Zobacz pełną wersję : Jakie macie do?wiadczenia z systemem Hepworth
Czy warto montować system Hepworth, czy lepiej zamówić "zwykłego" hydraulika, który rozprowadzi rury? Jakie są ewentualnie wasze doświadczenia.
Bardzo dobre. Sam zrobiłem CO i wodę i działa.
Pozdrowionka
Metal
ArtMedia
22-06-2003, 06:49
Witam.
Ja też mam dobre doświadczenia. Instalację zrobiłem sam w ciągu jednego dnia. Szybko, łatwo i przyjemnie. Jedyny minus to cena. Teoretycznie z Hepworta miało być taniej niż teoretycznie miedź+instalator. Wyszło prawie tak samo, chociaż nie wiem jak praktycznie wypadłoby to drugie rozwiązanie? No i rura wcale się nie prostuje... tylko troszkę.
Ale ogólnie drugi raz też zrobiłbym z Hepworta.
Sebastian.
...No i rura wcale się nie prostuje... tylko troszkę....
Dokładnie tak :)
Ale to jedyne kłamstwo Hepwortha - reszta się zgadza
W sprawie ceny bym się kłócił - cenę robią głównie kształtki - jak się dobrze rozplanuje to część z nich można pominąć (np.: przy podejściach "pietnastkami" niepotrzebne okazały się kolanka bo rura wygina się dostatecznie dobrze aby łuk ukryć w wylewce).
IMHO Samodzielnie wykonany Hepworth kosztuje mniej niż miedź + połowa robocizny. Straty: 1-3 dni na planowanie, 1 dzień na wykonanie. Zyski: 1-3 tys. taniej, satysfakcja i dokładnie wiesz jak działa twoja hydraulika - jak coś kiedykowliek sę spieprzy albo będziesz chciał zmienić :)
Mój hydrozagadka (jest naprawdę dobry) nie poleca z tego systemu.
A poparł to jakimiś argumentami czy poprzestał na fachowych spojrzeniach i tajemniczym mruczeniu ;)
To ważne - jeśli jest coś nie tak z Hep2O to chętnie byśmy się dowiedzieli co
Mój hydrozagadka (jest naprawdę dobry) nie poleca z tego systemu.
Możesz powiedzieć więcej, dlaczego nie poleca Hepwortha.
Zapytam go dokładnie co miał na myśli, ale generalnie powiedział że jest to kupa.
Jak się czegoś dowiem bliżej to dam znać.
Żaden fachowiec nie będzie polecał, tego byś sam zrobił to co on może zrobić- i zarobić. System ten istnieje na rynku od kilkudziesięciu lat. Jest o tyle lepszy od miedzi, że nie opłaca się go produkować , jako gorszy tylko na nasz rynek. Czego nie można powiedzieć o miedzi!!!. Robiąc samemu instalacje, nie ominie się błędów, lecz błędy te będą znacznie mniejsze niż te w wykonaniu fachowca. Który na dodatek, powinien lepiej znać temat.
Mój Hep2o pracuje ok. 10 lat, jest ok.- moja rekomendacja!!!.
Marek.
tom soyer
23-06-2003, 08:46
no to teraz powidzcie jak sie do tego zabrac aby to zrobic samemu dobrze.
1. Znajdź najblizszego dystrybutora Hepwortha i zakomunikuj im, że masz zamiar zrbić intslacje z ich materiałów, ale oczekujesz:
a) podręcznika instalatora wraz z aktualnym cennikim
b) pomocy przy planowaniu i kompletowaniu materiałów (z wizytą przedstawiciela H w twojej chałupce)
c) porad nt.: jak samodzielnie wykonać instalację z Hep2O
d) rabatu (ja dostałem 15%)
e) deklaracji, ze niewykorzystane i kompletne materiały (głównie kształtki) będziesz mógł zwrócić (to oszczędzi ci stresu, ze czegoś zamówisz za mało i zabraknie)
f) wypożyczenia testera do wykonania próby szczelności
g) numeru telefonu (komórkowego) do przedstawiciela/instalatora
h) to wszystko oczywiście nieodpłatnie :)
