast moje przeciwne zdanie odrazu rozpetało burzę. Dlaczego ? bo wolałam blachodachówkę ?

jewrioszka
09-02-2007, 07:12
Pietrek 30
1. Policz jeszcze raz jeśli mam dach dwuspadowy bez żadnych lukarn, koszy itp to i w 1 i w 2 przypadku nie będzie zadnych odpadów.
2. jeśli masz takie konstrukcje w swoim dachu to więcej odpadów bedziesz miał przy blachodachówce.
3. Najniższa cena jednej sztuki (Euronit) 1,95 zł netto czyli 2,38 brutto. Proponuję najpierw sprawdzic ceny.


otórz dachówka cementowa to nie jest produkt znany od 5 tys. lat, jest zdecydowanie produktem współczesnym.

Pineska masz racje co do cementowej co nie zmienia faktu że blacha kryje sie od kilkudziesięciu lat
A najwięcej takich pokryc jest na przedmieściach ......Mexico City, Bejrutu i Szanghaju :lol:

P.S.

Nigdzie tez nie napisałem że moda na dachówke cementowa trwa 5000 lat. Pisałem w tym zdaniu ogólnie o dachówce.

Jeszcze raz prosze czytaj ze zrozumieniem.



Wyjmujesz z kontekstu kawałek zdania i urabiasz do niego swoją ideologię, tylko po co?

Zgadzam sie z Andrzejem

P.S. do P.S.

Nie widze tam tego lasu z ktorego powodu dach miałby ci mchem porastać. A tak na marginesie to bardzo bym chciał że by mój domek juz w tym roku sie spatynował np. własnie mchem na dachu.

Pineska witrazyk jest super, naprawde mi sie podoba.
A dach nieeeee :wink:

pineska
09-02-2007, 07:45
otórz dachówka cementowa to nie jest produkt znany od 5 tys. lat, jest zdecydowanie produktem współczesnym.

Pineska masz racje co do cementowej co nie zmienia faktu że blacha kryje sie od kilkudziesięciu lat
A najwięcej takich pokryc jest na przedmieściach ......Mexico City, Bejrutu i Szanghaju :lol: :

zapomniałeś dodać slamsy .

ale wyobraź sobie, że nie tylko
zapraszam do siebie - jadąc będziesz miał okazję widziec wiele blachodachówek



P.S.

Nigdzie tez nie napisałem że moda na dachówke cementowa trwa 5000 lat. Pisałem w tym zdaniu ogólnie o dachówce.

Jeszcze raz prosze czytaj ze zrozumieniem.:

sory, ale cała ankieta i temat dotyczy dachówki cementowej, nie ceramicznej. Jak to powiedzieć ? Hmm... pozwolę sobie zacytować ciebie " prosze czytaj ze zrozumieniem!" :wink:




Wyjmujesz z kontekstu kawałek zdania i urabiasz do niego swoją ideologię, tylko po co?

Zgadzam sie z Andrzejem

a jakąż to sobie ideologię dorabiam ? co miał na mysli Andrzej piszac o kładzeniu blachy tam, gdzie oryginału nie można ? :o Skoro potrafisz czytać uwaznie, może to mi wyjaśnij, bo jeszcze przeciez nie dorosłam.




Nie widze tam tego lasu z ktorego powodu dach miałby ci mchem porastać. A tak na marginesie to bardzo bym chciał że by mój domek juz w tym roku sie spatynował np. własnie mchem na dachu.

porasta nie tylko przy lasach ale to szczegół, Nie widziałeś też (na zdjęciu nie ma) okolicy w której teraz mieszkam (puszcza) i widze ten mech, nie widziałeś tez dachu (dachówka cementowa) moich przyszłych sąsiadów.
a co do mchu czy patyny, jednym ma sie prawo podobac innym nie, nie negowala bym, gdybys napisał, że wybraleś dachówke bo podobaja ci sie dachy pokryte patyna. Nie przecze, że takie dachy mogą sie podobać, nie przeczę, że moze to byc argument za tym, by wybrac takie pokrycie. Nie rozumiem tylko, czemu moje argumenty, wg ciebie są nieprawdziwe, są moje i tylko moje, nie prosze, by inni zaczeli mysleć tak jak ja, ja nie twierdze, że wasze sa nieprawdziwe (poza 5 tys. dachowką, bo to akurat informacja do sprawdzenia i nie wynikająca z subiektywnych odczuć), ale to mi sie zarzuca, co tam, że nie dorosłam, że mam nieprawdziwe informacje (pytam - jakie ?), że sobie doprawiam ideologię, że się obrażam, ze się czegoś boję.
Spytam, kto tu naprawde sie burzy, bo śmiem nie nalezeć do szacownego grona wielbicieli dachówek ceramicznych. napisałam post nikogo nie obrażając, za to zasypano mnie wieloma epitetami. Rozumiem, że jak sie wejdzie w stado wron, trzeba krakac jak one.

pietrek30
09-02-2007, 08:23
3. Najniższa cena jednej sztuki (Euronit) 1,95 zł netto czyli 2,38 brutto. Proponuję najpierw sprawdzic ceny.

http://www.ibf.pl/cennik_dach.htm

Sprawdzilem, dlatego pisalem o dachowce IBF.

jewrioszka
09-02-2007, 09:08
Nie możesz ipierac sie tylko na jednym producencie , tym bardziej że piszesz o najtańszej.
http://www.euronit.pl/oferta/dachcnwki_cementowe_euronit/cennik/

Mac Iek
09-02-2007, 09:44
Witam Wszystkich!
Bardzo dziękuję Wam za udział w mojej ankiecie. Mam teraz dużo większe rozeznanie w tym temacie - i po to ta ankieta. Nie miałem zamiaru nikogo poróżniać dlatego PROSZĘ DAJCIE SOBIE SPOKÓJ. Wasze opinie są dla mnie bardzo cenne dlatego, że już jesteście użytkownikami pokryć dachowych, spośród których jedno chcę zastosować u siebie. Uważam, za naturalne jest chwalenie swojego dachu bo potwierdza to słuszność Waszych wyborów. Ale po co od razu "czepiać się" drugiej strony..... :roll:

jewrioszka i pietrek30 widzę, że operujecie tu cenami dachówek. Chciałbym znać Wasze zdanie. Mam ofertę na Braas'a Celtycką
po 2,70 brutto, tyle, że z rabatem 11% wychodzi to ok. 2,4 PLN (cena z transportem). Co sądzicie o tej cenie i w ogóle o Braas'ie?

Monka81
09-02-2007, 09:49
Nooo Braas chyba dobra firma :D z tego co czytałam na formu to są oczywiście zwolennicy jak i przeciwnicy. Ale to firma o której najwięcej słyszałam. Też zastanawiam się nad dachówkami Braasa, podwójne s kolor cegalsty, ale gdzie mi jeszcze do przykrywania dachu dachówką jak jeszcze dom nie stoi.... ale pomarzyć zawsze można :oops: ........

jewrioszka
09-02-2007, 09:57
Chciałbym znać Wasze zdanie. Mam ofertę na Braas'a Celtycką
po 2,70 brutto, tyle, że z rabatem 11% wychodzi to ok. 2,4 PLN (cena z transportem). Co sądzicie o tej cenie i w ogóle o Braas'ie?

Moim skromnym zdaniem zarówno cena jak i producent są warci swojej ceny.
Wybór należy do ciebie.
Ponadto jeśli uważasz że twój domek zyska na tym wizualnie to nie masz co sie zastanawiać.

fajnie że tak spokojnie do tego podchodzisz w przeciwieństwie do "gorących głow"

Pochwal sie potem swoim dachem.

pietrek30
09-02-2007, 10:11
Nie możesz ipierac sie tylko na jednym producencie , tym bardziej że piszesz o najtańszej

Zdecydowanie sie zgadzam, czy to w kwestii dachówki czy to w kwestii blachy. I tu można dalej wchodzić czy lepsza najtańsza dachówka czy średniej klasy blacha? bowiem biorąc za pewnik czynnik kosztów to w kwestii co jest najtańsze blacha wygra.

A jeszcze w kwestii estetyki, mój sąsiad ma dachówkę cementową, dom stoi już z nią ok. 3-4 lat, na dachu wygląda ona ok jak na dachówkę cementową, ale ta, która pewnie została, jest złożona z tyłu domu, a wygląda jak eternit. W niczym nie przypomina tą na dachu, no może tylko kształtem, bo kolorem i fakturą zupełnie. O ile dowiedziałem się, żaden producent nie daje gwarancji na kolor, mam nadzieję, że ta na dachu taka się nie stanie.

Mac Iek
09-02-2007, 10:15
...gdzie mi jeszcze do przykrywania dachu dachówką jak jeszcze dom nie stoi....
... a myślisz, że mój to stoi :wink: . Ruszam dopiero na wiosnę ale o w tej ofercie, o której wspomniałem wcześniej mam możliwość odbioru towaru wtedy kiedy będę potrzebował a teraz wpłacam 30% ceny.....


Pochwal sie potem swoim dachem.
Obowiązkowo :wink: . Jak nie będzie większych obsuw w poczynaniach moich wykonawców to myślę, że przed następną zimą (o ile będzie :) ) dach powinien być.

Monka81
09-02-2007, 11:37
To się cieszę bardzo że nie jestem sama w tych moich marzeniach :wink: powiem w tajemnicy ze ja to nawet już szukam mebli i różnych rzeczy do domu :lol: [/quote]

jewrioszka
09-02-2007, 11:59
Monka a gdzie koło farszafki będziesz sie budować?

