PDA

Zobacz pełną wersję : deszczówka



magdac.
25-04-2007, 08:01
Cześć,
mam pytanmie do tych co się znają na trym, do tych co to już przeszli.

Nie wiem jak odprowadzić deszczówkę płynnącą z rynien, niechce aby zalewała mi dzialke, jak to zrobić, ma ktoś jakieś pomysły sprawdzone???

jabko
25-04-2007, 08:28
Zrób odprowadzenie deszczówki pod ziemią.
Najlepiej do rowu
Jak nie ma to albo zakopujesz zbiornik albo rozsączasz po działce (jak najdalej od domu)

vanderbobo
25-04-2007, 12:36
rozsącz, rury żółte po 15m na każdą rynnę, na końcu jakiś zbiornik, studzienki po 25zł i juz. Zobacz u mnie w dzienniku są fotki

magdac.
25-04-2007, 15:31
dzieki za odpowiedzi

aleksandra1
25-04-2007, 17:22
Odprowadzenie do rowu lub kanalizacji burzowej to najgorsze rozwiązanie. Najlepiej zrobić tak jak pisali przedmówcy- odprowadzenie i studnie chłonne. Rozwiązań studni jest wiele, np. dość głęboki dół można wypełnić materiałem przepuszczalnym (żwirem), obsadzić dookoła roślinami wodolubnymi,obłożyć kamieniami i zrobić oczko wodne. Kiedyć jeden hydrolog powiedzieł, że każda kropla wody, która spadnie na naszą działkę jest naszą własnością i należy ją zagospodarować, bo odprowadzona do kanału burzowego jest utracona na zawsze.

Agduś
25-04-2007, 17:58
Albo tak: http://www.allegro.pl/item186266411_zbiorniki_na_szambo.html

jabko
25-04-2007, 20:06
Odprowadzenie do rowu lub kanalizacji burzowej to najgorsze rozwiązanie. Najlepiej zrobić tak jak pisali przedmówcy- odprowadzenie i studnie chłonne. Rozwiązań studni jest wiele, np. dość głęboki dół można wypełnić materiałem przepuszczalnym (żwirem), obsadzić dookoła roślinami wodolubnymi,obłożyć kamieniami i zrobić oczko wodne. Kiedyć jeden hydrolog powiedzieł, że każda kropla wody, która spadnie na naszą działkę jest naszą własnością i należy ją zagospodarować, bo odprowadzona do kanału burzowego jest utracona na zawsze.
Jaja sobie robisz ??
Ja akurat mam tyle wody że odprowadzenie deszczówki do rowu to moje marzenie.
Prawdopodobnie nie zasadzę żadnego drzewka nie lubiącego wody bo zgnije.
Z Drenu sączy się cały rok nawet w największe susze.
Studnia sąsiada (ledwie 2 kręgi) nawet pompą jest nie do opróżnienia (także w susze)

Także nie przesądzaj co jest najlepszym rozwiązaniem bo to zależy od warunków na działce.

aleksandra1
26-04-2007, 06:59
Nie robię sobie jaj. W pytaniu nie było nic o nadmiarze wody, podmokłym terenie, bajorze na działce, bagnie, a jedynie o odprowadzeniu deszczówki z rynien. Czyli sytuacja w miarę zrównoważona. W takich sytuacjach nadmiar wody jest zjawiskiem okresowym. I takiej sytuacji dotyczyła odpowiedź. Przedmówcy również proponowali studnie chłonnne, więc może i ich zapytaj czy sobie jaja robią.

Rufio_r
26-04-2007, 07:55
rozsącz, rury żółte po 15m na każdą rynnę, na końcu jakiś zbiornik, studzienki po 25zł i juz. Zobacz u mnie w dzienniku są fotki
A czy przy wysokim poziomie wód gruntowych to rozwiązanie też można zastosować? Na jakiej głębokości te rury powinno się umiejscowić?

kaczorek.
26-04-2007, 08:51
wodę nalezy szanować ...
jak masz podmokkly teren zeczywiście moze byc problem
ale wiele osob zastanawia się jak racjonalnie wykorzystac wodę deszczową

ja zamierzam wkopac zbiorniki w ziemię magazynowac deszczówke do podlewania ogrodu, ew. mycia samochodu, podjazdu, itp.
nadmiar niewykorzystanej wody będzie rozprowadzony po działce jak pisali "przedpiscy" :wink:

jabko
26-04-2007, 09:15
Możecie mnie odwiedzać beczkowozami nawet w największe susze.
Jeszcze pomoge wam nalać
:wink:

kaczorek.
26-04-2007, 09:25
Możecie mnie odwiedzać beczkowozami nawet w największe susze.
Jeszcze pomoge wam nalać
:wink:

to po co budował dom na wyspie ? ;)

Rufio_r
26-04-2007, 09:48
jak masz podmokkly teren zeczywiście moze byc problem


Nie, teren nie jest podmokły tylko jest w miarę wysoki poziom wód gruntowych (dochodzi ok 70-80cm), specjalistą nie jestem ale to chyba dwie różne sprawy :wink: .
Dlatego zastanawiam się na jakiej głębokości powinny pójść te rury? Czy do 70 cm pod powierzchnią czy głębiej... jeśli głębiej pozostaje nic innego jak zbiornik w ziemi...

hustawek
26-04-2007, 15:06
u mnie teraz na glebokosci 75cm pojawia sie woda... Czy nie za szybko? (tym bardziej ze ostatni deszcz w okolicy byl jakies 2 tyg temu) Co bedzie wiosna po roztopach wiekszych sniegow czy tez obfitych opadach? Czy moge spokojnie budowac dom na takim terenie?. Planuje wybudowac wyzszy fundament i podsypac troche ziemii dookola zeby budynek byl na gorce. Czy to dobre rozwiazanie?

Nie mam mozliwosci odprowadzenia wody do rowu (oddalony jest o 3 dzialki). W melioracji powiedzieli ze na tym terenie nie pola nie sa drenowane.
Humus - czyli czarna ziemia jest do gl ok 30 cm - potem zaczyna sie taka zolta wilgotna ziemia (jakby glina ale nie twarda).
Biore pod uwage oczko wodne (takie wieksze ale spelniajace wymogi oczka - czyli z tego co wiem to max 30m2) ale boje sie co bedzie jak woda z drenazu wypelni go po brzegi?