PDA

Zobacz pełną wersję : Jak fundamentować? ... na piasku i wodzie



brzeszczot
03-05-2007, 11:45
Jak fundamentować?

Sytuacja wygląda tak. Posiadana przeze mnie działka to przepuszczalne piaski. Nie zdarzyło się żeby w okresie zimowym, czy wiosennym stała woda na działce.
Przekrój wygląda mniej więcej tak - 30 cm humusu, potem jakieś 50 cm ciemniejszego piasku, a potem bardziej zwarty, wilgotny jasny piasek. To tak na oko, bez badań geologicznych, które prawdopodobnie mnie nie ominą.
Woda gruntowa jest dość wysoko - wyraźnie daje znać na 80 cm głębokości.

Wybijająca woda mieszając się z piaskiem tworzy taką breję, co powoduje podcinanie ścian wykopu i osypywanie się z czasem. Czyżby rodzaj kurzawki? Widziałem jak się mordowały chłopaki od kanalizacji.

Budować chcę lekki dom parterowy, bez piwnic - szerokość 13 m, długość 8m. Wedle projektu głębokość posadowienia fundamentów wynosi jakieś 150 cm. 10 cm chudziak, 40 cm wysokość ławy, 90 cm ściany fundamentowej.

I tutaj mam zagwozdkę - jak powalczyć z fundamentowaniem, skoro już na 80 cm jest wyraźna woda, a dalej zapewne będzie pewnie gorzej (osypywanie ścian wykopu)

Czy ktoś może miał podobny problem? Jak do tego podejść?

Z tego co czytałem jest kilka możliwości: płyta fundamentowa, wyniesienie budynku, szersze ławy - ja mam w projekcie 50 cm szerokości.

Będę wdzięczny za porady i uwagi...

Pawel78
03-05-2007, 16:59
Przede wszystkim trzeba obniżyć lustro wody. No i wiedzeć na pewno co to za grunt bo może trzeba będzie zrobić wymianę.

Mice
03-05-2007, 19:04
Ja mam dokładnie tak jak Ty, woda w momencie badań geologicznych i rozpoczęcia prac na 67-70cm. Po konsultacjach z geotechnikami i kierownikiem budowy podciągnąłem ławy wyżej na tyle, że w momencie wylewania dół ław był powyżej wody. Teraz woda jest niżej ale przynajmniej mam spokój na przyszłość. Niestety wiąże się to z podniesieniem terenu przy domu o ok 30 cm ale coś za coś.

jkrzyz
03-05-2007, 19:24
Zastanów się nad płytą, zaleta jest taka że nie musisz podnosić domu.
Jeśli nie masz problemu z wodą na powierzchni działki, to podnoszenie terenu jest niepotrzebnym kosztem.
Moją płytę sprawna ekipa robiła 5 dni.
Gdybym wybrał tradycyjne fundamenty, to walczył bym z wodą, albo mieszkał na górce.

marcin_u
03-05-2007, 20:28
u siebie wode mam na okolo -0,5m i tez piach. ławy zrobiłem powyzej wody i budynek został obsypany piachem. kolo domu wykopałem staw ktory obnizył mi wode na działce a piach z wykopow wykozystałem do wypełnienia fundamentow i obsypania ich.

brzeszczot
04-05-2007, 10:36
Przede wszystkim dzięki za odpowiedzi...

No więc wydaje mi się, że w tej sytuacji muszę zrobić badania geotechniczne. Jest to chyba racjonalne w tej sytuacji a i będę bardziej spokojny.

Mice, marcin_u - a jak to w praktyce wygląda - jak wysoko poszliście do góry, ile mniej więcej fundamenty są ponad poziomem wody? Podnosiliście poziom na całej działce, czy tworzyliście rodzaj skarpy na której położony jest budynek?
Rozumiem także, że fundamenty są konkretnie zabezpieczone izolacją pionową (ciężka) i poziomą?

marcin_u - duży masz ten staw, głęboki?

jkrzyz - rzeczywiście myślę nad płytą. Wiadomo koszt jest większy, ale czasami jest jedyne rozsądne rozwiązanie. No zobaczymy, co wykażą badania, co powie kierownik...

