PDA

Zobacz pełną wersję : Okna, tynki?



arkadiusz
08-04-2007, 00:45
URZEDOWSKI podaje informacje ze najpierw powinno sie zrobic tynki a potem montowac okna. Ale przeciez jak zrobie elektryke, hydraulike i tynki to zanim wstawie okna jest szansa ze mi ukrada rury i kable.
Ja Wy robiliscie - najpierw srodek a potem okna czy najpierw okna a potem srodek?

kubaimycha
08-04-2007, 07:48
podtrzymuje temat...w dalszym ciągu nie wiem, jaka powinna być kolejność prac...głównie chodzi mi o "trio" co i cwu - tynki - okna... :(

Kris2222
08-04-2007, 08:59
Urzędowski ma racje,a przynajmniej się broni przed reklamacjami powstałymi na skutek dosyć dużej wilgotności powstającej przy tynkach i wylewkach.
U mnie jest to samo, producent dodatkowo nawet nie udzieli gwarancji jeśli okna nie będą zamontowane po tynkach i wylewkach .Jeden problem jaki ja widze to to ,że kątowniki narożne trza będzie osadzać po tynkach i dorabiać tynk, a to już lipa, zawsze znać , chyba ze całość wy szpachlujesz .

08-04-2007, 13:06
... Ja Wy robiliscie - najpierw srodek a potem okna czy najpierw okna a potem srodek?
najpierw okna
jesli urzedowski nie potrafi wyprodukowac okien odpornych na troszke wilgoci - to co będzie gdy nalejesz wody do wanny /a z wanny paruje bardziej niz po tynkach/ albo cos w kuchni wykipi ... ?
juz nie mówiąc o tym ze na dworze bywaja rózne zmienne warunki - deszcz lub snieg zacina kilka dni z rzędu ...
takie firmy lepiej omijac szerokim łukiem i kupowac okna tam gdzie stosuja do produkcji okien drewno zaimpregnowane przed wilgocią ...

Kris2222
08-04-2007, 14:39
brzoza co ty piszesz ,para z wanny to zupełnie coś innego , krótko trwałego,
wilgoć technologiczna wisi w powietrzu parę tygodni i ją nie widzisz \.To nie to samo co para z wanny ,która działa na okno 30min.do godziny.
Każdy szanujący sie producent uprzedzi klienta przed taką ewentualnością, ten który ma problem ze sprzedażą wciśnie ci kit że jego okna można montować przed tynkami.
Otynkowaliśmy już niejeden dom i wszędzie tam gdzie okna drewniane ,były montowane po pracach mokrych .Nie ukrywam ze dla mnie to wk....ające że po miesiącu ,czy dwóch wracam z ekipą na wykończenia wokół okien ,ale osobiscie to rozumiem i nie wciskałbym komuś bredni żeby wybrać producenta który impregnuje drewno przed wilgocią >

08-04-2007, 14:56
... nie wciskałbym komuś bredni żeby wybrać producenta który impregnuje drewno przed wilgocią >

mam okna drewniane, impregnowane, wstawione przed tynkami - ale
producent /moich/ okien nie wciskał mi bredni o wilgoci od tynków -
bo wiadomo ze okna mozna uchylic, pomieszczenia przewietrzyc
i nic wielkiego sie nie dzieje :lol:


... Nie ukrywam ze dla mnie to wk....ające że po miesiącu ,czy dwóch wracam z ekipą na wykończenia wokół okien ...

no cóz Kris2222, dajesz sobie wciskac kit - to wracsz ...
przykro mi z tego powodu ... :-?

Kris2222
08-04-2007, 15:14
posłuchaj brzoza ja se nie daje wciskać kity, jeżeli klient wymaga tego od wykonawcy, to niestety trzeba się dostosować . Nie jestem jednym z tych co podważają opinie innych fachowców,np.stolarza, nie będę z nim dyskutował, przecież to on robi w tym lata i wie , ja robie w tynkach to wiem co nieco na ten temat .
No ale w Polsce to już tak jest, że wszyscy sie znają na budowaniu o leczeniu.
Ty chyba należysz do jednych z nich :)

08-04-2007, 15:22
...No ale w Polsce to już tak jest, że wszyscy sie znają na budowaniu o leczeniu.
Ty chyba należysz do jednych z nich :)
widze Kris2222 - ze jesli nie staje Ci wiedzy - zaczynasz atak personalny na osobe ...
onet byłby odpowiedni dla Ciebie ...
tam mógłbys sie jeszcze bardziej wykazac i kazdemu, kto mysli inaczej niz Ty - nawymyslac np. od tynkarzy ...

Kris2222
08-04-2007, 18:16
brzoza nie denerwuj sie tak
napisałem tylko ,że jeżeli gościu robi okna 20lat to chyba m większe doświadczenie niż ja albo i ty
A to że wszyscy się znają na budowaniu i leczeniu to wszyscy wiedzą . Więc niema sie co denerwować

08-04-2007, 20:38
...jeżeli gościu robi okna 20lat to chyba m większe doświadczenie niż ja albo i ty ...
a ja powtórze - okno przed sprzedaniem - powinno byc zaimpregnowane chemikaliami działającymi wgłębnie i farbami - działającymi nawierzchniowo ...
okna drewniane na budowach wstawia sie nie od 20 - stu a od setek lat i do tej pory radzono sobie z problemem wilgoci tynków nie majac takich chemikaliów i farb jak dzis i wstawiano okna przed ...

jesli ktos produkuje okna z wilgotnego drzewa czy nieodpowiednio zaimpregnowanego - to parująca woda z wanny jak i kilkudniowy deszcz takie okno wypaczy i spychologia tu nie pomoze
bo przeciez nie bedziesz urzedowskiemu demontowac okna do kapieli czy na zmiane pogody ?

arkadiusz
08-04-2007, 22:00
...ciach...
Otynkowaliśmy już niejeden dom i wszędzie tam gdzie okna drewniane ,były montowane po pracach mokrych ....ciach... >

A co z hydraulika i elektryka? Nic nie zginelo? Jak inwestrorzy rozwiazali ten problem?