Monka81
09-02-2007, 12:51
dokładnie Warszawa - Rembertów, ale kiedy to będzie :cry: , mój projekt dopiero jest w trakcie realizacji, a jeszcze mamy do zburzenia taką ruine na naszej działce. Musimy dostać pozwolenie na rozbiórkę, a składamy razem z pozowleniem....... jeszcze długa droga przede mną, jak uda mi się zrobić fundamenty w tym roku to bedzie dobrze, a jak postawie w stanie surowym to będzie SUKCES :lol: Ale trzeba być dobrej mysli ..... :lol: [/quote]

Andrzej Wilhelmi
09-02-2007, 21:13
nie pomyliłam sie, jest 30 lat nie 3, producenta nie znam, bo gdy była kładzona, to ja byłam dzieckiem, wiec takie sprawy mnie nie interesowały. Od tamtego czasu nic wielkiego nie było z nią robione, i jest nadal ok, nic nie cieknie, rdzy jakos nie widac (fakt - była chyba ze dwa razy malowana) .....

I tu się sprawa wyjaśniła. Wystarczyło napisać wybrałam blachodachówkę bo tak chciałam, bo mi się podoba i nie byłoby sprawy. Chciałaś jednak poprzeć swój wybór argumentem długowieczności, no niestety chybionym. Tak dokładnie nie wiesz czym rodzice pokryli dach bo byłaś dzieckiem. Blachodachówka nie wymaga malowania gdyż w markowych wyrobach nic się z tą powłoką nie dzieje. Dach Twoich rodziców jest pokryty blachą płaską ocynkowaną, formowaną przez dekarza gdyż tak się wtedy kryło dachy. Takie porycie maluje się co kilka lat. Pragnę zwrócić uwagę na fakt, że grubość blach stosowanych na pokrycia w tamtych czasach wynosiła 0,7~1,0 mm i była produkowana w Polsce a obecnie ghrubość rdzenia blachodachówek to 0,4~0,55 mm. i przy rewelacyjnie tanich są niewiadomego pochodzenia z dużym prawdopodobieństwem wystąpienia korozji wewnątrzkrystalicznej!
Pisząc, że imitację (bo po to tłoczy się blachę w taki sposób aby z daleka wyglądała jak dachówka) stosuje się tam gdzie nie można zastosować oryginału oczywiście miałem na myśli remontowane dachy starych domów, w których więźba pozostaje a zmienia się tylko pokrycie.
Przywołujesz gwarancje pokryć panelowych z posypką mineralną a to pokrycia z najwyższej półki, których powierzchnia chroniona jest dodatkowo właśnie tą posypką nanoszoną wraz ze specjalną żywicą. Ich porównywanie ze zwykłą blachodachówką jest delikatnie mówiąc nieporozumieniem.
Pragnę Cię kolejny raz zapewnić, że szanuję Twój wybór ale nie zgadzam się z Twoją argumentacją. Pozdrawiam.

Mac Iek
10-02-2007, 08:12
...dużym prawdopodobieństwem wystąpienia korozji wewnątrzkrystalicznej!...
Na pewno chodzi o korozję wewnątrzkrystaliczną? Może międzykrystaliczną?

pineska
10-02-2007, 10:44
Andrzej Wilhelmi jeszcze raz powtórzę, powody dla których wybrałam blachodachówkę podałam w moim pierwszym poscie, prosze nie wmawiaj mi, że miałam inne powody, niż napisałam lub też że powinnam podac inne powody.

a co do wytrzymałosci blachodachówki - nigdzie nie napisałam, że powodem mojego wyboru była ich długowieczność - wręcz przeciwnie, napisałam, że nie musze mieć dachówki, która wytrzyma 80 lat. Jak wytrzym 40 w zupełnosci mi to wystarczy, potem zrobie sobie piekny nowy dach, przeczytaj prosze, co napisałam.
co do blachodachówki dzisiejszej i blachy ocynkowanej - sądzę, że mimo, że jak napisałeś blachodachówka jest cieńsza, od blachy ocynkowanej, to jest przeciez pokryta nowoczesnymi powłokami i ma zdecydowanie wiekszą trwałość niz blacha ocynkowana, zatem skoro dach moich rodziców wytrzymał 30 lat, to myslę, że trwałość mojej blachodachówki nie bedzie gorsza, zresztą czytałam, że trwałość blachodachówek szacuje sie mniej wiecej na tyle.
co do blachy z posypką - własnie to napisałam - że te własnie maja taka gwarancje, bynajmniej nie pisałam, że wszystkie blachy takową posiadają.
Moja blachodachówka nie ma 30 letniej gwaancji, ale sądzę, że spokojnie 30 lat i wiecej wytrzyma - dłużej wcale nie musi. Moja blachodachówka nie należy do tych najtańszych - własnie z uwagi na moje powątpiewanie co do jakości najtańszego towaru. Dlatego też m.in. mając ograniczona kwotę pieniedzy tak jak napisałam na poczatku wolalam lepszej jakości blachodachówkę + porządnie wykonany dach (mam na mysli pełne deskowanie + papa, niż najtańszą dachówkę + folia). Myslę, że tylko taki wybór byłby mozliwy, bym mogła się zmiescić w moim budżecie. gdybym miała dużo wiecej pieniędzy to zrobiłabym dach deskowany + papa + najchetniej własnie taką blachodachówkę z posypką (bo moim skromnym zdaniem wygląda to naprawdę świenie) lub też dachówkę ale wówczas raczej ceramiczna niz cementową. Moi przyszli sasiedzi maja dachówki, jeden ceramiczną, drugi cementową, no i widać naprawde róznicę, cementowa zdecydowanie mi się nie podoba, a przynajmniej na tym konkretnym dachu. Może to wina dekarzy, moze wina dachówki, nie wiem. Zapewne też są i dachówki cementowe, które wyglądaja ładnie, ale pewnie również nie są to te najtańsze. Mam nadzieje, że moje wyjaśnienia cię zadowola.

baśk@t
10-02-2007, 19:40
Moim zdaniem, dachówka cementowa jest również imitacją, ale dachówki ceramicznej.

Andrzej Wilhelmi
11-02-2007, 08:34
...dużym prawdopodobieństwem wystąpienia korozji wewnątrzkrystalicznej!...
Na pewno chodzi o korozję wewnątrzkrystaliczną? Może międzykrystaliczną?

W swojej wypowiedzi chciałem zwrócić uwagę na występujące zjawisko. Być może użyłem niefachowego określenia. Dzięki za zwrócenie uwagi. Pozdrawiam.

D`arek
13-02-2007, 20:29
Teście na daczy mają na dachu deski, papę i na to blachodachówkę. latem strasznie goraco, w czasie deszczu hałas nie daje spać. W dodatku blisko rosną dęby więc jesienią na dach spada wciąż jakiś żołędź. Pewnie przy izolacji z wełny czy czegoś innego byłoby znośniej. Ale o ile ?
Dlatego nie jestem za pokryciem z blachy.Moim zdaniem dachówka wcale nie przytłacza nawet małego domu.W ogóle skąd ten pomysł?

jewrioszka
15-02-2007, 07:08
Wybujała wobraźnia :wink: :lol:

P.S.

Czy chatka na fotce obok jest czyms przytłoczona? Nie.
Efekt przytłoczenia (my np tak chcieliśmy) uzyskuje sie poprzez np opuszczenie okapu dachu do poziomu nadproży, lub jesli dach jest w miare płaski dzięki wysunięciu okapu np metr od ściany.(standard 0,5m)

pineska
15-02-2007, 17:02
Teście na daczy mają na dachu deski, papę i na to blachodachówkę. latem strasznie goraco, w czasie deszczu hałas nie daje spać. W dodatku blisko rosną dęby więc jesienią na dach spada wciąż jakiś żołędź. Pewnie przy izolacji z wełny czy czegoś innego byłoby znośniej. Ale o ile ?
Dlatego nie jestem za pokryciem z blachy.Moim zdaniem dachówka wcale nie przytłacza nawet małego domu.W ogóle skąd ten pomysł?

fakt, gdy pada deszcz, to słychać, gdy spada żołędź również, ale ja np, mimo, ze obecnie zajmuje pietro, nie poddasze, właśnie gdy pada deszcz lubię wejść na poddasze i posłuchać jak pada deszcz. Co do temperatury, tez się zgodzę, na poddaszu cieplej niż na parterze, ale to dotyczy nie tylko dachów pokrytych blachodachówką a ponadto uważam, ze duzo mozna tu wskurać odpowiednią izolacją, poza tym są tacy, którzy wola cieplejsze poddasze, od chłodniejszego parteru. Zatem każdy moze wybrać cos bardziej stosownego dla siebie, tzn unikać tego co mu przeszkadza, np spadajacych żołedzi, albo czegos innego. A odpowiadając na twoje pytanie - to nie jest pomysł, to tylko moje subiektywne odczucie. Wg ciebie spadający żołędz czy deszcz, to nieprzyjemny hałas, dla mnie to żaden problem. Teoretycznie równiez mogła bym spytać, co to za pomysł. Mysle, że to coś na podobnej zasadzie, każdy ma jakies swoje własne odczucia, trudno powiedziec, czemu jednym cos przeszkadza, innym nie

pineska
15-02-2007, 17:11
Wybujała wobraźnia :wink: :lol:


no no, prawdziwy znawca ludzkich zachowań i charakterów. Rozumiem, że swoja opinię oparłes na dogłebnych badaniach i niezaprzeczalnych, najprawdziwszych faktach. A moze jakąs ankietę przeprowadziłeś z pytaniem osób, czy to moze ich wybujała wyobraźnia była powodem ich opinii na w/w temat :wink:

