PDA

Zobacz pełną wersję : Budujemy sobie domek



Mags
15-04-2007, 20:54
Gosia, Bogdan i Weroniczka.
Projekt - Włodzimiera z Archipelagu - wybrany 3 lata temu, kupiony miesiąc temu.
Marzenia o domu - od zawsze.
W lutym kupiliśmy działkę, 10 km od miasta, ale jest szkoła podstawowa, nawet gimnazjum i przyjazny urząd gminy.
Zaraz po świętach odwiedziliśmy architekta i nanieśliśmy zmiany do projektu - a mianowicie - ściana frontowa zlicowana, dach będzie 2 spadowy. Zgodnie z zasadą domu dostępnego - łatwo, tanio i szybko ( ja bym dodała - i przyjemnie), ale koniecznie - SOLIDNIE. Projekt prosty i bardzo funkcjonalny. Nie podoba mi się tylko elewacja, ale już nad tym pracuję.
Warunki przyłączy odbieramy za jakieś 3-4 tygodnie. Mapka do celów projektowych już się robi. Tak myślę, że w czerwcu powinniśmy mieć pozwolenie na budowę , no może w lipcu.

http://new.archipelag.pl/projekty-domow/wlodzimiera/?Part=2&Type=1

Mags
23-04-2007, 17:43
Tak sobie myślę, że jak wszyscy będą z nas tak ździerać jak architekt, to słono będzie kosztować nas ta budowa. Za adaptację projektu wziął 6000 PLN. Zgroza. Konkurencji brak, bo teraz wszyscy bardzo zajęci i albo płacisz albo spadaj.
Projekt przerobiony - zmienione elewacje, układ wewntrzny prawie bez zmian. W salonie nie było wyjścia na taras, teraz jest. :D
Kierownik budowy umówiony z mężem na wstępne rozmowy i zapoznanie się z projektem. Jestem tylko ciekawa skąd on weźmie materiały :roll: i ile nas to będzie kosztować :evil:
Pogoda się robi nareszcie, takby człek już pokopał sobie. Niestety... ciągle daleko od domu

Mags
23-04-2007, 20:58
To, że czekamy na papierki, nie znaczy, że ja odpoczywam. Forum zabiera mi 2-3 godziny dziennie. Szukam, czytam i się uczę.
Lekcja na dziś : wklejanie podpisów pod postami :P

Mags
24-04-2007, 20:41
Forum wciągnęło mnie na maxa. Nie ma jeszcze pozwolenia na budowę a tu już wnętrza niemal gotowe :oops:
Uważam, że wirus zwany BUDOWA przenoszony jest drogą internetową, czego ja najwyraźniej jestem przykładem.
Ponadto jest to choroba przewlekła, u mnie wystąpił trzeci nawrót choroby.
Tym razem nie obędzie się bez ingerencji osób trzecich. Przyjdą, wybudują może mi pomoże.
Ciągle daleko..

Mags
24-04-2007, 21:49
:oops: :oops: :oops:
Już dawno powinnam spać. Wstaję o 4.30 codziennie.
Jeśli chodzi o budowę to stan zero już mi się nudzi. Gdzie te moje fundamenty?
Niestety latem. Muszę zaplanować urlop 8) No i będzie w robocie - "urlop? znowu? dopiero byłaś, lecisz znów w maju i jeszcze Ci się marzy latem" A ja na to :roll: :cry: :evil: zwalniam się! :wink: No i następny urlop zaplanowany
Jak ja to wszystko pogodzę?

Mags
27-04-2007, 16:24
Powstrzymywałam się jakiś czas, żeby coś tu nie napisać. Bo i o czym?
W zasadzie to pracuję tak ciężko jak tylko się da, żeby nie myśleć już o tej budowie co to się odwleka i odwleka, no i żeby zarobić na tę budowę - może i dobrze, że się odwleka :D
Adaptacja projektu ciągle w przygotowaniu, ale już blisko, blisko. Jutro mąż jedzie do architekta, żeby zerknąć na nowy widok domu. Nie wiem co on tam rysuje tyle czasu, bo miał zmienić tylko dach i zlicować ścianę frontową. Układ pomieszczeń bez zmian.
Zastanawiam się nad kolorami elewacji, musi być jakoś ciekawie, bo sam budynek nie będzie niczym nadzwyczajnym. Taka większa szopka :P . A co tam.

Mags
30-04-2007, 20:39
Projekt gotowy, architekt zainkasował 1000 PLN zaliczki. Czekamy na warunki z energetyki i wodociągów. Bez tego ani rusz do PnB, niestety.
Tak wogóle to architekt chciał nas trochę chyba naciągnąć, bo umówiona kwota opiewała na 6000 PLN, a dziś oznajmił mężowi, że do tego trzeba doliczyć jeszcze VAT.
Nie pytałam nawet ile, bo nic nie mam zamiaru dopłacać. Niech sobie naliczy ten VAT jaki tylko chce, ale kwota ma być nie wyższa niż się umawialiśmy.
No i wyszło na nasze. Nawet się nie kłócił. Myślę, że chciał nas sprawdzić, a może się uda. Nie, nie, nie uda się . I tak nas to drogo kosztowało, uważam.
Mam zdjęcia działki, ale jeszcze nie umiem ściągnąć ich na kompa , a co dopiero wkleić. Muszę nad tym popracować.

Mags
30-04-2007, 20:45
Zapomniałam wspomnieć, że ten nasz cały architekt radził dziś na spotkaniu z mężem, żebyśmy nie budowali w tym roku, bo to co się dzieje w budowlance teraz to koszmar (jakbyśmy nie wiedzieli) i koniec końcem musi to się skończyć i ceny spadną . No i właśnie. Wstrzymać się czy nie?
Jak zobaczę kosztorys od wykonawcy, to się będę zastanawiała, a teraz ciągle jeszcze papierologia.

Mags
02-05-2007, 17:48
Jak już wspomniałam w poniedziałek mąż widział się z architektem. Informacje docierają do mnie w kawałkach (mąż nie chce chyba mnie drażnić), więc dzisiaj się dowiedziałam, że projekt jest zaadaptowany owszem, ale nie tak jak chciałam :o
Ściana miała być zlicowana - no i jest. Ale zamiast skrócić ścianę o wykusz, ściana jest wydłużona. Pan myślał, że tak chcieliśmy. Powierzchnia automatycznie wzrosła :evil:
Na północnej elewcji były sobie dwa okna, jedno duże, drugie małe. Chcieliśmy dwa jednakowe - małe!!!!!!! Są dwa jednakowe, ale duże! Pan myślał, że tak chcieliśmy :o :evil:
Pewnie przesilenie wiosenne go dopadło.
Jeśli na etapie projektowania mamy takie hece, to co będzie potem? Strach nawet myśleć.
Ciągle czekamy na warunki przyłączy, jakoś się ciągnie to trochę.

Mags
05-05-2007, 23:15
Przyszły wczoraj warunki z energetyki - 1800 zł do zapłacenia za 12 kW.
Na warunki z wodociągów czekamy. Już w sumie też powinny przyjść.

We wtorek odbieramy kosztorys od wykonawcy. Ciekawe.
Trzeba na wszelki wypadek szukać dalej.

Piszę tak w skrócie, bo osatnio się za dużo rozpisywałam.

Mags
08-05-2007, 22:54
Pierwsze wyceny ROBOCIZNY sporządzone. A więc :
- fundamenty + ściany + wieniec - 30 000
- więźba + folia + ułożenie dachówki - 13 000

Oczywiście szukamy dalej

Jutro spotkanie z innym wykonawcą , w czwartek kolejne.
No to będziemy negocjować 8)

Mags
09-05-2007, 20:23
No to los zaczyna nam sprzyjać, mam nadzieję.

Fakty z przed godziny:

Bogdan spotkał się z kolejnym wykonawcą. No i niespodzianka - 20 000 za fundamenty, rozłożenie kanalizy pod domem, ściany i wieniec. :D
Różnica duża. Ekipa chciałaby zacząć od zaraz :o ale my nie gotowi. Jak się uda to w sierpniu, no może koniec lipca. Wszystko zależy kiedy zdobędziemy PnB.
Ekipa - bez faktur - czyli bez VAT. I teraz zastanawiam się czy to dobry pomysł. Tak czy inaczej jak się zdecydujemy to będziemy mieli stan surowy otwarty w jakieś 6 tygodni (licząc z dachem).
Dziś oglądałam (w internecie oczywiście tylko) wiązary dachowe, które zamierzamy zamontować.
Nowa zmiana w projekcie - rezygnacja z kominka - całkiem świadoma i zgodna decyzja małżonków :lol:

Bogdan dzwonił do wydziału wodociągów - warunki wysłane wczoraj. Kolejny powód do zadowolenia.

Mags
11-05-2007, 17:05
Fakty z wczoraj:
Bogdan spotkał się z kolejnym wykonawcą. No, niestety, nie o to nam chodziło proszę pana...
Facet zaproponował nam ponad 100tys (oczywiście z materiałem) za stan surowy otwarty. Stan developerski naszego domu został wyceniony na ponad 300 kPLN.
Wracamy do ekipy nr 2.
Oby mieli dla nas czas w sierpniu

Mags
11-05-2007, 17:24
Małe podsumowanie wydatków poniesionych dotychczas (oprócz działki):

- projekt gotowy - 1300,-
- mapki geodezyjne - 58,-
- warunki zabudowy - 107,-
- warunki z wodociągów - 120,-
- adaptacja projektu - 1000,- - zaliczka
- prąd - 1958,- - przyłącze 12 kW

Na dzień dzisiejszy stan zero kosztował nas 4543,-
+ koszty paliwa i telefonów - bliżej nieokreślone

Mags
11-05-2007, 19:37
http://img501.imageshack.us/img501/2141/nowezdziakmin044kq8.jpg

Mags
11-05-2007, 19:40
http://img519.imageshack.us/img519/7993/nowezdziakmin011vp4.jpg

Mags
12-05-2007, 20:07
Zarosła nam działeczka, oj zarosła. I drzewo ciągle stoi.

Za tydzień urlop :D , trzeba się tym zająć.

Dokumenty kompletne, to teraz tylko PnB i koniec z papierami!!!

Huraaaaa!

Mags
17-05-2007, 20:17
Napiszę tylko, że mamy architekta marudę. Tak się ślimaczy z tym wszystkim. Zgarnie tyle kasy i jeszcze ma jakieś problemy. A złapać go - nie lada sztuka. Niech już mi tylko wpadnie w ręce w przyszłym tygodniu.
A właśnie - urlop się zbliża, mam nadzieję, że pogoda piękna mnie przywita.

Mags
19-05-2007, 20:40
URLOP !!!
:D :D :D :D :D :D :D

Mags
28-05-2007, 20:26
Fantastyczny urlop niestety już za mną :cry:
Wczoraj przeżyłam szok termiczny. Polska pożegnała mnie upałem a Irlandia przywitała deszczem i zimnem. A ten wiatr!
Oglądałam projekt mojego domu po adaptacji i cieszę się, że wygląda całkiem przyzwoicie. No ale i tak jak przystało już na mojego opieszałego architekta sprawy jeszcze nie są zakończone i pozostaje nam tylko mieć cierpliwość.
Obecnie trwają uzgodnienia z elektrykiem odnośnie projektu rozprowadzenia instalacji po działce.
Mamy obiecane, że już w tym tygodniu będzie złożony wniosek o pozwolenie na budowę. Trzymam kciuki.
Panowie ekipa dzwonili do nas wczoraj rano i chcą już budować. Ale się wyrywają no. Ponoć już jakieś materiały mają przygotowane :o
Cieszyć się mam czy zastanawiać?

Mags
25-06-2007, 20:23
4 tygodnie minęły. Nic się nie działo, kompletnie nic. No może poza tym, że mąż objechał wszystkie składy i hurtownie budowlane w poszukiwaniu materiałów. Nie jest tak źle. Porotherm od ręki, ale my nie jesteśmy zainteresowani. Prawdopodobnie będzie to max, a już wszystko braliśmy pod uwagę. Silka na m2 ściany wyszła ponad 2 razy droższa niż max, więc możemy zapomnieć.

Ekipa nasza się niecierpliwi, już łopaty grzeją, ale cóż jeszcze im trza troszkę poczekać.

No i najlepsza wiadomość. Dziś mąż widział się z naszym "przecudownym " architektem i wypisał mu upoważnienie na złożenie dokumentacji w gminie do PnB. Jutro składa, my mamy tylko czekać na powiadomienie. W naszej gminie oczekiwanie trwa ponoć 2 tygodnie. Oby! Bo sama adaptacja spędzała nam sen z powiek przez 2 miesiące ponad. Może wreszcie coś ruszy.
Ale jakbyśmy naprawdę dostali za 2-3 tyg PnB, to już nie musimy czekać do sierpnia tylko od razu startować z budową.
Pożyjemy, zobaczymy.

Nowe wydatki - 2500 zł - druga część płatności architekta

Mags
01-07-2007, 13:32
Czekamy na PnB, a w międzyczasie szukamy materiałów. I obserwując sytuację na rynku zaczynamy odczuwać ulgę. Uspokoiło się. Materiały dostępne, ceny spadają. Robocizna może drożeć, ale tu też staramy się nie panikować. Na stan surowy ekipa domówiona, a potem dużo pracy własnej.
Czuję, że nam się uda.
W przyszłym tygodniu drzewo nam wytną :D . Zostanie ogromny pień, ale w rogu działki nie będzie tak przeszkadzał, obsadzi się go czymś. Może zrobimy drewniaczek zamiast skalniaczka :lol:

Mags
06-07-2007, 21:05
Nowa informacja z działeczki - drzewo wycięte - sukces - 150 zł, a porażka - płot pomiędzy sąsiadem a nami - został zniszczony, bo konar na niego runął.
W postaci odszkodowania sąsiad dostał pół zciętego drzewa. Poza tym mąż ma naprawić płot. Ponoć jutro to zrobi.

Mam depresję z powodu pogody. Ciągle zimno, wieje i pada. Lato! Gdzie jesteś?

Mags
16-07-2007, 18:34
Tak sobie marzyłam, żebyśmy nie czekali na PnB za długo. Z ankiety forum dotyczącej okresu oczekiwania, większość forumowiczów czekała ok. 2 tygodni, niektórzy nawet tylko tydzień. Już wiem, że my do tych szczęśliwców się nie zaliczamy, bo u nas już 2 tyg minęły i cisza.
Może okres urlopowy? :evil: Co mnie to interesuje? Chcę mieć to już za sobą. Nie wiem czy uda nam się zacząć w sierpniu, jak tak dalej pójdzie.

Mags
21-07-2007, 21:42
No i mija 3 tydzień w oczekiwaniu na PnB i zaczynam się zastanawiać czy w sierpniu zaczniemy budowę. Myślałam, że jak mała wioska, a nie duże miasto, to pójdzie to szybciej, no ale niestety.
Nasi wykonawcy mają cierpliwość, ale ile jeszcze będę czekać? Obiecaliśmy im, że w sierpniu zaczną. Liczyliśmy na to, że w październiku będziemy zadaszać, tak by jeszcze przed zimą się uporać ze stanem surowym.
Teraz to wielki znak zapytania.

Tak ostatnio przeglądałam rózne wątki na tematy związane z adaptacją projektu, z mapkami i projektami przyłączy do budynku. No i uświadomiłam sobie, że większość forumowiczów to rozgranicza wszystko. To pewnie dlatego ta moja adaptacja tyle kosztowała. Kilka osób mnie "okrzyczała" i wprowadziła niemal w depresję, że tyle zapłaciliśmy.
Tyle tylko, że wspominałam o tym, że on nam wszystko przygotowuje do PnB, a więc w cenie adaptacji mamy też mapę do celów projektowych i projekty przyłączy. Więc wcale nie uważam, że zapłaciliśmy jakieś wielkiej sumy, bo naczytałam się na tym forum - ile niektórzy płacili za projekty przyłączy.
A więc może uda mi się rozgraniczyć poszczególne składniki zapłaconej przeze mnie kwoty - 6000 - na podstawie informacji i wyciągniętych średnich:

- mapka do celów projektowych 700
- projekt przyłącza wody - 600
- projekt przyłącza elektrycznego - 600
- projekt ulokowania POŚ na działce - nie mam pojęcia, ale niech będzie te następne 600
- adaptacja projektu - to już nie 6000, ale ok. 3500, a więc różnica spora.

Oczywiście są to moje założenia i wyliczenia, ale tym o to zabiegiem poprawiłam sobie humor. Tak.

Co nie zmienia faktu, że nam się spieszy :cry:

Mags
29-07-2007, 17:59
A jednak. Okres urlopowy w urzędzie gminy odczuliśmy na własnej skórze. Połowa załogi się wczasuje, a druga połowa pracować szybciej nie potrafi, nie może lub nie chce. Wsjo ryba.
Ja też mam za tydzień urlop, który zaplanowałam tak, by być przy wbijaniu pierwszej łopaty. No nic, nie wyszło. Mówi się trudno.
Zaraz będę zaglądać do przepisów, może wyszukam coś co pomoże mi skrócić okres 3 tygodni oczekiwania po wydaniu PnB.

Mags
16-08-2007, 18:17
Wczoraj wróciłam z urlopu. Pogoda była super.
Jeśli chodzi i PnB, to jestem już niemal zrozpaczona. To już 7 tygodni mija właśnie od momentu złożenia dokumentacji. Skandal. No ale nie przebiję głową muru.
Sierpień więc odpada na rozpoczęcie robót. We wrześniu trzeba będzie się sprężyć i ruszyć z kopyta.
Oby tylko wykonawcy nie uciekli.
Wynajeliśmy pana do wykoszenia działki, bo nam chaszcze wyrosły.
Koszt koszenia - 70PLN

Mags
23-08-2007, 18:09
Który to już tydzień czekamy? Ósmy!!! Szkoda gadać. Ekipa sobie poszła. Obiecała, że wróci jak będziemy ready. Ale czy napewno? Jak nam we wrześniu odmówią budowania to leżymy.
Żadnych nowych wydatków nie poczyniliśmy, bo nie było na co.
Czekać, czekać, czekać. Tylko to nam pozostaje. Ile człowiek ma w sobie cierpliwości.
Odliczam tygodnie do powrotu do Polski. Już tak blisko...

Mags
23-08-2007, 19:30
Właśnie sobie uświadomiłam jaki błąd popełniłam nazywając beton komórkowy maxem. Wiem o budowaniu sporo, a proste rzeczy mylę. Chyba poprostu nie przywiązuję uwagi do pierdół :wink: .

Sprostowanie - będziemy budować nie z maxa, ale z bk 24, a czym ocieplimy narazie nie wiadomo.

Człowiek ciągle się uczy.