Przeciez jak zrobie hydraulike, elektryke i instalacje do centralnego odkurzacza to mam prawie murowane ze jakies *&$*%(@ mi to wyciagna:-(

raffran
08-04-2007, 22:34
Zasiegnalem jezyka w tej sprawie jakis czas temu u trzech niezaleznych i renomowanych producentow okien.We wszystkich przypadkach odpowiedz byla jedna,najpierw tynki potem okna.Nasz wykonawca rowniez to potwierdzil i ja osobiscie nie widze powodu,zeby z nimi sie nie zgodzic.
Oczywiscie chodzi o okna drewniane.

kubaimycha
08-04-2007, 22:43
...ze strony sprzedających okna drewniane to zupełnie zrozumiałe...Ale, co z ryzykiem kradzieży "świeżutkich" instalacji ?
Pozostaje tylko rozbić namiot na placu budowy i poczekać, aż wszystko dostatecznie dobrze przeschnie ? :lol:
Latem...ten biwakowy pomysł jeszcze da się przeżyć, ale zimą ? :o
No więc, jak to jest z tą kolejnością c.o.-tynki-okna ?

raffran
08-04-2007, 22:50
A kto od razu mowi o montowaniu calaj armatury,gniazdek,przelacznikow.......
Coz jezeli tak sie podchodzi to sprawy to po co okna montowac,przeciez tez je moga skubnac.

arkadiusz
08-04-2007, 22:56
A kto od razu mowi o montowaniu calaj armatury,gniazdek,przelacznikow.......
Coz jezeli tak sie podchodzi to sprawy to po co okna montowac,przeciez tez je moga skubnac.

Ja mowie o polozeniu rur do hydrauliki i kabli w scianach a nie gniazdek, armatur, itp.
Poza tym jak bede mial okna to moge odrazu zalozyc alarm.

kubaimycha
08-04-2007, 22:56
montując okna można już podłączyć monitoring...

kubaimycha
08-04-2007, 22:57
A kto od razu mowi o montowaniu calaj armatury,gniazdek,przelacznikow.......
Coz jezeli tak sie podchodzi to sprawy to po co okna montowac,przeciez tez je moga skubnac.

Ja mowie o polozeniu rur do hydrauliki i kabli w scianach a nie gniazdek, armatur, itp.
Poza tym jak bede mial okna to moge odrazu zalozyc alarm.

:D prawie jednoczasowa riposta :D

Kris2222
08-04-2007, 23:00
jeśli budujesz na odludziu to może być mały problem, ale i z tym można se poradzić, np.kable układa się w bruzdach ,które od razu zakleja sie zaprawa ,
Zazwyczaj okna zabija się folią,np.szarą by światło wpadało ale żeby nie było widać
z zewnątrz do środka. Zaplanuj prace tak by tynkarz od razu wchodził po elektryku .
U siebie mam okna zabite folią, ale poza tym działka ogrodzona i dwa pieski, bernardyn Hugo i bokser Ramzes :D żadna mysz sie nie prześliźnie :lol:
Jak narazie odstraszają krety, wszyscy sąsiedzi mają działki zryte a ja czyściutko na 1250m2 :D

arkadiusz
08-04-2007, 23:01
A kto od razu mowi o montowaniu calaj armatury,gniazdek,przelacznikow.......
Coz jezeli tak sie podchodzi to sprawy to po co okna montowac,przeciez tez je moga skubnac.

Ja mowie o polozeniu rur do hydrauliki i kabli w scianach a nie gniazdek, armatur, itp.
Poza tym jak bede mial okna to moge odrazu zalozyc alarm.

:D prawie jednoczasowa riposta :D

:-)))))

to zadam pytanie inaczej: czy ktos spotkal sie z problememi po takiej wlasnie kolejnosci-okna drewniane a potem tynki?
Czy cos dzialo sie z oknami?
Bo ta rozmowa przypomina troche moje wypytywanie sie znajomych czy ubezpieczyc samochod w LINK4 i wszyscy mowili nie "bo ludzie odradzaja" ale nikt nie podal zadnych dowodow.

raffran
08-04-2007, 23:10
Odpowiem krotko.
Chodzi o schniecie tynkow i o uwalniana z nich wilgoc,moga rowniez wystapic problemy z ewentualna gwarancja na okna.Sadze ze jest tez mozliwa sytacja,ze poducent okien moze odmowic ich instalacji.
To sa oczywiscie moje przypuszczenia i chyba najlepiej bedzie jak sam poprosisz jakiegos producenta,zeby ci to wszystko jasnao wylozyl.

jareko
09-04-2007, 00:05
niestety, musze Cie arkadiusz zmartwic
Najpierw tynki dopiero pozniej okna drewniane - i nie jest to tylko wymysl Urzedowskiego. Mimo iz sa zabezpieczane, jak mowi brzoza, nadmiar wilgoci im nie sluzy. To nic ze Ci nie zgnija ale wlokna nasaczone wilgocia zwlaszcza jej ogrom jest przy tynkach gipsowych (przed ktora nic tak naprawde Cie nie obroni - zadna chemia) pozniej w trakcie wysychania zaczna po swojemu pracowac wykrzywiajac Ci okienka w chinskie 9. Nie nastapi to od razu - to proces kilkuletni.
Zrobisz albo tak jak Ci doradza brzoza albo tak jak ludzie z branzy znajacy sie troszku lepiej na materiale z jakiego robia okienka

09-04-2007, 09:13
... Zrobisz albo tak jak Ci doradza brzoza albo tak jak ludzie z branzy znajacy sie troszku lepiej na materiale z jakiego robia okienka
jareko - jest mi to obojetne jak kto zrobi - ja opisałem własne doswiadczenia z oknami :)
zwracam tylko uwage na spychologie /za ewentualną złą impregnacje drewna / z producenta - na inwestora ...
moim zdaniem - elementy okna powinny byc zaimpregnowane tak dokładnie , aby wilgoć technologiczna im nie zaszkodziła ...
(zresztą - w okresie najwiekszego oddawania wilgoci sa osłoniete folią a poźniej pomieszczenia sie wietrzy)
ale jesli impregnuje sie spsikując pompka zamiast zanurzyc w kapieli - to takie sa póxniej efekty ... :-?

p.s.
oprócz okien z drewna mam zewnętrzne sciany poddasza w ~ 90 %z drewna - oczywiście tynkowane (wiórobetonowe pustaki - technologia austriacka)
producent "moich" pustaków nie wymyslał, ze na czas tynkowania mam sciany rozebrac bo nie będzie odpowiadał za nie po tynkach ...
a kilka pustaków z ciekawości zostawiłem ... pustaki polewałem woda, trzymałem na deszczu i sniegu, próbowałem spalic w ognisku
nic z tych rzeczy - sa zaimpregnowane !
wilgoć i ogień sa im niegroźne ... i warto to przemyslec ...

wesołych świąt :wink:

Radek-10
09-04-2007, 09:29
Witam
Mam okna Ferno,dystrybutor u którego zamawiałem okna i który je montował,powiedział że wstawiamy przed tynkowaniem.Tak zrobiliśmy ,z oknami czywiście nic się nie stało.Nawiasem mówiąc słyszałem że Ferno "olało "polski rynek i robi wyłącznie na eksport.
pzdr
Radeq

jacekp71
09-04-2007, 21:11
warto tez watek dac do poczytania zwolennikom okien drewnianych ;-)

nie to zebym sie czepial (mam plastik), ale jakos nie widzialem zeby ktos podniosl podobna kwestie w dyskusjach o oknach pcv i drew.

pozd.
Jacek

arkadiusz
09-04-2007, 21:22
warto tez watek dac do poczytania zwolennikom okien drewnianych ;-)

...ciach...