jewrioszka
15-02-2007, 18:30
Spytam jeszcze raz czy dach obok przytłacza ten budynek? :lol:

wartownik
15-02-2007, 18:54
Spytam jeszcze raz czy dach obok przytłacza ten budynek? :lol:daj większe zdjęcie

pineska
15-02-2007, 19:08
nie, zdecydowanie nie, wręcz odwrotnie, uważam całkiem poważnie, że twój domek wygląda super, łącznie z dachem, co juz mówiłam, ale nie o wszystkich domach tak bym powiedziała. np uważam, ze na moim domu byłoby znacznie gorzej, mamy niski domek, dach dwuspadowy, wielkosci chyba ok 330 m, i uwazam, że dachówka nie wyglądała by na nim dobrze. Moze gdyby dach był wielospadowy, moze dach wyglądałby wówczas na mniejszy, moze gdyby nie było zadaszenia nad wejsciem (przedłuzenie dachu nad garażem), moze gdyby fundamenty były wyzsze albo dom podwyzszony o scianke kolankową byłoby inaczej. . A może inni uważają, że na moim domu dachówka również wygladałaby świetnie i nie przytłaczała. Ja uwazam inaczej - marzy mi sie taka blachówka z posypką, która wyglada jak dach przykryty drzewem, (nie wiem jak to sie fachowo nazywa, domy góralskie mają takie pokrycia), moze za naście lat, jak spłace kredyt, własnie na taki bede mogła sobie pozwolic, i wtedy z przyjemnościa zmienie swoja blachodachówkę na cos takiego. Natomiast dachówka no poprostu nie jest czyms, co chciałabym jakoś szczególnie miec na dachu. To tyle. Nie mam nic przeciw dachówkom, ja poprostu nie chciałam dachówki na swoim dachu, a powody podałam. Tylko tyle.

a dodam jeszcze, że dodatkowo znaczenie wg mnie ma kolor, myslę, że brąz jaki ja wybrałam, tym bardziej potegowałby takie wrażenie. natomiast za czerwonym, czy ceglastym kolorem nie jakos nie przepadam.

jewrioszka
15-02-2007, 19:43
Pineska zerknij do mojego postu (Czw, 15 Luty 2007 08:08 ) w tym wątku. .....I dzięki.

Wartownik zdjęcia sa w moim dzienniku budowy. Okap mojego dachu wystaje 80cm od ściany i schodzi 10cm na nadproża. Tylko że nam chodziło o uzyskanie efektu "leśnej/starej chaty" a mimo to budynek nie jest przytloczony, choć efekt uzyskalismy. (jak na razie)

wartownik
15-02-2007, 20:38
Wartownik zdjęcia sa w moim dzienniku budowy ekstra http://www.rippenschneiderforum.de/images/smilies/21.gif

Natalia Stanko
16-02-2007, 20:34
Ktoś (nie pamiętam) napisał bardzo trafnie:

Hierarchia dachu -gont
-blachodachowka
-dachowka cementowa
-dachowka ceramiczna

mam pytanie do Ewrioszki Co to za jasna plama na twoim dachu, od czego powstała?
Pozdr

jewrioszka
16-02-2007, 22:24
Jesli pytasz o ten jasniejszy nalot w okolicach okna i lukarny to jest to pyl po przycinaniu dachówki.
W tej chwili nie pozostal po nim żaden ślad.

Mac Iek
17-02-2007, 09:54
Byłem wczoraj u znajomego, który mieszka już dwa lata "pod blachodachówką" i co nieco o "letnich" problemach usłyszałem. W projekcie miał 15 cm wełny, dał 20 cm a i tak ma w lecie 28 stopni na poddaszu. Doradził mi wylewać strop i skosy albo nie kłaść blachy tylko dachówkę............. Kurczę, niby już jestem zdecydowany na dachówkę cementową ale jeszcze wiążących decyzji nie podjąłem...... :roll:.........Coś nie widzę się w tym "całym budowaniu" :o ........... Ale nie wszyscy chyba muszą mieć powołanie do budowlanki, co nie? :wink:

jewrioszka
17-02-2007, 11:23
Tak naprawde to nagrzewanie sie poddasza zalezy od wielu czynników.

Pozwole sobie sam siebie zacytowac z innego wątku. 8)


Stopień nagrzewania się poszycia i poddasza zalezy nie tylko od materiału z jakiego jest wykonany, lecz od jego koloru.Chodzi o to że, kolory ciemne bardziej pochłaniaja promienie cieplne, przez co tez mocniej się nagrzewają.
Jedyna róznica jaka występuje to taka że, maksymalna temperatura graniczna znacznie szybciej zostanie osiagnięta pod blachodachówką . Spowodowane jest to tym ,że metal lepiej przewodzi ciepło niz cement i ceramika. Działa to tez w druga stronę. Jedynym wyjsciem jest dobra izolacja poddasza co przy okazji eliminuje tez chalasy spowodowane opadami.

Bikerus
17-02-2007, 18:26
W projekcie miał 15 cm wełny, dał 20 cm a i tak ma w lecie 28 stopni na poddaszu. Doradził mi wylewać strop i skosy albo nie kłaść blachy tylko dachówkę.............

Jeśli sie zdecydujemy na poddasze użytkowe to obowiązkowo będe tam montował klimatyzację. Trzeba to od poczatku wliczac w koszty ;)

Mac Iek
17-02-2007, 21:32
...Jeśli sie zdecydujemy na poddasze użytkowe to obowiązkowo będe tam montował klimatyzację. Trzeba to od poczatku wliczac w koszty ;)
Tej opcji nie brałem pod uwagę...........

jewrioszka
18-02-2007, 06:24
I nadal nie bierz jest to duży wydatek na instalację oraz dodatkowe ( i niemałe) wydatki ekploatacyjne. Ponadto wysuszone śluzówki i wieczne smarkanie. Jak masz alergie to klima odpoada. Jeśli zachowasz kilka zasad budowy domu to zamiast klimy proponuje Reku+GWC.
1.Zasada - naprawde dobrze zaizoluj poddasze.
2.Zasada - w miare mozliwości okna sypialni powinny być od wschodu.
3.Zainstaluj sobie w oknach żaluzje lub rolety.

2 i 3 punkt ograniczy znacznie nagrzewanie sie pomieszczeć, Zobacz czy tych błędów nie popełnil wujek. :wink:

Andrzej Wilhelmi
18-02-2007, 12:27
Bardzo istotną sprawą jest właściwa wentylacja połaci dachowej. Przy dużej południowej ekspozycji warto rozważyć zastosowanie kontrłat o grubości 3 cm a nawet 4 cm i zdecydowanie należy stosować wróblówkę z wentylacją. Zwiększy to wydatnie przewiew pod pokryciem. Pozdrawiam.

Mac Iek
18-02-2007, 14:11
Słuchajcie......jak to jest w końcu z deskowaniem? :roll:
Kiedy na prawdę warto, czy to zależy od rodzaju pokrycia: dachówka, blachodachówka.......?
Ja w projekcie (gotowym) nie mam ale wiem, że mimo tego niektórzy robią.....

sil 1976
18-02-2007, 18:14
Deskuj.I spij spokojnie.U mnie wiekszosc deskuje i na to blacha .Co niektórzy trapezowa .Mnie sie podoba.Teraz wiem ze maja racje.

Mac Iek
18-02-2007, 21:19
...U mnie wiekszosc deskuje i na to blacha .Co niektórzy trapezowa...
A co w przypadku dachówki?

Andrzej Wilhelmi
20-02-2007, 00:50
Pokrycie nie ma znaczenia. Deskowanie lub OSB daje doskonałą sztywność dachu, umożliwia wykonanie docelowego pokrycia dachu w późniejszym czasie, ma większą żywotność od folii a w przypadku remontu lub wymiany pokrycia można spać spokojnie. Takie rozwiązanie to trafny wybór należy pamiętać jednak o zapewnieniu drożnej szczeliny wentylacyjnej pomiędzy izolacją cieplną a deskowaniem lub OSB. Pozdrawiam.

neczko
21-02-2007, 20:58
Mam blachę, ale dach prosty dwuspadowy i różnica w cenie była kilka lat temu ogromna. I to był główny powód dlaczego nie dachówka, aczkolwiek na nią głosowałam. Jest ładniejsza i kiedyś będę miała dachówkę. A teraz słówko o blasze: nigdy nie przyszło mi do głowy że w czasie deszczu jest hałas, dopiero tu o tym przeczytałam. Faktycznie jak pada to słychać, ale i na dole słyszę szum deszczu, więc przecież nie o taki hałas chodzi. A na dachu pod blachą mam papę i pełne odeskowanie (bo papa miała kilka lat wytrzymać sama z siebie :) ), a pod tym jeszcze wartstwę wełny i wykończenie płytami. Pewnie dlatego nie słychać. A latem niewiele jest cieplej w porównaniu z dołem, za to na strychu - wytrzymać nie można, ale tam nie ma już wełny, stryszek jest odizolowany od reszty domu.
A i jeszcze w kwestii zarastania mchem. Mąż uparł się na dachówkę matową chociaż dachowcy ostrzegali nam że wokół domu pełno drzew i będzie zarastać. Więc przez pierwsze 2-3 lata mąż na wiosnę wchodził na dach i "podlewał" roztworem przeciwmchowym co miał się uaktywniać w czasie deszczów. Ostatnie parę lat zapomnieliśmy już o tym (ale niedługo wiosna, mąż nie będzie szczęśliwy jak mu o tym przypomnę :wink: ) ale mchu ani śladu. Za to u naszych sąsiadów, co to mieli błyszczącą blachodachówkę (z czasem i tak ona matowieje) jest kilka pięknych dużych plam z mchu... z naszych drzew, bo u nich nie uświadczysz... Tak więc mech może wyrosnąć pewnie na każdym dachu, kwestia tylko zadbania o ten dach :)

karol74
07-03-2007, 19:09
Zastanawiam się nad pokryciem dachowym podobno blachodachówka jest tańsza od dachówki betonowej. Czy to prawda że mocno słychać odgłos deszczu czy jest to uciążliwe?