Mags
28-08-2007, 17:33
Pan od koszenia zjawił się dopiero wczoraj - po 12 dniach od umówienia się. Był zajęty i nie mógł wcześniej. Co mi tam zresztą. Nie ma pośpiechu przecież, no nie? :evil: I tak czekamy na PnB i tak.
Facet zepsuł sobie sprzęt przez te nasze chaszcze, ale skasował tyle na ile się umawialiśmy.
PnB może jutro. Dostaję świra!

Mags
29-08-2007, 19:54
Jestem już wściekła na maksa. PnB jutro. Oby!
Godzinę temu dzwonili panowie ekipa, bo już koniec sierpnia, a na sierpień się umówiliśmy. Myśleli, że może zmieniliśmy zdanie. A my się obawialiśmy, że oni już się poddadzą i na wyspy umkną (przygadał kocioł garnkowi).
Ponadto dali namiar na swojego kierbuda. Bogdan dzwoni:
- Dzień dobry, czy jest pan zainteresowany prowadzeniem mojej budowy, którą notabene podejmą się pana murarze? (hihi, dobre)
-A gdzie to będzie? W Stargardzie?
-Nie, trochę za ...
-O panie, to ja nie mogę, my sobie w paradę nie wchodzimy, dam panu namiar na ....

:o :o :o

Facet oddaje swoją ekipę, sam nie chce zarobić, bo nie chce podpaść "tutejszym". Tego jeszcze nie grali.

No nic. To się poszuka kogoś miejscowego. W sumie dał nam namiar, jutro sprawdzimy za ile i dlaczego tak drogo :wink:

Siatka na ogrodzenie frontowe kupiona. 70 zł za jakieś 25 mb.
Paliki dostaniemy. Pamiętacie drzewo wycięte? Pół dostał sąsiad, reszta pojechała do faceta, który drzewo ścinał. Paliki nam obiecał z tego drzewa.
No i już jakieś ogrodzenie się skleci.

Mags
30-08-2007, 16:56
Mamy kierbuda! I to za jaką cenę! Chce tylko 1500 PLN. Ciekawe czemu tak mało. Pewnie dlatego , że po znajomości. To nie ten, co dostaliśmy na niego namiar, inny, nie-tubylec 8) . Mam tylko nadzieję, że zawita choć ze 3-4 razy na naszą budowę. A najwyżej mu dopłacimy jeśli będzie tego wart i wykaże się większym zainteresowaniem niż tylko wpisy w dzienniku. Bo przecież nie o to nam chodzi, żeby mieć kierownika nienadzorującego budowy. A tak swoją drogą to chyba lepiej, że on "nasz", a nie od ekipy. Stać będzie po naszej więc stronie jak murarze coś wywiną. Taką mam nadzieję. Oczywiście nie marzę o tym, żeby murarze coś wywinęli :lol:

No może w końcu to jakoś ruszy, bo już apopleksji tu się pomału nabawiam.

Mags
01-09-2007, 17:20
Nadeszła wiekopomna chwila...
Może zacznę od tego, że Bogdan spotkał się z architektem i dowiedział się, że nasze czekanie na PnB było spowodowane problemem z działką , bo była oznaczona Bp. Nie wiem co to znaczy, ale były problemy, żeby wyrazić zgodę na budowanie :evil: I dopiero teraz się o tym dowiadujemy?! No, ale nasz wspaniały architekt się tym zajął i mamy wreszcie PnB. Mało tego możemy już zaczynać w poniedziałek, bo wczoraj się uprawomocniło! Niewiarygodne. A my się zastanawialiśmy dlaczego to tak trwa i trwa. A tu masz. Wszystko dopięte na ostatni guzik. Architekt miał zapłacone za doprowadzenie wszystkich spraw (od początku do końca) do momentu ruszenia z budową. Wywiązał się z tego w 100%.
Plan na dziś wykonany:
- 3 składy budowlane odwiedzone - materiały są wszędzie
- paliki na ogrodzenie frontowe
- telefony do ekipy, geodety i faceta z koparką

Plan na poniedziałek:
- wytyczenie domu oraz garażu wolnostojącego
- zdjęcie humusu
- przedstawienie ekipie ich tymczasowego kierownika budowy

No to zaczynamy :D

Mags
03-09-2007, 17:02
Humus ściągnięty. Koszt 150 zł.
Co do geodety, to niestety szukamy dalej,bo ten nasz stwierdził, że to nie jego rejon :o no i się wycofał. Z tego powodu dom oczywiście nie wytyczony. Całe szczęście, że mamy inny namiar.
A co do warunków glebowych - piasek i tylko piasek. Sąsiedzi wcześniej mówili, teraz sami się przekonaliśmy. Super
Humus pięknie ułożony w rogu działki.
Rozglądamy się intensywnie za blaszanym garażem tymczasowym na narzędzia itp.
Oj dzieje się, dzieje. Jak ja się cieszę.

Mags
03-09-2007, 18:53
Zmiana ceny kierownika budowy - 2500 PLN. Facet, który nam go polecał mówił, że bierze 1500, ale jak się okazało było to nieporozumienie. No cóż, mówi się trudno. Bierzemy go i tak.
Nowy geodeta umówiony. Jest nawet tańszy . Koszt wytyczenia domu - 250 PLN :D

Mags
04-09-2007, 18:28
Geodeta wytyczył dom.
Skład budowlany wybrany. Będziemy zaopatrywać się w PSB. Ceny wynegocjowane. Pierwsze materiały przyjeżdżają w czwartek.

Jak się dowiedzieliśmy wczoraj, na terenach gdzie położona jest nasza działka były kiedyś ogródki działkowe. Oznacza to, że ludzie uprawiali tam wszystko co się da, a więc nawozili glebę, która zrobiła się bardzo żyzna. Może jakieś kwiatki zasadzę i mi przez przypadek wyrosną :o :lol:

Mags
05-09-2007, 18:19
Dziś wielkie zwożenie materiałów na budowę.
W składzie budowlanym chcieli 20tys zadatku na materiały. Zgodziliśmy się.
Dziś jednak wyszło inaczej , lepiej dla nas. Daliśmy 17 tys i od razu rozpisaliśmy to na faktury, czyli w zasadzie normalnie kupiliśmy materiały bez żadnych zadatków. W całej tej kwocie zmieściły się bloczki betonowe, stal na zbrojenie, beton komórkowy 110m2 oraz połówki bk na ściany działowe.
Pozostaje zamówić beton, kupić wszystko na ocieplenie fundamentów. Widzę, że z cenami nie jest tak tragicznie.
Z ekipą będziemy się rozliczać za każdy etap, więc za jakiś tydzień dostaną kaskę za fundamenty, bo powinny być już gotowe.
Dobra organizacja to podstawa 8)

Mags
06-09-2007, 18:04
Kupiliśmy budkę taką niedużą za 300 :o :lol:
Miał być garaż blaszany nowy, ale jakoś nam się nie udało znaleźć w bliskiej okolicy. Budka stara ale jara jak to się mówi :lol: . Umywalkę nawet ma :D ale wody ni ma :roll:
Dla zainteresowanych podaję ceny materiałów, które zakupiśmy
- bk 24 - 10,40
- połówki na ścianki działowe - 5,85
- pręt zbrojeniowy 12 fi - 2,55 za metr
- strzemiono - 1,60

Mags
06-09-2007, 20:09
Geodeta żle wytyczył budynek i dziś kopania nie było. Przyjechał o 14 poprawiać i oczywiście uznał reklamację i przeprosił . Było jednak już za późno i chłopaki kopanie odłożyli na jutro.
Za paliki do wytyczenia osi budynku - 50 zł
Bogdan dogadał się z sąsiadami w sprawie wody i prądu. Bajka. Takich sąsiadów to ze świecą szukać. Prąd możemy brać ile i kiedy chcemy, jakoś się rozliczymy na podstawie średnich ich rachunków. Choćbym miała płacić za różnicę od największego ich rachunku to i tak to nie taki pewnie pieniądz jak za prąd budowlany.
Co do wody to jeszcze lepiej, bo Bogdan dziś zamontował podlicznik u tychże sąsiadów i będziemy płacić według wskazań "naszego" wodomierza.
Czyż to nie wspaniale?
Zaczynam lubić to miejsce
Ciągle mi czegoś tam brakowało
Wcześniej uparliśmy się na inną małą miejscowość pod naszym miastem i długo szukaliśmy, potem zaczęły się problemy w gminie, to czekanie, a ceny rosły i rosły. Nie udało się i byliśmy bardzo rozczarowani.
Gdy kupiliśmy naszą działkę czuliśmy, że to już nie to samo, choć warunki są bardzo dobre.
Pomału zaczynamy się oswajać i aklimatyzować do tego miejsca.
A jeszcze mili sąsiedzi, spokój i coś własnego - cóż więcej można od życia chcieć. No tak zdrowia, ale to chyba oczywiste
:o Czy to ja tak się uzewnętrzniam?
Niemożliwe
Chyba jakiś chochlik mi się tu wdarł
Ja twarda sztuka jestem :wink: .... czasami
:oops:

Mags
07-09-2007, 19:20
Wykopy pod fundamenty wykonane, zbrojenie ułożone. Kierownik budowy przybył, oglądnął i zadowolony odjechał.
Aż dziw bierze, że tak się wszystko dobrze układa. Ekipa zgrana. Chłopaki dogadują się z Bogdanem świetnie. Oby tak dalej.
Beton zakupiony, jutro zalewanie.
Koszt betonu 2900,- za 9m3
Piasek zamówiony - 15 ton - cena 21,94/t

Na dzień dzisiejszy wydaliśmy:
- projekt + adaptacja - 6300 ,-
- papierologia (mapki i uzgodnienia) - 465,-
- humus - 150,-
- zbrojenie - 818,-
- beton - 2900,-
- piasek - 380,-
- bloczki fund. - 2952,-
- cement - 600,-
- budka - 300,- też doliczam, bo związane z budową przecież
Razem
14.865,-

Wszystkie ceny są cenami brutto

Mags
08-09-2007, 13:12
Zalewanie ław rozpoczęło się ok.8.30 rano. Pogoda sprzyja.
Pierwsza wypłata dla chłopaków w wysokości 3000,- została zaksięgowana :D

Ciągle nie mogę uwierzyć, że to się naprawdę dzieje. Tyle się na to naczekaliśmy.

Mags
10-09-2007, 17:55
Dzisiejszy deszcz spowodował przestój na budowie, nie dało się niestety pracować. Przyjechał zamówiony piasek.
Beton pięknie związał. Jutro ma nie padać, więc bloczki będą się murowały napewno.
Pogodo dopisz !

Mags
10-09-2007, 19:01
No tak, zapomniałam wspomnieć. Poczyniono malutkie zakupy - wapno w płynie - 60,- połowa ceny- odkupione od znajomego , bo zostało z budowy.
Mało tego , folię dostaliśmy gratis!
Coś te moje koszty będą niewspółmierne do rzeczywistości jak będziemy płacić z rabatami albo wcale :lol: . Żartuję. Napewno na innych rzeczach przepłacimy znając życie :evil:
Zdjęcia muszę wkleić, może jutro.

Mags
11-09-2007, 15:42
Pogoda dopisuje, bloczki się murują :D :D :D
Życie jest piękne.
Trzeba już piasek zamawiać na wypełnienie fundamentów. W tym tygodniu skończą. No i znów kaska pójdzie na wypłaty.

Mags
13-09-2007, 19:01
Mogę się pochwalić nareszcie zdjęciami, ale są tak duże, a ja jeszcze nie umiem ich zmniejszyć.

Nasze wybudowane już fundamenty :D
http://img250.imageshack.us/img250/7138/022ab9.png

Mags
13-09-2007, 19:34
Początki ocieplania fundamentów wyglądały tak

http://img205.imageshack.us/img205/1895/023va3.png

Mam jeszcze wcześniejsze zdjęcia wykopów i ław, ale zdjęcia są ogromne :o i rozwalą forum jak je tu wsadzę :lol:

Mags
13-09-2007, 19:41
Oczywiście wraz z postępami - nowe wydatki.
Wczoraj ukończono ociplanie fundamentów, a dziś przyjechał piasek. O matko ile tego piachu weszło do środka :o
Zagęszczano warstwami, za wynajęcie maszyny do zagęszczania piasku i pana do obsługi tejże maszyny - 110,-
Za koparkę, która wrzucała piasek do środka - 340,-
Jutro ostatnia porcja piasku przyjedzie.
Beton chyba na sobotę :roll:

Mags
14-09-2007, 19:38
Cały piasek już wpakowany do środka, zagęszczony, ubity i nie wiem co jeszcze :roll:
Niestety beton dopiero we wtorek. Z powodu budowania fabryki Bridgestone niektóre materiały nie są tak dostępne jakby się tego chciało ,a i spadek cen nie był powalający. Mamy pecha, ale z drugiej strony szczęście, że wogóle coś można dostać, bo ponoć budowa nowej fabryki wchłania każde ilości betonu.
Beton zamówiony - 13 m3. Cena 220 netto /m3
Za piasek zapłaciliśmy dziś ,a koszt - 2.985,-
No i zdjęcia z wczoraj

http://img48.imageshack.us/img48/6272/027mb3.png

http://img517.imageshack.us/img517/5342/038bn8.png

Koszty poniesione do tej pory
- projekt+adaptacja - 6300,-
- papiery + geodeta - 585,-
- stan zero - 14 805,- + robocizna 3000,-

Mags
15-09-2007, 18:37
Wczoraj brygada miała wolne z powodu braku betonu. Ale żeby coś się działo na budowie, Bogdan z moim tatą robili podejścia do kanalizacji.
Dziś moi prywatni i osobiści :lol: hydraulicy zajęli się podejściami do wody.
Jutro oczywiście wszyscy odpoczywają.
W poniedziałek to ja nie mam pojęcia co moja ekipa będzie robić, bo dopiero od wtorku mogą kontynuować. Poczekamy 8)

Mags
16-09-2007, 18:04
Ha, a wcale nie będzie jutro wolnego. Nie ma tak dobrze :lol:
Moje chłopaki są tak zapaleni do pracy, że jutro ruszają ze ścianami :o
Chudziaka wyleją we wtorek i dalej będą murować. Tego się raczej spodziewałam, już nic mnie u nich nie zdziwi.

Na dodatek kolejna dobra informacja - zostało nam materiałów niewykorzystanych - bloczki i styropian z fundamentów. Jutro PSB odbierze i odda kasę :lol: , a jadąc podrzuci nam bk 24 i bk 12 co by było z czego budować. Bloczki na ściany wszystkie już kupione, ale sobie grzecznie czekają na placu w składzie. Nie zwozimy na budowę materiałów, których na bierząco nie wykorzystujemy. Współpraca z PSB jak na razie nie budzi naszych zastrzeżeń. Oby tylko rozliczenia były prawdziwe.

Aha, pogoda ładna ma być jutro, a we wtorek deszcz :evil: jak my beton będziemy wylewać akurat. Może tak tylko przelotnie. Pewnie chłopaki przyjadą z parasolami i będą robić tak czy inaczej. :lol: :lol: :lol:
Wcale bym się nie zdziwiła

Mags
17-09-2007, 20:25
Nie byłabym sobą, gdybym nie napisała paru zdań :lol:

Na budowie praca wre. Już mi Bogdan dziś dzwonił, że mam okna szybko wybierać :o
Chodzi o to, że w projekcie było najpierw podwójne okno na taras, potem zdecydowaliśmy się na potrójne 270cm szerokie. Wczoraj jednak znowu myśleliśmy o 180cm - podwójnym. No i w sumie mąż musiał mnie się pytać czy to wersja ostateczna, bo murarze już ze ścianami lecą. No dobra, wybrane jednak podwójne. Niech się dzieje co chce 8)

Jutro wkleję zdjęcia, bo teraz to już lulu trzeba iść.

Mags
17-09-2007, 20:29
Jeszcze o kosztach.
Za materiały do kanalizy i wody - 470,-
Robocizna - nic :D

Mags
18-09-2007, 19:04
No i właśnie. Miały być zdjęcia. Niestety nie mogę zhostować. Pewnie znowu są za duże. Czy ktoś mi wytłumaczy jak je zmniejszyć?! Please !!!!
Tak mi już dobrze szło z tym wklejaniem a tu ZONK nagle, no nie da się.

Z pola bitwy:
Chudziak wylany wczoraj, bloczki się spokojnie i gładko murują. Cisza i spokój :D

Tak im szybko to idzie, że boję się, że za 2 tygodie będzie koniec i się chłopaki zwiną :o Z jednej strony to super, bo etap zakończony, ale niestety do dachu musimy wziąść inną ekip. Mam nadzieję, że równie efektywną.

Mags
18-09-2007, 20:03
Kolejna próba i ...
http://img337.imageshack.us/img337/2136/039dd5.png

Widać coś? :evil:

Jakby co to jest kanaliza :wink:

Mags
18-09-2007, 20:09
A teraz woda
http://img164.imageshack.us/img164/3848/042wodawi8.png

Mags
18-09-2007, 20:14
Chudziak, a raczej jego początki
http://img131.imageshack.us/img131/1681/046chudziakvc3.png

Mags
18-09-2007, 20:23
Jak Wam się podoba?
http://img68.imageshack.us/img68/861/005ee6.png

Mags
18-09-2007, 20:29
Jak już pisałam - chudziak był wylewany jak już były narożniki i kawałek tylnej ściany domu. Tak im się spieszyło.

To tyle zdjęć na dziś, bo denerwują mnie te rozmiary tych zdjęć, próbuję na wszystkie sposoby, a efekty... :evil:

No trudno, coś tam widać. Muszę się dokształcić, ale to jutro.
Matam dzięki, jutro pobiorę nauki :wink: Uwierz, napewno będę prosić o pomoc :oops:

DOBRANOC

Mags
19-09-2007, 19:49
Kumpela z pracy wpadła na ploty, więc o naukach o hostowaniu nie było mowy :lol: Może innym razem. No nic muszę korzystać z tego co znam. Może dziś pójdzie mi lepiej.
Mury pną się do góry :D :D :D

http://img218.imageshack.us/img218/3821/008sm6.png

http://img248.imageshack.us/img248/3791/010jd7.png

Mags
20-09-2007, 20:21
Dziś zdjęć nie będzie.

Ściany zewnętrzne już prawie gotowe :D . Wszystkie narożniki wyciągnięte do właściwej wysokości - 2,75 od podłogi właściwej.
Pozostaje dokończenie ścian - jutro, a potem po weekendzie - ściany działowe.
Dziś zwożono szalunki na wieniec.

Mags
21-09-2007, 20:08
Czas na podsumowanie kosztów stanu ZERO, dziś właśnie rozliczyliśmy faktury, były jakieś zwrotki również.
Cały stan ZERO bez papierologii wyniósł
- materiały - 16.284,-
-rozbocizna - 6.000,-
RAZEM - 22.530,-

Za materiały na ściany do tej pory
- ściany zewn. - 7.280,-
- ściany wewn.- 4.504,-
- inne - 1.184,-
razem materiały-12.968,-
robocizna - 7.000,-

Ten stan zero chyba nie był taki kosztowny, jak myślicie?