Obecnie mam okna Urzedowski w mieszkaniu (od 8 lat) i jestem BARDZO zadowolony.

kropeczka27
09-04-2007, 21:41
Ja też dostałam zalecenia -najpierw "mokre" prace, poźniej okna.
Tak więc na początek postaram się wstawić byle jakie okna, bo mam takie możliwości, a dopiero po tynkach lecę z drewnianymi.

finlandia
04-07-2007, 21:29
Brzoza, chętnie poznam opinię o Twoim wykonawcy idealnych, odpornych na wilgoć okien drewnianych. A może podasz jego nazwę? Przynajmniej na priv?

Dlaczego tynki? Bo drewno i powłoka lakiernicza na nim oparta na lakierobejcach akrylowych, rozpuszczalnych w wodzie są higroskopijne, czyli piją wodę (tak to sobie tłumaczę).
A w tynkach, czyli mokrym błocie wilgoć utrzymuje sie długie tygodnie i ma bezpośrednią styczność z oknem.
Konkretne przypadki:
W ub. roku wstawiałem w październkiu u Klienta dębowe okna. Tynki były zakończone (poza glifami) 3 dni wcześniej. W listopadzie doszły wylewki. Kiedy na początku grudnia montowałem Klientce drzwi na posadzkach stała woda. W grudniu okna były tak "napuchnięte" ze skrzydła ledwie mieściły się w swoich położeniach. Elastyczne połączenia na czopach (w narożnikach) porozchodziły sie po 3-4mm (czyli ramiak w skrzydle o długości 120 cm wydłuzył się ponad pół cm) Tu już nie pomogała regulacja.
Przyszło lato, byłem u Klientki na początku czerwca kiedy stolarka ładnie powyschła i po drobiazgowej regulacji UDAŁO SIĘ wszystko doprowadzić do porządku.
W gorszych przypadkach, kiedy tynki są robione zimą a ogrzewanie stanowi jedynie "koza" na drewno i okien się nie otwiera by nie chłodzić pomieszczeń.. to jest najgorsza możliwość jaką znam: drewno tak pącznieje, że zaczyna prężyć na szybę i przy najmniejszym kontakcie szyby z łebkiem sztyftu /gwoździa którym jest przybita listwa - szyba pęka.

A latem? Kiedy zdejmie się skrzydła lub nonstop wietrzy.. ryzyko skrajnych zachowań jest mniejsze, ale za Producentów nie ręczę - dla pewnego renomowaneg producenta który robi dobre drzwi wewnętrzne nawet malowanie pomieszczeń po motażu drzwi i ślady farby na skrzydle potrafi stanowić powód do odmówienia roszczeń gwarancyjnych.
Takie zycie.. przestrzegaj przepisów, bo nie wiesz jaki stróż prawa stoi za rogiem...

05-07-2007, 08:14
... Kiedy zdejmie się skrzydła lub nonstop wietrzy.. ryzyko skrajnych zachowań jest mniejsze ...
finlandia
i tu sie zgadzamy
producent okien powinien poinstruowac klienta ze w przypadku montazu okien drewnianych przed tynkami - pomieszczenia nalezy wietrzyc

... W listopadzie doszły wylewki. Kiedy na początku grudnia montowałem Klientce drzwi na posadzkach stała woda ...
samo zabronienie tynkowania przed oknami jak widac na tym przykładzie to za mało jesli inwestor jest bezmyślny i naleje wode na posadzke albo doprowadzi dom do stanu sauny czy basenu ... :-?

... ale za Producentów nie ręczę - dla pewnego renomowaneg producenta który robi dobre drzwi wewnętrzne nawet malowanie pomieszczeń po motażu drzwi i ślady farby na skrzydle potrafi stanowić powód do odmówienia roszczeń gwarancyjnych.
Takie zycie..
no i prosze dochodzi do tego ze producenci zabraniają malowac pomieszczenia bo w technologii malowania równiez występuje woda ! :o
nie dajmy sie zwariowac - wiadomo nie od dzis, ze drewno nie lubi wody i dlatego trzeba zwracac uwage aby po robotach mokrych nie zamykac wilgoci w domu a nie mnozyc kolejno zakazy ...
przeciez w łazience po wyjściu z wanny tez jest w pomieszczeniu wilgoć i jesli taki renomowany producent wpadnie na to ... to zabroni sie kąpać ! :D
nastepnie prać, gotowac, prasowac na mokro, zaleci demontowac okna na czas deszczu, etc, etc

toomas
05-07-2007, 08:20
Wiecie co..a jak sie tak złoży że na zewnątrz bedzie lało ciegiem przez 2 tygodnie i woda cały czas będzie sie lala na okna to co?

dabell
05-07-2007, 09:57
Nasi znajomi robili to trzy lata temu w takiej kolejności (zaczynali na początku kwietnia):
- skrzynka elektryczna (doprowadzenie prądu do wewnątrz) z możliwością podłączenia alarmu (jeszcze bez rozprowadzenia wewnątrz kabelków),
- w okna na ramiakach z desek gruba folia,
- montaż alarmu z czujkami ruchu,
- elektryka
- tynki
- wylewki
- okna drewniane
Czyli się da.

Ja mam okna PCV, bo zaczynałam tynki w połowie lutego (w styczniu zakładałam alarm, okna, robiłam elektrykę). Nie chciałam czekać.

eranet
05-07-2007, 22:44
wszyscy piszą o oknach drewnianych, a ja zapytam o PCV bo właśnie stoje przed wyborem, co najpierw, tynki czy okna i nie wiem od czego zacząć, będę wdzięczny za rady w tym temacie

finlandia
06-07-2007, 11:19
Ja przy PCW przeciwskazań nie widzę. Tylko trzeba uważać, by ich nie zachlapać tynkami, bo może się później ciężko czyścić - szczególnie okleiny drewnopodobne. No i rysy na szybach powstałe po wytarciu cementu brudnym rękawem.. Słowem kłania się kultura pracy wykonawców..

lazik
06-07-2007, 12:18
Mam wstawione okna Urzędowskiego - Galuxy z szybami 0.5. Wszystko wstawiane przed tynkami, a nawet przed chudziakami. Wstawiała autoryzowana przez Urzędowskiego ekipa i nie miała jakichkolwiek zastrzeżeń. Jedyne co podkreślali to aby przy wszystkich pracach mokrych wietrzyć i unikać wykonywania tych prac przy niskich temperaturach.

qwert
14-10-2007, 07:58
czy nalezy polozyc tynki wokół otworu okiennego również, czy tylko na ścianach a wokół okna po zamontowaniu?

gdyby treba było od razu wokół okna, to należło by zrobić większy otwór o grubość tynku, trochę strqach ,zę mozna się machnąć.

finlandia
15-10-2007, 10:40
czy nalezy polozyc tynki wokół otworu okiennego również, czy tylko na ścianach a wokół okna po zamontowaniu?

gdyby treba było od razu wokół okna, to należło by zrobić większy otwór o grubość tynku, trochę strqach ,zę mozna się machnąć.
Absolutnie NIE!.
Mialem w tym roku taki przypadek - okna nietypowe, idealne dospasowane do otworów, zamawiane przed polozeniem tynków. Na budowie okazuje się że okna ledwie mieszczą się w otworach.
Tynkarz myślał ze jak narzuci na glifach to juz nie bedzie musial tynkowac po montazu okien...