Proszę o pomoc :-?

rusek007
07-03-2007, 19:51
Moim zdaniem, nawet najlepsza blachodachówka nie dorównuje najtańszej cementowej dachówce. A różnica w cenie nie taka straszna. Jeżeli masz już więźbe przystosowano do dachówki to odpuść sobie blachodachówke. Jeśli tak postąpisz, to nie raz popijając piwko w ogrodku i patrząc na swój daszek, powiesz sobie w duchu: jak dobrze, ze posłuchałem się jakiegoś forumowicza. :D
I wtym momencie łyknij za moje zdrówko :wink:

Andrzej Wilhelmi
07-03-2007, 20:20
Na nowym domu tylko dachówka (może być cementowa)! Imitację stosuje się tam gdzie nie można zastosować oryginału! Pozdrawiam.

aleksandra1
08-03-2007, 06:24
Tylko dachówka !!!! Nie wiem, ile kosztuje blachodachówka, ale dachówkę można już kupić za 30,00 /m2. Poza tym dachówka jest cieplejsza.

agnieszkakusi
08-03-2007, 06:41
u nas była zaprojektowana blacha, ale zmieniliśmy na dachówkę. Kupiliśmy braasa. Porównywaliśmy cenę blachodachówki Plannja i dachówka wyszła na nasz dach taniej o jakieś 2 tyś (o ile dobrze pamiętam).

Kryspin
08-03-2007, 07:46
Ja tylko dam jeden temat pod rozwagę... a mianowicie kolor.
Opiszę swój undywidualny przypadek.

Chciałem dachówkę cementową brassa. Chciałem też dach inny niż wszystkie dookoła widoczne w zasięgu wzroku czyli nie czerwony , nie brązaowy a zielony !!

Koszt dachówki brass czerwonej był ciut większy niż blachy blachy zielonej. Ale kolor czerwony nie do przyjęcia. Jak dobrze pamiętam 4 tyś różnicy. Gdyby to porównać do czerwonej blachy różnica by pewnie była spooro większa. m2 blachy zielonej 24 pln a czerwonej np 19 wtedy był w promocji przy 250 m2 daje różnicę.

Jednakże gdy zacząłem drążyć temat to brass robi też dachówkę cementową zieloną ale... cena + 100% i wtedy zrobiło się już 20 tyś rożnicy.

Tak więc to wszystko zależy od indywidualnego podejścia do sprawy. Chciałem koniecznie dach zielony, inny niż wszystkie czy większość widzianych na osiedlach domków. Niestety brass stanowił taką cenę, że po 20 czy 30 latach mogę ponownie założyć sobie blachę tym razem może jeszcze inną niż zieloną i nadal będą to mnijsze koszty niż jeden strzał z brassa zielonego.

agnieszkakusi
08-03-2007, 07:55
my kładizemy kolor grafitowy więc nie było dopłaty do koloru.

Kryspin
08-03-2007, 07:57
my kładizemy kolor grafitowy więc nie było dopłaty do koloru.
w takim układzie to pewnie nawet nie ma się co zastanawiać

karol74
08-03-2007, 08:50
Dziękuję za podpowiedzi. Słyszałam ze dachówka cementowa po jakimś czasie zachodzi mchem czy to prawda czy można ja w jakis sposób zabezpieczyć?

agnieszkakusi
08-03-2007, 09:02
Karol74, ptrzed zakupem dachówki jeździlismy dużo po okolicy i oglądaliśmy dachy. Wg naszych obserwacji najwięcej dachów porośniętych mchem to dachy czerwone. Grafity i brązy nie porastały. Ne wiem od czego to zależy, czy po prostu na tamtych kolorach tego nie widać...

Darek Rz
08-03-2007, 12:17
Ja tylko dam jeden temat pod rozwagę... a mianowicie kolor.
Opiszę swój undywidualny przypadek.

Chciałem dachówkę cementową brassa. Chciałem też dach inny niż wszystkie dookoła widoczne w zasięgu wzroku czyli nie czerwony , nie brązaowy a zielony !!

Koszt dachówki brass czerwonej był ciut większy niż blachy blachy zielonej. Ale kolor czerwony nie do przyjęcia. Jak dobrze pamiętam 4 tyś różnicy. Gdyby to porównać do czerwonej blachy różnica by pewnie była spooro większa. m2 blachy zielonej 24 pln a czerwonej np 19 wtedy był w promocji przy 250 m2 daje różnicę.

Jednakże gdy zacząłem drążyć temat to brass robi też dachówkę cementową zieloną ale... cena + 100% i wtedy zrobiło się już 20 tyś rożnicy.

Tak więc to wszystko zależy od indywidualnego podejścia do sprawy. Chciałem koniecznie dach zielony, inny niż wszystkie czy większość widzianych na osiedlach domków. Niestety brass stanowił taką cenę, że po 20 czy 30 latach mogę ponownie założyć sobie blachę tym razem może jeszcze inną niż zieloną i nadal będą to mnijsze koszty niż jeden strzał z brassa zielonego.

Witam

No i co z tego wynika ??? NIc bo jeśli dla ciebie ważniejsze od trwałości dachowki cementowej jest jej kolor wyróżniający się w okolicy to proszę bardzo kładź blachę i wymieniaj ją po 10-15 latach (jak zapłacisz drugi raz za pokrycie dachu to wtedy zrozumiesz dlaczego dachówka jest lepsza od blachy ) . Wybacz ,ale twoje rozumowanie pozbawione jest sensu dlatego że każdu produkt ,każdej firmy odbiegajacy od standartów będzie drozszy .Cokolwiek byś nie kupował jeśli zamówisz nietypowe będzie dużo drozsze więc nie dziw sie ze dachówka zielona jest drozsza od zielonej blachy :lol:

pozdrawiam

Kryspin
08-03-2007, 13:28
Ja tylko dam jeden temat pod rozwagę... a mianowicie kolor.
Opiszę swój undywidualny przypadek.

Chciałem dachówkę cementową brassa. Chciałem też dach inny niż wszystkie dookoła widoczne w zasięgu wzroku czyli nie czerwony , nie brązaowy a zielony !!

Koszt dachówki brass czerwonej był ciut większy niż blachy blachy zielonej. Ale kolor czerwony nie do przyjęcia. Jak dobrze pamiętam 4 tyś różnicy. Gdyby to porównać do czerwonej blachy różnica by pewnie była spooro większa. m2 blachy zielonej 24 pln a czerwonej np 19 wtedy był w promocji przy 250 m2 daje różnicę.

Jednakże gdy zacząłem drążyć temat to brass robi też dachówkę cementową zieloną ale... cena + 100% i wtedy zrobiło się już 20 tyś rożnicy.

Tak więc to wszystko zależy od indywidualnego podejścia do sprawy. Chciałem koniecznie dach zielony, inny niż wszystkie czy większość widzianych na osiedlach domków. Niestety brass stanowił taką cenę, że po 20 czy 30 latach mogę ponownie założyć sobie blachę tym razem może jeszcze inną niż zieloną i nadal będą to mnijsze koszty niż jeden strzał z brassa zielonego.

Witam

No i co z tego wynika ??? NIc bo jeśli dla ciebie ważniejsze od trwałości dachowki cementowej jest jej kolor wyróżniający się w okolicy to proszę bardzo kładź blachę i wymieniaj ją po 10-15 latach (jak zapłacisz drugi raz za pokrycie dachu to wtedy zrozumiesz dlaczego dachówka jest lepsza od blachy ) . Wybacz ,ale twoje rozumowanie pozbawione jest sensu dlatego że każdu produkt ,każdej firmy odbiegajacy od standartów będzie drozszy .Cokolwiek byś nie kupował jeśli zamówisz nietypowe będzie dużo drozsze więc nie dziw sie ze dachówka zielona jest drozsza od zielonej blachy :lol:

pozdrawiam

Wynika z tego to że mam dach koloru zielonego (taki jak chciałem) a zarazem inny niż 80 czy 90% domów z dachem spadzistym co mnie bardzo cieszy i ma sens... bynajmniej dla mnie.

A za różnicę, dachówka zielona 14 tyś dachówka cementowa 40 tys mogę założyć sobie jeszcze 2 razy dach z blachy :lol: :lol: nie wspominając o zmianie koloru :D :D :D na nie czerwony który jest... nudny i oklepamy jak pupa rasowej....

Co do różnicy cen... proponuję jeszcze raz przeczytać mój post !! czy ja gdzieś napisałem że dziwi mnie różnica w cenie ??
Nie dziwi mnie, tylko czasami do pewnych zagadnień można podejść w różny, inny sposób, niekoniecznie od strony stereotypu "zatwierdzonego" przez wszystkich.

I nie neguję dachówki, jeśli komuś się podoba oki ale są także alternatywy... ot cala sprawa.



Wybacz ,ale twoje rozumowanie pozbawione jest sensu...