Mags
22-09-2007, 16:02
Tak urósł nam domek
http://img337.imageshack.us/img337/9403/025yg2.png

Mags
23-09-2007, 11:56
http://img294.imageshack.us/img294/3794/gotowecianyjx8.png

To ściana, którą trzeba było dokończyć. Także ściany zewn. wszystkie gotowe.
Jutro start z działówkami i kominami. 2 tygodnie chyba im starczy, co?
Zastanawia mnie teraz kiedy więźbę zamawiać, bo jak gotowe wiązary to napewno tak z dnia na dzień nie przyjadą. Trzeba sprawdzić. A o cenie narazie nie myślę, bo mnie głowa jeszcze rozboli.

Mags
23-09-2007, 12:12
http://img221.imageshack.us/img221/5228/044ti1.png

Takie mamy rusztowania :lol:

Mags
26-09-2007, 19:42
Prace trwają na całego, pogoda fantastyczna. Ściany wewnętrzne rosną jak grzyby po deszczu. Deskowanie pod wieniec przygotowane.
A tak to wygląda mniej więcej

http://img406.imageshack.us/img406/6384/069wi8.png

Mags
01-10-2007, 18:38
Stagnacja na całego, ale na krótko :D
Otóż czekamy na kominy (Leiera) i na beton na wieńce. Kominy może będą jutro, a beton dopiero w czwartek.
Z tymi kominami to nie tak łatwo jakby się wydawało, niestety. Nie mam pojęcia co z wykończeniem nad dachem. Komin w kotłowni będziemy mieli ogromny, bo połączone będą ze sobą kanał spalinowy + 3 kanały wentylacyjne. I tak jak jeszcze chcielibyśmy go obudować cegłą to obwód byłby dużo większy. Taki komin byłby potworem panującym nad naszym dachem. No i psia kostka, nie wiem co teraz wybrać, czy oklejać ten komin płytkami klinkerowymi czy go otynkować. Dylemat na maksa, a i wiedza nijaka.

Mags
01-10-2007, 18:48
:o :o :o
Właśnie zadzwonił telefon i ... beton przywiozą na jutro, 2 dni wcześniej :lol:
Na dodatek przyjedzie betoniarka z pompą, więc pompy dodatkowo nie trzeba będzie zamawiać, więc i koszt będzie niższy. Mam męża negocjatora 8)
Jakieś 3 m3 wyjdzie na ten wieniec, no cóż.
Nawet jakby kominy nie dojechały na jutro to i tak chłopaki będą zajęci, a co, wolne mieli 4 dni to sobie wypoczęli :wink:

Mags
03-10-2007, 19:34
Wieńce schną, ścianki wewnętrzne się domurowują. Trzeba było przestawić jedną małą ściankę, więc ścianka wycięta na razie, postawiona będzie we właściwym miejscu we właściwym czasie.
Ciągle męczą mnie te kominy. Jak je wykończyć?
A tak wogóle to jeszcze nie przyszły.
Od 3 dni nachodzą nas ludziska i zwiedzają wszystkie kąty. Otóż przyszła pora na sprzedaż mieszkania z późniejszym go opuszczeniem, by nie brać kredytu. Gdyby nie ten dach to nie sprzedawalibyśmy jeszcze mieszkania. Choć z drugiej strony coś czuję, że ceny osiągnęły już najwyższy pułap i właśnie teraz jest najlepszy okres dla sprzedających. No cóż zobaczymy co z tego wyjdzie, bo chętnych wielu, ale ten okres 10 miesięcy do przejęcia mieszkania tych ludzi odstrasza chyba :lol:

Mags
06-10-2007, 16:14
Murarze zakończyli prace, ścianki wszystkie stoją, a kominów niestety jeszcze nie ma.
Akcja sprzedaż mieszkania raczej zakończona, kupiec zmierza się z bankiem, może uda się za tydzień doprowadzić sprzedaż do skutku. Oby, bo tylko termin mojego urlopu wchodzi w grę. Także jest ok.
Myślę, że w przyszłym tygodniu możemy spokojnie już dach zamawiać. Napewno na niego będziemy czekać. Wieńce dobrze zwiążą, ściany nieco przewieje i będzie git.
Nowych zdjęć niet, bo baterie odmówiły współpracy z aparatem.
To tyle na dziś.
Aha, piękna dziś pogoda, cudowna

Mags
06-10-2007, 18:10
Zapłacono za
- deski - 800,-
- wapno w płynie - 80,-
- robocizna - 3500,-


KOSZTY

PAPIEROLOGIA - 6885,-
STAN ZERO - 16.284,- + robocizna 6000,-
ŚCIANY - 13.848,- + robocizna 10.500,-


RAZEM
53517,-

Mags
08-10-2007, 17:03
Nic się nie dzieje na budowie, kompletnie nic. Kominy dopiero na czwartek, tyle już czekamy :evil:
Dach przyjdzie nam zamawiać za niedługo, ale termin realizacji jest dla nas jeszcze nieokreślony, więc narazie głęboka cisza.
Za tydzień urlop :lol: , trzeba się dobrze zorganizować na kolejny etap budowy. Mamy nadzieję, że uda nam się położyć i przykryć dach przed zimą. A powiadają, że zima będzie surowa :evil:

Mags
11-10-2007, 18:57
Kominy dojechały ! No niemożliwe, po takim czasie. No ale to jeszcze nic. Na dach będziemy ponoć czekać jakiś miesiąc. Także czuję w kościach, że nie zdążymy przed zimą. W połowie listopada może być już nieciekawie z pogodą :evil:

Kominy będą montowane dopiero w środę, bo nasza ekipa poderwała już inną robotę. No i dobrze, bo chłopaki zdolne naprawdę.
Jeszcze zostaną do wymurowania ścianki szczytowe, ale to jak będzie dach. No i teraz już zaczynam się lekko denerwować jak to wszystko pójdzie.

Mags
16-10-2007, 09:59
Z urlopowego centrum dowodzenia melduję się i donoszę, że misja DACH została rospoczęta :D , ale niestety to tyle, zakończenie tego odcinka nie ma określonej daty :evil: , ustalono mniej więcej na za 2 miesiące :o :o :o
Także zima mi da niestety popalić, a tak się staraliśmy.

Zaliczka na dach 5000,- wpłacona
Cała więźba wyjdzie jakoś 11-12 tys już z transportem i montażem.

Mags
19-10-2007, 11:32
Urlop urlopem a ja ciężko pracuję. Taka ze mnie mrówka robotnica, no co zrobić :roll:
Wczoraj ruszyłam na poszukiwania dachówek. Niby już wiedziałam co chcę, jaki kolor. No i masz babo placek. Jak zobaczyłam dachówki z bliska, to stwierdziłam, że nic mi się nie podoba :o I teraz już sama nie wiem. Czasu na decyzję mam trochę, bo więźba przyjedzie za 2 miesiące, ale to nie zmienia faktu, że te wszystkie dachówki wyglądają tak okropnie :evil:
Niedaleko nas wybudowano 2 nowe domy, których czarne dachy są wręcz przepiękne. Chyba poprostu podejdę i zapytam co ludzie mają na dachu, zamówię i nie będę więcej jeździć po składach i szukać. Ani czasu za bardzo, ani celu, bo pewnie wszystkie dachówki będą mnie tak straszyć z bliska.

A poza tym to mamy już dekarzy i to w bardzo przystępnej cenie. To już 3 lub 4 ekipa do położenia dachówki, z którą warto rozmawiać. Nie wiem tylko jeszcze czy cena podana przez tych ostatnich zawiera koszt montażu rynien i podbitki. Najważniejsze jest jednak to, że ekipa ma czas w grudniu i może u nas zacząć jak tylko będziemy gotowi.
No ale ta pieruńska więźba :evil: psuje wszystko, bo na samą myśl o takim przestoju szlak mnie trafia.

Mags
25-10-2007, 19:08
Dawno mnie tu nie było, ale tak mnie nerwy szarpały za ten dach, że nawet nie chciało mi się tu zaglądać, by sobie nie przypominać. No ale i tak nie pomogło, przygnało mnie tu tak czy inaczej :roll:

Kominy nie były murowane wczoraj, chyba będą je stawiać w weekend. Sama już nie wiem, ale co mi tam mogę poczekać, dachu i tak nie mam :evil:

Za dobrze szło

Mags
29-10-2007, 19:18
Dziś rozliczyliśmy się z hurtownią. Zwróciliśmy trochę materiałów, których nie zużyliśmy, również palety po bloczkach przyjęli nam spowrotem, bo nawet za nie płaciliśmy. Zwrócona kasa pokryła koszty kominów i jeszcze stówka została w kieszeni :D
Koszty poniesione do tej pory
58.417,-

Wczoraj robiłam sobie wizualizacje w takim beznadziejnym programie, że nawet nie śmiem tu tego zamieszczać. Chciałam tylko sprawdzić ustawność wszystkich pomieszczeń. No i wyszło na to, że dom jest dal nas w sam raz :D
Zastanawiamy się też nad poddaszem. Jest nieużytkowe i takie pozostanie, bo 120m2 w parterze stnowczo nam wystarczy. Ale może jednak jakiś właz na strych zamontować i trzymać tam niepotrzebne graty, już sama nie wiem czy to ma sens.

Mags
30-10-2007, 18:11
Zamówiliśmy cegły na komin. Ryzykujemy, może nam się komin nie zawali.
No nie, oczywiście żartuję. Chodzi o to, że gotowe kominy systemowe mają to do siebie, że ciężko je ładnie wykończyć, kiedy brak stropu na którym można oprzeć cegły obudowujące komin. O płytkach nie było też raczej mowy, bo ze względu na temperatury spalin mogłyby odpadać (choć nie koniecznie). O tynkowanym kominie nie marzę raczej. Wymyśliliśmy więc, że jednak komin od samej podstawy obudujemy betonem komórkowym, a ponad poddaszem obłożymy cegłą klinkeirową.
Także cegła kupiona, czeka na swoją kolej. Czarna z CRH Klinkier.
Koszt 550,-

Ponadto kupiliśmy odskraplacz do kominów
Koszt 290,-

Do wydatków jeszcze dojdzie zaprawa do cegły i bloczki bk i już wiem, że zmieściliśmy się w przewidzianym kosztorysie na tym etapie :D :D :D

Mags
31-10-2007, 19:14
Małe sprostowanie odskraplacz kosztował nas 313,- , a do klinkieru doliczam jeszcze bk, o którym pisałam wcześniej, a więc razem 651,-

Dostaliśmy wycenę na Brassa troszkę poniżej ceny katalogowej :D 8) a więc:
- dachówka podstawowa - 2,70
- dachówka krawędziowa - 19,90
- dachówka wentylacyjna - 34,40
- gąsiory - 13,60
- denko gąsiora - 50,-

Teraz zastanawiamy się nad folią Tyvek. Brać ją czy tańszą? Ta tańsza jest tańsza o jakieś 250 - 260 zł (dla naszego dachu - 200m2)
Szukamy już rynien i innych dupereli :o

Dekarze zaklepani :D na grudzień :evil:
Robocizna wyniesie nas 6000,- z obróbkami

Dziękuję wszystkim za zainteresowanie moim strychem :o :lol:
Jak jeszcze Wam powiem, że wysokość w szczycie ma 3 metry, to mi się w głowę każecie pewnie puknąć, że ja się jeszcze zastanawiam.
No tak tylko, że ja nie chciałam mieć takiego wysokiego poddasza, tylko po zmianie kąta nachylenia dachu tak się to porobiło :evil: Piękne poddasze bym tam miała, ale kto by to ogrzewał :oops: Miało być ekonomicznie, wygodnie i funkcjonalnie. Lepiej trzymajmy się planu 8)

Mags
04-11-2007, 18:17
Po przeszło 3 tygodniach postoju ruszyliśmy znów pełną parą :o
Chciałabym :lol:
Nic z tych rzeczy.
Murarze owszem i przyjechali wczoraj i wymurowali nam komin, a raczej jego kawałek. Do wysokości ścian jak narazie, ale zawsze to coś. Komin został okryty folią, ale nie wiem czy to coś da jak zawieje i zamiecie :-?

http://img100.imageshack.us/img100/6136/komin01aj6.jpg

Narazie to tyle, komin kończyć będą jak dach przyjedzie.

Mags
04-11-2007, 18:20
A jakby kto pytał, to komin jest systemowy obudowamy betonem komórkowym, który stworzy podstawę dla cegieł klinkierowych, co bym miała ten komin ładniusi.

Mags
06-11-2007, 17:11
Ciągle nie mogę uwierzyć w to, co się dziś wydarzyło. Dostaję w pracy telefon od męża - MAMY DACH !!!!
Potem jeszcze do niego dzwoniłam 2 razy upewnić się, że mnie w bambuko nie robi :lol:
Dzwonili dziś z firmy od więźby i pod koniec tego tygodnia wiązary pojawią się na naszej budowie. Cieszę się tak bardzo, że śpiewać i tańczyć mi się chce. A co ja w pracy cudowałam :oops: z tej radości.
Nikt się nie spodziewał takiego obrotu spraw, bo firma od więźby miała duże zlecenie i nasz skromny daszek został pominięty na jakiś czas. Ale... no właśnie tu zdarzył się wypadek. Inwestycja ich się nie powiodła, bo była katastrofa budowlana. W pierwsze chwili się przeraziłam, bo myślałam, że dach się zawalił. No to ja takiego dachu nie chcę - pomyślałam. Ale okazało się, że to mury runęły :o :o :o
Mam nadzieję, że nic się nikomu nie stało w tej katastrofie budowlanej.
Aż mi głupio trochę, że przez wypadek i porażkę innych ja wygrałam los na loterii w postaci dachu. A tak swoją drogą to kto i jak to budował? :evil:

Mags
07-11-2007, 19:15
Dekarze byli umówieni na grudzień, bo tak miała przyjechać więźba. I tu kolejna dobra wiadomość. Mogą zacząć ok.20 listopada jeśli nie będą mieli żadnego poślizgu na innej budowie.
Teraz na szybkiego szukamy łat i kontrłat. Jest nadzieja 8)
Dachówka wybrana.
Wszystko byłoby pięknie, gdzybyśmy sprzedali mieszkanie tak jak stało w umowie z kupującym - do 5 listopada. Niestety gościu czeka na kredyt i trochę mu się przedłużyło. Umowę aneksowaliśmy w poniedziałek, a wczoraj bank wtargnął nam do mieszkania :o robić zdjęcia :roll:
Gotówka więc w drodze... na dach muszą się znaleźć jakoś te pieniądze, no nie ma rady.
Teraz rozumiem tych wszystkich budujących co na transze z banku czekają. Wkurza to kupujących, sprzedająch, czasem wykonawców zapene którym odwleka się zapłatę, wszystkich :evil:

Dachówka wybrana, folia jeszcze nie.
Brrrrrrr, zimno już, nieprawdaż?

Mags
12-11-2007, 18:29
Stanęło na folii Tyvek. Mam nadzieję, że jest warta swojej ceny.
Czekaliśmy na więźbę i nie mogliśmy się doczekać. Teraz ona czeka na nas :roll:
Dekarze jeszcze mają inną robotę. Ale już niedługo.
Teraz jesteśmy na etapie kotłów. Bogdan dostaje już bzika od szukania w necie czegoś ciekawego. Dobrze, że on zrobi instalację, bo wydatek na materiały i kocioł to już i tak wystarczający koszt :o
Przeraża mnie trochę palenie w piecu, no ale jakoś się pewnie przyzwyczaję.

Ostatnio pogoda dała się trochę we znaki. Wiatr zerwał folię okrywającą nasze biedne mury. Folia spadła tylko na jednym kawałku ściany, ale to i tak znaczy, że trzeba jeździć i poprawiać prawie codziennie.
U nas też już padał pierwszy śnieg :evil: I po co? Dzieci i tak frajdy nie mają, bo co to za śnieg jak zaraz znika.

Mags
16-11-2007, 19:18
No jeszcze kilka dni i więźba będzie się układać na domku :D
Pogoda się pomału poprawia. Przynajmniej u nas.
Łaty i kontrłaty zwożone są na budowę, jutro będzie wielka akcja impregnacja.
Nie mogę się doczekać aż wiecha zawiśnie. Ach...

Mags
16-11-2007, 19:33
Zapomniałam wspomnieć - będzie strych ! i to nie mały, bo ponad 30 m2. Zmieszczą się bombki :lol: i choinka

Druga sprawa. Obmyślamy instalację centralnego ogrzewania. Wersja pierwotna była taka, że w sypialniach kaloryfery, reszta - podłogówka. Wersja na dziś - podłogówka wszędzie. A dlaczego? Bo piec na ogrzewanie kiedyś i tak trzeba wymienić, tak za 10 lat może. A wtedy to pompy ciepła będą tańsze niż teraz i chyba się przymierzymy właśnie do takiej instalacji. Teraz nas po prostu nie stać :cry:
Pomysł wydaje się mieć sens.
A co do pieca na "teraz" to rozglądamy się za żeliwnym, dłużej wytrzyma :lol: może na ekogroszek, może na holzgaz jak chcieliśmy wcześniej, a może taki na wszystko. Już pomału kołowaciejemy :roll: , to znaczy mąż szanowny bzikuje, a i mnie się udziela, bo mnie tematem zamęcza :o

Mags
17-11-2007, 19:14
Drewno poszło w ruch. Zestaw mąż + pistolet sprawdził się znakomicie. Połowa normy wykonana :D na resztę przyjdzie pora.
Zaimpregnowane łaty i kontrłaty stały się różowe :o :lol:

Koszty
- za więźbę - 10.980,-
- łaty, kontrłaty - 5000,- :o :evil:
- impregnat - 94,50 - za 3 puszki

Koszty ogółem 75.331,-

Mags
21-11-2007, 19:27
Przyjechała!!!! Piękna, solidna, nasza więźba :D
Zamówiliśmy dźwig i w 4 godziny wiązary zostały zamocowane na domu. Czekaliśmy i się doczekaliśmy.
Jutro pora na membranę dachową. I to na tyle.
Murarze mieli przyjść wymurować ściany szczytowe poddasza i ... przyjdą dopiero w poniedziałek :evil: Wcześniej nie mogą.
Z tego powodu znowu będzie lekki przestój.

