PDA

Zobacz pełną wersję : Wełna na glinę?



Trojan74
01-05-2007, 21:39
Witam serdecznie !

Obecnie adaptuję pomieszczenia w niskiej (1 p) i starej ( 1881r) kamienicy.

Jako że w miejscu tym przebywać się będzie zdecydowaną większość dnia postanowiłem zrobić remont generalny. Po zryciu wszystkiego ze ścian i sufitów zwaliłem cały strop wraz z zalegającą na nim gliniana polepą jako że pomieszczenia są dosyć niskie (2,80) i nie chciałem po zrobieniu podwieszanego sufitu tracić na wysokości oraz jakoś nie podobała mi się myśl o wiszących nade mną tych tonach gliny na zbutwiałych deseczkach. Poza tym okazało się że 2 legary wymagają naprawy bądź wymiany :

http://img510.imageshack.us/img510/7467/dscf2404id6.jpg

Po demontażu podbitki i polepy ukazała się taka oto konstrukcja :

http://img67.imageshack.us/img67/5277/dscf2436it5.jpg

http://img396.imageshack.us/img396/1656/dscf2434tv6.jpg

Mam gorącą prośbę do Was forumowicze. Mianowicie poradźcie mi czy legar dachowy ( na zdjęciu) nadaje sie jeszcze do naprawy czy też już wymiany? Oceni to później cieśla i konstruktor jednak chciałbym poznać waszą opinię. I następne pytanie , dla mnie najważniejsze : Jak radzicie wykonać ocieplenie i sufit? Myślałem o przykręceniu OSB do legarów a do nich G-K ? Czy tez może podwieszenie? A może w związku z ociepleniem - OSB na górę legarów a na nie dopiero folię i wełnę? Trzeba brać też pod uwagę fakt że będzie to salon fryzjerski więc i wilgotność będzie spora a chciałbym uniknąć zawilgocenia. Porobić otwory wentylacyjne w ścianie stropodachu? I jeszcze jedno - ściany zewnętrzne to cegła gr 25 cm - czy ocieplenie 10 bądź 15 cm wystarczy? Styro czy wełna? Z góry dzięki za porady. Pozdrawiam !

an-bud
01-05-2007, 23:52
w twoim przypadku stropodach powinien być wentylowany, na sufity wystarczy wełna, stropodach min. 25 cm wełny, dobra paroizolacja,stg. co do wilgoci to dobra wentylacja !!!!

Trojan74
02-05-2007, 08:44
Dzięki an-bud. Rozumiem że zrobić na stropodachu otwory wentylacyjne , dachu nie ruszać ( nie ocieplać ) a na strop 25 cm wełny? Myślę o 20 cm + 5. Czy to 5 można dać na strop od góry? Na dole chciałbym (jeśli nie będzie pękać) przykręcić bezpośrednio na belki podwójny k-g bądź k-g ma wcześniej przykręcone osb. Może technologicznie to tak wyglądać?

an-bud
02-05-2007, 18:51
Dzięki an-bud. Rozumiem że zrobić na stropodachu otwory wentylacyjne , dachu nie ruszać ( nie ocieplać ) a na strop 25 cm wełny? Myślę o 20 cm + 5. Czy to 5 można dać na strop od góry? Na dole chciałbym (jeśli nie będzie pękać) przykręcić bezpośrednio na belki podwójny k-g bądź k-g ma wcześniej przykręcone osb. Może technologicznie to tak wyglądać?wystarczy jedna warstwa k-g na profilach metalowych-taniej

Trojan74
09-05-2007, 23:37
Mam dylemat czy zrzucać z sufitu nad resztą pomieszczeń glinę? Chodzi mi głównie o izolację cieplną - czy jest wielka różnica w tym względzie pomiędzy glinianą warstwą a współczesną wełną? Czy też może położyć od góry na polepę z 10 cm wełny?