Wybaczam, ale widzę że twoje rozumowanie oparte jest o kaniony stereotypów i nie potrafisz, zaakceptować priorytetów i wyborów innych niż Twoje własne.

PS A tak na marginesie to co wynika z Twojego postu?? Czy coś jeszcze poza dezaprobatą wyboru innego inwestora??

Andrzej Wilhelmi
08-03-2007, 20:19
Myślę, że należy szanować inne wybory bez względu na argumentację. Dobra blachodachówka nie jest zła a względy estetyczne nie raz przeważają nad walorami użytkowymi. Pozdrawiam.

slavus
08-03-2007, 20:32
Jak blachodachowka to tylko ze szweckiej blachy (szwecki producent stali SSAB). W Polsce przedstawicielem w/w blachy jest m.in. Bratex i Budmat. Ja kupilem za 26Pln./m2 z 22% vatem. w Bratex-sie.

Pozdrawiam z malowniczego Ustronia

Kryspin
08-03-2007, 20:46
Mi gdy widzę swój dom uśniech (jak narazie, zobaczymy za xx lat ) na mej twarzy powoduje śliczny zielony ciemny mat z Budmatu.

Pozdrawiam
Kryspin

Darek Rz
08-03-2007, 22:20
Mi gdy widzę swój dom uśniech (jak narazie, zobaczymy za xx lat ) na mej twarzy powoduje śliczny zielony ciemny mat z Budmatu.

Pozdrawiam
Kryspin

Witam

Dla mnie dach to najważniejsza część domu .Ma być trwała (tak abym do konca zycia nie musiał go remontować) ,funkcjonalna (nie bębni jak pada deszcz,nie nagrzewa sie nadmiernie latem ) ,a dopiero na koncu ładna .Blachy bym nie wybrał nawet gdyby dawali mi ją za darmo ,i większość forumowiczów ma podobne zdanie . Dla ciebie jest najważniejszy kolor i to aby twój dach wyróżniał się w okolicy ,- nie jest on jednak wykładnikiem jakości o którą pytał (tak myślę ) autor wątku . Dachówka cementowa czy ceramiczna to trwałosc na lata, blacha to niewiele warte badziewie w cenie dachówki.............nawet o innym niz wszystkie kolorze .

Kryspin
08-03-2007, 22:33
W 100% z Tobą się zgadzam. W moim przypadku bardzo dużym lecz może nie przeważającym szali argumentem był kolor.
Chciałem dachówkę cementową i w zasadzie o takie rozwiązanie opierałem się od początku. Tak też mam przygotowaną więźbę. Jednakże po ofertach jakie dotarły do mnie musiałem zweryfikować palny ponieważ wydanie 40 tyś na także ważny dla mnie dach było nierealne z takich czy innych względów. Doszedłem do pewnych wniosków postanowiłem położyć blachę, porządną blachę.

Jeśli blacha zawiedzie po iluś tam latach wtedy albo zdecyduję się na solidną (mam nadzieję że nie czerwoną dachówkę ) albo na kolejną porcję blachy :D :D co w efekcie uczyni kwotę zbliżoną do dachówki cementowej zielonej...

A o kolorze jako wykładniku jakości nawet słowa nie napisałem przecierz :wink: Wiadomo dachówka to dachówka i basta.... szkoda tylko że występuje w tak małej gamie kolorystycznej jako standard.

Tak czy inaczej cieszę się że rozmowa zeszła na prawie właściwy partnerski tor...

Czy nazywając twoje auto, twóją glazurę, okna czy może dachówkę cementową (przecież ceramika jest lepsza) badziewiem byłoby ci oki?? ... to są czyjeś decyzje... równie istotne i ważne jak twoje własne

Pozdrawiam i nocy miłej życzę..

magpie101
08-03-2007, 23:18
My mamy blache z budmatu, kladlismy blache min. dlatego, ze mamy niski kat dachy 10/18. No i zawsze podobaly mi sie dachy z blachodachowki. Obydwoje z mezem stwierdzilismy tez, ze wolimy miec porzadna blache niz dachowke cementowa.
A co do wymiany za iles tam lat to uwazam, ze dachowki na ktore daja tyle lat gwarancji tez bedzie trzeba wymienic, bo to juz nie jest taka dachowka jaka robili kilkadziesiat lat temu.
Tak samo jest z oknami, rurami i cala reszta. Teraz wszystko jest ladne ale kiepskiej jakosci. Np. sprzet agd, kiedys lodowka chodzila 25 lat i pozatym, ze wizualnie byla juz nieladna to nadal dzialala, a teraz sprzet po 10 latach (jak sie uda) nadaje sie do wymiany.

michall.m
09-03-2007, 07:23
[
quote]Chciałem dachówkę cementową brassa. Chciałem też dach inny niż wszystkie dookoła widoczne w zasięgu wzroku czyli nie czerwony , nie brązaowy a zielony !!

a szkoda, szkoda bardzo, w ten sposób tworzymy bałagan, rozglądamy się własnie po to , aby "wtopić się" w otaczajacy krajobraz...

takie tam o ładzie przestrzennym.... :wink:

Roofair
09-03-2007, 10:48
Jednakże gdy zacząłem drążyć temat to brass robi też dachówkę cementową zieloną ale... cena + 100% i wtedy zrobiło się już 20 tyś rożnicy.


Gdybyś podrążył trochę bardziej :wink: , dotarłbyś do zielonej cementowej Prodach (z powłoką Prima) za bodajże +30% do i tak dość atrakcyjnej ceny i kalkulacja nie byłaby już tak oczywista... :)
Ale to tak na marginesie, bo mimo, że jestem zdecydowanym zwolennikiem dachówek na dachach, to zawsze mam szacunek dla indywidualności 8)
Pozdrawiam

ps.
>>(agnieszkakusi) u nas była zaprojektowana blacha, ale zmieniliśmy na dachówkę. Kupiliśmy braasa. Porównywaliśmy cenę blachodachówki Plannja i dachówka wyszła na nasz dach taniej o jakieś 2 tyś (o ile dobrze pamiętam).<<

...a miał być już creaton? :D

Andrzej Wilhelmi
09-03-2007, 10:50
[
quote]Chciałem dachówkę cementową brassa. Chciałem też dach inny niż wszystkie dookoła widoczne w zasięgu wzroku czyli nie czerwony , nie brązaowy a zielony !!

a szkoda, szkoda bardzo, w ten sposób tworzymy bałagan, rozglądamy się własnie po to , aby "wtopić się" w otaczajacy krajobraz...

takie tam o ładzie przestrzennym.... :wink:

A jakiż to bałagan jeśli wolno spytać? Piękno jest w różnorodności! Wystarczy spojrzeć na nasze betonowe osiedla jakież to bylo szare monotonne piękno. Mój dom moja sprawa oczywiście w dopuszczalnych ramach. Pozdrawiam.

agnieszkakusi
09-03-2007, 11:05
Roofair, następny, który wypomina mi creatona?
Założyłam ten post o creatonie dawno temu...nie miałam pojęcia o cenach, bo w Toruniu mało kto je sprzedaje. Cena mnie zabiła....a braasik jest ładny i tani. :lol:

Roofair
09-03-2007, 12:02
Ach tam, zaraz wypomina :D Zadowolona jesteś i to najważniejsze. A temat, faktycznie, że "starej daty" był.

A kwestii "bałaganu" - ład przestrzenny nie musi oznaczać monotonii, czy jakiejś urawniłowki, należy jedynie zwracać uwagę, żeby różnorodność nie oznaczała pstrokacizny i bezguścia. Mnie np. nie przekonują osiedla, ulice domków wycięte z szablonu i pod dachami w tym samym kolorze.

michall.m
09-03-2007, 14:14
no własnie, my Polacy tak lubimy sie wyróżniać..., (kompensować kompleksy :wink: ) niestety nie widzę wielu przykładów dobrego gustu, ale o gustach sie nie dyskutuje, więc się zamykam :wink:

kborekk
09-03-2007, 20:18
Witam
ja mam u siebie polozona dachowke rustykalna Robena i po 7 latach nie ma nawet sladu mchu ani zaciekow a dachowka wyglada jak nowa!!!! Myta oczywiscie tylko przez deszcz:)

Ale oczywiscie co sie komu podoba :)

Pozdrawiam

karol74
10-03-2007, 08:48
czy ktoś może ostatnio kladl dachówke karpiówkę w ciemnych kolorach jaka jest jej cena? czy to prawda ze jest najtansza wsrod dachowek cementowych?

walker
10-03-2007, 09:04
Za cementówkę Braasa, na 150m2 dachu zapłaciłem 7800zł. Koszt blachy był bardzo zbliżony.

Roofair
10-03-2007, 14:29
My mamy blache z budmatu, kladlismy blache min. dlatego, ze mamy niski kat dachy 10/18. No i zawsze podobaly mi sie dachy z blachodachowki. Obydwoje z mezem stwierdzilismy tez, ze wolimy miec porzadna blache niz dachowke cementowa.
A co do wymiany za iles tam lat to uwazam, ze dachowki na ktore daja tyle lat gwarancji tez bedzie trzeba wymienic, bo to juz nie jest taka dachowka jaka robili kilkadziesiat lat temu.
Tak samo jest z oknami, rurami i cala reszta. Teraz wszystko jest ladne ale kiepskiej jakosci. Np. sprzet agd, kiedys lodowka chodzila 25 lat i pozatym, ze wizualnie byla juz nieladna to nadal dzialala, a teraz sprzet po 10 latach (jak sie uda) nadaje sie do wymiany.