Nowe koszty
- gwoździe, kątowniki itp - 278,-
- transport wiązarów - 549,-
- dźwig 350,-
- membrana dachowa Tyvek - 1080,-

Razem 77.588,-

Mags
22-11-2007, 18:17
A oto i nasza radość :D

http://img406.imageshack.us/img406/3440/wiba03zk2.jpg

Mam nadzieję, że zbliżający się deszcz nie zamoczy nam jej za bardzo :roll:

Mags
24-11-2007, 19:06
Dziś po raz kolejny Bogdan użerał się z impregnacją łat i kontrłat. jest tego tyle, że jeszcze nie skończył. A dzień już taki krótki. Dobrze, że nie padało i nawet ciepło było.
Ciekawe czy murarze przyjdą w poniedziałek, oby

Mags
28-11-2007, 15:20
W poniedziałek murarze nie weszli na budowę, bo padał śnieg :evil: Także i my się doczekaliśmy pogody :evil: We wtorek przy temp. +2 st.C zaczęli murować ściany szczytowe poddasza. W dzień nie padało na szczęście, to samo dziś. Przy takich temperaturach robota już tak szybko nie idzie, ręce marzną. Nie wiem kiedy skończą i nie zamierzam ich pospieszać. Do świąt chyba skończą :wink: :lol:

Mags
29-11-2007, 17:17
Zimno, ale chłopaki się nie poddają. Jutro ponoć ma się troszkę ocieplić, oby.
Dekarze jeszcze zajęci, ale może wpadną któregoś dnia ofoliować dach :roll:
No nie jest łatwo :evil:

Mags
01-12-2007, 17:29
Dziś pogoda była paskudna, nie dało się murować. Już nie dużo zostało. Kończą drugi szczyt.
Betoniarnia się odezwała nareszcie, bo jak chcieliśmy się rozliczyć, to oni nas olewali :o . Teraz im się przypomniało :evil:

- beton na wieńce - 1525,-
ponadto
- kątowniki i gwoździe 278,-

Razem
79.391,-

Mags
02-12-2007, 18:25
Dziś był dzień na robienie zdjęć, wkleję jedno chociaż, żeby było widać, że coś się dzieje.
Oto front naszego domu z prawie wymurowaną ścianą szczytową.
http://img403.imageshack.us/img403/2397/cianyszczytowefronteg7.jpg

Mags
06-12-2007, 18:51
Ściany szczytowe gotowe, komin wymurowany, jutro mają fugować.
Dekarze zaczęli dziś układanie membrany dachowej. No wreszcie się ruszyło :D
Pogoda dopisuje póki co, trzeba działać.
Murarze kończą u nas już na dobre, no i nie chcą się rozstać :lol: Chcą jeszcze nam porobić tarasy i podejścia do domu, ale nie wiem czy się na to teraz zdecydujemy czy dopiero na wiosną. Mało tego uparli się, że nam garaż wymurują :o :lol: . No, naprawdę nas polubili :D

Mags
13-12-2007, 20:34
Dawno nic nie pisałam, urwanie głowy w pracy przed świętami.
Pogoda była różna, więc prace na budowie posuwały się żółwim tempem, ale najważniejsze, że do przodu.
Dach pokryty folią, podbitka pomalowana, dekarze wchodzą w poniedziałek układać dachówki.
Oto nasz komin w całej okazałości i pierwsza folia na dachu
http://img91.imageshack.us/img91/9702/foliakominnm0.jpg

A oto wiecha, którą trzeba było uczcić w sobotę :D
http://img233.imageshack.us/img233/6839/wiechaig8.jpg

Mags
15-12-2007, 16:26
Sobota dziś pracowita. Pogoda sprzyja, trzeba to wykorzystać.
Beton na tarasy zamówiony.
Dekarze coś tam już znowu dłubią przy dachu, dachówki dopiero w poniedziałek przyjeżdżają.

Jak postępy to i kasa leci

- bk na ściany szczytowe - 2.450,-
- fuga do klinkieru - 75,-
- cement - 157,-
- cegły klinkierowe - 420,-
- dachówki, gąsiory - 8.102,-
- robocizna murarzy - 3.000,-

RAZEM
93.595,-

Przerażają mnie te koszty trochę. A jeszcze tyle wydatków przed nami.

Mags
17-12-2007, 18:43
Za położenie membrany dachowej, łat i kontrłat dekarze wzięli 3 tys. Kolejne 3 tys. zapłaciliśmy za ułożenie dachówki. Razem koszt robocizny za dach, bez daszku, wyniesie 8 tys z obróbkami. Myślałam, że 6 tys :evil: Trudno, i tak cena jest przyzwoita.

Razem 99.595,-

Mags
30-12-2007, 19:42
Tyle czasu mnie nie było. Praca, praca, praca. Przed świętami tyle było roboty, że czas miałam tylko na spanie.
Święta były dla rodziny, więc nawet nie myślałam, żeby tu zaglądać :oops:

Wszystkim pamiętającym serdecznie dziękuję za życzenia.

A na budowie - dach niemal skończony. Byłby już gotowy, ale dachówek zabrakło, bo było sporo popękanych :evil:
Teraz trzeba zrobić daszek nad wejściem i orynnowanie dokończyć.

Mags
31-12-2007, 17:36
Tak to się zaczęło, zdjęcie sprzed 2 tygodni

http://img138.imageshack.us/img138/7589/zima2007046dl7.jpg

Mags
08-01-2008, 19:13
Dawno mnie tu nie było. Podczas gdy inwestorzy się urlopowali, dekarze kończyli dach. To efekt prac, zdjęcie sprzed 3 tygodni.
http://img126.imageshack.us/img126/7563/025lewapoaukoczonavy1.jpg

Obecnie czekamy na drewno na daszek na ganek. Jak widać dom wygląda śmiesznie bez zrobionego wejścia. Wszystko jednak w swoim czasie.

Zapłacono za
- 28,50 - wkręty i gwoździe
- 1890,- - orynnowanie
- 500,- - murarze
+ 50,- - zwrot za cegły klinkierowe

Razem
101.964,-
:evil:

Za nami pierwsze wyceny okien. Musimy się szybko zdecydować, bo planujemy wstawianie okien już w tym miesiącu. Poszukujemy elektryka, to też zadanie na ten miesiąc. Trza się brać ostro za robotę, harmonogram zrobiony. Jeśli się wszystko powiedzie zakończymy budowę na czas. Dla nas ostatecznym terminem jest data 28 czerwca br.

Mags
12-01-2008, 16:36
Okna zamówione :D
5 okien 150 x 150, jedno mniejsze do łazienki, jedno podwójne okno balkonowe - koszt 5000,- :D
Okna białe, M&S
Montaż za 10 dni
Drewno na daszek dopiero przyjedzie w czwartek, a dachówka za 3 tygodnie :evil: . Zwariowali chyba. Od razu zamówiliśmy dachówkę na garaż, którego jeszcze nie ma :lol: tak na wszelki wypadek :wink:

Mags
14-01-2008, 20:18
Zmiana ceny okien :evil: No, pan bardzo przeprasza :roll: , ale niestety pomylił się w zestawieniu okien :o i cena jest nieco wyższa. Prawidłowa cena 5.500,-
Zabrakło podbitki :evil: Niewiele, ale jednak.

Ciągle czekamy na drewno na daszek.

Mags
19-01-2008, 14:02
Pogoda wiosenna, a tu cisza na budowie :evil: Drzewo na daszek do tej pory nie dotarło, dachówki w drodze, długiej drodze.
Okna - termin przesunięty na koniec miesiąca :evil:
Porażka.
Elektryk nagrany, zobaczymy co z tego wyniknie. Ale to temat na luty dopiero :cry:

Mags
25-01-2008, 20:12
Przyjechało dziś drzewo na daszek, tydzień spóźnienia :evil:
Daszek będzie robiony dopiero w poniedziałek.
Jeszcze tydzień i przyjadą okna :D

Elektrykę będziemy robić sami :o , ponoć to prosta robota :o :o :o
No, ja nie wiem...

W pracy mam tyle roboty, że już coraz rzadziej zaglądam na forum, nie mam siły i czasu :cry:

Mags
26-01-2008, 21:03
Weekend postanowiłam przeznaczyć na przeglądanie aranżacji i szukanie inspiracji. No trudno, nie ominie mnie to :roll:
W głowie oczywiście chaos, no cóż, trzeba przez to przebrnąć. Zarys jakiś jest w głowie, to się podoba, tamto nie. Ale jak to wszystko zgrać, żeby wyszło nie najgorzej :lol:
Elektryka opracowana po części, grunt, że drgnęło w temacie. Planowane rozpoczęcie zabawy z kablami zaraz po wstawieniu okien, więc za tydzień. Trza się zwijać z robotą, bo tynkarze nie będą czekać w nieskończoność.
Do końca lutego chcę mieć tynki położone, czy się uda? Życie pokaże...

Mags
31-01-2008, 18:55
Wczoraj przyjechały okna :D
Panowie od razu wzięli się za montaż
To okno tarasowe z salonu
http://img120.imageshack.us/img120/1686/001montaoknatarasowegokq7.jpg

A tu okno z kuchni wychodzące na podjazd
http://img165.imageshack.us/img165/7333/007oknokuchenneuc1.jpg

Ciągle nie mamy ganku :evil:

Mags
31-01-2008, 19:03
Drzwi do domu właśnie są "produkowane" :lol: Narazie takie z desek i płyt :o :oops:
Prawie osiągnęliśmy stan surowy zamknięty.
Pomału szykujemy się do elektryki

Rozliczono za drzewo na daszek - 400,-
Koszty na dzień dzisiejszy
107.864,-

Mags
02-02-2008, 17:01
Udało się dziś wstawić jedne tymczasowe drzwi, zbite własnoręcznie z desek i płyt. Dzień jeszcze krótki,szybko robi się ciemno. Zabrakło czasu na drugie drzwi - boczne - do kotłowni.

Nowe koszty
- rynny - 177,-
- ława i stopnie kominiarskie - 411,-

RAZEM
108.452,-

Za niedługo ruszamy z budową garażu, co by skończyć go przed zakończeniem budowy domu. Mieliśmy to odłożyć na kiedyś tam, ale nie wyobrażam sobie rozgrzebywania ziemi jeszcze raz już na zagospodarowanym podwórku. Koszty poniesione na garaż nie będą dodawane do kosztów związanych z samym domem. Podsumuję je na koniec.

Mags
10-02-2008, 20:43
Coraz rzadziej tu zaglądam, muszę się poprawić.
Ale w sumie nie ma o czym pisać. Ganku jeszcze nie mamy :evil: Dachówka i podbitka ciągle w drodze. Zastanawiam się skąd one jadą!

Temat elektryki poruszony na całego. Casting zakończony sukcesem. Mąż przegrał w przedbiegach :lol: , niech lepiej zajmie się swoją robotą :wink:
Kolega Marcin zabiera się jutro za robotę.
Gniazdka w całym domu rozplanowane. Dobrze wiedzieć gdzie co będzie stało, to ułatwia sprawę w rozmieszczeniu kontaktów.
Kuchnia rozplanowana, łazienka też. O projekt łazienki to się prawie pobiliśmy :lol: Bogdan niezadowolony z moich pomysłów na rozmieszczenie sanitariatów. No ale... W końcu będzie jak chcę 8)

A pogoda dopisuje :D

Mags
13-02-2008, 20:33
Projekt elektryczny przemyślany i zatwierdzony.
Rozliczyliśmy się za wcześniejsze faktury:
- piasek - 380,-
- beton - 1.757,-

Ponadto 2000,- dla dekarzy

Razem koszty
112.589,-

Mags
17-02-2008, 13:48
Dopadło mnie grypsko :evil:
Zamiast cieszyć się urlopem, walczę z wirusem :cry:
Elektryka ma poślizg tygodniowy, bo kabli nie było gdzie kupić :o Ale wszystko już wczoraj zawieźliśmy na budowę i Marcin zaczyna jutro

Mags
21-02-2008, 11:09
Z racji urlopu i zimowych ferii Weroniki, a także złego samopoczucia - budowę odpuściłam. W sobotę przemarzłyśmy tam obie. Więcej nie pojechałyśmy.
Marcin wie co robić, więc nie trzeba mu tam asystować. Jeszcze 3-4 dni i skończy.
Tynkarz już przebiera nogami, bo mu się akurat robota jedna kończy i chciałby u nas zacząć tydzień wcześniej, czyli od przyszłego poniedziałku. Musi poczekać jeszcze z tydzień, nie ma rady.
Bogdan już pomału przymierza się do centralnego - przymierza się psychicznie narazie :wink: Niby ma mu to zająć tydzień, oby!!!

Mags
23-02-2008, 17:07
Gardło lepiej, kaszel zamknęłam w piwnicy i nie wypuszczę. Ale katar się pojawił po pas. Leczę się czym tylko się da, pogoda nie sprzyja zmaganiom z wirusem. Ten wiatr mnie wykończy.
Humor jednak mi się poprawia, czyli będzie dobrze :wink:
Elektryka Marcinowi pali się w rękach :lol: do czwartku skończy napewno, może środa. Na piątek już tynkarzy będziem umawiać :D
A w poniedziałek mój tata zmierzy się z oknami, tzn uzupełni luki pod nimi, by tynkarze obrobili od razu porządnie okna.
Do dzieła, bo czas nagli.

Mags
01-03-2008, 14:11
No i znowu mały poślizg. Tynkarze zaczną dopiero jutro, Marcinowi elektryka też trochę się przeciągnęła. No ale to tylko mały poślizg na szczęście.
Postanowiłam w łazienkach i pomieszczeniu gospodarczym nie kłaść tynków. Ściany są tak równe, że od razu będziemy do nich kleić kafle, a co, na żywca :lol:
Pogoda wczoraj była okropna, dziś też wieje silny wiatr. Dach nie odleciał, to najważniejsze. Bo przy takich porywach to już wszystko się może zdarzyć :roll:
Sen z powiek spędza mi teraz glazura i terakota. Już nawet nie wiem czy w salonie położymy kafle, jak było w planie, czy raczej panele. Nie wiem już sama. Człowiek ma coś przemyślanego a potem mu się we łbie kotłuje.
Dobrze, że kuchnia przemyślana 100 razy. Nie wiem jakie będą meble, ale wiem jaki będzie rozkład. Ale to i tak temat na przyszłość.

Mags
09-03-2008, 12:55
W zeszłym tygodniu tynkarz zaczął i zaraz skończył :evil: Pomocnik odmówił mu współpracy. Robota znów stanęła nam w miejscu na tydzień :cry:
Jutro ma przyjść ktoś inny, ale drożej. No trudno, już mi to zwisa, żeby tylko zaczęłi wreszcie. Niby kilka dni ma im to zająć. Potem zaraz Bogdan wskakuje z hydrauliką, żeby przed świętami mieć to z głowy. A to tylko 2 tygodnie do świąt, jak ten czas leci.

Ganku ciągle nie mamy, bo dachówka nie przyszła. Reszta podbitki dostarczona.
- koszt podbitki 444,-

Mags
09-03-2008, 20:51
No dobra, dla pocieszenia własnej osoby wrzucę zdjęcie kuchni z kabelkami, co by mi się w dzienniku luka nie zrobiła :lol:

http://img247.imageshack.us/img247/6358/s3500042ek7.jpg

A to nasz wiatrołap i skrzynka na bezpieczniki
http://img247.imageshack.us/img247/7831/s3500035zp6.jpg

W kuchni pod oknem wymyśliłam sobie półwysep z blatem roboczym i szafkami. Blat roboczy będzie na tyle duży, żeby jeszcze wystawał na jakieś 35-40 cm poza tył szafki. Wtedy można będzie usiąść przy nim jak przy stole bez obijania kolan. Mam nadzieję, że rozumie ten kto to czyta :roll: Nie mam żadnego fajnego programu, w którym mogłabym stworzyć projekt a i czasu niewiele na zabawę. W każdym razie nad blatem, a pod oknem, zamontowane będą gniazdka na wszelki wypadek - mikser, radio nawet z laptopem można przysiąść :lol:

http://img247.imageshack.us/img247/9213/s3500041kd4.jpg

Mags
11-03-2008, 20:51
Już mi nie straszny ten przestój :lol: Ekipa znaleziona "na szybko" okazała się szybka w pracy :o . Wczoraj przygotowali tylko ściany, jakieś tam listwy mocowali, a dziś wzięli się za tynkowanie. I co? W jeden dzień pół chałupy obrzucili błotem. Chyba jutro skończą coś mi się wydaje.
To jedna ze ścian
http://img100.imageshack.us/img100/9742/s3500030mo5.jpg

Na zdjęciu takie ściany jasne jakby już suche były :o :lol:

Mags
12-03-2008, 20:10
Tynki skończone :o :D

Ale szybko im to poszło. Cieszę się, że mamy dom parterowy. Teraz jak pomyślę o wykańczaniu poddasza :-? Ile czasu by nam zeszło...
A tak przyszli, zarzucili tynki w dwa dni i można działać dalej.

Mags
15-03-2008, 20:35
Tynki schną. Pogoda piękna. I co z tego? Bogdan zawalony robotą i nie może zacząć u nas. Po świętach dopiero zaczniemy podłogówkę. A jutro malowanie podbitki na daszek. W poniedziałek dekarze zrobią nam ten daszek nareszcie.

A tu ponownie zdjęcie kuchni ale już w ubranych ścianach :D
http://img183.imageshack.us/img183/6865/s3500040rt4.jpg

Nie mogę się nacieszyć tymi tynkami.

Mags
15-03-2008, 20:50
Zapomniałam wspomnieć, że tynkarze nie dość, że odwalili kawał dobrej roboty, to jeszcze umyli po sobie okna :o Zastanawiam się czy to standard.
A może tylko my mamy takie szczęście do ekip. Czas nas nie oszczędza niestety, ale szczęście do robotników to mamy.

Mags
16-03-2008, 15:07
Bogdan z moim tatą malują podbitkę. Daszek na ganek przywieziony na budowę, jutro montaż.
Ciągle przeglądam łazienki. Już chyba napewno wiem co chcę :roll:
I nie jest to żaden z wcześniejszych pomysłów :lol:
Kobieta zmienną jest :oops:

Do przeprowadzki 104 dni :o
Zamierzamy zdążyć ze wszystkim 8)
A potem wakacje, nie mogę się doczekać.

Mags
17-03-2008, 12:52
No i zonk :evil: Dekarze się nie wyrobili i przyjdą jutro. No dobra, ten jeden dzień nas nie zbawi.
Pogoda sprzyja schnięciu tynków.
Chcieliśmy dekarzy zatrudnić do robienia nam sufitów, bo tym się też zajmują. Niestety mają zawalone terminy. No więc prawdopodobnie będziemy robić to sami, jak to było w pierwotnym planie. Tylko czasu brak na wszystko :evil:

Mags
18-03-2008, 17:36
I znowu zonk :evil: :evil: :evil: Dekarze nie przyjdą. Czy to naprawdę człowiek nie może sobie nic już zaplanować? Po świętach niby mają przyjść. Jeszcze im wierzę.
Alllle !!! Mamy kaloryfery :D I to już w nowym domu. Już coraz rzadziej używam słowa budowa :lol: , bo w sumie to już dom stoi, nie?
Kaloryfery oczywiście czekają na swój czas, ale są!
Wczoraj zaczął padać śnieg :o
Taka niespodzianka, a już tak wiosennie było. Czyżby śnieg pomylił święta? Na Boże Narodzenie go u nas nie było.