2. Ustal gdzie chcesz mieć kibelki, umywalki, prysznice, bidety, kaloryfery, itd...
3. Zdecyduj czy łatwiej ci będzie zrobić rozdzielaczowe czy trójnikowe czy okrężne.
4. Na planie domu rozrysuj sobie i policz ile potrzebujesz rur 15 i 22 do wody, do CO i do podłogówki. Zaokrąglij te liczby do 25, 50, 100 i 500 metrów (w takich zwojach są sprzedawane)
5. Ile potrzebujesz i jakich kształtek (kolana, trójniki 22-22-22, 22-15-22, 22-22-15, 22-15-15, 15-15-15) i zaokrąglij te ilości tak żebyś miał w zapasie po 2-3 sztuki (patrz pkt.1e)
6. Zamów to wszystko (+ nozyce, worek zaślepek 15 i 22, worek uchwytów i po 1-2 workach tulei 15 i 22) z parodniowym wyprzedzeniem.
7. Pamiętaj o otulinach (poliuretanowe rury)
8. Jakby co to pytaj :)
ArtMedia
23-06-2003, 09:33
Witam ponownie.
...
W sprawie ceny bym się kłócił - cenę robią głównie kształtki - jak się dobrze rozplanuje to część z nich można pominąć (np.: przy podejściach "pietnastkami" niepotrzebne okazały się kolanka bo rura wygina się dostatecznie dobrze aby łuk ukryć w wylewce).
IMHO Samodzielnie wykonany Hepworth kosztuje mniej niż miedź + połowa robocizny. Straty: 1-3 dni na planowanie, 1 dzień na wykonanie. Zyski: 1-3 tys. taniej, satysfakcja i dokładnie wiesz jak działa twoja hydraulika - jak coś kiedykowliek sę spieprzy albo będziesz chciał zmienić :)
Wszędzie gdzie to tylko było możliwe zaplanowałem podejścia wygięta rurą. Maksymalnie zoptymalizowałem też złączki (na najmniejszą ilość).
Niestety w praktyce okazało się, że bardzo często nie da sie podejść w ten sposób i trzeba było dokupować, dokupować...
Dlatego cena prawie sięgneła tej miedzi+instalator.
Poza tym same rury i kształtki są droższe od miedzi. Zaoszczędza się na instalatorze, no i instalacje znam jak własną kieszeń.
Ale co do jakości i pewności jestem pod wrażeniem. Cos tak prostego i żadna złączka nie cieknie, mimo, że robiłem instalację c.o. pierwszy raz w życiu i zajęło mi to tylko 1 dzień!
Polecam.
Sebastian
Hmmmm.... ?
Jak policzyłem sobie całośc wydatków na "hydraulikę" i porównałem z ofertami (na ogół mało precyzyjnymi więc trudno określić ile jest za co) to wyszło mi niewiele więcej (a w kilku przypadkach mniej) niż system "pod klucz". Ale nawet gdyby było inaczej to jestem zadowolony ze swojej decyzji - wiem gdzie co jest - zostawiłem sobie trochę kształtek - dorobienie jakiegoś podejścia czy coś to teraz dla mnie bułka z z masłem :) A przed tą robotą wogóle nie dotykałem się rur ;)
Jakośc połączeń jest faktycznie b.dobra - w czasie próby ciśnieniowej (20 barów) puściły tylko zaworki na podejściach - na złączkach nie było śladów. Konstrukcja złączki jest taka, że jeżeli połączenie wykonało się porządnie (chodzi o zadziory na rurze, paprochy w złaczce, kompletnośc złaczki) to nie ma prawa puścić. Jedyne czego nie4 jestem pewien to jak się zachowają gumowe oringi za 30 lat ?
tom soyer
23-06-2003, 11:02
jak sie gnie te rurki? (jaki jest minimalny promien i minimalne odleglosci miedzy dwoma ugietymi kolanami?)
Zalecany promień gięcia - 8dz, minimalny 5dz.
Czyli dla rur 15 / 22 mm:
minimalny 7,5 cm / 11 cm
zalecany 12 cm / 18 cm
Odległości między rurami reguluje szerokośc ksształtki i/lub grubośc otuliny - na oko 2x1 cm = 2 cm
tom soyer
23-06-2003, 12:43
czy otuliny tez musza byc od Hepwortha? Jakiej grubosci najlepiej zastosowac?
Dystrybutor HEP2O od którego kupowałem rury stwierdził, że nie ma potrzeby stosować otuliny z pianki bo straty ciepła są minimalne przy tak cienkich rurkach a wystarczy rurka Peszla. Instalację puściłem w płycie Legalett, wychodząc ponad posadzkę bez żadnych kształtek i jest OK.
ArtMedia
23-06-2003, 19:43
Witam.
Zalecany promień gięcia - 8dz, minimalny 5dz.
Czyli dla rur 15 / 22 mm:
minimalny 7,5 cm / 11 cm
zalecany 12 cm / 18 cm
Odległości między rurami reguluje szerokośc ksształtki i/lub grubośc otuliny - na oko 2x1 cm = 2 cm
Z tymi promieniami to trzeba uważać podczas montażu. U mnie na poddaszu, gdzie było dosyć ciepło rury stały się wyraźnie bardziej miękkie i kiedy jeszcze instalacja nie była napełniona jedna z pętli o minimalnym promieniu się przełamała, samoistnie. Kiedy montowałem była o.k. a następnego dnia juz przełamana. Mi to nie przeszkadza, bo pętla i tak będzie wycięta do podłączenia grzejnika, ale gdyby załamała się gdzieś w instalacji to właściwie trzebaby wymienić cały odcinek rury.
Tak więc przy wyginaniu bez prowadnicy trzeba zachowac ostrożność i nie giąć maksymalnie ile się da.
Sebastian
Ze wszystkich konkretnych wypowiedzi wynika, że system jest bardzo dobry. Jestem już zdecydowany na montaż właśnie takiego. Z moich wstępnych wyliczeń wynika, że instalacja (bez zbyt dużej ilości łączników i kształtek) nie musi być droższa. Polecam poczytanie poradników instalatora i inwestora na stronie internetowej Hepwortha. Rozjaśniają laikowi trochę problemów.
Czy istnieją jeszcze inne systemy konkurencyjne wobec Hepwortha? Tzn chodzi mi o łatwośc montażu przez laika, no i cenę?
Tus
Tak Tus istnieje podobny system Marley'a. Nazywa się Equator, albo coś koło tego. Złączki są także wciskane i rozłączne. Różnica jest taka, że to nie jest polibutylen. Jak jest cenowo nie wiem, ale hurtownia, w której kupowałem Hepworth, sprzedająca także Marley'a poleca (po cichu) jednak Hepworth.
Pozdrowionka
Metal
ArtMedia
25-06-2003, 08:53
Witam ponownie.
Róznica do Marleya jest taka, że rury Equator sa nieco sztywniejsze, złączki nierozbieralne (rozłącza się tylko takim specjalnym klinkiem, taka mozliwość w Hepworth tez jest, ale czasami łatwiej jest rozkręcić), system wytrzymuje nieco wyższe temperatury i w porównaniu do Hep2O jest bardzo krótko na rynku. Chyba jest troche tańszy? Ale mogę to ocenić tylko po krótkim zerknięciu na cennik.
Poza tym są jeszcze inne systemy, ale w Polsce chyba niedostępne.
Sebastian
Wczoraj ułożyłem podłogówkę (80 metrów) - 6 godzin - buła z masłem :)
Tylko paluchy od spinek bolą (poszło 700-800 sztuk).
Dzisiaj próba ciśnieniowa (Bóg raczy wiedzieć po co ? - przecież łączenia sa tylko na rozdzielaczu - chyba, że chodzi o wykrycie ewentualnych pęknięć rury), a od jutra posadzki :)
Rozmawiałam z moim hydrozagadką.
Nie poleca Hepworta ponieważ nie ufa złączkom z gumowymi końcókami. Firma ta daje 10 lat gwarancji na te systemy, jednkaże guma może sie przetrzec lub sparcieć lub po prostu pod wpływem wysokiej temperatury puścić.
Ja zdałam się z instalacja zupełnie na niego - instalację zrobił mi z rur wielowarstwowych TC. Wyglada porządnie. A facet nie wyglada na naciągacza - zwłaszcza, ze jego żona pracuje w Hepworcie, więc mógłby spokojnie ten system reklamować, bo wiadomo, że jako instalator miałby u nich duże zniżki (żona by załatwiła..)