Druga sprawa - gorsza dla Inwestora - zamontowanie okien w otynkowany otwór to mostek termiczny. Należałoby skuć tynk w miejscu gdzie jest zamontowane okno lub ocieplićmur od zewnątrz.

śpioch
27-02-2008, 11:59
Jak się ma w otworach okiennych ramiaki drewniane otulone dwoma warstwami grubej folii, to podczas tynkowania można na folii od wewnątrz zobaczyć milion kropel ze skroplonej pary ( + mokry "parapet").
:D

Waleriana
08-03-2008, 13:18
W takim razie okna drewniane zniszczą się także podczas mokrej jesieni i zimy, też jest wilgoć kilka miesięcy. Od dawien dawna montowało się okna drewniane słabej jakości od razu ze ścianą przed tynkami i nic się nie działo a teraz tak wymyślają, myślę ,ze producenci boja się uszkodzeń mechanicznych a potem oczywiście nieuzasadnionych reklamacji.

moreti
09-03-2008, 09:14
Ja tez planowalem okna, a pozniej wszystkie instalacje - ale po szeregu rozmowac w oknach, z wykonawcami, z znajomymi jedynym sensownym rozwiazaniem dla tych ktorzy wybieraja dobre drewniane okna, jest zamontowanie ich na koncu - po tynkach i wylewkach...

Ja zaczynam instalacje w kwietniu, a okna planuje na lipiec - wiec bedzie cieplo i powinno all ladnie przeschac, pozniej nie bedzie porblemow z parkietami, wilgotnoscia itp.

Z tym sie wiaze zamieszkanie na budowie i pilnowanie dobytku przez te 2-3 miesiace instalacji, itp...

finlandia
10-03-2008, 12:01
W takim razie okna drewniane zniszczą się także podczas mokrej jesieni i zimy, też jest wilgoć kilka miesięcy. Od dawien dawna montowało się okna drewniane słabej jakości od razu ze ścianą przed tynkami i nic się nie działo a teraz tak wymyślają, myślę ,ze producenci boja się uszkodzeń mechanicznych a potem oczywiście nieuzasadnionych reklamacji.

Jak sama wspominasz uszkodzenia mechaniczne powstałe w trakcie budowy są nieuzasadnione i nikt nie będzie miał o to pretensji..

A jesli uwazasz ze prace mokre są nic nie znaczące, to proponuję zamieszkać w budynku w trakcie wylewania podłów, tynkowania, gipsowania, itd.

To nie jest wymysł jednej firmy, a stanowisko większości renomowanych producentów. Jak sie nie zgadzam to nie kupuję..

pawlaczynski
10-03-2008, 15:27
A ja mam Urzędowskiego i okna wstawione przed tynkami. Miałem dylemat jak to zrobić ale wyjścia nie widziałem. Przecież sami piszecie, że tynki powinny być suche więc nie wchodzi w grę wstawianie okien następnego dnia po tynkach. Z góry zakładamy zwłokę i to dużą - miesiąc/dwa. I co w tym czasie? Wszyscy kupujemy psy albo przyczepy i przeprowadzamy się na budowę? Czy może kupujemy drugi komplet stolarki? Nie pamiętam, żeby jakikolwiek kosztorys zakładał drugi komplet okien, zresztą byłoby to totalną bzdurą - potem spalić te okna mamy? Coś tu do końca chyba nie gra z procesem technologicznym.

Pozdrawiam
P.R.

remx
10-03-2008, 18:44
Pytanie na temat rzeczywistych zagrożeń związanych z późniejszym wstawieniem okien. Jedyny niebezpieczny moment to po instalacji elektr a przed tynkami.

bryta
10-03-2008, 19:47
Ja rowniez mialam najpierw wstawione okna drewniana a nastepnie tynki .

Producent okien nie wciskal mi ze strace gwarancje .Jesli ma sie dobrych tynkarzy to bardzo dbaja aby zabezpieczyc okno i ladnie je obrobic :lol:

finlandia
11-03-2008, 10:32
Ja rowniez mialam najpierw wstawione okna drewniana a nastepnie tynki .

Producent okien nie wciskal mi ze strace gwarancje .Jesli ma sie dobrych tynkarzy to bardzo dbaja aby zabezpieczyc okno i ladnie je obrobic :lol:
Ale nie jest problem w tym, że tynkarz może zniszcyc okno - to sie zawsze zdązy stać, nawet przy wnoszeniu kanapy..
I nikt tu nie "wciska" ani nie "straszy" tylko informuje albo wręcz prosi, bo prawidłowa kolejność pozwoli na uniknięcie ewentualnych problemów.
Mam prośbę - przeczytaj dokładnie gwarancję na swoje okna... (o ile dostałaś /eś ją w formie pisemnej)

Waleriana
11-03-2008, 10:52
Jak sama wspominasz uszkodzenia mechaniczne powstałe w trakcie budowy są nieuzasadnione i nikt nie będzie miał o to pretensji..

A jesli uwazasz ze prace mokre są nic nie znaczące, to proponuję zamieszkać w budynku w trakcie wylewania podłów, tynkowania, gipsowania, itd.

To nie jest wymysł jednej firmy, a stanowisko większości renomowanych producentów. Jak sie nie zgadzam to nie kupuję..

Mechaniczne uszkodzenia mogą powstać w każdej chwili nie tylko przy wykonywaniu tynków.
Nie napisałam,że prace mokre sa bez znaczenia. Uważam tylko ,że
prace mokre = pogoda mokra . Po prostu przy tynkach trzeba wietrzyc i tyle .
Wyraziłam tylko swoją opinię , nie musisz się ze mna spierać kto ma rację a kto nie. Pozdrawiam

radekk
11-03-2008, 22:27
zamówiłem okna u Urzedowskiego, maja byc wstawiane przed tynkami, instalator stwierdził że to bedzie gdzieś odnotowane ale ze nie niesie za sobą utraty gwarancji więc sam juz nie wiem jak to jest...

finlandia
12-03-2008, 15:04
Walerina, wiec uwierz mi - "mokra pogoda" nie równa się wilgoci z tynków, wylewek i prac mokrych. Jesli mnie troszke "podraznisz", to znajde gdzies odwolanie do statystyki liczbowej

Drewno pokryte powloką akrylową chłonie wilgoć i nie zmienimy tego. Problem jest w natężeniu tego zjawiska. Deszcz, choćby intensywny pada, ale i odparowuje w atmosferę. Wilgotność powietrza jest podwyższona czasowo. Nawet w bezwietrzną pogodę.
Woda z prac mokrych "kisi" się w zamkniętym pomieszczeniu tygodniami i nie znajdując wystarczającego ujścia wnika w najbardziej podatne miejsce - w wypadku budowy nie ominie to okien a efekt ten spotęguje wstawienie "kozy" czy innego piecyka, bo to tylko podniesie temperaturę, a nie zmiejszy wilgotności.
Bez wietrzenia problemy gwarantowane.

Raddek.
Jak się wczytasz w gwarancję to zobaczysz te zapisy, szczególnie kiedy się pojawią problemy. Ja dziś odebrałem z naprawy pilarkę do drewna. 14 miesięcy po zakupie. Gwarancję mi ograniczono z 2 lat do roku, bo zakup byl na firmę, a elementy naprawiane i tak płatnie, bo byly wyszczególnione jako częsci eksploatacyjne..

radekk
12-03-2008, 17:10
czy wentylacja mechaniczna rozwiąże sprawe?

finlandia
12-03-2008, 18:27
szczerze?
nie wiem, ale sie dowiem:)

maliniaczek
12-03-2008, 19:04
A co z drzwiami wejściowymi ( drewniane), jak tu wygląda sprawa, rozumiem okna sie rozszczelnia i mamy non stop lekkie wietrzenie, jak to wygląda przy zamontowaniu drzwi wejściowych przed pracami mokrymi....

bryta
12-03-2008, 19:10
Ja rowniez mialam najpierw wstawione okna drewniana a nastepnie tynki .

Producent okien nie wciskal mi ze strace gwarancje .Jesli ma sie dobrych tynkarzy to bardzo dbaja aby zabezpieczyc okno i ladnie je obrobic :lol:
Ale nie jest problem w tym, że tynkarz może zniszcyc okno - to sie zawsze zdązy stać, nawet przy wnoszeniu kanapy..
I nikt tu nie "wciska" ani nie "straszy" tylko informuje albo wręcz prosi, bo prawidłowa kolejność pozwoli na uniknięcie ewentualnych problemów.
Mam prośbę - przeczytaj dokładnie gwarancję na swoje okna... (o ile dostałaś /eś ją w formie pisemnej)

Czytalam i nic w niej nie ma .Tynki juz wyszly zaluje tylko ze nie mialam rownoczesnie parapetow uniknela bym extra obrobki .
A oknom nic sie nie stalo :D drugi raz tez by byla taka kolejnosc :D

bryta
12-03-2008, 19:14
Walerina, wiec uwierz mi - "mokra pogoda" nie równa się wilgoci z tynków, wylewek i prac mokrych. Jesli mnie troszke "podraznisz", to znajde gdzies odwolanie do statystyki liczbowej

Drewno pokryte powloką akrylową chłonie wilgoć i nie zmienimy tego. Problem jest w natężeniu tego zjawiska. Deszcz, choćby intensywny pada, ale i odparowuje w atmosferę. Wilgotność powietrza jest podwyższona czasowo. Nawet w bezwietrzną pogodę.
Woda z prac mokrych "kisi" się w zamkniętym pomieszczeniu tygodniami i nie znajdując wystarczającego ujścia wnika w najbardziej podatne miejsce - w wypadku budowy nie ominie to okien a efekt ten spotęguje wstawienie "kozy" czy innego piecyka, bo to tylko podniesie temperaturę, a nie zmiejszy wilgotności.
Bez wietrzenia problemy gwarantowane.
I jeszcze jedno obecnie stosowane do okien lakiery sa odporne na wilgoc :lol:
Raddek.
Jak się wczytasz w gwarancję to zobaczysz te zapisy, szczególnie kiedy się pojawią problemy. Ja dziś odebrałem z naprawy pilarkę do drewna. 14 miesięcy po zakupie. Gwarancję mi ograniczono z 2 lat do roku, bo zakup byl na firmę, a elementy naprawiane i tak płatnie, bo byly wyszczególnione jako częsci eksploatacyjne..

YreQ
17-03-2008, 13:58
A co z drzwiami wejściowymi ( drewniane), jak tu wygląda sprawa, rozumiem okna sie rozszczelnia i mamy non stop lekkie wietrzenie, jak to wygląda przy zamontowaniu drzwi wejściowych przed pracami mokrymi....

wiem, że o oknach tutaj dyskutujecie, ale podtrzymuję.
Mam drzwi oklejone drewnem :roll: -czyli w środku blacha i ocieplenie i .... zmuszona jestem poniekąd wstawić je przed tynkami - niestety równocześnie będą robić elewację i drzwi są im już potrzebne do "rzeźbienia w styropianie" :wink:
Zadzwoniłam do producenta, powiedzieli, że montuje się na sam koniec po gotowych podłogach i suchych tynkach - bo z powodu dużej wilgoci mogą się wypaczać.
A wy jak swoje montowaliście ?

facet27
13-01-2009, 22:02
każdy producent okien czy drzwi wymaga montażu po zakonczeniu wszystkich mokrych prac, w praktyce są wstawiane wcześniej ze w zględu m.in. na złłodieji, natomiast nikt kto sie na tym zna nie poleci takiego montażu. Złodziej jesli bedzie chciał i tak wejdzie do budynku pozatym podczas tynkowania można zniszczyć lub uszkodzć okna i drzwi a budynek dodatkowo nie bedzie miał prawidłowej wentylacji, wszystko bedzie schnąc dłużej, a ma to duzy wpływ na pozostale prace, czy trwałość drewnainych wykończeń wrażliwych na wilgoć. znam człowieka, który na czas mokrych robót zabił otwory okienne deskami, a drzwi wejsciowe zrobił prowizoryczne też z desek samykane na kłódkę, jemu na szczęście nic nie wynieśli.
Pozdrawiam

q-bis
14-01-2009, 10:06
Kierbud-po tynkach !
Urzędowski-po tynkach ale dużo ludzi robi przed...
Jareko-po tynkach !
Tynkarz-przed tykami, bo potem to trudniej, zimno będzie, trzeba wracać na budowę ze sprzętem...
Ja-po tynkach-kwestia zaufania do doradców !

