PDA

Zobacz pełną wersję : Kto wie z czego się biorą wykwity na ścianie z ceramiki???



Misia i Krzysiek
21-04-2007, 16:21
Mam pytanie czy wiecie z jakiego powodu na niektórych budynkach zbudowanych z ceramiki (nie wiem jaki producent) powstają takie okrągłe szare placki na środku bloczka. Widziałam już kilka takich budynków w pobliżu mojej miejscowości i zastanawia mnie co to jest? Niektóre są całe takie upstrzone takimi plamami, a niektóre tylko trochę. Dzięki za odpowiedzi bo bardzo mnie nutrtuje ta sprawa, zwłaszcza że mamy zmóioną ceramikę :D
Pozdrawiam

hes
21-04-2007, 17:16
Ciekawe pytanie. Mam już swoją teorię. Jak myślicie, skąd plamy ?

hes
21-04-2007, 20:29
OK, spróbuję: przez fugi w ceglach przenika maly strumień pary wodnej
z wnętrza domu. Para ta niesie ze sobą male ilosci ciepla, które powodują
lekką róznicę temperatury okolicy fug i środka cegly. W zwiazku z tym, że
centralne miejsce cegły jest chlodniejsze, tam chętniej skrapla się para
wodna, podejrzewam, że z dwóch żródeł. Pierwsze to ta para z domu,
porowata cegla transportuje powoli wilgoć na środek. Drugie żródlo to
prawdopodobnie wilgoć z powietrza, skraplająca sie chętniej na chłodnych
powierzchniach, takich jak środek cegly. Zalegająca tam wilgoć powoduje
z czasem zmianę barwy tych miejsc (grzyb, pyły). Zjawisko może być
nasilone w chłodniejszych miesiacach.

hes
21-04-2007, 20:50
To pierwsze zdjecie z lekka przesadne, bo to pęknięcia komina:

http://img337.imageshack.us/img337/2502/fugkambs6.png
http://img125.imageshack.us/img125/2600/bricsth5.png

Sp5es
22-04-2007, 08:11
Z ciepłem nie ma to nic wspólnego.

Transport wody następuje łatwiej przez cegłę, niż przez zaprawę, gdyż jest zbyt mało przepuszczalna dla wody. (najprawdopodobniej za dużo w niej cementu, niedobrane frakcje kruszywa). Zawilgocona sciana wysychając wypuszcza się więc cegłą, a nie jak powinno być - przez zaprawę, ciągnąc za sobą rozpuszczalne sole wapniowe, dające wykwit wapienny - dalsze szczegóły do wyczytania w archiwum, temat wałkowany wielokrotnie.

Zdjęcie Hes - jest bardzo obrazowe - jedynie nie na temat.
Widoczy mostek cieplny - oznaczałby wyższą dyfuzyjnośc i łatwiejsze wychodzenie wilgoci, więc winno być mniej kłopotów.

hes
22-04-2007, 13:08
Zauważ, że na tym drugim zdjęciu doskonale widać cieplejsze fugi.
Nie czepiaj sie dużego mostka cieplnego od grzejnika za ścianą, bo nie
o tym mówimy. Cieplo wychodzi fugami w postaci pary wodnej, ona,
jak powinieneś wiedzieć jest nośnikiem energii cieplnej w przypadku
dyfuzji. Mozesz sobie mówić o cieplejszych cegłach, ale zdjęcia tego
nie potwierdzają. Doskonale wiesz, że fugi są mostkami cieplnymi.
Jeżeli twierdzisz, że para wodna wychodzi środkiem cegly, to ta część
powinna być cieplejsza, a tak niestety nie jest.
Skąd wykwity wapienne w ceramice ? Tam nie ma wapna.
Takie cegły wypala sie z gliny.

Tak sie dzisiaj uklada zaprawę, żeby fugi nie stwarzały problemów
zjawiska mostka cieplnego-- fuga możliwie jak najcieńsza i równo
połozona. Inne, proste sposoby układania zaprawy nie gwarantują
ułozenia bez wystąpienia szczelin w fugach.

http://img339.imageshack.us/img339/8223/minfugeef0.png

22-04-2007, 13:30
fugi sa mostkami - to sie zgadza hes
ale białe wykwyty na ceramice to sole i siarczki wapnia - moim zdaniem - rację ma Sp5es

hes
22-04-2007, 13:40
Jak wyżej: skąd wapno w ceramicznej (glinianej) cegle ?

jabko
22-04-2007, 14:11
Popieram teorię Sp5es
Na mojej ceramice kiedyś pojawiły się w kilku miejscach białe placki dokłądnie na środku bloczka (dom był nietynkowany z obu stron bo trwały chyba prawce przy dachu)
Wyglądało o jakbym dosłownie posypał wapnem

Od tamtej pory tego nie widziałem.
Nie wiem czy coś zamokło czy co ale mam nadzieje że jużtego nie będzie.

hes
22-04-2007, 15:19
Sp5es, nie twierdzę, że przez cegłę nie następuje dyfuzja pary
wodnej, to zjawisko wystepuje na pewno na całej powierzchni ściany.
Jezeli fugi są mostkami ( są cieplejsze), to wykraplanie szybciej nastąpi tam
gdzie jest chlodniej, czyli na środku cegły, także z powodu- to paradoksalne
jej dobrych własciwosci izolacyjnych.

22-04-2007, 15:32
Jak wyżej: skąd wapno w ceramicznej (glinianej) cegle ?
Cegła ceramiczna - materiał budowlany otrzymywany z glin ilastych, morenowych, wstęgowych, łupków, mułków oraz lessów. Surowcami pomocniczymi przy produkcji ceramiki budowlanej są piasek kwarcowy, złom suszarniowy . Podstawowym składnikiem jest kaolin (Al2O3·2SiO2·2H2O). Całość surowców poddaje się rozdrobnieniu i wymieszaniu z wodą na jednolitą masę, formowaniu wyrobów (na tym etapie otrzymujemy surowe wyroby, czyli tzw. surówkę), suszeniu ich i wypalaniu w temperaturze od 850oC do 1000oC. Podczas rozdrabniania należy usunąć zanieczyszczenia: margiel, sole rozpuszczone w glinach (najczęściej siarczany sodu, magnezu, wapnia oraz zanieszyszczenia mechaniczne). Najbardziej niebezpieczny jest margiel, który występuje w postaci grudek w glinie i powoduje rozsadzanie gotowych wyrobów przy ich kontakcie z wodą. (Margiel to węglan wapnia z domieszką cząstek ilastych, w kontakcie z wodą powiększa swoją objętość nawet 3,5 krotnie, co powoduje naprężenia w gotowych wyrobach). Inne zanieczyszczenia to różnego rodzaju sole rozpuszczone w surowcach - powodują one powstanie nalotów, wykwitów itp. w miejscu ich krystalizacji.
http://pl.wikipedia.org/wiki/Ceg%C5%82a_ceramiczna

teotetycznie Hes te szkodliwe domieszki powinny byc usunięte ...
dlatego pytanie "skąd wapno w ceramicznej (glinianej) cegle ?" jest zasadne
w praktyce wiadomo jak jest dzis ... klient (nawet z duza iloscia margla) ceramike wezmie i jeszcze bedzie podskakiwał z radości ze mu sie udało dostac ...

hes
22-04-2007, 15:53
No tak, materiał może mieć jakieś domieszki, myślę, ze tego nie
można do końca uniknąć. Ciekawsze za to wydaje mi się wyjaśnienie
samego mechanizmu powstawania wspomnianych na początku-
przypominam- szarych plam. Nic nie robi się samo z siebie, musi być
jakaś wilgoć, ruch ciepla, skraplanie. Fugi wydają się tu najbardziej
podejrzane, zwłaszcza fugi żle wykonane.

22-04-2007, 16:09
wilgoć

Jesienią ubiegłego roku postawiliśmy ściany i zalaliśmy strop. Przed zimą wilgoć nie miała możliwości odparować a i zima przyniosła dodatkowo opadów i wilgoci do ścian. Teraz od strony zachodniej (widocznie w tę stronę zacinał deszcz ponieważ ta ściana jest cała mokra) powstały białe naloty i zacieki, które wyglądają jak pleśń. Wiem, że można to skutcznie wyeliminować odpowiednim preparatem.
Moje pytania:
1. Jaki to preparat?
2. Jak to zrobić?
3. Czy komuś z was się to przydarzyło?
będę wdzięczna za pomoc
pozdrowienia
Agnicha
http://forum.muratordom.pl/viewtopic.php?p=13008&highlight=#13008
temat Pleśń na porothermie ...

hes
22-04-2007, 16:21
brzoza, nawiazując do tej "pleśni", jezeli rzeczywiście w tej
ceramice było wapno, to moglo powstać coś takiego, jak w tekscie
poniżej.

Takie wykwity powstają raczej na ścianach wewnętrznych.

Jako stary pirotechnik zdrapałem kiedyś taką sól ze ściany, zmieszałem
ze sproszkowanym węglem drzewnym i rzeczywiście: pali się podobnie
do prochu ze zwykłej saletry potasowej, tyle, że slabiej

http://img235.imageshack.us/img235/2787/azotanbp0.png

Stefan Nyrek 'Chemia nieorganiczna"- skrypt.

22-04-2007, 16:40
...Jako stary pirotechnik zdrapałem kiedyś taką sól ze ściany, zmieszałem
ze sproszkowanym węglem drzewnym i rzeczywiście: pali się podobnie
do prochu ...
a ja to starłem palcem i polizałem ...
słonawe ... :-?

hes
22-04-2007, 16:58
Czasami jest grzyb, ale wtedy podłoże musi mieć jakis skladnik organiczny
(drewno, tapeta, niektóre stare farby). Pleśń może też żywić sie osadami
wilgoci pomieszanej z kropelkami tłuszczu, np. z oparów kuchennych.

hes
22-04-2007, 17:26
Saletrę mam na ścianie w piwnicy, plama wilgoci podciaga ok.1m w górę.
http://img238.imageshack.us/img238/6107/salpeteraz3.jpg

sebo8877
09-07-2007, 13:22
To nic innego jak sole (niezlaeżnie od ich pierwiastka wtórnego) będą kwitły i wysadzały się na powierzzchni powodując powolna i długotrwałą destrukcje materiału.

Lekarstwo - BRAK

Winna - cegielnia i material p[ozyskany do produkcji. najgorsza cegła występowała w czasach PRL-u i w okresie obecnym. Cegła kompletnie pozbawiona margla (soli) była wykonywana w czasch zaborów (zawsze do niej podczas formowania dosypywano piasku - co przy wypalaniu tworzyło produkt klinkieropodobny - będący zwykłą cegłą.

Obecna ceramika wszystkich nas przezyje - następne pokolenia będą remontowały co sie martwicie.

NA + przemawia że możecie sobie w takich pomieszczeniach zrobic groty solne :).

Sebo8877

09-07-2007, 14:10
:lol: