Zobacz pełną wersję : lakierowanie podłogi, jak to sie robi?
michall.m
25-04-2007, 20:52
Pozwoliłam sobie skopiować swojego posta z wnętrz, bo tu licze na szybsze odpowiedzi i wymianę doświadczeń :D
Witam,
w sobotę chcę samodzielnie polakierować podłogę w domku ( ok. 100 m2, mam świerkowe dechy, ślicznie zeszlifowane papierem ściernym , nowiutkie i równiutkie, ale pełno drzewnego pyłu), myslałam tak:
1. odkurzacz
2. szmatka z wodą
3. odczekać, by było suche
4. pedzel i lakier
Lakier kupiłam wodny Duluxa...
Bardzo proszę o dobre, sprawdzone rady, tak, by nic nie sp.....yć...
Fachowiec nie wchodzi w grę z powodu totalnego doła finansowego...
Ania
Podpinam się pod pytanie. A co do wyboru lakieru - świerk nie jest zbyt twardym drewnem, więc na podłodze chyba powinno być coś mocniejszego niż lakier wodny... Coś tak kojarzę z lektury forum...
michall.m
25-04-2007, 21:05
tak,tak wiem, powinien być uretanowo-alkaidowy...ale mam alergiczne dziecko i nie chcę takiego śmierdzącego, stąd wybór...
tak,tak wiem, powinien być uretanowo-alkaidowy...ale mam alergiczne dziecko i nie chcę takiego śmierdzącego, stąd wybór...
Ależ przecież on śmierdzi tylko do wyschnięcia + ew. parę dni... :roll:
michall.m
25-04-2007, 21:24
Krisker, już kupiłam nie załamuj mnie, tak mi ludziki w sklepie doradziły...koniec tematu, pieniądze wydane, plisss :wink:
A teraz ponawiam:
w sobotę chcę samodzielnie polakierować podłogę w domku ( ok. 100 m2, mam świerkowe dechy, ślicznie zeszlifowane papierem ściernym , nowiutkie i równiutkie, ale pełno drzewnego pyłu), myslałam tak:
1. odkurzacz
2. szmatka z wodą
3. odczekać, by było suche
4. pedzel i lakier
Lakier kupiłam wodny Duluxa...
Bardzo proszę o dobre, sprawdzone rady, tak, by nic nie sp.....yć...
Dobrze myslę???
Ania
Mniej więcej tak.
A nie ściemnieje po lakierze mimo że wodny?
Pierwszą warstwę malowałem lakierem rozrzedzonym aby lepiej wsiąkł w drewno.
Po każdym malowaniu,po wyschnięciu trzeba przeszlifowć drobnym papierem ściernym.
no i oczywiście wałeczkiem "jedziesz".
no i oczywiście wałeczkiem "jedziesz".
Wałeczkiem lakier? :roll: :o
możesz też pędzelkiem śmigać :lol: . ja malowałem wałkiem.
michall.m
26-04-2007, 07:41
dzięki chłopaki, to w sobotę sądny dzień, zobaczymy jaka ze mnie "parkieciara" :wink: :lol:
michall.m
26-04-2007, 17:59
Rozumiem, że brak odpowiedzi oznacza, że to takie banalnie proste i sobie poradzę...?! :D
A jak czasowo to wygląda, mniej więcej? :wink:
Powered by vBulletin™ Version 4.2.5 Copyright © 2024 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.
Spolszczenie: vBHELP.pl - Polski
support vBulletin