PS nie ma problemu z pilnowaniem-jest stróż.

finlandia
14-01-2009, 10:11
Temat trochę ucichł, ale przytoczę przykład z tego roku:
- pięknym latem robiłem pomiar drzwi zewnętrznych. Okna z PCW, dom z Porothermu, ocieplony. otwory drzwiowe szczelnie zasłonięte.. W środku tynki mokre..
- po ok 2 miesiącach montowałem drzwi - tynki nadal mokre, tzn. widać na nich było plamy wilgoci - jakby zostały położone 2-3 tygodnei wcześniej..
- mój montażysta w grudniu montował w tym samym domu drzwi wewnętrzne.. nadal czuć było wilgoć, a znajomi wykonawcy powiedzieli że jesienią poodpadały płaty tynku z sufitów - były zbyt mokre..

Dlaczego? powód wskazali pośredni wykonawcy - dom był budowany szybko. Mocno zamoknięty stan surowy nakryto dachem i praktycznie od razu ocieplono styropianem. Zrobił się termos który sprawił że ściany nie wysychały. Gdyby tam były okna drewniane - byłby dramat. Chociaż ja na swoje drzwi żadnej reklamacji nie miałem (a warte były kilkanaście tysięcy złotych, więc nie sądzę by ktoś odpuścił temat gdyby bylo coś nie tak).

Ze wszystkim trzeba mieć umiar. Teraz często murarz ma zdolnego pomocnika, który zaproponuje od razu ocieplenie domu. A wypada chwilę odczekać a nie łapać okazję.. może to się źle skończyć.

DorciaIQ
10-02-2009, 19:00
szczerze?
nie wiem, ale sie dowiem:)
Już wiesz? :)

pi0tr
10-02-2009, 22:25
zamówiłem własnie okna drewniane. Na moje pytanie o kolejność producent poinformował mnie że nie widzi problemu. najpierw okna potem tynki i wylewki. Należy tylko wietrzyć budynek. Gwarancja 5 lat.
pozdrawiam

Rafałsz
10-02-2009, 22:45
Proszę o info kiedy można ocieplać domek?
Dokładniej chodzi mi o porę roku i ile powinien taki dom postać aby troszkę wysechł. W czerwcu u.r. rozpoczołem budowę na tą chwilę dopiero robią dach. W marcu planowałem ocieplić na zewnątrz i położyć tynki... Boję się, że to wszystko będzie za świeże...

facet27
11-02-2009, 01:10
z ocieplaniem bym się tak nie śpieszył z tego co pamietam 3 miesiące to minimum żeby wysechł, pozatym po założeniu dachu może troche bardziej osiadać więc lepiej zaczekać aż sie sytuacja ustabilizuje.
pozdrawim

toomyem
11-02-2009, 08:21
Rafałsz, pisząc o ociepleniu masz na myśli styropian na zewnątrz?

Ja to w ogóle mam całą kolejność poprzestawianą. Najpierw był stan surowy otwarty, potem położyliśmy dach (z paroprzepuszczalną folią pod dachówkami), następnie przyszły okna (drewniane). Potem ociepliliśmy poddasze wełną i zasłoniliśmy folią izolacyjną (ale jeszcze bez płyt g-k). Ta izolacja też nie była od razu, bo dopiero jak zaczęli tynkować to kazałem folią zasłonić. Teraz tynkujemy, grzejąc kozą i trochę wietrząc. Nie za dużo bo zimno na zewnątrz :) Potem pójdą wylewki i na koniec założymy płyty g-k na poddaszu.

Liczę że gdy dom wyschnie, to wilgoć z waty wyparuje przez dach, a nowa nie będzie wchodzić dzięki izolacji z dołu. No i mam nadzieję, że okna przeżyją :) Zobaczymy co z tego wyjdzie.

A ocieplać budynek od zewnątrz będę dopiero za kilka miesięcy, niech trochę podeschnie :)

Rafałsz
11-02-2009, 21:51
Rafałsz, pisząc o ociepleniu masz na myśli styropian na zewnątrz?

Ja to w ogóle mam całą kolejność poprzestawianą. Najpierw był stan surowy otwarty, potem położyliśmy dach (z paroprzepuszczalną folią pod dachówkami), następnie przyszły okna (drewniane). Potem ociepliliśmy poddasze wełną i zasłoniliśmy folią izolacyjną (ale jeszcze bez płyt g-k). Ta izolacja też nie była od razu, bo dopiero jak zaczęli tynkować to kazałem folią zasłonić. Teraz tynkujemy, grzejąc kozą i trochę wietrząc. Nie za dużo bo zimno na zewnątrz :) Potem pójdą wylewki i na koniec założymy płyty g-k na poddaszu.

Liczę że gdy dom wyschnie, to wilgoć z waty wyparuje przez dach, a nowa nie będzie wchodzić dzięki izolacji z dołu. No i mam nadzieję, że okna przeżyją :) Zobaczymy co z tego wyjdzie.

A ocieplać budynek od zewnątrz będę dopiero za kilka miesięcy, niech trochę podeschnie :)


Tak, chodzi o ocieplenie styropianem... Troszkę się pośpieszyłem i kupiłem już styropian a nie wiem ile może on leżec ...

finlandia
12-02-2009, 11:02
szczerze?
nie wiem, ale sie dowiem:)
Już wiesz? :)

Pytanie było o wentylację mechaniczną a tynki? Bo musialem sięgnąć daleko wstecz..

Wiesz - od czasu tamtego wpisu jestem mądrzejszy o parę miesięcy doświadczenia. Nie przedstawię wywodów teoretycznych opartych na badaniach. Opieram się wyłącznie na swoich doświadczeniach.

I tak: jesli w karcie gwarancyjnej (o ile jest ona w formie pisemnej) znajduje się zapis o pracach mokrych to spodziewaj się, że w razie problemu ktoś się na ten punkt powoła.. Jak wszystkie umowy - nie są potrzbne gdy wszystko jest ok, ale przed sądem są jak znalazł do obrony. Znam producentów którzy rygorystycznie przestrzegają tego punktu.