Trojan74
13-05-2007, 22:17
Drodzy forumowicze , wybaczcie że podciągam ten mało znaczący temat ale bardzo proszę o poradę w w/w temacie. Nie mogę rozebrać dachu , wszystko robione jest od dołu a ściąganie wszystkiego ze stropodachu pod którym są ścianki działowe (mają zostać) wymaga wiecie dobrze jakiego nakładu czasu i pracy. Zresztą mniejsza o to ponieważ robię to sam. Po prostu nie wiem jakie właściwości izolacyjne posiada taka 100-letnia warstwa gliny. Nie wiem też czy można ją (jeśli ma zostać) łączyć z wełną. Pomóżcie !

adam_mk
24-06-2007, 18:48
Witaj
Mogę tylko podedukować, bo żaden ze mnie budowlaniec.
Ledwie budujący, a i to dziwnie budujący.

Strop drewniany to istny bęben. Dudni jak głupi! Jedyną radą na skuteczne jego wyciszenie (jak piszą wiedzący!) jest dociążenie go. Spowodowanie, aby nie rezonował. Tłumienie wszelkich drgań samym ciężarem. Glina tu świetnie tę robotę wykonywała. Kolejną ciekawą własnością gliny jest zdolność do przyjmowania wielkich ilości wody i ich magazynowania. Oddaje ją też powolutku działając jak stabilizator stopnia zawilgocenia (wilgotności). Mając niemałą masę własną i jeszcze sporo wody posiada niezłą akumulacyjność cieplną. A na dodatek jest szczelna powietrznie. Ciągła warstwa nie pozwalająca na ulatywanie (unoszenie) ciepłego powietrza wprost ponad dach.
Same zalety i pozytywy!
I co tu , kurka wodna, robić?!! Odtworzyć tak, jak było?
Iść w nowoczesność i spiepszyć to, co było dobre?

Nie wiem!
Postaw problem. Jaki efekt końcowy chcesz osiągnąć? Co to ma umieć i co to ma robić? (ten strop).
Pozdrawiam Adam M.

Trojan74
27-06-2007, 23:47
Na początku dziękuję że zainteresowałeś się moim problemem bo straciłem już wszelką nadzieję na poradę z tego forum :) Na zdjęciach widać część ze zdemontowaną podsufitką , łatami , dechami na łatach oraz tonami gliny. W sumie niechętnie ją zrzucałem ale dach wymagał wymiany kilku bel sufitowych i jednej dachowej więc nie miałem wyjścia. Nad resztą pomieszczeń pozostał stan zastany :wink: czyli tynk-trzcina-decha-bala-decha-glina :) Zależy mi na jak najlepszym ociepleniu pomieszczenia (zarówno dach jak i ściany) W części rozmontowanej nie mam chyba większego wyboru - od góry na bale rozłożę folię paroprzepuszczalną , między bale wata na sznurkach , pod to folia paroizolacyjna i płyty k-g (chętnie przykręciłbym je bezpośrednio do bali po uprzednim wypoziomowaniu - są co metr - ale obawiam się pękania łączeń) . Pozostaje kwestia nieruszonego sufitu i pytanie - czy jest sens kładzenia od góry na glinę między legary wełny w celu zwiększenia izolacji cieplnej. I czy pod tą wełnę wypadałoby położyć folię? A może i na nią?

Pozdrawiam :)

adam_mk
28-06-2007, 08:42
Witaj
Mam podobny problem i dlatego drążę do bólu ten temat. Muszę wyremontować strop drewniany nad którym jest strych. Kasy nie za dużo.
Zobaczę jak to wygląda. Od góry położę folię. Na jakichś klockach rozłożę siatkę zbrojeniową. Taką cieniutką i tanią. Całość zaleję albo styrobetonem 15cm albo PTB (cena, zobaczę co tańsze). Na taką warstwę chyba trzeba będzie dać ze 2cm mocnej wylewki. Powinno być i szczelnie i ciepło i solidnie. Moje dechy też nie wyglądają najlepiej a rwać stropów na całej kondygnacji nie bardzo mogę. będę ratował tak, jak jest. Pomyślałem sobie, że może co bardziej spróchniałe kawałki potraktuję jaką żywicą (epoxyd czy podobną) jak lakierem. Wsiąknie i zwiąże. Zatrzyma proces niszczenia. Wybiorę jakąś bardziej rzadką. Różne są.

Styrobeton czy PTB jest zdecydowanie lżejszy od gliny.
Ja mam o tyle dobrze, że nie mam tam gliny i nie muszę jej wywalać. To jakieś cholerne tony są.
Co z tą belką? Nie wiem. może dobrze ją potraktować żywicą i przykręcić do niej z obu stron jakie dwie zdrowe i mocne dechy? (po podlewarowaniu, żeby wyprostować jak trzeba.
Pozdrawiam Adam M.