Wymiana gruntu, nawiezienie na skarpę to chyba droga inwestycja? Dużo potrzeba takiego piachu i ziemi zapewne....

Panowie jeśli macie jakieś zdjęcie zrobione podczas fundamentowania, albo kładzenia płyty; możecie prowadzicie własne dzienniki budów - to będe wdzięczny za lekcję pokazową....

Mice
04-05-2007, 11:20
Mice, marcin_u - a jak to w praktyce wygląda - jak wysoko poszliście do góry, ile mniej więcej fundamenty są ponad poziomem wody? Podnosiliście poziom na całej działce, czy tworzyliście rodzaj skarpy na której położony jest budynek?
Rozumiem także, że fundamenty są konkretnie zabezpieczone izolacją pionową (ciężka) i poziomą?

Czy poszedłem wysoko ? Tak jak napisałem średnio 20-30cm do obsypania wokół domu. Potem planuję łagodne zejście do poziomu 0 gruntu, przy czym z tyłu domu mam wyżej więc mniej ziemi potrzeba. Ogólnie wyrównanie w takim przypadku nie jest aż tak drogie, zwłaszcza jak zdejmujesz humus. To on posłuży do podniesienia terenu, a resztę nawioze jak dom będzie już gotowy. Skarpę przewiduję tylko z boków domu, bo z jednej strony mam przewidziany dojazd do wiaty dla drugiego samochodu i tam ma być płasko a jest 5m od ogrodzenia. Z drugiej strony będzie skarpa bo ma być płasko dla pociech :wink:
Izolację mam normalną, bo skoro wyniosłem ponad poziom wody to nie widzę sensu robić ciężkiej.
Ławy są ok 10cm ponad poziomem wody, całe owinięte folią.

brzeszczot
04-05-2007, 11:44
A jak to jest, czy w takich sytuacjach, gdy woda gruntowa jest wysoka i trzeba wynieść do góry budynek, to zachowuje się głębokość posadowienia czy jest ona mniejsza.

Weźmy mój przykład. Zakładam że grunt jest ok - trzeba tylko pójść do góry.

Na 1,40 mam ławę (według projektu), na 80 cm mam wodę. Skoro tak załóżmy kopię do 60, 70 cm - leje chudziak 10 cm i ławę (wysokość 40 cm), stawiam ściany fundamentowe (10 cm do poziomu wykopu). To razem daje 60 cm do poiomu gruntu. A skoro wedle projektu mam 90 cm wysokości ściany fundamentowej to ponad gruntem stoi 80 cm ściany fundamentowej. Innymi słowy poziom podłogi mam na 80 cm....

Cholerka, trochę do podsypania jest....

Czy mój tok rozumowania jest dobry? To tak to wygląda? Aha jeszcze jedno czy to prawda, że w takich sytuacjach stosuje się poszerzanie ławy fundamentowej? Ja mam w projekcie 50 cm....

Mice
04-05-2007, 11:54
A jak to jest, czy w takich sytuacjach, gdy woda gruntowa jest wysoka i trzeba wynieść do góry budynek, to zachowuje się głębokość posadowienia czy jest ona mniejsza.

Weźmy mój przykład. Zakładam że grunt jest ok - trzeba tylko pójść do góry.

Na 1,40 mam ławę (według projektu), na 80 cm mam wodę. Skoro tak załóżmy kopię do 60, 70 cm - leje chudziak 10 cm i ławę (wysokość 40 cm), stawiam ściany fundamentowe (10 cm do poziomu wykopu). To razem daje 60 cm do poiomu gruntu. A skoro wedle projektu mam 90 cm wysokości ściany fundamentowej to ponad gruntem stoi 80 cm ściany fundamentowej. Innymi słowy poziom podłogi mam na 80 cm....

Cholerka, trochę do podsypania jest....