Mags
19-03-2008, 18:12
Pomimo iż ekipa dekarzy wystawiła nas do wiatru, dom nie został zamknięty na cztery spusty i dziś cały dzień mój tata w zimnie :cry: robił podłogę na poddaszu. Płyty OSB są więc już przybite i teraz dopiero widać ile tam miejsca.
Dobrze, że zdecydowaliśmy się na ten strych :D
Kolejne prace polegać będą na ocieplaniu stropu wełną i mocowaniu profili dla płyt g-k. I tu znowu tata pomoże, bo nikogo nie znaleźliśmy. Zaraz po świętach dom będzie pełen ludzi, bo i tata pewnie jeszcze będzie robił sufity, Bogdan - centralne , a dekarze - ganek. To się będzie działo :roll:

Mags
21-03-2008, 18:06
Pierwszy dzień wiosny, a tu taka pogoda :evil: Na budowie cisza do przyszłego tygodnia :cry: Przynajmniej odpoczniemy wszyscy w święta :D Na to też trzeba mieć czas. Człowiek ciągle gdzieś pędzi, czasu mu brakuje. A tak to chociaż 3-4 dni spędzi na lenistwie :lol: Nie mogę się doczekać tego NICNIEROBIENIA :lol:

Mags
25-03-2008, 08:04
Święta minęły spokojnie ale wesoło. Ja to taki jednak żywioł jestem, że siedziałam przy stole, a myślami to już tam na budowie byłam i wykańczałam pokoje :lol: No w sumie w niedzielę wielkanocną nie obyło się bez nalotu na domek, trzeba było przecież dotknąć ścian, nie mogłam czekać do wtorku :roll:
A dziś przynajmniej wiem co i jak i mogę tu śmiało napisać - JESTEM ZADOWOLONA 8)
Dziś przywiozą wełnę z PSB i tata z pomocnikiem Tadkiem już tam czekać będą, żeby ją od razu układać. No czasu nie marnujemy. A ja chyba dziś i jutro spędzę na szukaniu płytek. Wiem co chcę, będzie łatwiej.
Poza tym muszę załatwić i to koniecznie:
- zamówić z montażem przydom. oczyszczalnię ścieków
- zamówić z montażem rekuperator
Miał to robić Bogdan, ale się nie wyrobimy. Poza tym teren miał być wyrównywany dziś albo jutro, zabrany humus co już nam na działce kiśnie od września, ale pogoda na to nie pozwala :evil:
To się dzisiaj napisałam :o :lol:

Mags
25-03-2008, 21:02
Byłam dziś w Castoramie i Nomi za płytkami do łazienek. Do dużej znalazłam te co chciałam, do małej niestety nie. Ale za to do kotłowni znaleźliśmy. Jutro kupno, bo zabrać się nie mogliśmy dzisiaj. Schody strychowe też jutro z tego samego powodu. Ja to chciałam wszystko już dziś kupić od razu :lol: 8)
Bardzo jestem zadowolona z tych płytek, że już coś, że zaraz będą zmiany, że do przodu.....

Mags
26-03-2008, 12:47
Pogoda nie sprzyja pracom, ale mój tata nie daje za wygraną i układa dziś wełnę na poddaszu. A ja wydzwaniam za rekuperatorem :roll: Mają mi przesłać ofertę. Zobaczymy co z tego wyjdzie.

Mags
26-03-2008, 21:08
Znowu byliśmy na zakupach. Kupiliśmy wreszcie te schody strychowe, a także kafelki do kotłowni.
A na budowie udało się dziś:
- dokończyć dach - przyszli dekarze dziś położyć 7 dachówek brakujących :o
- ułożyć trochę wełny
Nie udało się przez pogodę zrobić ganku :evil: :evil: :evil: Czy ja go kiedyś będę miała?

Mags
27-03-2008, 16:50
Czy to koniec zimy? Powiedzcie, że tak. Nie jest chyba nikomu na rękę taka pogoda. Dziś było coprawda pięknie, słoneczko, ale chłodno, a rano mróz. Nie da się w takich warunkach pracować :cry: I choć mój tata walecznie mierzy się z wełną na poddaszu, to i tak mi go żal :oops:
Ciągle szukamy rekuperatora i oczyszczalni, tempo zawrotne, ale jakoś przedstawicieli w naszym regionie brak. Chyba, że źle szukam. Następni od rekuperacji biorący udział w konkursie - są panowie aż z Wrocławia. Dziś wysyłamy im rzuty budynku.

Mags
28-03-2008, 19:32
Pogoda dziś piękna była, nieprawdaż? Wełna ciągle się układa, może jutro skończą
http://img232.imageshack.us/img232/3943/01wenays1.jpg

A teraz Panie i Panowie! Oto nasz ganek :o :evil: :lol:
http://img252.imageshack.us/img252/2909/030daszekig6.jpg

Czy ja prosiłam o te frezy? Odpowiedź brzmi NIE
I co teraz? Nadbitka już stracona, przybita. Teraz trzeba zamówić znowu drzewo i to obudować :evil: I znowu niepotrzebne koszta :cry:
Wylewki zamówione, połowa kwietnia. Do tej pory trzeba się uwinąć z CO i odkurzaczem. No i oczywiście strop ma być ready, bo rekuperator też ma przyjechać w połowie kwietnia. Wszystko na raz.

Mags
28-03-2008, 20:05
Dekarze postawieni w stan gotowości 8) Przerobią ganek :D No, i to mi się podoba.
Właśnie postanowiliśmy zaadoptować poddasze. Tak, była o tym mowa, ale...
Zaszły zmiany. Poddasze będzie przedzielone na pół. W jednej części będzie planowany wcześniej strych - na pierdołki. Wejście z korytarza. Druga część poddasza z wejściem z pokoju będzie poddaszem użytkowym - ok.20 m2. Oznacza to, że Weroniki pokój będzie miał 2 poziomy :D Trzeba tylko wykuć otwór okienny w ścianie szczytowej i pociągnąć centralne. Oczywiście elektrykę też, z elektrykiem trzeba się znowu spotkać 8) Mam nadzieję, że nie będzie problemów.
Tym sposobem dom się powiększy do ponad 140m2

Mags
29-03-2008, 14:22
Dzisiaj wolne od prac wykończeniowych. Żeby jednak coś się działo, Bogdan spotkał się z panem od oczyszczalni. Lada moment zaczną, oby tylko pogoda dopisała :roll:
Kurcze, trzeba się wreszcie podłączyć do prądu i wody. Jakoś ciągle z tym zwlekamy :oops:
A do przeprowadzki 3 miesiące :o

Mags
30-03-2008, 20:07
Dziś mieliśmy miłych gości na budowie, szkoda, że mnie nie było :cry:

Do przeprowadzki 90 dni, o matko przenajświętsza.

Plan na przyszły tydzień
- dokończyć układanie wełny
- rozłożyć podłogówkę
- centralny odkurzacz
- przypilnować ganku :evil:
Plan ambitny 8)

Mags
02-04-2008, 17:34
Dziś Bogdan zwozi na budowę wszystko co potrzebne do centralnego. Niestety dopiero jutro zaczynają z montażem. Ma dwóch młodych pomocników. Tata z Tadkem walczą z poddaszem. Wełna ułożona, zaczęli z profilami, miejsce na właz wycięte, bo przeniosłam w inne miejsce :roll:
Zamówiliśmy płytki w zeszłym tygodniu. Teraz się okazało, że pomarańczowych braknie. Trzeba zamówić więcej. Mam nadzieję, że przyślą z tej samej lini produkcyjnej i niebędzie żadnych różnic w odcieniu
To matta z Opoczna, u nas będzie w dużej łazience.

http://img266.imageshack.us/img266/5488/azienkaopocznomattaar0.jpg

Dwa dni temu zmieniłam ustawienie wanny i prysznica. Bogdan się nie załamał na moje szczęście :lol:

Mags
02-04-2008, 17:57
Ciągle czekamy na wiadomości o reku. POŚ mają nam montować tak szybko jak tylko znajdą koparkę gdzieś u nas na wsi :lol: Więc może to być jutro, a może nie :roll:
Jeszcze o nowych kosztach związanych z budową domu.
- impregnat - 62,-
- zaliczka za daszek - robocizna - 700,- reszta jak mi go poprawią
- beton na tarasy i schody - 1.757,-
- piasek - 380,-

Razem 115.932,-

Policzyłam, że sam beton kosztował nas 10 tys. Piasek też sporo. Jak dla mnie to dużo. Już nawet nie chcę myśleć o ziemi, którą trzeba będzie nawieżć na działkę. Dużo jej potrzebujemy :cry:

Mags
03-04-2008, 18:01
Na budowie dziś tłoczno, hoho, jak nigdy. Tata z Tadkiem, Bogdan z chłopakami, dekarze do ganku. No właśnie, ciekawa jestem jak im ten ganek teraz wyjdzie. Niech się mają na baczności, bo ja tu czuwam 8)
Praca wre, pogoda sprzyja. Nawet grilla robili na obiad :o Nie za dobrze im tam wszystkim? :lol:

Mags
04-04-2008, 19:42
Nareszcie nam przerobili ganek :D Nie podobają mi się tylko te filarki, są za cienkie :evil: Chyba je obuduję klinkierem :-?
http://img166.imageshack.us/img166/6105/015ganekfq3.jpg

Sufity ciągle się robią
http://img337.imageshack.us/img337/5712/02stelaeza4.jpg

A tu widać już rury do odkurzacza centralnego. Chyba fotografa ktoś szturchnął :lol:
http://img237.imageshack.us/img237/3663/01odkurzaczcentralnydl4.jpg

Mags
04-04-2008, 19:49
Rekuperator - cisza :evil:
POŚ - koparka znaleziona, nie ma kruszywa :roll:
Wylewki - za 10 dni :D
Dobrze, że do przodu, bo już zaczynam wątpić, że zdążymy na czas. Najwyżej namiot rozbijemy na działce :lol:

Mags
05-04-2008, 13:48
Wczoraj chłopaki naprawdę się spisali. Dziś kończą wodę i rozprowadzają kanalizcję. Wszystkie grzejniki - szt.4 zamontowane. Z podłogówką musimy się wstrzymać kilka dni, bo wylewki od razu chcemy robić. Jeśli teraz ułożymy podłogówkę, to bez wylewek nie będzie można po tym chodzić, więc roboty inne staną w miejscu.
Dziś oczywiście sobota robocza. A słoneczko ciągle świeci :D

Mags
06-04-2008, 10:49
To podejście pod zlew w kuchni. Widoczne wejście do kotłowni
http://img248.imageshack.us/img248/5075/002lk1.jpg

Rury do odkurzacza centralnego
http://img167.imageshack.us/img167/9331/006ex2.jpg

Mags
06-04-2008, 10:54
A to już kaloryfer w sypialni. Nie podoba mi się, że taki mały, nieproporcjonalny do okna.
http://img167.imageshack.us/img167/1660/008ab6.jpg

:evil:
Grzejniki mamy tylko w sypilniach i jeden drabinkowy w łazience. Reszta pomieszczeń będzie ogrzewana podłogówką. Jednak nie zdecydowaliśmy się na samą podłogówkę, oczywiście ze względu na koszty.

Mags
07-04-2008, 19:43
Dostaliśmy kolejną ofertę na rekuperator i zdecydowaliśmy się na nią. Będzie to mistral duo 300. Kwota do zapłacenia to lekko ponad 11 tys. , nie pamiętam dokładnie.
Nie dotarły stelaże do łazienek :evil: ale chłopaki i tak mieli zajęcie.
Tata i Tadek walczą dzielnie z sufitami.
Elektryk Marcin zajrzał na budowę. Trzeba przerobić nieco instalację i zabrać się wreszcie za osadzanie gniazdek.
Oj dzieje się , dzieje.

Zima wróciła :o :evil:

Mags
09-04-2008, 17:32
Pomimo złej pogody prace trwają. Z kanalizacją kończą dziś, stelaże zamontowane. Trzeba kupić kibelki i bidet.
Stelaże pod sufity nie wszystkie jeszcze gotowe, ale dobrze im idzie.
Podłogówka jutro i w sobotę.
Wylewki w poniedziałek lub wtorek.
A potem się wprowadzamy.
Żartowałam

Mags
09-04-2008, 19:58
Próba ciśnieniowa instalacji wypadła pomyślnie :D
Jest problem z płytkami Opoczna do łazienki. Nie wiadomo kiedy przyjadą :o
Mieliśmy czekać 2 tygodnie. Termin właśnie minął. Potrzebne nam za kolejne 2 tygodnie. Wolałabym jednak już mieć je w domu co by się nie denerwować.
Pewnie bym nawet nie panikowała, ale pan powiedział, że się nie wyrabiają z dostawami. No , ale kto się nie wyrabia? Opoczno czy skład? :roll:

Mags
12-04-2008, 17:10
Wczoraj i dziś czas poświęcony został rozkładaniu podłogówki. Jutro niedziela, ale niestety chłopaki się nie wyrobili i jutro będą kończyć.
Ruszyło wreszcie z oczyszczalnią. W przyszłym tygodniu będą montować. Rekupator - no cóż, czekamy.
Przesilenie wiosenne chyba mnie dosięgło :cry: Nie chce mi się, normalnie mi się już nic nie chce.

Mags
13-04-2008, 18:14
http://img374.imageshack.us/img374/6561/podogwkawazienceal1.jpg
To łazienka. Rozpoczęto murowanie ścianki, która będzie pomiędzy wanną a prysznicem. Prysznic lekko zagłebiony w podłodze

Mags
13-04-2008, 18:25
Hostowanie zdjęć dzisiaj tragiczne. Spędzam już drugą godzinę na ładowaniu kilku zdjęć, koszmar.
No to jeszcze korytarz, :o jaki on długi się teraz wydaje
http://img374.imageshack.us/img374/6117/podogwkawkorytarzufc3.jpg
Jeszcze raz łazienka
http://img374.imageshack.us/img374/1833/stelaewaziencehr1.jpg

Mags
13-04-2008, 18:35
Czas na kuchnię. Widać już gdzie będą stały szafki kuchenne
http://img354.imageshack.us/img354/8249/podogwkawkuchniha5.jpg

Pod półwyspem zdecydowaliśmy się też dać podłogówkię, bo może coś kiedyś będziemy zmieniać, różnie to bywa :roll: :wink:

A że wszystkie drogi prowadzą do Rzymu...
http://img354.imageshack.us/img354/833/rozdzielaczdopodogwkiti2.jpg
Rozdzielacz umiejscowiony w kotłowni
No, ale się zmęczyłamm tyle czasu, a tu raptem tylko kilka zdjęć.

Mags
13-04-2008, 18:39
Mam nadzieję, że wylewki zapowiedziane na jutro nie odwlekną się w czasie. Czasu nam brakuje. Ile to do przeprowadzki? 75 dni :o

Mags
13-04-2008, 20:13
Czas na małe podsumowanie kosztów, bo kilka faktur rozliczyliśmy

- 700,- ostatnia wypłata dla dekarzy za daszek
- 106,- pierdołki do dachu(taśma kalenicowa i inne)
Razem
116.738,-

Przypominam, że koszty ciągle związane są z samym budynkiem, mogą ulec zmianie ze względu na zwroty :D

Mags
15-04-2008, 20:43
Mamy wylewki :D
Przyjechało czterech facetów, uwinęli się bardzo szybko. Do południa było skończone. Tata mówi, że jest super. U niego to wielka pochwała :roll:
Teraz sobie wszystko przeschnie i za 3-4 dni wkraczają z płytami g-k na sufity. To też pochłonie mnóstwo czasu.
Kolejna dobra wiadomość - przyjechały pomarańczowe płytki. Kremowe będą w czwartek :D a już mnie przestraszyli, że będę musiała zmieniać koncepcję.
To był udany dzień, satysfakcja pełna. Tyle tylko, że jestem zmęczona :cry:

Mags
16-04-2008, 19:58
Podpisana umowa z firmą, która zamontuje nam oczyszczalnię ścieków. Tyle dobrego, że nareszcie się coś w tej spawie ruszyło. Jeszcze tylko ten rekuperator niech już zaczną montować i żadnej obcej ekipy do domu już nie wpuszczę :lol:

Mags
18-04-2008, 19:31
Proszę Państwa, oto nasze wylewki
Kuchnia
http://img233.imageshack.us/img233/757/004wylewkakuchniagb6.jpg
Korytarz
http://img301.imageshack.us/img301/9155/008wylewkakorytarzho7.jpg

Mags
18-04-2008, 19:35
Łazienka. Ścianka czeka na wymurowanie
http://img233.imageshack.us/img233/7162/005wylewkaazienkasd0.jpg
I brodzik z bliska
http://img301.imageshack.us/img301/622/006wylewkabrodzikgx2.jpg

Mags
18-04-2008, 19:51
Zapowiedziane na dziś płytki - przyjechały do sklepu :D Można je odebrać.
Mam nadzieję, że za te 2 tygodnie to już zaczną je układać :roll:
Niestety sufity to żmudna robota i zabiera mnóstwo czasu, no ale trzeba je skończyć tak czy inaczej. Po nich łazienki i kotłownia.
Do małej łazienki płytki też były wybrane, ale narazie nigdzie ich nie widziałam na żywo. Jak nie znajdę ich do końca maja, to się poddaję i biorę to co będzie w sklepie i to na promocji :lol: Więcej czasu niet :cry:
Ciągle mam nadzieję na przeprowadzkę w ostatni weekend czerwca.
Zostało 10 tygodni. Starczy

Mags
18-04-2008, 21:05
Poszło szybko. Płytki odebrane. Dekory dokupię potem, jak policzę dokładnie ile mi potrzeba :roll:
Aha, zapomniałabym, był dziś też Marcin - elektryk montować puszki. No dzieje się, dzieje. I dobrze.

Mags
22-04-2008, 20:47
Przywieźli dziś oczyszczalnię :D . Jutro montaż :D :D :D
Może koparkowy mi rozgarnie ziemię i wyrówna teren.
Ścianka w łazience wymurowana do końca.
I to mi się podoba.
No , to by było na tyle.

Mags
28-04-2008, 12:19
Rozwój wypadków w zeszłym tygodniu spowodował ciszę w eterze, ale to nie znaczy, że nic się nie działo. Wręcz przeciwnie. Prace trwają. Salon już ma docelowe sufity. Oczyszczalnia ścieków dopiero dziś będzie montowana, bo ciągle były jakieś problemy z kruszywem albo koparką. Dziś już wszystko gra. Za dużo na budowie nie pomogę, zresztą jest tam pełno ludzi teraz. Nawet mój brat od kilku dni pomaga :D
Ja muszę wreszcie wziąść się za mieszkanie i zacząć wywalać rupcie :lol:
Do przeprowadzki 60 dni, trzeba mieszkanie opróżnić. Na pierwszy ogień poszła piwnica 8) Zejdzie mi chyba tam tydzień :cry:
No właśnie, idę pakować worki :-?

Mags
29-04-2008, 08:57
Intensywnie poszukuję drzwi wejściowych. Białe? Nie mam nic przeciwko białym, ale jakie? MS ma nawet ładne, ale wszystkie się wydają takie trochę nowoczesne.
Prace nad oczyszczalnią trwają, znowu są problemy z kruszywem, a już myślałam, że to załatwione.
Koparkowy rozrzucił humus po działce, nie wiem czy to dobry pomysł. Same chwasty teraz będę miała zapewne, nie znam się na tym.
Tata zaczął wczoraj układać płytki w kotłowni :D
Piec nareszcie wybrany :lol: , a już myślałam, że Bogdan się nigdy nie zdecyduje. Piec na eko groszek z podajnikiem z Buderusa, ale szczegóły są mi obce. Wiem tylko, że to bardzo dobry piec.
Pogoda piękna, w takich warunkach miło się pracuje :D i urlopuje :lol: :wink:

Mags
30-04-2008, 20:36
Już wiem, że nie chcę białych drzwi. Nie przejdą u nas na wsi :lol:
Dziś jeździłam za płytkami. Tam gdzie byłam - wybór żaden. Wróciłam do domu z pustymi rękami :evil:
Jutro z budową dajemy sobie spokój, jedziemy na piknik :D
Za dużo wolnego teraz będzie, trzeba chociaż piątek wykorzystać na prace wykończeniowe. Ciągle te sufity, no ale już bliżej niż dalej :D

Mags
01-05-2008, 20:19
Pikniku nie było , pogoda zepsuła się niestety. Chłopaki pojechali na budowę, no rwą się ostro do pracy :o
Regipsy na ukończeniu, mam nadzieję, że następny tydzień to już będzie ostatni poświęcony na sufity :evil:
Omawiam z tatą łazienkę, no mam nadzieję, że mi położy te płytki tak jak chcę :-? W kotłowni płytki ułożone na podłodze tylko. Piec przyjeżdża we wtorek. Do tego czasu kotłownia musi błyszczeć :lol:

Mags
03-05-2008, 09:24
Wczoraj zakupiliśmy resztę płytek do dużej łazienki - płytki na podłogę oraz dekory. Ciągle wisi na de mną ostateczna wersja toalety dla gości, nie mogę się zdecydować na płytki, a te które chciałam są jakoś niedostępne.
Latałam wczoraj z Weroniką za drzwiami, ale wszyscy jak na złość zrobili sobie wolne :evil: Zmarnowałyśmy tylko czas :cry:
W poniedziałek córcia do szkoły , a ja w teren 8)

Mags
05-05-2008, 17:35
Nabiegałam się dziś za drzwiami. Znalazłam, ale jeszcze się zastanawiam nad kolorem :roll:
Płytek szukałam do toalety, ale wybór żaden, a czasu nie miałam już, żeby więcej punktów odwiedzić :cry: Za to wpadł mi w oko gres do kuchni, salonu i korytarza.
A na budowie prace trwają. Sufity to jednak długi temat :o Mam wrażenie, że nigdy się nie skończą :o . Kafelkują kotłownię. Piec ma być jutro.
Podpisana umowa na rekuperator. Nareszcie :D
Ogromne wykopy pod oczyszczalnię straszą mnie już po nocach. Tydzień minął jak je koparka wykopała. Trzy głebokie rowy, każdy 16 metrów długości, do tego wielki dół z oczyszczalnią. Był problem z kruszywem. Ponoć ma jutro lub w środę coś w tej sprawie ruszyć :-? No mam nadzieję.
A pogoda piękna :D

Mags
06-05-2008, 08:22
Dobra, nie ma na co czekać, zamawiam dziś drzwi. A co tam, będą białe :o Jednak.
Dziecię mi się pochorowało i zamiast do szkoły idzie do lekarza. Dziś z latania po sklepach więc nici.
Sufity mi się kończą :D Został jeszcze korytarz . A potem to już szpachlowanie, też czasu pewnie zejdzie :-?
Termin na montaż rekuperatora ustalony na przyszły tydzień. Żeby się tylko nic nie przesunęło w czasie.

Mags
06-05-2008, 17:54
Drzwi pomierzone. I tu niestety klops :evil: Otwór na drzwi do kotłowni się zgadza, ale ten na drzwi do domu jest za szeroki :o o 10 cm :evil: i trzeba będzie ściankę dobudowywać. No masakra jednym słowem. Chciałam pana zagadać, że uzupełnimy dookoła pianką, obudujemy styropianem, cokolwiek 8) Nie przekonałam go.
Drzwi będą za jakieś 3 tygodnie :cry:
A do przeprowadzki 52 dni :o

Mags
07-05-2008, 11:30
Znowu byłam u pana od drzwi. No, dogadaliśmy się :D Rabat nawet dostałam 8) Za 2 pary drzwi antywłamaniowych zapłacę 3800,- z montażem.
No, jestem zadowolona. Ale drzwi to za jakieś 3 tygodnie dopiero :cry:
Elektryk Marcin dziś już na budowie działał od 7 rano :o Chciał zdąrzyć przed upałem, bo robi teraz na strychu i normalnie chłopak nie wyrabia. Strasznie tam gorąco się w dzień robi. Dachówka czarna robi swoje.
Piec dziś przywieźli :D
Kończą regipsy w korytarzu :roll:
Ale się dużo dziś dzieje, nono :D

Mags
07-05-2008, 12:13
http://img507.imageshack.us/img507/5037/sufity001bk0.jpg
http://img366.imageshack.us/img366/7356/sufity003un5.jpg

Mags
07-05-2008, 14:04
A taki piec kupiliśmy
http://img360.imageshack.us/img360/879/piecwz9.png

Mi się podoba, ale jest ogromny. Do tego dojdzie jeszcze zasobnik na wodę, to już miejsca nie zostanie w kotłowni :-?

Mags
08-05-2008, 13:21
Nuda panie, nic się nie dzieje
Ale, żeby wykorzystać dany mi czas i nie popaść w lenistwo... usmażyłam naleśniki :D A poza tym wywaliłam z szafy całą stertę papierów i tak kilka godzin przeglądałam. Z kupki na kupki i nie została nawet połowa. Dużo starych pitów, faktur, innych rachunków. Eh, szkoda gadać. Kolekcja ośmioletnia conajmniej :oops: Takim sposobem przygotowuję się do przeprowadzki. Będzie mniej przenoszenia.
Jutro akcja ciuchy :D

Mags
12-05-2008, 08:27
Nie miałam neta cały weekend. Koszmar :evil: Średniowiecze jednym słowem.
Na budowie niewiele zrobione przez ostatnie 3 dni. Trochę płytek w kotłowni tylko :cry:
Czekam właśnie na telefon w sprawie kruszywa, normalnie masakra z tą naszą oczyszczalnią. Już ponad 2 tygodnie rozkopane.
Rekuperator w środę przyjeżdża.
Nowa szybka decyzja - podjęta w piątek. Montujemy solary. Zestaw Ulricha z zasobnikiem 300 l . Zasobnik przyjeżdża już dziś. To się nazywa szybka akcja 8) :D
W tym tygodniu chcę załatwić prąd, tzn chcemy się podłączyć na stałe do skrzynki, którą mamy od początku. A elektryka w domu działa,Marcin się spisał :D

Mags
12-05-2008, 14:52
No i żwir nie przyjechał :evil: Ale jestem zła :oops:
Może jutro :roll:

Mags
13-05-2008, 08:27
Kotłownia jeszcze nie gotowa. Ale ruszyliśmy z łazienką. Nie ma się jeszcze czym chwalić, bo dopiero zabudowujemy stelaże. Zdjęć więc tak szybko nie będzie :cry:
Ciągle nie wybrane płytki do toalety :evil:

45 dni do przeprowadzki, a my w szczerym polu :o
Niezła jazda będzie przez te ostatnie tygodnie 8)
No, ale nie ma się co martwić. Ja już namiot szykuję :D
Córka uparła się na wyjazd na kolonię. Nie będzie musiała spać w namiocie pod domem :lol:

Mags
13-05-2008, 13:43
Żwiru dziś też nie będzie :evil: :evil: :evil:
Stara śpiewka, nie ma, może jutro.
Ścianka do osadzenia drzwi wejściowych - dobudowana.
Czekamy na nowe warunki z wodociągów, uparliśmy się, że nie chcemy studzienki, a licznik ma być w budynku. No i zobaczymy co z tego wyniknie 8)
Jutro lecę do energetyki.
Jednym słowem gorąco.

Mags
15-05-2008, 08:12
Dziś troszkę o łazience (dla Ciebie Tomka :D )
Łazienka ma 9 m2. To kwadrat 3,14x2.9. Ustawna.
Okno na wprost drzwi, drzwi osadzone na środku ściany. Stojąc tyłem do drzwi po lewej stronie będą wisieć miski - ustępowa i bidetowa. Potem kawałek wolnego aż dochodzimy do wanny, która będzie pod ścianą okienną. Nad krótkim lewym bokiem wanny, tudzież na lewej ścianie wisieć będzie kaloryfer drabinkowy. Wanna pod oknem, prawym krótkim bokiem łączyć się będzie ze ścianką prysznicową. Prysznic bez brodzika, z obniżonym poziomem, tak jak na zdjęciach powyżej.
Teraz prawa strona łazienki. Umywalka, lustro nad nią, wieszak na ręczniki. Umywalka więc na przeciw kibelka i bidetu. Musi wyjść po środku, ponieważ wzór płytek na stelażach (kibelek i bidet) będzie odbiceim lustrzanym wzoru tam gdzie umywalka. Wzór zerżnięty ze zdjęcia Opoczna, które wstawiłam w dzienniku, patrz wyżej. U nas będzie to wyglądało zupełnie inaczej niż na ich aranżacji, ale koncepcja wzoru pozostała.
Mam nadzieję, że jasno to opisałam. Wczoraj zrobiłam aranżację (tylko rozstawienie sprzętów) na stronie firmy Koło i nie mogłam zapisać bez zalogowania, no i padł mi net :evil: Poddaję się i czekam na swoją prawdziwą łazienkę, co by zdjęcia wkleić, bo nie mam sił już do projktowania. No może mi się odmieni potem :oops:
Stelaże pod ceramikę już obudowane płytami, także niedługo ruszamy z kaflami. Niech mi tylko rekuperator zamontują, poosadzają anemostaty i możemy sufity kończyć.
No właśnie, rekuperator przyjeżdża w piątek, a miał być wczoraj :evil:
Nam zawsze pod górkę.
Kotłownia wykafelkowana, fugowanie dziś będzie.
A żwiru do oczyszczalni niet :evil: :evil: :evil:
Ale się napisałam :o

Mags
15-05-2008, 10:47
Właśnie wróciłam z MS Okna, kupiłam u nich parapety do 3 sypialni i salonu. Białe z połyskiem, wydają się solidne. Niestety okres oczekiwania aż 10 dni. My to jesteśmy zorganizowani :cry:
Telefon - rekuperator jutro rano - na mur beton.
Wpadłam też do składu z płytkami na Wojska Polskiego. Mają te co chcę do toalety - Opoczno Latte, ale ceny wysokie, no jeszcze się zastanowię, mam plan B 8) , który też jest dobry.
Koniec latania na dziś, biorę się za mieszkanie, może okna umyję :roll:
Właściciel przychodzi w sobotę :wink:

Mags
16-05-2008, 08:57
Rekuperator w drodze :D
Zasobnik do solarów właśnie ładują na samochód, by zawieźć do domu :D
Pogoda jeszcze ładna :D , bo zapowiadali deszcz, może będzie później
Plan na dziś skończyć mycie okien, 2 mi jeszcze zostały.
Tata kończyć dziś będzie fugowanie kotłowni, Bogdan zaczyna z kaflami w łazience. Jutro kupujemy drzwi wewn. i może płytki do toalety, tylko muszę dziś wszystko pomierzyć
Od poniedziałku ruszam z malowaniem pokoi :D

No to do dzieła!

Mags
16-05-2008, 12:26
No dobra, dobre wiadomości :D :D :D
Jest kruszywo !!! Nareszcie.
Rekuperator się montuje.
Łazienka okupoawana przez Bogdana. Odpadną mi koszty robocizny za kafelkowanie, mąż się kiedyś tym zajmował dorywczo. Teraz może się wykazać w domu.
No to lecę działać dalej

Mags
17-05-2008, 15:41
Panowie od rekuperatora uwinęli się w jeden dzień :o , wczoraj wieczorem opuścili nasz dom. Praca sprawna, czysta.
Fugowanie kotłowni zakończone. Tata bierze się za zacieranie sufitów i ścian, a Bogdan kafelkuje łazienkę.
Ja zajęta w domu. Jutro mamy komunię mojego chrześniaka,więc trzeba się trochę przygotoawać :wink:
O zdjęciach pomyślę chyba dopiero w poniedziałek.
Pozdrawiam wszystkich odwiedzających nasz dziennik

Mags
18-05-2008, 08:44
Mając chwilę umieszczam zdjęcia :D
Kotłownia
http://img259.imageshack.us/img259/637/kotownia001yk1.jpg

Rekuperator
http://img261.imageshack.us/img261/3519/rekuperator004tp7.jpg

Zaczątki łazienki
http://img527.imageshack.us/img527/4052/sufity002hx7.jpg

Mags
19-05-2008, 07:32
Kolejny tydzień, kolejne wyzwania.
Tata zaciera ściany w pokojach, jeden pokój już ukończony.
Dziś przyjeżdżają nareszcie panowie od oczyszczalni. Zakopią mi te rury wreszcie i nie będzie tych rowów. Nie zrobiłam zdjęć :evil: zapomniałam, Bogdan też nie pomyślał.
Drzwi wewn jeszcze nie kupione, w sobotę nie było czasu. Może jutro :roll:

Mags
19-05-2008, 10:23
Zapomniałam o ważnej rzeczy. I tu pewnie niektórzy będą się w głowę pukać :lol:
Mamy jeszcze zamiar wybudować garaż, nie wiem dokładnie kiedy zaczynamy, ale napewno niebawem. Materiały kupione kilka miesięcy temu, ale nie było jak zacząć. Nasi murarze więc do nas wrócą 8)
A do zakończenia budowy pozostało 40 dni

Mags
20-05-2008, 07:29
Korzystając z okazji, że oczyszczalnia nie została ukończona, zrobiliśmy zdjęcia.
Tak wyglądają wykopy pod drenaże
http://img166.imageshack.us/img166/4623/oczyszczalniaciekw003ea7.jpg
Dalej widzimy szczątkowe ułożenie rur częściowo zasypanych kruszywem. Na to pójdzie jeszcze geowłóknina.

http://img182.imageshack.us/img182/6924/oczyszczalniaciekw004ho7.jpg

Mags
20-05-2008, 07:39
Dziś podsumowanie kosztów budowy
Formalności z projektem - 6.535,-
Roboty ziemne i fundament - 18.467,- + robocizna - 6.000,- = 24.467,-
Ściany i kominy - 19.188,- + robocizna - 14.000,- = 33.188,-
Dach - 32.200,- + robocizna - 9.400,- = 41.600,-
Okna - 5.500,-
Drzwi zewn. - 3.800,-

RAZEM 115.090,- - STAN SUROWY ZAMKNIĘTY

Mags
21-05-2008, 07:40
Nuda nuda nuda.
Oczyszczalnia jeszcze nie skończona, wczoraj panowie zrobili sobie wolne :evil:
Tata zaciera ściany i sufity w pokojach, ręce już go bolą :cry: Miał dziś zrobić sobie wolne, dzwonię do niego rano, a on na budowie :o :evil: No wykończy mi się chłop :cry:
Niedługo przyjadą drzwi zewnętrzne i parapety, wszystko w przyszłym tygodniu. Nie mogę się już doczekać :D
Urlop mi się kończy, a tyle roboty jeszcze mam :roll:

Mags
23-05-2008, 08:01
Wybrałam płytki do toalety, dziś jadę kupić. Co prawda nie są to te, które mi się wymarzyły i za którymi biegałam jak szaona i które by mnie chyba do bankructwa doprowadziły :lol: , ale zupełnie inne i całkiem mi się podobają. No i Bogdanowi też, no i tacie mojemu :lol: Czyli jest ok.
Gres na podłogi do salonu, korytarza i kuchni też już bym kupiła, ale potrzebuję 64m2 i nie mieli takiej ilości tego co mi się podobał. :evil: :evil: :evil:
Dziś muszę pojeździć i poszukać czegoś na co nie będę musiała czekać miesiącami, co będzie od razu do wzięcia w takiej ilości i co najgorsze - będzie mi się podobać :wink:
Do przeprowadzki 5 tygodni. Będzie dobrze 8)
Tak sobie ciągle powtarzam.

Mags
01-06-2008, 14:26
Odcięta od internetu przez tydzień. Przeżyłam 8)
Co nowego? Gres kupiony, przywieziony. 2 razy trzeba było jechać, bo na raz się nie dało.
Oczyszczalnia zakopana.
Prace w łazience oczywiście trwają. Bogdan klnie, bo dekory nierówne, każdy inny, koszmar.
Drzwi wewnętrzne kupione :D
Drzwi zewnętrznych jeszcze nie ma :evil:
No to tyle. Prace posuwają się do przodu. 27 dni :o

Mags
03-06-2008, 15:50
Łazienka kafelkuje się pomału, ale skutecznie :D
Toaletę kafelkuje mój tata, zacieranie ścian już mu się znudziło i musiał zmienić zajęcie. Wcale mu się nie dziwię.
Pozostało 25 dni. Napewno nie będzie wszystko skończone, szczególnie na zewnątrz. Sprawa mebli kuchennych też niedopracowana. Nie miałam czasu latać i szuakać wykonawcy :oops: Ale wiem, że zdążymy z pokojami i łazienkami, to najważniejsze. Graty przecież musimy przewieźć :roll:

Mags
05-06-2008, 15:27
Mamy drzwi :D Nareszcie. Tydzień spóźnienia, ale są. Wczoraj wieczorem montowali. Teraz trzeba na nie chuchać i dmuchać, żeby się nie zniszczyły, bo roboty jeszcze pełno.
23 dni :o

Mags
06-06-2008, 16:35
22 dni

Dziś pochwalę się łazienką i toaletą. Nie są jeszcze skończone, ale już coś widać
Łazienka

http://img98.imageshack.us/img98/8154/azienka1003wp4.jpg

Mags
06-06-2008, 17:48
A tu ściana przeciwległa
http://img237.imageshack.us/img237/5453/azienka1004yl1.jpg

Mags
06-06-2008, 17:59
Toaleta
http://img378.imageshack.us/img378/1462/azienka2003zt9.jpg
http://img356.imageshack.us/img356/5895/azienka2004ow9.jpg

Mags
07-06-2008, 20:36
Oto nasze drzwi
http://img525.imageshack.us/img525/5658/drzwizewntrznemk3.jpg
A tak wygląda teraz dom
http://img525.imageshack.us/img525/7683/frontdomuoj9.jpg

Ten widok pozostanie na długo, ocieplać zamierzamy ok września

Mags
12-06-2008, 20:22
Muszę coś napisać, cokolwiek :roll:
Tata wrócił do szpachlowania ścian.
Bogdan klnie na łazienkę :o
A ja wybieram panele. 4 typy już mam. Co wybiorę? Nie jestem jeszcze pewna.
Zbliżamy się małymi krokami do wyboru kolorów ścian. Z tym będę miała największy problem :cry: Chciałabym gotowe farby kolorowe. Widisz, kupujesz, malujesz. Bogdan namawia mnie na mieszanie farby białej z pigmentami, tak jak to już kilka razy robiliśmy. Ale tu zawsze miałam ten problem z wyborem odpowiedniej tonacji danego koloru. O zgrozo!

