Zobacz pełną wersję : Deszczowka do kanalizy?
Co za to grozi? I czy jest latwo wykrywalne?
tom soyer
17-06-2003, 15:23
latwo wykrywalne i u mnie na osiedlu ostatnio niektorzy placili 5kPLN
Slawek :)
17-06-2003, 16:02
a czy istnieje możliwość odprowadzenia deszczówki do cieku wodnego - rowu znajdującego się na granicy działki?
Sławek
Dla deszczówki powinien być wykopany dół chłonny.
Ja mam za ogrodzeniem strumyk , i tam też nie mogę odprowadzać deszczówki. TE PRZEPISY SĄ CHORE :-? Co do kanalizy - to o ile masz szambo to tylko zwiekszysz koszty wywozu , a o ile jest kanalizacja to pytanie czy nie będzie cofać zapachów ?? Trzeba by zrobić jakieś syfony.
u mnie na dzialce mam strumyk-potok i tam odprowadzam wode deszczowa
U mnie nie ma zadnego strumyka.
Jest burzowka w ulicy, ale trzebaby kawal rozwalic, zeby sie podlaczyc. A to sa dodatkowe calkiem spore koszty.
tom soyer
18-06-2003, 08:03
mozesz pomyslec jeszcze o studni chlonnej w ogrodzie. juz kiedys rozmawialismy na forum na ten temat.
ja wykorzstuje stara studnie do ktorej sprowadzilem rury od drenazu a po remoncie dachu sprowadze tam tez rynny. No i woda do podlewania ogrodu bedzie mnie kosztowac tylko tyle co pompa potrzebuje :)
Ludzie tak nie można.
To nie chodzi o to żeby coś ukryć i może mnie nie złapią. A jak myślisz, czy odprowadzanie do oczyszczalni ścieków wód opadowych za pośrednictwem kanalizacji sanitarnej jest ok. Jaki to ma wpływ na pracę oczyszczalni? Jaki na środowisko, gdy oczyszczalnia źle pracuje bo w okresach opadów ma nieprzeciętne dopływy? Jaka jest ekonomia oczyszczania ścieków? Kto za to płaci? Jak wygląda rzeczka nad którą chcesz potem poleżeć i nie możesz? Trzeba mieć jakąś świadomość ekologiczną! Myślisz że średnica kanalizacji sanitarnej jest przystosowana na odbiór wód opadowych?
Waldek
Jest w umowie wyraźnie zaznaczone, że do kanalizacji nie można łączyć z wodami opadowymi. A poza tym zgadzam się z przedmówcą. To nie ważne czy Cibie złapią. Po prostu tak nie można i już. Dlaczego w Polsce dalej działamy, że jak niemożna to znaczy da się!
Ja wodę opadową gromadzę w zbiorniku (stare nieużywane szambo) i podlewam działkę w czasie suszy. Przez to płacę mniejsze rachunki za wodę.
Pozdr,
Zgadzam się z tczarkiem i Waldkiem.
Nawiasem mówiąc, co to się porobiło. To anonimowi (dziś to się nazywa Gość) stają się strażnikami prawa.
Jeszcze jeden aspekt tej sprawy. Wpuszczając deszczówke do kanalizacji komunalnej powoduje zwiększenie się ilości ścieków przeznaczonych do oczyszczenia a w związku z tym konieczność zwiększenia "mocy przerobowych" oczyszczalni czy tez wręcz koniecznośc postawienia kolejnego "bloku oczysczającego" Jaki jest tego rezultat - wzrost i tak wysokich kosztów odprowadzenia nieczystości.
a powiedzcie mi co zrobicie z nadmiarem wody gdy wasze szamba, stare studnie etc. zapelnia sie woda ktora nie bedziecie w stanie "przerobic" ???
jest taka mozliwosc...prawda?
a co nowego bloku oczyszczajacego i zwiekszania mocy przerobowych ..popatrzcie na to z drugiej strony ...beda nowe miejsca pracy ...;-) czyli bedziemy prawdziwymi polakami dbajacymi o bezrobotnych
a tak serio znam kilka osob pracujacych wlasnie w oczyszczalni .i wierzcie mi ..najciemniej pod latarnia .....ich deszczowka mknie prosto do kanalizacji ...bo przeciez ich nikt nie sprawdzi ..po prostu im wolno
Ale to nie znaczy, że jak ktoś jest nie w porządku to my też możemy.
SSAKA - chcesz tworzyć nowe miejsca pracy podwyższjąc wysokośc płaconych przez Ciebie danin? Twoja sprawa. Ja tam wolę płacić to co muszę i nic więcej.
Ja też znam sporo osób wpuszczający swoją deszczówke do kanalizacji i zaręczam. Nikt z nich nie ma nic wspólnego ze oczysczalnią. Powiem więcej, niektórzy z nich od lat nie oczyszczali swoich "dziurawych" szamb.
Co do nadmiaru wody w studni chłonnej, czy też innych zbiornikach. Zadziałają prawa natury - rozlana deszczówka zostanie wchłonięta po kilku minutach czy też godzinach przez grunt. Obojętnie czy to będzie Twój grunt czy też grunt sąsiada.
przedmowco ..wcale tak nie twierdze ...nie jestem ani za ani przeciw ...w koncu kazdy ma swoj rozum....i wie na co go stac
No i dyskusja sie wywiazala.
W kazdym razie moge Was poinformowac, ze nie wejde na przestepcza i nieekologiczna sciezke i prawdopodobnie rozwiaze problem za pomoca beki, albo studni, z ktorej bedzie mozna wode jeszcze wykorzystac.
Studnia to dobry pomysł, my też będziemy musieli go wykorzystać, bo nikt nie wie kiedy gmina zrobi drogę jak należy, a tym samym kanalizację burzową. No i wodę można wykorzystać do podlewania trawki.
Powered by vBulletin™ Version 4.2.5 Copyright © 2024 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.
Spolszczenie: vBHELP.pl - Polski
support vBulletin