Czy mój tok rozumowania jest dobry? To tak to wygląda? Aha jeszcze jedno czy to prawda, że w takich sytuacjach stosuje się poszerzanie ławy fundamentowej? Ja mam w projekcie 50 cm....
Przede wszystkim wszystko zależy od sytuacji. U mnie w projekcie byłya głębokość dla innej strefy, więc suam sumarum podniosłem o 40 cm ławy, odjąłem bloczków i wyszło, że muszę podsypać 20-30cm w sumie aby zachować przepisową warstwę przemarzania.
Pytanie czy te 1,40 to głębokość posadowienia ławy czy głębokość od stanu 0 podłogi w domu. Nikt nie każe Tobie wynosić domu wyżej niż jest to konieczne. Projekt należy dostosować do realiów terenowo-grunotwych.
A ław nie musisz poszerzać jeśli grunt jest nośny ale to już badania muszą potwierdzić.

reed3
04-05-2007, 12:48
Szwedzi doszli do wniosku, że wylewanie ław fundamentowych w takich budynkach jest marnotrawstwem czasu i pieniędzy. Niepotrzebnie zużywa się dużo betonu i szalunków oraz traci się czas na prace ziemne. Stosując fundamentową płytę grzewczą wystarczy usunąć spod powierzchni obrysu budynku 10 cm warstwę humusu i w to miejsce położyć warstwę drenażową z zagęszczonego piasku, żwiru lub pospółki.
http://www.legalett.com.pl/?P=cykl&SP=spiro

brzeszczot
04-05-2007, 13:09
Płyta fundamentowa wygląda fajnie i rzeczywiście jest odpowiedzią na gruntowe bolączki. Żeby jeszcze była kosztowa porównywalna do ław. A nie jest... Nie wykluczam oczywiście takiego rozwiązania...




Pytanie czy te 1,40 to głębokość posadowienia ławy czy głębokość od stanu 0 podłogi w domu.

Wedle tego co wyczytuję w projekcie 1.40 to wysokość od chudziaka do poziomu podłogi. Biorąc pod uwagę cokół, rzeczywista głębokość wykopu wynosi jakiś 1 - 1, 1 m. Jak pójdę w górę cokół mogę mieć 2 razy większy, albo taki sam ale po podsypaniu ziemią właśnie jakieś 30 cm ....

Mice
04-05-2007, 13:18
Wedle tego co wyczytuję w projekcie 1.40 to wysokość od chudziaka do poziomu podłogi. Biorąc pod uwagę cokół, rzeczywista głębokość wykopu wynosi jakiś 1 - 1, 1 m. Jak pójdę w górę cokół mogę mieć 2 razy większy, albo też 30 cm ale po podsypaniu ziemią....
Zacznijmy od tego jaką strefe przemarzania masz u siebie. To da Tobie odpowiedź ile musisz nadsypać bo dół ławy chcesz dać powiedzmy 70cm poniżej poziomu gruntu obecnie. U mnie drugi "myk" polegał na obniżeniu poziomu chudziaka (nie jego grubości) tak, że podłoga również zjechała w domu niżej. Efektem jest 1 stopień mniej na zewnątrz. Cokół mam 30 cm, podłoga jest jakieś 8cm wyżej, co daje +/- 2 stopnie od poziomu podsypanej ziemi.

marcin_u
04-05-2007, 13:29
Przede wszystkim dzięki za odpowiedzi...

No więc wydaje mi się, że w tej sytuacji muszę zrobić badania geotechniczne. Jest to chyba racjonalne w tej sytuacji a i będę bardziej spokojny.

Mice, marcin_u - a jak to w praktyce wygląda - jak wysoko poszliście do góry, ile mniej więcej fundamenty są ponad poziomem wody? Podnosiliście poziom na całej działce, czy tworzyliście rodzaj skarpy na której położony jest budynek?
Rozumiem także, że fundamenty są konkretnie zabezpieczone izolacją pionową (ciężka) i poziomą?

marcin_u - duży masz ten staw, głęboki?

jkrzyz - rzeczywiście myślę nad płytą. Wiadomo koszt jest większy, ale czasami jest jedyne rozsądne rozwiązanie. No zobaczymy, co wykażą badania, co powie kierownik...

Wymiana gruntu, nawiezienie na skarpę to chyba droga inwestycja? Dużo potrzeba takiego piachu i ziemi zapewne....

Panowie jeśli macie jakieś zdjęcie zrobione podczas fundamentowania, albo kładzenia płyty; możecie prowadzicie własne dzienniki budów - to będe wdzięczny za lekcję pokazową....