Gdyby Twój komentarz (opinię) skrócić do dwóch pierwszych zdań, nie byłoby się do czego "przyczepić" (cudzysłów ma tu za zadanie podkreślić nieagresywny ton mojej wypowiedzi 8) ). Logiczna argumentacja kończy wraz z trzecim zdaniem. Pomijając nawet co się komu podoba, zdanie: lepiej mieć porządną dachówkę cementową, niż jakąkolwiek blachę, wydaje się być conajmniej równie mocno uzasadnione.. I jeszcze definicja słowa "porządna"..
Kwestię analogii do wytworów sprzed kilkudziesięciu lat pozostawiam indywidualnej ocenie, ale w przypadku dachówki cementowej, jak i w wielu innych przypadkach, istotniejszy jest podział na produkty wykonywane profesjonalnie i zwykłe badziewie, które można znaleźć zawsze, bez względu na epokę.

Roofair
10-03-2007, 14:44
czy ktoś może ostatnio kladl dachówke karpiówkę w ciemnych kolorach jaka jest jej cena? czy to prawda ze jest najtansza wsrod dachowek cementowych?

Jeśli dobrze zrozumiałem, pytasz, czy karpiówka jest najtańsza wśród dachówek cementowych?
1. Dziś klasyczna karpiówka cementowa jest praktycznie nie do dostania na rynku. Egzemplarze, które zdarzyło mi się widzieć na dachach pamiętały czasy Janka Kosa i Marusi.. Acha, i była to karpiówka... zakładkowa.
2. Jeżeli którykolwiek z producentów dachówek cementowych zdecydowałby się na wypuszczenie karpiówki, to gwarantuję Ci, że byłaby ona najdroższa z cementówek..
3. Gdybyśmy jednak mówili o karpiówkach ceramicznych, to obowiązuje tu ta sama zasada cenowa, co przy innych kształtach - ciemne kolory są droższe od tych zbliżonych do naturalnych, czasem nawet drastycznie. Przykład:
Koramic naturalna czerwień - ok. 60 zł/m2
Koramic czarna glazura - ok. 100 zł/m2
(ceny skrajnych kolorów, wg cennika)

mayland
27-03-2007, 16:34
Mam więźbę pod dachówkę w projekcie i taką też chcę wykonać. Szczerze mówiąc myślałam o pełnym deskowaniu dachu i o blachodachówce. Ale teraz się poważnie waham... :roll:
Uświadomcie mnie bo nie wiem tego... Czy pod dachówkę wystarczy folia czy muszą byc deski i papa (pomijając inne istotne elementy stolarki)? Bo jeśli odejdzie mi pełne deskowanie to spokojnie starczy na dachówkę :lol:
Czy znów lepiej zrobić pełne deskowanie i położyć blachodachówkę? Wiem, że niektórzy kładą folię i blachodachówkę.
Dach mam w kształcie L dwuspadowy 330m2. Chciałabym poznać Wasze opinie co o tym sądzicie? Pewnei temet był już poruszany na forum niejeden raz ale jakoś nie mogę trafić na konkrety.

mayland
27-03-2007, 16:40
Ups... znalazłam http://forum.muratordom.pl/viewtopic.php?t=34913&highlight=pe%B3ne+deskowanie+dachu :wink:
Ale i tak mile widziane komentarze :lol:
Na najlepsze rozwiazanie: pełne deskowanie+papa+dachówka nie wyrobie finansowo :lol:

leo2805
07-04-2007, 13:13
Witam
Przejzalem całe forum (chyba cale forum) i nie znalazłem odpowiedzi na nurtujace mnie pytanie a mianowicie.
Jaka blachodachówke wybrac na dach wielospadowy i bardzo skomplikowany (tak powiedzial ciesla ktory robi mi wieźbe) powierzchnia dachu prawie 310m2 mam do wyboru:
- firma Kroll blacha z powłoką Colorcoat HPS200 z 30 letnią gwarancją
- firma Plannja blachodachówka Royal z powłaką HardCoat z 15 letnią gwarancją.
Prosze powiedzcie ktora z tych dwoch byscie doradzili i dlaczego.

darkb2
21-05-2007, 20:18
Jaka różnica cenowa pomiedzy tymi rozwiązaniami?

Wodnik szuwarek
21-05-2007, 21:48
Blachodachówka to też dachówka, więc nie bardzo wiem o co chodzi :)

pierwek
22-05-2007, 08:14
kalkulowałem ostatnio i porównując blachodachówkę pruszyńskiego którą mogę kupić praktycznie w cenie producenta + pełne deskowanie dachu wypadało gorzej od dachówki cementowej (bez deskowania)

z tym że blachodachówka jest praktycznie od ręki (2 tyg) a dachówka cementowa za 3 mies. Znalazłem dachówkę cementową Nelskampa ściąganą z Niemiec czas oczekiwania 2-3tyg.

mirbom63
24-05-2007, 15:05
Jaki dach jest tanszy i dlaczego?Chodzi mi o m2 dachu z blachodachowki lub ceramiki.Jakie sa roznice w cenach.Czy wiezba pod dach z ceramiki kosztuje drozej niz pod blachodachowke?Jaka jest roznica za robocizne?Jaka roznica jesli chodzi o materialy wykonczeniowe..
Po prostu chodzi mi o wybudowanie 80m2 dachu i nie wiem ile moge zaoszczedzic robiac dach z blachodachowki zamiast z ceramiki.
Zyczliwych prosze o podpowiedz.

bwojtek
24-05-2007, 15:41
Nie wiem jak to jest teraz ale ja 2 lata temu kupiłem taniej dachówkę Brasa niż blachę... Konstrukcja pod dachówkę oczywiście musi być trochę mocniejsza ale nie wpłynie to drastycznie na koszt więźby. Zresztą jeżeli projekt przewiduje konstrukcję pod dachówkę to samowolne jej "odchudzenie" i tak jest ryzykowne a przekonstruowanie kosztowne!

Kryspin
25-05-2007, 07:58
przede wszystkim na cenę wpływa konstrukcja dachu i jego stopień "połamania"

Aby porównać koszty dla swojego dachu poprostu udaj się do dydtrybutowa pokryć dachowych i wtedy będzie wszystko jasne i klarowne. Przy prostym dachu np. dwuspadowym taniej wychodził czerwony BRASS niż blacha np zielona. Jednakże to było 2 lata temu a ceny surowców do produkcji dachówek wzrosły bardziej niż wsad do blachodachówki.

mirbom63
27-05-2007, 17:41
No a co z cena za robocizne?Czy uladanie dachowki ceramicznej bedzie drozsze niz ulozenie blachodachowki?I co jest bardziej czasochlonne?

Stelka
27-05-2007, 19:45
Pewnie,że dużo taniej wypadnie blachodachówka.Pytasz o ceramike,a przedmówcy mówią o Dachówce betonowej.
Po pierwsze drzewo na więzbę duzo tansze pod blachodachowkę
Robocizna również jest duzo tańsza,jeśli się kryje blachą.Blachę szybciej się układa na dachu,bo jest w arkuszach,dociętych na wymiarach(długość)
O materiałach chyba nie trzeba mowić :roll:

Mariusz1707
01-06-2007, 21:51
Ja również mam dylemat - mój majster wyliczał mi że ok. 20 - 30 % drożej dachówka. Co ciekawe metr blachy lub dachówki jest niemal podobny ( nawet
spotkałem że cementowa jest tańsza ! Ale cenę dachówki podnoszą - gąsiory, szczytówki - więc robi się drogo.
Jednakże spotkałem ostatnio dach z ceramiki, który wiatrownice miał obrobione blachą-wygląd OK !

Bikerus
02-06-2007, 08:20
Kalkulacja dla domu : Dom w Bazylii z Archon+ (125 m użytkowej) - prosty - dwuspadowy dach.

1. Blachodachówka
12 415 zł (konstrukcja plus OSB)
13 496 (Blachodachówka Plannja Rapid)

2. Dachówka ceramiczna
7 950 zł (konstrukcja plus folia)
17 631 zł (Koramic Renesansowa L15)

3. Dachówka cementowa
7 950 zł (konstrukcja plus folia)
18 188 zł (IBF, Rzymska podwójna S)

Dane za miesięcznikiem Ładny Dom.
pzdr

Maja W.
02-06-2007, 17:57
No to zależy jeszcze nad jaką dachówką sie zastanawiasz bo ceny są bardzo zróżnicowane. Cena jednej dachówki waha sie od 3 zl do 9 zł i więcej. Wydaje mi się że blachodachówka wychodzi taniej i w materiale i w więźbie..Pozdrawiam

kubaimycha
03-06-2007, 15:06
Po wycenie dachu z dachówki i blachy okazało się, że koszty są porównywalne ( nieznacznie większy koszt dachówki ), głównie ze względu na sporą ilość odpadów mającą powstać przy kryciu dość skomplikowanych połaci...Stanęło więc na dachówce...

speek
03-06-2007, 17:03
Przy moim polamanym dachu blachodachowka ( duzo odpadow) wyzszla duzo drozej od dachowki

iwonaszczytno
03-06-2007, 20:31
Tak jest dużo zależy od stopnia skomplikowania dachu, są dachy gdzie blachodachówka wychodzi dużo drożej niż dach. cem. a nawet ceramiczna, są też takie blachodachówki których cena mkw. oscyluje w granicach ceny dach. ceramicznej glazurowanej klasowej firmy, znajdą się też gonty bitumiczne których mkw, kosztuje dwa razy więcej niż porządna dachówka glazurowana renomowanej firmy :wink:

gazio
18-06-2007, 08:44
Właśnie zastanawiałem się nad gontami bitumicznymi - m2 kosztuje 23 - 27 zł. Czy to drożej od blachodachówki? Wykończenia i dodatki też nie są drogie, a montaż banalnie prosty. Dochodzi tylko deskowanie, a przy pochyleniu dachu 45st. nie potrzeba papy podkładowej. Jeżeli się mylę to proszę o opinię.