Mags
14-06-2008, 14:21
14 dni
Za 2 tygodnie o tej porze nadejdzie "godzina zero". Koniec starego, początek nowego. Przeprowadzać się będziemy pewnie kilka dni.

Czasu mało, no ale co zrobić :roll:

Łazienki jeszcze nie gotowe, ale ciągle do przodu
Łazienka, ściana okienna, naprzeciw drzwi
http://img505.imageshack.us/img505/7053/azienka1006tu1.jpg
Pod oknem będzie wanna. Po prawej stronie ścianka oddzielająca wannę od wnęki prysznicowej, bez kabiny.

Toaleta. Glazura cała już ułożona. Brakuje podłogi, ale to dopiero po fugowaniu
ścian
http://img209.imageshack.us/img209/8716/azienka2006nj2.jpg

Toaleta jest oczywiście za mała, żeby ją dobrze uchwycić na zdjęciu i pokazać jak to w całości wygląda. Zresztą łazienki też się nie da całej sfotografować, choć dużo większa :lol:

Jeszcze dużo roboty przed nami :cry:

Mags
17-06-2008, 15:43
Sprawy wyglądają następująco
- wszystkie ściany zatarte i przeszlifowane, to samo z sufitami
- łazienka ciągle się wykańcza, ale jest już bliżej iż dalej
- malowanie może jutro
- panele kupione, jednak jeden rodzaj do wszystkich sypialni, nie ma czasu na wymyślanie :roll:

No i to na tyle :D

Mags
19-06-2008, 19:26
9 dni :o
Wczoraj zakupione zostały farby na sufity. Dziś malowanie.
Łazienka jeszcze nie skończona :( Zostanie nam sporo płytek, trzeba postarać się o zwrot do sklepu. Zawsze to pare groszy, a oddać nie ma komu.
A takie panele kupiliśmy do trzech sypialni

http://img413.imageshack.us/img413/1458/paneleklonhartleysu2.jpg
To klon hartley z classena
Są bardzo jasne, a na zdjęciu wyglądają jakby były różowe :o

Mags
20-06-2008, 21:18
Dziś montowane były parapety. Walka z łazienką trwa. Sufity zostały zagruntowane. Farby i pigmenty zakupione. Szykuje się wielka akcja - malowanie.
8 dni

Mags
20-06-2008, 21:48
Ściana okienna wykończona, pod nią będzie wanna
http://img237.imageshack.us/img237/1709/s3500008ks4.jpg
Nareszcie widać coś, co przypomina kabinę prysznicową
http://img84.imageshack.us/img84/8498/s3500012ku9.jpg

Kabina jest zaizolowana jakąś folią w płynie, czy czymś podobnie się nazywającym :oops:
Ciągle obstaję przy wersji kabiny bez drzwi, tym bardziej zasłonki. Ciekawe jak to wyjdzie w użytkowaniu :roll:

Mags
25-06-2008, 19:43
3 dni :o :o :o

http://img106.imageshack.us/img106/2259/s3500017qt3.jpg
http://img106.imageshack.us/img106/1084/s3500018dh9.jpg


Pozostały drzwi i podłogi i można meble zwieźć. 2 pokoje muszą być wyszykowane najpóźniej do poniedziałku, ale już w sobotę chcemy zacząć z pierwszym transportem. Myślicie, że się nie da? Ja też tak myślę, ale próbować trzeba.

Mags
27-06-2008, 05:16
Wczoraj kładli panele w sypialni :D Dziś ciąg dalszy.
Za 3 tygodnie mam urlop, wakacje u siebie. Co za uczucie.

Mags
27-06-2008, 19:43
Panele położone w dwóch pokojach. Drzwi osadzone w jednym narazie.
Pakowanie, pakowanie, pakowanie :roll:
Zdjęć nie mam :(

Mags
29-06-2008, 09:26
Wczoraj był wielki dzień. Przeprowadzka rozpoczęta. Poszło sprawnie, choć auto przyjechało dużo później, niż było zaplanowane. No ale w końcu udało się przewieźć wszystkie rzeczy. Część mebli została wystawiona na podwórko, może komuś się przyda, a jak nie to administracja zleci wywózkę :D . Nie muszę się więc martwić gdzie wywieźć graty :lol:

Mieszkanie będzie oddane jutro nowemu właścicielowi, a my do mamusi :oops: :D
Weronika cały weekend spędza nad morzem, a we wtorek jedzie znowu nad morze, tylko, że na kolonię. Pierwszy raz. Przeżywam strasznie, choć staram się nie myśleć o tym za wiele. Ja też jeździłam w jej wieku. Dzieci rosną szybko :o
Mnie zmogło jakieś choróbsko, biorę co się da, mam już dość zrywania się po nocach przerywanych suchym i ostrym kaszlem. Co za cholera mnie dopadła :evil:

Tak wygląda podłoga w pokoju Weroniki
Słabo powychodziły ostatnie zdjęcia, więc nawet innych nie wklejam.
http://img364.imageshack.us/img364/388/009panelewsypialni3jn2.jpg

Mags
29-06-2008, 09:38
No to jeszcze jedno, druga sypialnia
http://img204.imageshack.us/img204/9599/010panelesypialni2sg5.jpg

Mags
02-07-2008, 19:54
Prace trwają, a jakże. Pomału, ale do przodu.
Facet przyjechał wyregulować drzwi wejściowe i przy ich ściąganiu zarysował górną belkę w ościeżnicy :o :evil: . Dziś przyjechał ją wymienić.
A takie mamy drzwi wewnętrzne

http://img388.imageshack.us/img388/1888/s3500024bj3.jpg
http://img372.imageshack.us/img372/859/s3500025zp8.jpg

Takie same drzwi będą do łazienki, do wiatrołapu i do wszystkich sypialni. Do toalety tylko z jedną szybką. Na żywo drzwi wyglądają ładniej.

Mags
07-07-2008, 19:54
Nic się nie dzieje :evil: Nic dziwnego, że dziennik pajęczyną oblazł. Bo i niby o czym tu pisać. Sezon działkowy, w ogródku trzeba robić, a nie budową się zajmować. No trudno, przeczekam.
Trzecia sypialnia przygotowana do malowania, ale nie mam pojęcia kiedy to nastąpi. W środę mają przyjść chłopaki złożyć kotłownię, tzn podłączyć piec. Ale nie wiem jak to z nimi będzie, bo już idą do nas ruski rok.
Weronika wypoczywa na kolonii. Zadowolona. Tak się bałam, że sobie nie poradzi :roll:
No i to na tyle. Z racji przestoju zdjęć nowych niet.

Mags
09-07-2008, 20:08
Jedna futryna poszła do wymiany :evil: i nie takiej wymiany w sklepie, wymiany montażowej. Czyli zamontowana futryna została zdewastowana dosłownie przez ... taśmę ochronną :o Okleina z futryny schodziła razem z taśmą, którą próbowaliśmy usunąć. Niewiarygodne, jak mocno się to gówno przykleiło. No nic, trzeba było kupić nową futrynę; dobrze, że była w sklepie.
A więc czasu trochę zmarnowanego i kasy szkoda :(
Jeszcze 3 dni pracy i urlop. Mam zamiar pogonić trochę chłopaków :wink: Może jak im będę stała nad głową to szybciej pójdzie :roll: .
Matko, jeszcze tyle roboty. Miesiąc conajmniej w środku domu, potem na zewnątrz. Ocieplenie, tynki, taras, garaż i ogrodzenie. Przed zimą działkę się wysprząta, a ogród dopiero na przyszły rok. No trudno.

Mags
10-07-2008, 18:28
No niech to :x Rozpakowana kolejna ościeżnica okazała się uszkodzona. Nie wierzę. W składzie nie mają, ponoć jutro mają przyjechać. Oby. Najgorsze jest to jeżdżenie i wymienianie :evil:
Wykańczanie domu - powolne, wykańczanie nas - szybkie.
Ale ale. Mamy pozwolenie na podłączenie się do wodociągu :D Taka to pociecha na koniec męczącego dnia.

Mags
12-07-2008, 14:34
Glina, glina, glina :evil: Z jednej strony działki nie da się dosłownie kopać. Wczoraj Bogdan wziął się za łopatę i z dobrymi chęciami zaczął kopać rów na wodociąg. No i nie pokopał sobie za długo. Dziś z kilofem pojechał na budowę :o :lol:
Ościeżnica wymieniona, zamontowana.
I kolejna wymiana towaru. Tym razem panele. Cała paczka do wymiany, jakość kiepska. Sprawa załatwiona przed chwilą. Zastanawiam się co jeszcze nam się przytrafić może :roll:
Zaczynam się przyzwyczajać 8) Nic mnie nie wyprowadzi z równowagi. Urlop waśnie zaczynam :D
Chłopaki dziś nocują pierwszy raz w nowym domu :o Chcą zrobić jak najwięcej przed jutrzejszą inspekcją. Jutro mam zamiar przeprowadzić gruntowną kontrolę 8) A co se będę żałować :lol:

Mags
12-07-2008, 14:38
Jutro Weronika wraca z kolonii. Tak się cieszę, że to właśnie ja ją odbiorę :D Niestety zmiana pogody dała się we znaki i dziecko mi się przeziębiło :cry: Nie było mowy jednak, żeby ją zabrać wcześniej. Zielona noc, czerwona noc, wiecie jak to jest :lol:

Mags
14-07-2008, 22:12
Padam z nóg. Dopiero wróciłam z budowy. Namachałam się łopatą jak nigdy, dosłownie. Przeczyściłam piasek z kawałków betonu, obkopałam cały taras dookoła. Jutro przyjeżdża koparka wykopać nam rów pod wodociąg, co go Bogdan ręcznie nie dał rady. Koparkowego przyduszę, to i może mi wyrówna działeczkę, bo to co się teraz tam dzieje przeszło moje najgorsze oczekiwania.
Jutro chyba też pojadę , dopilnuję, a jak trzeba będzie to i za łopatę się znowu wezmę 8)

Mags
15-07-2008, 11:15
Dziś jeszcze nie byłam na budowie, ale już wiadomości do mnie dotarły o tym jak to pan koparkowy kopiąc rów pod wodę nadział się na kabel z prądem :o i go przerwał. Dziwny był to jednak kabel skoro prąd ciągle jest. Jutro ma ktoś przyjechać i naprawić. Ciekawe ile mnie to będzie kosztować.

Trzecia sypialnia zamknięta :D

Pracy tyle jeszcze :(

Mags
15-07-2008, 15:30
Pojeździłam za duperelkami :roll: Fuga firmy Mapei wybrana do wszystkiego co trzeba, w sumie 3 różne kolory. Klamki do drzwi wewnętrznych chciałam kupić. Niestety nie było tyle sztuk ile potrzebuję. Dostawa w poniedziałek dopiero :evil:
Wanna przyjeżdża jutro.
Za wydanie pozwolenia na wpięcie się do wodociągu 304,-PLN :o No zapłaciłam :roll:
To chyba wszystko :-? Jadę coś porobić w domu, bo mnie trafi coś. Nie mogę usiedzieć w miejscu. Jakoś tak duszno cały dzień.

Mags
16-07-2008, 08:56
Trzecia sypialnia. Zdjęcie z poniedziałku. Teraz już są i drzwi i listwy przypodłogowe.
http://img156.imageshack.us/img156/538/wykoczenia030kz5.jpg

Wczoraj skończyłam pracę przy domu po godz.22, a dziś się ruszać nie mogę. Wywiozłam taczką gruzu, 6 taczek zielska, które sama z ziemi wyrywałam. 3 godziny w pozycji zgarbionej nie wpłynęły na mnie pozytywnie :cry: . No cóż dziś jadę znowu. Ten typ tak ma 8) :lol:

Dziś ma być elektryk naprawiać ten nieszczęsny kabel co go koparkowy szarpnął. Geodeta ma też być dzisiaj.
A propo koparki :evil: Chłopak został wynajęty po to by wykopać rów pod wodę, tak? No i przy okazji wyrównać działkę.
A więc tak kopał, że zerwał kabel :evil: i tak kopał, że się wcale nie dokopał do wodociągu. Wczoraj do godz. 22 Bogdan szukał wodociągu - ręcznie. Kilof, łopata i jazda. Kilka godzin mu to zajęło. Już chłopak stracił nadzieję. Dół rozkopany do połowy drogi. I nagle jest, widać rurę, hurra
http://img254.imageshack.us/img254/577/wykoczenia034fl4.jpg
Przymiarka nawiertki i spaduwa do domu. Ciemno już było. Wszyscy padnięci
Dziś dopiero się wwiercimy. Trzeba to teraz podłączyć do domu i zakopać.

Mags
16-07-2008, 17:07
Wszystko mnie boli. Dobrze, że deszcz zaczął padać, bo pewnie bym się od tej ziemi nie oderwała :oops: :lol:
Tata chodził z kąta w kąt i tu coś przykleił, tam obciął. Kupa pierdułek do zrobienia jeszcze, nim zaczną z salonem.

Mags
16-07-2008, 17:13
To już 25 tys odsłon dziennika :D Zapraszam odwiedzających do komentarzy :D
Dziękujemy i pozdrawiamy

Mags
18-07-2008, 14:44
Jestem zmęczona, bardzo zmęczona. I zasypiam. Nigdy nie uporam się z tymi chwastami. Codziennie wyrywam kilka taczek zielska własnymi rękoma. Najgorsze są korzenie, ani ich podkopać łopatą. Rozgarniam ziemię i ciągnę badyle :lol: Chyba przecholowałam, bo ręce bolą teraz. Nie wspomnę o plecach i nogach.
No dobra, wypłakałam się. Czy lepiej? Niestety nie :(
Wczoraj wwierciliśmy się w wodociąg. Dziś facet z wodociągów odebrał przyłącze i zaplombował licznik. Podpisałam protokół, uścisnęliśmy sobie dłonie 8) i gościu odjechał :D
Kurcze, mamy taką fajną budkę na budowę i nikt się nie buduje koło nas ani żaden znajomy, coby jej się pozbyć. Ciągle nam dobrze służy, no ale musimy w końcu z tym garażem ruszyć. A propos pozdrawiam niedoszłych właścicieli naszej budki - jeżeli to czytają :-?
Dziś przyjechała wanna. Przy okazji dostarczono nam deski do kibelków.
Pogoda byle jaka, raz pada raz nie. Myślałam, że się opalę na urlopie, a tu guzik.
A to podejście wody pod fundamentem wprost do kotłowni
http://img217.imageshack.us/img217/8904/wykoczenia035dz6.jpg

Mags
20-07-2008, 13:53
Chwasty, chwasty, chwasty :evil: śnią mi się po nocy :o
Wczoraj uporządkowałam teren z prawej strony ganku, dookoła tarasu i duży kawałek przy samej drodze. Pod piaskiem natknęłam się na bryłę betonu. Jak lali nam beton z gruchy, to co zostało wylali mi na granicy działki :o :evil: Ciężko było ten głaz usunąć. Tak wogóle to cała działka to albo chwasty albo kamienie, no albo ukryty beton :(
Teren wyrównany, ziemia sucha jak pieprz. Nawet jak popada, to ciągle mało, ale to w sumie dobrze, bo te badyle się lepiej wyciąga jak korzenie są suche.
Nie napisałam, więc teraz piszę, że kabel elektryczny co to go koparkowy szarpnął - NAPRAWIONY został 2 dni temu :D Rów wodociągowy do połowy już zasypany. Tym już się Bogdan zajmował, ja trochę też łopatą pomachałam.
Naszła mnie taka myśl ostatnio, że chyba polubię prace ogrodowe choć nigdy w ziemi nie grzebałam i o roślinach nie mam pojęcia. Nawet mi te robaki zbytnio nie przeszkadzały :lol:
W środku niewiele się zmieniło. Łazienkę dużą będziemy kończyć na dniach, bo wanna już jest, na fugę tylko czekamy. Lustra trza zamówić , chyba jutro się tym zajmę.
Zdjęć nowych niet.
Jutro idę zamawiać kuchnię, narazie pierwsze rozmowy, ciekawe co z tego wyniknie.
A, no i pierwsza moja kawka była wczoraj na tarasie :D Stolik jest, ale jakie mieliśmy siedziska - wiadra po farbach :lol: nawet wygodne :lol:

Mags
21-07-2008, 10:23
http://img337.imageshack.us/img337/9402/wykoczenia036ap9.jpg
Tak to oto spędziłam pół dnia, czyszcząc ziemię z resztek betonu, bloczków, ba nawet nadproże znalazłam :o Szkoda, że nie złoto jakie :roll:
Dziś nie jadę, mam dość. Wstać z łóżka nie mogłam :cry: Wiem, że jakbym tam pojechała to zaraz bym sobie coś do roboty znalazła. No ten typ tak ma i już :roll:

Mags
22-07-2008, 08:30
Nie byłam wczoraj w nowym domu :( Ale za to sporo innych rzeczy sobie pozałatwiałam, nie samą budową człowiek żyje.
Dziś ostatni dzień urlopu, jutro do pracy. Pogodę miałam raczej udaną podczas urlopu, bo nie było ostrych upałów uniemożliwiających prace na "działce" . Narzekałam, że się nie opalę,ale już lepsze straszenie białą skórą niż udar słoneczny lub odwodnienie :lol: No, ale trochę słońca złapałam i tak jakimś cudem :o
Klamki miałam kupić wczoraj, bo dostawa była. Nie kupiłam :(
Ciągle bolą mnie plecy i ramiona :(
Kupiłam Roundup co by sobie trochę pomóc z tymi chwastami :D , że też mi nikt wcześniej nie podpowiedział. Wykończ się babo, a potem szukaj pomocy :lol:
Budka sprzedana :lol: możemy stawiać garaż :D
Na dniach :
- geodeta
- elektryk do pomiarów
- umowa z Enea
- garaż