Spod ławy jest mniejwiecej na poziomie wody gruntowej..a reszta poszla w gore. do jest na malej skarpie bo uwazam ze bez sensu podnosic cała działke zwlaszcza ze mam 40ar. staw wykopałem o pow. okoo 400m2 i glebokosci nawet do 2m...i extra sciagnal mi wode z dzialki bo o kolejne 0,5m..ale staw pomorze jezeli masz gdzie wode odprowqadzac bo jak nie masz gdzie to pomoze tylko na troche( na czas kopania fundamentow moze pomoze.

z izolacja pionowa fundamentu nie ma co przesadzac bo woda betonowi nie zaszkodzi,a piwnicy nie mam i zastosowalem tylko dysperbit.
Oczywiscie dałem izloacje pozioma pape termozgrzewalna(bo jest grubsza) na lepiku. izolacja pozioma na ławie i sciance fundamentowej...potem dam jeszcze pape termo.. na całym chudziaku.

Strefa przemarzania musisz zachowac obsypujac budynek zeby odpowiednia ilosc fundamentu byla pod ziemia i nie wazne czy rodzima czy nasypana.

brzeszczot
04-05-2007, 13:30
Zapomniałem napisać. Buduję się koło Wrocławia. A więc strefa przemarzania wynosi 0,80 m.

Czyli to jest tak - mam wodę na 80 cm, uciekam przed nią na 0, 60, 0, 70 m. Jeśli tak muszę nasypać odpowiednio 30 - 20 cm ziemi ?

Mice
04-05-2007, 13:33
Zapomniałem napisać. Buduję się koło Wrocławia. A więc strefa przemarzania wynosi 0,80 m.

Czyli to jest tak - mam wodę na 80 cm, uciekam przed nią na 0, 60, 0, 70 m. Jeśli tak muszę nasypać odpowiednio 30 - 20 cm ziemi ?
Tak mniej więcej :wink: wystarczy aby dół ławy był na 80cm czyli jak zrobisz na 0,7 to 10cm pdosypujesz, choć ja podsypuję 20cm dla świętego spokoju.

brzeszczot
04-05-2007, 13:37
marcin_u - no tak 40 a - nie w kij dmuchał. Ja mam 16 a i też pewnie w grę wchodzi tylko lekka skarpa.

brzeszczot
04-05-2007, 13:43
A więc całe szczęście jest takie, że ta strefa przemarzania jest niewielka.
Swoją drogą intryguje mnie kwestia - przemarzanie a płyta fundamentowa...

Przecież taką płyta posadawia się na 30 - 50 cm. A gdzie przemarzanie? Jak rozumiem chodzi tu chyba o lepsze właściwości i odporność płyty jako takiej...

Mice - a Ty nie myślałeś o płycie?

Mice
04-05-2007, 13:55
Mice - a Ty nie myślałeś o płycie?
Nie myślałem z dwóch powodów : projekt nie był przygotowany na płytę fundamentową, co wiązałoby się z przeprojektowaniem (czyli kasa) i czekaniem miesiąc czy dwa (wszystko drożeje więc również kasa). Pomijam koszty wykonania płyty.
btw. widziałem jak robili płytę, niedaleko mnie. Nie ściągneli nawet porządnie humusu, pręty rzucili jak wyszło i zalali betonem ... nie no ekstra :roll:

jkrzyz
04-05-2007, 14:46
A więc całe szczęście jest takie, że ta strefa przemarzania jest niewielka.
Swoją drogą intryguje mnie kwestia - przemarzanie a płyta fundamentowa...

Przecież taką płyta posadawia się na 30 - 50 cm. A gdzie przemarzanie? Jak rozumiem chodzi tu chyba o lepsze właściwości i odporność płyty jako takiej...