draven
06-11-2007, 11:23
witam
budujemy właśnie następujący dom
http://www.archon.pl/index.php?act=12&sid=m41c958c633a7a
jest trochę zmieniony i pomniejszony ale bryła dachu jest identyczna a jego powierzchnia zmniejszyła sie do 170 m2. Stoimy teraz przed wyborem dachówka czy blachodachówka , czy różnica w cenie będzie duża? Z tego co wyczytałem na takich dachach dachówka wychodzi czasami nawet taniej czy to prawda? Najbliżej nam do założenia Brassa z powłoką Lumino , może macie jakieś inne sugestie dotyczące modelu dachówki i czy ten nad którym myślimy jest dobry? pozdrawiam

smiejus
06-11-2007, 11:28
dachówka, z blachodachówki będizesz miał wiele metrów odpadów

ale tak czy inaczej to przy takiej ilości połaci tanio ci to nie wyjdzie. Licz spokojnie ilość m2 dachu*cena metra dachówki*2

zbigmor
06-11-2007, 11:51
witam
budujemy właśnie następujący dom
http://www.archon.pl/index.php?act=12&sid=m41c958c633a7a
jest trochę zmieniony i pomniejszony ale bryła dachu jest identyczna a jego powierzchnia zmniejszyła sie do 170 m2. Stoimy teraz przed wyborem dachówka czy blachodachówka , czy różnica w cenie będzie duża? Z tego co wyczytałem na takich dachach dachówka wychodzi czasami nawet taniej czy to prawda? Najbliżej nam do założenia Brassa z powłoką Lumino , może macie jakieś inne sugestie dotyczące modelu dachówki i czy ten nad którym myślimy jest dobry? pozdrawiam


Dla takiego dachu to jeśli blacha to tylko blachodachówka z posypką ceramiczną, ale dachówka może wtydy wyjść taniej.

agnieszkakusi
06-11-2007, 11:54
daj do pierwszej lepszej hurtowni to przeliczą ile zapłacisz za blachę, a ile za dachówkę. U nas dachówka brass wyszła taniej od blachy planja o jakieś 2 tysiące (o ile dobrze pamiętam)

draven
06-11-2007, 12:04
dzięki za opinie :)
agnieszkakusi mówisz o samej dachówce czy już całkowity koszt (gąsiory itp itd)

agnieszkakusi
06-11-2007, 12:05
całkowity koszt. Z blachy były duże odpady. Poza tym blacha na Twoim dachu...jeńki....toć to grzech go psuć :wink:

draven
06-11-2007, 12:09
agnieszkakusi dzięki raz jeszcze za pomoc:)

kachna28
06-11-2007, 12:18
U mnie podobnie jak u Agnieszki. Bylismy zdecydowani na blachę -bo panuje przekonanie, że tańsza. W hurtowni okazało się, że blacha, którą mieliśmy upatrzoną jest o 4zł za metr droższa od dachówki Braasa (celtycka kolor ceglasty). Bez wahania wzięliśmy więc dachówkę. Myślę że w ostatecznym rozrachunku wyszłoby mniej więcej tak samo -nawet nie pytaliśmy o wycenę z blachy jak zobaczyliśmy tego Braasa. Mnie przekonuje także trwałośc dachówki. Mimo, że to cementowa a nie ceramiczna -ma 30lat gwarancji. na blachę dostaniesz max15lat. Zresztą na sąsiednich domach jest blacha -nawet jakaś "WYPASIONA" szwedzka -i po 12latach od położenia ma kolor srebrno-różowa-biało-łaciaty -a była kładziona czerwona :wink: A co do Braasa -to sąsiedzi są nim zachwtyceni -i ja też :)
http://foto0.m.onet.pl/_m/36c95abb73d39fd71616e910abefee8c,5,19,0.jpg

iwonaszczytno
06-11-2007, 19:26
Weż jakiś beton, nie bierz imitacji która wyjdzie w tej samej cenie jak nie drożej na Twoim dachu, tania blacha to mit :wink:

agnieszkakusi
07-11-2007, 06:24
acha i jeszcze jedno. Czy masz przygotowaną więźbę pod dachówkę? Co jest w projekcie?

draven
07-11-2007, 09:59
w projekcie jest na blachodachówkę ale to da się zmienić bez problemu z tego co mówi wykonawca :)

agnieszkakusi
07-11-2007, 10:01
Tak, tylko musisz to mieć jako zmianę w projekcie, bo inaczej możesz mieć problem z odbiorem budynku.

kachna28
07-11-2007, 10:04
Da się -pewnie że tak :) . Wystarczy pogrubic krokwie, łaty i kontrłaty też -i dac je gęściej. U nas niby w projekcie już była dachówka betonowa, ale dla pewności jeszcze pogrubilismy krokwie (z 16cm na 18cm) i łaty (też o ok 2cm). Bierz betonową -nie będziesz sobie potem pluł w brodę :wink: Szczerze mówiąc to ja zanim zaczęłam budowę nawet nie wiedziałam, że jest dachówka betonowa :oops: Myślałam że jedyny mój wybór to blacha (za ok25zl) lub dwa razy droższa dachówka ceramiczna :( -wizyta w hurtowni wiele mi rozjaśniła :)

draven
07-11-2007, 10:20
kachna28 tego co teraz widzę różnica między dachówką ceramiczną a blachodachówką nie jest wielka więc raczej bierzemy ceramiczną brassa , jutro jadę do hurtowni zapytać o wycenę całego dachu ... pozdrawiam :)

kachna28
07-11-2007, 10:23
kachna28 tego co teraz widzę różnica między dachówką ceramiczną a blachodachówką nie jest wielka więc raczej bierzemy ceramiczną brassa , jutro jadę do hurtowni zapytać o wycenę całego dachu ... pozdrawiam :)
Chyba chciałeś napisac CEMENTOWĄ BRAASA? :) Ceramiczna jest niestety droższa -a już akcesoria dachowe do ceramicznej to hoho! :roll:

draven
07-11-2007, 10:28
ściągnąłem cennik ze strony brassa - dachówka celtycka w powłoką lumino kosztuje 30,40 zł ale czy to jest ceramiczna czy cementowa nie wiem , może się orientujesz? :)

agnieszkakusi
07-11-2007, 10:39
cementowa.
Podjedź do jakiejś hurtowni. Cena tylko za dachówkę nie odzwierciedla wszystkiego.

draven
07-11-2007, 10:42
wiem wiem dlatego jutro jadę i wszystko się wyjaśni :) to teraz tylko muszę poczytać o dachówce cementowej ;)

kachna28
07-11-2007, 12:32
ściągnąłem cennik ze strony brassa - dachówka celtycka w powłoką lumino kosztuje 30,40 zł ale czy to jest ceramiczna czy cementowa nie wiem , może się orientujesz? :)
To jest właśnie MOJA :) cementowa, celtycka, kolor ceglasty. Ja płaciłam w lutym 21zł/metr, obecnie faktycznie ok 31zł.
http://foto2.m.onet.pl/_m/39f76439fe62cb733066da2569ab92de,5,19,0.jpg
Dachówka jako pojedyncza sztuka nie prezentuje się może super-extra, ale gotowy dach wygląda lux.

draven
07-11-2007, 12:50
kachna28 mogę prosić o większe zdjęcie dachu na forum lub na mail : [email protected] ? pozdrawiam :)

kachna28
07-11-2007, 12:53
To jest link do fotek z budowy, musisz wybrac opcję duże zdjęcia -bo ten onet to pokazuje jak sam chce :) :
http://foto.onet.pl/4zes3,ck5z01c0wbkn,as92j,u.html?D=1#bajuy
Zdjęcia dachu mają nr 43-44-45

agnieszkakusi
07-11-2007, 12:59
moje podwójne s z brassa wygląda tak:
http://foto2.m.onet.pl/_m/8dbddc541408e616d445f37a7029c4a6,5,19,0.jpg
http://foto2.m.onet.pl/_m/e98ce783c0419ed929aa177a9a9291aa,5,19,0.jpg
http://foto2.m.onet.pl/_m/c8b2033ee2eb8760fa7fef99ce71daee,5,19,0.jpg

draven
07-11-2007, 13:03
dzięki wygląda bardzo fajnie :)
może ma ktoś zdjęcia dachówki brass grecka?

draven
12-11-2007, 14:43
witam
dostałem wycenę bez okien dachowych:
BRAAS Cisar -14000
RuppCeramika- 18000
i teraz mam dylemat czy wybrać ruppa bo różnica nie jest wielka ale Pan w jednym ze sklepów powiedział , że jeśli chodzi o zachodzenie mchem(dom jest nad morzem w koło pełno lasów) to nie będzie różnicy jedynie taka , że mam świadomość iż mam na dachu ceramikę :) proszę o radę i pozdrawiam

anpi
12-11-2007, 15:04
Dachówka jako pojedyncza sztuka nie prezentuje się może super-extra, ale gotowy dach wygląda lux.