Zostało jakieś 5 tygodni, w których definitywnie musimy sie zmieścić z wykończeniem domu i oddaniem go do użytkowania. Koniec i kropka 8)

Mags
22-07-2008, 14:17
Ale się nalatałam, wracam właśnie z przymiarek kuchennych, no może nie aż przymiarek, no ale projekty przygotowane w dwóch miejscach. Nie miałam czasu na więcej miejsc. Zobaczymy jakie wyceny mi przygotują :roll:
Fronty będą z dębu czesanego, podoba mi się ta faktura i kolor. Blaty ciemne, może wenge.
No i to na tyle. Nic już dziś nie robię 8)

Mags
23-07-2008, 20:10
Pierwszy dzień po urlopie. Ciężko było mi wstać, więc zamiast na 6 poszłam na 8.30 :) 8)
A na budowie akcja przygotowawcza do budowy garażu. Materiały zwiezione, budynek wytyczony. No, nareszcie. Ciężko było dostać stal gdziekolwiek, no ja nie wiem co to się dzieje, ale tu telefon, tam telefon i jakoś się udało. Drewno jeszcze na dach potrzebne, a tak to mamy już wszystko. Betonu nie zamawiamy z gruchy, murarze sami ukręcą. Jak ja wspomnę sobie co się stało z resztą betonu z gruchy z poprzedniego razu i jak musiałam ciężko pracować, żeby ten beton usunąć z działki, to mnie normalnie coś bierze.
Jutro bardzo pracowity dzień, dla wszystkich.
Dobranoc

Mags
25-07-2008, 18:21
Osiągnęliśmy stan 0 garażu :D
Chwasty opryskane roundup-em :D
W domu nie zawiele się zmieniło :(
Nie ma o czym pisać :(

Mags
26-07-2008, 21:33
Kotłownia się wreszcie robi :D Bogdan zakasał rękawy i wziął się sam do roboty, bo na tych co mieli przyjść i złożyć kotłownię to by czekał do usranej śmierci :lol: :oops:
Najważniejsze, że wszystko chodzi jak trzeba.
No niewiele czasu zostało.
Ciekawa jestem kiedy przyjdą moje wyceny kuchni i jakie będą :roll: Kurcze, nie wiem co dać na ściany i jakim kolorem kuchnię malować. Normalnie nic nie wiem. Ja tego nie widzę. Wybór mebli i ich ustawienie to pestka, od razu wiedziałam co chcę, no ale ściany, katastrofa. Przydałaby mi się pomoc w tej kwestii. Zresztą z salonem też będzie problem :oops: :(

Mags
29-07-2008, 20:23
Kotłownia nieskończona jeszcze.
Wycena na kuchnię - 10.200,- za meble, bez AGD. Nie jest źle. Po podpisaniu umowy dostanę projekt na maila to wkleję. Projekt jest mój, robiony w jakimś beznadziejnym programie, dlatego nie wklejałam. Pani architekt zrobiła w innym programie, to od razu inaczej wygląda :D
Ościeżnicy nam jednej brakowało, dostaliśmy wczoraj w Szczecinie, jedną sztukę mieli, uff.
Jutro kontynuacja budowania garażu.
No i oczywiście milion innych rzeczy do zrobienia :roll:
Upał upał upał

Mags
29-07-2008, 20:28
Zapomniałam o najważniejszym. Mam koncepcję na kolory w kuchni. Zaproponowano nam czekoladowe, ja właśnie wymyśliłam sobie taki różowo, fioletowy, coś ala wrzos, nie umiem określić :roll: Zmiksowane jagody ze śmietaną. Ostatnio jadłam, no i poza smakiem urzekł mni tn kolor. Ciekawe jak to by wyglądało w tej mojej kuchni :-?

Mags
01-08-2008, 20:08
Kilka nowych zdjęć
http://img357.imageshack.us/img357/9073/015kotownialiczniknm4.jpg
http://img156.imageshack.us/img156/230/014kotownianaczyniewzbisw6.jpg

Kotłownia złożona, pozostaje połączyć z kominem.
Poza tym wodociąg kompletnie zasypany, po dwóch tygodniach :o
Mamy problemy z garażem. Projektant źle wpisał w działkę, geodeta wytyczył, stan zero osiągnięty i prace stoją :evil: A wszystko przez odległości od granicy działki. No i teraz nie wiemy czy garaż zwężać, co łączy się z nowym projektem, czy go dalej budować i liczyć na łaskę urzędu i sąsiadów. A było tak pięknie. Na razie nie panikuję, trzeba pomyśleć. Sąsiedzi nie mają nic przeciwko, na szczęście, ciekawe co powiedzą w starostwie :roll:
Najgorsze, że murarzy wstrzymaliśmy no i sobie poszli na 2 tygodnie gdzieś indziej.
No wcale się im nie dziwię
A oto przedmiot całego zamieszania
http://img300.imageshack.us/img300/3358/001fundamentmg9.jpg

Mags
01-08-2008, 20:25
Przez długi czas w łazience brakowało nam jednego dekoru, nareszcie dekor dokupiliśmy. Mieliśmy cały komplet, ale dekory z tej serii (Matta Opoczna) nie trzymały wymiarów do tego stopnia, że jeden pasek był aż o 3 mm węższy. To już by nie przeszło, za duża różnica. I tu się zastanawiam jaką oni mają maszynę, żeby tak spartolić produkt, bo każdy dekor był innej szerokości. Przy zakupie nie było jak sprawdzić, nawet człowiek nie pomyślał o tym. Dopiero przy układaniu. Ale mi się chłop naklął :o No ,ale już jest ok :D
Znalazłam u siebie w kompie kolor do mojej kuchni, ciekawa jestem czy będzie pasować. No i nie wiem też czy walnąć całą kuchnię na taki intensywny kolor, czy wymieszać go z tą czekoladą, no nie wiem
To "malinowy krzew" tylko jakiej firmy :roll:
http://img360.imageshack.us/img360/5859/sypialniamalinowykrzewir1.jpg

Mags
03-08-2008, 16:42
Jestem wściekła :evil: Nie dostałam wizualizacji kuchni, tak jak mi obiecano. Może jutro szanowna pani się ocknie i prześle mi te projekty wreszcie na maila.
Pomimo niedzieli chłopaki robią. Nie ma innej rady. Czas ucieka, końca nie widać :-?

Mags
05-08-2008, 20:23
Dopiero dziś otrzymałam maila z wizualizacjami mojej kuchni. Niewiarygodne jak długo to trwało
W sumie nie jestem zadowolona z jakości programu aranżacyjnego. Osobiście nie widziałam wykonanych wizualizacji tylko mąż widział. Zawiodłam się nieco, bo program również bylejaki, nie oddaje rzeczywistego widoku, jest taki pusty, bezduszny, no ale co ja tu, sami zobaczcie
http://img520.imageshack.us/img520/5739/kuchnieolimp001uz7.jpg
http://img175.imageshack.us/img175/8264/kuchnieolimp002wu8.jpg
http://img396.imageshack.us/img396/2325/kuchnieolimp003xu6.jpg

Na każdym zdjęciu widać tylko fragmenty zabudowy, nie ma całego zarysu kuchni. Ja wiem jak to ma wyglądać, ale czy inni oglądający umieją sobie to wszystko razem wyobrazić?
Blat na półwyspie ma być bez tej metalowej ramiki dookoła. Po drugiej stonie półwyspu, tam pod tymi obrazkami mają być kszesła lub taborety.
Tak wogóle o nie ma nawet wejścia do kuchni zrobionego :o :evil: A pomiędzy tą dużą szafą a szafkami po lewej - ten ciemny prostokąt - to niby drzwi do kotłowni.
No nie jestem zadowolona. Ale nie ma co się dziwić, to nie mój prywatny architekt, ale pani co to tylko meble mi ustawiła w kuchni. A tak wogóle, to nie napracowała się wcale, bo projekt sama jej dałam. Myślałam tylko, że to w dużo lepszym programie zrobi.

Mags
05-08-2008, 20:29
Muszę pomyśleć jeszcze nad kolorami w tej kuchni. Ten brudny róż naprawdę mi się podoba, no ale nie w takiej ilości. Może jakieś pasy tylko :roll:
Aha, wejście do kuchni jest przy szafie, tam gdzie wisi pierwszy od lewej obrazek
Wejście jest szerokie i wysokie do sufitu, drzwi nie będzie.
Szkoda, że nie mogę Wam tego pokazać :(

Mags
06-08-2008, 15:44
Oto pierwotna wersja kuchni, bardzo ciemna.
http://img84.imageshack.us/img84/1708/olimpkuchnie004cb3.jpg
No nie wiem, nie wiem
Cały dom utrzymany będzie w jasnych kolorach, może przyda się taki kontrast. Róż czy fiolet to dopiero kontrast :lol:

Mags
12-08-2008, 19:47
W niedzielę posiedziałam przy necie i poszukałam sprzętów do kuchni. Czas już najwyższy
Piekarnik
http://img139.imageshack.us/img139/3738/kuchia002piekarnikbh0.jpg (http://imageshack.us)
h
ttp://img139.imageshack.us/img139/3738/kuchia002piekarnikbh0.cad60fbb4f.jpg (http://g.imageshack.us/g.php?h=139&i=kuchia002piekarnikbh0.jpg)

Piekarnik jest nieduży, chyba 42 litry tylko, ma funkcje mikrofalówki, więc osobnej mikrofalówki nie będziemy mieli

Okap

[/img]http://img367.imageshack.us/img367/5972/kuchnia006okapvo4.jpg (http://imageshack.us)
http://img367.imageshack.us/img367/5972/kuchnia006okapvo4.a0f739e2f1.jpg (http://g.imageshack.us/g.php?h=367&i=kuchnia006okapvo4.jpg)

Mags
12-08-2008, 20:03
Nie mogę shostować zdjęcia płyty indukcyjnej :o . Trudno. Płyta będzie TEKA jakaś tam :roll:

Zmywarka Elektrolux , miała być Bosh, ale jakoś opinie były same negatywne na Ceneo. Pralkę mam Bosh od 8 lat i jestem więcej niż zadowolona. Następna też będzie Bosh. No ale miało być o zmywarce, oto i ona
http://img360.imageshack.us/img360/4333/kuchnia001zmywarkaku6.jpg (http://imageshack.us)
http://img360.imageshack.us/img360/4333/kuchnia001zmywarkaku6.848324bd32.jpg (http://g.imageshack.us/g.php?h=360&i=kuchnia001zmywarkaku6.jpg)

No i masz, lodówki też nie mogę pokazać, bo się nie hostuje. Będzie Ariston jakaś tam :lol:

Wychodzi na to, że w kuchni będzie mix różnych producentów, ale i co z tego. To ma pracować i względnie wyglądać 8)
Wybrany jest też wstępnie zlewozmywak, więc muszę poszukać baterii do niego. Ale już mi się nie chce po tej niedzieli spędzonej na wirtualnych zakupach.

A tak poza tym na budowie powoli powoli powoli.... :(

Pozdrawiam wszystkich czytających o ile są tacy

Mags
30-08-2008, 11:20
Dawno mnie nie było. Ale i tak się nic prawie nie działo. No, ale za to od 3 dni ponowne oblężenie domu w postaci pracowników ocieplających dom. Zdecydowaliśmy się jednak na firmę, która zrobi nam całą elewację na gotowo. Z pierwotnego planu własnoręcznego ocieplania zrezygnowaliśmy, szkoda czasu.

Zdjęcia nowe niebawem, bo nawet baterii nie ma czasu naładować.

Mags
03-09-2008, 19:44
Praca , szkoła, dom, praca...
Urwanie głowy :lol:
No, ale ja nie o tym. Jak pisałam kilka dni temu, rozpoczęliśmy ocieplanie domu
http://img206.imageshack.us/img206/7730/016ocieplanieodfrontufv5.jpg
http://img516.imageshack.us/img516/8951/018ocieplenienw5.jpg

Wczoraj kolejne prace przyniosły taki efekt

http://img523.imageshack.us/img523/7473/tynkiodtarasuiv2.jpg

Jutro lub w piątek zaczną kłaść tynk. Nawet szybko im to idzie.
Poza tym zakupiliśmy drzwi wewnętrzne do kotłowni. Są białe, będziemy je malować, chyba na brązowo.
Piec został naprawiony przez serwisanta, jakaś wada produkcyjna jakiegoś elementu. Sprawa ogólnopolska, a Bogdan już myślał, że to ekogroszek w złym gatunku.
Płytki w kuchni zaczęły się układać.

http://img137.imageshack.us/img137/969/001pytkirn8.jpg

No i to na tyle narazie.

Pozdrawiam

Mags
13-09-2008, 20:02
Dawno mnie nie było .Ostatnio czas przyspieszył jakoś, dnia brakuje :-?

Na budowie jak zwykle coś się dzieje. Przestaliśmy się spieszyć, bo i tak nie będziemy tam jeszcze mieszkać. Więc nie ma sensu.
Dom wytynkowany cały, ale na parapety czekamy, więc tynkarze jeszcze do nas wrócą :D Kolejna porządna ekpa :D :D :D
Zdjęcia nie oddają rzeczywistości koloru tynku, więc nie wklejam.

Pozdrawiam

Mags
27-09-2008, 18:49
Dziennik spadł na łeb na szyję :oops:
Nie mam czasu na nic, dniu brakuje kilka godzin conajmniej. Ostatnie prace skupione były na kuchni, ponieważ za kilka dni przyjeżdżają wreszcie meble. Sprzęt niemalże skompletowany. Był problem z okapem i zmywarką. Podłogi skończone w kuchni i korytarzu. Zakupione farby do kuchni będą mieszane z pigmentami. Farby Duluxa, o których myślałam, nie nadają się do kuchni. Nie wiem co to wyjdzie, ale już mi wszystko jedno. Jestem zmęczona tą budową. Wykańczanie domu przerosło moje siły psychiczne :lol:
Co ma być to będzie :wink:

Mags
03-10-2008, 20:25
Kuchnia złożona :D
Tak to wygląda na dzień dzisiejszy
http://img510.imageshack.us/img510/9555/montakuchni004xr4.jpg (http://imageshack.us)
http://img510.imageshack.us/img510/montakuchni004xr4.jpg/1/w640.png (http://g.imageshack.us/img510/montakuchni004xr4.jpg/1/)
http://img404.imageshack.us/img404/9155/montakuchni011is0.jpg (http://imageshack.us)
http://img404.imageshack.us/img404/montakuchni011is0.jpg/1/w640.png (http://g.imageshack.us/img404/montakuchni011is0.jpg/1/)
http://img139.imageshack.us/img139/6380/montakuchni005kv1.jpg (http://imageshack.us)
http://img139.imageshack.us/img139/montakuchni005kv1.jpg/1/w640.png (http://g.imageshack.us/img139/montakuchni005kv1.jpg/1/)

http://img122.imageshack.us/img122/4625/montakuchni013gh5.jpg (http://imageshack.us)
http://img122.imageshack.us/img122/montakuchni013gh5.jpg/1/w640.png (http://g.imageshack.us/img122/montakuchni013gh5.jpg/1/)
Brakuje oczywiście taboretów, ale to z czasem. Okap w drodze,zlew w drodze. Półwysep zostanie lekko przesunięty w prawo, parapet będzie taki jak blat, ale cieńszy, więc czekamy. Dużo jeszcze pozostało do wykończenia całej kuchni, ale już najważniejsze za nami.
Pokażę Wam jeszcze jaką szafę ogroooooooomną mi zamontowali, też w kuchni. Muszę kupić drabinę :lol:

http://img362.imageshack.us/img362/2175/montakuchni006kx6.jpg (http://imageshack.us)
http://img362.imageshack.us/img362/montakuchni006kx6.jpg/1/w480.png (http://g.imageshack.us/img362/montakuchni006kx6.jpg/1/)
A tak w środku
http://img256.imageshack.us/img256/1488/montakuchni009ub1.jpg (http://imageshack.us)
http://img256.imageshack.us/img256/montakuchni009ub1.jpg/1/w480.png (http://g.imageshack.us/img256/montakuchni009ub1.jpg/1/)

Te białe drzwi są do kotłowni. Nie mam pojęcia co z nimi zrobić, więc narazie pozostaną białe. Mam nadzieję, że na krótko. Ściany między szafkami niedługo zostaną obłożone płytkami, a raczej płytami, bo chcę duże.
Brakujących rzeczy jeszcze mnóstwo :roll:

Mags
04-12-2008, 19:19
2 miesiące mnie tu nie było :o
Życie toczy się zdecydowanie za szybko. Brak czasu na wszystko. Ale jest pięknie :D

Dom niemalże skończony, nie ma oświetlenia i koloru w salonie. Ale czy to ważne :lol:

Mags
06-02-2009, 15:40
Znowu 2 miesiące minęły od ostatniej wizyty. No cóż, dom skończony to i "newsów" z budowy nie ma. Ciągle stoimy z garażem :-?
Dom nie odebrany :cry: . A to geodeta przepada na tygodnie, a to czasu na latanie po urzędach brakuje. A tu jeszcze trzeba się do skarbówki po zwrot Vat-u wybrać 8) :D

Mags
10-03-2009, 18:08
Niewiele się zmieniło, choć niemal każdego dnia jest coś do zrobienia. Piec sprawdził się znakomicie. Przez całą zimę parametry ustawione były na niskiej temperaturze , na podłogówce 35 stopni, a w domu było 21 stopni. Dom bardzo ciepły, żadnej wilgoci technologicznej. Może to zasługa materiałów, a może kolejności prac, a może wszystkiego po trochu.
Wiosna przyniesie prace na zewnątrz. Już niech ten garaż stanie, to wtedy można nawieźć ziemii i zrobić podjazd. Trzeba dokończyć schody i taras. Roboty nie braknie.
Kilka nowych zdjęć.
http://img13.imageshack.us/img13/2448/kuchniaokap.jpg (http://img13.imageshack.us/my.php?image=kuchniaokap.jpg)

Kuchnia już z płytkami i ze zlewem. W zasadzie to brakuje tylko oświetlenia i wysokich krzeseł. A no i czegoś do przysłonienia okna
http://img24.imageshack.us/img24/6251/kuchniap.jpg (http://img24.imageshack.us/my.php?image=kuchniap.jpg)


Łazienka jest już też prawie skończona. Ciągle brakuje lustra.
http://img24.imageshack.us/img24/8954/wcibidet.jpg (http://img24.imageshack.us/my.php?image=wcibidet.jpg)

http://img24.imageshack.us/img24/8742/azienka1018wanna.jpg (http://img24.imageshack.us/my.php?image=azienka1018wanna.jpg)

http://img24.imageshack.us/img24/2979/azienka1019kabinar.jpg (http://img24.imageshack.us/my.php?image=azienka1019kabinar.jpg)