Zobacz pełną wersję : Kiedy wyjąć stemple i szalunki stropu?
14 kwietnia został zalany mój strop,
zastanawiam się kiedy mozna wyjąć stemple i szalunek stropu
I tak:
ja - już bym zdjął
mój kierownik też uważa że już pora
a jak zwykle majster twierdzi że dopiero jak wymuruje ściankę kolankową :roll:
Jak to jest?
14 kwietnia został zalany mój strop,
zastanawiam się kiedy mozna wyjąć stemple i szalunek stropu
I tak:
ja - już bym zdjął
mój kierownik też uważa że już pora
a jak zwykle majster twierdzi że dopiero jak wymuruje ściankę kolankową :roll:
Jak to jest?
Przynajmniej 21 dni :/ a jeśli ma zamiar skłaadać dużo materiałow na stropie to 28.
Generalnie to przyjmuje się rozszalowanie przy min. 80% zakładenaj docelowej wytrzymałości.
Przy tej średniej temp. t0 80% bedzie około własnie 28 dni.
Barbossa
27-04-2007, 09:40
jaki strop przede wszystkim
jaki strop przede wszystkim
Jak szlunek to raczej monolityczny :wink:
Zresztą co za różnica monolityczny, gęstozebrowy, oba z betonu :o
Barbossa
27-04-2007, 09:43
no - jeszcze może być żerański (też z betonu)
no - jeszcze może być żerański (też z betonu)
Tylko po kiego grzyba w żerańskim szalunek i stemple :D :wink:
..wtedy może też i być filigran, chyba,ze szalować styki :wink:
u nas też na schnąć 3 tygodnie
Przepraszam
Strop Teriva i tu są stemple
A szalunek to o schody się rozchodzi :oops:
Coś mi sie wydaje że około 10 maja zdejmiemy całość to będzie jakoś 26 dzień
Barbossa
27-04-2007, 10:17
rozszalować możesz
i podeprzyj ponownie samym stemplem lub kilkoma (w zależności jak duże schody)
rozszalować możesz
i podeprzyj ponownie samym stemplem lub kilkoma (w zależności jak duże schody)
PO dwóch tygodniach? :o Ze średnią temperatura ~12-13' ?
Barbossa
27-04-2007, 10:25
a pewnie
no, chyba że będzie wnosił bardzo ciężkie meble na górę
a pewnie
no, chyba że będzie wnosił bardzo ciężkie meble na górę
Meble to nie, tylko pewnie kilka palet bloczków/pustaków , elementy więźby, i inne cuda.
Chyba,że będzie sobie stać bez niczego to ok.
BTW. Kiedyś demontowaliśmy szalunki opo 7 dniach, nie spałem wtedy w nocy :/
Barbossa
27-04-2007, 10:34
o rozszalowaniu napisałem w odniesieniu do schodów
co do stropu to terrivę jest wskazane podpierać do samego końca "leżakowania" i w trakcie wrzucania towaru na strop, nawet po 28 dniach
czyli tam gdzie postwi się np paletę z cegła/bloczkami, pod spodem powinien być stempel lub dwa z kantówką(tak na wszelki wypadek)
Geno, co ja widziałem to brrr...
Generalnie po miesiącu.
Ale u mnie niektóre uważnie wybrane elementy rozszalowano wczesniej.
Barbossa
27-04-2007, 11:45
BTW. Kiedyś demontowaliśmy szalunki opo 7 dniach, nie spałem wtedy w nocy :/
napiszę bo to "fajne":
zima 2004/2005, fakt temp. w ciągu dnia 2-3 st C, nocą lekki minus (od środka konstrukcji czuwała instalacja do podgrzewania, ale nie wysialała się)
o 8.00 zaczęli lać strop (żelbetowy, gr.30cm, zbrojony 2xsiatką + zbrojenie na brzegach), taki wyciągnięty prostokąt 40x10m2 z przewężeniami na szalunkach hunnebecka
skończyli betonować (3 ludków) ok. 13.00.
ok. 16.00 te same ludki (porządna firma)wyładowali zacieraczki przemysłowe i zaczęli zacierać tenże beton, skończyli ok.19.00, pozostawili lustro beton spryskany jakimś szuwaksem, tak że betonu ( C40/45 z jakimiś dodatkami) nie trzeba było polewać
minęły 3 dni
wpada ekipa 3 ludków z budowy (nie ci od betonowania) w nausznikach (?)
i co zaczęli robić? rozszalowywać - ale jak!
popuścili na pewnym odcinku stemple i pchają ze wszystkich sił, a to wszyskto łubudu, niektóre "doki" zmieniły geometrię, reszta cała, poodrywali sklejkę od stropu zabrali towar przez otwory w stropie i abarot łubudu (dlatego mieli te nauszniki! )
a teraz niech ktoś zgadnie, gdzie to było?
kaczorek.
27-04-2007, 11:59
zrobisz jak uwazasz u mnie podparcie stropu było do wymurowania fajermurów ze wzgledu na to że palety z maxem stały rozłozone na srtopie
było to dodatkowe zabezpieczenie zeby swiezy strop się nie "ugioł"
"przypomniała mi sie historia jak budowali na wsi dużą oborę. Sklepienie zaszalowali i zalali na polowie budynku - mało desek i stempli - a następnego dnia (nie minęło nawet 24h) majster nakazał rozebrac wszystko i szalować dalej. Pomocnicy, inwestor, kto tylko sie napatoczył przestrzegał że się zawali. Jednak majster upierał się że będzie ok i co najdziwniejsze było. Nic nie pękło nie obwiesilo się.
Sklepienie z belkami z dwuteownika a pomiędzy nimi drut. "
"przypomniała mi sie historia jak budowali na wsi dużą oborę. Sklepienie zaszalowali i zalali na polowie budynku - mało desek i stempli - a następnego dnia (nie minęło nawet 24h) majster nakazał rozebrac wszystko i szalować dalej. Pomocnicy, inwestor, kto tylko sie napatoczył przestrzegał że się zawali. Jednak majster upierał się że będzie ok i co najdziwniejsze było. Nic nie pękło nie obwiesilo się.
Sklepienie z belkami z dwuteownika a pomiędzy nimi drut. "
Akurat ten przykład ma się nijak do omawianego.
... a teraz niech ktoś zgadnie, gdzie to było?
w Niemczech ?
:roll:
p.s. pytanie poszło w dwu tematach a nie mogłem wyedytowac bo forum chodzi jak muł i stronka wczytuje sie ...ech
Ja z wyciąganiem szalunków poczekałem do końca murowania ścian zewnętrznych i działowych, jakby z rusztowania spadł pustak to szkody nie narobi, zgromadzony materiał budowlany też można było ustawiać gdzie był wygodnie, przy braku szalunków trzeba ustawiać tam, gdzie na parterze są ściany.
Może nie do końca w temacie, ale mam pytanie: kiedy można zacząć murować sciany szczytowe? Czy ma sens czekanie 3-4 tygodnie, czy mozna np. 2-3 dni po zalaniu stropu murować dalej? Jestem ciekawa Waszych opinii.
2-3 dni to troche krótko, my murowaliśmy po 7 dniach
j.w.
strop powinnas kilka dni pielęgnowac
odczekałbym 5 - 7 dni
sylvo, brzoza dzięki. Zastanawiam się tylko dlaczegoby nie zacząć wcześniej :roll: Jakie są konsekwencje murowania ścianki kolankowej na "świeżym" stropie?
scianka nie przeszkadza
przeszkadza składowanie znacznej ilości materiałów na stropie
obciązenie punktowo rusztowaniem
drgania jadących po stropie taczek z zaprawą i bloczkami
jakieś przypadkowe spadnięcie kastra z zaprawa z rusztowania czy zrzucanie, zeskok majstra itp
strop nie ma pełnej wytrzymałości, a stemple podbite sa klinami (czy kliny masz przybite do desek? czy stemple mają stęzenia ? )
strop polewasz wodą - szalunek moknie i równiez pracuje
to wszystko stwarza ryzyko przed zbytnim pośpiechem
brzoza, dzięki. Mój strop ma już 3 tygodnie a majstry chcą wejść w okolicy 10tego więc nie mam się co martwić - będzie ok, ale widziałam murowanie scianek kolankowych na 2-dniowym stropie i to mnie zastanowiało... Jeszcze raz dziekuje ze odpowiedzi :)
Robinson74
28-07-2019, 12:07
a teraz niech ktoś zgadnie, gdzie to było?
No i gdzie rozwiązanie zagadki?
Powered by vBulletin™ Version 4.2.5 Copyright © 2024 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.
Spolszczenie: vBHELP.pl - Polski
support vBulletin