Zaznaczam, że jest to opinia mojego hydraulika - ja nie znam się za bardzo na tym... :D
Dla mnie równiez uszczelki są najslabszym punktem. Tyle, ze są to uszczelki typu oring (EPDM) i nawet jeśli stracą nieco na swoich właściwościach to powinny wytrzymać.
A gwarancji Hepworth daje 25 lat - więcej nie dostaniesz na żaden inny system z miedzią włącznie.
tak, tylko te oringi mają gdzieś tam gumę i ona niestety puszcza... :(
Nnnnnooooo.... inżynieria materiałowa poczyniła ostatnio wielkie postępy :) To nie jest zwyczajna guma i jak powiedziałem jest na to pisemna 25 letnia gwarancja - nie to że mam zamiar ciebie przekonywać ale chyba twoja hydrozagadka myśli zbyt prosto.
PS. współpracuje z firmą importującą przemysłowe uszczelnienia - dostarczają uszczelki (z jakichś odmian "gumy"), które latami wytrzymują środowisko gorących substancji żrących, tłuszczy, paliw, albo dla odmiany bardzo niskich lub dużych skoków temperatur. I to przy wysokich ciśnieniach (gdzież nam do nich z naszymi 3-6 barami :))
Jasiu,
Tak jak napisałam - ja sie nie znam. Płacę facetowi za robotę i za "znanie się".. :D
Jak na razie jestem zadowolona. Zobaczymy za 10 lat 8)
Ale gosciu jest polecany jako fachura.. A hydraulik, którego zaprosili moi robotnicy remontujący mi dom (całe szczęście pożegnałam się z nimi w poniedziałek) chciał przerabiać mi nowiutki piec Vailanta - chciał zamontować jakąś pompkę czy coś innego, co ten piec ma już w sobie. Okazało się, że tego pieca jeszcze nie montował, a hydrauliki nauczył się metodą chałupniczą i jeszcze mi w gazie pogrzebie...
:o
Za 10 lat powinaś mieć kłopoty co najwyżej z uszczelkami w baterii :)
Hydraulika musi wytrzymac kilkadziesiąt lat - rury zatopione są w posadzce - jakakolwiek naprawa to rujnowanie mieszkania.
A "fachowcom" nie ufam za grosz - jak na razie jedyni, którym mógłbym zaufać byli dla mnie za drodzy (za instalacje zażyczyli sobie prawie 2x tyle co najtańsi !!!) - tyle, że nie czarowali mnie magicznymi zaklęciami tylko potrafili logicznie i weryfikowalnie wyjasnić dlaczego preferują takie, a nie inne rozwiązania.
Zaufanie fachowcom to luksus, na który stać jedynie szczęściarzy, lub tych co mają więcej pieniędzy. Ja raczej powściągliwie oceniam wymienione cechy u siebie ;)
ArtMedia
26-06-2003, 08:52
No i nie zapominajcie, że Hepworth daje nawet 30 lat pisemnej gwarancji, jeśli kupi się u nich także grzejniki. A ostatnio mają bardzo ładne Burgmany. Sam żałuje, że kupiłem wcześniej inne. Nikt nie daje lepszej gwarancji.
A co do uszczelek, to takie same mamy wszyscy we wszystkich złączach stożkowych, przy zaworach termostatycznych, grzejnikach, podejściach itd...
Sebastian.
Czym się tnie rury Hepwortha? Można normalnie "nożówka" czy trzeba jakieś specjalne narzędzia?
Wczoraj mój instalator hydrauliki zwracał moją uwagę na ponoć świetne rury Boryszewa. Czy to dużo gorzej niż Hepworth?
Czym się tnie rury Hepwortha? Można normalnie "nożówka" czy trzeba jakieś specjalne narzędzia?
Specjalne ręczne "nożyce", bardzo łatwe w obsłudze (też byłem na szkoleniu Hepworth'a :D ).
Również mogę polecić ten system.
Powered by vBulletin™ Version 4.2.5 Copyright © 2024 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.
Spolszczenie: vBHELP.pl - Polski
support vBulletin