Trojan74
01-07-2007, 17:39
Jeśli chodzi o belki - sprawę rozwiązałem tak:

- jedną belkę sufitową przy ścianie frontowej (zgnita i spróchniała kompletnie- zdaje się że kiedyś fest ją zalało) wymieniłem na nową - przekrój 20x15 cm długość 600cm - po podlewarowaniu dachu - na niej opierała się z tej strony jego konstrukcja i nie mogłem nic kombinować , chociaż można było założyć tylko kloce w rogach do podpórki , lecz nie pasowało mi to do koncepcji wykonania sufitu.

- trzy belki dachowe ( 10x15cm dł 600cm) po podlewarowaniu położyłem obok starych i skręciłem srubami (w miejscach gdzie stare bele były spróchniałe - po przeciwległej stronie na długości dałem jeszcze grube dechy z odzysku

- w miejscach gdzie deskowanie dachu było podejrzane położyłem od spodu zdrowe deski także z odzysku i przymocowałem łatami do belek

Wszystko jest super stabilne i przetrwa następne 100 lat :)

A koszt tej operacji to raptem 600 zł :)

Na to oczywiście z wierzchu papa termozgrzewalna 5,2 plus nowe opierzenia i wymiana rynien i zapominam o dachu na długo ;)

KSERO
01-08-2007, 12:43
To w końcu wyciągać tą glinę czy nie sama nie wiem
u mnie belki zdrowe, ale jest glina zmieszana z wapnem młodzi znawcy mówią wyciągaj, a ja się zastanawiam czy jest sens w wyciąganiu, skoro tyle lat dobrze działa - załadować wełną i styropianem?
dach mi ze stropem później sam nie odfrunie? :-?

adam_mk
01-08-2007, 13:23
Zastosowana glina tworzy tam pewien całościowy system radzenia sobie z ciepłem i wilgocią. Możesz wymienić jeden system na drugi. Tylko po co?
Bo ładniejszy?
Bo sprawniejszy? No. tak. To byłby argument.
Bo Cię na to stać? Też sprawa istotna.

Jeżeli funkcjonuje źle, niepewnie - to zmienić.

Łączenie z tym co jest wełny i styropiany może (ale nie musi) zupełnie zmienić właściwości całości. Pytanie - w którą stronę pójdą zmiany.

Postaw problem. Czego oczekujesz? co Ci jest tam potrzebne? Co chcesz osiągnąć?
Adam M.

KSERO
01-08-2007, 21:26
Ok glina zostaje, ale mam jeszcze jeden dylemat: podłogi nad nieogrzewaną piwnicą. Muszę podnieść poziom tej podłogi o 20 cm nie licząc późniejszej izolacji 10 styropian i 5-7 jastrych na ogrzewaniu podłogowym. Mówią, że to strop Claina??? tzn takie szyny jak kolejowe, a między nimi ładnie ułożone cegiełki tworzące łukowate sklepienie . Od góry po zdjęciu podłogi to łukowate też jest nie wiem czym to uzupełnić. Na początku myślałam o płycie OSB na legarach (między stropem a OSB postka powietrzna) a natym izolacja z folii, styropian, podłogówka itd, ale teraz nie wiem czy tak będzie dobrze :P

adam_mk
01-08-2007, 22:49
Wpisz w google "perlit polska"
Poszukaj - materiały budowlane.

Zrobiłbym PTB400 bo bardzo tanio i na dodatek ciepłochronnie. Ognioodpornie też. Wylałbym "do równego" i olał styropian (przy takiej warstwie to już lepiej wyjdzie PTB).
Na to podłogówka czy co tam chcesz.
Pozdrawiam Adam M.

KSERO
08-08-2007, 08:40
Patrzyłam na ten perlito beton, ale trochę mnie nie ptrzekonuje ładowanie tak grubej warstwy. Pod tą podłogą włazience muszę kanalizację zmieścić, bo spadki minimalne. Obawiam się, że w razie awarii cały ten perlito będę musiała kuć. Jak dam styropian to tylko 7 cm betonu do kucia i można się od spodu dobrać do kanalizacji :wink: