Zobacz pełną wersję : będę ciąć nogi i co z resztą?
Mam stary stolik drewniany, blat wyłozony małymi płytkami, nogi o przekroju kwadratu zakończone mosiądzem.
zamierzam przerobić go na tzw. ławę, aby łatwiej było sięgnąć po drinka siedząc na fotelu. Pytań mam kilka
- ciąć wyrzynarką czy ręcznie piłką do metalu?
- żeby się nie odszczypalo wystarczy położyć nogę na jakieś desce?
- jak i czym naciąc, aby wsadzić te mosiężne końcówki, chyba dłutem nie dam rady :roll:
drugie pytanie związane jest z płytkami, Są one klejone do kratownicy.
- czy przykleić te, które odpadają?
- czy jak wyjmę pare płytek, to potem się "zmieszczą" To wczale nie takie pewne, niestety :roll:
- jak przywrócić im blask /nowych nie kupię, te mają ponad 130 lat i są dla mnie "bezcenne"/
dziękuję za wszelkie uwagi :P
Narysować kreskę po obwodzie nogi i ciąć po tej kresce piłką do metalu.
Przy takim obwodowym nacinaniu nic się nie "odszczypie".
Trudniejsza sprawa będzie z obsadzeniem mosieżnych końcówek.
Natnij nogi po obwodzie tak jak poprzednio ale tylko na 1-2 mm głębokości.
Nastepnie delikatnie "zdejmuj' niepotrzebny materiał ostrym dłutem w kierunku od blatu do końca nogi i wyrównaj pilnikiem tarnikiem do drewna, a następnie wygładź papierem ściernym opasanym na drewnianym klocku.
Co do płytek nie mam pomysłu.
Nie wyrzynarką. Najpierw ręcznie pilką naciąć dookoła nogi, jakby zaznaczyć,
potem stopniowo odcinać, też z każdej strony. Miejsca na mosiiężne
nakładki najlepiej wyszlifować, można spróbować szlifierką kątową, są
takie specjalne tarcze segmemtowe, z wklejonymi kawałkami płótna
sciernego. Ostatecznie jakieś narzędzie z papierem ściernym można
założyć do wiertarki ręcznej. Dokładne dopasowanie dokończyć dłutem.
Do klejenia płytek klej epoksydowy, raczej przeżroczysty ( w rodzaju
POXIPOLU). Przed wklejeniem plytkę trzeba spasować, w razie potrzeby
wyszlifować, (wyciąć, podskrobać) miejsce na płytkę.
Polerować można pastami polerskimi, są takie różne w sklepach
chemicznych do polerowania np. metali.
Jeszcze o dopasowaniu końcówek mosiężnych: przmierzamy, i z grubsza
szlifujemy sam koniec nogi. Potem przykładamy końcówkę, lekko wciskając.
Odznaczy się ślad tego wciskania i te miejsca trzeba szlifować. Przez
kolejne wciskania i szlifowania można dość dokładnie dopasować nakładki.
Zeby miejsce do zebrania drewna było lepiej widoczne, wnętrze tej
końcówki można przetrzeć np. miękkim grafitem, mazakiem, pigmentem.itp.
dzięki :D tak sądziłam, ale dobrze jest mądrzejszych posłuchać.
Pytanie jeszcze o płytki. One dośc zmatowiały /a mają kolor zielony/, wyglądają tak, jakby szkliwo się zdrapało........ Pasta polerska pomoże? czy może trzeba nałożyć jakiś impregnat typu Delfin :roll:
Po prostu zawsze warto zrobić próbę.
Można zrobić i to i to tzn. przepolerować, koniecznie miekką szmatką,
a potem użyć impregnatu, ale: po próbie !
Po prostu zawsze warto zrobić próbę.
Można zrobić i to i to tzn. przepolerować, koniecznie miekką szmatką,
a potem użyć impregnatu, ale: po próbie !
Ay-ay sir :D
Powered by vBulletin™ Version 4.2.5 Copyright © 2024 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.
Spolszczenie: vBHELP.pl - Polski
support vBulletin