PDA

Zobacz pełną wersję : Ciepła woda w kuchni w bloku?



pascal2
16-04-2007, 17:55
Mieszkanie 2 pokojowe (43m2)w bloku - zamieszkałe przez 2 osoby.
W łazience junkers gazowy, do kuchni ciepła woda dostarczana
z łazienki rurą długości ok 8m.
Planujemy zakup zmywarki. Obiady gotujemy 3-4 razy w tygodniu.
Ogrzewanie - C.O, elektryka - instalacja trójfazowa (w trakcie realizacji)

Mam 2 możliwości proszę pomóżcie mi wybrać:

1. Montujemy pod zlewozmywakiem przepływowy podgrzewacz.
Z tego co wyczytałem tutaj na forum taki ok 5,5 KW powinien
wystarczyć. Koszty instalacji: 660zł (200zł podgrzewacz + 460zł
zamówienie dodatkowych 3,5KW w energetyce)

2. Pozostawienie instalacji taka jak jest w tej chwili
czyli dostarczanie ciepłej wody do kuchni z łazienki.
Jako koszt dochodzi wymiana rury z ciepłą woda na nową.

Czy jest szansa że rozwiązanie z podgrzewaczem będzie tańsze, bądź
niewiele droższe w eksploatacji niż ogrzewanie na gaz?

Barbossa
16-04-2007, 18:23
a zmywarka sama wody nie grzeje?
a jeżeli już to podgrzewacz w taryfie nocnej?

msobanie
16-04-2007, 20:31
Witam,
Musisz okreslic jakie sa twoje zyczenia / oczekiwania.
Chcesz komfortu czy mniejszych rachunkow?
Zmywarka nie jest tu zadnym argumentem, ona sobie poradzi (grzeje pradem) wiec pradu i tak zuzyjesz wiecej (za to znacznie mniej wody).
Mieszkalem z Junkersem w lazience przez 20 lat, jest niekomfortowo ale to nie jest tragedia.
Nie bedziesz myl recznie naczyn, w ogole majac zmywarke w kuchni idzie malo wody. Tak wiec straty zwiazane z grzaniem wody pradem (ten podgrzewacz) nie beda az tak duze. No, ale jednak beda, no i te koszty samego podgrzewacza.
Ja bym sobie odpuscil i zostawil jak jest.
To jest oczywiscie moja opinia.
Pozdrawiam
Mirek
PS.
A moze tak: zostaw na razie tak jak jest (ze zmywarka) i popatrz jak Ci sie bedzie zylo, jak dalej bedzie Cie denerwowalo oczekiwanie na ciepla wode - wstawiasz ogrzewacz i heja!

beton44
17-04-2007, 05:09
hmmm a może autorowi wątku

chodzi o te 8 metrów rury z łazienki - że będzie

się marnowała ciepła woda :o


niespecjalnie bym się tym przejmował -

- w 8 metrach rury 1/2 cala mieści się ~jakiś 1 litr wody :-?

pascal2
17-04-2007, 08:15
a zmywarka sama wody nie grzeje?
a jeżeli już to podgrzewacz w taryfie nocnej?

Chodziło mi o przepływowy podgrzewacz, więc taryfa nocna nie ma sensu ..



A moze tak: zostaw na razie tak jak jest (ze zmywarka) i popatrz jak Ci sie bedzie zylo, jak dalej bedzie Cie denerwowalo oczekiwanie na ciepla wode - wstawiasz ogrzewacz i heja!

Chodzi o to że teraz robie remont generalny, i trochę szkoda będzie te nowe rury z łazienki do kuchni za kilka miesięcy usuwać.



hmmm a może autorowi wątku
chodzi o te 8 metrów rury z łazienki - że będzie
się marnowała ciepła woda


Dokładnie tak. Interesują mnie trzy sprawy, w związku z ogrzewaczem przepływowym w kuchni:

1. Estetyka - tu na pewno na plus; brak ciągnącej się rury pod sufitem (sufitu podwieszanego nie chcę)
2. Wygoda - tu chyba na plus - bo od razu leci ciepła woda i łatwiej regulować temperaturę wody. Tylko czy te 5,5 kw na pewno starczy aby strumień był wystarczająco mocny??
3. Ergonomia - tu właśnie nie wiem - ile mnie to miesięcznie więcej wyjdzie i czy wogóle?

pozdrawiam i dziękuję za zainteresowanie sprawą :)

Barbossa
17-04-2007, 08:25
chyba ekonomia

i pewnie zabulisz więcej przy prądzie

mira0
17-04-2007, 10:19
W naszym mieszkanku ciepłą wodę mamy z junkersa i wcale nie odczuwam żadnej uciążliwości przy jej uzytkowaniu. Do kuchni prowadzi ją miedziana rurka w ścianie, czas przepływu ciepłej wody do kranu w kuchni to są sekundy (junkers kupiony w 2000 r. - odkręcenie wody uruchamia płomień). Miesięczny koszt gazu dla 2 dorosłych osób - 30 zł (gotuję prawie codziennie, nie posiadam zmywarki, nie mam hopla na punkcie oszczędzania ciepłej wody).
Wiem, że w przypadku starych term gazowych (takich z palącym się non stop płomieniem) i starych, oblepionych od środka kamieniem rur z wodą to już nie wygląda tak różowo.

Doświadczenie z przepływowymi podgrzewaczami mam niewielkie, stąd nie mogę się w tym temacie wypowiadać.

msobanie
17-04-2007, 21:11
Witam,
To moze kup sobie maly pojemnosciowy podgrzewacz, schowany w szafce zamiast przeplywowego? Powinno byc troche taniej.
Nie mam doswiadczen z przeplywowym podgrzewaczem tak duzej mocy.
Te wszystkie male podgrzewacze wiszace nad kranami to porazka.
Jesli chodzi o koszty pradu vs. gaz to na pewno zaplacisz drozej, malo jest paliw tanszych niz gaz (jest np. wegiel ....)
Ja tam bym zostawil te rury i podgrzewacz gazowy. Pewne, sprawdzone rozwiazanie, tanie bo nie musisz nic kupowac i tanie bo grzanie gazem.
Co dla Ciebie wazniejsze? Wyglad (brak rur?) czy koszty?
Za prad zaplacisz z pewnoscia wiecej niz za ta wode zmarnowana w rurach - zwlaszcza jak bedziesz mial zmywarke.
Pozdrawiam
Mirek