Moja płyta jest posadowiona na poziomie gruntu i wystaje 40 cm ponad grunt.
Pod płytą wymienia się cały humus na piach kopalniany i zagęszcza.
Płyta to 16 cm styro i 20 cm zbrojonego betonu.
Moja płyta to Legalett, nie mam ceny rozbitej na plytę i system grzewczy.
Co do kosztu to tródno powiedzieć jak to się ma do zwykłych funfamentów.
Wymiana gruntu w sumie taka sama, betonu i stali chyba idzie więcej, za to nie ma murowania, izolowania itp.
Zbrojenie było głównie na brzegach płyty, na środku jedynie siatka zbrojeniowa.
Teoretycznie nawet jak podmyje tą pytę, to dom sie trochę przekrzywi. Nie ma prawa nic pęknąć.
Btw, ze względu na wariactwo cenowe wszelkie kalkulacje trzeba robić na bierząco. Kilka dni temu majster mi powiedział że nie opłaca się zamawiać 1 gruszki betonu, taniej wyjdzie zrobić na miejscu. Policzyłem wg aktualnych cen cementu i kruszywa i jednak nie jest taniej. Co za czasy...

Pawel78
04-05-2007, 20:41
Szwedzi doszli do wniosku, że wylewanie ław fundamentowych w takich budynkach jest marnotrawstwem czasu i pieniędzy. Niepotrzebnie zużywa się dużo betonu i szalunków oraz traci się czas na prace ziemne. Stosując fundamentową płytę grzewczą wystarczy usunąć spod powierzchni obrysu budynku 10 cm warstwę humusu i w to miejsce położyć warstwę drenażową z zagęszczonego piasku, żwiru lub pospółki.
http://www.legalett.com.pl/?P=cykl&SP=spiro
Pomysł bardzo ciekawy ale oceniając ten system na szybko:
-w kanałach jest ciepłe powietrze które trzeba ogrzać elektrycznie-najdroższa energia,
-warstwa ok 20cm betonu bardzo długo się nagrzewa a co w razie braku zasilania?
No i zdjęcia jakie pokazuje firma z Gdańska - jest pole bez rur(domyślam się,że to garaż) a co z wodą w tym miejscu? Ale to tak na szybko.

brzeszczot
07-05-2007, 07:51
Durne pytanie: czy uciekając przed wodą gruntową i posadawiając fundament wyżej niż w projekcie wliczamy w to przekrój humusu, czy nie?

No np. - wodę mam na 70 cm, fundamenty kopię na powiedzmy 50 cm. Czy te 50 cm liczę z humusem, czy od "gołej" ziemi ? To ważne bo jak od "gołej" ziemi to trafiam... na wodę...

Mice
07-05-2007, 08:01
Durne pytanie: czy uciekając przed wodą gruntową i posadawiając fundament wyżej niż w projekcie wliczamy w to przekrój humusu, czy nie?

No np. - wodę mam na 70 cm, fundamenty kopię na powiedzmy 50 cm. Czy te 50 cm liczę z humusem, czy od "gołej" ziemi ? To ważne bo jak od "gołej" ziemi to trafiam... na wodę...
Oczywiście z humusem, potem przy podsypywaniu domu możesz wymienić ale chodzi o poziom 0 ziemi.

brzeszczot
07-05-2007, 08:16
Nie wiem zatem czy dobrze myślę - nielepiej przy takiej głębokości posadowienia poleciieć ze szpadlem i ręcznie kopać fundamenty?. Humusu mam jakieś 30 cm.

Przy 50 cm posadowienia zdzieram humus i kopię pod ławę te 20 cm?

Mice
07-05-2007, 08:33
Nie wiem zatem czy dobrze myślę - nielepiej przy takiej głębokości posadowienia poleciieć ze szpadlem i ręcznie kopać fundamenty?. Humusu mam jakieś 30 cm.

Przy 50 cm posadowienia zdzieram humus i kopię pod ławę te 20 cm?
Generalnie tak, ja tak zrobiłem tylko głębiej. Natomiast ławy masz chyba wyższe niż 30cm w projekcie ? Wtedy musiałbyś szalować górę żeby wyszły odpowiednio wysokie. Chyba, że zrobisz niższe ale to już rozmowa z konstruktorem a nie na forum :wink:

Barbossa
07-05-2007, 08:52
a ile Ty zrobiłeś tych "odkrywek" w celu opisania sytuacji j.w.?
no i czy budujesz na platformie, czy teren o róznych rzędnych?

jeżeli zrobisz badania, będziesz miał zrobione analizy 3-5 otworów w obrysie przyszłego budynku i dopiero wtedy można dalej rozmawiać o sposobie posadowienia
inaczej to temat dla docentów budownictwa