Ktoś powie że te "tynki" uda się ukryć i nikt się nie pozna? Nie takie to oczywiste.
Widziałem w ostatnim czasie 3 budowy z oknami wstawianymi przed tynkami. Wszystkie niedawno wykończone i już zamieszkałe.
Przypadek 1. Dom w kompletnym stanie surowym, dwa lata stał prawie nieruszany, woda w piwnicy - okna zamontowane, nieużywane. W międzyczasie baaardzo mokro. Jakieś drobne problemy były, zerwane okucie, ale dało się to naprawić we własnym zakresie. Po lecie, w sezonie grzewczym była ostateczna regulacja i nie przewiduję już dalszych problemów w użytkowaniu. Chociaż okucia zaśniedziałe jak diabli, trzeba było nieźle je nasmarować by nie było "pisków". Za to wkręty... całe, nawet wkręcone głeboko w drewno mają wierzchnie ślady korozji - gdyby nie ocynk pewnie by rdzewiały. A serwis taką sytuację zawsze pozna...
2. Dom z oknami przed pracami mokrymi, tynkowany zimą, wietrzony, ogrzewany. Przez lato w płeni wykończony, jesienią także niewielka, prosta regulacja ale śniedź na okuciach było widać - smarowanie potrzebne znaczące. Chociaż myślę że okna żadnych wad z tytułu tynków nie dostały.
3. Okna jak wyżej, WENTYACJA MECHANICZNA, a raczej tylko jej zaczątek, czyli kanały w ziemi z wyjściem w domu. Dwie zimy bez ogrzewania, prace w międzyczasie, jakieś drobne problemy regulacyjne byly, ale na okuciach.. żadnych rzucających się w oczy śladów.. Chociaż wprawny serwisant zawsze się pozna.

Stąd wniosek że coś z tą wentylacją jest jakby lepiej... ale zdrowego rozsądku nic nie zastąpi:) i warto zastosować się do zaleceń Producenta, szczególnie jeśli są pisemne.

Aha, zmieniałem ten post pod kątem błędów gramatycznych, stylistycznychi skladniowych. Pewnie wczoraj byłem wzburzony emocjonalnie, bo w pracy nie piję..

DorciaIQ
13-02-2009, 00:17
Dzięki Mój Ulubiony Trunku :)
Ja też się dowiedziałam - wentylacji nie można uruchamiać póki będzie syf, bo się zasyfi :( Więc i tak mi nie pomoże wentylować okien z tynków...

facet27
13-07-2009, 23:21
ja u siebie miałem najpierw tynki potem jak wyschły poszły okna i po założeniu tych że zrobiliśmy wentylacje mechaniczną wszystko zgodnie ze sztuka budowlana i zaleceniami kierownika i wszystko gra i buczy ocieplenie oczywiście na końcu.
pzdr.

gabba
14-07-2009, 07:05
ja u siebie miałem najpierw tynki potem jak wyschły poszły okna wszystko zgodnie ze sztuka budowlana i zaleceniami kierownika
pzdr.

Jak Ci się udało przekonać tynkarzy do takiej pracy? :roll:
Zabezpieczyłeś się jakoś na wypadek, gdyby nie wrócili?

finlandia
14-07-2009, 10:29
gabba...
niepotrzebnie szukasz problemu w powrocie tynkarzy.
jeśli już tak zakladasz wybierając ekipę, to czemu w ogóle ich bierzesz? Albo masz do nich zaufanie, albo... szukasz dalej.
Jeśli nie są słowni to od ręki powinieneś się zabezpieczać na wypadek gdyby coś im nie poszło z tynkowaniem.

Nie szukajmy problemów tam, gdzie ich nie ma.

DorciaIQ
14-07-2009, 13:30
ja u siebie miałem najpierw tynki potem jak wyschły poszły okna wszystko zgodnie ze sztuka budowlana i zaleceniami kierownika
pzdr.

Jak Ci się udało przekonać tynkarzy do takiej pracy? :roll:
Zabezpieczyłeś się jakoś na wypadek, gdyby nie wrócili?
No ja swoich na pewno błagać nie będę :lol:
Jakoś hydraulicy i elektrycy i rekuperatorzy ;) pracują po ciemku (okna zabite dechami) i też ich specjalnie nie musiałam namawiać :lol: Zabezpieczenie - prosta sprawa, płacisz tylko część, a resztę po skończeniu roboty, czyli po glifach 8)
Takie są teraz czasy, że się ekipy muszą dostosowywać i trzymać pewnych zasad, a niech mi któryś po sobie nie sprzątnie! :P

facet27
04-11-2009, 22:16
gabba...
niepotrzebnie szukasz problemu w powrocie tynkarzy.
jeśli już tak zakladasz wybierając ekipę, to czemu w ogóle ich bierzesz? Albo masz do nich zaufanie, albo... szukasz dalej.
Jeśli nie są słowni to od ręki powinieneś się zabezpieczać na wypadek gdyby coś im nie poszło z tynkowaniem.

Nie szukajmy problemów tam, gdzie ich nie ma.
To były wakacje moje ostatnie (dawno temu) Tynkarz był fachowcem, a ja pomocnikiem i tak wytynkowaliśmy cały dom. Jak jest zimno to pomimo obecnej technologii nie zdecydowałbym się na tynki.

wojtasns
05-11-2009, 11:28
Oczywistą oczywistością dla mnie jest , że najpierw tynki i wylewki bez szpalet oczywiście a jak sie boisz o kabelki i rureczki to sobie zabij okna dechami z malymi prześwitami aby umozliwic wyprowadzenie wilgoci lub ewentualnie folia a jeżeli chodzi o okna to drewno ma swój urok ale ja wole plastikowe bo niejednokrotnie drewniane po 5 latach właśnie kiedy kończy sięgwarancja obłażą z farby szczególnie od strony południowej i jak to zaniedbasz to do końcaich żywotności będzie z tym problem (głównie estetyczny bo trudno jest poprawić farbę transparentną ) wiem o czym mówię bo zajmuję się takimi rzeczami zawodowo - pozdro Wojtas

facet27
07-12-2009, 21:18
ok tylko ze każdy producent okien drewnianych uprzedza o tym że z czasem stracą na wyglądzie więc klient powinien być tego świadomy.

finlandia
09-12-2009, 18:44
z czasem stracą na wyglądzie

możesz rozwinąć tą myśl? bo może coś nieopatrznie zinterpretuję..

facet27
13-12-2009, 18:40
mam na myśli utlenianie się lakieru i konieczność odświeżenia co jakiś czas.

finlandia
15-12-2009, 09:35
Prawie wszystkie znane mi materiały się "utlenianją" lub korodują w inny sposób. Tylko w innym czasie.
Prawdą jest, że o okna drewniane trzeba zadbać, ale nie bardziej niż o drewniany taras, elewację z desek czy wręcz podłogę.
A w trakcie tynkowania.. powiem tak: jak sobie zabezpieczysz, tak będziesz miał".

aadamuss24
15-12-2009, 10:08
Witam. Czy tynkowanie wnęk okiennych lepiej zrobić przed montażem okien czy po montażu ? pozdr adam

finlandia
15-12-2009, 10:11
Witam. Czy tynkowanie wnęk okiennych lepiej zrobić przed montażem okien czy po montażu ? pozdr adam

zdecydownie po montażu, bo może się okazać że znacznie utrudnisz montaż - szczególnie jak będą zastosowane kotwy - miałem taki przypadek w tym roku- jak się kiedyś zbiorę to wkleję odpowiednie zdjęcie.

aadamuss24
15-12-2009, 10:15
Dziekuję. Wolę ułatwiać życie wykonawcom niż utrudniać :) pozdr adam

finlandia
15-12-2009, 16:31
To skoro padło takie pytanie o tynki to odpowiem ciut szerzej o punkcie widzenia "okniarza":
- tynki są wskazane przed oknami, szczególnie drewnianymi.
Ale jak to w nowej sytuacji zanim doczekamy się dobrych standardów prac to wszyscy uczymy się na błędach.
Zdarzyło mi się w tym roku, ze ekipa otynkowała wnęki - zostawili tylko ok 10 cm na okno sądząc, że później przyjdą i tylko doszpachlują szczelinkę.. ale się nie udało, bo nie uwzględnili, że montując na kotwy potrzeba jest jeszcze ok. 10 cm miejsca na zamocowanie kotwy (blachy) do ściany. Efekt był taki, że po wstawieniu okna musieliśmy skuwać przy każdym oknie miejsca na kotwy (te muszą iść pod tynk) - a gdzie się sypie gruz to łatwo o uszkodzenia. Inna sprawa to czas - realnie trwa to dłużej.
Może byłoby prościej, gdyby montaż odbywał się na "dyble" - no, ale to nie zawsze jest możliwe.

Narożniki a okna.
to kolejna sytaucja gdzie rodzą się problemy - tynkuje się na ogół do narożników osadzonych wokół otworów okiennych - tak jest łatwiej, równiej i lepiej.. tynkarzom. Okniarzom też to nie przeszkadza, pod jednym warunkiem - narożniki muszą byc osadzone równo w jednej linii - szczególnie przy nadprożach. Przy montażu okien dobra ekipa będzie je starała się wypoziomować - tzn. tak ustawić, by wszystkie okna były na jednym poziomie - niezachowanie tej linni widać szczególnie przy parapetach, a już przy wykuszu wewnątrz to wręcz razi. Tylko, że otwory mają często nierówno osadzone nadproża (murarze) a tynkarze zostawiają sobie uśrednione niecałe 2 cm luzu- taki jest dobrze otynkować - a poźniej okazuje się, że przy zachowaniu poziomów jedno okno zostało zamontowane z luzem górnym 1cm a drugie ma szczelinę 3 cm - i dobry tynkarz będzie musiał ponownie założyć nowy narożnik.
Podobnie jest z narożnikami bocznymi - chociaż na ogół jest równiej, to czasem pozostawiają wiele do życzenia.

Jak tego uniknąć ?
Wg mnie dobrze jest otynkować bez narożników - zostawić nierobione 5cm wokół wnęki (widziałem w tym roku taki tynk i było bezproblemowo). Po oknach tynkarze osadzają sobie narożniki korzystając z linni okna - nie ma problemów.


Ale to moje spojrzenie okiem okniarza - ciekaw jestem opinii tynkarza - może ktoś się znajdzie ? I oczwyiście - nie dotyczy to wszystkich tynkarzy a jedynie przypadków szczególnych.

aadamuss24
15-12-2009, 17:45
Witam. Ciągnąc dalej finlandię za język zapytam jak się mają obróbki wnęki okiennej w przypadku gdy wszystkie kotwy są montowane na ściane zewnętrzenej ? pozdr adam

finlandia
15-12-2009, 17:54
Witam. Ciągnąc dalej finlandię za język zapytam jak się mają obróbki wnęki okiennej w przypadku gdy wszystkie kotwy są montowane na ściane zewnętrzenej ? pozdr adam
Ach, nakierowałeś mnie na szczegół który mi uciekł przy wcześniejszych wypocinach - możliwość zaklinowana i uszczelnienia.
Jeśli kotwy czy też inne mocowanie nie koliduje z tynkami glifów wewnętrznych (np. wspomniane kotwy tylko od zewnątrz) to pozostaje jeszcze ta drobna kwestia:
- tynki "dociągnięte"wcześniej do potencjalnej linii okna muszą przede wszystkim przewidzieć idealnie ustawienie okna - np. by nie rózniły się piony albo by zawias nie wychodził poza tynk (tu uwaga na Galuxy Urzędowskiego - mają zawiasy bliżej krawędzi).
Ale jeśli już się przebrnie te ułożenia to dalej pozostają niedogodności dla montazystów okien (a w konsekwencji robota może być zrobiona gorzej).
Luz z obu stron jest potrzebny by swobodnie zmieścić kliny - łatwiej się stabilizuje okno mogąc podłożyć je z obu stron. A druga sprawa - to swoboda uszczelnienia okien pianą - przy bardzo złym dojściu od wewnątrz pianę wpuszcza się tylko z zewnątrz - a ta przy gorszych okolicznościach może nie dość dokładnie wypełnić szczelinę - szczególnie przy szerokich profilach..

W sumie to wszystko jest do przeżycia i dobry montażysta nie zrobi błędów - ale będzie miał trudniej.

aadamuss24
15-12-2009, 18:02
Dalej :) Jeżeli okna są montowane na zewnętrznych kotwach i wychodzą całkowiecie poza mur czyli dookoła jest styropian to również utrudnia to montaż okien ? Zakładając, że wszystko trzyma pion bo murarze i tynkarze nie zawiedli :) Czy wtedy pomiędzy okna a styro również daje się piankę czy tylko na styk styro lub inne illbrucki ? pozdr adam
dziś pytanie dziś odpowiedź, szczęście jakieś mam :)

finlandia
15-12-2009, 18:41
Dalej :) Jeżeli okna są montowane na zewnętrznych kotwach i wychodzą całkowiecie poza mur czyli dookoła jest styropian to również utrudnia to montaż okien ? Zakładając, że wszystko trzyma pion bo murarze i tynkarze nie zawiedli :) Czy wtedy pomiędzy okna a styro również daje się piankę czy tylko na styk styro lub inne illbrucki ? pozdr adam
dziś pytanie dziś odpowiedź, szczęście jakieś mam :)
uff..
a ja zamiast się zająć pracą..

w takim przypadku.. no nie mam doświadczeń.
Tylko nie wiem czy to tak zupełnie uda się zrobić od zewnątrz? O ile widziałem systemowe kotwy JDB przeznaczone do montażu poza ścianą to.. je się montuje wewnątrz - zamocowanie okna na ścisło np.: za pomocą kątowników typu ciesielskiego będzie miało inny skutek - okno nie będzie miało jak pracować - rozszerzać się pod wpływme nagrzewania - a jak ma za ciasno to będzie się klinowało skrzydło...
Styk na pewno trzeba zabezpieczyć listwą tynkarską, taśmą, silikonem itp.

W sprawie dalszych wątpliwości polecam - około pół roklu temu była ta sprawa poruszana (bo mi czas do domu)...
http://forum.muratordom.pl/szukam-dobrych-okien,t2695-13260.htm