Ja też zdecydowałem się na dachówkę cementową - brąz Euronit. Wyszło ciut taniej niż blachodachówka, a efekt lux. Szczegóły w moim dzienniku.

agnieszkakusi
13-11-2007, 06:15
Draven, a z ciekawości - na ile wycenili blachę?
Mi by było szkoda tych 4 tyś i wzięłabym beton :wink:

draven
13-11-2007, 07:30
agnieszkakusi o blachę w ogóle nie pytałem więc nie wiem :) decyzja już jest podjęta i bierzemy beton a te 4 tysiące będzie na okna dachowe ;) pozdrawiam :)

agnieszkakusi
13-11-2007, 07:31
piękny będzie ten Twój daszek :D

kachna28
13-11-2007, 07:33
agnieszkakusi o blachę w ogóle nie pytałem więc nie wiem :) decyzja już jest podjęta i bierzemy beton a te 4 tysiące będzie na okna dachowe ;) pozdrawiam :)
Więc czekamy na fotki :wink:

draven
13-11-2007, 13:02
postaram się nie zapomnieć o fotkach :) jutro zalewają strop :D pozdrawiam

Stelka
13-11-2007, 13:29
dzięki wygląda bardzo fajnie :)
może ma ktoś zdjęcia dachówki brass grecka?

Proszę bardzo :D
http://images30.fotosik.pl/29/fc9ec599bf484da7med.jpg

Więcej zdjęc dachówki w dzienniku.

draven
13-11-2007, 16:36
Stelka dzięki widzę , że dach będzie chyba bardzo ładny :D można wiedzieć ile płaciliście za metr położenia dachówki? pozdrawiam

Stelka
14-11-2007, 06:39
draven
My płaciliśmy w lipcu 45 zł/m2 za wszystko,tzn. więżba,foliowanie,orynnowanie,podbitka ,no i położenie dachówki.Mieliśmy jedną ekipe do dachu.

kachna28
14-11-2007, 07:45
U mnie w sierpniu wyszło ok 34zl/metr. Z tym, że dach jest prosty -dwuspadowy. 3 okna dachowe i 2 kominy. Też była jedna ekipa od więźby i krycia. W sumie zapłaciłam tylko 5,5tys :) (ale umawialismy się już w lutym). A co do okien to radzę kupic na allegro -jest taka firma Extradach ze Szczecina -naprawdę taniej niż w sklepie (i szybko), mają wszystkie modele i kołnierze:
http://www.allegro.pl/item265877596_podwyzka_najtaniej_fakro_fts_78_x_11 8_kolnie.html

draven
14-11-2007, 10:09
u mnie wołają 40 zł/m2 za położenia dachówki za krokwie chyba 6 albo 7 tys z tego co pamiętam. pozdrawiam

adam2007
03-02-2008, 10:01
Witam,

Mamy taki projekt domu: http://www.dobredomy.pl/?id_project=21 z tym, że garaz powiększyliśmy na 2 samochody. wyszło ładne pomieszczenie nad nim. Ale do rzeczy :

Wczoraj byliśmy w Klinkierbudzie i daliśmy projekt dachu do wyceny. Nasz cel : dachówka w koloerze bazowym , półmat, chyba to średka falista, orynnowanie Marley. Powierzchnia dachu to ok. 300 m2. Dach nie jest prosty , są kukułki no i czterospadowy.
Zapytaliśmy o wstępną wycenę i Pan bardzo wstępnie powiedział ,że materiały wyjdą koło 30.000. Może zmieścimy się w tym z rynnami.

Troche nas to przybiło bo to sam materiał. :cry:

I teraz rodzi się pytanie a w zasadzie dwa :

1. Pomyśleliśmy o dachówce cementowej Braas , ale tak jak czytam to opinie są podzielone. Główny problem o po latach robi się zielona - mech.
Nie mam wiedzy w tym temacie ale chcicałbym wiedzieć ile za taką dachówke mógłbym zapłacić ?

2. No i blachodachówka : Pruszyński albo Plannja. Wiem,że to szkoda do takiego domku ale cóż, jak będzie trzeba to nie będzie innego wyjścia.
Ale tak jak czyam posty to , przewija się non stop kwestia ,że blacha wychodzi tyle co dachówka cementowa. Wiem,że jest dużo odpadu ale jak takpoliczyłem ,że 1m2 kosztuje ok. 25-30 pln to na 300m2 wychodzi koło max. 9000. Do tego obróbki , rynny to licze max. do 20.000.


No i pytanie : jak się ma kosztowo blachodachówka i ułożenie na takim projekcie (troszkę powiększony) do dachówki cementowej ?

grzesiek_LA
03-02-2008, 18:26
Też mam obecnie taki dylemat. Mam równie pokopany dach: http://projekty.muratordom.pl/projekt?IdProjektu=432&IdKolekcji=
Buduję również garaż wolnostojący, ale tutaj już dach prosty dwuspadowy. Razem 400m2 dachu.

Dawałem do wyceny i komplet materiałów na pokrycie obu budynków bez orynnowania kształtował się następująco:
- dachówka ceramiczna roben średzka falista - tu nie mam dokładnej wyceny ale na pewno co najmniej 27 tys.
- dachówka cementowa Brass/Euronit - 20 tys.
- blachodachówka ruukki połysk - 19 tys.
- blachodachówka ruukki pural mat - 24 tys.
- blachodachówka z Blachotrapezu mat - 15 tys.

Najbliżej mi do tej ostatniej pozycji (blacha Tyssen Krupp). Różnice w cenie dosyć duże a ponadto w moim przypadku położenie dachówki jest co najmniej 3 tys. droższe.

Skłaniam się ku tej ostatniej wersji bo dochodzę do wniosku, że jak bulić za dachówkę to już brać naprawdę dobrą - a taka jeszcze sporo przewyższa ceny wymienione powyżej.

adam2007
03-02-2008, 18:41
Też mam obecnie taki dylemat. Mam równie pokopany dach: http://projekty.muratordom.pl/projekt?IdProjektu=432&IdKolekcji=
Buduję również garaż wolnostojący, ale tutaj już dach prosty dwuspadowy. Razem 400m2 dachu.

Dawałem do wyceny i komplet materiałów na pokrycie obu budynków bez orynnowania kształtował się następująco:
- dachówka ceramiczna roben średzka falista - tu nie mam dokładnej wyceny ale na pewno co najmniej 27 tys.
- dachówka cementowa Brass/Euronit - 20 tys.
- blachodachówka ruukki połysk - 19 tys.
- blachodachówka ruukki pural mat - 24 tys.
- blachodachówka z Blachotrapezu mat - 15 tys.

Najbliżej mi do tej ostatniej pozycji (blacha Tyssen Krupp). Różnice w cenie dosyć duże a ponadto w moim przypadku położenie dachówki jest co najmniej 3 tys. droższe.

Skłaniam się ku tej ostatniej wersji bo dochodzę do wniosku, że jak bulić za dachówkę to już brać naprawdę dobrą - a taka jeszcze sporo przewyższa ceny wymienione powyżej.


Ja mam garaż w obrysie budynku.
Czyli skłaniasz się ku blachodachówce z Blachotrapezu ?

A dowiadywałeś się u Pruszyńskiego i Plannji ?

grzesiek_LA
03-02-2008, 18:51
Ja mam garaż w obrysie budynku.
Czyli skłaniasz się ku blachodachówce z Blachotrapezu ?

A dowiadywałeś się u Pruszyńskiego i Plannji ?

Skłaniam się własnie ku Blachotrapezowi albo innej podobnej jakości i podobnej cenie. Pruszyński to taki rząd wielkości jak Blachotrapez. A Plannje odpuściłem, bo interesowała mnie Plannja Royal a w tych składach gdzie pytałem wychodziła podobnie albo drożej od Ruukki Pural Mat.

Mam burzę w mózgu od paru tygodni i ostatecznie nie zdecydowałem. Ale dochodzę do wniosku że na więcej mnie nie stać. Może teraz jeszcze się wydaje, że stać, ale jak ktoś na forum powiedział - to się okaże dopiero po wybudowaniu domu.

adam2007
03-02-2008, 21:30
Nie wiem jaką ty dostałeś dokładnie wycene ale jak patrzyłem na stronie to ceny mają strasznie duże. Ale to cennik z 2007 peweni już nieaktulany.

Ile liczą za metr 2 ?

grzesiek_LA
03-02-2008, 21:34
w Blachotrapezie za metr kwadratowy blachodachówki Kingas w macie policzyli mi 24,50zł

piotruspan
03-02-2008, 21:40
chyba nie obejdzie sie bez rozmowy z dekarzem.
mieszkam teraz "pod blachodachówką" i nie polecam.

grzesiek_LA
03-02-2008, 21:43
chyba nie obejdzie sie bez rozmowy z dekarzem.
mieszkam teraz "pod blachodachówką" i nie polecam.

Co dekarz to inna opinia ...

A podstawowa wada?

adam2007
03-02-2008, 22:00
chyba nie obejdzie sie bez rozmowy z dekarzem.
mieszkam teraz "pod blachodachówką" i nie polecam.

Jak jest pełne deskowanie to nie jest tak źle. Moi dziadkowie mają blachodachówkę i nie narzekają. Nawet jak pada to jest cicho. :lol:

grzesiek_LA
03-02-2008, 22:03
Ja akurat mam poddasze nieużytkowe więc głośny deszcz mi nie przeszkadza.

adam2007
05-02-2008, 12:51
Dostałem wycene na Robena na swój dach :

1 opcja 34500

2 opcja 36800

Dziekuję za taką ceramikę. :lol:

Chyba pomyślę nad cementową lub blachodachówka jednak zdecydowanie.